JEŚLI CHCESZ TAM APLIKOWAĆ, CZŁOWIEKU PRZECZYTAJ NAJPIERW TO!Nigdy nie piszę żadnych opinii nigdzie, po prostu nie czuję takiej potrzeby. Jednakże to co tam przeżyłem/am zasługuje na to, aby ludzie się dowiedzieli co za cyrk się tam odwala. I z tego co widzę tak jest w każdym dziale – produkcja, magazyn, sprzedaż i marketing, eksport… Nie wspominając o Przedstawicielach Handlowych, którzy już w ogóle są traktowani „najniżej w hierarchii” przez górę, takie odniosłem/am wrażenie. Gdybym mógł/a cofnąć czas to wolałbym/abym być bezrobotny/a przez ten okres, w jakim pracowałem/am i klepać biedę, chociaż i tak klepałem/am, będąc na najniższej krajowej, mimo swoich dosyć wysokich kwalifikacji. Chociaż na rozmowie o pracę mówiłem/am po pytaniu ile chcę zarabiać więcej, niż miałem/am na umowie. Mówiąc wprost – dałem/am się wyr*chać na hajs, ale to był dopiero początek psucia mojej samooceny i zdrowia psychicznego. Ta firma w ogóle nie inwestuje w pracowników, góra traktuje nas jakbyśmy ludźmi nie byli, tylko robotami, którzy muszą zrobić wszystko co sobie wymyślą. NIE WAŻNE JAKIE MASZ STANOWISKO, TY JESTEŚ OD WSZYSTKIEGO. Jeszcze najlepiej jak się podlizujesz i przytakujesz dyrektorom na ich dziwne pomysły „oo ale super pomysł dyrektorze hau hau już pędzę robić” – wtedy długo posiedzisz w tej firmie, co z tego, że za marne grosze. Nie wspomniałem/am jeszcze o jednej kwestii – zaobserwowałem/am, że osoby zza granicy, np. Ukraińcy to mają tam luz, o nic się nie muszą martwić. Jesteś Polakiem – zapier*alaj. Ludzie, szacunek do siebie jest ważniejszy niż praca w tym toksycznym pseudo-korpo za najniższe pieniądze.;) A jak już dacie sobie wejść na głowę to poza pracą nie będziecie mieć życia. Nie warto tutaj aplikować. Trzymajcie się i powodzenia, wierzcie w siebie!
Witam. Z góry zaznaczam że nie jestem z waszej firmy. Czytając wpis TB, odniosłem wrażenie, jakbym czytał o firmie w ktorej pracuję. Dokładnie to samo! Nawet branża się zgadza. Kierownictwo firmy kombinuje jak tylko może żebyś choć trochę więcej nie zarobił. Oszczędzają ( to nie jest właściwie słowo), żydzą jak tylko mogą - na ubraniach, narzędziach, materiałach potrzebnych do produkcji, na herbacie i cukrze kończąc. Za to masz nieograniczony dostęp do ciężkiej chemii jak: styren, aceton, żywice, kwasy, kleje, lakiery, rozpuszczalniki i wszechobeny wszędzie pył. Mam wrażenie, że jakby cala branża się umówiłem robić tak samo. PS: Poczytajcie opinie pracowników w innych zakładach z tej branży. To samo! Pozdrawiam
Firma musi mieć coś za uszami szukając PH , gdzie wysłane jest kilkukrotnie CV osoby która ma doświadczenie w branży 10+ lat . Chyba obawa przed tym że „jajko” okaże się mądrzejsze od „kury” i nie da sobie wejść na głowę A ten kierowniczek ze świętokrzyskiego to zastanawiam się jakim cudem On się tam znalazł ? Chłop totalne zero pojęcia Nie pozdrawiam
To nie jest miejsce dla ludzi z takim doświadczeniem . Schemat działania jest prosty . Pozbyć się kogoś ogarniętego z doświadczeniem . Zatrudnić świeżaka ewentualnie świeżynkę bo już dużo kobiet pracuje a raczej tyra w tej firmie . Nowa osoba chce się wykazać więc robi jak kto głupi po 12 godzin . Dajmy na to wytrzymuje pierwszy rok śrubuje wyniki zarabia średnią krajową bo nie oszukujmy się że PH w dzisiejszych czasach chce czegoś więcej niż 6 tysięcy netto . Przychodzi drugi rok i już nie jest tak wesoło , nowe głupoty typu papier malarski za miliony monet , braki towaru sięgające 20 % oferty firmy . Teraz Twoje zadanie jest takie żeby zrobić miesięcznie 20 tysięcy na samych nowościach i 20 % wzrostu . (usunięte przez administratora)
Mam nadzieję, że Xl-Tape zadba o swoich pracowników,bo słuchy o nadużywaniu władzy przez niektórych dyrektorów i dyrektorki dobiegają także do środowisk z branży budowlanej, przez co aż się odechciewa kupować ich produktów (świadomość, że ludzie tacy jak my biorą udział w tworzeniu tej znanej, prestiżowej marki za przysłowiową (usunięte przez administratora)), a opinie na tej witrynie też dają dużo do myślenia. Bądźmy ludźmi, mam nadzieję, że sytuacja i atmosfera w firmie się poprawi, bo produkty są na prawdę dobre, szkoda marnować tego potencjału. Drodzy pracownicy, jeśli czujecie się niedocenieni, wiedzcie, że ja - zwykły, szary właściciel firmy budowlanej, który parę lat temu tu pracował, Was bardzo doceniam :)
