Ojej, serio porównujecie pracę w firmie do (usunięte przez administratora) koncetracyjnego?To chyba jednak troche przesada. Jak wygląda proces rekrutacji, nie były omawiane na nim warunki zatrudnienia?
Może i przesada, ale z pewnością mentalność pracodawcy troszkę zahacza o takie właśnie metody "zarządzania" a przynajmniej jeżeli tkwisz w tym po uszy, to takie skojarzenia się niestety raz po raz nasuwają. Na rozmowie kwalifikacyjnej raczej nikt nie chwali się tym, że nie chce z Tobą współpracować, tylko chce tobą pomiatać i wylewać swoje frustracje i wyładowywać swoje problemy z psychiką na Ciebie. To ma niewiele wspólnego z "warunkami zatrudnienia" czyż nie? :) Chociaż, fakt, powinni o tym poinformować ale wtedy nikogo by nie złowili na wędkę uśmiechu od ucha do ucha i dość merytorycznej rozmowy kwalifikacyjnej, gdzie tu akurat się skrzętnie ukrywa o co tu chodzi. Pierwszy dzień i pierwsze godziny rozwiewają jednak wszelkie wątpliwości : ) Jak dla mnie po pracy w kilkunastu firmach, ta nadal zajmuje numer jakby jeden jeśli chodzi o zrycie beretów państwa prowadzących że tak powiem, choć pewnie niektórzy z nich już się stamtąd wynieśli bo tam się zmienia stan załogi jak na pokładzie przy sztormie ; )
Tak z tymi uśmieszkami się dziwnie to czyta, że normalnie prawie jakby to pozytywne miało być.xd Tylko widzisz, bo Ty opisujesz to co działo się ok 2017? Czyli teraz może być całkiem inaczej?
W pierwszej kolejności odniosę się co do twierdzenia o zmianach pracowników. Najkrótszy stażem pracownik w firmie pracuje 3 lata, pozostali minimum 5 lat, niektórzy nawet 20. Nie uważam, żeby wylewanie pretensji przez wzgląd na to co się działo 5 lat temu czy więcej było obiektywnym opisem tego jak praca w tej firmie wygląda, czy jaka panuje atmosfera wśród pracowników. Zaszło wiele zmian w międzyczasie i sądzę, że opinia osób pracujących aktualnie, jest wiarygodniejsza niż osoby, która tą pracę zakończyła parę ładnych lat temu. Wiarygodności tejże opinii na pewno nie dodaje fakt podpisywania się pseudonimem. Jeśli uważa się, że pisze się prawdę po co ukrywać swoje chociażby imię? Mogę wywnioskować iż atmosfera rozstania się "Dżeka Dołsona" z firmą była nieprzyjemna ale ciągnięcie swoich nazwijmy to "pretensji" przez tyle lat i oczernianie kogoś na podstawie subiektywnych wspomnień, a także wprowadzanie w błąd pytający przez podawanie nieprawdziwych informacji (jak ta o której wspominam na początku) jest krzywdzące i nie fair.
Nie wiem, kogo Pani broni., ale opinie na tej i innych stronach mówią wyraźnie, żeby to miejsce omijać szerokim łukiem. Zostały same (usunięte przez administratora) już teraz najmłodszej pociechy, bo dwójka starszych poszła w świat. Ogólnie chora firma i jeszcze gorsza rodzina. Najlepsi odeszli, (usunięte przez administratora) na każdym kroku. Tylko to się liczy. Ja bym się wstydził, ale cóż, niektórzy, kiedyś pierwsi do zwolniemia, teraz pewnie kierownicy, nie mają kręgosłupa moralnego.
Jako pracownik coś Ci powiem, jeżeli chcesz tam pracować. Ja planuję jak najszybciej się zwolnić a trochę tam już przerobiłem i swoje wiem. No to tak. Chcesz dwójkę? to chciej może gdzieś indziej : ) Z tym że spora część wypłaty to tak zwana"premia", z której masz się cieszyć, bo to nie jest element wynagrodzenia tylko łaska pana. Masz ją taką jaką się komuś uwidzi. Moja opinia jest taka, zaznaczam że to są odczucia w stosunku do mnie oraz co widzę w stosunku do znajomych z pracy: pan T. przemądrzały jak nikt, wredny do kresu możliwości, nerwowy, wyżywa się niemożliwie jak złapie handrę to kobiety mają łzy w oczach, zawsze najmądrzejszy. Wszyscy są głupi oczywiście. On żyje poważnie w takim przekonaniu. Najlepszy i jedyny mądry :D Potrafi pojechać nawet klienta. Nigdy wcześniej nie spotkałem takiego typa, to samo się tyczy młodszej bohaterki o imieniu na E. W głowie ich nie widzę dla mnie w ogóle interesującej zawartości, ale mądrzy to są jak królowie... i wredni jak fix! W głowie się nie mieści jacy oni są wredni i jacy bezczelni, zadufani w sobie i toksyczni. To samo można napisać o pozostałym składzie głowy tej psującej się ryby oraz o niektórych starych pracownikach. Myślą, że są nadludźmi i tak Cię dosłownie traktują. Po prostu jesteś tam po to, żeby się po Tobie wyżywali, taka zabawa. Nie jesteś partnerem, nie jesteś tam po to, żebyście razem zarabiali kasę. Nie idziesz tam sprzedać swoją pracę za pieniądze, tylko żyjesz jak w obozie koncentracyjnym, z poprzewracanymi wartościami, w wiecznym poniżeniu i krytyce, patrzą na Ciebie z byka oceniają negatywnie, nierzadko drą