Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Nigdy więcej! Jeśli macie jaka kolwiek inna możliwość to nie taranko, tym bardziej na franczyzie. Premie może czasem są i ok ale w zależności również od salonu."Kierowniczka" to jakaś totalna pomyłka chyba nie wie na czym polega jej stanowisko i jakie obowiązki powinna spełniać jako kierownik salonu. Siedzi całe dnie przy komputerze i udaje że cokolwiek robi a pracownicy odwalają za nią dosłownie wszystko, nawet łazienki po sobie nie posprząta bo się brzydzi Jeździ po tobie jak po brudnej scierze. Grafik- nie dość że układa go w ostatni dzień miesiąca to co miesiąc robi problem z każdym dniem a sobie wpisuje jak chce i przychodzi i wychodzi kiedy chce. Wywyższa się w każdy możliwy sposób pokazując że to ONA jest kierownikiem.Wielka szkoda że osoby z firmy się nie interesują co dzieje się na salonie i taka pseudo "kierowniczka" robi sobie co tylko chce. Niestety nikt się tym nie interesuje. Smutne ale prawdziwe. Także nie polecam... Szkoda zdrowia i stresu. Żałuję że taka super pracę zostawiłam dla takiego czegoś. Mocno żałuję !
Dokładnie ???? Ja nie mam pojęcia co te wpisy maja na celu ? Jak nie czytaliśmy o grafikach teraz o kawie regionalnej.. tez jest człowiekiem może napić się kawy przecież Jakoś jak do nas przyjeżdża, normalnie z nami rozmawia mówi co zmienić co zostawić motywuje i chwali. Normalna ciepła osoba !!! Te wszystkie negatywne opinie mam wrażenie pisze jedna osoba hah. Jeden nie pomógł to będzie wymyślać do skutku ! Taranko jak dla mnie jest najlepszym miejscem pracy do tej pory… wiec bądź tak odważna i napisz maila a nie jedziesz bez podstawie o kimś…
Zastanawia mnie po co były meile wytyczne co do grafiku? Co drugi wekend wolny zmiany na przemienne. Jak kierwonik nawet nie sprawdził że dwa ostatnie weekendy poprzedniego miesiąca pracownik pracuje to daje pod koniec następnego miesiąca wolny weekend i to z łaską jeden wekend. My też mamy swoje rodziny i plany potrzebujemy wolnych weekendów a nie w środku tygodnia dzień wolny. Ale nie którzy mają przywileje i mają po dwa trzy wolne weekendy w miesiącu , w tej firmie to temat rzeka.Czesto gęsto my wykonujemy prace za kierownika parkujemy dokumenty wysyłamy tabelki i wiele innych rzeczy,a jak chcemy coś powiedzieć na temat grafiku nie mamy prawa słyszę słowa to sobie zmień.
To chyba ty nie umiesz liczyć. Nie można w okolicach Wielkanocy, majówki, Bożego ciała, wszystkich świętych, świat Bożego Narodzenia i sylwestra. Do tego odpada styczeń bo wyprzedaż, czerwiec bo wyprzedaż. Daje to czarne tygodnie prawie w każdym miesiącu aż nie możliwe że lipiec i sierpień jest możliwość wzięcia urlopu. Niestety z zarobkami w Taranko nie stac mnie na wakacje w sezonie ale w październiku, listopadzie czy grudniu i styczniu mogę zapomnieć bo to czarna strefa. Ale góra ma wolne wszystkie długie weekendy, święta itp ale lubią ingerować w pracę sklepów. Co to za problem dać komuś wolne przed wszystkimi świętymi jak i tak sklep ma obsadę????nie lepiej od góry zabronić a samemu się buczyc.
Zgadzam się z ostatnimi opiniami! Kierownik (przynajmniej u nas) notorycznie odbiera nadgodziny (szczególnie gdy na sklepie nie ma ruchu, wtedy po prostu wychodzi wcześniej). Przy dostawie czy dotowarowaniu zawsze ma jakieś "ważne" sprawy przy komputerze, dodatkowo jest na bakier ze sprzątaniem, a od pracowników wymaga perfekcji.
A wy jak macie z nadgodzinami, tez macie ich sporo ? Bo zależy mi żeby pracować tyle ile trzeba i nie zostawać po godzinach wiec czy ta sytuacja z kierownikiem wpływa na to ze wy musicie np zostać dłużej bo nie wyrabiacie ?
A ja tam pracuję w fimie od 10 lat i złego słowa nie powiem. Jak ktoś szuka dziury w całym to znajdzie wszędzie. Jak się chce pracować to jest to miejsce, które mogę polecić bo płacą na czas i atmosfera jest fajna, dużo z nas pracuje po kilkanaście lat. A jak ktoś przychodzi tylko i nie daje nic od siebie a tylko wymaga to nigdzie miejsca nie zagrzeje.
No jak ktoś świata poza Taranko nie widzi to i 30 lat tam może pracować. A tobie kochana życzę w takim razie pracy tam do emerytury jak tak dobrze ???? PS. Tylko Emerytura będzie słaba ostrzegam
Czy w Taranko sp. z.o.o zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Nic się nie zmieniło,wszystko zamiecione pod dywan. Pan dyrektor teraz mniej dostępny. Kierownicy robią co chcą nadal. Więc te wpisy i tak nic nie dały jeden wielki chaos. Nie świadczy dobrze o kierowniku jak wymienia zespół dobry bo nie podoba się kierownikowi że ktoś może mieć swoje zdanie .
