Dopiero zacząłem przygode z firmą DSA, chociaż docelowo współpracuje z firmą która jest partnerem DSA. Ogólnie wrażenia pozytywne, kultura ludzi i pomocni w uzyskaniu odpowiedzi.
Rozpoczynam pracę. Ludzie bardzo mili i uprzejmi do tego pomocni. Nie zrażam się opiniami innych którym się nie udało. Ja wiem czego chcę i do tego dążę. Pozdrawiam
Pracuję w DSA od końca 2018r. i jestem zadowolony, zarobki są zależne od wkładu pracy, a z biegiem czasu buduje się swoją markę osobistą pozyskując większą liczbę klientów, a tym samym praca staje się łatwiejsza z racji chociażby poleceń. Oczywiście, nie każdy nadaje się do takiego trybu pracy ponieważ do tego potrzebna jest umiejętność chociażby samodyscypliny, ludzie chcą mieć sztywne godziny pracy i odgórne założenia od pracodawcy dot. tego co powinni robić. Jeżeli ktoś chce zarabiać ponadprzeciętnie i uzależniać te zarobki od swoich wyników i swojego zaangażowania to ta praca jest dla niego, a jeżeli chcesz pracować 8-16 i ze stresem w głosie pytać szefa o podwyżkę to ta praca nie jest dla Ciebie :) Polecam ambitnym!
w zasadzie to praca spoko jak lubicie 10-21 ganiać za ludźmi i wciskać im konta. Pierwsze 2-3 mc masz energię do pracy i wyciągasz 5-6 k potem zaczyna cię to nudzić i irytować (np.: ciągłe telefony od team leadera że dlaczego nie mam konta i to takiego z blikiem smartem celem itp|) twój team leader cie zwalnia bo nie robisz mu kont i go nie stać na nowe auto. w zasadzie praca sezonowa na max pół roku.
.
.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Cost Manager- Kosztorysant- Budownictwo wielorodzinne
Specjalista ds. Wsparcia Technicznego z zakresu wentylacji i klimatyzacji
Obrzydzili mi skutecznie Citi Handlowy, dzwonia bez przerwy i ściemniaja, że są pracownikami banku. A to nieprawda
To firma to call Center?
Firma jeden wielki (usunięte przez administratora)czyli słup na słupie. Lewe faktury, niejasne
Pracę w punkcie kredytowym na terenie marketu budowlanego w Łodzi wspominam bardzo dobrze. Pracodawcę jak i bezpośrednią przełożoną oceniam bardzo dobrze.
Świetnie! Bardzo przyjemnie czyta się takie komentarze, naprawdę. Teraz to już tym chętniej dowiem się czegoś więcej o pracy w DSA Financial Group. Powiedz, czy osoby jeszcze studiujące mają tam szanse na zatrudnienie? A może szukają tam całkowicie dyspozycyjnych osób?
Zdecydowanie odradzam nawet i wysyłania tam CV. Chyba, ze lubisz jak pracodawca obiecuje złote góry, a finalnie robisz za hostessę, jednakże ludzie i tak nie przychodzą, bo jednak mało kto ufa Pani spisującej wniosek na tablecie. Ale to jest nic, bo to dopiero robisz jak już przyjdziesz do tej śmiesznej pracy, najlepsze dzieje się już na początku, czyli swoją umowę dostajesz 2 tyg po zatrudnieniu, na dodatek przychodzi ona zwykłym listem (list polecony jest tylko zapewniany, ale finalnie ktoś chyba o tym zapomniał...). Szkoda tracić czas na taką pracę, która jedyne co Ci da to masę nerwów.
Nie polecam nikomu takiej pracy. Nagabywujesz klientów, takie call center na żywo. Jesteś rozliczany ze wszystkiego i o wszystko są pretensje. Obiecują duże zarobki, premie, konkursy ale nic nie ma odniesienia do rzeczywistości. Nie masz żadnej karty? Kiepsko. Masz klienta i system nie działa, ojej, nie ich wina... W czasie pandemii i pracy w markecie niestety, zachorowałam, miałam kwarantanne i zwolnienie lekarskie. Po powrocie do pracy, okazało się że na moje miejsce została zatrudniona nowa osoba a mi podziękowano. Wstyd, nikt mnie jeszcze tak bezczelnie na potraktował.
