Czy znajdzie się ktoś mający aktualne informacje o pracy w firmie?
Pracowałam kilka lat, zarobki uzależnione od tego co sprzedamy. Czyli jeden miesiąc 2 tysiące, następny 12 tysięcy. Wiadomo że różnie bywa. Trzeba się do tego nadawać i czasem mieć również szczęście. Telefon, komputer od reki, auto firmowe jak jest potrzebne również. Kawa, herbata do oporu, czasami ciasta, ciasteczka. Praca dla ambitnych, obrotnych ludzi czasami bardzo luźna, ale kiedy trzeba jest mobilizacja i ciężka praca, telefony się urywają. Przerwy tak na prawdę kiedy się chcę. Nie ma problemu z wcześniejszym przyjściem, wyjściem. Domowa atmosfera, szef super zawsze pomoże, jak i pracownicy! Wszystko bez problemowo. Świetne wyjazdy integracyjne w eleganckie miejsca, zabawa do rana. Żałuję że musiałam odejść.. Komentarze obrażonych panienek, lub udających kogos innego żenada! Przychodz (usunięte przez administratora) w stołek i siedzieć na fb. Potem piszą komentarze a w biurze boją się słowo powiedzieć do telefonu. Jak macie ambicję opiekować się dziećmi w domu, albo siedzieć na kasie w markecie to sobie odpuśćcie! Mnóstwo się przewinęło takich. Życiowych nieudaczników liczacych na jałmużnę. Pozdrawiam.
Najwięcej do powiedzenia mają osoby, które przyszły na dzień próbny i o zgrozo trzeba było cos robić, a nie siedzieć na internecie. Nie pracuje tam już ale dobrze wspominam ten czas i atmosferę która tam panowała (chrzanow). Wydaje mi się ze tu chodzi o tzw "ból (usunięte przez administratora) quot; i zazdrość ze ktoś sprzedaje i ma z tego kase, a ty się do tego nie nadajesz, siedzisz teraz w domu i hejtujesz :)
Ja tam pracowałem i żałuje każdej minuty tam spędzonej. Zresztą jak tam jest świadczy ilość ogłoszeń o pracę w tej firmie. Bez przerwy jest wolne stanowisko. Pan Sebastian M. to jedyny człowiek kulturalny i porządny w tej firmie. Panie pracujące dramat. W szczególności ich "kierowniczka"- gówniara która nie dorosła do roli którą pełni. Ogólnie ciężka atmosfera. Stara ekipa izoluje nowego pracownika. Monika M. zarozumiała, zakompleksiona, zadzierająca nosa paniusia której się wydaje,że wzbudza u kogokolwiek szacunek swoim zachowaniem. Jak ktoś lubi się wkurzać, być ignorowany, olewany i ma czas zawracać "du*e" ludziom kredytami to jest to praca dla niego
Zgadzam się w 100 % z Twoją opinią .... Nic dodać nic ująć zwłaszcza jeśli chodzi o obie Monisie ... jedna gorsza od drugiej . Bezczelne i zdaufane w sobie . Mają klientów za (usunięte przez administratora) i tak ich dokładnie traktują ...ale wszystko do czasu .
nie przejmuj się innymi ludźmi w firmie, inni doradcy biznesowi finansowi w tej firmie to twój interes, po prostu pracuj na własne prowizje skorom one w tej firmie potrafią osobno być tak wysokie bardzo
bardzo proszę was o informację, czy ciężko jest dostać się do nich na jakiś staż, najpierw chciałabym zacząć od odbycia praktyk studenckich u nich, ale nie wiem czy to w ogóle jest możliwe, później nie powiem, że taki staż byłby dla mnie super :) dajcie znać jeśli coś wiecie, w branży dobrze wypadają :)
Polecam zarobki bardzo dobre oczywiście uzależnione od zaangażowania, miła atmosfera.
Jak czytam takie jak powyżej komentarze, to się zastanawiam czy osoba to pisząca naprawdę tam pracowała...Firma Sales Agency jest firmą pośredniczącą w sprzedaży produktów kredytowych. Do tej firmy, jak i każdej innej z tej branży przychodzi się pracować a nie siedzieć i pierdzieć w stołek!!! Sam fakt, że robiłaś 200 połączeń i nic, świadczy o tym, że sprzedawca z Ciebie marny:) Ja NIGDY do takiej ilości połączeń nie dobijałem, ba nawet się nie zbliżałem do 100...i jakoś rok pracowałem i bardzo sobie tą pracę cenię. Cenię za to, że dano mi szansę zarabiać naprawdę fajne pieniądze, elastyczny czas pracy, i rodzinna atmosferę. Byłem raczkujący w sprzedaży, nie wiedziałem nic o produktach bankowych. Tam się nauczyłem bardzo dużo. Jest tylko jedna zasada, dotycząca każdej firmy - do pracy przychodzi się pracować, a nie siedzieć na dooopie:) Wiadomo, jak to w sprzedaży, są miesiące lepsze i gorsze, ale wystarczy przysiąść i włożyć odrobinę chęci w to co się robi i będzie dobrze:) Bzdurą jest, że oferujesz jeden bank!!! Może innych nie potrafiłaś sprzedaż, albo miałaś problem z przyswojeniem oferty??:) Podaj przykład tego odliczania składek, chętnie poczytam. Myślę, że księgowa w firmie również. Nie jest to łatwa praca, nie dla każdego, to fakt. Ale dająca ogromne możliwości finansowe ze względu na ciekawy system motywacyjny. Pokaż mi 19-25 latka który za 8 godzin pracy (rzetelnej!!!) potrafi wyciągnąć taka kasę!! Nie wiem, czy zauważyłaś, ale kadra pracowników w Chrzanowie, Krakowie i Poznaniu jest stała. To chyba o czymś świadczy.. No, ale marnej baletnicy i rąbek u spódnicy...:) więc poniekąd rozumiem Twoją irytacje. Ja musiałem niestety opuścić tą firmę, ponieważ przeprowadziłem się do narzeczonej na drugi koniec Polski. Dziś pracuję w jednym z banków, które ma m.in w swojej ofercie Sales Agency, i powiem Tobie tak...przeżyj 3 miesiące w banku, a gwarantuję Tobie, że zatęsknisz za Sebastianem i spółką. Swoją drogą, Sebastian to mega pozytywny człowiek, Magda też. Ja szczerze polecam, przyjdźcie, spróbujcie, popracujcie. A Wasza uczciwa praca zostanie uczciwie wynagrodzona.
Pracowałam w firmie sales agency w chrzanowie czyli filia cemid finanse, osobiscie nie polecam, stare pracowniczki dbaja tylko o swoja (usunięte przez administratora) a nowych odcinaja... co prawda daja telefon ale z laptopami to roznie bywa, mozesz dzwonic nawet 200 polaczen dziennie i siedziec tam ile chcesz ale ciezko jest cos sprzedac zwlaszczxa jak na poczatku daja ci baze danych i mozesz tylko z 1 najdrozszego banku oferowac kredyty - ludzie jak juz slysza meritum bank to mowia nie!! i oczywiscie nie dosc ze dostajesz grosze jako wyplate to cie jeszcze ciulaja na kase. masz osiemset cos na reke i newt bez odliczania sladek oni i tak ci zabieraja jakias kase wiec dostajesz marne grosze a potem wmawiaja ze za malo polaczen bylo, albo malo godzin... osobiscie nie polecam! ta praca to porazka! a pracujacy tam... szkoda slow... jedyna osoba ktora jest cos warta to pan sebastian m.