Jakie umiejętności ? :D Weź nie żartuj sobie . Tam jak się ktoś dostał na stołek to trzyma się rękami nogami zębami uszami i co tam jeszcze ma . To zbieranina największych wariatów jaki widział rynek budowlany . Marka mocna dzięki pracy setek ludzi ale źle zarządzane od góry do dołu . Na produkcji ukry zamiast polaków więc często się zdarza że taśmy tynkarskie mają klej jak malarskie i na odwrót a potem ludzie tłumaczą że ktoś źle używa bla bla bla jak zawsze wina klienta a nie producenta . Firma wprowadza na chama bo inaczej nie da się tego nazwać produkty które miały być PRO a okazały się drogim bublem . Wiecie co jest najlepsze że ta firma to kolos na glinianych nogach dostaną tylko strzała od kogoś małego i już wszystko się chwieje . Bo jak mając prawie 100 ludzi na rynku dostaje się po łbie od małych lokalnych firm które oferują niebie i pomarańczowe taśmy za pół ceny . Do tego temat folii każdy jeden ma takie folie a nawet lepsze jakościowo ale za połowę ceny . Następna sprawa to brak towaru . Jak nie ma tego co klient potrzebuje sprzedaj mu to co jest na stanie np nie ma narzędzi sprzedaj mu pędzel . Nie ma pędzla sprzedaj mu taśmę . U nich jest w miarę dużo taśmy i folii ale reszta to śmiech na sali żeby mieć stany które wystarczają na 2 miesiące handlu a nowe dostawy płyną pół roku z Chin . Seria 330 to niewypał kiepskie uchwyty które sypią się jak galerianki ze sponsorami . System poziomowania płytek wprowadzony po 5 latach gdy inne firmy wypracowały pozycję i poczuły potrzebę klientów . Wystarczy spojrzeć na ich główną konkurencję ka em który ma katalog jak encyklopedia tymczasem "wielki delfin" ma parę stron z czego połowy nie ma w ofercie a z tej połowy akurat czekają 3 miesiąc na dostawę :D Atmosfera w pracy tak jak pisali poprzednicy i jak wskazuje go work 1,7/10 chociaż część kierowników bardziej obstawiała by 0,7/10 w weekend .(usunięte przez administratora) Trzymajcie się ludzie w tym wariatkowie ;)
JEŚLI CHCESZ TAM APLIKOWAĆ, CZŁOWIEKU PRZECZYTAJ NAJPIERW TO!Nigdy nie piszę żadnych opinii nigdzie, po prostu nie czuję takiej potrzeby. Jednakże to co tam przeżyłem/am zasługuje na to, aby ludzie się dowiedzieli co za cyrk się tam odwala. I z tego co widzę tak jest w każdym dziale – produkcja, magazyn, sprzedaż i marketing, eksport… Nie wspominając o Przedstawicielach Handlowych, którzy już w ogóle są traktowani „najniżej w hierarchii” przez górę, takie odniosłem/am wrażenie. Gdybym mógł/a cofnąć czas to wolałbym/abym być bezrobotny/a przez ten okres, w jakim pracowałem/am i klepać biedę, chociaż i tak klepałem/am, będąc na najniższej krajowej, mimo swoich dosyć wysokich kwalifikacji. Chociaż na rozmowie o pracę mówiłem/am po pytaniu ile chcę zarabiać więcej, niż miałem/am na umowie. Mówiąc wprost – dałem/am się wyr*chać na hajs, ale to był dopiero początek psucia mojej samooceny i zdrowia psychicznego. Ta firma w ogóle nie inwestuje w pracowników, góra traktuje nas jakbyśmy ludźmi nie byli, tylko robotami, którzy muszą zrobić wszystko co sobie wymyślą. NIE WAŻNE JAKIE MASZ STANOWISKO, TY JESTEŚ OD WSZYSTKIEGO. Jeszcze najlepiej jak się podlizujesz i przytakujesz dyrektorom na ich dziwne pomysły „oo ale super pomysł dyrektorze hau hau już pędzę robić” – wtedy długo posiedzisz w tej firmie, co z tego, że za marne grosze. Nie wspomniałem/am jeszcze o jednej kwestii – zaobserwowałem/am, że osoby zza granicy, np. Ukraińcy to mają tam luz, o nic się nie muszą martwić. Jesteś Polakiem – zapier*alaj. Ludzie, szacunek do siebie jest ważniejszy niż praca w tym toksycznym pseudo-korpo za najniższe pieniądze.;) A jak już dacie sobie wejść na głowę to poza pracą nie będziecie mieć życia. Nie warto tutaj aplikować. Trzymajcie się i powodzenia, wierzcie w siebie!