Czy ktoś może powiedzieć jak wygląda praca na stanowisku kierownika regionu? Jak z planami czy są realne do wyrobienia, jaka podstawa, premie?
Jak w Olsztynie? Wprowadzenie danych? Jakie wynagrodzenie?
Myślałam, że praca doradcy kredytowego w punkcie kredytowym wygląda trochę inaczej... niestety nikt nie powiedział mi, że praca ta polega na zaczepianiu klientów podczas kiedy robią zakupy i namawianiu ich na to by rozłożyli je na raty. Wiele niemiłych sytuacji Z klientami, premie nierealne do wyrobienia, pensja taka, że nawet od 1 do 1 ciężko przeżyć. Nowy projekt, nic nie działa jak trzeba, a jak jak już się namówi Klienta na raty to i tak system pada i tylko marnujemy czyjś czas, jedyne co to fajna atmosfera w OBI. Na tym pozytywy się kończą.
Praca w tej firmie polega ma całodniowym zaczepianiu ludzi w sklepie i namawianie ich na kartę kredytową. Pracownik to zwykły ulotkarz a nie doradca. Częste kontrole, niska pensja, na premie nie ma co liczyć. Nie polecam
Jeśli ktoś chce być hostessą mimo zatrudnienia jako doradca klienta to śmiało polecam.
Słabe podejście od osoby rekrutującej . Tak niemiłej rozmowy to jeszcze nigdy nie miałam . A właściwie to tylko zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną na wstępie Pani była tak strasznie nie miła i nieuprzejma ze nie wiem po co w ogóle dzwoni skoro ma aż taki problem żeby przeprowadzić normalna rozmowę . Zdecydowanie nie polecam !
Dziś miałam wątpliwą przyjemność odebrać telefon od osoby rekrutującej w owej firmie na stanowisko doradcy klienta. Nie spotkałam się jeszcze z taką bezczelnością od samego dzień dobry. Jeżeli tak wygląda rekrutacja w tej firmie to nawet nie chcę sobie wyobrażać jaka jest atmosfera w pracy...
Nie polecam nikomu pracować w tej firmie! Przebieg rekrutacji żenujący, gdy wkońcu 5 osobą udało się telefonicznie zrobić rekrutację. Wkońcu zostałam zaproszona na podpisanie umowy o pracę do głównej siedziby. (usunięte przez administratora) Po wszelkich zapewnieniach, że nie będziemy musieli chodzić i zaczepiać ludzi by podpisali z nami umowę o kartę kredytową. W późniejszym czasie pracy okazało się, że to jest główna czynność naszej pracy! Zabawne jakim kosztem zdobywają zaufanie swoich pracowników. Zgłaszanie przeróżnych problemów (tj. Problemy iPadów, czy kwestie organizacyjne) do kierownika było ciągle zapominane, długo weryfikowane i nie przynosiło żadnych pozytywów. Kierownik za każdym razem kierownik ma inną odpowiedz i wytyczne,
Pracowałem w tej firmie w latach 2005 - 2006 i bardzo miło wspominam tam pracę. Wynagrodzenie podstawowe było niskie, ale za to można było po wykazaniu się zarobić bardzo duże pieniążki poprzez premię i z ta nadzieją tam poszedłem. Niczego nie żałuję bo mimo że w tamtych czasach nie było szkoleń tylko żywioł tak zwany to człowiek jak chce się czegoś od innych nauczyć to się nauczy i osiągnie sukces.
Firma żenująca. Dokładnie chodzi o rekrutację. Przebyłem dwa etapy rozmów, miałem otrzymać informację na kolejny dzień, nikt nie zadzownił. Skontaktowałem się na własną rękę, Pan odpowiedział że sprawa jest otwarta (o czym pownienien mnie poinformować tak jak się umawialiśmy) i czeka na odpowiedź z góry i się mieszał że da znać dzisiaj, jutro a może pojutrze. Koniec końców nie odezwał się nikt. Tak się nie traktuje ludzi, bez jakiegokolwiek szacunku. Jeśli na tym etapie firma tak się zachowuje to strach pomyśleć co dalej.
