Jak dużo osób pracuje w D.Way Sp. z o.o.?
Oszukali mnie i inny p. Maciej oszust.
(usunięte przez administratora)
kolego zmień dilera, firma umarła a szef liczy kasę
a ja miałam okazje długo pracować z rodzina S i było w porządku gdy wchodził projekt odeszłam z pracy d way odeszłam do nie wierzyłam w to nie robili problemu i miała umowe na czas nieokreslony
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
http://www.gowork.pl/opinie_firma,803736,0 poczytaj o prezesie
Słyszałem, że to już koniec. Aegon wstrzymał uroczniony system i raczej się wszystko wywróci. Nie będzie z czego już opłacać składek...
Piramida finansowa – struktura finansowa, w której zysk konkretnego uczestnika jest bezpośrednio uzależniony od wpłat późniejszych uczestników, stojących niejako niżej w tej strukturze[1]. Od nazwiska twórcy pierwszej w historii piramidy finansowej Charlesa Ponziego struktura zwana jest także „schematem Ponziego”[2]. Czyli to nie jest piramida finansowa. jeśli Aegon akceptuje to rozwiązanie, że agent czyli Dway ze swojej prowizji opłaca uczestnikom polisę to chyba to nie jest przestępstwo, a jeśli wiesz, że robią przestępstwa to winieneś jak najszybciej poinformować organa ścigania. Cyba że piszesz aby pisać. Po prostu szefowie tej firmy wpadli na świetny pomysł, jedyny problem zrobi się dla tych którzy wejdą zbyt późno w system. Ale skoro wpłacają zero to jak dostana zero to chyba nie będzie krzywdy
A ile ten twój klient zapłacił lub wsadzil w to pieniędzy skoro ma być na ciebie zły ?? Z tego co mi wiadomo wkład = 0 zł, zatem czego sie obawiać ? Po drugie radzę poczytać czym są piramidy finansowe bo to nie ma nic wspólnego. Pozdrawiam.
Witam. Byłem, wiem i bardzo mi przykro... Dlaczego?? Bo to piramida finansowa. Jakim trzeba być człowiekiem żeby uwierzyć w takie bzdury. Nic nie płacić przez kilkanaście i więcej lat i mieć z tego niewiadomo jakie pieniądze. Chyba że lubicie takie klimaty, to w takim razie to jest praca dla was. Ja nie chcem za pare lat bać się odebrać telefonu od pozyskanego wcześniej klienta czy spojrzeć mu w twarz...
