Trzeba się zgadać i iść w przyszłym tygodniu.Tak jak zmiana C, nie podejść do pracy i stanąć,by w końcu Nas góra zobaczyła i wysłuchała.A tak Wy cicho siedzicie i ze smutną minką idziecie w sobotę,a góra tylko ręce zaciera,i patrzy jak po pstryknięciu palcem wszyscy maszerujecie do prasy. Z sobotami też by trzeba zrobić porządek,a nie że przychodzi się w piątek i nie ważne czy 6,14 czy 22 dowiadujesz się że sobota robocza.Tak ciężko podjąć decyzję i wywiesić kartkę we wtorek czy środę czy pracujemy czy nie? Ludzie mają rodziny dzieci plany, ale góry to nie interesuje,masz być i (usunięte przez administratora)
Na nadgodziny jest pewien lider ze zgrzewarek chętny czy ten chłop nie ma swojego domu i rodziny a tak wogóle dlaczego on tylko zostaje nadgodziny co to za układy i co panowie serwisanci myjek robią to w 4 godziny a resztę walą w pręta i cztery soboty wpadną i jeszcze jakaś niedziela i po co takim podwyżki my też chcemy zarobić bez waszych układów
Firma Procars przyjmie do pracy pracowników z Ukrainy. Wymagania: - brak chęci do pracy - nieznajomość języka polskiego - słaba wydajność - brak doświadczenia zawodowego Mile widziane osoby palące. Oferujemy: - praca w firmie o ugruntowanej pozycji na rynku - 20-minutowa przerwa śniadaniowa - siedem 10minutowych przerw na papierosa. Przykładowo na 1 zmianie przerwy na papierosa są w godzinach 6:00-6:10, 7:00-7:10, 8:00-8:10, 9:00-9:10, 10:00-10:10, 11:00-11:10, 12:00-12:10 oraz 13:00-13:10 - nieograniczona możliwość korzystania z telefonów
Tera niektórzy to robią wszystkie soboty przyłażą w niedzielę robią po 12 godzin. Miesiąc ma 23 dniówki jest długi, dochodzi kwartalna, pemia na święta, podwyżka. Niektórzy to z nadgodzinami wezmą po 7-8 tysięcy . Jak prezes zobaczy te wypłaty to się zdziwi. Od razu podniesie normy I poobcina premie.
Różnica między pracownikami z Ukrainy a Polski jest taka, że Ukraińcy są zjednoczeni i jak jednemu "podskoczą" to reszta spakuje szpindy i pójdą sobie wszyscy.
Hejka. ;) chłopak jest Ślusarzem i widziałam ofertę w sieci dla Narzędziowego, były w nią wpisane premie ale określili wysokość. Tutaj dodatkowo ktoś stwierdził, że na innych stanowiskach zarabia się gorzej, więc możecie ocenić a najlepiej podać wprost stawki?
Jeszcze słówko odnośnie podwyżek. Dlaczego pracownicy montażu tłoczni i zgrzewalni są dyskryminowani w tej firmie ? Po pierwsze na tych działach jest akord, a na pozostałych ryczałt . Po drugie pracownicy na tych trzech działach wykonują najcięższą pracę ( zwłaszcza na tłoczni) a zarabiają dużo dużo mniej od ślusarzy postępòw UR ustawiaczy czy magazynu. Po trzecie znów dostali najniższe podwyżki. W akordzie podwyżka wyniosła zaledwie 240zl na rękę natomiast na pozostałych działach gdzie mają ryczałt dostali podwyżki średnio 400 zł na rękę . Więc zamiast ta dysproporcja się zmniejszać to się powiększa . Jednym słowem dyskryminacja !!!! Sprawa dla PIP?
