Może ktoś napisać jak wygląda praca na stanowisku inżynier budowy? Na jakie wynagrodzenie można liczyć?
Omijaj szerokim łukiem.(usunięte przez administratora) robi wszytsko żeby podlizać się wlascieciolom oczerniając innych pracowników.. dba tylko o własne interesy i robi wszystko żeby do właścicieli nie dotarło co dzieje się na budowach.. inżynierom budów i młodym kierownikom powierza się do realizacji zadania za kilkadziesiąt milionów.. na budowach brakuje kadry do obsługi tak poważnych inwestycji..(usunięte przez administratora)
Cześć, maja wystawiona ofertę dla operatora żurawia od jakichś dwóch tygodni. Było napisane, że od godziny bierze się 36 zł. ale jak tak patrzę po wpisach to ktoś sugerował jakieś 45 zł więc zastanawiam się czy do tej kwoty na spokojnie może teraz dojść?
Wie ktoś, czy oferowana pensja 6000 zł brutto na miesiąc, to kasa jest na okres początkowy? Czy po okresie wdrożenia podwyższają te pensję? Konkretnie to chodzi mi o aktualne ogłoszenie dla Specjalista / Specjalistka ds. umów.
Jak to nie jest to standardem? To czym jest w takim razie? To jakieś indywidualne sytuacje, że ktoś podwyżkę dostanie? Za zaangażowanie można to dostać czy za co?
Za zaangażowanie można co najwyżej dostać uścisk dłoni dyrektora czy naczelnego a nie premię.
Może ktoś napisać jak wygląda praca na stanowisku inżynier budowy? Na jakie wynagrodzenie można liczyć?
Jakiś jełop Ci głupoty pisze. Jeśli dobrze wynegocjujesz to ponad piątkę można dostać na start a później w zależności jak się sprawdzisz. W delegacji dodatkowo płacą dietę 30zł na dzień więc jest w porządku w porównaniu do innych firm.
(usunięte przez administratora)5tyś netto (jak jesteś bez znajomości) to można mieć w tej firmie pewnie po kilku latach pracy. Na stanowisko inżyniera dostaniesz na start troszkę ponad 3tyś netto. Wyrzucą Cię od razu w delegację do Wawy albo do Wroc czy jakiegoś Sieradza. 30zł/dzień dodatku delegacyjnego to będzie Twoja "premia" o której dyrektor dumnie Cię poinformuje (haha). Oczywiście nie zasiadaj się długo w jednym miejscu bo z dnia na dzień możesz zostać wysłany na budowę na drugim końcu Polski :) Ogólny brak szacunku do pracownika umysłowego, wszechobecne chamstwo i prostactwo. Z plusów - rzeczywiście przekrój robót i obowiązków jest tak duży że możesz się wiele nauczyć. Od oczyszczalni, robót sieciowych i żelbetów po pisanie pism, umów, dokumentów kadrowo/płacowych, aż do zamawiania pracownikom fizycznym ocieplanych rękawic na zimę czy pogodzenia ich kto ma kierować w drodze powrotnej do domu. Oczywiście cały ten bogaty zakres doświadczeń niewspółmierny do otrzymywanej 10tego wypłaty.
Okej, widzę że w kwestii wynagrodzenia mówicie całkiem inne rzeczy. Moglibyście w takim razie przybliżyć kwestie tych delegacji? Często się na nie jeździ, ile one trwają? Da się pogodzić tą pracę jakoś z życiem rodzinnym?
Na delegację jeździ się cały czas. Jeśli kontrakt trwa 2lata to 2 lata będziesz jeździć do Warszawy, Wro czy Sieradza.
i ludzie tyle w nich wytrzymują czy zdarzają się odejścia? sama teraz jestem ciekawa jak one są zorganizowane, jest sporo czasu dla się przy tym?
Omijaj szerokim łukiem.(usunięte przez administratora) robi wszytsko żeby podlizać się wlascieciolom oczerniając innych pracowników.. dba tylko o własne interesy i robi wszystko żeby do właścicieli nie dotarło co dzieje się na budowach.. inżynierom budów i młodym kierownikom powierza się do realizacji zadania za kilkadziesiąt milionów.. na budowach brakuje kadry do obsługi tak poważnych inwestycji..(usunięte przez administratora)
Miały być podwyżki od od marca a wyszły zwyczajnie czyste godziny. Ludzi oszukano ponieważ prawdopodobnie uwalili premie i dodali podwyżkę przez co wypłaty wyszły takie same jak za wcześniejsze miesiące. (usunięte przez administratora) ludzi jak mogą. Zwykły pracownik jest niczym. Brakuje im ludzi a i tak robią co im się podoba. Praca w delegacji kilkaset km od domu powinna być godziwie płatna a wychodzi na to że w okolicach domu można zarobić nie dużo mniejsze pieniądze niż w delegacji. Firma nastawiona na wyzysk każdego pracownika zaczynając od kierownictwa kończąc na pracowniku fizycznym. Dobrze jedynie mają ludzie z rodziny członków zarządu i kierownictwa oraz ci co lubią sprzedawać innych i ciągnąć kierownikom.