Nie no, masz całkowitą rację z tą opinią o wymienieniu zespołu.. dobrze zrozumiałam, ze każdy został zwolniony? A jak myślisz, nie będzie żadnych konsekwencji, bo to chyba niezbyt zgodne z kodeksem pracy jest.
Zgadzam się z ostatnimi opiniami! Kierownik (przynajmniej u nas) notorycznie odbiera nadgodziny (szczególnie gdy na sklepie nie ma ruchu, wtedy po prostu wychodzi wcześniej). Przy dostawie czy dotowarowaniu zawsze ma jakieś "ważne" sprawy przy komputerze, dodatkowo jest na bakier ze sprzątaniem, a od pracowników wymaga perfekcji.
Nie napiszę, bo się boję tego jak później będzie traktować mnie kierownik. Myślisz, że dlaczego wszystko jest anonimowe? Niektórzy kierownicy już robią nam pod górkę. Gdybym powiedziała skąd jestem to kierowniczka zrobiłaby nam piekło.
To nie miej do nikogo pretensji że wam nie pomaga i nie oczekujcie bo ktoś się domyśli Któraś tu napisała że rok się coś dzieje i serio albo jesteście we dwie czy trzy czy we cztery i nie potraficie zrobić porządku i się postawić kierowniczce? Jesteś dorosła ? To jeśli masz odwagę oczerniać kogoś w Internecie to miej odwagę zadzwonić do firmy i powiedzieć. Bo tak to sama przywalasz na takie zachowanie i traktowania
Z tego co mi wiadomo nie jest tak kolorowo na sklepach jak tu opisuje koleżanka . Nikogo nie oczerniasz tylko jest problemu u nas też jest problem który ciągnie się rok. Nim nic z tym nie robi RKS udaje że nie ma problemu . Pan dyrektor nie ma kontroli nad układanymi grafikami . Nawet sobie nie wyobraża jak jego niby profesjonalni kierownicy niszczą pracowników psychicznie.Po to jest gowork że możemy napisać anonimowo a broniąca koleżanka pewnie jedna z pupilek RKS. Napisz gdzie jest tak wspaniale i ja odwiedzę ten sklep zobaczę jak wspaniale się wam pracuje w firmie .
Hej "odważne" tylko w necie anonimy. U nas też jest super, region południe, odkąd mamy nową regionalną A. Pracuje nam się naprawdę rewelacyjnie. Mamy fajny, zgrany zespół, rozmawiamy ze sobą, jeśli jest jakiś problem nie boimy się zwrócić do naszego RKS-a bo jeszcze nigdy nie zostawiła nas beż pomocy. Chcecie wiedzieć jakie miasto? Napiszcie na priv. Skoro Wy nie macie odwagi podpisać się z jakiego miasta jestescie, ja nie czuje się zobowiązana do przedstawiania się również. Macie od roku problem z grafikiem i nie macie odwagi zadzwonić do dyrektora czy RKS-a choćby wieczorem z prywatnego numeru? Gwarantuje Wam, że nie zostawia Was beż pomocy. Czy zdajecie sobie sprawę ile oni mają pracy? Ile sklepow do ogarniecia? Ja się nie dziwie, że zdarza im się przeoczyć , że Jadzia z SK35 nie ma wolnej soboty. Przestańcie płuc jadem nie podoba Wam się? Nikt na siłę nikogo tu nie trzyma. Ja pracuję tu już kupę lat i naprawdę złego słowa noe powiem na firmę i mój "region" południe. Miejcie odwagę się odezwać, a nie tylko kryć się za anonimowym nickiem
Dokładnie, jeden pewnie sklep nie przestrzega zasada i obrywa się wszystkim. Jeszcze tak naprawdę nie wiadomo jaki to sklep, bo nikt nie chce się przyznać. Moim zdanie jest zła komunikacja kierownika z doradcami. Jeśli dziewczyny nie możecie liczyć na swojego kierownik, polecam uderzyć do Regionalnego i on napewno pomoże rozwiązać problem na sklepie, a nie na cała Polskę. Przez takie maile, częste zmiany grafików odechciewa się pracować w tej firmie. Pozdrawiam
Najwyraźniej regionalna stoi za kierownikiem, a sprzedawcy nie mają wsparcia od niej .A ta forma ,to jest jedyna forma przedstawienia swojej sytuacji . Powodzenia osobie lub osobom, które męczą się z panią mendą. Lepszego Nowego Roku .
To nie chodzi o jeden sklep tylko ,jak wcześniej pisze kierownik regionalny . Kilka sklepów ma problem regionalni mieli zgłaszane sygnały ale i tak i tak są za kierownikiem . A u nas kierownik mówi że zawsze ma rację. (usunięte przez administratora). Potrafi się wyprzeć w oczy w wielu sprawach.
A wy jak macie z nadgodzinami, tez macie ich sporo ? Bo zależy mi żeby pracować tyle ile trzeba i nie zostawać po godzinach wiec czy ta sytuacja z kierownikiem wpływa na to ze wy musicie np zostać dłużej bo nie wyrabiacie ?
