A ja mam pytanie do waś odnoscie oferowanego sprzętu jaki posiada firma w sprzedaży, interesują mnie wózki myjące, czy ich wykonanie i jakość jest dobra? mam firmę chce zakupic wiecej sprzetu
To kup Viledę profesjonalną albo nawet polskiego Splasta lub włoskie wózki TTS. Vermop oszczędza i większość produkcji przenosi do Chin - i to do fabryk o słabej jakości produktu. Reklamacji nie będzie żadnych uwzględnianych, mopy rozpadną się po kliku praniach przemysłowych a pan R.R.-czyli główny dyrektor sprzedaży świetnie umie wcisnąć towar, później zapomina odebrać od Ciebie telefon :)))
Pana RR już nie ma - dostał do widzenia z zaskoczenia ;) przedziwne, bo z tego co mówił - góry przenosił i zarabiał;
Pracowałam tam i było naprawdę spoko.
Co powiecie na temat atmosfery w Vermop Salmon Polska Sp. z o.o.? ;) Jest to dla Was istotna kwestia?
ano był pracownik na Warszawie, ściągnięty przez obecnego kierownika z byłej firmy (Diversey), nie pracował długo, jest już z powrotem w DIverseyu; pewnie dlatego, że taka była bajka ;)
żeby miała znikać, to nie słyszałem, ale na pewno wesoło nie jest; na pewno wycofali się z Rosji; słyszę dużo o przypadkach sprzedaży bezpośredniej i obchodzenia dystrybutorów, którzy nie chcą po czymś takim z Vermopem pracować, czyli desperacji deal na raz;
a internet w komputerach już tam mają, no i adresy mailowe, czy tylko Kierownik Sprzedaży? Nadal obowiązuje paradygmat, że maile nie są potrzebne i należy zadzwonić do biura i powiedzieć co i do kogo mają wysłać, a na wizytówkach (jeśli są) zbiorowy adres info@vermop.pl?? - jak ja pracowałem, tak właśnie było.
potwierdzam informacje o tym że w vermopie jest teraz kiepsko, duże oszczędności na wszystkim, brak premii, podwyżek i ciągłe kontrolowanie, raporty najważniejsze, drobiazgowe sprawdzanie rachunków, sprawdzanie lokalizacji; słyszałem o dwóch osobach przedstawiających się jako szefowie - jeden zwykły handlowiec, drugi jego kierownik ;) a każdy g..no może; potwierdzam też informacje o braku kart paliwowych, służbowych maili!!!, jakichkolwiek bonusów; opinia w rynku przeważająca jest taka, że ta firma się zwija i słyszałem to wielokrotnie;
benefit?-brak,opieka medyczna podstawa jak prawie wszedzie..oferty w niemczech?moze i sa ale nie dla pracownikow vermop.pan dyrektor robert -uwazac na niego !premii ?-brak .zarobki marne i bez podwyzek poniewaz w niemczech w fabryce dla vermopa zarobicie wieej radze tam probowac!mercedesy?nie dla wszystkich:")pani stojaca nad panem R..starsza pani bedzie was sprawdzac na jps wiec uwazajcie dokad jezdzicie,trzeba pracowac:)anie po hotelach sypiac.wiec generalnie pomyslcie sami.
hmm teraz Powiem tak ucinaja z czego sie da i raczej system prowizyjny bedzie wprowadzony...wymagania uuu ponad, sprzedaj,wcisnij,itd i za jaki hajs?błagam kolejna firma schodząca na psy..pani szefowa ma swoich ulubiencow,a pan dyrektor parcie na cyfre.generalnie tyraj,rob kilometry,plac za samochod,rob rapory i zbiraj opierdziel ze planu nie robisz!!zal PL
widzę że oni zajmują się robieniem np. systemów do czyszczenia np. podłóg, ja w tym trochę już siedziałam przez kilka lat i myslę że doskonale moja kreatywność i wielka innowacyjność sprawdziłyby się doskonale w tej firmie. jednakże jako specjalistka nie przystanę na szablonowe oferty pracy. co może mi kuszącego firma zaproponować do pracy?
