UWAGA! W szpitalu przy ul. Lutyckiej mama spędziła na SOR 36 godzin!!! Po wypadku czekaliśmy na konsultacje neurologiczną 10 godzin. Pani neurolog w końcu nie dotarła. Zanosiłam mamie jedzenie i gorąca herbatę ponieważ tam nie podaje się jedzenia i picia, nie wspomnę tez o umyciu zatem leżała okrwawiona. Traktowanie pacjenta poniżej krytyki i godności człowieka. (usunięte przez administratora). Bałagan, pacjenci w końcu sami zaczęli wyciągać sobie wenflony i korzystać z opatrunków leżących na stolikach pomocniczych. Lekarzy brak bo każdy spieszy się do prywatnej kliniki. Na ten cały bałagan idą nasze składki Drodzy Państwo
Moją mamę wypisali z wrośniętymi szwami , kazali iść o kuli mimo,że sprawną tylko ma jedną rękę bo druga w gipsie, jedną sprawną nogą bo druga po operacji (złamanie) bez posiłku ,leków ..rano przewieziona do Kiekrza na rehabilitację ..Nie gotowa na nią pod żadnym względem..Koszmar jakiś
Mój mąż przebywał na oddziale wewnętrznym 6pietro w maju 22r.Podalam lekarzowi pełna dokumentację męża. Na okładce teczki była przyklejona kartka z napisem NIE PODAWAC Środków psychotropowych gdyż źle na nie reaguje.Maz choruje na zaostrzenie POHP.Mimo moich zastrzeżeń podawano Hydroxizinum Relanium na które to leki reagował agresja i zwidami.Przywiazywano go skórzanymi opaskami obydwie ręce i pielęgniarka wtedy mówiła teraz możesz się napić. Nie mam słów aby to opisać.Wypisalismy męża po 10 dniach na własną prośbę bo by się wykończył po tych psychotropach.Zaluje tylko ze nie zrobiłam zdjęć
Właśnie mnie to dziwi,jeżeli ktoś ma zastrzeżenia to niech idzie z tym dalej....Dlaczego komukolwiek odpuszczać...Prawda jest taka że najmilsze zazwyczaj to są panie salowe...
Moje Drogie, prowadzą właśnie nabór dla pielęgniarki epidemiologicznej, i zastanawiam się, czy warto wziąć udział w rekrutacji. Może doradzicie mi, czy jeśli mam 5 lat doświadczenia, a nie 6 jak wymagają, to mam jakiekolwiek szanse? Zastanawiam się, czy wystarczającym plusem będzie praca konkretnie w charakterze pielęgniarki epidemiologicznej, więc to wdrożenie, o którym mowa w ofercie byłoby niekoniecznie potrzebne :) Niby biorą to jedynie za atut, ale może akurat.
Szpital poszukuje pracownika na stanowisko koordynatora pracowni kardiologii inwazyjnej i naczyniowej. Firma oferuje korzystne warunki finansowe. Co to oznacza? Możecie podać widełki wynagrodzenia, na jakie można liczyć? Jeśli wziąć pod uwagę umowę, to czy będzie ona stabilna? Na jak długo się ją otrzymuje? Poinformujcie.
Byłam pacjentka ortopedii Oddzial doskonale zarządzany miałam wrażenie że jestem w prywatnym szpitalu.Serdecznie pozdrawiam cały zespół czyńcie tak dalej.
Dziekuje a opieke nad moja mama lat 77 wspaniałe podejście personelu dobranie leków ...oraz ratownikom medycznym z karetki Pozdrawiamy Piatkowa.
Hejka. Znalazłem ogłoszenie na malarza do szpitala:D Jest to jednorazowa akcja czy potrzebny jest na stałe pracownik do renowacji? Szukam raczej czegoś na stałe. Orientujecie się jakie są wypłaty?
Na stronie szpitala znalazłem ofertę na stanowisko tlenowca. Widzę, że potrzebują tutaj kogoś do pracy na dwie zmiany. W jakich godzinach? Czy można liczyć na umowę o pracę? :) Napiszcie, jak to jest, bo myślę, aby złożyć tutaj CV.
Jeden wielki bałagan, personel na sorze nie wie, gdzie kierować pacjentów, z urazem oka z soru wysłali na 5 piętro na okulistyke, okazało się, że okulistyka jest już przeniesiona na 3 piętro, tam się dowiedzieliśmy, że oni tylko robią zabiegi planowane, z soru to trzeba udać się do poradni okulistycznej, gdzie są przyjmowani pacjenci planowi i znowu problem, bo okuliści nie wiedzą, czy przyjmować planowych czy tych z soru. Jeden wielki bałagan i żenada.
Witam. Na stronie szpitala zauważyłam, ze szukają Specjalisty w Dziale Jakości i Marketingu. Preferowane kierunki studiów to zarządzanie i zdrowie publiczne. Czy reklama i marketing również będzie odpowiednia? Oczywiście 2 lata wymaganego doświadczenia mam. Czy ktoś podzieli się zdaniem o pracy w dziale? Ile osób liczy, jakie widełki obowiązują? Co z podwyżkami? Są przyznawane regularnie? Ciekawi mnie również, czego mogę spodziewać się na ewentualnej rozmowie kwalifikacyjnej?:)
Oddział Wewnętrznym porażka i szczyt chamstwa na całej linii zaczynajac od lekarzy kończąc na pielęgniarkach, które robią wielka łaskę kiedy maja pomóc pacjentowi. Jeśli się nie podoba (usunięte przez administratora)a to trzeba zmienić prace, a nie robić problem.
Jak duże doświadczenie trzeba mieć, żeby pracować na Ślusarz w Szpital Wojewódzki w Poznaniu?