Sprawa dla reportera żeby pracować na narzędziowni trzeba być wybitnie uzdolnionym a na produkcji nawet bez oka można pracowac
Na produkcji trzeba mieć szybkie ręce i dobry wzrok Natomiast żeby pracować na narzędziowni wystarczy umieć posługiwać się młotkiem. Jakoś wybitnie uzdolnionych narzędziiwców ciężko tam dostrzec. Oni są jak Yeti. Podobno istnieją, ale nikt ich nie widział
Dodatek za pranie został zwiększony aż o 30 % !!! To z pewnością zrekompensuje wasze niskie podwyżki
Myślałem, że dostaniemy takie marne podwyżki na postępach jak akordowi. A tu miłe zaskoczenie. Może nie było rewelacji bo podwyżka była niższa niż rok temu ale w poröwnaniu z tym co dostali w akordzie to nie jest tak źle. Ja dostałem 450 zł. Do wyrównania inflacji sporo brakuje, mam nadzieję że za rok będzie więcej.
Dokładnie tak. Jak postępowi robią na tłoczni to mają wyrobienie na poziomie 50-70%. Do normy brakuje kosmos . Tacy jesteście wydajni lebry. A zarabiacie dużo więcej od nas.
Panowie postępowi, jak wam tak źle to zapraszamy np. na tłocznię. Tu są normy niskie, robotę można skończyć o 13:30. Zarobicie 500-700 zj mniej ale za to luz..... Jedyny minus że nie posiedzicie na telefonach . Naprawdę warto...
Dobra podwyżka, trzy soboty, kwartalna, 8300 zł. Wy na montażu, zgrzewarkach czy tłoczni o takiej wypłacie możecie tylko pomarzyć. Z sobotami i kwartalną zarobili 5500-5900 hehe...
Pojawiła się informacja odnoście kryteriów przyznawania premii efektywnościowej. To rozumiem że jeśli robię normy, nie robię baboli i nie chodzę na L4 To muszę dostać maksymalną premię. Dobrze rozumiem?
Dobrze że nie będą zabierać premii za łażenie co godzinę na fajkę, za siedzenie na telefonie i słuchanie muzyki bo bym premii nie zobaczył. Ale na tej kartce nie ma napisane że za to będą zabierać premię więc premie będę miał. A jak mi majster zabierze premie to pójdę do szefa na skargę i premie będę miał . Pan Wojtek jest w porządku bo zawsze stoi po stronie Ukraińców.
Taka ciekawostka . Szef produkcji żyje w jakimś matrixie, bo wydaje mu się że za bramą jest kolejka ludzi chcących pracować w procarsie. On woli zwolnić doświadczonego Polaka niż pracownika ze wschodu z krótkim stażem. I na jego miejsce przyjmie kolejnego nowego zza wschodu którego trzeba szkolić od zera. Dokąd prowadzi taka polityka? Czy szef myśli że zwalniając pracownika z doświadczeniem robi mu na złość ? Nie !!! Jest dokładnie odwrotnie . Bezrobocia w Tychach praktycznie nie ma i bez problemu każdy dość szybko znajdzie sobie nową pracę, którą po kilku miesiącach sobie chwali porównując to z pracą w procarsie. A szef na złość robi swoim majstrom i liderom. Dlaczego ? wystarczy zapytać liderów i majstrów.
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
GUS podał dane dotyczące wynagrodzenia. W lutym przeciętnie wynagrodzenie w Polsce wyniosło 7978 zł i było o 12,9% wyższe niż przed rokiem Jeszcze kilkanaście lat wstecz w procarsie zarabiało się średnią krajową. Teraz średnia nam kosmicznie odskoczyła i zbliżamy się do minimalnej która w lipcu wzrośnie do 4300 zł. Jeszcze kilka lat i w procarsie będziemy zarabiać minimalną pensję. Tylko kto wtedy będzie tu pracował ? Hindusi i Nepalczycy wyrabiający 50% normy I produkujących ogromną ilość baboli. Zarząd do tego właśnie zmierza.