W internecie znalazłam ofertę pracy na stanowisko projektanta ekspozycji odzieży i akcesoriów. Widzę, że jest to praca mobilna. Ile kilometrów dziennie się pokonuje? Czy trzeba mieć swój prywatny samochód, czy oferowane jest auto służbowe? Firma oczekuje dyspozycyjności związanej z podróżami służbowymi. Jak często organizowane są takie wyjazdy? Dajcie znać, bo myślę nad aplikacją.
Niestety nie jestem zadowolona z zakupu sukienki w Taranko. Rzeczy nie są warte swojej ceny. Po wypraniu sukienka nadaje się do wyrzucenia. Straciła kolor. Reklamacja nie została uznana, wmawia mi się, że wyprałam niezgodnie z zaleceniami. Każdemu będę odradzać zakupy w sklepach Taranko.
Potrzebny jest specjalista ds. marketingu. I zanim pchnę aplikację, chętnie się dowiem od Was, jakie są przedziały zarobków, czy copywriterów bierze się jako podwykonawców i de facto nie ma stałego zespołu do zarządzania? Halo, jest tu kto z centrali trójmiejskiej?
W tej firmie marketing nie istnieje. Jest zasada nie sprzedajesz nie dostajesz. Więc jeśli w danym sklepie nie idzie zbyt dobrze to za karę nie dostajesz towaru np kurtek a jeszcze swój towar odsyłasz innym i nie masz co zaproponować klientowi jak przychodzi. I problem się pogłębia bo dalej nie sprzedajesz bo nie masz towaru, rozmiarowki itp więc klienci wola udać się do galerii obok. Jest dużo sklepów faworyzowanych a że stawia się nas wszystkich w jednej tabeli i choć by skały (usunięte przez administratora)ciągle jesteś na końcu listy.
Kompletna (usunięte przez administratora), co piszesz, każde miasto inaczej funkcjonuje, tzn w jednym mieście Pani kupi sukienkę zaraz po dostawie , a w innym musi się zastanowić. Co to ma być wyścigi, naprawdę o to chodzi ??!!! Kto pierwszy ten lepszy??! Żenujące jest to , że się dziewczyny szarpią na wzajem, między salonami. Brak szacunku między zespołami i brak szacunku firmy do pracowników , o jednym się w tym wszystkim zapomina, że to salony zarabiają na całą firmę!!! A pracownik w zamian co dostaję??!! No właśnie. Ludzie pół życia spędza się w pracy i naprawdę , nie warto w ten sposób pracować i być tak traktowanym!! I to , że w innych firmach tak jest , to(usunięte przez administratora), chyba całe życie pracujesz właśnie w tej firmie i nie nasz zielonego pojęcia jak inne firmy traktują pracę i pracowników.
Czyli płaca jest na zasadzie prowizji z tego co zrozumiałam ? to nie ma stałych wynagrodzeń co miesiąc ? Ile tam jest aktualnie pracowników? Każdy jest na tych samych zasadach ?
Czytam te wszystkie komentarze i uważam, że sposób załatwiania problemów jest żenujący! Sprawy, które powinny być omawianie wewnątrz zespołu danego sklepu rozlały się na całą sieć ! Pracuje tu już jakiś czas i atmosfera w naszym salonie jest fanatastyczna. Bardzo dobrze się dogadujemy w każdym aspekcie, a w tym jak wyglądać ma nasz grafik szczególnie. Ostateczny kształt czasu pracy jest zawsze poprzednio akceptowany przez każdą dziewczynę ,zanim trafi w ręce RKS’a. Nieprawdą jest też to, że jako sklep zostajemy z problemami same. Z każdą sprawą możemy zadzwonić do Agaty i zawsze otrzymujemy kompleksową pomoc. Ja rozumiem, że niektórzy mogą mieć problemy na linii kierownik-pracownik danego salonu, ale proszę nie załatwiajcie swoich spraw globalnie, a między sobą. Rzutuje to na sklepy, które nie mają problemów, a dostają „reprymendę” bo grafik ułożony jest „stronniczo” - a jest to (usunięte przez administratora) W naszym salonie kierownik zawsze respektuje nasze dni wolne i super dogadujemy się w każdej kwestii.
Nic dobrego nie idzie powiedzieć że strony pracownika na firmę która płaci jak niewolnikom. Reklamy w TV, Paryż, Mediolan, modelki i modeleczki a ludzie prawie najniższa zarabiają. Skutecznie dopieli swego i większość sklepów od roku nie dostaje premii tak to każdy głupi umie zawyżyć cele żeby były nie do osiągnięcia. Podstawowy problem tej firmy to jest to że u nich jest ciągle kij tylko marchewkę wcięło. A szacunek do pracowników żaden. Kontrole, podglądanie pracowników i kablarstwo bo może ktoś usiadł na chwilę (tak usiadł bo jest człowiekiem i wy nie będziecie płacic odszkodowań za wady postawy czy żylaki) w badaniach do pracy nie ma w czynnikach szkodliwych stania czasami przez 12h na zmianie.
