Jaka tu cisza, a tyle w firmie się dzieje. Ferro weszło w tryb autodestrukcji. Cięcie kosztów, brak kasy na marketing, żadnego pomysłu na ruszenie sprzedaży, oferta oderwana od rynku, straszenie zwolnieniami i redukcje etatów. Tak drogi dziale HR! Czy firma myśli, że ludzi nie widzą o ile skurczył się dział handlowy? Ale nie ma się co dziwić. Przez błędne decyzje ludzie nie biorą od stycznia premii albo biorą ochłapy. Daję Ferro jeszcze pół roku i zostanie garstka starej ekipy. Panowie dyrektorzy i kierownicy będą sami z tabletami latać po sklepach.
Pracowałem w tej firmie w 2022 roku i nie twierdzę że było było jakoś super zarobki ale było całkiem niezle, zarobki jakieś nie powalające ,ale można była dorobić nadgodzinami i w soboty , praca była fizyczna , ale nie jakaś cieżka (usunięte przez administratora),był niezły socjal i wczasy pod Gruszą , posiłek regeneracyjny w okresie zimowym mały ale zawsze coś było kila w porządku ludzi pomocnych , choć było też jak to w każdej firmie lizusów , to tyle dobrego (usunięte przez administratora) Teraz z tego co czytam jest jeszcze gorzej , znowu robią czystkę , tyle w temacie
Nie wiem czy aplikować na Specjalistę ds. Kontrolingu Finansowego. Taka oferta jest na stronie firmy, ale nie podali widełek wynagrodzenia. Ktoś powie czy warto się zgłaszac pod względem zarobków? Poza tym piszą tam że pracujecie hybrydowo więc chętnie się dowiem ile razy w ciągu miesiąca w biurze trzeba się pojawić?
Limit dni pracy zdalnej wynosi 10 dni w miesiącu kalendarzowym. Harmonogram pracy zdalnej (szczegółowe terminy, liczbę dni) pracownik uzgadnia z przełożonym.
Cześć, czy mógł by ktoś mi przybliżyć sytuację w ferro ze związkami zawodowymi? Dochodzą do mnie i kolegów dziwne wiadomości, prosił bym o wypowiedź pracowników naszej firmy, którzy są obiektywni. Jeżeli klient mnie pyta jak tam związki w ferro, to coś jest na rzeczy?
Haha a po co oklejają te regały, po co to ważenie itd? Bo wy polmozgi nie odróżniacie baterii od zaworu, to żeby uniknąć waszych błędów bo jak ich za dużo to premie możesz stracić.
Witam, partner chciałby aplikować na Serwisanta. Doświadczenie w pracy na podobnym stanowisku zostało wskazane jako mile widziane, on je jednak posiada. Czy to wpłynie na proponowaną podstawę? Ile może wynieść?
Odradzam pracę w dok, z dnia na dzień coraz więcej obowiązków, walka o premie do ostatnich dni co msc, i różnie to wygląda. Brak wsparcia ze strony kierowników, ogólnie od dłuższego czasu bardzo dużo zmian które nie przynoszą korzyści dla pracowników, a jedynie dodatkową pracę. Proszę też pamiętać że ferro powoli staje się korporacja dla której najważniejsza jest statystka. Pensja bez szału!!!
Dzień dobry, widziałem ofertę dla handlowca i faktycznie tak jak tutaj już potwierdziliście w niej również zawarto umowę o pracę. możecie wyjaśnić powody? gdybym się zgłosił i prosił o b2b to poszliby na to?
Nie. Firma nie stosuje takiej formy zatrudnienia, ale ma to swoje plusy. Trochę mniej w kieszeni, ale pełen ZUS, płatne zwolnienia, pełen urlop czyli dużo bezpieczniejsza forma zatrudnienia w stosunku do kontaktu B2B.
Z tym bezpieczeństwem chodzi o nie samo wobec Pracodawcy? tak jak zostało to wypunktowane ja osobiście preferuje umowę B2B, to na niej współpracuję. Czy podpisanie innych dokumentów gwarantujących ciągłość współpracy nic nie dadzą? Chciałem aplikować na Przedstawiciela
Żenująca dyskusja kolegów z magazynu to tylko potwierdzenie jak fatalna atmosfera panuje w firmie. Nie dotyczy to tylko magazynu, w innych działach jest podobnie. Brak planowanych w tym roku podwyżek to tylko wisienka na torcie.
Miła atmosfera.
Standardowe. Aczkolwiek na moje pytania nie bardzo chcieli odpowiadać. Finalnie nawet nie zadwonili powiedzieć "za duzo Pan chciał" albo "za słaby Pan jest" :)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Cześć, czy mógł by ktoś mi przybliżyć sytuację w ferro ze związkami zawodowymi? Dochodzą do mnie i kolegów dziwne wiadomości, prosił bym o wypowiedź pracowników naszej firmy, którzy są obiektywni. Jeżeli klient mnie pyta jak tam związki w ferro, to coś jest na rzeczy?