Widocznie jesteś jednym z tych (usunięte przez administratora) który tyra po 12 godzin, robi wszystkie soboty i niektóre niedziele. Wtedy mnie zdziwi, że masz średnią krajową. Ale to że masz przepracowane w miesiącu 300 godzin to nieistotne. Policz sobie ile zarobisz pracując tyle ile normalny człowiek . Przeciętnie mamy w miesiącu 21 dni. Razy 240 zł to masz 5040 . Premia 500 o ile ci nie zabiorą, frekwencja 300, nocki 130. Wychodzi 5970 zł. I to tylko wtedy gdy robisz normy. Kilka dni bez normy I już masz mniej. Średnia krajowa prawie 8000. Minimalna krajowa 4300. Umiesz liczyć ? Do której pensji mamy bliżej ?
Ty naprawdę nie potrafisz liczyć . Proponuję skończyć jakąś szkołę. Dokładnie ci wyliczyłem ile zarabia się w akordzie . Matematyka nie kłamie. Jeżeli masz więcej to z nagdodzinami ewentualnie z kwartalną. Matematyki nie oszukasz . No chyba że robisz na postępach to możesz mieć 1000 więcej ale i tak do średniej jeszcze będzie brakowało. Więc albo nie ukończyłeś szkoły albo jesteś marnym prowokatorem
No za chwilę piątek to się dowiemy czy sobota robocza. Na szczęście cała rodzina już wie w jakiej firmie pracuje, więc wszystkie uroczystości są ustalane pode mnie. Tylko czekają na sygnał do ostatniej chwili czy sobota robocza czy nie. Więc dziękuję żonie i rodzinie i znajomym, że tak czekają na info ode mnie. To jest niewiarygodne... Czasem się zastanawiam czy to jest robione po złości???? Jakoś nie chce mi się wierzyć w aż tak duża nieudolność.... Więc typowa polska złośliwość??? Serio?
Dlaczego to pracujący sumiennie pracownik musi myśleć o zwolnieniu się i zmianie pracy a Ci którzy rady sobie nie dają i w głównej mierze za taki stan pracowniczych nastrojów odpowiadają, mają się świetnie. Może to Pani Kasia powinna o zmianie pracy pomyśleć zabierając ze sobą nie wiem; może szefa produkcji. Przecież Prezes nie pozwoliłby przecież na dopuszczenie do takiego stanu rzeczy i nastrojów w Swojej własnej firmie. Nie chciałbym nic wyrokować ale może się taka myśl nasunąć, nie uważacie, załogo.
Cześć, jeszcze mnie tu nie było ,ale poruszona kwestia dużej rotacji pracowników chaos i koszty z tym związane wskazują ze władza firmy nad tym nie panuje. Nabór pracowników z Ukrainy i nie docenianie finansowo pracowników z wieloletnim stażem doprowadzi do samounicestwienia. Jak było można doprowadzić do tego, że pracownik nie rozumiejąca po polsku i nie wyrabiający norm zarabia te same pieniądze. Jak długo można wytrzymać w firmie, która daje marne podwyżki i nie zależy jej podniesieniu premii efektywnościowej i stażowego dla tych którym się to należy. Niech każdy się zastanowi czy warto coś zmienić, czy dalej w to brnąć.
Szefie czemu nowy dostał 5zl więcej na godzinę niż ja mam po 10 latach??? Szef:: bo za twoją stawkę nikt nie chciał przyjść do roboty ????
Proste !!! , jesteście na każde zawołanie , soboty , niedziele , pracujecie bez przerwy , dlatego podwyżki są jakie są , więc nie narzekajcie, sami się do tego nieświadomie lub świadomie już sam nie wiem , przyczyniacie. Każdy ma wybór albo pracować 6-7 dni w tygodniu i jakoś zarobić albo , zmienić zakład , tu nikt nikogo nie trzyma.
Kadrowa się nie zwolni Pani Kasia jest współwłaścicielem Procarsu . Więc jak myślisz, będzie działać w interesie pracowników czy w interesie firmy ?