(usunięte przez administratora)
w odpowiedzi na wasze pytanie.. mialem okazję tam 'być" (bo praca bym tego nie nazwal)... podstawy nie ma zadnej, no chyba ze podpiszesz 3 umowy to dopiero dostajesz 900 zlotych. Jak podpiszesz nastepne 3 to wtedy masz podstawe niby 1700 zlotych, ale odjać zus to wyjdzie jakieś niecale 1500. to akurat w innym oddziale, bo w lubelskim. bylem na 'szkoleniach' (chociaz szkoleniami bym tego tez nie nazwal). kilka razy pod rzad to samo, straszenie zusem i opowiesci o systeme emerytalnym w Polsce i jeszcze o tym jak to zajebiscie jest na wycieczkach pracowniczych, bo sie tam ktos topil w basenie i trzeba go bylo ratowac. załosne po prostu... firma niby taka bogata, chwala sie wszytkim a pracownikom ktorzy dopiero zaczynaja placa tyle co NIC albo w ogole nic. były tam osoby które pracuja juz po kilka miesiecy , nie podpisaly tych 6 umow i nie zarobily nic, a byly takie co pracuja tez kilka miesiecy i zarobily tylko ok 2000 . podzielic sobie 2000 na 5 miesiecy i co wychpdzi? 400 zl na miesiac, czyli g*wno. mowią zeby sie nie sugerowac opiniami w internecie o nic, tylko czytac Forbesy i gazety latajace w biznes klasie w samolotach ale prawda jest taka ze z tych gazet sie mozna sowiedziec tylko o ich wynikach czyli tej firmy calej a nie o tym jak ma tam poczatkujacy pracownik. poza tym, tak jak juz tu sporo osob pisalo nie daja zadnego sprzetu, trzeba dzwonic ze swojego telefonu i nikt za to kasy nie zwraca.. poza tym nawet w swoim ogloszeniu z ktorego tam trafilem na rozmowe i potem na te zalosne szkolenia to oszukuja, bo napisali, ze jest STAŁA podstawa + prowizje, a to nieprawda bo system placenia wyglada w rzeczywistosci tak jak napisalem wczesniej. a ludzie? czesc miła, cześc niemiła, jak wszedzie. Są ludzie naprawde mili i uprzejmi a sa tez zarozumiale malolaty ktore tam zostaja managerami a nawet dyrektorami jak ten z Warszawy na przyklad. trzeba stawiac na mlodych ale bez przesady bo jak ktos po 6 miesiacach pracy zostaje dyrektorem to nie ma zbyt duzego doswiadczenia. mialem podpisac z nimi umowe ale w pore zrezygnowalem. poza tym tam ciagle sie smieja z pracy na etacie, no ale czemu nikt nie bierze pod uwage ze sa etaty na ktorych mozna tez sie rozwijac i dobrze zarabiac, np. etat sedziego czy oficera wojskowego... no ale oni nie biora tego pod uwage tylko po prostu gardza wszystkimi etatami a tymczasem ktos przez pol roku nie zarobi tam nic... jak poszedlem na pierwsze spotkanie to bylo duzo osob, ale potem zrezygnowali... pewnie poszli po rozum do glowy, ja troche za pozno i stracilem czas, a mialem osoby w swojej grupie (np taka jedna dziewczyne) co byly strasznie podniecone ta cala firma, ta jedna to tak strasznie chciala tam pracowac a z tego co wiem to potem zrezygnowaly tez. trudno, moze sie do tego nie nadaje, moze jestem za glupi na to zeby zarobic tyle ile ten dyrektor managerowie i szanowna pani liderka sprzadazy ale w takie cos wole nie wchodzic... mogli od razu napisac w ogloszeniu wszystko a nie potem ktos sie dopiero dowiaduje na ktoryms spotkaniu z nimi ze to nie jest tak kolorowo i zeby zarobic podstawe to musisz blagac na kolanach swoich znajomych zeby podpisali umowe z toba... inna kwestia, jak wyglada ich biuro. biurem tez bym tego nie nazwal, dwa pokoiki male i jedna duza sala, gdzie sa same krzesla tylko kilka stolikow i kilka scianek do przesuwania i do robienia sobie "stanowisk pracy' na spotkania.. zalosne po prostu ! i w tym Lublinie chca zbudowac jeszcze wiekszy oddział , no nie chce byc niemily czy cos ale zycze powodzenia z takimi warunkami, bo na takich warunkach to raczej tylko glupi chcialby pracowac albo ktos kto ma na tyle zyczliwych rodzine i znajomych ze podpisza z nim umowe i jeszcze poszukaja chetnych wsród swoich . NIE POLECAM !!!
