A co myślicie o firmie reifen krige jakie są waszym zdaniem, ogólne warunki pracy
Pojechałem do Josta pierwszy i jedyny raz pod Berlin na maszyny budowlane w 2015 roku. Popracowaliśmy 10 czy 11 dni roboczych, odwalili brudną robotę i Niemcy nas spuścili do domu zapewniając , że za kilka dni się widzimy. Take też było zapewnienie B.J, ale niestety tak się nasze drogi rozeszły. Szkoda, on także był zdziwiony, bo firma budowlana wydawała się poważna, a z 3 miesięcy pracy wyszły 2 tygodnie. Tyle z minusów - badziewne kontrakty. Z plusów dobry kontakt z biurem i z szefem, pełny legal- umowa po pierwszym dniu pracy i wypłacalność, bo zostaliśmy wypłaceni bez zastrzeżeń.
Ja pisałem to wyżej, chyba nie czytałeś? Facet spoko, ale zupełnie nie posiadający kwalifikacji do biznesu. Słyszałem wtedy, że szukają kogoś do Berlina. Ale to daleko od bazy. U nas też był w 14 roku koparkowy (dobry!), ale nie chciał pracować poza sprzętem, tzn. łopatą. Przyjechał Jost i dał wymówienie. Potem żałował, dzwonił, by znów go zatrudnili, ale, jak widzisz, nie miał czego żałować, bo poza oponami, to oni nie mają trwałych kontraktów. Zawsze są tylko biurem pośrednictwa pracy, a jak się łapią do podwykonawców, to zawsze źle to wróży. Szkoda, bo sam zauważyłeś, że wszystkie sprawy poza pracą dopięte. Cóż, dużo by pisać, ale już wyżej poradziłem jak się załapać. Tylko do opon, potem odejść bezpośrednio do Kriega. Oczywiście żadnych akcji "poalkoholowych" w hotelu i tylko dla silnych i mądrych. Życzę szczęścia kolejnym chętnym osobom. Wielu mądrym się udało i dziś pozciągali rodziny i radzą sobie u Kriega. Inne branże, to nikłe prawdopodobieństwo sukcesu, chyba, że zna się język i jest wybitnym w swojej robocie.
@vince a masz jakieś info odnośnie zatrudnienia? Skoro piszesz o przyszłości to może o tym też była mowa. Bardzo chciałbym wiedzieć czy jest na co liczyć czy jednak szukać po innych miejscach, dzięki
PSD miało stronę, ale wtedy startowali. O przyczynach rozstania się szwagrów pisać nie będę, bo to nie ma nic do rzeczy. A co do strony: oni szukają kontrahentów przez różne źródła (znajomy znajomemu itd.) i często jest lipa. W pierwszym roku Burkhard stracił ogromne pieniądze na współpracy z firmami od kostki i była pierwsza plajta (tzn. jedyna, bo potem "właścicielami" była żona, teraz księgowy. Oczywiście Jost jest tu "szarą eminencją". Życzę firmie wiele szczęścia, bo szefostwo jest ok, ale czarno to widzę, bo teraz patronat nad całością sprawuje Krieg (kolega Josta). Jak jemu się znudzi, to może być nieciekawie. Cóż, słabe kontakty i wielu nieodpowiedzialnych kontrahentów (znałem kilku gnoi).W tym roku jest szukanie kosztów. Likwidacja biura w Poznaniu, podniesienie opłat za hostel, zwiększenie wymagań co do rekrutacji (Polacy sami sobie winni!). Jak napisałem wcześniej: kto się załapie do opon i wytrzyma, może pracować do emerytury (po przejściu do Kriega). Ale jest mało wakatów i często jadą poleceni przez już pracujących. Najlepiej rozmawiać z biurem, wysłać CV, dobrze się "sprzedać" i czekać. Powtórzę też, że jeśli ktoś dostaje świra po alko i łobuzuje, niech da sobie spokój. Szybko ta przygoda się skończy (dla niektórych już po pierwszym weekendzie).