Zgadam się w 100%, praca po 10,12 albo i więcej godzin bez żadnej dodatkowej zapłaty. Premie dla Ukrainy, niedotrzymanie obietnice podwyżki i szalony zakres obowiązków. Wypisywanie sms-ów po godzinach pracy. Zero życia prywatnego i pieniędzy. Z tego co tu czytam widzę że jest tak na każdym dziale. Można również pod upaść na zdrowiu i fizycznym i psychicznym. Największy (usunięte przez administratora)
Człowieku co za bzdury wypisujesz, ja pracuje obecnie w tej firmie już parę lat. Lepszej firmy dla PH nie widziałem, trzeba poprostu robić swoje, nic nie musisz przytakiwać. Robisz swoje masz święty spokój i hajs też jest okey Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ale w Xl u nie ma jakieś tragedii da się przeżyć, fakt jedynie flota nie zachwyca, ale samochody są robione na bieżąco i da się jeździć na głowę nie pada. A jak ktoś sobie nie radzi to wszędzie będzie mu źle i tyle w temacie
Dokładnie , lepszej firmy nie ma na rynku materiałów budowlanych . Jak ktoś robi plany , zadania od firmy , dba o ekspozycję regałową to ma spokój i dobrze zarabia . W pracy panuje przyjacielska , ciepła atmosfera . Firma caly czas się rozwija , wprowadza innowacyjne rozwiązania i odpowiada na potrzeby profesjonalistów oraz klientów indywidualnych . Mamy świetne produkty , doskonały marketing , dział szkoleń , bananowe czwartki i jest bardzo dobrze . Jeszcze tylko żeby więcej mężczyzn pracowało jako PH było by świetnie . Bo jak wiadomo kobiety nie mają wiedzy technicznej na takim poziomie jak mężczyźni , nie chcą ciężko i sumiennie pracować , wolą się umalować wystroić i robią często maślane oczy . Ale czas pokaże jak to dalej będzie . Flota samochodów jest wymieniana na bieżąco , większość ludzi ma nowe lub prawie nowe samochody , bo przecież nikt nie jest w stanie w tym samym czasie wymienić około setki samochodów na nowe . Ci co piszą bzdury jak tu źle i niedobrze niech nie zawracają nikomu gowy takimi pierdołami bo po prostu są słabi i nie nadają się do pracy w korporacji . BLUE DOLPHIN BYŁ , JEST i BĘDZIE NAJLEPSZY na rynku . Jeszcze trochę i te śmieszne firmy pokroju kaem , solid , painto ,shuller , farkom , stalco , comensal , hermes ,ciret ,motive odejdą z płaczem od sprzedaży akcesoriów malarskich i przestaną nam psuć rynek tanim chińskim szmelcem .
Witam. Z góry zaznaczam że nie jestem z waszej firmy. Czytając wpis TB, odniosłem wrażenie, jakbym czytał o firmie w ktorej pracuję. Dokładnie to samo! Nawet branża się zgadza. Kierownictwo firmy kombinuje jak tylko może żebyś choć trochę więcej nie zarobił. Oszczędzają ( to nie jest właściwie słowo), żydzą jak tylko mogą - na ubraniach, narzędziach, materiałach potrzebnych do produkcji, na herbacie i cukrze kończąc. Za to masz nieograniczony dostęp do ciężkiej chemii jak: styren, aceton, żywice, kwasy, kleje, lakiery, rozpuszczalniki i wszechobeny wszędzie pył. Mam wrażenie, że jakby cala branża się umówiłem robić tak samo. PS: Poczytajcie opinie pracowników w innych zakładach z tej branży. To samo! Pozdrawiam
Cześć. Powiedzcie mi jak teraz wygląda przeszkolenie na produkcji. mam zamiar aplikować, ale nie mam kompletnie doświadczenia. piszą jednak, że to nie szkodzi no i tu powstaje pytanie. czy każdy na pewno to ogarnie? Zdarzało się, że nie przedłużali umowy?
