,,Firma " kogucik, od kilku lat zalega ze spłatą należności za wykonane usługi; bez honoru, bez wstydu, bez jakichkolwiek zasad i zero poczucia moralności... kompletno dno, a nawet niżej ;p Odradzam jakąkolwiek współpracę, chyba, że ktoś ma za niskie ciśnienie i za dużo kasy. (usunięte przez administratora) po całości
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Transport Ciężki Maligłówka Kazimierz Maligłówka Janina sp.j.?
Zapomniałem dodać że wtedy gdy pracowałem wszystkie auta Scanie miały wyłączniki tacho na pilota z alarmu i kazał notorycznie tego używać!
Pracowałem w tym (usunięte przez administratora) jakieś 10 lat temu. Banda (usunięte przez administratora), nie wypłacali wypłat, obciążenia za wszystko nawet za rzekome uszkodzenie klamry w firance. Odradzam wszystkim prace w tym (usunięte przez administratora)!
Nie polecam się zatrudniać bo będziesz jeździł jak w Rico za friko. Ogłoszenie które jest na OLX mówi wszystko za siebie. 24.000tys wyświetleń co przekłada się na to, że ten (usunięte przez administratora) szuka kierowców średnio na tydzień dwa lub miesiąc i znowu jakiegoś jelenia zatrudnia który później ale najprędzej wcześniej zostanie(usunięte przez administratora) przez ISABELL. Proponuję jakiś mały pozew zbiorowy czy jest też ktoś chętny na cuś takiego???
Ja jestem chętny na zbiorowke. Zrobili sobie Państwo tania siłę roboczą żeby podreperować swój upadających budżet.
W dalszym ciągu są problemy po kilku tygodniach pracy w tej firmie? Jak aktualnie pracodawca ten płaci? Nie znalazłem rzetelnych informacji o wysokości wynagrodzenia, więc może ktoś coś napisze?
Płaci od kursu a to w transporcie jest zabronione a umowa od najniższej stawki. Dymanie od świtu do nocy bo ciągle mało kursów. Tylko uważaj bo jak będziesz chciał odejść dostaniesz tylko to co na umowie masz. Umowa ustna u nich się nie liczy więc ta kasa pójdzie do portfela Pani "prawnik" ???? a Ty dym aleś za darmo.
Jestem zainteresowany pozwem zbiorowym. Już podjąłem działania w kierunku oskarżenia zapraszam do kontaktu.
Nie polecam. Pani prawnik miła w rozmowie i pod każdym względem. Ale po powrocie do domu, przeczytaniu tych komentarzy i analizie i rezygnacji ze współpracy wydzwania i namawia do współpracy w dalszym ciągu. Po zaproponowaniu przedpłaty tygodniówki staje się wyśmiewna i kpi z kierowcy. Także proponuje zastanowić się dwa razy zanim ktoś podejmie współpracę. Zdecydowanie na NIE!
Mam nadzieję, że żaden "jelonek" się nie nabierze i zrezygnuje wcześniej niż później. Dzisiaj znowu pani prawnik na OLX szuka naiwnego.
Jeśli chodzi o ta firmę to już dawno za wykorzystywanie i krzywdzenie finansowe pracowników powinni odebrać jej licencję i zakazać prowadzenia działalności Gospodarczej i Transportowej. Prosta i merytoryczna opinia o tej działalności. Grande punto
Ta firma to tragedia wszystkie opinie to są prawdziwe także raczej omijać z daleka
Uwaga Kierowcy. Trzymać się jak najdalej od tej firmy. Rekrutację przeprowadza żona właściciela nie mająca nic wspólnego z firmą. Nie płacą wynagrodzenia. Nie ma kart płatniczych. Jak nie zatankujesz za swoje to nie jedziesz. Właśnie wysyłam zawiadomienie do PIP, US, ITD, i prokuratury
To niewypłacalny (usunięte przez administratora) żeby odzyskać należność mamy sprawę w sądzie, świnia potrafi wyśmiać się w twarz i wszystkiego wyprzeć... OMIJAĆ Z DALEKA!!!!