W tym rzecz, że takie działania jakie były i są obecnie raczej działają na niekorzyść firmy w dłuższej perspektywie czasu. Mało odeszło doświadczonych pracowników? Ktoś zapomniał o tym że firma to przede wszystkim ludzie którzy ją tworzą. A bez inwestycji w ludzi właśnie jest jak jest. Pozdrawiam zza oceanu. Były już pracownik.
Z okazji świetnie wykonanego audytu oraz aby zrekompensować niskie podwyżki zarząd postanowił przy następnej wypłacie przyznać każdemu pracownikowi specjalną jednorazową premię w wysokości 800 zł.
Zbliża się audyt i robione są porządki a na stołach wiecznie balagan. Ukraińcy notorycznie wyciągają karty pomiarowe z technologii i ich nie wkładają . Walają się po całych stołach . Tak samo kartki biale zielone czy czerwone . Ponadto pełno tam różnego rodzaju (usunięte przez administratora) . Pozostawiają tam również kubki butelki oraz plecaki. A wypisywanie technologii to totalna porażka . Często na jednym stole jest 4-5 technologii. Jak każdy zacznie wypisywać to nie ma tam miejsca . Jedna-dwie osoby wypisują a teszta musi czekać i niepotrzebnie tracić czas . I przez to jest tam wieczny bałagan. Czy nie można zrobić tak; aby przy każdej prasie był stół i każdej prasie byłaby przypisania wyłącznie jedna technologia ? Przy każdej maszynie jest czerwony pojemnik na braki. Wystarczy tylko zamontować nad nim niewielki stół, na którym byłaby wylącznie jedna technologia oraz kilka przegródek na karty i etykiety. I po problemie. Naprawdę proste rozwiązanie a przyczyniłoby się do porządku. Wtedy każdy by miał swój stół i za niego odpowiadał. Byłby w końcu porządek i byłoby czysto . I przed rozpoczęciem pracy każdy by miał miejsce sprawnie wypisać swoją technologię nie czekając aż zwolni się miejsce zajmowane przez innych. A niektórzy potrafią wypisywać technologię nawet 10 minut . Więc mam prośbę do osób za to odpowiedzialnych . Zróbcie tak, a przekonacie się że takim działaniem usprawnicie produkcję i przyczynicie się do porządku na stołach . Dziękuję za uwagę
No to doli nam podwyżka geltagu od 1.03 o marne 350 zł. Wyłazi jakieś 230 na łapa. To momy dwa razy mniyj niż ci z manpowera. Inflacyjo w 2023 roku 14,4% a my się momy cieszyć że nom podwyższyli o 6,6%. Dejcie se pozór.
8% spadku macie? A tak z ciekawości jak w zeszłym roku z tym było? lepiej / gorzej? ciekawi mnie już taka praktyczna reakcja ludzi przy tym. czy ktokolwiek rzucił papierami?
Rok wcześniej podwyżka pensji zasadniczej wzrosła o 8%, wzrosła też premia frekwencyjna i podwyżka wyniosła około 550zl. Inflacja była wtedy na poziomie 17% więc nasze płace spadły realnie rok temu o 7%. W całym kraju wynagrodzenia realne rosną bo podwyżki są powyżej inflacji tylko nie u nas . Teraz dali 200zł na rękę, śmiech na sali. W procarsie podwyżki są grubo poniżej inflacji więc realne zarobki corocznie spadają. Jeszcze dwa-trzy lata i będziemy zarabiać najnizszą krajową, a wtedy większość pracowników powie: Adios !
Czy to prawda, że Ukraińcy dostają od 1 marca 600 podwyżki? Tak z ciekawości pytam czy to plotka czy prawda
Tak, prawda. Nie tylko Ukraińcy ale wszyscy zatrudnieni pod Manpowera . A my ? Zbliża się audyt . Jak nie będzie żadnej oficjalnej informacji o podwyżkach do audytu to panowie wiecie co macie robić na audycie . Trzeba dać (usunięte przez administratora) na tym audycie żeby raz na zawsze go zapamiętali . A potem się zwolnić i iść tam gdzie co roku są porządne podwyżki.
