Dlaczego piszecie ze brak organizacji? Ktoś jeszcze tak uważa ?
Witam, market Mila w Sosnowcu to jaka porażka!!! Stale kolejki "po horyzont", brak jakiejkolwiek sensownej organizacji, stale pozamykane kasy a jedyna otwarta jest przy ciastach, gdzie Pani dwoi się i troi żeby podać ciasto i skasować pozostałe produkty, reszta pracowników ukrywa się gdzie tylko się da, pominąwszy fakt że nawet nie ma kto brakującego ciasta przynieść z magazynu, bo nikt z reszty współpracowników nie poczuwa się zajrzeć choćby w ten sposób pomóc przy tym stoisku, natomiast o stoisku z wędlinami to szkoda gadać, nigdy nie zdarzyło mi się stać tam krócej niż 20 min, zamiast obsługiwać, Pani na wędlinach uznaje za najważniejsze posprawdzanie etykiet! W ogóle to najgorszy sklep w jakim miałam wątpliwą przyjemność być. Szkoda, bo mogło być tak wygodnie i blisko.
najlepiej to byscie chcieli nic nie robic , udawac , obijac sie i dostawac nie wiadomo ile , to isc do biedry to zobaczycie co to robota znaczy "motorek w dupie " ale 100 zł wiecej sie zarobi heh
Na szczęście tu nie pracuje,ale zdarza mi się robić zakupy.Najgorszy sklep pod względem obsługi klienta,kolejki do kas i smutne kasjerka,które się klucz między sobą która ma iść na kasę i wszystko przy klientach,kierownicy nie kompetentni nie umiejacy rozmawiać z klientem na pytanie o dyrektora lub o kogoś do kogo można zgłosić skargę każą szukać w internecie. Personel również słaby i niedouczony.Na dziale z warzywami często często zdarza mi się znaleźć owoce i warzywa z pieśnią,jednym słowem DRAMAT, NIE POLECAM!
Mnie interesuje wystrój wnętrza w MILI Płock ul. Wyszogrodzka, brak dostępu do taśmy kasowej przy rozpakowaniu zakupów, taśma zastawiona jakimś koszem z produktami często połamanymi i wytartymi bo stoją przy ruchu osobowym. Niech idzie tam niska kobieta w ciąży i spróbuje się wypakować na taśmę (uwaga, może ścisnąć jej brzuch). Powinno to być niezwłocznie usunięte, nikogo to nie obchodzi a w żadnym innym sklepie nie robią takich rzeczy. Klient musi mieć swobodny dostęp i manewry w wypakowywaniu a nie scisk brzucha. Poza tym niezbyt czysto ale motywacja finansowa raczej kiepska więc się nie dziwię, sporo pań odeszło.
Witam, Nie polecam pracy w Market Detal (MILA). Wyzysk człowieka przez człowieka za najniższe wynagrodzenie. Pracują tam pracownicy jeszcze ze starego marketu ABC później POLO a teraz MILA. Kobiety nie dają rady fizycznie i psychicznie. Najlepiej to się sklonować po 5 razy i każdy z klonów dać na inny dział i jeszcze żeby pracować jak pstryknąć palcem raz i już zrobione. W sklepie syf kiła i mogiła nie kupuje tam niczego bo się brzydzę. Osoby na stanowiskach kierowniczych dobierane są z przypadku bez jakiegokolwiek przeszkolenia i wiedzy jak to się rozmawia z pracownikiem. Najlepsza metoda rozmowy to zastraszanie krzyki i donoszenie do głównego kierownika na pracownika. Jak dla mnie szkoda czasu i zdrowia. NIE POLECAM!!