Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Apella S.A.?
Pensja słaba. Niezależnie od działu. Jak masz plecy i liżesz się szefostwu to może coś dorzucą ale raczej jakieś grosze.
Może warto rozmawiać o tym z szefostwem? Szkoda tracić pracowników. Interesuje mnie praca w firmie.
Szef też ma szefa i nie będzie się "wychylał", bo ośmielenie się na krytykę sposobów zarządzania, to podpisanie swojego wypowiedzenia. W tej firmie nie jest, jak w zachodnich przedsiębiorstwach - tu: albo jesteś z nami (= nie wychylasz się), albo jesteś przeciw nam. Jeśli jesteś przeciw nam, to my cię nie lubimy i do widzenia. Krytyka/propozycje zmian są niemile widziane. Szkoda tracić pracowników? Ojej, nie w tej firmie :D Dziś się ich zwolni, jutro zatrudni się kolejnych - przecież naiwnych nie brakuje. Tu z ludźmi się nikt nie liczy. Liczą się układy, plecy, znajomości.
Pracowałem kilka miesięcy i zrezygnowałem. Obowiązki niezgodne ze stanowiskiem, nieprzyjemne szefostwo, słabe płace. To i tak pikuś przy kolesiostwie i powiedzmy 'partyjnej skazie'. Nie jest przypadkiem, że Apella wchłoneła SKOK media, czyli jedna firma będąca własnością Partii wchłoneła inną firmę należącą do Partii. Ten 'marketing' tam uprawiany to nie ciężko nazwać marketingiem, to jest zwykłe szczucie Polaków na siebie i rzucanie mięsem w każdego kto nie zgadza się z partyjnymi sponsorami. Chyba każdy w branży wie jaki 'profil' mają ich projekty. Pracowałem w kilku firmach marketingowych i nigdy nie widziałem takiego jadu i manipulacji jakie produkują w Apelli. Po kilku miesiącach zacząłem się dziwić, że ci ludzie mogą jeszcze w lustro patrzeć...
Piszecie o niezgodności obowiązków ze stanowiskiem. Czy w Apella S.A. pracownicy otrzymują pisemne zakresy czynności, czy zakres wynika tylko z nazwy stanowiska? Na czym polegają niezgodności, o których piszecie?
Zakres obowiązków jest skonstruowany w ten sposób, że daje duże pole do manewrów. Nazwa stanowiska bardzo umowna, bo de facto można robić coś zupełnie innego. Być może niektórym odpowiada taki system pracy, ale w nieodpowiednim środowisku może prowadzić do nadużyć.
Szanowni Państwo! W Apelli jest wesoło, mamy wolne weekendy, mamy bezpłatny parking, a dziś w bufecie były żeberka wielkości dorosłej kaczki. Praca jest, wypłata na czas. A tak bardziej serio. Tak jak ktoś napisał poniżej - rynek podobno jest pracownika, nikt nikogo nie zmusza do pracy w Apelli. Pozdrawiam wszystkich byłych, obecnych i przyszłych pracowników.
Ależ to benefity Apella zapewnia: "wypłata na czas" - wow! Jaki pracodawca, takie benefity. Co do parkingu: to jeszcze chwila, powstanie Altus i znikną darmowe parkingi...
Serio gościu? Ręce opadają do samej piwnicy. Chyba masz kłopoty z rozeznaniem wypowiedzi w tonie "z przymrużeniem oka".
Szanowny @gościu Ale się zrobiło poważnie... egien ;-) Od blisko 10 lat jestem pracownikiem Apelli i dla rozluźnienia atmosfery napisałam żartobliwy komentarz, którego częścią były wypłata na czas i darmowy parking. Każdy swój rozum ma i swoje priorytety. Serio, na siłę nikt nikogo tu nie trzyma. pozdrawiam Wasz QbaZ
Istnieje coś takiego jak wolność słowa. Ale dziękuję malik za pokazanie klimatu, jaki panuje w Apelli: nie jesteś z nami, jesteś przeciwko nam + pracownik jest nikim, zerem, niech się cieszy, że "boska" Apella go zatrudniła, dając jako wielki bonus wypłatę na czas - wooow. Zresztą Bombozaur napisał coś więcej na ten temat i jest to szczera prawda.
