Jaka jest prognozowana przyszła sytuacja zakładu? Czy praca będzie stabilna? Zastanowił mnie tamten poprzedni komentarz w którym ktoś napisał, że występuje problem z daniem aktualnej najniższej płacy minimalnej i trzeba dociągać ją premią. Czy będą tu jeszcze większe problemy z kasa? nie wiem czy jest sens aplikować
Wiecie, czy Dolfamex Sp. z o.o. udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Hah oczywiście że nie! Zakład ma nawet problem z daniem najniższej płacy minimalnej i muszą dociągać to premią. To co dopiero laptop i telefon.
W handlu jak sobie teraz radzicie? Jakie były targety w tamtym roku i jak handlowcy mogą podsumować zeszły rok? Interesuje mnie praca na waszym dziale, na stronie widnieje teraz na pierwszym miejscu oferta do niego. Chce poznać wasza ocenę względem zarobków oraz ogólnej współpracy.
Jak tam sytuacja ze statkiem wygląda? z rok temu w maju pisali cos o tym, że dochodzi do jakiegoś płynięcia na dno, ale nie widzę już później dalszych doniesień w tym zakresie. dodatkowo na stronie jest informacja, że prócz handlowców poszukują teraz także technologa. Do warunków na tym drugim stanowisku moglibyście się odnieść? zmieniło się cos po tych paru miesiącach?
W firmie zostali sami starzy zamulacze, bez żadnej iskry ambicji w oku. Zwłaszcza kadra kierownicza. Ocenianie innych z góry, potki i oby dotrzymać te kilka lat do emerytury. Nie wiem ile mają w biurach, ale biorąc pod uwagę masowe odejścia ze stanowisk o które pytasz na przestrzeni ostatnich lat, finansowo dobrze też nie mają. Motto firmy: " tu wolno płynie czas".
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Pisali na forum o tonącym statku a ja widziałam ofertę dla handlowca. Nakręcają jednak sprzedaż? Z jaką skutecznością? Chciałabym poznać zakres aktualnych szkoleń czy ktoś je umówi? I te nowoczesne narzędzia pracy to jakie konkretnie, dodali coś jeszcze?
Tak to statek płynący na dno. Nie ma żadnych szkoleń i kursów. Zakład zatrzymał się w czasach PRL.
Nic nie dodali.Odkąd Pan Staruszek Handlowiec odszedł na emeryturę, zatrudniono dwóch młodziaków, jeden już odszedł po kilku wypłatach. Za niego poszukiwany jest szybko kolejny. Prosty temat.
Jaka jest kultura pracy w Dolfamex Sp. z o.o.?
Uściślij pytanie bo nie do końca wiadomo co chcesz wiedzieć. Mogę jedynie nadmienić że ten statek tonie. Powoli ale tonie i wszyscy to widzą. Smutne ale prawdziwe bo generalnie większość załogi jest w porządku. I nie mam tu na myśli jedynie szeregowych pracowników. Może będzie lepiej ale na razie się nie zanosi.
Witam. Mam pytanie odnośnie atmosfery między pracownikami panującej w firmie. Jak jest tak naprawdę? Czy robota jest męcząca fizycznie? Można się w tej firmie czegoś nauczyć? Są jakieś dodatki świąteczne? Będę wdzięczny za tego typu informacje. Pozdrawiam.