Jak wygląda praca na stanowisku inżynier budowy (branża sanitarna)? Na jakie wynagrodzenie można liczyć bez doświadczenia?
Inżynieria Rzeszów ma teraz aktualne oferty pracy w Rzeszów. Czy ktoś z pracowników może powiedzieć, czy warto tutaj pracować i czego spodziewać się na stracie w temacie warunków pracy?
Wpisana lokalizacja pracy w ogłoszeniu nie odzwierciedla miejsca rzeczywistej pracy. W Rzeszowie/okolicach są osoby raczej pracujące już kilka/kilkanaście lat w firmie i raczej mające znajomych wyżej postawionych. W moim przypadku podczas zatrudniania również początkowym miejscem miał być a Rzeszów, a ostatecznie w delegacji już od dłuższego czasu.
I jak wygląda kwestia transportu? Mam na myśli to, czy ci dopłacają za dojazd albo go organizują w całości. Daleko są te delegacje? Co z hotelem?
Firma wszystko organizuje, masz zapewniony transport na budowę oraz z budowy do kwatery. Zazwyczaj nadzór mieszka w wynajętym mieszkaniu a pracownicy w hotelu pracowniczy. Zjazd co weekend oraz raz w miesiącu dyżur na budowie w sobotę.
Te delegacje są lepiej płatne niż praca na miejscu? Czy tak samo? Nie chciałabym żeby mąż wyjeżdżał na dłużej a chciał iść podpytać tu o pracę
Delegacje płatne 45 zł/doba (jest to określone ustawowo). Czyli średnio jeżeli miesiąc kalendarzowy ma 20 dni pracujących to 45x20=900 zł. Zazwyczaj wypłacane około 10 dni później niż wypłata (19-20. dzień miesiąca)
Apel do wszystkich Szefów firm budowlanych lub oddziałów firm budow. w Rzeszowie: nie zatrudniajcie u siebie A.n.d.r.e.a.s.a - K.l.o.s.a (AK) bo będziecie zamykać interes za rok. Jego destrukcyjne działania zdestabilizują każdą firmę. Kilka firm rzeszowskich doświadczyło cudownych działań tego pana.
Ktoś wspomniał ze firma robi fajne rzeczy i mozna sie wiele nauczyć, ale nie zarobi sie spoko pieniedzy :/ A jak mozna sie wiele nauczyc? Są szkolenia, czy od starszych pracownikow?
nie ma szkoleń, a jeżeli spodziewasz się tam kokosów, to nie masz na co liczyć. I naprawdę szkoda zdrowia, brak szacunku dla pracownika.... każdy musi byc podporządkowany jednej osobie i ma się słuchać i najlepiej siedzieć cicho.... po okresie próbnym zobaczysz na co "ich" stać.
Cześć, jestem ciekawa czy warunki w biurze sie poprawiły? chciałam tam rekrutwać ale raczej troche boję się, czytając wasze komentarze..
Nie polecam tej firmy, wyzysk pracownika. Siedzenie po godzinach, a jak wyjdziesz wcześniej to Dyrektor działu nawet nie odpowie Ci do widzenia, bo z założenia powinnaś siedzieć dłużej. Generalnie niektóre osoby jest mobbingują pracowników, ale nikt o tym nie mówi głośno.
Chociaż płacą za to siedzenie po godzinach? Stawka jest wtedy wyższa? Bo jak tak to chyba opłaca się trochę dorobić i posiedzieć, nie?
Firma robi fajne rzeczy, można się wiele nauczyć. Na umowie jest maksymalnie połowa poborów, reszta to premia. Nie ma premii, o podwyżce trzeba zapomnieć. Socjal nie istnieje, goła pensja. Totalne kolesiostwo. Osoby spoza rodziny niech omijają firmę.
To w końcu jest ta premia czy nie, bo piszesz, że premia to połowa pensji. To znaczy ile jest tego dodatku? Jest też wliczony do umowy, czy tylko na papierze masz 1/2 wypłaty?
Przyjmują na szkolne praktyki? Piszecie że można się wiele nauczyć czyli np jest to dobra opcja na praktyki dla ucznia który chce się rozwijać i najbardziej zależy mu na tym, żeby zdobyć pierwsze doświadczenie, a niekoniecznie stałą pracę.
Jak wyglądają pierwsze dni pracy w firmie?