Brak profesjonalizmu na poziomie menadzerskim. Szkoda marnowac swoj potencjal i czas. Znalazlam inna prace i jest super.
Rany, ludzie, weźcie się nie ośmieszajcie, bo robi się z tego żal.pl. Obecnie mamy rynek pracownika, a lamentujecie tak, jakby ktoś zmuszał was do pracy w tej firmie. Masz możliwość podjęcia lepszego zatrudnienia u pracodawcy, który lepiej o ciebie zadba i bardziej doceni? To świetnie! Idź, pracuj, realizuj się, powodzenia i wszystkiego dobrego w nowym miejscu pracy.
Brawo Saszetka! Wszystkiego dobrego w nowej "innej" pracy. Trzymaj się zdrowo, szkoda że Cię nigdy nie poznałam.
Niby agencja 360, co by wskazywalo że obyci też w internecie, a strona firmy niezgodna z RODO. Uzupełnijcie braki kadrowe bo wstyd na mieście. Tylko bez tekstu, że szefc w dziurawych butach chodzi, bo zielonego pojęcia nie macie co strona zgodna z RODO powinna posiadać :D
A mnie ogromnie ciekawi, jak wyglądałyby te wszystkie anonimowe komentarze, gdyby rzekomi pracownicy/byli pracownicy Apelli mieli odwagę podpisać się pod nimi z imienia i nazwiska. Wiadomo - Internet wszystko przyjmie, nawet wiadro pomyj i robienie firmie koło (usunięte przez administratora) :)
Obecni i byli pracownicy nie podpisują się z imienia i nazwiska, bo po prostu nie chcą być z tą firmą i całym systemem kojarzeni - w mediach co i rusz pojawiają się kolejne doniesienia o grzechach i kosztach funkcjonowania systemu, które obciążają wszystkich podatników, a które są skutkiem działań zarządów poszczególnych firm systemu. Poza tym, jak się wcześniej pracowało w kilku firmach, to szybko można sobie wyrobić opinię o pracy w Apelli i nie jest to wiadro pomyj, tylko refleksja wynikająca z porównania tej firmy z innymi firmami na rynku.
Haha, mam nadzieję, że konsekwentnie z powodu tego wstydu zostawili w CV lukę za czas pracy w Apelli :D
Jesteście pewni, że nic pozytywnego nie można napisać? Nawet najlepsi popełniają błędy bo tylko ten się nie myli kto nic nie robi.
Szkoda, że nie potraficie docenić pracy w dobrej firmie!
Firma tak "dobra", jak "dobra" zmiana PiS-u :D To raczej ta firma nie docenia swoich pracowników, o czym zaświadczą ci, którzy z niej odeszli/odchodzą...
Słyszałem, że firma ma opinię dobrego pracodawcy!!!
Ooo tak, na pewno :D Pewnie tak twierdzi pracodawca :D Pracownicy mają jednak inne zdanie. Zresztą przy braku wizji funkcjonowania firmy, braku doświadczenia "kadry menadżerskiej" w zarządzaniu agencją reklamową, problemach finansowych głównego klienta, ten pracodawca niedługo zniknie z rynku pracy.
Praca jak praca, zarobki jak zarobki, ale ludzie - do tej pory tęknię! Mam nadzieję, że dalej trzymają się wszyscy razem jak rodzina :)
@liderko kreatywna - co z ciebie za lider jak posta nie potrafiasz zrobic bez bledow. I tak wygladaja wszystkie Twoje projekty. Zacznij od siebie. Nie odpisuj, nie obrazaj. Apella ma szanse wrocic do formy tylko bez ludzi, ktorzy robia zadyme nie widzac swoich brakow. Strona www do poprawy o Rodo. To twoj priorytet.
Błędy? Jakie błędy? Nie obrażam, odpisywała będę, ale z jednym się zgodzę. Apella wróci do formy, bo takich ludzi, o jakich piszesz już w niej nie ma. Odeszli i teraz piszą komentarze na tej stronie, wrzucając firmie z którą byli związani przez długie lata. I psując nastroje pracownikom, których też od wielu lat znają. Ale - jak wspomniałam - na szczęście już jest znacznie lepiej. Także zapraszamy do Apelli.
