Witajcie jeżeli o rekrutację by miało chodzić to widnieją dwie dostępne oferty na stronie, każda dla osoby doświadczonej. Czy zatem ktoś wie coś o przyjęciach juniorów w najbliższym czasie? Jakie szanse na etat będzie miała osoba bez doświadczenia komercyjnego? Jakie materiały szkoleniowe są wtedy udostępniane? i czy istnieje możliwość pracy na część etatu w takiej sytuacji?
Najczęściej taka okazja jeat przy okazji praktyk studenckich. Najczęściej rekrutacja rusza na wiosnę.
Czy studia kierunkowe w zasadzie byłyby konieczne by móc się dostać? Daje to buffa kandydatom? teraz to zaczynam się zastanawiać czy byłoby możliwe aby dostała się osoba bez doświadczenia oraz wspomnianych studiów. Można się przy tym dowiedzieć jaki jest próg minimalnych kwot, które przypadają juniorom?
Planuję aplikować na stanowisko Android Developer do firmy Codelab Sp. z o.o.. Jak wygląda rekrutacja i z ilu etapów się składa?
Hej, rekrutacja zazwyczaj w przypadku stanowisk deweloperskich składa się z 2 kluczowych etapów: 1) rozmowy z rekruterką 2) spotkania rekrutacyjnego z menadżerem i osobą techniczną (która weryfikuje twoje umiejętności). Etapów poszczególnych procesów są wyszczególnione w każdym wakacie na samym dole ogłoszenia.
Czy pracownicy Codelab Sp. z o.o. mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
Takich okazji jest całkiem sporo, spotkania zespołowe, comiesięczne luźne spotkania dla wszystkich chętnych w biurze, aż po coroczna imprezę dla wszystkich pracowników - np. tutaj: https://vimeo.com/751988765
A to super, że tyle możliwości integracji. A czy ludzie dzięki temu są faktycznie zgranym zespołem i grają do jednej bramki? Jak tam kadra zarządzająca, integruje się z pracownikami?
widzę, że firma ma też biuro we Wrocławiu. Zastanawiam się czy atmosfera w obydwu znacznie się różni między sobą? One są niezależne czy jakoś współpracują ze sobą?
To jest ta sama firma, osoby z obu biur pracują często w tych samych projektach podobnie jak z pracownikami całkowicie zdalnymi.
Aa rozumiem. I ta sama osoba zarządza tu i tu czy są odrębni przełożeni? Czyli jakichkolwiek różnic ze względu na warunki znaleźć się nie da?
Projektowo raportujesz do PMa, liniowo masz Team Managera. Lokalizacja jest drugorzędna. Możesz być w projekcie gdzie masz pracowników full remote, ludzi ze Szczecina albo Wrocławia albo wszystkiego po trochu - wszystko zależy od potrzebnych kompetencji. Managerowie są w obu biurach.
Programista PLC, HMI, SCADA
Czy w brightONE Sp. z o.o. pracuje się na open space?
Hej, oba biura w Szczecinie i Wrocławiu mają zróżnicowane przestrzenie - zarówno openspace jak i pokoje pracy. Warto dodać, że obecnie w biurach przebywa max. 20% załogi, wiec jest duża szansa ze znajdziesz dla siebie dogodne miejsce.
A jakie są widełki dla nowo przyjętego pracownika bez doświadczenia? Czy taki pracownik może liczyć na szkolenia i kursy?
Dla każdego pracownika dostępne są szkolenia. Osoby bez doświadczenia najczęściej przyjmowane są na praktyki, czasami zdarzają się też oferty dla osób z mniejszym doświadczeniem.
Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać członkiem zespołu Codelab Sp. z o.o.?
Opinię tą piszę po 2 latach od zakończenia współpracy (oddział Wrocław), wspominając ją mam dalej żal zarówno do kadry menagerskiej jak i do siebie samego. Przechodząc do meritum sprawy. Trafiłem do niefajnego zespołu. Nigdy w żadnej firmie nie zostałem tak zniszczony jak to miało miejsce właśnie tam. Większość osób z mojego teamu i tak już nie pracuje tam, rekruterzy też podczas rekrutacji nie są w stanie wyłapać wszystkiego, tym bardziej że rozmowy w większości są techniczne. Więc różni ludzie są zatrudniani. Jednak wszystkie te rzeczy, które były tak naprawdę mobbingiem względem mnie, działy się pod okiem managera projektu. Myślicie że coś zrobił ? Co przechodziłem koło niego to tylko na (usunięte przez administratora) mecze piłkarskie oglądał. Może i niesłusznie ale po poznaniu tego człowieka, PM-ów nazywam najdroższymi sekretarkami na świecie, do obsługi Jabry na spotkaniach można zatrudnić kogoś za o wiele mniejsze pieniądze. Pretensje do samego siebie mam o to że nie kablowałem, bo w drugą stronę to ja oszczędzany nie byłem. Wynika to z filozofii firmy i ich zasady: "Opinia 360 stopni", gdzie manager odpowiedzialny za HR chodzi ciągle jak dzielnicowy i rozpytuje o CIebie. Czy zatrudniłbym się jeszcze raz ? Zaskoczę Was odpowiedzią, owszem zatrudniłbym się, bo była to twarda szkoła życia, w jakiś sposób wpłynęło to na moje podejście do pracy w IT. Dzisiaj sam jestem programistą w randze seniora i staram się aby były w zespole jak najlepsze relacje, mając z tyłu głowy doświadczenia zdobyte w Codelab. Ostatecznie daje opinię neutralną, bo zdaje sobie sprawę z tego że są tam też fajni ludzie.