Miałam operację w tym szpitalu i nie była łatwa ale się udało, bardzo się denerwowałam i nie potrzebnie bo panie pielęgniarki bardzo miłe i lekarze bardzo dobrzy. Podchodzili z zainteresowaniem do każdego pacjenta. Bardzo miła atmosfera.
Wrzucili informacje że szukają specjalisty ds. płac . Wiadomo czy trzeba mieć duże doświadczenie? Z wymagań wrzucili tylko znajomość przepisów ubezpieczeń społecznych oraz podatkowych. Ktoś był już na rekrutacji i napisze jak było? Luźna gadka czy mocno przepytują?
Dzięki, że dajesz znać - czyli ja też w takim razie się spóźniłam. Jest czego żałować? Warto czekać, aż pojawi się kolejna oferta? Mam 3 miesiące wypowiedzenia, i w sumie mogłabym poobserwować, czy coś nowego się nie pojawiło. Czy raczej w płacach nie ma rotacji?
Szukają terapeutę zajęciowego, ale niestety nie ma informacji typowych dla kandydatów, co oferują i tak dalej. Może ktoś z Centrum Opieki Długoterminowej i Psychiatrycznej będzie uprzejmy napisać, jakie macie warunki pracy i płacy? Z góry dziękuję!
Witam czekałam na zabieg stopy pół roku planowany zabieg w terminie się wstawiłam.badania ... Dzień terminu minol rozpoczął się kolejny dzień oczekiwań nie dosyć czekając za pokojem 7 g odzin to nikt nie interesował się tobą tylko obiad kolacja i od 21'na czczo i tak przez prawie dobe bez jedzenia i picia bez zabiegu który był planowany na dzień poprzedni ortopeda niewiedzial kiedy nastąpi dzień zabiegu może jutro może dziś nikt nic niewiedzial tym bardziej był planowany pół roku dzień tak więc wypisałam się z tego najgorszego szpitala odwodniona ani pomocy ani zabiegu tylko no dobrze mogę pani dać zgodę na wyjście ... Odradzam omijajcie ten szpital
SOR na Lutyckiej to wielka porażka, bałagan, czekałam ponad 4 godziny zwijając się z bólu,nikt nie zareagował.
Ma Szwajcarskiej moj maz po zapaleniu rdzenia kregowego na sorze czekal 4 godziny az go przyjma po 4 godzinach kolejne 3 za neurologiem i za wypisem.takze jsk weszlismy o 8 rano na sor tak wysslismy po 16 .Brak slow co tam na Sorze sie dzieje .Na temat obslugo to sie nie wypowiadam bo porazka
Na stronie szpitala są wywieszone różne oferty pracy. Bardzo zainteresowało mnie ogłoszenie na stanowisko Tlenowca. Wiecie, czy jest to praca na pełny etat? Bo tylko na takiej mi zależy. Dodatkowo, w jakich godzinach się tutaj pracuje? Bo w ofercie zawarto informację, że jest tutaj system dwuzmianowy. I czy weekendy też wchodzą w grę?
Czy w Szpital Wojewódzki w Poznaniu możliwa jest od razu umowa o pracę na czas nieokreślony na stanowisku Ślusarz?
Mój ojciec miał zawał leżał na 1 piętrze i niby wszystko się udało, już miał wychodzić do domu ale przedawkowali mu potas, potem dawali mu jakieś drogie lekarstwo żeby go uratować, i też niby się udało ale miał straszne rozwolnienie dzwonił na sali monitorowanej, nikt nie chciał mu pomóc brak opieki musiało być rano bo przychodziła zmiana , był odpięty od monitora i wybrał się sam a był za słaby i się przewrócił tak że rozwalił łokieć był widoczny, jak się okazało po 2 tygodnikach to miał mikropęknięcia żołądka, spóchnieta wątrobę, spóchnieta główkę dwunastnicy, zapalenie otrzewnej , pęknięta miednicą na 5 cm to wykazał tomograf komputerowy, jeden dzień przed śmiercią i na rękach ojciec zmarł, już nie żyje ponad miesiąc i winnych nie ma mam nadzieję że ten szpital zamkną, jak najszybciej to będzie mniej ofiar
Dzień dobry wszystkim. Wasze wpisy mówią o niemałym zamieszaniu lekko mówiąc, ktoś nawet wspomniał, że pielęgniarek jest bardzo mało. Może jakiś pracownik to czyta i ma jakieś informacje na temat tego, czy szpital nie planuje zwiększyć personelu? Może w najbliższej przyszłości odbędzie się jakaś rekrutacja? Pozdrawiam!
JAKI dyrektor taki szpital.....widocznie koleś jest nie ruszalny... pracowałem ładnych parę lat i wszystkie te wpisy tutaj są zgodne z prawdą...to bajzel nie szpital....tyle ,że bajzel wspaniale maskowany przez dyrektora i jego (usunięte przez administratora)
Tzn. które dokładnie, bo trochę jest wpisów w wątku, a większość jest od pacjentów? Możesz napisać konkretniej? Jedyny komentarz, który znalazłem, tj. od pracownika, to taki, że jest mało pielęgniarek, czyli jest problem z personelem? Co właściwie maskuje dyrektor?
Uwaga na administrację, szczególnie Dział Higieny Medycznej, kobieta wrzaskliwa, wulgarna, opryskliwa, z brakiem kultury osobistej i empatii, naruszająca i udostępniająca dane objęte RODO...jak Dyrekcja może zatrudniać tak patologiczne osoby na samodzielnych stanowiskach...WSTYD !!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Szpital Wojewódzki w Poznaniu?
Zobacz opinie na temat firmy Szpital Wojewódzki w Poznaniu tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Szpital Wojewódzki w Poznaniu?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!