Witam, pracowałem w kosztorysach 1,5 roku. Praca zawsze ponad 8 godzin - nadgodziny nie są płatne. Gdy wychodziłem o 15:00 „stara ekipa”, kierownik, dyrektor oraz zarząd krzywo na mnie patrzyli - panowała niepisana zasada pracy min. do godziny 17. Nadgodziny w tygodniu nie były nigdy płatne. Czasami zdarzało się ze kierownik/dyrektor kazał przyjść w sobotę która również nie była płatna. Atmosfera w pracy bardzo kiepska. Fałszywi ludzie. Dyrektor działu nastawiony na maksymalne wykorzystywanie pracownika - obiecywał wiele i na tym się skończyło. Umowa o prace na zasadzie minimalnej krajowej plus ruchoma premia która w zależności od wyników firmy - była lub nie była wypłacana. Brak dodatkowych benefitów typu karta MultiSport czy pakiet zdrowotny. Podsumowując stracone 1,5 roku.
Były kosztorysant - w stu procentach się z Tobą zgodzę. Wychodzenie o godzinie 15 było możliwe ale reszta tak się patrzyła w szczególności dyrektor działu. To byly jakieś chore akcje, bo gdzie w normalnej firmie jest coś takiego.. Nawiąże jeszcze do tego co powiedziałeś ze: „Dyrektor nastawiony na maksymalne wykorzystanie pracownika - święte słowa. Ludzie fałszywi.” - NIC dodać, nic ujac. Pamietam, ze tam wszystko było na „już”, „szybko” , „ma być to zrobione na dzisiaj” ( to nic ze było przykładowo 1,5 tyg czasu) i tym samym siedziało się po godzinach bo przecież milion obowiązków nałożonych PRZEZ dyrektora nie da się zrobić do 15 godziny.. Zastanówcie się dwu krotnie jak będziecie chcieli się wybrać tam.
Tak jak piszecie problem jest tam brak kompetentnego dyrektora dowodzącego, który nie potrafi zbudować zespołu... patrzy w swoją kieszeń i nie potrafi zbudować zespołu, a szkoda bo firma z potencjałem.. produkcja w tej firmie wyglada znacznie lepiej i dlatego wszyscy tam uciekają.. gdybym wiedział ze takie zmiany nastąpią w szefostwie produkcji napewno zastanowiłbym się nad zmianą pracy..
Dyrektor ofertowania nie docenia pracowników i chce wycisnąć z nich możliwie jak najwiecej, zostając po godzinach, zwracając uwagę ze coś nie było nagle zrobione, zero pochwały, ogólnie jest to mobbing tego Pana wobec pracowników oraz jeszcze jednej osoby, już od bardzo dłuższego czasu. Ludzie tam się zwalniają, a sam Dyrektor nie widzi problemu w sobie, tylko ze „słaby” pracownik. Ale cóż można powiedzieć, NIE JEST ODPOWIEDNIA OSOBA do kierowania jakimkolwiek zespołem. A to nastąpiły zmiany w szefostwie??
Ale czy w umowie było zapisane, że dzień pracy trwa nie 8, a 10 godzin? Piszecie też o nadgodzinach - skoro nie były płatne, to czy można było je bez większego problemu odbierać jako dni wolne i jak to dokładnie wyglądało?
Urszula, w umowie było 8h, co nie zmienia faktu że siedzi się dłużej to norma. Nie było możliwości odebrania tych nadgodzin w "postaci dnia wolnego", a jeżeli chciałaś sobie wziąć do dzień wolny to bierzesz urlop, z którym też był problem, bo oczywiście były ważniejsze sprawy z firmie niż "twój urlop". nadgodziny tam się robi i nikt Ci za to niezaplaci, to Twój obowiązek żeby siedzieć po godzinach w tej firmie, ale oczywiście nikt o tym głośno nie mowi. Także bardzo kiepsko to wygląda w tej firmie
Nie polecam pracy w biurze, szkoda zdrowia
Powiedzcie czy firma wprowadziła jakieś obostrzenia żeby zapewnić bezpieczna pracę dla ludzi?
