Opinie o Fujifilm w Warszawa

zawsze się znajdzie taka gnida w firmie że po latach jeszcze się śni. za moich czasów właśnie zaczynał swoje rządy [usunięte przez administratora] a potem dokoptował [usunięte przez administratora]. Wiele by opowiadać o tym jak to pensja jest obcinana o połowę po to byś na pewno wypracowała plan godzin itp. A jak niestety wyrobisz poza plan to i tak ci wyrównają. Z pracownika stałam się klientem.... i po kilku latach słyszę że co firma nie nie [usunięte przez administratora] naśle na swoich klientów kontrole wszystkich służb by im "pomóc" chyba zamknąć... Ludzie , handlowcy mają szpiegować klientów w zakładach foto i poligrafii itp.... chcesz zostać tajnym agentem do spraw podpie..... to wal do nich. A no i szacunek dla ludzi starszych (klientów) poprostu masakra

tak sobie czytam te Wasze informację i się zastanawiam ... czy z firmą coś nie tak czy z ludźmi, którzy tam pracują, czy może z Wami ! Pracowałem tam jakiś czas przez kilka lat i nie zauważyłem, żeby z nią było coś nie halo ...., ludzie - jak to w zespole - zawsze się znajdą nie zadowoleni ..., a KP .. hmmm . Fakt człowiekiem nie jest lekkim , ale popatrzcie gdzie jest FF teraz a gdzie była za LK ??? Nigdy nie było łatwo ..., ale jak robileś swoje to i nagroda Cię spotykała ..., i na pewno większa niż wspomniane wcześniej 100 brutto. Chciałbym zaznaczyć , że sam odeszłem z firmy ..., ale skłamałbym, że się nic od KP i AB nie nauczyłem ., wręćz przeciwnie, myślę, że dzięki nim jestem dzisiaj innym (trochę lepszym) człowiekiem niż jeszcze te 8-9 lat temu ... . I na koniec ... moje ulubione hało dyrektora : " Co Cię/Was powstrzymuje ... " ? Pozdrawiam starą gwardię z FF :)

\"zero\" szacunku dla ludzi i ich pracy. Kiedyś usłyszałem od kp, że jestem jak brylant i daje mi podwyżkę 100 zł brutto (słownie: sto złotych brutto). Jakaś kpina totalna - odradzam z nimi współpracę.

a ja jestem z czasów FFDP kiedy na Spedego mówiliśmy \"słońce karpat\" + jego wspaniały kowbojski kapelusik. Krótko AB nigdy nie miałem lepszego Prezesa ale teraz poza Polska. KP zobaczcie na goldenie istny ideał, zapomniał dodać , że zupełnie nie liczy się z ludźmi i nikogo nie szanuje - typowy korpo-ludek. ( Pamiętajcie , ze dobre uczynki do nas wracają - niestety te złe też - wszystko przed \"Słońcem Karpat\" vel fałszywa gnida. (usunięte przez administratora) ale pracowałem tam tez z fajnymi ludźmi z pasja , wartosciami, inteligentnymi. U mnie jest tak , że staram się zapomnieć - nie pamiętać o gnidzie kp, a pamietac o wszystkich wspaniałych ludziach a jak widac ślad pozostał choć to juz parę dobrych lat. pozdrawiam i życzą nie trafiac pod skrzydła KP Choc ludzie ponoć sie zmieniają czego życzę KP

Po pierwsze od 2 lat firma się nazywa Fujifilm Europe i FFPD już nie istnieje. Jak zasuwasz i masz wyniki to pracujesz a jak próbujesz się migać to Speedy tak Cię dociśnie, że sam odejdziesz. Większość zespołu pracuje kilka lat, ale na początek, musisz przejść okres próbny podczas, którego nudzić się będziesz tylko pierwszego dnia. Struktura jest tak płaska, że wszystko widać i nie ma szans się schować. Atmosfera bardzo nieformalna, ale wszystko jest ustawione pod wyniki, bez premii pensja trochę poniżej a z premią dużo powyżej średniej, wszystko co się dzieje w firmie jest widoczne na fejsie.

Nolas - 2012-03-12 16:42:23 Kolego baaaardzodaaawnotemu, zawsze jak się nie pracuje, to się pluje. Nie wiem dlaczego? AB też mi mówił, że jedna KAM'a go nienawidzi, no i co, pracuje, choć jest pod Speedy'm. Nie przesadzaj z tą rotacją. Pod AB jest OK. Popatrz na zdjęcie z naszego ostatniego spotkania wigilijnego, te uśmiechy na prawdę są szczere. FPD-POLECAM!!!... NASZEGO!!!!.... ;-)))))????!!!! W zestawieniu z poprzednim Twoim postem... NIE SŁYSZAŁEM... czy potrzebny jest jakikolwiek komentarz ;-)))) o tak trudnym słowie jak "obiektywizm", albo "wiarygodność" ;-)))) Widzę że [usunięte przez administratora] się zirytował i polecił poprawić image ;-))) Firmy. Bo co mu ktośtam będzie mówił, że w jego Księstwie królewny garbate bywają, a rycerze często cherlawi ;-)))) Nie zawsze - jak się nie pracuje, to się pluje. Jak dotychczas, z mojego doświadczenia tylko w FF spotkałem się z takimi żenującymi zachowaniami ludzi. Zaskakujące dla Ciebie? Ale jakoś tak na FF to s