Chcecie wiedzieć prawdę ?, robiłem na trzech maszynach pracowałem wcześniej w Dolfamexie , a ostatnio ponad trzy lata, tak mi podziękowali , że zamiast umowę mi dać już na czas nieokreęlony , to woleli mnie zwolnić , bo poprzyjmowali młodych do firmy , którzy nie mają pojęcia o robocie i ustawianiu maszyn , robiłem na trzech maszynach jako stary pracownik , na tokarce , przeciągarce i na pidofacie , na starym automacie tokarskim dwuwrzecionowym , nikt tam nie umie ustawić tego automatu tylko Janek Sulima od którego się uczyłem i ja ,napewno niektórzy się zoientuja o kogo chodzi , to lepiej było mnie zwolnić niż zostawić i dać umowę stałą , a młodych od początku uczyć i którzy się nie nauczą , a kierownik produkcji Szmeterowicz wszystkie rozumy pojadł , a tępy jest i nie ma ogólnie pojęcia o toczeniu o frezowaniu , a się mądrzy bo ma przyjaciela prezesa Kowalskiego Roberta z lat szkolnych i go chroni , ta firma padnie i nikt tam nie przyjdzie , dopuki nie zmienią się rządzący . Mieli nikogo nie zwalniać a pan Tadeusz mnie zwolnił . Współczuje tym co się tam przyjmą . Przez nich straciłem pracę , oni nie szukają fachowców , tylko dupolizów .
Czy w Dolfamex Sp. z o.o. możliwa jest wypłata wynagrodzenia w częściach, częściej niż raz w miesiącu?
W firmie przyjęta jest zasada wypłaty wynagrodzenia raz w miesiącu. W sporadycznych wypadkach na wniosek pracownika można wypłacić zaliczkę na poczet przyszłej wypłaty. Nie jest to jednak standardowe działanie.
W firmie były podwyżki. Fachowcy teraz będą się garnąć do pracy w Dolfamexsie . Prezes sypnął groszem , średnio około 200pln brutto, czyli 1-1,20pln na godz.. Teraz kiedy wszystko zdrożało to śmieszna podwyżka. Ale prezes żeby odzyskać tę marną podwyżkę , wymyślił plany procentowe do wyrobienia i jak nie zrobisz planu to nie będzie nagrody w formie premii. A tej premii jest tyle co tej marnej podwyżki. Podsumowując : średnia wieku załogi produkującej narzędzia to grubo po 50-tce, więc bazują na tym że są za starzy żeby zmieniać pracę - ale mogą się pomylić. Ostatnio stracili dobrego fachowca , inni odchodzą na emerytury.. Zakład z jednymi z najniższych zarobków pracowników produkcji.
Wszystko co zostało napisane w dużej części jest prawdą. Bo piszą ją pracujący pracownicy tej formy. Dodam od siebie że są wymagania jakbym co najmniej płacono 4 tysie na rączkę. Pracownik z długoletnim stażem i dużym doświadczeniem zarabia 2,5 , a młody z ulicy musi teraz dostać prawie dwa tyś. Kto lubi pracę dla idei, albo chce się nauczyć fachu to zapraszam. Załoga jest spoko. .
Czy w firmie Dolfamex Sp. z o.o. są regularne szkolenia pracownicze?
Każdy nowo przyjęty pracownik lub pracownik zmieniający stanowisko pracy przechodzi w zależności od potrzeb cykl szkolenia. Trzy miesiące na początek, a następnie cykl wydłużany jest w miarę potrzeb.
Dolfamex firma z historią zarzadzana przez idiomów i kolezwnskich układów, bronią się covid ale w rzeczywistości nie maja pomysłu na istnienie , ciągle oklamuja właściciela co jest zenadą
Jakie szkolenia? Te gadanie, do pracownika (usunięte przez administratora)tamto. Kierownictwo, które podejmuje głupie decyzję przez co ciągle coś jest poprawiane i niewykonane na czas a potem budzi się w dzień wysyłki i szuka WINNEGO bo ktoś musi być winny.
To Prawda, to nie jest jakiś hejt, tylko absolutnie prawda. Kadra kierownicza przeważnie nie zna języka obcego- żadnego, żadnego z nowoczesnych programów do projektowani w 3D, nie zna żadnego systemu zarządzania produkcją itp. A człowiek niżej się meczy aby to wyszło jak trzeba, po czym traktuje cię ten wyżej, (który nic w życiu nie potrafi tylko szukać winnego) jak głupiego.
Tak jak sie nauczysz to bedziesz mial . Zależy od Twojej siły walki o najnizsza średnia krajowa.