Pani Aniu, chciałoby się powiedzieć - co ma piernik do wiatraka? Poprawna ortografia do najważniejszych cech lidera raczej nie należy... Akurat informowanie użytkowników strony o nowych przepisach odnośnie przetwarzania danych osobowych to istotna kwestia, na pewno ważniejsza od literówek. Okropna małostkowość...;/ Poza tym ten portal jest po to, żeby dzielić się opiniami na temat pracodawcy. Nie Pani decyduje kto może się wypowiadać. Gdyby natomiast doszło naruszenia czyichś dóbr osobistych to na pewno Administrator by się zajął takim wpisem.
Zaśpiewajmy razem na melodię znanego hymnu Polibudy: Hej, hej Apella. Tutaj się dobrze pracuje. I tańczy i śpiewa i drinki polewa Tym forum się nieee przejmujeee :D A serio, jak ktoś szuka największej agencji marketingowej w regionie i jednej z większych w kraju, to Apella jest wielką szansą na rozwój, zdobycie doświadczenia i często na pozostanie w firmie przez długie lata. Negatywne komentarze to częściowo konkurencja, która chciałaby dla siebie chociaż część Apellańskiego tortu (ale nie mają na to szans), albo rozgoryczeni byli pracownicy, którzy zdążyli się wypalić, nie chce im się pracować albo uważają, że im się należy. A jak poznacie Apellę, to nie będziecie chcieli się z nią rozstawać.
Uwielbiam ludzi o ego tak wysokim, że uważają się za i po wpisaniu jednego posta XD. A Apella to naprawdę dobra firma. Duża, więc pewnie że mająca negatywne komentarze. Ale jakoś za każdym razem są to wylewne i żenująco rozżalone komenty zwalnianych albo zwalniających się pracowników (sory, firma liczy 100 osób, więc jakaś rotacja jest, ale sięgająca jakichś 10-15 proc ROCZNIE, więc wcale nie duża). Stękać, (usunięte przez administratora) i marudzić każdy umie. Pracować najwyraźniej nie każdy. I jakoś, na zakończenie pracy w Apelli, każdy podkreśla że poznał świetnych ludzi, że tych ludzi będzie mu brakować, że było dobrze. Ja tam serdecznie zapraszam...
Drobna poprawka: Uważają się za 'kreatywnego' i 'lidera' po wpisaniu jednego posta... Najwyraźniej coś wycięło, ale mam nadzieję, że wszystko teraz będzie jasne.
10-15% rocznie to może jest w skali całej firmy :) Ta firma od dawna była przerośnięta przez niepotrzebną biurokracje. 30% stołków to niepotrzebne biura generujące tylko koszt :) ale jak weźmiemy pod uwagę np biuro interaktywne to z tego co słyszałem redukcje zamierzone i te niezamierzone sięgnęły sufitu i obecnie jest tam 1 człowiek starający się robić wszystko co zostało po 5 osobach które wcześniej były w tym biurze :) Faktycznie ludzie którzy tam pracują są świetni, bo bez problemu znajdują lepszą pracę gdzie indziej :) Nie doceniajcie dalej swoich pracowników, dając im słabych liderów, a zostaniecie sami ...
(usunięte przez administratora)
czy ten wpis z osobowym odniesieniem do domniemanego autora wpisu nie narusza zasad regulaminu? Pracodawca próbuje sprowadzić problem do konflktu z jednostką a problem dotyczy ogólnej sytuacji w firmie.
Oj, jakim cudem ma naruszać cokolwiek? Zero danych osobowych Henry. Ale boli, że pracownicy bronią firmy przed wypalonymi i znudzonymi kolegami? Prawda ze boli? ????
Popłynę na fali kreatywnego lidera opinii. Wnioskujemy o pomninik dla poległych w Apelli w Izbie Pamięci Franciszka Stefczyka. Dla przypomnienia: założone przez Stefczyka instytucje wcielały w życie chrześcijańską zasadę „miłości bliźniego” i łączyły ją z celami ekonomicznymi. Propozycja nazwy pomnika "zdradzeni o świcie" - nazwa medialna, obecna w świadomosci Polaków. Zbliża się koniec miesiąca i znowu na kogos wypadnie. Uczcijmy to godnie zanim dopadnie nas RODO.