W tej aktualnej ofercie dla handlowca jest napisane, że oferują tutaj ciekawą pracę pełną wyzwań. Jakich tak konkretniej? Mam dopiero wstępne doświadczenie z pracy jako handlowiec, nie jest też doprecyzowane ile się go w zasadzie wymaga
Nastaw się na wprowadzanie na rynek towarów które nie mają racji bytu w tym kraju . Oczywiście mowa o papierze washi który ma zostać następcą folii malarskich ale jego cena zabija klientów tak jak użycie tego papieru .Nie ma nawet atestu żeby pakować w niego ewentualnie żywność chyba że ktoś będzie musiał zapakować jakiś towar na sklepie to może się przydać . Następny strzał to pędzle ninja . Produkt sam w sobie japoński bo malują jako tako ale w cenie złota diamentów i kobaltu razem wziętych . Następne wyzwanie to praca 3 miesiącie za najniższą krajową . Bo nowicjusze w tej firmie przez okres próbny mają najniższą krajową . Niezależnie od tego czy robią 100 czy 500 tysięcy miesięcznie . Kolejne wyzwanie to zadania od firmy przy których za brak wykonania otrzymuje się kary finansowe rzędu minus 300 zł za niezaliczenie zadania .Firma w ten sposób wypycha nieroty z magazynu a ludzie którzy robią zadanie nie mają ekstra nawet 1 złotówki do pensji po prostu muszą robić i już . (usunięte przez administratora) Oczywiście dochodzi jeszcze układanie towaru na półkach sklepowych gdzie w normalnej firmie robią to merchandiserzy . Robisz śniadania dla wykonawców i ambonki których wymaga firma od PH bo nie mogą sobie pozwolić na profesjonalne szkolenia z produkt menadżerem tylko jadą jak (usunięte przez administratora) za 150 złotych . Po prostu historia nadaje się na stronę żal.pl . Odpowiadając dalej na pytanie to dochodzi do tego wszystkiego przebieranie się za delfina na otwarcia sklepów lub jakiś festyn . Oraz oczywiście wisienka na torcie czyli jazda Citroenem Berlingo styranym(usunięte przez administratora).Oczywiście są to samochody do użytku poniedziałek piątek w godzinach pracy a za jazdę w weekendy najpierw jest kara porządkowa a potem bye bye z pracy .
Z jakich przyczyn doszło do odejść z biura? teraz niedawno ktoś przytoczył taki scenariusz i zastanawia mnie przyczyna. macie tu w ogóle opcje pracy zdalnej? Po adresie widzę, że miałabym daleko i z ciekawości pytam
Żenada. Pytania bez sensu. W połowie tych dziwnych pytań wiedziałam, że to nie dla mnie. Chcą dawać najniższa krajową, a wymagania z kosmosu.
Czy w obecnej pracy może pani korzystać z samochodu do celów prywatnych? Jak pani obecnie raportuje, w dzień czy po południu? Zamówienia wysyła pani z programu czy mailem?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Na co się nastawić w trakcie rekrutacji w XL Tape-International Sp. z o.o.? Umieścili kilka ogłoszeń na Pracuj.pl.
Firma musi mieć coś za uszami szukając PH , gdzie wysłane jest kilkukrotnie CV osoby która ma doświadczenie w branży 10+ lat . Chyba obawa przed tym że „jajko” okaże się mądrzejsze od „kury” i nie da sobie wejść na głowę A ten kierowniczek ze świętokrzyskiego to zastanawiam się jakim cudem On się tam znalazł ? Chłop totalne zero pojęcia Nie pozdrawiam
To o ciebie chodzi z tym CV? Można wiedzieć dlaczego zmieniłeś poprzednia firmę? I czemu się zainteresowałeś tą firmą właśnie?
A jaka to różnica dlaczego zmieniłem pracę skoro sam odszedłem z poprzedniej a nie zostałem zwolniony?
(usunięte przez administratora) Kolega który aplikował do tej firmy niech się CIESZY że go nie przyjęli bo w Blue Dolphin rozwija się tylko taśma nic więcej . Inni poszli parę kroków do przodu poszerzając asortyment w katalogach na pełne zatowarowanie narzędzi , ogrodówki ,BHP itp itd . Tutaj czekać jak wejdzie nowy produkt czyli 24 pak taśmy malarskiej albo tynkarskiej bo z tego są znani .