Zmiana A,czy wy w końcu pokażecie że macie jaja i pójdziecie rozmawiać o podwyżce! czy czekacie aż inni to za was zrobią! Zmiana B wywalczyła zmiana C także a wy? Kasę przytulać to pierwsi !! Aż się gadać z wami nie chce bo jesteście daremni!
A czy jako przedstawiciele pracowników byli u prezesa w sprawie podwyżek płac dla załogi ? Funkcja przedstawiciela pracowników chyba ich do czegoś obliguje.
Podwyżek ni ma i nie będzie bo podobno zarabiamy tu dobrze hehe. Naprawdę wstydzili by się . Żeby raz w roku bogata firma jaką jest procars nie chciała dać podwyżek. To tylko świadczy o ,,przyzwoitości" zarządu. Ludzie wykonują tu naprawdę ciężką pracę a oni traktują ludzi jak (usunięte przez administratora). Zarząd nie ma za grosz szacunku dla osób które wypracowują dla nich ogromne wielomilionowe zyski. Brak podwyżek oznacza pokazanie nam środkowego palca. Aby ocenić zarząd musiałbym użyć słów uznawanych powszechnie za obelżywe więc z grzeczności nie będę się o nich wyrażał. Tak więc panie i panowie zapomnijcie o podwyżkach, jak macie okazję zmienić pracę to się nie zastanawiajcie a ci co zostaną niech zaczną olewać tę robotę niech nie wykonują roboty za innych niech przestaną robić nadgodziny niech częściej chodzą na L4 oraz jest wiele innych sposobów aby zrewanżować się za brak podwyżek.
Stawka godzinowa w akordzie = 30 zł. Minimalna stawka godzinowa w naszym kraju = 27,70 zł. Mniej już zarobić nie można. Widać jeszcze różnicę ?
Mamy 2,30 zł więcej hehe.. Jeszcze dwa lata i będziemy mieć tyle co najniższa krajowa. I wtedy nastąpi.....exodus pracowników. I w procarsie nikt nie będzie robił norm, będą produkowane babole; będą reklamację od klientów i naliczane na procars kary. I powiadam wam rozpocznie się powolny upadek procarsu. Odnośnie dodatku za pranie, to tak jak ktoś napisał wcześniej wsadźcie sobie (usunięte przez administratora)te prześmieszne 21 zł i oszczędżcie sobie wstydu wypłacając takie grosze .
Trzeba się zgadać i iść w przyszłym tygodniu.Tak jak zmiana C, nie podejść do pracy i stanąć,by w końcu Nas góra zobaczyła i wysłuchała.A tak Wy cicho siedzicie i ze smutną minką idziecie w sobotę,a góra tylko ręce zaciera,i patrzy jak po pstryknięciu palcem wszyscy maszerujecie do prasy. Z sobotami też by trzeba zrobić porządek,a nie że przychodzi się w piątek i nie ważne czy 6,14 czy 22 dowiadujesz się że sobota robocza.Tak ciężko podjąć decyzję i wywiesić kartkę we wtorek czy środę czy pracujemy czy nie? Ludzie mają rodziny dzieci plany, ale góry to nie interesuje,masz być i (usunięte przez administratora)
Dodatek za pranie został ustalony 25 lat temu i został ustalony na poziomie 21 zł. Wtedy wynagrodzenia pracowników wynosiły około 400 zł. W tym czasie wypłaty skoczył do góry 10-ciokrotnie a dodatek za pranie stoi w miejscu. Proponuję aby Procars skoro nie zwaloryzował tego dodatku od ćwierćwiecza zabrał go całkowicie bo takimi groszami się tylko ośmiesza..