Czyli rozumiem, że w firmie są szkolenia wdrożeniowe dla pracowników i trwają około trzech miesięcy, dziękuję za informację. A czy macie też szkolenia poszerzające kompetencje?
Ostatnio pojawiają się oferty pracy na stanowisko konstruktora-technologa. Jako że kogoś bardzo poniosła fantazja podczas pisania jego treści należy dopowiedzieć kilka rzeczy, które tam umknęły. Odnośnie nowoczesnych narzędzi pracy to wersja oprogramowania Solid Edge jest sprzed 10 lat... niezbyt nowoczesne. Komputery też nie są "świeże", ale do tego typu konstrukcji są wystarczające. Oprogramowanie do dokumentacji płaskiej to karykatura AutoCADa. Wynagrodzenie adekwatne do uzyskiwanych wyników. No, z tym też nie tak do końca... Są przedstawiane, co prawda pewne widełki wynagrodzenia, ale żeby znaleźć się w górnej granicy trzeba pracować tam z 10 lat, a i tak w niektórych firmach na okresie próbnym da się zarobić więcej. Ogólnie im więcej się potrafi tym więcej zadań się dostaje, a wynagrodzenie stoi praktycznie w miejscu. Także lepiej się nie wybijać poza przeciętność. Tyle odnośnie nieścisłości w ogłoszeniu. Jeżeli chodzi o resztę aspektów pracy na tym stanowisku, które mogą się wydawać istotne dla przyszłych pracowników to, to że biuro jest typu Open Office dzielone z kierownikiem i głównym konstruktorem-technologiem. Zimą ciepło, a w upały gorąco - brak klimatyzacji. Ludziom w dziale nie można nic zarzucić, jeżeli chodzi o wiedzę nt. narzędzi skrawających (są też wyjątki - wiadomo). Pracownicy produkcji chętnie służą pomocą. Jeżeli jednak chodzi o samo zarządzanie firmą w kontekście ekspansji na rynku, czy też inwestycji wewnątrzzakładowych lub podjętych decyzji wpływających na przyszłość zakładu to nie ma się czym pochwalić - szkoda, bo firma potencjał ma duży, lecz nic na lepsze się nie zmienia. Podsumowując: Dla osób chcących zdobyć doświadczenie i wiedzę w branży technicznej to przy odrobinie samozaparcia ta praca jak najbardziej to zapewni. Jeżeli ktoś chce zarabiać "dobre" pieniądze to tylko pracując tam na 2 etaty ;) (usunięte przez administratora)
Dziękuję za szczerą wprowadź. Aktualnie pracuje z pięcio letnim stażem w Dr. Schneider ale widząc jacy zewnętrzni ludzie powoływani są tutaj na stanowiska techniczne i administracyjne mam ogromną ochotę zmienić pracodawcę. Zarabiam w przeliczeniu 24040,62,- CZK Brutto z sobotami na szeregowym stanowisku pracownika produkcji gdzie pomiatają mną jak ścierką zapychając luki kadrowe tam gdzie ludzie powiedzieli dość i nie znajdą kogoś na to miejsce kto byłby w bardzo szybkim czasie wyrabiał wystrzelone normy.
Czy rozmowa kwalifikacyjna odbywa się w siedzibie firmy Dolfamex Sp. z o.o.?
nie polecam pracownik z długoletnim stazem pracy pracujący na wielu obrabiarkach ale mający swoje zdanie praca na wielu obrabiarkach polega na zmianie maszyny w ciągu zmiany nie zarabia nawet 2500zł. netto.
Jeżeli w tej super firmie, w której się dostaje na start około 2600brutto(to jakiś żart, niech szefowie pójdą wynająć mieszkanie za to) i można liczyć na podwyżkę na 200zł brutto po roku czasu! Co teraz kierownictwo zrobi gdy MINIMALNA PENSJA W KRAJU jest 2600brutto?
Dla mnie to dobry pracodawca i wystarczy dobrze wykonywać swoją pracę żeby nie było powodu do narzekania.