To nie jest miejsce dla ludzi z takim doświadczeniem . Schemat działania jest prosty . Pozbyć się kogoś ogarniętego z doświadczeniem . Zatrudnić świeżaka ewentualnie świeżynkę bo już dużo kobiet pracuje a raczej tyra w tej firmie . Nowa osoba chce się wykazać więc robi jak kto głupi po 12 godzin . Dajmy na to wytrzymuje pierwszy rok śrubuje wyniki zarabia średnią krajową bo nie oszukujmy się że PH w dzisiejszych czasach chce czegoś więcej niż 6 tysięcy netto . Przychodzi drugi rok i już nie jest tak wesoło , nowe głupoty typu papier malarski za miliony monet , braki towaru sięgające 20 % oferty firmy . Teraz Twoje zadanie jest takie żeby zrobić miesięcznie 20 tysięcy na samych nowościach i 20 % wzrostu . (usunięte przez administratora)
Opłaca się zatrudniać na działalność na szkoleniowca w ogóle? Bo tam podają jako umowę w ogłoszeniu B2B tylko, z tego co rozumiem, nie ma możliwości wzięcia innej umowy? Ciekawe, czy stawki na tyle wysokie, że b2b tu rzeczywiście jest opłacalne.
Ja Wam mówię jeszcze trochę i nie będzie niczego . Nie będzie planów , nie będzie zadań od firmy , nie będzie poszerzania asortymentu , nie będzie zdjęć do wizyty , nie będzie promocji z ambonką , nie będzie serwisu regałów . Po prostu żeby zaoszczędzić pieniądze nie będzie niczego . Połowy towaru już nie ma od kilku miesięcy a pytania o dostępność pozostają bez odpowiedzi . Towary które się sprzedawały miejscami dobrze a miejscami nie rotowały wycofane bo lepiej sprzedać taśmę folię wałek 330 niż to czego potrzebuje klient . Przestarzały system poziomowania płytek drobi jak nie powiem co jest po 5 latach od wprowadzenia przez inne firmy . Pędzle Ninja drogie jak złoto są i leżą nawet po 30 % rabacie bo gdyby kosztowały 30 % swojej ceny może było by jakieś zainteresowanie na poziomie pędzli BDT . Papier Washi drogi jak czysty jedwab w starożytnej Japonii oczywiście jest wpychany na siłę i leży kwitnąc na sklepach . Powiem Wam jaka jest zasadnicza różnica między XL'em a konkurencją . XL'el bazuje na Taśmie , wałkach 330 , folii malarskiej a reszty jak nie ma to nie ma " przecież wszyscy mają braki" cytując wiadomo kogo . Konkurencja rośnie w siłę dzięki nowościom w asortymencie mają zasypać każdego od A do Z . Mają już nawet agregaty malarskie , narzędzia ręczne , elektronarzędzia . Po prostu do wyboru do koloru . Nowości w XL'u to rzeczy które dobrze rotują u konkurencji tylko to połowę droższy towar dużo gorszej jakości . Warto dodać też coś o szkoleniach na które firma kładzie nacisk . Kończ wać pan wstydu oszczędź - tak najłatwiej opisać wystąpienie pana z kilkoma wałkami , taśmami , gdzie dodali przestarzały system poziomowania płytek który mają wszyscy i wszędzie . Ale po szkoleniu wykonawcy powinni dostać coś więcej niż materiałową siatkę z próbką taśmy i kuponem do aplikacji - bo przecież jak się zalogujesz to już jesteś wygrany według firmy :D
cze, nie wiem czemu do dziś nikt nie odpowiedział na zapytanie o sytuacje na produkcji skoro ktoś się pytał jeszcze w listopadzie ale do teraz jakie zmiany mogły ewentualnie zajść? Chce aplikować na operatora, którego szukają poprzez stronę. Jak się robi teraz na tych trzech zmianach? Jak maszyny ocieniacie? I co z kasą?
Przyłączam się do pytania. Czy szukają kogoś do pakowania na produkcji i jak płacą nocki? Ktoś ma jakieś aktualne informacje?
To ja jeszcze tylko 5 groszy dorzucę. Po pierwsze czy można elastycznie podejść do zmiany? robić cały czas nocki? I czy są spore różnice w stawkach miedzy maszyną a pakowaniem?
