Nie tylko ubrania służbowe mają dobre, ale ogólnie firma jest bardzo porządna i warta polecenia @hoakso.
Aż wstyd dziewczyny czytać te wasze kłótnie. Jak ma któraś problem i wypisuje bzdury online to niech ma jeszcze cywilną odwagę porozmawiac, albo niech się zwolni. Nikt tam nie jest trzymany na siłę, a w lidlu zapewne czekają z otwartymi ramionami, żeby ją przyjąć. Ps. Naucz się ortografii i gramatyki, zanim zaczniesz udostępniać swoje wpisy ;-)
Osobo zazenowana ja nie robie bledow ortograficznych tylko ty nie znasz klawiatury w komputerze a tak po za tym co tak wyszkolona osoba udzielajaca porad robi w sklepie po za telefonowaniem oczywiscie kolejny zmarnowany talent duzego formatu /doslownie tez moja rada schudnij to moze ci mozg bedzie lepiej pracowal/ a w lidlu tez masz niewielkie szanse bo tam trzeba pracowac a nie gadac glupoty szczegolnie.Tak wiec schudnij i sie ogarnij a dopiero zajmij sie innymi. By inni sie toba nie zajeli. A /ty/ pisze z malej litery bo z duzej pisze sie z szacunku a ciebie to nie dotyczy a rozmawiac z toba bezposrednio to mala przyjemnosc
Myslalem ze sie cos zmieni ale call center dziala nadal tylko teraz przed sklepem /ciekawe jaka oferta/ ale to chyba tajemnica dla wybranych ale moze to lepiej ze ta busineswoman dziala bez wizji mozecie mi wierzyc na slowo harcerza a co harcerze robia w monopolowym ....
Myslalem ze sie cos zmieni ale call center dziala nadal tylko teraz przed sklepem /ciekawe jaka oferta/ ale to chyba tajemnica dla wybranych ale moze to lepiej ze ta busineswoman dziala bez wizji mozecie mi wierzyc na slowo harcerza a co harcerze robia w monopolowym ....
Jestem klientem sklepu na conrada i to bardzo nie zadowolonym klientemwchodze a Wchodze do sklepu i co widze bardzo niegrzeczna i nie uprzejma korpuletna ruda osobe ignorujaca klientow i caly czas gadajaca przez telefon nie ma szans na przerwanie rozmowy bo osoba ta opisuje co robia kolezanki i gada i gada a klienci stoja dlatego nie mozna robic tam zakupow zreszta w okolicy sa inne sklepy i zadna laska ze strony tej telefonistki ktora podaje sie za kierowniczke i z tego co wiem na imie ma monika. A ze ja nie mam ochoty jej sluchac i ogladac to chodze do lidla i juz sie nie denerwuje tym lekcewazeniem
Z tego co wiem to ten sklep mial klientow do grobowej deski tak wiernych /doslownie umarl tam klient na monopolu/ ciekawe czy tam straszy .Bo napewno straszy ta ekspedientka rozmawiajaca ciagle przez telefon ale moze ten sklep prowadzi sprzedaz wysylkowa w systemie call center gratuluje inicjatywy
Moja opinia dotyczy sklepu przy ul.Conrada 2. Obsługa tragiczna , od pracowników na niedzielnej zmianie czuć alkohol bardzo nie miła obsługa. Pracownice stoją za sklepem popijając piweczko ( pewnie po sobotnim melanżu ) odradzam tam zakupy
Właśnie obserwujemy tutaj wypowiedzi zawistnych koleżanek z niedzielnej zmiany, która najwyraźniej ma ze sobą problem i nie umie się dogadać w rzeczywistości, więc wypisują na siebie i przy okazji na pracodawcę złe opinie w internecie.Pracuję w tej firmie od samego początku (1999r.). ps. Nie radzę nikomu zwracać uwagi na opinie ludzi, którzy swoje problemy osobiste przynoszą do pracy i zazdroszczą innym.Zawiść to najgorsza cecha.
Jeżeli szukacie pracy w hortus polecam w 100%. Atmosfera taka jaką sobie wypracujecie. Szefowa super pod warunkiem że pracownik też jest ok. Pracuję tam kilka lat i jestem zadowolona.
Nikt nic nie wie? Czekam już ponad dwa tygodnie na odpowiedź, a tu cisza, ciekawe dlaczego. Czy oznacza to, że nie ma możliwosci pracy, czy też może obawiacie się o swoje posady, że przyjdzie nowy, a Was zwolnią? Napiszcie chociaż krótko, czy polecacie tu robotę, czy lepiej iść do innego sklepu np. biedronki, czy innego.