Dziękujemy za Twoją opinię i szczerość. Bardzo nam przykro, że tak postrzegasz pracę w naszej organizacji. Trudno przyjąć taką opinię, ale oczywiście, nie mamy intencji polemizować z takim odczuciem. Wręcz przeciwnie - wiele z opisywanych sytuacji zdecydowanie odbiega od przyjętych przez nas standardów - nie tylko nie są one, w naszej opinii normą, ale też winny być wyjaśnione. Gdybyś chciał poświecić chwilę i podzielić się konkretami - prosimy o kontakt pod poniższym linkiem - gwarantuję, że Twoja wiadomość trafi do najwyższego kierownictwa Codelab i będzie szczegółowo przenalizowane, a jeśli będzie taka potrzeba oczywiście podejmiemy niezbędne działania. Zapraszamy do nawiązania kontaktu poprzez formularz (odezwiemy się w ciągu 24h): https://codelab.eu/pl/kontakt/headquarter-rd-site
Wiecie czy brightONE Sp. z o.o. udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Oczywiście pracujesz na sprzęcie firmy. W zależności od potrzeb projektu i Twojej roli jest to komputer, telefon i inny niezbędny sprzęt do pracy przy danych zadaniach.
Firma niepoważna (Wrocławski oddział), po spotkaniu rekrutacyjnym zadeklarowali się że maksymalnie 2 tygodnie i wyślą feedback na tak lub nie. Niestety mija 3 tydzień a odpowiedzi brak, jeśli uczestniczy się w kilku procesach rekrutacyjnych to przydało by się nie przeciągać kandydata. HR nieprofesjonalnie podchodzi do sprawy...
Całkowicie odradzam współpracę z tą firmą. Ich księgowość to kompetencyjne (usunięte przez administratora) W połowie listopada zeszłego roku ekipa z tej firmy bawiła w EXP Pubie. Na zakupy zrealizowane na barze (a była to niemała czterocyfrowa suma) została wystawiona faktura i się zaczęło. Najpierw pracownik firmy próbował wymusić na barmanie wystawienie 'lewej' faktury na "usługę gastronomiczną" (bo przecież jak idziesz do Lidla to normalne, że mogą ci wystawić fakturę na usługę kasjerską) i ponosiły go emocje, ponieważ nie nie mógł dostać tego co chciał. Zgodziliśmy się na płatność przelewem po wydruku faktury na płatność gotówką. Miły gest z naszej strony, jednak kompletnie niedoceniony. Dlaczego? Nie wiem, ale przez kilka miesięcy walczyliśmy o to aby przelew dostać. Najpierw dział księgowy prosił nas w mailu o korektę faktury na "usługę gastronomiczną" co kosztowało nas kolejny raz tłumaczenie ludziom (księgowym którzy powinni znać się na przepisach) dlaczego nie można takiej fałszywej faktury wystawić. Potem wielokrotnie dostawaliśmy informację, że bez informacji o przelewie na fakturze przelewu nie zrealizują. Zażądali od nas noty korygującej. Po sprawdzeniu informacji o notach tego typu wyszło na jaw, że to nie my musimy ją wystawić tylko nabywca. Reguluje to Art.106k.1. Ustawy o podatku od towarów i usług. Jednak działu księgowego wspomnianej firmy guzik to obchodziło, bo w jednej z ostatnich rozmów telefonicznych (z wielu) księgowa stwierdziła "To mi ma zależeć na tych pieniądzach czy panu?" Szczyt bezczelności. Ostatecznie wysłałem oficjalne pismo wzywające do zapłaty wraz ustawowymi odsetkami, oraz skargę do zarządu firmy na działania działu księgowego z nadzieją, że ktoś bardziej kompetentny zajmie się tą kuriozalną sytuacją. Przelew w końcu dotarł, ale wiecie co? Bez odsetek bo mają to gdzieś. Czy dostałem jakiekolwiek przeprosiny od zarządu? Nie, bo też pewnie ma to gdzieś. Aż kusi mnie żeby mimo wszystko podać ich do sądu, bo z wpłaconej kwoty mam prawo najpierw odciągnąć kasę na odsetki, a to znaczy, że faktura nie została w pełni opłacona i będą naliczane dalsze odsetki. Wychodzi na to, że firmie Infinit Codelab obca jest etyka w biznesie, przestrzeganie przepisów prawa, profesjonalizm w kontaktach biznesowych, kompetencje w wykonywaniu swoich obowiązków względem kontrahentów. Dno.