Związki przy Ferro aktualnie to dramat, a to zasługa tylko jednej osoby -(usunięte przez administratora) W firmie utworzył się rozłam na dwa obozy, związkowców i nie-związkowców, gdzie w mojej opinii wszyscy powinni działać razem niezależnie czy należą do związków czy nie. Pracownicy kłócą się między sobą co nie zwiastuje dobrze. Powinien się temu przyjrzeć zarząd firmy, bo przez jedną nieodpowiednią osobę na nieodpowiednim stanowisku firma może stracić wielu zasłużonych, dobrych pracowników. Jak zostaną w firmie same(usunięte przez administratora) działa przeciwko pracownikom a nie tak jak powinno to być w założeniu - w ich sprawie. Jego działania doprowadziły do tego że w tym roku nie ma co spodziewać się podwyżek. Nic dziwnego, jest tak irytującą osobą. W samych związkach (usunięte przez administratora) związków nie płacą składek, z czego wychodzi że reszta członków składa się na przyszłe prezenty na święta (to jedyne co dają związki) dla kolegów (usunięte przez administratora)(dziwi mnie że członkom to nie przeszkadza, są jawnie (usunięte przez administratora). Prezenty dostaną wszyscy, ale nie wszyscy się na nie złożą). Generalnie odkąd powstały związki nie jest jak w założeniu coraz więcej dóbr dla pracownika, wręcz przeciwnie coraz mniej. Coraz mniej prezentów, świadczeń i premii. Dodatkowo jak ktoś chce zrezygnować ze związków, a jest w dobrych relacjach z (usunięte przez administratora), nie jest wypisywany - jest trzymany na liście jako dodatkowa "sztuka". Całe szczęście ze ludziom się oczy otwierają, i zaczynają opuszczać związki (w tym tygodniu 10 osób opuściło). Zaczynają rozumieć że nie działa to jak w założeniu, a jest jedynie osobistą gierką i knuciem całej (usunięte przez administratora), która nie walczy o dobro wszystkich, a jedynie swojej (usunięte przez administratora). Nie uważam że związki są czymś złym. Uważam że są prowadzone przez osobę zupełnie sie do tego nie nadającą, pragnącą urwać tylko coś dla siebie. Lepsze pieniądze, lepsze stanowisko sposobem pozbycia się współpracownika itd.
Oczywiście że jestem "malutki w tej firmie". Nigdy nie miałem aspiracji na to żeby być kimś większym. Chce poprostu spokojnie żyć i pracować. To wy, koty z dwuletnim stażem macie parcie na jakąś wyimaginowaną karierę na magazynie. A każdy tu jest sobie równy i nigdy tego nie zmienicie. Czy to Pan ze (usunięte przez administratora) czy tomek z montowni - dla mnie jeden magazynier. Zmanipulowany przez kogo, bo właśnie nie wiadomo? Nie zarzucaj nie mówienia w oczy a sam chowasz się za półsłówkami. Jedynym manipulującym i narzucającym innym swoje zdanie jest wasz Król. Co do bajek, moje dzieci mają ciekawsze niż o wieśniakach ze Skawiny :) @Magazynier "bardziej się uruchomiliscie niż kiedykolwiek w pracy"? To nie my tworzymy sobie co chwile(usunięte przez administratora) w regałach i rozmawiamy szepcąc bo strach wam coś na głos powiedzieć. Dużo o was świadczy że żaden nie odpowiedział merytorycznie na zarzuty. Jedyne co wydukaliście że jestem malutki, heh.
Wchodzę tutaj czasem zobaczyć te komentarze ale nigdy nie zabierałem głosu, widząc Twój komentarz musze Ci odpisać ponieważ jesteś (usunięte przez administratora)i zakompleksionym małym człowieczkiem. Odnosząc się do rozłamów (usunięte przez administratora), w firmie mamy 3 a nie 2 grupy. Związkowców, Nie-Związkowców i tej do której ty należysz tzw. (usunięte przez administratora) Dlaczego niby przez prezesa związków mieli by odejść jak to nazwałeś „zasłużeni” ? Argument żaden jedyne co chcesz osiągnąć swoim komentarzem to wprowadzać zamęt i kolejne podziały. Kolejny argument że nie będzie podwyżek i w związkach jest kolesiostwo. Ciekawe skąd Ty masz takie informacje. Albo jesteś lub byłeś blisko przewodniczącego albo masz bardzo bujną wyobraźnie. Jeśli jesteś lub byłeś to pokazuje tylko jak fałszywy jesteś i ewidentnie jest Ci na rękę wypisywanie takich bzdetów – Twój cel to rozpad związków i wtedy będziesz mógł dalej robić to co robisz czyli nic i bawić się w (usunięte przez administratora) Niestety zmartwię Cię Twoje niedoczekanie. Znajomość regulaminu związków widzę też na zerowym poziomie, ktoś kto nie płaci składek przez 3 miesiące jest automatycznie usuwany ze związków co miało już miejsce. Coraz mniej prezentów, premii itd. To nie zasługa związków lecz trudnego okresu w firmie i są to decyzje Zarządu a nie Związków – kolejne twoje kłamstwo. Ilość osób które odeszły też mija się z prawdą, ale skąd Ty możesz to wiedzieć skoro bazujesz tylko na plotkach i nie potwierdzonych informacjach. Skoro są lepsi kandydaci na stanowisko przewodniczącego to dlaczego kolejne wybory wygrał obecny przewodniczący? Może znasz lepszego kandydata, ale na pewno Ty nie byłbyś lepszy. Tobie zależy tylko i wyłącznie na swojej karierze i swoich profitach które mógłbyś otrzymywać ale muszę Cię zmartwić, związki działają o dobro wszystkich a zwłaszcza większości a nie kilku (usunięte przez administratora) Czytając ostatnie zdanie Twojego komentarza parsknąłem śmiechem… Jakie ten przewodniczący ma lepsze pieniądze, na pewno mniejsze od Ciebie i może rozwiniesz tezę pozbycia się współpracownika o co dokładnie chodzi ( skąd pomysł ze to on jakie masz na to dowody i dlaczego nie ma z nami tego o którym piszesz). Proponuję zacząć od siebie zanim kolejny raz się ośmieszysz.