Pracujący tam ludzie to w większości rodzina, znajomi itp.itd. co za tym idzie nie muszą nic robić by zarabiać więcej niż ktoś " z ulicy " kto ma ambicje, doświadczenie, i robi więcej niż reszta "ekipy". Zarobki na poziomie biedronki, powiem więcej jest gorzej bo w biedronce przynajmniej mają premie, bony, karnety na baseny itp. itd. NIE POLECAM pracodawcy nikomu ambitnemu kto chce się rozwijać i dobrze zarobić. Możesz dwoić się i troić ale to nic nie da, bo wszystkie zasługi są przypisywane wiadomo komu. Brak też tam osób które potrafią podjąć konkretną decyzję.. O wszystko trzeba prosić miesiącami i nie mówię tu o podwyżce bo ta graniczy z cudem... chodzi o podstawowe narzędzia pracy typu: laptop, telefon itd
Były pracownik i były kosztorysant, cytuje: Pamietam, ze tam wszystko było na „już”, „szybko” , „ma być to zrobione na dzisiaj” ( to nic ze było przykładowo 1,5 tyg czasu) i tym samym siedziało się po godzinach bo przecież milion obowiązków nałożonych PRZEZ dyrektora nie da się zrobić do 15 godziny..” Widzę ze nic się nie zmieniło. Dyrektora raczej nie obchodzi czy masz życie poza praca, bo przecież musisz siedzieć jak najdłużej i ostatni dasić światło. NIECH NIKT NIE LICZY NA TO, na to ze ktokolwiek w tym Dyrektor tego działu Cię pochwali, chocbys nie wiem jak długo siedział w tej pracy to i tak dla niego będzie to mało. Przeważnie ma humory, jest mega cwaniakiem, który potrafi tak manipulować ludźmi ze szok.
Rozumiem, że praca jest intensywna i wymagająca, ale nie napisałeś, czy w związku z tym pracodawca dobrze wynagradza pracowników. Dostajesz premie lub ekstra zapłatę za pracę po godzinach?
Mieczysław, Jakie Premie?? Nie widziałem premii, jedyny dodatek jest w grudniu jednorazowa bo gdzieś musza odprowadzić kasę.. ale w pracownika nie inwestują, wynagrodzenie jest po najniższej krajowej. Zero szkoleń dla „szeregowego pracownika” tylko Dyrektorzy, i zarząd jeżdżą na szkolenia wyjazd służbowe, szastają kasa ale jak pracujesz jako specjalista to nie dostajesz nic, oprócz pracy, nawału pracy.. Mając rodzine nie skończysz pracy o 15 tylko później. Nie polecam.
Uważajcie na sprzedawczyka Marka pracowałem kiedyś z nim jeszcze w umowach, pewnie nic się nie zmienil
Nie polecam tej firmy, jedynie żeby odbyć praktyki na uprawnienia bo tak to przekręt goni przekręt, nie licząc się z pracownikiem, a kadry i kierownictwo to (usunięte przez administratora)
Pracownik - pytanie, a odbywałes staż / praktykę do uprawnień? Jaki dział? Osobiście miałem styczność i również nie polecam tej firmy na jakakolwiek prace czy staż.
Dlaczego konkretnie nie polecacie pracy w Inżynierii Rzeszów? W jakich działach pracowaliście? I jak z atmosferą w dziale zaopatrzenia logistyki i magazynu?
W logistyce to w zależności kto jest na chwile obecna „szefem”. Może coś się poprawiło. Miałeś na myśli dział ofertowania i przygotowania produkcji... Justyna - chcesz się zatrudnić czy już zaczęłaś prace?
Miałem złożyć CV na stanowisko kierownicze, ale po tych komentarzach chyba raczej tego nie zrobię
Odradzam. Kierownicy są tam marionetkami sterowanymi przez wyżej postawionych dyrektorów oraz Zarząd, który szybko pokaże gdzie czyjś miejsce jest. Nad jakim działem myślałeś?
Firma nagle biedna, budowy nie pokończone na czas i niby wszystko w plecy to wycofano powoli dodatki dla szarych pracowników nawet na święta a o dłuższym urlopie można zapomnieć, ale oczywiście zarząd i biura dla siebie odpowiednią pule po kilkadziesiąt tys do podziału zawsze ma. Potwierdzam inne komentarze że kolesiostwo w firmie aż do obrzydzenia.. jeden musi się dwoić i troić za dwóch gdzie inny nic nie będzie robił a nic mu nie powiesz bo rodzinkę ma na stołku. Starzy pracownicy z "układami" i rodzinką na górze mają większą władze niż "jakiś tam" kierownik i od nich też może zależeć zwolnienie czy pozostanie w pracy. Podwyżki czy premie w większości tylko dla tych co w 4 litery bez mydła wchodzą. Ciekawe co zarząd w styczniu wymyśli.. może obniżkę płac bo kapitał zakładowy się zmniejsza... A człowiek w delegacji zarabia połowę z tego co zarabiają pracownicy innych firm w danym regionie kraju (pracownik z doświadczeniem będąc wiecznie w delegacji dostanie 15-16 zł za godz gdzie w danym regionie nikt nie pójdzie za takie pieniądze robić bo pomocnik tyle tam zarabia)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Inżynieria Rzeszów?
Zobacz opinie na temat firmy Inżynieria Rzeszów tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Inżynieria Rzeszów?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!