japę, niczego nie doceniają, masz wrażenie, że niczego nie robisz dobrze. I tak ma tam PRAWIE KAŻDY pracownik, żeby nie było - ja najgorzej nie mam patrząc na przekrój firmy ale i tak do zażygania. Jak robota jest zrobiona na tip top i wszystko prosperuje to i tak oni Ci dają w kółko do zrozumienia, że jesteś gównem. Im mądrzejszą osobą i inteligentną jesteś, tym bardziej Ci się będzie dostawać, bo się mocno boją lepszych od siebie. Skutkiem tego intelektualnie mocniejsza ekipa raz po raz umyka z tej firmy. To co się tam dzieje jest jak pranie mózgu, dosłownie. W takim klimacie najprostsze czynności staną się trudne, a oni myślą, że mają przewagę, tak zwany twardy argument typu mamy tyle i tyle CV na Twoje miejsce i kilka innych tekstów słyszysz na co dzień. Obrażanie Cię jako pracownika to jest nic, fajniejsze jest to ciągłe gnojenie Cię jako człowieka. I to często - to już jest godne podziwu bo na prawdę nie znam bardziej chamskich ludzi, a trochę ludzi znam, może mam szczęście? Ciągła obserwacja przez kamery i głos komentarza co jakiś czas z oddali tudzież pofatygują się do Ciebie bo akurat coś nie pasuje. Robienie z Ciebie niedorozwiniętej sieroty przy kliencie - to jest ich numer pokazowy :) Można pokazać, że jest się panem, a pracownik się nie broni bo się boi (jeżeli się boi ale większość tam się dziwnie boi nie wiem czego). Wygląda to świetnie z boku, bohaterowie historii pewnie raczej odbierają to średnio. Klienci też widać wiedzą o co tu chodzi bo ci stali się poorientowali i w kuluarach czasem odpowiednio skomentują. Swoją drogą wyczyny które tam mają miejsce nadają się jako świetne anegdoty do opowiadania znajomym. Tyle, że mało kto Ci wierzy, bo to jest niemożliwe a jednak to prawda co tam się dzieje. Generalnie praca jako tako mogłaby być łatwa i fizycznie nie jest ciężka, ale nogi bolą bo cały czas chodzisz lub stoisz, zależy gdzie pracujesz. Natomiast w takim klimacie to długo się nie ma co pisać na to. Trzeba umieć doceniać ludzi, albo chociaż mieć trochę kultury, takie minimum. Pracownik to nie niewolnik. Część ekipy fajna i normalna, ale to zbyt mało. Jak dla mnie ocena: +0.
Podejrzewam, że może nawet razem pracowaliśmy. Zgadzam się ze wszystkim. Nikomu nie polecam
Czy wie ktoś w jakich godzinach jest tu praca?
Jak ze studentami w Biuro Plus S.C. Hurtownia Papiernicza E. T. Janowscy? Chętnie zatrudniają?
Przepytywały mnie dwie Panie, jedna starsza i jedna młodsza. Ogólne wrażenie bardzo przyjemne. Dostałem propozycję innego stanowiska niż na ogłoszeniu, ze względu na moje kwalifikacje, ale to na plus ponieważ widać alternatywy w tej firmie.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Firma spadła na dno dzięki rządom wiadomo kogo....Kiedyś było inaczej, pracownicy byli szanowani. Powyższe opinie nie są przypadkowe, naprawdę omijajcie z daleka. Ludzie nawet przy klientach są poniżani....
Piszę jako klientka. Mam swoją firmę, chciałam zrobić zakupy w hurtowni, ale jeszcze nie weszłam (jedną nogą jeszcze w drzwiach) to jakaś starsza pani do mnie podbiegła i mnie wyrzuciła z wrzaskiem, że studenci mają wstęp wzbroniony i "do sklepu!!!". Byłam w szoku i sobie odpuściłam;) Innym razem pilnie musiałam zakupić 1 rzecz w okolicy i nie chcąc tam wracać, poszłam tam. Atmosfera grobowa, cisza, ciemno (aż cen nie było widac-współczuje pracownikom cały dzień w takich ciemnościach, oczy im się psują), jakiś starszy pracownik (albo szef) krzyczał na młodego pracownika i...klienta! Wyszłam od razu. Że taka firma tyle czasu funkcjonuje i kto tam jeszcze kupuje, szok...
Naprawdę nie polecam, córka szefostwa ma się za hrabinę. Gówno w życiu zrobiła ale panoszy się jak Putin po Ukrainie. Zarobki regularnie obcinane. Szefostwo - brak zainteresowania firmą. Osoby z którymi kiedyś pracowałem i było w miarę fajnie się zwolniły lub zostały zwolnione. Obecnie katastrofa. Omijajcie z daleka chyba, że ktoś lubi jak po nim się jeździ i nie potrzebuje kasy ;-)
Pracowałem kilka lat i zdecydowanie nie polecam! Zero organizacji, pracownik jest poniżany, krytykowany, zero szacunku. Omijajcie z daleka. Premie regularnie zabierane.
Pracodawca niegodny polecenia. Szefostwo ewidentnie się wywyższa + humorki. Brak przejrzystości w wykonywanych poleceniach - trzeba się duuużo domyślać ;) O wiele rzeczy w trakcie pracy trzeba się dopytywać. Atmosfera jest największą bolączką, a raczej jej brak. Nie polecam!
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Biuro Plus Janowscy sp.j.?
Kandydaci do pracy w Biuro Plus Janowscy sp.j. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.