Robi jak każdy na magazynie, ale nie każdy knuje w swojej grupie za plecami innych. Nieładnie fałszywce, nieładnie. Karma wróci
A skąd wiesz, że knują? Wiesz dokładnie na jakie tematy rozmawiają? Nie wszyscy ludzie na tym świecie mają nudne życie i dlatego rozmawiają na każdy temat:) Świat jest pełen pozytywów więc jak nie masz dobrych argumentów to zejdź na ziemie i popatrz prawdzie w oczy. Związki są dla pracowników i tak było, jest i będzie i pamiętaj, że z zarządem wszystkiego nie załatwisz a jak myślisz inaczej to zgłoś swoją kandydaturę na przewodniczącego. Na pewno poprę twoją kandydaturę i nawet mogę poprowadzić twoją kampanię ???? pozdrawiam
No i widzę lania jadu ciąg dalszy - ciekawy tylko jestem, który to z was sączy? Ten co dwoje drzwi nawet nie potrafi naprawić nie mówiąc juz o innych rzeczach do których wzywa serwis, czy moze ten co regały oblepia od nie wiadomo kiedy, a na panatoni musi jechać w dwójkę oklejać, bo sam nie ogarnie, czy ten co nie wiadomo czy modli się do wagi czy utknął w regale, czy ci z budy co bojcą cały dzień? Lepiej jak już siedzicie pochowani po kątach, bo przynajmniej nie razicie w oczy swoim nicnierobieniem. Ktoś się wkoncu wziął za zblokowanie wyższego opłacania waszego leserstwa.
Haha a po co oklejają te regały, po co to ważenie itd? Bo wy polmozgi nie odróżniacie baterii od zaworu, to żeby uniknąć waszych błędów bo jak ich za dużo to premie możesz stracić.
Cześć Chciał bym się dowiedzieć co związki zawodowe , zrobiły dla pracowników od kad tak prężnie działają w zakładzie? Czym się mogą pochwalić, z czego pracownicy mogą być zadowoleni? Dziękuję.
hmmm...no dobra, a coś poza kawą? :p bo jednak to nie powinno być jakimś rarytasem dla pracownika w tych czasach...:) wywalczyli może jakieś podwyżki dla pracowników lub benefity albo chociaż mają takie założenia i coś o nich wiadomo?
Na razie to walczą o swoje przetrwanie. Chodza słuchy, że połowa Zarządu odeszła i sporo członków rezygnuje. Mówi się o nawet kilkunastu osobach.
Związki działają na tyle, na ile zarząd pozwoli. Te dodatki, które oferują swoim członkom to śmiech na sali. Dziwią się, że ludzie się wykruszają, skoro nie mają żadnej siły przebicia i nie doprowadziły do żadnych pozytywnych zmian, "wczasy pod gruszą" od wielu lat w takiej samej wysokości, obcięte paczki dla dzieci, brak jakiegokolwiek systemu podwyżek inflacyjnych czy stażowych, żeby zatrzymać dłużej pracujących. Nie zdziwię się jak związków zaraz nie będzie.
Skąd wiecie o tym, że polowa zarządu odeszła? Od kiedy związek u was działał? Piszecie, że niczego nie wprowadzili, a co w zasadzie było w planach?
Skąd czerpiesz informację dotycząca zakończenia działalności związków i czy to jest już oficjalne? Zastanawiam się jak wpłynie to na potencjalne warunki pracy, ponieważ jest teraz dostępna oferta dla handlowca, mam zamiar aplikować
4 miesiące temu w ogłoszeniu na przedstawiciela handlowego pisali, że oferują umowę o pracę. Nadal tak jest? I czy to znaczy, że jest normalnie podstawa? A nie jak czasem się spotykam, że płacą tylko prowizje. Z tego się często wyżyć nie da.
Przedstawiciele Handlowi zatrudnieni są na podstawie umów o pracę. Ich wynagrodzenie składa się z wynagrodzenia zasadniczego, premii regulaminowych oraz innych składników obowiązkowych i nieobowiązkowych. W razie dodatkowych pytań dotyczących szczegółów ofert pracy w Ferro, zapraszamy do kontaktu pod adresem rekrutacja@ferro.pl.
Najlepszy temat w firmie to związki zawodowe. Członkowie płacą składki średnio 600-700 złotych rocznie i nie mają z tego kompletnie nic. No przepraszam raz w roku mają cashback w wysokosci 300 złotych - na karpika (hahahahaha, przepraszam ulało mo sie?). Związki nie zajmują się niczym merytorycznie ważnym. Udają, że coś robią a tak na prawdę zarzad tego skomplikowanego związku :), nastawiony jest tylko na wlasne "zachcianki" i "prestiż". Prezes robi dużo szumu ale tylko wokół siebie. Przy czym niczym Antonio Banderas (fryz i świetne aktorskie zdolnosci) wspaniale odgrywa zatroskanego o dobro swoich owieczek (a moze baranów) - pasterza, przewodnika. Żenada.
Jak na razie to handlowców tylko do Was szukają, czekam na inne oferty ale także jakieś szersze rozwiniecie działania tych wspomnianych zwiazkow już z szerszej perspektywy. W tym roku chociażby jakie decyzje ostatnio zapadły z jego strony? Co zmieniono / wdrożono i jak to wpłynęło na warunki pracy?