Od dwóch dni nie ma sprzątaczki, pewnie się zaginęła na l4. Mamy epidemie a pracodawca kpiny sobie robi, na urlopy przymusowo chce nas wysłać.
@janek Konkurencja inspiruje do negatywnych wpisów? Może nie jest idealnie, ale nigdzie nie jest a ja polecam firmę.
Chmura olejowa to raz , maszyny przedwojenne bez powtarzalności albo z bardzo znikoma powtarzalnością. Przy tym normy z kosmosu. Cały czas trzeba było kombinować żeby coś wyszło. Czasami trzeba było nawet łapę pchać do maszyny żeby "wyszło". Ostatecznie bardzo słabe zarobki . gdzie cie motywują że jak będziesz potrafił obsłużyć więcej jak jedną maszynę to będą lepsze zarobki, Gdzie na hali pracują ludzie od wielu lat i tych pieniędzy nie dostają a obsługują większość maszyn. Naprawdę człowieka ściska gdzieś wewnętrznie jak kierownik wlatuje na śniadania i dziękuje za wyrobiony miliony złotych , a 10tego pensja to jest 1600zł . Nie wspomnę ze odzież robocza i buty miałem dostać po 3 dniu pracy to sa słowa kierownika , w rezultacie dostałem je po miesiącu pracy dopiero.
Z tekstu wynika, że napisał swoją uwagę pracownik z bardzo małym stażem. Gdzie płacą więcej niż 1850 zł " na rękę" osobie która na niczym się nie zna i trzeba ją nauczyć wszystkiego od podstaw. To jest praca wymagająca pewnych kwalifikacji..... Ubranie robocze firma każdorazowo szyje dla pracownika w podanych przez niego wymiarach. Z pewnością nikt temu Panu nie powiedział, że będzie je miał po 3 dniach .......
Jak pracowałem w DWS Dräxlmaier to od samego początku dostawałem 2100 PLN netto ale to było trzy lata temu i teraz stawki są znacznie wyższe. Tak samo z ubraniem roboczym dostawało się pierwszego dnia szkoleń "teoretycznych" ale ubrania robocze to standard że dostaje się w dniu szkoleń ponieważ w DSR Schneider nawet Ukry dostają pierwszego dnia. Szkoda tylko że w DRS startuje się z ok 1800 PLN Netto bo przez kilka miesięcy człowiek ma najwięcej pracy (nowe środowisko, wymagania duża ilość informacji do zapamiętania) ale później to już praca wykonywana jest odruchowo i praktycznie bez udziału myślenia.
Pracuję w tej firmie z bardzo krótkim stażem (prawie 2 miesiące) ale i tak po tym czasie muszę przyznać że firma jest rzetelna, nie wiem jakie opinie mają inni pracownicy, ale i tak bym się nimi nie sugerował, to z własnego doświadczenia człowiek określi jak widzi danego pracodawcę, po 2 miesiącach nie narzekam, uczę się i praca mi się podoba. Godna polecenia. W porównaniu z poprzednim pracodawcą niebo a ziemia. Wymagania są to normalne, a nauka trwa sporo czasu, nikt od razu nie jest mistrzem. Plus że dają możliwość ludziom nie związanym z zawodem przyuczenia się. A co do wypowiedzi Pana Janka... są ludzie którzy by chcieli nic nie robić a dostawać po kilka tysięcy. Cóż...