Zgadzam się z tobą w 100% . Czy Pan dyrektor myśli że coś zadziała żeby kierownicy do niego wszystkie grafiki wysłali ? Nic a nic za nim kierownik do dyrektora wyślę grafik 10 razy go zmieni bo wie że będzie sprawdzać.Nic a nic RKS i pan dyrektor się nie nauczyli temat od roku się ciągnie. Coraz gorsze traktowanie przez kierowników pracowników obgadywanie na galeri . Czy to profesjonalne zachowanie kierownika ? Na reklamy modelki sponsorowanie celebrytów są pieniądze ale na zorganizowanie chociażby prowizorycznego miejsca gospodarczego żebyśmy mogli godnie zjeść śniadanie nie ma . Między jedną rurka a druga i kartonami. Proponowała bym się skupić na przeszkoleniu kierowników z zarządzania zespołem i może podstawami dobrego wychowania i szacunku do drugiej osoby. Siedząc za biurkiem Panie dyrektorze w Gdańsku nie poznasz pracowników i nie dowiesz się jak naprawdę pracują i jakie są problemu w salonach .
No ankiety pokazały jak obsługujemy na sklepach :) ledwo dwa sklepy się wyrobiły a reszta leży. :))) to się nie dziw że premi się nie robi i nie dostaje jak nie ma obsługi . U mnie też w zespole mam koleżankę której nie zależy i denerwuje mnie ona bo ma gdzieś sztuki , ale robię na siebie i tyle. Chociaż prowizja nadrobię
Temat grafików chyba w tej firmie nigdy nie zostanie rozwiązany ? Rksi chyba nie przeanalizowali grafików na grudzień . Kierownik układając grafik na grudzień ma wolne wszystkie niedziele handlowe,weekendy czy to jest sprawiedliwe ? My też mamy rodziny . Nie tylko kierownicy obchodzą święta w Taranko pozostali pracownicy także muszą przygotować święta ,może trochę sprawiedliwości w firmie ? Nie to nie możliwe kierownik potrafi powiedzieć że potrzebuje wolne przed świętami bo będzie lepić pierogi .
Cześć, a w tamtym roku było podobnie z grafikiem świątecznym?? Faktycznie to nie fair, każdy ma rodziny i jakieś tam plany.. a urlop na okres świąteczny dało się chociaż wziąć? Bo przeglądam wątek, i ktoś tu wspomniał, że w okresie wakacyjnym to np. ciężko go dostać. Co do zarobków, to prawda, że obowiązuje minimalna + 2% od sprzedaży? Nie macie tu podwyżek, każdy tyle samo zarabia? Sorki za tyle pytań, nie chce być wścibska, ale chciałam się tu zatrudnić i rozważam wszystkie za i przeciw.
Temat grafików w tej firmie to temat tabu, przed okresem świątecznym zawsze najkorzystniej wychodzi na tym kierownik . Wytłumaczenie kierownika że on musi robić pierogi albo zawsze ma ma wolne w wigilię to nie jest wytłumaczenie . Co salon inne obyczaje. Kierownik potrafi na salonie wprowadzać kulturalny (usunięte przez administratora) też był ten temat i nic z tym nie zrobiono. RKSi nie przyłożyli się znów do skontrolowania grafików grudniowych . Jeżeli chodzi o wynagrodzenie jest podstawa plus 2% od utargu na własnym loginie ,jak salon wyrobi plan miesięczny kwotowy i sprzeda dana ilość sztuk towaru jest dodatkowa premia . Jeżeli chodzi o jakieś dodatki finansowe na święta nie masz co liczyć przychodzi na salon paczka słodyczy . Ale dowiedz się dokładnie jaka atmosfera panuje na salonie z roku na rok jest coraz gorzej .
Widać po dużej rotacji w sklepach , średnio co trzy miesiące nowy pracownik, to świadczy o firmie jak traktuję się pracownika. Nie polecam.
Z tym 2% od utargu różnie bywa ,kierownicy wychodzą z pracy i wymagają żeby na ich loginach nabijać też . Miałam taką sytuację że popołudniu zrobił się bardzo duży ruch poświęciłam bardzo dużo czasu klientkom i maialm tego efekty. Co usłyszałam na drugi dzień jak to możliwe że ty tyle utargowałaś i kasowane tylko było na Twój login . Nie jest ciekawie od jakiegoś czasu w Taranko nie polecam. Kierownik wychodzi sobie dwie godziny np wcześniej i mówi odbieram godziny i ciągle słyszymy odbieram sobie godziny. Zero szacunku do pracowników . A grafiki to wieczny temat nie wyjaśniony w tej firmie .
Nic się nie przejmuj u nas kierownik sklepu bierze tylko kasę za stanowisko a grafik, dokumenty i to wszystko co do niego należy robimy my szeregowi sprzedawcy a ona tylko poprawia grafik że tu, tu i tu nie może i musi mieć wolne. Na zamknięcie roku już 3 raz z rzędu też nie będzie kierownika bo po co.... Ważne że kasa się zgadza a robole zrobią wszystko za nią.