Mam nadzieję, że Xl-Tape zadba o swoich pracowników,bo słuchy o nadużywaniu władzy przez niektórych dyrektorów i dyrektorki dobiegają także do środowisk z branży budowlanej, przez co aż się odechciewa kupować ich produktów (świadomość, że ludzie tacy jak my biorą udział w tworzeniu tej znanej, prestiżowej marki za przysłowiową (usunięte przez administratora)), a opinie na tej witrynie też dają dużo do myślenia. Bądźmy ludźmi, mam nadzieję, że sytuacja i atmosfera w firmie się poprawi, bo produkty są na prawdę dobre, szkoda marnować tego potencjału. Drodzy pracownicy, jeśli czujecie się niedocenieni, wiedzcie, że ja - zwykły, szary właściciel firmy budowlanej, który parę lat temu tu pracował, Was bardzo doceniam :)
Piszesz, że nie tylko w firmie znana jest sytuacja z nadużywaniem władzy przez niektórych dyrektorów i dyrektorki. Czy wiesz coś, lub może ktoś z pracowników, co na to prezes przedsiębiorstwa, było nie było zwierzchnik owych dyrektorów? Na ile osoba odpowiedzialna za zarządzanie, wie o tym, co wiedzą ludzie spoza firmy, i na ile ma woli, by ukrócić tego typu praktyki, jeśli faktycznie mają miejsce? I jak to nadużywanie władzy się przejawia? Bo nikt tu tego nie wyjaśnił.
Prezes jest w USA i ma raczej w (usunięte przez administratora) co sie tu dzieje. Maja sie pieniadze zgadzac, a w tym temacie dyrektorscy (usunięte przez administratora) swietnie sobie radza, ucinajac etaty, badz (usunięte przez administratora) ludzi na umowach i rzekomych premiach. Ja sie z jednej strony nie dziwie, ze taki tomek (usunięte przez administratora) pracuje tam ponad 20 lat na stanowisku dyrektora. W obozach pracy im sie bylo wieksza (usunięte przez administratora) tym lepiej dla (usunięte przez administratora), tutaj to samo. Im bardziej ta(usunięte przez administratora) zgnebi pracownikow, tym lepiej dla calej firmy.
Stanowisko dyrektora zdobyte przez znajomości czy jednak przy tego rodzaju stanowisku trzeba posiadać jakieś umiejętności?
Jakie umiejętności ? :D Weź nie żartuj sobie . Tam jak się ktoś dostał na stołek to trzyma się rękami nogami zębami uszami i co tam jeszcze ma . To zbieranina największych wariatów jaki widział rynek budowlany . Marka mocna dzięki pracy setek ludzi ale źle zarządzane od góry do dołu . Na produkcji ukry zamiast polaków więc często się zdarza że taśmy tynkarskie mają klej jak malarskie i na odwrót a potem ludzie tłumaczą że ktoś źle używa bla bla bla jak zawsze wina klienta a nie producenta . Firma wprowadza na chama bo inaczej nie da się tego nazwać produkty które miały być PRO a okazały się drogim bublem . Wiecie co jest najlepsze że ta firma to kolos na glinianych nogach dostaną tylko strzała od kogoś małego i już wszystko się chwieje . Bo jak mając prawie 100 ludzi na rynku dostaje się po łbie od małych lokalnych firm które oferują niebie i pomarańczowe taśmy za pół ceny . Do tego temat folii każdy jeden ma takie folie a nawet lepsze jakościowo ale za połowę ceny . Następna sprawa to brak towaru . Jak nie ma tego co klient potrzebuje sprzedaj mu to co jest na stanie np nie ma narzędzi sprzedaj mu pędzel . Nie ma pędzla sprzedaj mu taśmę . U nich jest w miarę dużo taśmy i folii ale reszta to śmiech na sali żeby mieć stany które wystarczają na 2 miesiące handlu a nowe dostawy płyną pół roku z Chin . Seria 330 to niewypał kiepskie uchwyty które sypią się jak galerianki ze sponsorami . System poziomowania płytek wprowadzony po 5 latach gdy inne firmy wypracowały pozycję i poczuły potrzebę klientów . Wystarczy spojrzeć na ich główną konkurencję ka em który ma katalog jak encyklopedia tymczasem "wielki delfin" ma parę stron z czego połowy nie ma w ofercie a z tej połowy akurat czekają 3 miesiąc na dostawę :D Atmosfera w pracy tak jak pisali poprzednicy i jak wskazuje go work 1,7/10 chociaż część kierowników bardziej obstawiała by 0,7/10 w weekend .(usunięte przez administratora) Trzymajcie się ludzie w tym wariatkowie ;)
Nie wierzę, że się tylko trzy dni spóźniłem. Może jeszcze da radę się zgłosić na tego przedstawiciela handlowego? Może tylko ogłoszenie wygasło a praca jest, nie napisali czy zatrudnili kogoś w sumie. Ogólnie to jak tam ta rozmowa o pracę wygląda u nich obecnie? Co chcą wiedzieć?