To prawda. Związki zawodowe straciły już dawno sens. A już na pewno nie mają najmniejszego sensu w prywatnym przedsiębiorstwie. To tak jakby ktoś chciał dzisiaj kupic mięso w biedronce na kartki. Prawda jest taka, że co ma pracodawca dać to da. Doskonale wie kiedy i ile. Żadne zwiazki nie mają na to żadnego wpływu. Każdy pracodawca zdaje sobie sprawę z tego, że najwieksza wartością firmy są ludzie. I zawsze będzie o nich dbał, adekwatnie do sytuacji finansowej firmy oraz sytuacji rynkowej.
Grubo kolego poleciałeś z tym: "Każdy pracodawca zdaje sobie sprawę z tego, że najwieksza wartością firmy są ludzie. I zawsze będzie o nich dbał, adekwatnie do sytuacji finansowej firmy oraz sytuacji rynkowej". Chyba nie pracowałeś w Ferro. Tu ludzie są kosztem a nie wartością. A przynajmniej tak są traktowani, nie ma żadnych programów rozwojowych, motywacyjnych.
Cześć, powie ktoś jak ta polityka firmy wygląda jesli chodzi o cele wyznaczane pracownikom? Bo nie mogę się nic dowiedzieć nigdzie, chodzi ogólnie o stanowisko przedstawiciel handlowy. Nawet w tej ofercie sprzed 2 miesięcy nie napisali. Udaje się wam je osiągnąc?
Generalnie trzymają wszystko w tajemnicy do samego końca, bo.... właściwie nie wiadomo czemu. Czy boją się, że konkurencja coś podpatrzy, będzie się śmiała z ich stawek, wymagań itd?? Nie łączą faktów, że przez takie TAJEMNICE, nie są w stanie znaleźć pracowników do handlu ani na magazyn od pół roku!!
Plany są ustalane z miesiąca na miesiąc. Handlowcy nie wiedzą ile mają do zrobienia w roku czy kwartale. Premie daje się wypracować, ale to średnio połowa z tego co w zeszłym roku. Raz się uda, raz nie. Dobre czasy w Ferro się skończyły. Teraz to "Ferro cięcie kosztów", co widać na każdym kroku. Nie ma podstawy czyli katalogów i nowych produktów. Konkurencja promocjami zakrywa Ferro czapką.... Marketing nie istnieje. Samochody po 200 tysięcy przebiegu i mają dociągnąć do połowy przyszłego roku, bo podobno nie ma kasy na nowe. Firma zamiast się rozwijać to się chyba zwija... Czas uciekać.
@Rozczarowany Niektórzy twierdzą, że najlepiej inwestuje się w kryzysie. Są pewne granice oszczędzania na narzędziach do generowania obrotu, nie mówiąc już o narzędziach pracy. Napisałem o samochodach, bo podobno nie kasy na nowe, ale pod firmą stoi z 10 aut za które firma co miesiąc płaci ratę. To jest logiczne? Albo kupno za grube miliony producenta pomp ciepła. Teraz? Dokupmy jeszcze firmę sprzedającą piasek na pustyni czy lód na biegunie.
Inwestor podejmuje decyzje... Jego pieniądze jego sprawa kogo kupuje. Decyzja i umiejetnosc przekazywania informacji to inna sprawa. Jesli ktos nie chce i nie potrafi to wydaje mi sie ze to mozna oceniać.
ja tam cele osiągam i nie narzekam. Koledzy różnie, zależnie od regionu. Cele dostaje od mojego szefa. Teraz w branży jest ciężko, ale to wszędzie. Musimy przeczekać.
Przeczekać? Jaki okres czasu prognozujesz? Mam zamiar zmieniać prace w nowym roku w porywach maksymalnie do wiosny. Czy w tym okresie sytuacja w firmie będzie jaśniejsza? Kiedyś pracą się już tu interesowałem a teraz jak tak patrzę inni także są zainteresowani, ciekawią mnie motywy
Myślicie, że da radę jeszcze dostać się na przedstawiciela handlowego? Dwa miesiące temu widziałam taką ofertę pracy i byłabym szczerze zainteresowana bo rozstałam się z poprzednim pracodawcą około miesiąc temu. Nadal taki nacisk w ogóle kładą na umiejętność negocjacji ? Ciekawe czy są jakieś szkolenia? W poprzedniej pracy nie było to jakoś bardzo potrzebne, produkt był popularny i nigdy nie było to moja mocna strona.
Lista aktualnie prowadzonych rekrutacji znajduje się w zakładce kariera na stronie internetowej Grupy Ferro. Wszelkie pytania dotyczące szczegółów ofert pracy prosimy kierować na adres rekrutacja@ferro.pl.
Jaka tu cisza, a tyle w firmie się dzieje. Ferro weszło w tryb autodestrukcji. Cięcie kosztów, brak kasy na marketing, żadnego pomysłu na ruszenie sprzedaży, oferta oderwana od rynku, straszenie zwolnieniami i redukcje etatów. Tak drogi dziale HR! Czy firma myśli, że ludzi nie widzą o ile skurczył się dział handlowy? Ale nie ma się co dziwić. Przez błędne decyzje ludzie nie biorą od stycznia premii albo biorą ochłapy. Daję Ferro jeszcze pół roku i zostanie garstka starej ekipy. Panowie dyrektorzy i kierownicy będą sami z tabletami latać po sklepach.
Czyli od stycznia pracownicy nie dostają żadnych premii?Nawet na wielkanoc? A jakieś dodatki pracownicze są, czy ich nie była i nadal nie ma? Jak tu wygląda obecna sytuacja??