Nie no u nas grafik pod kierownika układany jest. Taka firma premium ciągle podkreślają nawet szkoleń BHP nie ma papierki do podpisania dają i śmieszne meile z testami przychodzą . Kierownik ci mówi kopiuj wklej . Każą nam wchodzić na wysokość i poprawiać oświetlenie skakać jak małpy na magazynie bo wysoko są drążki. Magazyny na salonie sa tak małe że wszytko nie raz nawet jak jest poukładane leci na głowę . Pytam gdzie tu bezpieczeństwo pracownika Pan dyrektor powinien też przeprowadzić szkolenie z traktowania pracowników zarządzanie zespołem a nie z sprzedaży bo kierownicy uważają się za Bóg wie kogo
Zastanawia mnie po co były meile wytyczne co do grafiku? Co drugi wekend wolny zmiany na przemienne. Jak kierwonik nawet nie sprawdził że dwa ostatnie weekendy poprzedniego miesiąca pracownik pracuje to daje pod koniec następnego miesiąca wolny weekend i to z łaską jeden wekend. My też mamy swoje rodziny i plany potrzebujemy wolnych weekendów a nie w środku tygodnia dzień wolny. Ale nie którzy mają przywileje i mają po dwa trzy wolne weekendy w miesiącu , w tej firmie to temat rzeka.Czesto gęsto my wykonujemy prace za kierownika parkujemy dokumenty wysyłamy tabelki i wiele innych rzeczy,a jak chcemy coś powiedzieć na temat grafiku nie mamy prawa słyszę słowa to sobie zmień.
Powiem ci tak w każdym mieście jest inaczej. Napewno nie są weryfikowane na 100% grafiki co to przestrzegania pracy w tygodniu. Ale to nie na każdym salonie kilka salonów ma problem. Kierownicy układają jak chcą ja nie mam dobrego doświadczenia związanych z grafikami . Nie ma dyskusji z kierownik bo co powie kierownik jest świętością ! A w regionalnych zero wsparcia. Wiele by tu pisać
Mamy wszystkie umowy o prace, najniższa krajowa plus dwa procent od sprzedaży na swoim koncie oraz mamy premie za plany. Na konto nie dostałam jeszcze mniej niż 3 i pół tysiąca. Wiem, ze dziewczyny maja różne w sklepach doświadczenie z kierownikami, ale u nas w sklepie jest fajnie. Robimy plany. Wszystkie sprzedajemy tak by zrobić plan i każdej z nas zależy. Grafiki są układane na cały miesiąc i pracujemy piec lub cztery dni albo po 8 albo po 10 godzin. W tym roku raz się zdarzyła zmiana grafiku bo przesunęli dostawę. Czasami na trzy lub cztery osoby w sklepie to ciężko tak ułożyć grafik by każda z nas była zadowolona wiadomo :) ale i tak jakoś się dogadujemy. Jest tez kilka osób które ciagle narzekają jak dzwonią po towar, wiec się nie zrażaj. Ja Ci polecam. Praca przyjemna, czasami ciężka bo klientki wymagające, ale wszystko zapłacone i na czas, wiec o pensje się nie ma co martwić. Z biurem tez się dobrze nam pracuje, pomagają i nie krzyczą, wizyty w sklepach z biura są konkretne i regionalne nie wymyślają nie wiadomo czego. Jesteśmy skupione na obsłudze klienta i sprzedaży oraz porządkowaniu sklepu i towaru.
Te dwa procent od sprzedaży to jest ogólnie od tego co jest sprzedane w sklepie w danym miesiącu czy każdy zarabia na swój procent i tylko to co sam sprzeda wpada mu w formie prowizji?
Czyli kierownik nie patrzy czy dwa weekendy pracownik miał wolne tylko układa tak jak jest wygonie dla sklepu i żeby zawsze była obsługa Serio nie można się upomnieć o swoje? A jak ktoś ma już plany i nie chce pracować ponad program to wtedy co? Mogą zwolnić?
Nie nie patrzy kierownik rządzi się w Taranko swoim prawami. I nie wiem temat był już poruszany ale nadal wszytko zostaje bez zmian.
Słabe to, bo to trochę traktowanie pracownika przedmiotowo. A co z urlopem? Można wziąć dłuższy jak takie problemy z ułożeniem grafiku i wolnym? Jak to jest tu rozwiązane?
Nie tylko kierownicy rządzą się swoimi prawami ale ogólnie jest prawo, przepisy ale w Taranko nie obowiązują. Jest świat i...... Taranko które rządzi się swoimi prawami.
Kierownik może nakazać co wziasc jeden dłuższy urlop czyli 10 dni .Jest na tyle beszczelny że każe ci zaplanować resztę urlopu 2 razy po 5 dni . Nie ma dyskusji że zaplanujesz sobie po 2 3 dni wolnego . Jest to bezprawne.
No z urlopem to jest tak że dostaję się kalendarz 3/4 roku jest na czarno gdzie nie wolno brać urlopów a możesz brać tylko w terminach gdzie jest na biało no a z roku na rok tych dni na biało jest coraz mniej.
Naucz się liczyć :) :) :) nie możemy brac urlopów gdzie są największe sprzedaże jak swieta grudniowe i wielkanoc oraz wyprzedaż i majowka to jest dla ciebie 1/4 roku?
14 dni kalendarzowych jest jednorazowo dla pracownika to nie jest nakazywanie. to obowiazuje w firmie ze raz w roku mam taki urlop. reszte sobie rozpisujemy jak nam potrzeba i to sie zawsze zmienia i to jest handel, wiec czasami moze nie mozna dac innych urlopow ?
A z dużym wyprzedzeniem trzeba sobie zaklepywać urlop, czy jak się zdarzy jakaś nagła sytuacja, to raczej nie ma problemu, żeby dostać wolne? I jeszcze bym chciała wiedzieć, czy dostaje się jakieś dofinansowanie do tego długiego wolnego, bo w wielu firmach tak jest.