Ja też idę ta droga co Ty sprawa w sadzie bo to są pseudo prawnicy i (usunięte przez administratora) gość ma fantazje na maxa a żona udaje że jest prawnikiem jak nikt inny na świecie z tym że prawnik z krwi i kości jak czytał jej wypowiedzi i wypowiedzi Pana K to porostu nie mógł się powstrzymac od śmiechu. Trzeba im w koncu utrzeć nosa bo oni właśnie w ten sposób zarabiają na biednych kierowcach. MOŻE ZRÓBMY IM PROCES ZBIOROWY ja bym się pisał na takie coś. Niech w końcu zapłacą za krzywdy ludzkie
Chętnie dowiem się z kim mam przyjemność, bo aktualnie nie mamy żadnych spraw w sądzie. A prawnikiem rzeczywiście jestem i wszelkie należności zgodnie z podpisana umową wypłacamy, niestety większość kierowców nie potrafi liczyć i oczekuje wyimaginowanych kwot,. Jedynie co potrafią to oczerniać byłych pracodawców, nie mając nawet odwagi, by podpisać prawdziwymi danymi swoje obraźliwe opinie. pozdrawiam Iza Maligłówka
Żenujące i cyniczne rzeczy Pani tutaj wypisuje stawiając Panią w świetle posmiewiska jak to czytają byli Państwa kierowcy i ludzie którzy Państwa znają. A prawo nie jest tylko pod Państwa dyktando.
Panowie, o co chodzi z pozwem zbiorowym? Mieliście jakieś nieprzyjemne sytuacje z ta firmą? Czekam na odpowiedź.
Kolego ja byłem ich kierowca, system płacy umowa od najniższej a reszta za kurs. I co się okazało że kasy za kurs nie dostaniesz. Uprzedzali mnie wszyscy nie chciałem słuchać ale się przekonałem. I z tego co widać i słychać robią to chyba z każdym kierowca.
Ja pracowałem tam ok 3 lata i mogę napisać jedno: jeżeli kierowca jest w porządku i nie kombinuje to szef też jest w porządku. Ja nie narzekałem, fajny samochód i kasa na czas
A mnie np Pani Iza pomogła odzyskać kasę od byłego pracodawcy, a potem też u komornika z alimentami się uporać. I co wy na to ?,
Masz rację kolego może i robią tak wszyscy z tym ze wypłacaja wszystko to co kierowca wypracował. Dziwne że wszystkie wpisy są praktycznie minuta po minucie i pozytywne a do tej pory były negatywne, nie ładnie się podkladac pod kogoś
Zgadza się, pojawiły sie nasze opinie w ciągu kilku minut, bo pracujemy razem i akurat mieliśmy z Wiesławem pauze i piliśmy kawę i pokazałem mu te bzdury, które wypisujesz panie Rafale. i nawet zadzwoniłem do p.Izy i okazało się, że za lipiec jazdy 8-12 godzin dziennie wokół komina dostałeś ponad 6100 PLN i co dziennie byłeś w domu. to jest gigantyczna kasa człowieku, I jeszcze ci mało ???ja tyle nie dostawałem jak jeżdziłem do Włoch. I pracowałeś tylko1,5 miesiąca a potem się przerobiłeś i uciekłeś chorować do końca umowy. Tacy właśnie jak ty psują opinie prawdziwym kierowcom tirów !!!