Święta prawda !!! Niech firma nadal zatrudnia ludzi do centrali, do działów, które powinny wspierać sprzedaż, kreować nowe pomysly, szczególnie w tych czasach ze wzmożoną intensywnością angażować się w badanie potrzeb klientów, działu sprzedaży itp. A jak jest? Czy ktoś z działu Trade Marketingu wogle coś robi, kiedy ostatni raz był w rynku, kiedy wsiadł do samochodu z PH aby zobaczyć jakiej pomocy potrzeba w tych ciężkich czasach. Nic, zero. Tak właśnie, redukujmy etaty w działach sprzedaży, a utrzymujmy ludzi, którzy niby są, ale tak naprawdę nikt ich nie widział. Czy Zarząd tego nie widzi?, a może jest tak zajęty wydawaniem tych milionów premii jakie w ostatnim czasie zostały wypłacone dla członków. Niestety długo tak nie pociągniemy.
Czy decyzje były (są) błędne to zależy od punktu siedzenia. Może były przemyślane, celowe? Dla osób będących tam gdzie są, ze względów innych niż merytoryczne, te decyzje są logiczne i podjęte świadomie. Póki biznes kręcił się sam można się było lansować. W trudniejszm momencie trzeba by się wykazać, ale prostszym rozwiązaniem jest wykazanie, że czasy są trudne i nic się nie da zrobić. I trzeba ciąć koszty. Twoja premia to koszt . Przecież to widać aż nadto, że osobom które chcą coś zrobić, chcą działać nieszablonowo, patrzeć do przodu, na każdym kroku podcina się skrzydła (delikatnie rzecz ujmując). Najważniejszy jest święty spokój. To, że w lepszych czasach można było osiągnąć dużo więcej to sprawa wiadoma dla osób myślących i zorientowanych. To, że takie, a nie inne podejście zemści się w czasach gorszych to też dało się wywnioskować. Dlatego, coraz większej ilości osób zależy by wykazać, że nic (poza cięciem kosztów) nie da się zrobić. Bo inaczej by wyszło na to, że tam gdzie są nie wynika z ich kwalifikacji tylko z innych względów. I ten, kto w tym trendzie jest, daje radę. Nieliczna reszta - albo się dostosuje i wsiądzie do pociągu na trasie "nie da się", albo stwierdzi - jest wypłata co miesiąc, więc lepiej odpuścić, albo ma problem. W niespokojnych czasach hamujący pociąg jednak jedzie więc najbezpieczniejszym rozwiązaniem (dla osób ceniących ponad wszystko bezpieczeństwo) jest zabranie się w trasę z tym pociągiem. Dla reszty, dla której ważniejszy jest kierunek w którym pociąg zmierza, są alternatywne środki transportu.
Być może do kogoś na górze dotrze, że nie jest tak cudownie jak ktoś sobie myśli i ludzie nie będą pracować za same podstawy. Kieras wysłucha, ale co on może a frustracja i demotywacja narasta. Do tego coraz nas mniej nas w tej nowej strukturze... Cięcie kosztów zaczynając od działu sprzedaży to ślepy zaułek. A od pół roku firma nie robi nic, żeby zatrzymać ludzi (a może jej na tym nie zależy?). Kiedyś sytuacja rynkowa się zmieni, a wtedy Ferro zostanie z ręką w nocniku, już dzisiaj konkurencja nas kosi, a mt ceny przestrzelone, brak wsparcia, oj nie idzie to w dobrą stronę. Na koniec pytanko: czy we wszystkich działach są takie cięcia, bo po mailach z HR wnioskuję, że nie. W biurze są nowe etaty, awanese. Czy tylko redukuje się ludzi w terenie?
@Maria Nie jest prawdą, że premii nie ma. Premie są, ale to ułamek tego co w minionych latach. Podwyżki wynagrodzenia zasadniczego były, ale nie o poziom inflacji, nie mówiąc już o inflacji dwuletniej. Biorąc to pod uwagę, realne zarobki są dużo gorsze. Frustrację potęgują błędne decyzje "na górze", które wpływają na brak realizacji planów czyli brak premii. Ludzie są gotowi do pracy w trudnych rynkowo warunkach, ale firma uzbraja nas w kapiszony a tym walczyć się nie da.
Zachęcamy do otwartej komunikacji z przełożonymi i/lub działem HR Spółki w sprawach dotyczących pracowników. Kwestie odnoszące się m.in. do zasad premiowania, czy składników wynagrodzeń nie będą wyjaśniane na publicznym forum zewnętrznym.
Pracuję w Ferro od kilku lat i wniosek jest jeden, menadżerowie wysłuchają i na tym się kończy. Jeżeli byłaby reakcja, taki portal byłby zbyteczny. I takie pytanie, czy nie słyszeliście wcześniej o tych problemach? Wiem że wiele osób zwracało na te tematy uwagę ale odzew zerowy więc proszę nie dziwcie się że ludzie zaczynają o tym pisać. Ps. ciekawe ile wypowiedzeń w dziale sprzedaży posypie się na koniec miesiąca? Ja obstawiam od 3 do 5 a to około 15 - 20% ekipy.