Ej, Topibambur, nie strasz nie strasz... A przyznaj sie, zwolnili Cie ci straszni ludzie, czy sama odeszlas?
123
@jazda jazda biała gwiazda, rozumiem, że pracujesz w Apella w Gdyni, tak? Czy możesz powiedzieć coś na temat pracy w tym miejscu oraz atmosfery, która tam panuje? @Topi Nambur, żadna firma nie ma możliwości usuwania opinii na GoWork.pl ani zlecania ich komukolwiek. Usunąć komentarz może tylko administrator forum, gdy stwierdzi jego niezgodność z regulaminem. @a, dziękuję za Twoją odpowiedź.
Haha :) Agencje interaktywna bez zaplecza internetowego dopadł kryzysik w sieci :) Jak żyć? :D
Reaktywacja - w internecie nic nie ginie. To nie jest tak panie naczelniku (zgodnie z sugestią admina, aby nie używać zwrotu prezes), że jak wyciągnie się wtyczkę od netu to wszystko znika. Nie znika nawet jak agencja decyzją naczelnika jest nieinteraktywna. Naczelniku – niech pan nie zleca usuwania opinii (szkoda czasu ), a skupi się na budowaniu planu ratunku dla Apelli. My pomożemy z każdego pokładu. *** W Apelli atmosfera jest ciężka i bardzo napięta. Od dłuższego czasu firma jest w rozsypce organizacyjnej. O ile pierwotnie było to zasłaniane złymi relacjami biznesowymi, to jest to wynik nieudolnego zarządzania, a właściwie jego braku. Naczelnik zazwyczaj jest nieobecny w pracy. Nie ma określonego planu biznesowego, "sprzedaje" się usługę marketingu i pr'u nie mając własnej dobrze opracowanej i osadzonej na rynku strategii. Ten stan doprowadził do pogarszającej się sytuacji i zapewne do obaw w wypłacie kasy dla zarządu w wielkości wynagrodzenia całego działu. Naczelnik ratując siebie (ludzie go nie interesują - nie obchodzi go kto dla niego pracuje i ile potencjału się zmarnuje) powierzył zmiany struktury w fimie "zaufanym" poplecznikom, którzy się na tym nie znają. Jeden oficjalnie mówi,że przychodzi do roboty towarzysko - o ile można bylo uznać to za farmazony, to w momencie kiedy zaczął zwalniać ludzi przestało być zabawnie. Drugi zaś cały czas chodzi po korytarzach i prowadzi swój osobisty tele-pr z prezesem mając kasę fiskalną w oczach. Jeden z drugim będąc w funkcji lokajów nie mają pojęcia o zarządzaniu,a ludzi oceniają po informacjach korytarzowych i na tej podstawie ene due rabe wypadnie pod koniec miesiąca na ciebie (tzw. miesięcznica apellańska). Panowie LITOŚCI. W każdym fachowym podręczniku są opisane podstawy managmentu. A ich brak doprowadził do utraty motywacji umęczonych choasem ludzi. Firma ma ogomne straty kadrowe w postaci fachowców w swoich dziedzinach. A tych, którzy jeszcze chcieli tu lojalnie zostać i ratować dobytek potraktowano jak klientów - masz uwagi to wynocha. Panie naczelniku - NIECH SIĘ PAN WSTYDZI. CSR firmy na fejkowym poziomie. Pan za to odpowiada, a każda kolejna pana decyzja rujnuje agencje marketingową, na którą my pracowaliśmy uczciwie i rzetelnie wiele lat. Jedyną produktywną wartością tej firmy byli i są ludzie z tzw. głównie parteru. A pan może sobie pozwolić na reprezentowanie innych wartości, siedząc w x spółkach systemu SKOK. Dodatkowo z czarnego PR zawsze będzie hajs. I co pan na to? Przepraszam już nie przejdzie. Ale doceniamy ten jedynie lakoniczny gest. *** ps. Dicaprio - czy w roli Kate widzisz naczelnika? Tylko ona się spektakularnie uratowała.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Apella S.A.?
Kandydaci do pracy w Apella S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.