Moja opinia dotyczy sklepu przy ul.Conrada 2. Personel w połowie miły w połowie tragiczny w szczególności panie z sobotniej zmiany które używają słów prosto z rynsztoku.Wulgarne chamskie trzeba o wszystko prosić zapomniały wredne baby ze klient nasz pan. Te "panie" muszą się bardzo szanować skoro wołają do siebie " chodź ty mała dziwko" Czy to jest normalne??? Patologicznym sklep a pani kierowniczka to taka sama chamka jak sobotni personel. Nie wiem jak miła i sympatyczna niedzielna zmiana może współpracować z takim bydłem. Co do towaru to wędliny śmierdzą po prostu wielka PORAŻKA. NIE POLECAM SKLEPU OSOBA KTÓRE NIE PIJĄ BO NA TRZEŹWO NIE DA SIĘ PARP NA TE KROWY Z SOBOTNIEJ ZMIANY.
Moim zdaniem nie zgadzam sie z Pani opinią jeżeli uwża pani ze personel wyraża sie jakby wyszedł z rynsztoku to niech pani przeczyta swoja opinie.... Żałosne... Przychodzę tam prawie codziennie i zawsze wychodzę zadowolony. Wedlina z tego co zauważyłem jest dostarczana parę razy w tygodniu więc jak moze śmierdzieć? Jeżeli klient ma chorą psychike to jak personel ma go traktować normalnie:) Super sklep polecam
Witam wrescie moge opisac to co dzieje sie wtym sklepie HORTUS na Condrada2 jest tak samo czesciowo nie mily wulgarny personel szczegulnie sobotnia zmiana trudno rano kupic wedline bo panie musza wypic kawe i sa nie zadowolone bo musza obsluzyc klijenta
Nie w tym sklepie jest wiele pracownic ,ponieważ tam się pracuje dorywczo ,dziewczyny tam pracują po 2 lub 3 dni w tygodniu.Albo tylko na soboty i niedziele przychodzą,A personel się zmienia ponieważ tylko umowy zlecenia,i włascicielka podobno narwana,krzykliwa,za wszystko każe płaćić,ale tam ten sklep prowadzi z mężem,i wiecznie są awantury na sklepie sami nie mogą się miedzy sobą dogadać.
Jakie kaszaloty tam pracują na monopolu,nawet wódki nie chce się kupić,kurka ludzie no takie babsztyle podłe.
Szukajcie pracy gdzie inndziej byle nie tam,personel zmienny co róż,za każde kg cukru trzeba płacić,zatrudnia tylko na zlecenie,właściciele nie potrafią si,e dogadać między sobą,rzadzi ten kto wczesniej wstanie.NIE POLECAM
mi szefowa tam zaproponowała pracę,miałam pracować codziennie ale kazała przychodzić co 4 dni,i w koncu przestała dzwonić,i przy tym mnie regularnie do wszystkich obgadywała,że taka owaka.Kobieta niczego nie warta,szkoda zawracać głowy takim pracodawcą.
Teraz były tam przyjęcia,szukali ale koleżanka mi odradzała......pracowała tam bardzo długo,i sama odeszła,a szefostwo tak jej obrobiło (usunięte przez administratora) do tej pory od koleżanek ,teksty na swój temat.
Pracowałam tam dorywczo ,tylko kilka dni w tygodniu,jedna wielka nienawieśc między dziewczynami,nikt nikogo nie lubi i nie szanuje,same kłótnie dzień w dzień....Rotacja pracowników ogromna,jedna odchodzi,druga przychodzi.Nikomu nie polecam tam pracy,
Ten sklep słynie z bardzo złej obsługi....ale to nie najgorsze moja siostra tam pracowała,dostała umowę o pracę,po jakimś czasie musiała iśc na zabieg do szpitala,i co się okazalo ,od zabiegu po 4 miesiącach przyszedł rachunek ze szpitala,że nie ma ubezpieczenia.....Ależ była zdziwiona,oczywiście tak,umowa była ale szefowa ich wcale nie ubezpieczała,więc poszła do sądu.....i dobrze zrobiła,ale to nie jedyny taki przypadek.
porażka porażka,ja tam pracowałam dorywczo,poprostu tragedia,nerwy trzeba mieć......tam pracują dziewczyny które są zdesperowane.
Nikomu nie polecam pracy u tych ludzi,włascicielka znerwicowana.....i tylko pogardza ludzmi,a le ilośc ludzi która tam pracowała to mówi sama za siebie......nie polecam tego pracodawcy