To chyba ty nie umiesz liczyć. Nie można w okolicach Wielkanocy, majówki, Bożego ciała, wszystkich świętych, świat Bożego Narodzenia i sylwestra. Do tego odpada styczeń bo wyprzedaż, czerwiec bo wyprzedaż. Daje to czarne tygodnie prawie w każdym miesiącu aż nie możliwe że lipiec i sierpień jest możliwość wzięcia urlopu. Niestety z zarobkami w Taranko nie stac mnie na wakacje w sezonie ale w październiku, listopadzie czy grudniu i styczniu mogę zapomnieć bo to czarna strefa. Ale góra ma wolne wszystkie długie weekendy, święta itp ale lubią ingerować w pracę sklepów. Co to za problem dać komuś wolne przed wszystkimi świętymi jak i tak sklep ma obsadę????nie lepiej od góry zabronić a samemu się buczyc.
A ja tam pracuję w fimie od 10 lat i złego słowa nie powiem. Jak ktoś szuka dziury w całym to znajdzie wszędzie. Jak się chce pracować to jest to miejsce, które mogę polecić bo płacą na czas i atmosfera jest fajna, dużo z nas pracuje po kilkanaście lat. A jak ktoś przychodzi tylko i nie daje nic od siebie a tylko wymaga to nigdzie miejsca nie zagrzeje.
Bo są takie osoby że myślą że Pana Boga za nogi złapały że pracują w Taranko i nie mają odwagi spróbować czegoś nowego oraz lepszego. Takie osoby to będą pracować po 20 czy 30 lat oczywiście jak forma przetrwa.
No jak ktoś świata poza Taranko nie widzi to i 30 lat tam może pracować. A tobie kochana życzę w takim razie pracy tam do emerytury jak tak dobrze ???? PS. Tylko Emerytura będzie słaba ostrzegam
Nigdy więcej! Jeśli macie jaka kolwiek inna możliwość to nie taranko, tym bardziej na franczyzie. Premie może czasem są i ok ale w zależności również od salonu."Kierowniczka" to jakaś totalna pomyłka chyba nie wie na czym polega jej stanowisko i jakie obowiązki powinna spełniać jako kierownik salonu. Siedzi całe dnie przy komputerze i udaje że cokolwiek robi a pracownicy odwalają za nią dosłownie wszystko, nawet łazienki po sobie nie posprząta bo się brzydzi Jeździ po tobie jak po brudnej scierze. Grafik- nie dość że układa go w ostatni dzień miesiąca to co miesiąc robi problem z każdym dniem a sobie wpisuje jak chce i przychodzi i wychodzi kiedy chce. Wywyższa się w każdy możliwy sposób pokazując że to ONA jest kierownikiem.Wielka szkoda że osoby z firmy się nie interesują co dzieje się na salonie i taka pseudo "kierowniczka" robi sobie co tylko chce. Niestety nikt się tym nie interesuje. Smutne ale prawdziwe. Także nie polecam... Szkoda zdrowia i stresu. Żałuję że taka super pracę zostawiłam dla takiego czegoś. Mocno żałuję !
Brak slów.A czy coś to zmieni jeśli napiszę? Chodziłam tyle razy do szefowej na skargę ale nie potrafi nic z tym zrobić. Najlepiej schować piasek w głowę i się tym nie przejmować, bo po co. Bardzo toksyczna i nie zdrowa atmosfera przez tę osobę. A na zdrowiu najbardziej się to wszystko odbija. Do pracy powinno się chodzić z przyjemnością i w dobrej atmosferze bo nie dość że przebywamy w tej pracy więcej niż w domu to i również na sprzedaży się to mocno odbija. Bardzo dziwi mnie to że szefowa w ogóle się tym nie interesuje i ma wszystko gdzieś...
Tak zmieni. Inne franczyzy nie bada wrzucane do tego samego worka. Inni tez maja sklepy a skoro zostawia się opinie to warto dać znać gdzie jest problem. A jeśli pisze pani opinie na Taranko gdzie nie jest pani ich pracownikiem a franczyzy nie wiadomo jakiej to tez jest nie w porządku. @Pracodawca
Ten problem na gowork już był poruszany ,i nadal nic nie jest robione w tej sprawie. Zero zainteresowania z strony Rksów co się dzieje na salonach ,jak są traktowani pracownicy przez kierowników. Jest TARANKO, Rksi i kierownicy rządzący się sowimi prawami. A nie ważni się pracownicy. Ale co się dziwić jak zostali poinformowani że kierownicy nie są od sprzedaży tylko od pilnowania nas. Mobbing jest na salonach był i będzie. Nikt nie napiszę o który to salon chodzi bo później będzie piekło w pracy. Trochę zainteresowanie z strony szefostwa Rksów nie chodzi to tylko o salony z faranczyzny
I nie będzie! Skoro nie potraficie wprost rozwiązać sprawy tylko smarujecie błotem w internecie. Zero odwagi. Tylko piekła, mobbingi, grafiki. Pani myśli ze ktoś jest wróżka i będzie widział co się dzieje w jakiś sklepie skoro jego obecność w sklepie jest raz na jakiś czas a wy nie jesteście w stanie rozwiązać problemu? Nie jest widocznie tak złe skoro dalej Pani siedzi w tej firmie :) jest tyle innych miejsc pracy, a panie bawią się w piekło i mobbing
Rks bardzo dobrze wie albo się domyśla o które sklepy chodzi. Ale żadnej reakcji co do zachwiania kierownika ,lepiej wyjść na obiad albo na kawę z kierownikiem niż porozmawiać z pracownikiem. Oczywiście jak się coś na gowork negatywnego napiszę co się dzieje w firmie ,jest ktoś aktywny i broni TARANKO bo przecież jest wszytko pięknie. Ale my się wypowiadamy jak jest naprawdę nie jest pięknie ani kolorowo.