@gary, a to dlaczego, to chyba normalne, że ile sie wynegocjuje to tyle się ma, jest to tez uczciwe, że wraz z doświadczeniem i umiejętnościami zarabia sie więcej.
to prawda,że każdy zarabiać tam może inaczej (pensja) i ta jest najwazniejsza, tym bardziej, że dodatkowych korzyści nie ma żadnych, jak i zasad premiowania - nikt nie jest w stanie wyliczyć sobie swojej premii, wszystko zależy od "niemców", polski szef jest tylko listonoszem, a premie za tak angazująca i ciężką pracę są bardzo niskie;
indywidualnie? nie brzmi to najlepiej... mam nadzieję, że chociaż te stawki nie pozostają tajną kwestią
stawki chyba są ustalane indywidualnie dla każdego zależnie od jego kwalifikacji, znajomości języka itd..
(usunięte przez administratora)
"kurierze" (jakże trafny nick) - celem mojego posta jak i istnienia tego portalu i tej dyskusji, jest przekazanie opinii o pracodawcy; opinia byłego pracownika jest chyba cenna i nie ma to nic wspólnego z narzekaniem; napisałem "ostatniego MOŻLIWEGO" dnia, więc nie ma co dyskutować, czy to się mieści w terminie, czy nie; bardziej o tym, czy mieści się to wpewnej klasie firmy; Dziś wynagrodzenie otrzymuję 6 dni przed temrinem, przed świętami, NIGDY nie potrzebowałem angazować własnego konta, pieniędzy, czy karty kredytowej (a to buduje historię i statystyki w banku), czekając na rozliczenie przekraczjaące ustalony termin i ponosząc tego koszty; Nie narzekam też na kartę Benefit, dodatkową opiekę zdrowotną, czy pakiet do klubu fitness od pracodawcy; tyle;
co do "kasa zawsze na czas" - w moim przypadku, co jest do zweryfikowania, pensja zawsze ostatniego możliwego dnia, zwrot kosztów - do 8 dni po terminie, zależne od centrali niemieckiej, żadnych kart paliwowych, kredytowych, zaliczka przelewana na prywatne konto pracownika;
Z rozrzewnieniem wspominam okres pracy w Vermopie, gdzie stawiałam pierwsze kroki. Przyjazna atmosfera, stały czas pracy bez konieczności siedzenia po godzinach, jasne polecenia- nigdy potem nie było tak dobrze :-)
dla krzyska - 2012-11-04 18:59:50 krzysiek - 2012-10-09 20:35:37 Czytam te wypowiedzi i śmiać się chcę, pracowałem tam 9 lat i bardzo sobie chwalę okres, w którym tam pracowałem, ten były pracownik który tak się wypowiada musiał pewnie kantować albo się obijać, bo kto by zrezygnował z pewnej, dobrej pensji i służbowego mercedesa. Odszedłem ze względów osobistych, teraz prowadzę własny biznes, osobiście polecamKrzysiu już przestań włazić w (usunięte przez administratora)... tutaj już nie pracujesz i zdanie ludzi którzy też pracowali w innych firmach jest odpowiednie według tego co czytam. Co do Mercedesa już wiem że to jednak prawda że niektórzy mają dewizę : fura, skóra i komóra - jak w pracy tak w życiu :) kolega "Krzysiek" wspomina czasy, gdy Vermop nie miał w zasadzie konkurencji, jakościowej wcale; Zdaje się, że - gdy się pojawiła - szybko było pozamiatane; podobno Jego dziesiątki rozmów z szefem dziennie to legenda firmy ;) To cecha całej wieloletniej załogi Vermopa - żadnego porównania, czy innego doświadczenia; i należy o tym pamiętać, czytając te argumenty; Czas wszystko pokaże ;)
a zrezygnowałby ten, dla którego vermop, to nie koniec świata i kto może zmienić lepszego pracodawcę, większą firmę, większe wyzwania i pieniądze;
Czytam te wypowiedzi i śmiać się chcę, pracowałem tam 9 lat i bardzo sobie chwalę okres, w którym tam pracowałem, ten były pracownik który tak się wypowiada musiał pewnie kantować albo się obijać, bo kto by zrezygnował z pewnej, dobrej pensji i służbowego mercedesa. Odszedłem ze względów osobistych, teraz prowadzę własny biznes, osobiście polecam
A ja polecam, pracuję tam już parę lat. Kasa zawsze na czas, dobre auto, atmosfera ok, mała rotacja. Spoko,