Nadal jest tak, że przedstawiciel handlowy dostaje oprócz podstawy premię i do tego jeszcze prowizja? Tak podawali kilkanaście dni temu, bo było ogłoszenie i właśnie też nie wiem, czy kogoś wzięli czy to nadal aktualne? Jak coś to bym chciał wiedzieć, jakie stawki teraz wychodzą z tymi wszystkimi dodatkami w praktyce, dlatego tutaj napisałem.
Jak sytuacja na produkcji?
Byłem kandydatem na przedstawiciela handlowego/handlowca w terenie. Rozmowa z HR bardzo miła, konkretna i bezproblemowa. Następnie zakwalifikowano mnie do kolejnego etapu gdzie miałem pojeździć z kierownikiem regionu po terenie. Kierownik zadzwonił, umówiliśmy się. Pojeździliśmy po sklepach i było całkiem ok jak tłumaczył co i jak. To była środa albo czwartek. Po odwiezieniu do miejsca zamieszkania powiedział że maksymalnie w poniedziałek zadzwoni i powie co i jak. Minął prawie miesiąc i zero odzewu. Wiem że mogłem się nie zakwalifikować ale chyba wypada się odezwać. Facet żyje chyba w swoim świecie. Jakaś tragedia w tej kwestii. Szukałem kontaktu więc napisałem wiadomość tekstową ale niestety zero reakcji. Podsumowując jestem na nie w kwestii tej firmy. Jedynie produkty mają dobre...
Cześć, mam chęć spróbować zatrudnić się jako przedstawiciel handlowy. Wyjaśni mi tylko ktoś, czym się różni premia od prowizji? I ile to łącznie wychodzi. Bo w ogłoszeniu napisali, że dostaje się podstawę, premię i prowizję. Dlatego pytam, bo nie rozumiem do końca, myślałem, że to to samo.
Premia może być uznaniowa czy zależna od widzi mi się przełożonego oraz dyrektora . Prowizja to procent od sprzedaży danego asortymentu . Tylko w XL'u ludzie nie są na prowizji to dotyczy firm między innymi Partner czytaj SOLID gdzie PH są na swojej działalności i mają prowizję od sprzedaży w danym miesiącu . W XL'u póki co PH są na umowie o pracę i mają premie od obrotu , od zadań które wymyśla dyrektor i kierownicy . Tylko pamiętaj że teraz nowi PH dostają premię po przepracowaniu 3 miesięcy bo tak szybko zmienia się część ludzi u kierowników typu S.Chruściel . Zrobisz 200 , 300 tysięcy netto w miesiącu to dostaniesz i tak najniższą krajową bo przecież to jest Twoje wynagrodzenie według dyrektora . ZASTANÓW się 10 razy zanim tutaj się pojawisz .Albo lepiej przeczytaj 10 stron komentarzy na temat firmy . Jak coś do Ciebie dotrze to znaczy że jesteś normalną osobą . Jak się zatrudnisz mimo to znaczy się że nadajesz się do pracy w XL'u :D
Podsumowanie opinii zastanowiło… skoro ktoś jednak się nadaje do takiej roboty, to w sumie dobrze czy źle? Chodzi mi o perspektywę tej osoby, zależy jak człowiek się dopasuje? :D a gdy utrzymam się już przez rok lub dłużej i obrócę 150 tys to ile z tego będę już normalnie mieć? I czy o taki obrót mimo wszystko w firmie łatwo?
Czy poziom wynagrodzeń w XL Tape-International Sp. z o.o. uległ zmianie od czasu dodania ostatnich opinii? Pojawiły się nowe ogłoszenia na Pracuj.pl 18 października.
Jeśli ktoś z zarządu czyta te opinie to niech weźmie głęboki wdech i zastanowi się nad sobą i sensem swojej pracy. Tyle opinii różnych ludzi z różnych środowisk, z różnymi życiowymi historiami i 95% z nich są negatywne. O czym to świadczy? Bardzo proszę się zastanowić. Zastanówcie się ilu osobom zszargaliście psychikę, ile czasu zabraliście nic nie winnym ludziom na rzeczy, które okazało się, że nie miały żadnego większego znaczenia, powodując tylko stres u pracownika zarabiającego najniższą. Po co? Dla uścisku dłoni prezesa czy dla premii, którą powinni dostać najbardziej wydajni pracownicy, których tak nie szanujecie?