Panie Konradzie widzę że pan zaczął pracę niedawno i ma pozytywne doświadczenia. Czy miał pan wcześniej styczność z tego typu zakładem? Chodzi mi o to czy miał pan podstawy do łatwego wdrożenia się jak by nie patrzeć dość skomplikowany profil produkcji tego zakładu jak myślenie przestrzenne, znajomość rysunku technicznego czy programowania w G kodzie urządzeń CNC. Czy stali pracownicy są pozytywnie nastawieni do nowych pracowników czy raczej traktują nowego pracownika jak kulę u nogi która ich tylko spowalnia i przekazują minimum z niezbędnych rzeczy jakie musi znać na danym stanowisku nowy pracownik bez zagłębiania się w szczegóły które mogą być bardzo istotne i uznają że z czasem samemu dojdzie się do tych samych wniosków by poprawić swoją dokładność czy optymalizację wykonywanej czynności. Wiem że każdy wykonuje pracę nieco inaczej starając się priorytetować zadania pod swoje preferencje by suma czynności wyłożonych w wykonywaną pracę dała pożądany efekt końcowy jakiego oczekuje przełożony lub pracodawca, czy raczej trzeba bezwzględnie trzymać się procedur i być przez nie ograniczanym i po pewnym czasie pracować jak robot? Zakład Dr. Schneider powoli zaczyna się kończyć i wielu ludzi zaczyna pod presją dominującej grupy pracowników przyjmowanej z Ukrainy oraz polskiej kadry kierowniczej odchodzić z zakładu i szukać alternatyw dla swojego rozwoju zawodowego a nie jedynie wykonywać monotonie powtarzalne czynności oraz rozwiązywać powielające się cyklicznie problemy których nikt nie stara się rozwiązywać.
To moja pierwsza praca w takim zakładzie i moja wiedza na początku na temat maszyn CNC, obsługi i programowania ich była zerowa, co do wdrożenia to zależy od człowieka, a trafiłem na świetnych ludzi, którzy bardzo dobrze szkolą i tłumaczą wszystko od podstaw tak że można to zrozumieć, przed pracą nie miałem żadnego pojęcia w tej tematyce, obecnie znam podstawy znajomości rysunku technicznego, jestem w stanie niekompletnie, ale po części programować maszynę pod dane narzędzie czy wprowadzać korekty, plus inne manualne zadania typu zaprawianie ściernic itp. Fakt, nadal zdarza się że coś źle zrobię, gdzieś się pomylę, coś mi umknie, ale się uczę i z pewnością potrwa to jeszcze dużo czasu. Ale chcę, bo praca jest naprawdę fajna i fajni ludzie pracują w zakładzie. Daje możliwości rozwoju i nie ogranicza pracownika do wykonywania jednego tego samego zadania które się ciągle powtarza. Także polecam.
Moim zdaniem szanowny Konrad to troll z Dolfamexu nie mający nic wspólnego ze zwykłym szeregowym pracownikiem. Zbyt wiele optymizmu się przebija w tej wypowiedzi a to wszystko za najniższą krajową i mało ciekawą robotę w szklarni.
Nie ma to jak można sobie bez konsekwencji obrażać człowieka który ma własną opinię ( pewnie nie taką jaką wydumał sobie Pan Zbychu ) i imiennie ma odwagę ją wyrazić. A może tak Pan Zbychu ujawni się i przedstawi jaki to fachowiec i jak był prześladowany czy też niedoceniany. Trochę odwagi cywilnej PRZYJACIELU....
Popieram. Lepiej pracować na niższej stawce i czegoś konkretnego w życiu się nauczyć niż bezmyślnie nap... na produkcji i być traktowanym na równi z Ukrem jak ma to miejsce w DRS, DWS i większości innych zakładów gdzie ma się 0% szans na rozwój osobisty jeżeli nie jest się w układzie wzajemnej adoracji z syndromem Sztokholmskim. Znam jednego młodego pracownika w DRS który zrobił kursy CNC które go kosztowały 6000 PLN i trwały trzy miesiące i po ukończeniu których znał jedynie podstawy bo większość szkolenia była na programach komputerowych i postaw teorii geometrii. A tu nie dość że możesz nauczyć się bez ograniczeń czasowych to jeszcze ci płacą.
Jeżeli ci nie pasuje to Dr. Schneider z otwartymi ramionami cię przyjmie ale ostrzegam że 61,13% załogi z 1364 pracowników uważa że jest narażonych mobbingiem. http://www.hot.jpg.pl/zdjecie,409164,mobbing-w-dr-schneider-jelenia-gora-radomierz-1d.html
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dolfamex Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Dolfamex Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Dolfamex Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 1 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