Ciekawe rzeczy tutaj zostały napisane. Ja pracuję w Warszawie i jestem bardzo zadowolony. Niestety zdarzają się osoby takie jak #niepolecam, którym po prostu nie wyszło. To nie jest praca dla każdego i trzeba to jasno powiedzieć. Niektórzy chcieliby bez żadnego doświadczenia otrzymać od razu służbową limuzynę. Nie zauważyłem, żeby ktoś śmiał się z etatów. Poza tym nie wiem jakiego biura się spodziewałeś - może pięterko w Mariocie byłoby ok? Wiele właśnie osób ma takie podejście. Nie mają doświadczenia a chcieliby od razu swoje biurko, fotel z masażem i osobny gabinet. I sekretarkę do podawania kawy. Jak zapewne widziałeś wiele osób w tej pracy sobie poradziło i nie widzą dla siebie innego miejsca. Zbudowały sobie bazę klientów i co miesiąc cieszą się coraz większymi zarobkami. Niestety tutaj trzeba mieć trochę inną mentalność niż pracując na etacie. I jeżeli ktoś nie lubi pracy z ludźmi to niestety nie da rady w DSA. Zawsze jednak można było napisać to inaczej, że po prostu nie jest to praca dla każdego zamiast naginać fakty i pisać o hermetycznym gronie oraz zbyt małym biurze.
dobrze ze ktos wreszcie sie zgodził ze mna, bo tak każdy zachwala i zachwala a rzeczywistosc w tej firmie jest zupelnie inna ! i wcale nie jestem z konkurencji, czy ktos od razu musi byc z konkurencji zeby krytykowac? kazdy ma swoje zdanie no ja np. uwazam ze ta firma nie jest do konca uczciwa skoro nie mowia ile i jak sie tam zarabia naprawde na wstepie tylko czlowiek jest wprowadzany w blad juz w ogloszeniu ! po co pisac ze jest STALA podstawa i prowizja skoro jej nie ma ? o to glownie chodzi juz nawet nie o to jak to wszystko wyglada. no i w ogole czy na pewno to wszystko tak rozowo wyglada jezeli chodzi o ich produkty??? czy naprawde jest az taki zysk??? a gdzie jest haczyk?? ciekawy jestem co mowia klientom jak zadaje jakies niewygodne pytanie.. na szczecie to moj problem bo nie podpisywalem zadnej umowy z nimi... no bo jak inaczej przyciagnac ludzi jak ktos czyta ze nie wmagaja doswiadczenia ani skonczonych studiow a daja wynagrodzenia od 1700 zl do 3500 i szybko mozna awansowac to sie nie dziwie ze ludzie mlodzi chca tam pracowac . a jeszcze jak jakis manager czy dyrektor naopowiada ile tam sie da zarobic to czesc osob albo zostaje i sie jara ale i tak potem wypala albo od razu uciekaja stamtad no ja za pozno ucieklem i teraz zaluje straconego czasu chociaz i tak dobrze ze umowy nie podpisalem bo pewnie by byl problem ... i jak to wyglada??? "bylem biedny... ale teraz jestm bogaty, bo pracuje w dsa!!! jezdze sobie super furą i na super wycieczki bo pracuje w dsa!! tak to mozna tylko w dsa!!!" LUDZIE CZY WASZYM ZDANIEM TO JEST UCZCIWE OSZUKIWANIE W OGLOSZENIU?? CZEMU TO MA SLUZYC???
Odradzam pracę w tej firmie i jakąkolwiek współpracę z nią!!!! Omijać szerokim łukiem
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DSA Financial Group?
Zobacz opinie na temat firmy DSA Financial Group tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DSA Financial Group?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 4 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy DSA Financial Group?
Kandydaci do pracy w DSA Financial Group napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