Firma ostatecznie zapłaciła odsetki oraz przeprosiła. Niesmak po kilkumiesięcznej próbie uzyskania należności pozostał.
Panie Mariuszu - dziękujemy za zwrócenie nam uwagi na tą sprawę. Jest to zbieg okoliczności, który faktycznie nie wygląda korzystnie dla nas, ale przede wszystkim jest/był uciążliwy dla Państwa. To pierwsza taka sytuacja w naszej współpracy, nie była to przecież pierwsza udana impreza naszych zespołów w Waszym lokalu, zwyczajnie lubimy się u Was bawić. Tym razem poszło to nie tak jak trzeba – przepraszamy, nie tak to powinno wyglądać. Właśnie wykonaliśmy przelew za odsetki, które wskazał Pan w swoim piśmie. To w naszej ocenie wyczerpuje formalne kwestie. Jeśli jest jeszcze coś co pozwoli nam zakończyć ten temat w poczuciu uczciwego załatwienia sprawy – prosimy o kontakt.
@asdf, rozumiem, że jesteś rozczarowany brakiem odpowiedzi od firmy. Może pracodawca kontaktuje się tylko z wybranymi kandydatami, którzy przeszli rekrutację? Najlepiej sam spróbuj dowiedzieć się w dziale HR jak Ci poszło? Mógłbyś napisać kilka słów o samej rozmowie, jak przebiegała i czego od Ciebie wymagano? To bardzo ważne informacje dla osób, które wybierają się na taka rozmowę.
Faktycznie, umknęła mi ta informacja, moje niedopatrzenie. A Ty z jakiej perspektywy wypowiadasz się na forum? Ciekawa jestem, czy pracujesz obecnie w tym miejscu. Jeśli tak, to może napiszesz nam coś ciekawego o zatrudnieniu tam? Szukałam informacji o firmie w Internecie, ale nie znalazłam niczego godnego uwagi. Czy obecnie trwają jakieś rekrutacje w brightONE?
Jedna z fajniejszych firm IT w Szczecinie. Co prawda pracy nie dostałam, ale mam tam kilku znajomych, którzy prace sobie chwalą, a szczególnie atmosferę daleką od korporacyjnego wyścigu szczurów i stresu. O nadgodziny, jeśli już są to podobno zawsze pytają jak równy równego na zasadzie "czy mógłbyś/ czy nie masz nic przeciwko", więc to się chwali. Po rozmowie dają feedback, można śmiało zadawać pytania, ogólnie ludzie są przyjaźnie nastawieni. Raczej nie jest to praca, do której chodzi się z bólem brzucha i stresem przed tym co dzisiaj szef wymyśli.
Fajnie, że masz taką opinię o firmie. Praca w dobrej atmosferze jest jednym z ważniejszych aspektów zatrudnienia. Na jakie stanowisko kandydowałaś? Wiesz, czy obecnie są przyjęcia do firmy? Ja nie znalazłem w internecie żadnych ofert. Czy osoby, które pracują w firmie mogłyby przybliżyć warunki zatrudnienia i kwalifikacje jakich wymaga pracodawca? Zachęcam Was do dodawania opinii.
Bardzo niepoważne podejście do ludzi podczas rekrutacji we Wrocławiu. Po dwóch tygodniach po rozmowie odzewu brak, mimo zapewnień o odpowiedzi tak pozytywnej jak i negatywnej. Przykre.
@Nickname, piszesz, że atmosfera w pracy Ci odpowiada. A jak wyglądają inne aspekty zatrudnienia? Pracodawca oferuje pozapłacowe benefity takie jak szkolenia branżowe podnoszące kwalifikacje zawodowe lub pakiet socjalny? Można liczyć na stabilne zatrudnienie i umowy długoterminowe? Czy obecnie są prowadzone rekrutacje? Warto polecić tę firmę innym osobom szukającym zatrudnienia?
