Czy aktualnie firma regularnie wypłaca Wam pensje jako copywriterom? Bo chętnie bym chciała zostać copywriterka tutaj , a kasa na czas to priorytet
Pisalem dla nich teksty jako copywriter. Od 2015 roku zalegaja mi z kwota w wysokosci ponad 1000 zl. Zadnego odzewu.
To prawda ze firma już pare lat nie funkcjonuje ?
Tak, to prawda. Nie dostałem też od kilku lat zaległych 1.000 zł za napisane teksty w charakterze copywtitera. Mimo wystawionego rachunku. Nie tylko ja ...
Skąd takie informacje macie? Na stronie nic nie ma i to jest bardzo dziwne.
Czy cisza na forum oznacza zadowolenie pracowników z pracy w LeadBullet? Może warto byłoby ożywić ten wątek newsami na temat sytuacji tej firmy. Będą one ważne zwłaszcza dla tych osób, które chciałyby w przyszłości zasilić jej szeregi.
Cisza na forum oznacza, że firma w zasadzie nie funkcjonuje już od 2015 roku. Wówczas stała się niewypłacalna - zalegając z wypłatami na rzecz piszących dla niej copywriterów (w tym mi na kwotę 965 zł i 4 gr). Ponadto złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości, który bodajże w 2017 roku został zatwierdzony przez sąd.
Czy firma dalej funkcjonuje? Taka cisza na forum?
Jak wygląda praca jako Publisher Manager? Można liczyć na jakieś benefity i socjal? Zostawiając informacje pomagacie tym co chcą przyjąć się do pracy.
Moim zdaniem zdecydowanie macie pod wieloma względami rację, więc generalnie szanuje to co mówicie..
Powiem tak, nie korzystajcie z żadnych usług Lead Bullet oraz jej firm pokrewnych, zwłaszcza nextcontent.pl jeśli nie chcecie stracić pieniędzy. Nextcontent pobiera pieniądze za zlecenia publikacji ale nie wypłaca ich wydawcom po publikacji. Pół roku szarpię się z nimi o kasę, a oni nie odbierają nawet poczty. Myślę, że skoro tak postępują w jednym przypadku, to będą to robić również w każdym przypadku - kwestia odpowiedniego momentu. Najlepsze jest to, odpisali jeden raz kilka miesięcy temu, że leadbullet ogłosiło upadłość, a tymczasem firma nadal istnieje, żeby się uwiarygodnić i żeby ludzie dalej publikowali artykuły u nich.
Od 2 tygodni nie wypłacają pozostałych na koncie środków i w żaden sposób nie można się skontaktować, wszystkie numery telefoniczne są zablokowane.
Nie polecam NEXTCONTENT od chyba już 5 miesięcy mają zaległą f.vat i jesteśmy zmuszeni wpisać ich do krajowego rejestru dłużników. Od zawsze beznadziejny kontakt i wieczne problemy z płatnościami + ostatnia faktura nie uiszczona od miesięcy i zrezygnowaliśmy z dalszej współpracy z tymi "złodziejami" bo nie ma jak inaczej tego nazwać. Oczywiście publikacje zostawiliśmy bo klienci nie są temu nic winni ale ostrzegam wszystkich chcących zarabiać z firmą Leadbullet SA. Firma jak i cały zarząd trafiła w naszych spółkach na czarną listę, z której już nie będzie wyjścia.
odradzam kontakty z tą firmą, w chwili obecnej wstrzymali wszystkie płatności dla wydawców. Dyrekcja walczy tylko o utrzymanie stołków, brak wizji rozwoju. Nierealizowane zleceń z powodu braku miejsc publikacji.
Nie chcę wymieniać tu nazw ale(usunięte przez administratora) dla których nadal pracuję szukają tylko pretekstów by przedłużać papierologię i odwlekać płatności, dlatego uważam że tydzień czy nawet dwa to nie jest problem, chyba że później coś się w tym względzie zmieni.
Jak dotąd współpraca niezła, ostatnio mały poślizg ale nie mogę narzekać, znam gorsze firmy od LeadBullet.
Jestem w wielkim szoku co tu przeczytałam. Ja współpracuje z LeadBullet i nigdy nie zdarzyło się tak, że czekałam długo na pieniążki albo wcale nie miałam zapłacone. Płatności zawsze były i są. Mam nadzieje, że nie doczekam takiej sytuacji jak opisujecie.
Również sprawdzam szukam w necie opinii i te mnie trochę zdziwiły, nie mam z LeadBullet problemu.
Współpracuję z nimi od niedawna, zwykle sprawdzam opinię o firmach i nie ukrywam że przynajmniej częściowo biorę je pod uwagę, jak dotąd wszystko jest w porządku, mam nadzieję że tak zostanie.
hej ja znalazłem coś takiego w sieci ... (usunięte przez administratora) Napisane jak byk , zmiana adresu Chorowiec Włas - Z tego co mi wiadome to członkiem zarządu już nie jest , wiec...zdaje sie kolego że ktoś ma mało aktualne wieści .. Ciekawi mnie czy faktycznie jak wybuchły te wszystkie negatywne opinie , nagle ucichły , gdzie nie gdzie jeszcze mogę zobaczyć i pozytywne świeże opinie... Myślę ze sprawdzę na własnej skórze i dam znać.
Nie potrafię , póki co złego słowa powiedzieć na LeadBullet, zdarzały się kiedyś kilkudniowe opóźnienia, z wypłatami , jednak koniec końców wypłaty były.Rozumiem , ze opóźnienia rodzą się z opóźnień innych kontrahentów i jedno ciągnie drugie..
Ania , a może to chwilowe problemy ? Ja na prawdę nie miałem problemów z LeadBullet , stąd moje domysły że ktoś robi zły pijar ...z tego co mi jest wiadomo , to w LeadBullet były jakieś zwolnienia, być może i owe panie.. ale sam dokładnie nie wiem , więc nie chce przekazywać nie prawdziwych informacji.Przykro mi ze spotkały Cię nieprzyjemności i nie wiem co Ci doradzić..może odrobinę cierpliwości..? Wszyscy wiemy co robi Google..Myślę ze po prostu trafiłaś w zły dzień. Ale to Twoja decyzja. Ja zostaje.. Pozdrawiam
Patryk, czarny pijar? Bądź tak uprzejmy i zapoznaj się z tym tematem: (usunięte przez administratora) Nie sądzę aby wszyscy wypowiadający się byli nasłani czy złośliwie rzucali kalumnie.
Nie wiem skad macie takie wiadomosci.Ja osobiscie nie miałam żadnych problemów z opłatami.Firma jest solidna i godna zaufania.
Muszę przyznać, że trochę mnie przeraziły takie opinie. Moja współpraca z LB trwa już jakiś czas i nigdy nie było większych problemów z płatnością. Owszem zdarzały się się spóźnienia 1-2 dniowe, ale te mógłbym policzyć na palcach jednej ręki i nie warto kruszyć o to kopii.