Strony nie mają. Mam na myśli MJD, bo PSD dawno nie istnieje. Propozycje pracy z ich strony, to głównie praca w oponach (Reifen Krieg- patrz internet, YouTube). Dla młodych i bardzo silnych facetów. Wielu nie wytrzymuje i czasem są rotacje. Najlepiej mieć papier na wózki, to po jakimś czasie może się na wózek wsiądzie? Wtedy sporo lżej. Stawka 8.50-9 brutto. Dojazd z Hunfeld ponad 30km.Jest też druga firma oponiarska bardzo blisko, ok. 5 km.Czasem potrzebują koparkowego(ale bardzo dokładnego), czasem kogoś do wylewek. Kontakt na stronie firmy- dziewczyna Polka. Podsumowując- firma stoi tylko i wyłącznie na oponach Stąd te wszystkie zawirowania od czterech lat. Nie piszę o szczegółach, bo to jest mniej ważne, ale firma, mimo, że na słabych nogach, dba o wszystkie sprawy i jest pełny legal. Zdrożało zakwaterowanie, które jeszcze w 13 roku było darmowe (teraz 150/m-c), ale warunki prawie hotelowe (m.in. wi-fi), ale burda na hotelu= zjazd. A ludzie, jak wszędzie, przyjeżdżają różni, po wyrokach, łobuzeria i alkoholicy. I jak wszędzie sporo szuj, którzy kablują o wszystkim. Dodam, ze wielu przeszło bezpośrednio pod Kriega, załatwili sobie jakieś kwatery i pracują już bez pośrednictwa ze strony Josta.Różnica w kasie jednak niewielka.
(usunięte przez administratora)
bo tam pracowałem i jost to pajac a nie biznesmen
Panowie bądżcie poważni pan B Jost jest zwykłym pseudo biznesmenem , Pozdrawiam
To firma krzak b jost ogłosił upadłość jego żona otworzyła firmę a teraz firma stoi na franka jch księgowego ale dalej rządzi b jost
nie wiem dlaczego ale jakoś nie mogę w internecie znaleźć ich polskiej oficjalnej strony internetowej, wiecie może jaka jest tego przyczyna? nie wierzę żeby nie mieli swojej witryny w sieci, takie sprawy w przypadku takich firm się chyba już nie zdarzają. ewentualnie gdzie mogę znaleźć info o ich propozycjach pracy?
Oni tylko w Poznaniu byli i się zmyli. Nie ma firmy, nie ma strony www. Kiepsko
z tego co wiem to sie zlikwidowali... upadłość ogłosili czy coś takiego
KN już nic w tej firmie nie robi odszedł w nieznane
Może to jest KN.
Najlepsza firma, w jakiej pracowałem! Wszystkie świadczenia, opieka na miejscu (np.pomoc przy awariach auta), miła atmosfera i kontakt.Można się dogadać w każdej, realnej sprawie. I tylko szkoda, ze obecnie są trudności z pracą (mam na myśli swój zawód), bo pracują oponiarze, kilku brukarzy...Zasada stara, jak świat: bądź w porządku, a w zamian dostaniesz to samo.
Witam!! Proszę o opinię na temat tej agencji?? Jaka umowa jest zawierana??
zalerzy od stanowiska, są polskie ze świadczeniemi na zasadach niemieckich i ruwnież niemieckie umowy o pracę... ale wszystko na legalu, a to najwazniejsze
Ja bym sie raczej skłaniał do tego co napisał o PSD Jurek, takie mamy społeczeństwo - mocno narzekające.
Narzekają ci którym nie chce się pracować. Jak ktoś jedzie za granice do roboty to wie na co sie pisze. Ubezpieczenie jest, wszystko płacone, zakwaterowanie luksusow nie ma, ale po co komu jak tylko spać tam jedziesz, a sam musisz sobie sprzątać to moze nienauczeni są dbać o porządek to pozniej narzekają. Nie chcesz pracować, to nie jedz za granicę i nie marudz. Takie jest moje zdanie i juz.
Jak ktos nie jest nauczony pracy to lezenie jest cieżkie ja tam pracuje 10 miesiecy co prawda ma opóznienia z kasą ale tydzien to i w polsce tak jest a co do pracy to po 10 godzin z resztą płacone na godzine to lepiej jak jest ich wiecej a 8000 tysi na ręke na miesiąc to nie jest zle powiem tylko tyle jak ja tam pracuje to troche osób sie przewineło byli 3 dni i zjazd bo myśleli ze tam sie lezy ja mam takie zdanie jak ktos zna sie na robocie to nie bedzie mial zle
Witam. Mój mąż pracował w tej firmie w Niemczech. Horror....po pierwsze - zakwaterowanie.Obiecywano mu dobre warunki mieszkaniowe a po przyjedzie na miejsce okazuje się, że nie mają nic wspólnego co obiecywano przed wyjazdem w biurze.Praca po 14-16 godz dziennie.(usunięte przez administratora)(usunięte przez administratora)dla niego liczą się tylko zyski.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PSD polska Sp. z o.o. sp.k?
Kandydaci do pracy w PSD polska Sp. z o.o. sp.k napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.