@ferro Piszecie o otwartej komunikacji z przełożonymi? Może z tym, który pisał o wyciąganiu konsekwencji i o nieakceptowaniu niezadowolenia? Tu nie ma otwartej komunikacji bo tu nie ma żadnej komunikacji. Masz z.... tzn. ciężko pracować i nie gadać. I brawo za efekty, bo prawdziwym sukcesem jest złożenie wypowiedzeń przez 5 handlowców, na 20 w dziale, nie mówiąc o ciągłych mailach o odejściach z centrali. Jak firma chce realizować plany, jeśli odejdzie 1/4 a może 1/3 załogi? Bo z tego co wróbelki ćwierkają, to jeszcze nie wszyscy. A zabraniem paczek dla dzieci, jednocześnie przyznając sobie milionowe premie w zeszłym roku (@gowork proszę nie cenzurować, to oficjalne dane dostępna na stronie firmy) firma przekroczyła Rubikon. To było jak policzek w twarz dla tych, którzy przez ostatnie lata budowali pozycję Ferro. W kwietniu też się firma nie popisała...
Uzupełniając warto zaznaczyć, ze te milionowe premie zostały przyznane Zarządowi za wdrożenie strategii f1 gdzie kluczową role pełniły projekty erp, instalator, inwestycje i salony łazienkowe. Zbędnym jest chyba komentowanie efektów wdrożenia wszystkich powyższych projektów.
Dużo doświadczonych pracowników Ferro szuka innej pracy. Wcześniej czy później znajdą. Ostatnie odejścia to dopiero początek ale za to zauważalny.
Cokolwiek by nie mówić i jak nie oceniać to pracownicy sił sprzedaży Ferro w branży są postrzegani wysoko wiec wszystkim życzę udanych rozmów.
Mógłbyś wyjaśnić o co chodzi z tymi zwolnieniami? Z jakiego powodu tylu przedstawicieli odeszło w jednym czasie? Jakie są realne zarobki przedstawicieli (jakie widełki) ? Znajoma osoba twierdzi, że miała kilka etapów rekrutacji i na każdej rozmowie mówili co innego i zaprzeczali poprzednim słowom więc o co tu chodzi? I jak to jest z delegacjami? - często trzeba spać po hotelach? (mam na myśli orientacyjnie / średnio ile razy w miesiącu). Jako potencjalny kandydat o co powinienem zapytać żeby później się czymś nie zdziwić?
Pracowałem w tej firmie w 2022 roku i nie twierdzę że było było jakoś super zarobki ale było całkiem niezle, zarobki jakieś nie powalające ,ale można była dorobić nadgodzinami i w soboty , praca była fizyczna , ale nie jakaś cieżka (usunięte przez administratora),był niezły socjal i wczasy pod Gruszą , posiłek regeneracyjny w okresie zimowym mały ale zawsze coś było kila w porządku ludzi pomocnych , choć było też jak to w każdej firmie lizusów , to tyle dobrego (usunięte przez administratora) Teraz z tego co czytam jest jeszcze gorzej , znowu robią czystkę , tyle w temacie
W Ferro S.A. prowadzona jest rekrutacja na stanowisko operator produkcji. Jesteś osobą, która wzięła w niej udział? Napisz, jak Twoim zdaniem wyglądała rozmowa kwalifikacyjna. Ta opinia może ułatwić innym podjęcie decyzji związanej z zatrudnieniem w firmie.
Ferro swoje produkty produkuje w Chinach lub też zleca krajowym producentom zrobienie produktów
Skoro tak piszesz to czym zajmują się tu pracownicy produkcyjni skoro jest napisane, że szukają? Jak ich praca w firmie może wyglądać?
Pewnie po prostu na montownie szukają pracowników. Żeby np przekleić etykiety towaru pod konkretnego klienta
Jaka atmosfera panuje w firmie Ferro S.A.? Są ogłoszenia na Pracuj.pl z 6 sierpnia. Czy jest rotacja?
Atmosfera ogólnego niezadowolenia. Firma nie przędzie najlepiej (co się czasem zdarza wszędzie), ale tu nie widać żeby ktoś z zarządzających chciał podjąć decyzję jakąkolwiek - jakby bali się odpowiedzialności. A rotacja? Jaka rotacja? Trochę ludzi zwolnili w większości z handlowego i magazynu, a nie spodziewali się, że więcej sami się pozwalniają, i tak mamy dużo za mało handlowców i dużo za mało magazynierów - przyczyna braku przypływu nowych? Oczywiście finanse - dolne stawki rynkowe. A magazyn to ucieka przed najniższą krajową.
Sugeruję przy wyborze pracodawcy brać pod uwagę opinię obecnych a nie byłych pracowników. Ten rok jest trudny nie tylko w Ferro, ale w branży. Naiwne więc jest myślenie, że w innych firmach panuje sielanka, budżety same się realizują a premie i dodatki płyną szerokim strumieniem. Po trudnym początku roku sytuacja w firmie zdaje się być stabilna. Mam poczucie, że odejścia o których plotkowano na goworku, raczej byłby efektem "owczego pędu" a nie merytorycznych przesłanek. W ostatnich miesiącach handlowcy realizują budżety (co za tym idzie otrzymują premie), firma dwukrotnie korygowała wynagrodzenie co sprawia, że stawki wynagrodzenia zasadniczego są co najmniej(!) rynkowe. Zatrudnienie na podstawie umowy o pracę (żadnych kontraktów B2B dla handlowców), wypłata na czas. Raportowanie na podstawie systemu mobilnego EMIGO, brak konieczności siedzenia popołudniami i uzupełniania CRM. Mamy też pierwszy powrót. Więc również życzę mądrych decyzji!