Państwo M bo to Wy nikt inny na pisaliście, po pierwsze pracowałem nie 8-12 godzin tylko 14-15 i może dwa razy się zdarzyło że było 8-10. Co do jazdy do Włoch to chyba się Przeliczyles gościu bo ja akurat jeździłem do Włoch i nigdy Ci nie uwierze że zrobiłeś mniej niż ja. A jak mieliście razem pauze jak Wiesiek pracował tam 3 lata i już nie pracuje, dziwne bo taki dobry szef był i taki dobry miał samochód który nie miał klimy ogrzewania o szybach które parowaly podczas deszczu już nie wspomnę i trzeba było jeździć z otwartym oknem w deszcz nawet mam fotki. Co do mojej choroby to miałem atak rwy kulszowej kto miał to rozumie co to jest i to nie było wymyślone jak to twierdzą Państwo M. Każdy z kim miałem tylko kontakt pracując u Pana M powie Ci co to za człowiek i jak działają i tak naprawdę nie słyszałem żeby ktoś pracował tam dłużej niż dwa trzy miesiące a co dopiero 3 lata. Co do kasy nie będę się tutaj rozpisywał bo musiał bym napisać książkę ale zainteresowanym mogę pokazać dokumenty maile i nawet sms które do mnie pisali Państwo M. I jestem gotów się spotkać face to face z Wami i usłyszeć jaki to wspaniały szef jest Pan M. A co do opinii, ja kierowca nie psuje opinni nawet nie mam tego zamiaru bo szanuje tych ludzi i chce ich tylko ostrzec na przyszłość jak zrobią co nie po myśli Państwa M i zderza się z rzeczywistością i zostaną bez kasy. To jak face to face???
Szef zrezygnował z międzynarodówki więc musieliśmy poszukać sobie innej pracy, 1,5 roku temu za 5 dni w trasie na Italię zarabialiśmy 5000 zł, teraz w firmie płacą po 6000 PLN, wiem bo dalej na Italię jezdże. taka sama kasa wokol komina na wywrotce to jest bajka. (usunięte przez administratora)
Tak myślałem że nie masz odwagi stanąć face to face bo nie jesteś tym za kogo się podajesz i nie sciemniaj gościu z tą italia bo Ci nie uwierze albo może podaj firmę gdzie tak słabo płacą zweryfikujemy. Tu masz na miejscu u Pana M i będziesz zarabiał ponad 6000 więc nie bardzo rozumiem po co dalej jeździsz na italie skoro tu miałbyś więcej. Konfidentem jesteś Ty i podejrzewam że nie bardzo z Ciebie kierowca skoro jesteś za kimś kto (usunięte przez administratora) kierowców. Pozdrawiam i pamiętaj ja jestem gotowy na face to face i zobaczymy co z Ciebie za gość no chyba że się boisz bo jesteś Panem M który się tu podaję za kierowcę
A jeszcze jedno zapytaj Pana M ile wypłacił kasy za kolejne miesiące bo do pewnego momentu było po ich myśli więc za lipiec zapłacili ale połowę odbili bo podobno się pomyliła Pani I i za dużo mi wypłaciła
Widzę, że nie wystarcza Panu już molestowanie mnie e-mailami, przerzucił się Pan na internet, widocznie potrzebna jest większa publiczność żeby się dowartościować. I co ciekawe występuje Pan w trzech postaciach piszących opinie: Rafał, Dziadkierowca i AK. Proponuję poszukać sobie pracy, a nie siedzieć cały dzień na internecie i pisać bzdury. Nie można do końca życia rozpamiętywać że kiedyś się miało firmę transportową, która była tak dobrze prowadzona, że aż zbankrutowała...
Szanowna Pani ja dowartosciowany jestem i prace też mam jeśli Panią to tak bardzo interesuje tylko che dowartosciowac Was a rozpamietywanie? No jakby Panią ktoś potraktował jak darmowa siłę robocza żeby podreperowac Pani budżet to też by Pani rozpamietywala czego oczywiście Pani nie życzę bo takiego czegoś nie powinno się nawet życzyć wrogowi
A co do mojej firmy to moja prywatna sprawa i niech się Pani cieszy ze Pani mąż ma bo Pani miała ale też coś poszło nie tak
A tak na marginesie ja występuje tutaj jako Rafał i nie podkladam się tak jak Wy za kogoś innego. Bardzo mi przykro
Pamiętam taka historie związana z pracą u Pana M. Kiedyś na zakładzie przerobczym w Sosnowcu zostało mi 55 minut czasu pracy a Pan M wymyślił żeby jechać na kop. Wojek co trasa w jedną stronę zajmowała 30 minut plus czas wagi załadunku i biurokracja na bramie wjazdowej i powrót. I Pan M wymyślił że weźmie mi pismo od sztygara że przekroczyłem czas pracy i jazdy jakby coś. Czujecie klimat? Myślę, że każdy kierowca z krwi i kości jak to przeczyta to bedzie wiedział czym to pachnie i co by było gdyby się coś stało na drodze . Ja oczywiście odmowilem i wróciłem na baze. Tak było Panie Kaziku?
