chamskie odzywki pana wieczorka to już standard w jego aptekach, nie szanuje pracowników, ani kobiet w ogóle, "czy nie zapomniała pani majtek" to powiedzonko wpisane na stałe w repertuar jego odzywek, ale lubi też trzasnąć drzwiami, jak i epitety pod tytułem "ty głąbie" itd. itp., oboje państwo wieczorkowie stwarzają taką atmosferę, że długo tam się nie posiedzi, szkoda nawet próbować...żona właściciela, osoba ogólnie bez zdania ani głosu mogłoby się wydawać, władzę sprawuje za plecami swego męża, który ma odwagę wywrzeszczeć to czego ona nie ma odwagi powiedzieć, na prawdę chora sytuacja, szczerze odradzam wszystkim szanującym się farmaceutom
Dziwne bo też tam pracowałam parę miesięcy i nikt o Tobie nie wspominal, moze dlatego ze jest tak kiepska atmosfera ze pracownicy wytrzymuja max 6 miesiecy? Apteka dziala na zasadzie wyszarpywania kasy od pacjentow, nic poza tym sie nie liczy a kierowniczka zdecydowanie minela sie z powolaniem!