Czy delikatesy płacą więcej w weekendy ?
Witam sklep w Bloniu jest czysty i jedzenie dobre swieze ale ja chcialem wspomniec o slicznej blondynce ktora tam sprzedaje Jest Pani sliczna i te niebieskie oczy Pozdrawiam
No powiem Wam że o tych delikatesach to słychać same dobre rzeczy, bardzo szanuję i polecam wysłać CV
W sklepie U Rzeznika w Warszawie na skrzyzowaniu ul.Mlynarskiej z Wolska spotkało mnie bulwersujące zdarzenie. Ekspedientka, która nie chciała podać jak się nazywa- starsza blondynka w okularach, łwydając mi reszty wydała za mało o 50 zl. Jak poprosiłam o książkę skarg odpowiedziała żebym sobie kupiła w księgarni. Jak powiedziałam, za jest niegrzeczna do klienta powiedziała, że jestem tylko klientem, a ona aż ekspedientka i ze tam sa drzwi. PRLowskie klimaty!!!
Obsługa na Odkrytej jest tragiczna. Pani Ania, powinna wylecieć z pracy w pierwszej kolejności.
Chce zapytać czy warto złożyć cv do tej firmy,potrzebują do sklepu na woli,czy firma płaci na czas.
Standard tego sklepu jest coraz gorszy,panie że stoiska to obsługa z prlu.
Jestem czestym klientem simply na odkrytej ,i zdarza mi się kupować na stoisku z wedlinami,nie chce mi się biegać gdzieś indziej,to kupuje co mają.Ale mnie już kilka krotnie zaskoczyło to że kupując tam prawie za każdym rażem kiedy płace otrzymuje paragon gdzie pierwsza pozycja zawsze jest anulowana,i zawsze nie jest to wędliny co ją kupowałem.Dopiero żona mi w domu wytlumaczyla myk pań sprzedających tylko pogratulować pracowników.
Pani która pracowała w tę niedzielę na stoisku,chyba nie posiada żadnej kultury.Dłubała przez dłuższy czas w uchu,a potem jak gdyby nic przekładała wędlinę......tylko to nagrać.Obrzydzenie
Nie polecam stoiska tej firmy,przy ul Odkrytej na tarchominie.Mają stoisko w Simply,drób sprzedają stary,panie zamiast zająć się klientem to komentują uczesanie poprzedniej klientki.....już tam nie chodzę,zgłosiłam do sanepidu że sprzedają stary drób.
JA MIESZKAM ZARAZ OBOK SIMPLY ,I CZĘSTO TAM CHODZĘ,I KIEDY NIE MAM WYBORU TO COŚ TAM NA TYM STOISKU KUPIĘ,TO RAZ ZWRÓCIŁAM TAKIEJ CZARNEJ STARSZEJ Z TAPIREM NA GŁOWIE BABCE KTÓRA TAM PRACUJE ,ŻE DATA NA TEJ ZAPAKOWANEJ SZYNCE JEST JUŻ PO TERMINIE DAWNO ,ŻEBY TO ZDIEŁA,TO ZAMIAST ZROBIĆ TO NATYCHMIAST,TO NASTĘPNEGO DNIA NADAL JAK LEŻAŁA TAK LEŻAŁA....I LEŻAŁA JESZCZE 4 DNI....PANI KTÓRA TAM OBSŁUGUJE POCZUŁA SIĘ STRASZNIE OBRAŻONA.OD TAMTEJ PORY NIE ROBIĘ ZAKUPÓW NA TYM STOISKU.
Zgadzam się panie jak się nagadają to dopiero obsłużą,i dlatego słaby ruch ,w sobotę mają troszkę więcej.Dlatego od dłuższego czasu chodzę na pętlę do innego mięsnego.A babeczka ta starsza która tam pracuję to plociuch,ile ona zawsze ma do powiedzenia.
Jakie wynagrodzenie w delikatesy mięsne u rzeznika Warszawa?
ja pracowałam na stoisku w tesco,moim szefem był robert,też był handlowcem w tej firmie,i się dziwiłyśmy to same barachło przywoził,albo z krotką datą albo już po dacie,bo firma wyprzedawała to kupował,zarobki miałyśmy po1800 zł,i tak wszędzie płacą.
Nie polecam pracy w sklepie na Conrada 2 ,syf syf ,wędliny stare na bierząco myte,mięso złej jakości,[usunięte przez admina]się z lepiącymi kiełbasami dzień w dzień......a co do wynagrodzenia to płaci w ratach z wielką łaską,obrotu nie ma to każdego grosza żal.Niewiem czy ten sklep jeszcze jest,czy go już nie zamkneli.
Ja tam pracowałam tylko miesiąc,wlaśćiciel wielki pan tak mu się wydaje,potraktował mnie jak małolatę pomimo że byłam od niego sporo starsza,gardzi ludzmi,straciłam miesiąc,prosząc się o własne wynagrodzenie.....Jeśli otwiera się sklep trzeba się liczyć z tym że czy będzie obrót czy nie, trzeba pracownikom płacić,a nie udawać greka.Nikomu nie polecam tam pracy.
idz człowieku do sanepidu,na ten sklep jest już kupę skarg,pewnie i tak niedługo go zamkną......teraz jak monopol otworzyli to taki śmietnik tam jest........a poza tym dużo skarg jest.
Mam nadzieję że po interwencji mieszkanców naszego osiedla zamkną ten sklep ,bo juz zaczynają się burdy pijackie,a my na to nie pozwolimy,i żadnego monopolu tam nie powinno być mamy nadzieje że wszyscy na osiedlu podpiszą nasze petycje.I te pijackie gniazdo zniknie na conrada 2
Brud syf i ubustwo ,nawet na rachunki nie ma,.......dziady,a wypłaty w ratach i to z łaska ze jeszcze chcesz.
Jeden wielki syf w tym sklepie,i personel i szef.A o tym syfie to tylko wszystkie organy powiadomić.Sanepid ,inspekcje pracy,daty przerabiane,albo usuwane,wędliny codziennie myte,bez ważnych dat,jeden wielki szmindel.......mięso stare mielone.
Wogule w tym sklepie okropna obsługa,jedna z nich taka opryskliwa,wyładowywuje swoją flustrację na klientach.Ale poza tym nie mają dobrego zaopatrzenia,mięso złej jakości.Nie ma dużego wyboru,szkoda w poprzednim sklepie było wszystko
A mięso mielone jakie śmierdzące mają,co oni tam mielą?????? potrują ludzi.
mieszkam na osiedlu zaraz za sklepem,byłam tam po pieczywo ,i już więcej nie kupię tam nic,babka zamiatała połlogę a potem kosz w środku po pieczywie tą samą szczotką,w dzień kiedy było błoto......porzygać się można!!!!!!!!!! ja (usunięte przez administratora) ale ludzie nie myślą.
Brakuje tam tego co było wcześniej,prowadziła starsza kobitka z mężem,zawsze uśmiechnięta,a teraz niby delikatesy mięsne ,ale towar fatalny , albo wogule nie ma jak się o coś zapytasz,to z taką łaską odpowiadają.....nie chodzę tam,ale brakuje poprzedniego sklepu.