Wpadnę tu czasami poczytać, co w Ferro piszczy. Odejścia nie żałuję, firmę ocenia 6/10. Mocną stroną są ludzie, zwłaszcza w dziale handlowym. W momencie odejścia atmosfera była fatalna, brak możliwości realizacji budżetów co 1:1 przedkładało się na pieniądze i nastroje. Teraz podobno jest lepiej. Minus za słabe wsparcie ze strony biura, złe planowanie zatowarowania magazynu, brak innowacyjnych produktów, znikoma wiedza o potrzebach rynku, do tego oszczędzania na wszystkim. Taki kolos na glinianych nogach, będący kilka kroków za garażowymi producentami, jak mniejsze firmy określali dyrektorzy. Promocje miesiąc w miesiąc identyczne, nic nowego. Z zewnątrz firma pozuje na międzynarodowy koncern, w realu polska mentalność.
Dział handlowy był mocną stroną, bo można było tam dobrze zarobić, czy po prostu pracownicy w tym dziale tworzą super atmosferę? A skąd powstał problem z realizacją budżetu? Jeżeli nie udało się go wyrobić, to ile wyciągało się pensji, no bo rozumiem, że w dziale handlowym pewnie pensja jest dwuskładnikowa, składająca się z podstawy i prowizji?
Podobno trawa jest bardziej zielona u sąsiada... a no jest... kasa zadowalająca, coroczne podwyzki inflacyjne, prywatna opieka medyczna dla całej rodziny za darmo, dofinansowania różnego typu czy szeregowy czy kierownik, wczasy pod gruszą.. ferro się nie umywa... Nie ma micromanagementu za to jest zaufanie do pracownika ( nie trzeba ściągac wykazu z pewnego programu do monitowania aktywności pracownikow, na marginesie... kiedys bylo tu o nim glosno), jeśli przełożony jest zadowolony z roboty (robota wykonana zgodnie z umową) można się dogadać i pracować jak ci lepiej (bo to jest efektywne!) Kultura i szacunek to podstawa, zwłaszcza do czasu wolnego! No i... wielu rzeczy można się nauczyć. Trudno w to uwierzyć, a jednak to prawda. Zatem drodzy koledzy, drogie koleżanki... życzę mądrych wyborów :) z własnego doświadczenia powiem... warto ! Szkoda czasu i zdrowia na bicie piany i sluchanie straszonka. Konkurencja nie śpi;)
Widzę, że kolega w dziale handlowym pracował :). Dopiszę, że co do magazynu to zaraz po nowym roku też sytuacja powinna się bardzo zmienić, bo duży magazyn budują "za płotem" i na dzień dobry stawki powyżej 5k (tak ćwierkają wróbelki). Tak więc do zobaczenia za płotem.
Z perspektywy ilu miesięcy pracy w ramach struktur nowego pracodawcy wyrażasz taką opinię? Masz to potwierdzone czy opierasz się wyłącznie na tym co zostało Ci obiecane podczas rekrutacji? Masz te wszystkie rzeczy w umowie? Tak tylko pytam, bo ta zielona trawa gdzieniegdzie szybko uschła i niektórzy już żałują swoich decyzji...
Fakt, nie wszyscy do konca trafili na takie warunki jak chcieli, ale nie doszły mnie słuchy żeby ktokolwiek trafił gorzej i chciałby wracać do Ferro.
Wszytko potwierdzone na umowie i jest jak było ustalone, nie tylko czcze obietnice ze za miesiąc/rok będzie lepiej
Widziałam jak ktoś pisał, że mają mało magazynierów, no i właśnie na stronie jest oferta. Chciałabym spytać dlatego, czy kobiety tam pracują i dają sobie radę? Zajmują się armaturą, z tego co napisane, więc to nie jest taka typowo "kobieca" branża, tak jak robiłam przy ciuchach. A trzeba dźwigać dużo etc? Mam blisko w sumie, to jakby praca była okej, to bym spróbowała, ale muszę wiedzieć.
Witam, Chciałbym aplikować na stanowisko magazyniera w Skawinie. Czy warto? Czy praca jest zmianowa? Jakie jest wynagrodzenie netto oraz jaka atmosfera jest wśród pracowników?
Witam, Praca zmianowa. Atmosfera jest ok. A co do wynagrodzenia - to teraz na wejście dostaniesz trochę więcej, bo w firmie jest panika i w piątek 11.08 podnosili stawki na magazynie od 300 do 800 brutto, bo nikt nie chciał przyjść na rozmowy przy tak niskich stawkach. A jak by nowym dali więcej niż starym pracownikom to by się jeszcze większy kwas zrobił. Więc myślę, że jasno Ci nakreśliłem sytuację finansową jaka panuje w firmie - na kokosy finansowe nie licz.
W jakich godzinach jest praca? Są dwie zmiany? Nie rozumiem z 300 na 800 brutto? Warto składać w ogóle CV?
Wszelkie pytania dotyczące ofert pracy w Ferro, prosimy kierować na adres rekrutacja@ferro.pl.
Nie wiem czy aplikować na Specjalistę ds. Kontrolingu Finansowego. Taka oferta jest na stronie firmy, ale nie podali widełek wynagrodzenia. Ktoś powie czy warto się zgłaszac pod względem zarobków? Poza tym piszą tam że pracujecie hybrydowo więc chętnie się dowiem ile razy w ciągu miesiąca w biurze trzeba się pojawić?
Pracę zdalną oferujemy w wymiarze 10 dni w miesiącu. W zakresie pozostałych szczegółów oferty prosimy o kontakt pod adresem rerkutacja@ferro.pl.