Nie mam pojęcia kto wpadł na pomysł że takie praktyki będą owocne. Firma ma już tak złą reputacje, że nikt nowy raczej do nich nie zawita. Albo ludzie sami się zwalniają albo to firma zwalnia ich. Na portalach typu OLX ciągle szukają pracowników a to do biura, na produkcję, grafików czy też przedstawicieli. Ciekawi mnie kiedy to wreszcie upadnie.
Napiszesz coś więcej, o tym, jakie praktyki masz na myśli, pytając o sens ich stosowania? Z jakich względów można pracę tu stracić, bądź z jakich powodów rozważać złożenie wypowiedzenia?
Ktoś pracował na stanowisku pracownik biurowy i może podzielić się opinią?
Serio ktos zadaje takie pytania jeszcze? Malo masz wpisow? Ludzie, otworzcie oczy, to nie jest tak, ze firma ma 5 czy 10 zlych opinii, tu jest "milion" negatywnych opinii, z czego 99% jest prawda, a wy nadal pytacie jak w firmie itd. Ja pracowalem w tej firmie 10 lat i przez te 10 lat z roku na rok bylo tylko gorzej, atmosfera, organizacja, wymagania. Dajcie sobie spokoj i poszukajcie jakiejs normalnej firmy, niech was nie zmyli renoma marki, ktora byla budowana przez kilka lat, po to, zeby teraz jechac na jej oparach...
Ciężko wyczytać opinie odnoście pracownika biurowego bo bardzo dużo jest tu opinii o różnych stanowiskach. Chciałam aby ktoś odniósł się konkretnie do tego i opisał jak wygląda to w tej chwili a nie np 5 lat temu. Ale z Pana posta wnioskuje, że nie warto aplikować na żadne stanowisko.
ATMOSFERA - kiepska WYNAGORODZENIE - kiepskie PRACA - jak jesteś ambitna/y przybywa SYSTEM PRACY - 8h 15 min - płacone jak za 8 godzin Jeden drugiego nie słucha, gdy próbujesz się czegoś dowiedzieć to patrzą na Ciebie i mówią "To nie wiesz" albo "Dowiedz się". Najbardziej kompetentną osobą jest dyrektor Biernat. Człowiek posiadający wiedzę, doświadczenie i umiejętności - ale również bardzo wymagający i powiedział/abym, że poniekąd podstępny;) Człowiek z długoletnim stażem nie dostrzega tego, co ludzie na starcie. Rynek pracy jest na etapie ciągłych zmian i przystosowanie się do nich proste nie jest. Stanowiska pracy są coraz bardziej wymagające, pracownicy powinni być informowani od początku, jakie są ich dokładne obowiązki. Co najważniejsze, warto być odpornym na stres (ja nie znam takich ludzi) - ten co mówi, że jest odporny nie ma praktycznie w ogóle włosów, jest siwy i ma różnego typu schorzenia, które pod wpływem stresu się nasilają i pogłębiają. Dlatego. poczytaj komentarze i zastanów się, czy chcesz uczyć się na czyiś doświadczeniach, czy na swoich:) Pozdrawiam cieplutko :)
Zgadam się, nie ma co się starać i tak nic to nie da. Tylko coraz więcej obowiązków a pensja ta sama.
Czy pracował ktoś w dziale marketingu/jako grafik i może się wypowiedzieć?
No właśnie dajcie znać. I czy taki grafik może pracować całkowicie zdalnie z domu? I czy jeśli można to czy umowa podpisywana jest np. poprzez pocztę? Czy jednka w biurze?
Ciekawe dlaczego pH z tej niezniszczalnej firmy uciekają do firm konkurencyjnych. Hahaha
Bo ludzie pokroju S.Ch gnębią Cię na każdym kroku. Bo ktoś taki jak P.S jest ciepły i najlepiej odnajduje się w męskim gronie jakby wstydził się kobiet . Bo taki S.Gi jest jak wysuszony podnóżek wodza III Rzeszy z nerwów mimo że prześladuje i musztruje swoich ludzi . Albo żyjesz jeszcze w poprzednim ustroju jak A.Ż i ludzie nie mogą słuchać tych głupot . Na dodatek konkurencja szanuje ludzi którzy potrafią tutaj wytrzymać bo wiedzą że oni nie boją się pracy i wszędzie sobie poradzą :)
Ah, czyli ludzie przechodzą do innych firm? No to w umowach pracownicy nie mają jakiegoś wpisu o zakazie konkurencji? Nie ma takiego okresu, że nie można pracować dla konkurencji po odejściu z pracy?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w XL Tape-International Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy XL Tape-International Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 49.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w XL Tape-International Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 34, z czego 1 to opinie pozytywne, 23 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy XL Tape-International Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w XL Tape-International Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