Tylko do tego potrzeba kogoś mądrego kto to ogarnie a nie każdy sobie. Tu wszyscy dużo gadają a nikt nic nie robi nie wspominając o przedstawicielach załogi. Każdy gada że to (usunięte przez administratora) i nie robi nadgodzin albo sobót a jak przyjdzie co do czego to pierwsi lecą jak tylko usłyszą że są nadgodziny. Na każdej zmianie jest tak samo. Dużo gadania a w praktyce całkiem co innego
Nadgodziny to głównie Ukraińcy. Ale jak nie będzie podwyżki to i oni nie będą robić za grosze . Coraz więcej Ukraińców się zwalnia i idą na nową tłocznię do Bierunia. Zarobki tylko nieco mniejsze Ale warunki pracy tam a w procarsie to niebo a ziemia. Czy nikogo na górze nie zastanawia dlaczego Ukraińcy zaczynają się zwalniać z procarsu ? Nie ved-ue dobrych podwyżek to niebawem zacznie się exodus Polaków . A wtedy nie będzie norm, będzie produkcja baboli, będą reklamację od klientów... Oj będzie się działo...
Jak trzeba było przyjechać wcześniej do pracy żeby podjąć rozmowy z szefem o ewentualnych podwyżkach to coponiektorym nawet tego się niechcialo zrobic bo mnie to nie dotyczy i to są właśnie te ciotki a teraz piszą glupoty
Na nadgodziny jest pewien lider ze zgrzewarek chętny czy ten chłop nie ma swojego domu i rodziny a tak wogóle dlaczego on tylko zostaje nadgodziny co to za układy i co panowie serwisanci myjek robią to w 4 godziny a resztę walą w pręta i cztery soboty wpadną i jeszcze jakaś niedziela i po co takim podwyżki my też chcemy zarobić bez waszych układów
(usunięte przez administratora)
Jedynie zmiana B i C może coś zdziałać. Są tam osoby które się nie boją postawić i potrafią zawalczyć o swoje. Są gotowi nawet się zwolnić. Jedynie zmiana A wymięka. Mocni jedynie w gębie na stołówce a jak przychodzi co do czego to chowają głowę w piasek. Już po procarsie krąży fama że to obciach pracować na zmianie A. Podobają mi się te anegdoty o niektórych ciotkach z tej zmiany hehe.. No ale sami sobie zapraciwali na tę opinię
Po dwóch latach zastoju znowu płace w Polsce zaczęły realnie rosnąć. W poprzednim roku średnioroczna inflacja wyniosła 11,4%. Przedsiębiorstwa podnoszą wynagrodzenia swoim pracowników średnio o 12%. Gospodarka zaczęła się szybko rozwijać i ponownie ruszyła presja płacowa. Czy Dyrekcja Procarsu nie ogląda telewizji ? Nie czyta prasy ekonomicznej ? Nie ma danych GUS ? Panowie ruszcie cztery litery zbierzmy się w grupę i ruszmy na ,,procarski" Belweder, bo będą nas zbywać w nieskończoność. Zwiększmy również o 500% odwiedziny u pani Katarzyny w kwestii podwyżek. Niech przychodzi do niej po kilka osób dziennie. Jest w Dyrekcji niech przedstawi pracownikom jakąś konkretną propozycję w sprawie podwyżek i do konsultacji z prezesem. To już POŁOWA LUTEGO !!!
(usunięte przez administratora)
Do którego działu to odnosisz i co u was jest takiego ciężkiego ze na myjce plastikowe wiadra ratują sytuacje? Nie możecie po prostu dać własnej sugestii co do tego co należałoby poprawić? Jakieś przykładowe obszary podasz?
(usunięte przez administratora)
Po premii za spoznienie
(usunięte przez administratora)
Ustawiacze mają za mało roboty i za często przesiadują na stołówce. Wiecznie kawa ciasto telefon a teraz słyszę że nawet tam palą . Do roboty ich zagonić.
Szanowny zarządzie skoro nie dajecie podwyżki to może chociaż zwiększcie premię frekwencyjna o 500zł. Niech chociaż sumienni pracownicy którzy ciężko pracują i nie chodzą na L4 skorzystali z niewielkiej rekompensaty za wysoka inflację.