Jeśli zależy Ci na Home Office to lepszego miejsca nie znajdziesz. Wytwórców tabelek nie często widuje się w biurze (a szefostwa prawie nigdy). A jeśli dodatkowo nie masz zbyt wysokich ambicji i nie przejmujesz się sensownością i jakością tego co robisz to najlepsze miejsce na ziemi.
Piszesz że wytwórcy tabletek są na homeoffice. Jak w takim razie wykonują swoje obowiązki, jak wygląda organizacja czasu pracy na tym stanowisku?
Te dni zdalne, to jest dowolne do wyboru pracownika, czy firma jakoś narzuca kto i kiedy te dni może mieć na home office?? I jak wcześniej trzeba zgłaszać taką prace zdalną?
Limit dni pracy zdalnej wynosi 10 dni w miesiącu kalendarzowym. Harmonogram pracy zdalnej (szczegółowe terminy, liczbę dni) pracownik uzgadnia z przełożonym.
Witam ja z zapytaniem ile się mniej więcej czeka na odpowiedz w sprawie rekrutacji do firmy? Pytam bo nwm czy szukać innej pracy czy czekać aż się odezwa? Prosiłbym o szybka odpowiedz
Właśnie, też mnie to interesuje, ile czekać na odzew po wysłaniu CV. I czy ktoś wie, czy w odpowiedzi na aplikację to odzywa się rekruter z działu HR czy jakiś kierownik działu, manager itp.?
W przypadku aktywnych procesów rekrutacyjnych, kontaktujemy się z wybranymi kandydatami do 3 tygodni od momentu aplikacji w celu zaproszenia na spotkanie. Pozostali kandydaci otrzymują informację zwrotną w momencie zakończenia procesu. Za kontakt z kandydatami odpowiada dział HR. W razie jakichkolwiek dalszych pytań w tym zakresie zapraszamy do kontaktu pod adresem rekrutacja@ferro.pl. Chętnie odpowiemy na wszelkie pytania dotyczące statusu aplikacji w procesie.
To jeszcze, jak już ktoś był właśnie na rozmowie, to potem też otrzymuje jakąś odpowiedź? Nawet jeśli nie jest ona pozytywna, to kandydat poznaje wynik?
Tak, przekazujemy informację zwrotną kandydatowi, z którym się spotkaliśmy w terminie uzgodnionym podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Aplikując na stanowisko Stażysta ds. Administracyjnych na jakie zarobki mogę liczyć?
W zakresie szczegółów ofert pracy Ferro, zapraszamy do kontaktu pod adresem rekrutacja@ferro.pl.
Aplikowałem skuszony dobrą opinią kolegi, który pracował w Ferro. Nie pracuję ani długo, ani krótko. Mogę powiedzieć tylko, że nie jest źle, w wielu firmach jest gorzej, ale nie jest też cukierkowo. Jasno określone zasady [ilość wizyty, system do raportowania, brak crmu do wypełnienia - jupi!, mały region] i tu firma wygrywa. Jedyny problem to pieniądze. Brak podwyżek [wniosek czeka ponad pół roku, rks mówi, że nie jeszcze decyzji], nagrody, które w zeszłym roku dla wszystkich, teraz tylko dla magazynu i biura, obcięta nagroda świąteczna, brak paczek dla dzieci [w zeszłym roku 500 zł na zabawki dla każdego dziecka]. Team fajny, ale ostatnio jakieś krzywe akcje. Rks [fajny chłopak] wypytuje gdzie jeżdżę prywatnie autem w weekend [why?], dyrektor pisze maile, że nie akceptuje niezadowolenia... Atmosfera strachu i podejrzliwości. Oby to tylko chwilowe.
Dobrze napisane. Zarobki z przeciętnych, zrobiły się jednymi z najsłabszych w branży. Nie słyszałem, żeby ktoś z dużych graczy nie dał podwyżek w tym roku. W Ferro nic, nawet złamanej złotówki! Tak jak napisałeś, zbywanie, wykręty, tłumaczenie się kryzysem. Gdzie ten kryzys? Na koniec roku region i cały kraj ma ponad 100%, a kasy dla ludzi nie ma. Inflacja 17%, a w Ferro na picie mniej niż w zeszłym roku. Czy ktoś to rozumie? Zasadniczej mam mniej niż kolega na wózku widłowym, z nadgodzinami zarabia tyle co ja! Z paczkami dla dzieciaków to po prostu "żenua", szkoda słów. Wisienka na torcie to inwentaryzacja. Kto był ten wie jaki to był cyrk. Posiłki regeneracyjne przebiły wszystko, w przyszłym roku będą tylko suchary. Mimo wszystko wesołych świąt.
Panowie, nie ma co płakać. Czas na odważne decyzje, tu lepiej nie będzie. Firma czuje się królem rynku i nie widzi potrzeby inwestowania w ludzi. Zawsze znajdą kogoś w nasze miejsce ze spożywki, kto będzie zadowolony, że dostał 6000 czy 6500 podstawy. Taki lajf.
Zapomniałeś dodać, że to kwoty brutto. Jak jesteś w PPK, masz opiekę zdrowotną, ubezpieczenie w PZU i kartę multisport to z tych 6000 zł dostaniesz 3600 zł przelewu na konto. Sytuację ratują premie, ale jak to będzie w przyszłym roku nikt nie wie.
Podstawa netto to właśnie 3600 zł? W takim razie, ile wynosi premia i czy ustalone cele są na tyle realne, by ją uzyskać?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ferro S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Ferro S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 43.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ferro S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 25, z czego 5 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Ferro S.A.?
Kandydaci do pracy w Ferro S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.