Może wiecie coś o ofercie pracy w firmie? Jakieś wskazówki o zarobkach czy dodatkach do pensji? Jaką atmosferę w pracy macie?
Opinia wyżej to rage quit. Człowiek nic nie robił i do wybitnych nie należał. Nikt nie chcial mu dac innego projektu bo by to zawalil. Prawie wszyscy praktykanci są zatrudniani czego dowodem są ostatnie 4 osoby z przed 2 tygodni. Fakt, ze ilosc projektow nie powala ale firma ratuje się dobrą atmosferą oraz tym, ze pracuje sie bezstresowo. Informacje o wymuszanych nadgodzinach i pracach w sobote to klamstwo. Nikt nigdy mi nie kazal zostawac, a jedynie prosili. Ludzie korzystają z tego bo zarobki podwójne. Ogolnie rzecz biorąc BrightOne jest top 5 najlepiej płacących firm w Szczecinie jezeli chodzi o IT. 3000-15000brutto
Nie wnikam w podane argumenty, jednak co to jest 'rage quit'? Zdaje sobie sprawę z tego tego jak wszechobecny jest korpobełkot w dużych firmach. Jednak pisząc na ogólnopolskich forach staraj się pisać po polsku.
@Jabłko, słuszna uwaga, dziękuję, niemniej jednak postaraj się przestrzegać regulaminu naszego forum - stwierdzenie "głupi" w stosunku do jednego z użytkowników z pewnością jest z nim nie zgodne. @Igor, czy pracowałeś w brightONE Sp. z o.o.? Możesz napisać coś więcej? Czy w firmie łatwo jest awansować?
UWAGA !!! Dotyczy filii Wrocław. Ja tam, pracowałem gdy to było Tieto. Jak się zatrudnisz jako C++ programista to będziesz robił C#, Androida i bazy danych albo zostaniesz testerem liczników samochodowych. Kasa dziadowska, ale najgorszy jest fajny Marek szef - były tester, facet jest delikatnie mało bystry , nie odróżnia C++ od stodoły -który powie wszystko na twój temat każdemu wymienia informacje zastrzeżone z KAŻDĄ firmą na temat pracowników. A to już jest przestępstwo. Nawet informacje o wynagrodzeniach. UWAŻAJCIE na tę firmę ! A jeśli zostaniecie oddelegowaniu do np. NSN to ten pan zawrze umowę na mocy której nie będziecie się mogli zatrudnić w tej firmie - bez waszej wiedzy oczywiście.
Jeżeli pracowałeś w Tieto to czemu komentujesz firme BrightOne? Fakt, że Tieto sprzedało jeden swój dział i firma która to kupiła nazwała to BrightOne ale to jedyne co jest wspólnego z Tieto. Od tamtego czasu, a było to przecież z 5 lat temu, zmienili się w firmie prawie wszyscy. Inny prezes, inni managerowie, inni ludzie z HR, administracji i przede wszystkim inni pracownicy. Komentujesz negatywnie BrightOne bo pracowałeś 5 lat temu w Tieto ? Głupi?
Testowaniem liczników zaimowali się testerzy a nie programiści, programiści zaimowali sie pracą z czymś co się nazywa fachowo inzynierją oprogramowania od strony jakości, chodziło o pokrycie całego procesu stosownym oprogramowaniem od requirements list, poprzez designing po kod źródłowy - w dużej mjerze jeszcze softem od Borlanda. Projekt dawał mozliwość wyjazdu na szkolenia do Rumuni co w rzecywistości to były kilkutygodniowe imprezy :). Ktoś nawet podłączył te całe liczniki do jakiejś gry z otwartym kodem źródłowym z zrobił sobie (usunięte przez administratora) symulator do tej gry :)
UWAGA !!! Dotyczy filii Wrocław. Ja tam, pracowałem gdy to było Tieto. Jak się zatrudnisz jako C++ programista to będziesz robił C#, Androida i bazy danych albo zostaniesz testerem liczników samochodowych. Kasa dziadowska, ale najgorszy jest fajny Marek szef - były tester, facet jest delikatnie mało bystry , nie odróżnia C++ od stodoły -który powie wszystko na twój temat każdemu wymienia informacje zastrzeżone z KAŻDĄ firmą na temat pracowników. A to już jest przestępstwo. Nawet informacje o wynagrodzeniach. UWAŻAJCIE na tę firmę ! A jeśli zostaniecie oddelegowaniu do np. NSN to ten pan zawrze umowę na mocy której nie będziecie się mogli zatrudnić w tej firmie - bez waszej wiedzy oczywiście.
BrightONE ma opinię bardzo dobrego pracodawcy. Jak się lubi to co się robi to każdy będzie zadowolony z pracy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Codelab Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Codelab Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