Jacy to ludzie w dzisiejszych czasach wrażliwi. Kichnie dwa razy i już leci do lekarza. A lekarz takiemu dwa tygodnie L4. Przyłączam się do tych którzy wolą wyższą premię frekwencyjną kosztem podwyżki. Stop symulantom i obibokom. Jakby premia frekwencyjna wynosiła 1000 zł to absensja w pracy od razu by zmalała. Niech Dyrekcja o tym pomyśli przy ewentualnych podwyżkach. Zamiast dać np. 600 na stawce to dać 300 na stawce i 300 frekwencji.
A nie było kiedyś tak, że ludzie chodzili chorzy do pracy i zarażali pozostałych? niby rożną odporność można mieć. Jak szybko braki w ludziach są tu uzupełniane? Nowi szybko przychodzą?
Podobno zmiana A się mobilizuje i mają iść w przyszłym tygodniu przed robotą do szefa w sprawie podwyżek. Zobaczymy ilu z nich ma jaja, bo podobno większość nie chce iść bo się boją. Niebawem przekonamy się ilu na tej zmianie jest prawdziwych facetów a ile ciotek.
(usunięte przez administratora) Już nie pamiętasz kto się zmobilizował rok temu ? To ci przypomnę panienko. To zmiana C się zmobilizowała. Zebrało się nas 60 osób i poszliśmy do szefa. Nawet Ukraińcy z nami poszli.. I co, coś się stało ? Szef nas nie przepędził tylko z nami pogadał . Nic nie obiecał, ale powiedział że przekażę nasze postulaty prezesowi . Może nie było kokosów bo nie dostaliśmy nawet wyrównania inflacji ale dostaliśmy 550 zł podwyżki. Dwa lata temu 15 chłopaków że zmiany B poszło do szefa i jakieś podwyżki były. A wy co? Mocni w gębie i na forum. Ale jak przychodzi co do czego to wymiękacie. I to zmiana gdzie robi najwięcej Polaków. Bądźmy solidarni. Teraz kolej na was. Zobaczymy ile jesteście warci. Nie twierdzę że cała wasza zmiana to ciotki, bo są tam osoby które chcą iść tylko jest ich mało. Wesprzyjcie ich i idźcie z nimi, to nie boli. Zobaczymy ile jesteście warci. Zmiana A i C pokazała że ma (usunięte przez administratora)
A jest się czego bać? Jakieś konsekwencje można ponieść za to, że poszło się ubiegać o podwyżkę? Tutaj to tylko podwyżki grupowe? Indywidualnie nikt nie dostaje podwyżek?
GUS podał, że średnioroczna inflacja w 2023 roku wyniosła 11.5%. Więc żeby nam wyrównać inflację powinniśmy dostać 28 zł podwyżki na stawce akordowej ( do 268 zł ), 60 zł więcej premii uznaniowej ( do 610 zł ) i 35 zł frekwencyjnej ( do 335 zł ), w sumie około 680 zl brutto. To tylko wyrównanie inflacyjne. Każda mniejszą podwyżka jest równoznaczna z tym że nasze płace realnie spadną . Wszystkie firmy w Polsce już podnoszą wynagrodzenia swoim pracownikom i to powyżej inflacji. Przecież od kilku ładnych lat płace w naszym kraju realnie rosną. A u nas ? Czas ucieka. Kiedy oni w końcu dadzą nam podwyżkę? Czy w rej firmie mają wogóle jakikolwiek szacunek do pracownika ?
Przy obecnej władzy prędzej dostaniesz obniżkę niż zobaczysz podwyżkę , czas biedy i drożyzny nastał - niestety.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pro-cars?
Zobacz opinie na temat firmy Pro-cars tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 394.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pro-cars?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 376, z czego 14 to opinie pozytywne, 127 to opinie negatywne, a 235 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