Szanowna Pani ja nie mam nic do ukrycia więc postanowiłem napisać. Pisać dużo nie będę ale mogę potwierdzić to co tutaj koledzy i byli kierowcy Państwa piszą. Byłem Waszym kierowca i sam się przekonałem na własnej skórze. Rafał
Wiele osób zainteresowałaby kwestia, związana z możliwością rozwoju w Transport Ciężki Maligłówka Kazimierz Maligłówka Janina sp.j.. Czy taka w ogóle w niej istnieje?
Daj sobie spokój z tą firmą nie masz żadnych szans na rozwój, jedynie czego możesz się spodziewać to pisania bajek przez właściciela a na koniec kupa nerwów. Będziesz dymal od rana do wieczora za free
Szuka kierowców ale ich nie szanuję i chciałbym Wam przekazać jako osoba która kiedyś tam miała już styczność z tą firmą. LEPIEJ POSZUKAJCIE CZEGOŚ INNEGO jeśli chcecie żyć w spokoju i mieć swoja wypłatę taką na jaką się umawiacie...
@Dziad kierowca Możesz jaśniej przedstawić swoją opinię? Chyba, że konkurencja inspirowała do wpisu?
Kolego musiał bym Ci długo tu pisać ale jedno z tych nieuczciwości to jest między innymi to że jak będziesz chciał odejść to Ci nie pozwolą i napewno nie dostaniesz całej kasy która u nich zarobiłeś. Tego co oni robią jest dużo. To co tu ludzie piszą to jest zdecydowanie prawdą.
Jak jest dobrze to szukamy wrażeń, ale to już nagminne postępowanie a firma jest spoko!!
Nie polecam pracy w tej firmie ciągle problemy z płatnościami auta mocno wydłużone i nic się z tym nie robi mimo ciągłych próśb
Rzeczywiście SCANIA rocznik 2015 i 2016 są mocno wydłużone. Jaki to pojazdem Pan przyjeżdżała do pracy, Panie (usunięte przez administratora)?
@500+ przybliż proszę kwestię warunków zatrudnienia w tej firmie. Jaki rodzaj umowy jest podpisywany z pracownikami? @Leon czy możesz napisać coś więcej na temat Twoich doświadczeń w Transport Ciężki Janina i Kazimierz Maligłówka? Co wpłynęło na Twoją opinię? W tej chwili ciężko wysnuć konkretne wnioski z Twojej wypowiedzi, natomiast dla osób, które rozważają wysłanie tam swojego cv, merytoryczne informacje będą niezwykle cenne.
To Pan Panie Jerzy jest typowym dziad- kierowcą, nie miał Pan nawet czym dojeżdżać do pracy i pracodawca robił za taxi, Nie mówiąc już o tym, że nie wie Pan jak otwierać klapę w Scanii...
Typowy tzw. "dziadtrans". Nie płacą, nie mają pieniędzy na autostrady, kombinują. Nie dajcie się nabrać na obietnice.
Uciekajcie jak najdalej od tej firmy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Transport Ciężki Maligłówka Kazimierz Maligłówka Janina sp.j.?
Zobacz opinie na temat firmy Transport Ciężki Maligłówka Kazimierz Maligłówka Janina sp.j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Transport Ciężki Maligłówka Kazimierz Maligłówka Janina sp.j.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!