Czytam ten stek bzdur i aż mi słabo. Nigdy nie było tak dobrego, zainteresowanego salonem , ludzkiego i otwartego RKS-a. Jak się ma jakiś problem trzeba iść i porozmawiać, ale najłatwiej obsmarować anonimowo (usunięte przez administratora) na Goworku. Nikt Was chyba ma siłę w tej pracy nie trzyma, nie pasuje mi- to się zwalniam i tyle, a tu wszyscy źli a ja jedna taka dobra. (usunięte przez administratora)
Dokładnie ???? Ja nie mam pojęcia co te wpisy maja na celu ? Jak nie czytaliśmy o grafikach teraz o kawie regionalnej.. tez jest człowiekiem może napić się kawy przecież Jakoś jak do nas przyjeżdża, normalnie z nami rozmawia mówi co zmienić co zostawić motywuje i chwali. Normalna ciepła osoba !!! Te wszystkie negatywne opinie mam wrażenie pisze jedna osoba hah. Jeden nie pomógł to będzie wymyślać do skutku ! Taranko jak dla mnie jest najlepszym miejscem pracy do tej pory… wiec bądź tak odważna i napisz maila a nie jedziesz bez podstawie o kimś…
Niestety nie tylko brak kompetencji kierownika w salonach franczyzy, ale również w salonach stacjonarnych. Kierownik w zasadzie siedzi i dyryguje, wychodzi z pracy kiedy mu się podoba. Premii człowieku nie zobaczysz , no może raz w roku. Brak motywacji i stabilizacji w tej firmie. Nie polecam! Szkoda zdrowia fizycznego i psychicznego.
(usunięte przez administratora)
Po prostu nie. Nawet gdyby była to ostatnia oferta pracy w Trójmieście. O przyjaznej atmosferze można zapomnieć (chyba że jest się pupilkiem przełożonego), docenianie pracownika nie ma miejsca. Pracujesz w stresie, z często wręcz agresywnym klientem i nigdy nie możesz być pewien utrzymania stanowiska. Wynagrodzenie podane w ogłoszeniu jest zawyżone, a premie nie istnieją (choć ogłoszenie sugeruje, że tak). Już samo to, jak długo opublikowane jest ogłoszenie powinno dawać do myślenia. O wspomniane "zniżki na ubrania" trzeba się specjalnie dopraszać. Jeśli zależy Ci na "rozwoju w obszarze e-commerce", to lepiej szukać gdzie indziej, bo ten e-shop jest strasznie zacofany w porównaniu do konkurencji. Nie warto.
Jak tłumacza na rozmowie kwalifikacyjnej to zawyżone wynagrodzenie? Bo nie rozumiem jaki jest sens, to robić :( Mi właśnie o e-commerce chodzi, wiesz coś więcej na temat tej pracy?
Widełki wynagrodzenia podane w ogłoszeniu są zawyżone, w rzeczywistości dostajesz najmniejsza podana w nim kwotę. Nie ma systemu premiowego. Jeśli chodzi Ci o e-commerce, to na tym stanowisku niewiele się nauczysz. Czeka cię tylko odbieranie telefonów i odpisywanie na e-maile od klientów. Możesz jedynie podpatrywać z boku to, co oni robią w sklepie. Niestety, nie jest to miejsce, w którym się rozwiniesz i zdobędziesz wiedzę. Tam większość rzeczy dopiero się wprowadza (i to z bólem) podczas gdy w innych miejscach są już one standardem. W Trojmiescie jest jeszcze np LPP, które jest bardziej rozwinięte i tam można się czegoś naprawdę nauczyć. Trzymam kciuki za znalezienie super pracy! :)
Nie wiem, czy miałam przyjemność pracować z powyższą koleżanką, ale biorąc pod uwagę frustrację, która aż bije z jej opinii - raczej nie, ponieważ nie znałam nikogo, kto jest w porządku pracownikiem i osobą, miał takie nastawienie będąc zatrudnionym w E-sklepie. Uważam, że należy prostować niektóre wypowiedzi, natomiast zdaję sobie sprawę, że każdy może mieć swoją subiektywną opinię na temat odczuć i poczucia przynależności do grupy (zespołu). Dlatego jeżeli chodzi o premie i dodatki do wypłaty - śmiem twierdzić, że powyższa osoba chyba nie pracowała w opisywanym przez siebie dziale, ponieważ premie są i to częściej niż w innych miejscach, gdzie miałam okazję pracować. Agresywny klient i praca w stresie? Sam zakres obowiązków na stanowisku, który bezpośrednio łączy się z obsługą klienta, z góry jest skazany na narażenie na stres - tacy są klienci, a to, jak sobie ktoś radzi z emocjami i stresem, jest indywidualną sprawą i weryfikacją, czy ktoś ma predyspozycje do tego typu pracy. Jeśli brak komuś umiejętności niezbędnych do wykreowania sobie jak najbardziej komfortowej pracy na tego typu stanowisku, lub chęci aby te umiejętności nabyć - po prostu tam nie pasuje. Tak, praca bywa stresująca, tak, klienci czasami są bezwzględni a nawet okrutni w swoich wypowiedziach, ale to część pracy, jeśli sobie z tym nie radzisz, to nikt nie zmusza do niczego. Brak pewności utrzymania stanowiska? Nie zgadzam się. Po długim czasie spędzonym w tej firmie, nigdy nie miałam poczucia zagrożenia utraty stanowiska. Były momenty, że nie radziłam sobie z presją, która wynikała z braku doświadczenia i nowym stanowiskiem, ale zespół do którego trafiłam (chyba bez koleżanki z powyższego postu - nie wiem), pomagał mi poprzez rozładowanie napięcia zwykłym śmiechem i podejściem do tematu tak, abym mogła kontrolować te emocje. Na prawdę dziwie się osobom, które tak negatywnie wypowiadają się po odejściu z pracy, nie mogąc pogodzić się z tym, że po prostu oni sami nie byli na tyle dopasowani do zespołu, lub po prostu na tyle krótkowzroczni i zapatrzeni w swoje leniwe interesy (bo przecież trzeba pracować i trzymać określony poziom), że muszą wylewać żale na forum. Godzę się z tym, że gowork jest miejscem, gdzie sfrustrowani ludzie dają upust swoim emocjom, ale ja postanowiłam dodać swoje, chyba mniej popularne na tej platformie 3 pozytywne grosze. Podsumowując, E-sklep jest miejscem, gdzie nie koniecznie musisz się wpasować w zespół - (jak każde inne miejsce w każdej innej firmie), gdzie musisz wykonywać swoje obowiązki i po prostu nie możesz być leniem - (jak w każdym innym miejscu i w każdej innej firmie), gdzie organizacja pracy, chęć rozwijania tego miejsca przez pracowników i chęć zbudowania miejsca, gdzie na prawdę czujesz się dobrze jest zadziwiająco duża (jak NIE w każdym innym miejscy i NIE w każdej innej firmie). Po prostu rób co do ciebie należy. Mam nadzieję, że osoba pisząca ten post znalazła się w idealnym dla siebie miejscu, a wszystkim tym, którzy zastanawiają się czy warto wierzyć każdej jednej opinie na gowork, to powyższa opinia jest doskonałym przykładem, że nie.
Wydaje mi się, że to my razem pracowałyśmy, do dziś został mi nawyk czytania opinii na goworku, pozdrawiam! ;) Zgadzam się z tą opinią. W każdym miejscu bywają gorsze momenty, ale akurat w Taranko nie doświadczyłam ich aż tylu. Bardzo miło wspominam swoją pracę, ludzi z którymi przyszło mi pracować i obowiązki, jakie wykonywałam - nawet mimo tego, że zdarzali się nieprzyjemni klienci. Trzeba tylko umieć pracować z klientem i mieć do niego ogromne pokłady cierpliwości. Polecam, bo jeśli dobrze radzisz sobie z obsługą klienta, to może być to miejsce pracy na długi czas, a i szanse na awans lub zmianę działu pojawiają się też bardzo często.
Będę aplikowała na stanowisko asystent projektanta, jaka jest atmosfera i środowisko pracy w obszarze Designer w Taranko?
Jak wygląda praca w centrali w Gdańsku? - atmosfera itp, kto jedt decyzyjny np w dziale projektowym?
Czy w Taranko sp. z.o.o są szkolenia zewnętrzne?
Od wielu lat jestem stałą i wydawało mi się dobrą klientką firmy Taranko , niestety doszło do takiego zdarzenia , że garnitur za 1200 zł po drugim założeniu bardzo się zmechacił w miejscach narażonych na otarcia , odpruła się także nogawka. Reklamacji nie uznano gdyż zmechacenia uznano za rzecz naturalną przy noszeniu ubrań !!! nie wspomnę ze odprutej nogawki nawet nie rozpatrzono pod kątem reklamacji , obsługa po sprzedażowa jest tragiczna jak na sklep markowy. Nigdy więcej nie kupię nic w tym sklepie.
Czy w Taranko sp. z.o.o odbywają się wewnętrzne rekrutacje?
W jakich godzinach pracownicy pracują? Jedna zmiana 12h? Czy po 8h - dwie zmiany?
Odradzam długo czeka się na zwrot za zakupy Internetowe. Telefonowałam, ale sztywno trzymają się regulaminu. Inne sklepy zwracają w kolejnym dniu lub dniach, a tu czekasz regulaminowo. Nie warto zamawiać dużo bo nie można nic kupić innego. Myślenie marketingowego brak lub bardzo słaba sytuacja finansowa. Rzeczy zwrócone już dawno sprzedane i nie ma na stronie Nie polecam żadna jakość.
Tak jak powiedziałaś, zwroty wykonywane są zgodnie z regulaminem, to że odsyłają ci pieniądze trochę później to nie poprawi sytuacji finansowej firmy tak jak to określasz. Wydaje mi się, że wszyscy klienci zaczęli myśleć, że tylko oni mają prawa, a sprzedawca to ma najlepiej wszystko za darmo dać.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Taranko sp. z.o.o?
Zobacz opinie na temat firmy Taranko sp. z.o.o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 31.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Taranko sp. z.o.o?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 0 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Taranko sp. z.o.o?
Kandydaci do pracy w Taranko sp. z.o.o napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.