Opinie o Gwarant Tomczyk w Warszawa

Poniżej znajdziesz opinie obecnych oraz byłych pracowników o pracodawcy Gwarant Tomczyk. Zobaczysz tutaj również opinie kandydatów do pracy w Gwarant Tomczyk o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Gwarant Tomczyk w Warszawa

Podopieczna

Niestety jestem podopieczną "Gwaranta". To co robią z podopiecznymi to jest żenada. Mam decyzje z OPS, ale panie "opiekunki" mówią, że to nie jest ważne. Firma nie informuje opiekunki o zakresie usług jakie mam przyznane. Panie przychodzą w wieku, w którym same potrzebują niejednokrotnie opieki, W OPS trudno jest otrzymać tego typu pomoc, ja mam przyznaną codziennie opiekunkę, w zakresie mam wychodzenie z psem, sprzątanie, zakupy, umawianie wizyt lekarskich itd. Panie, które przychodzą uważają, że cała pomoc dla mnie to wyjście z psem. Od jakiegoś czasu mam stałą opiekunkę w tygodniu i nareszcie jest to kompetentna osoba i tu nie mam zastrzeżeń, ale w niedziele niestety mam przysyłane panie z przypadku chyba. Panie nie są informowane o zakresie obowiązków, wiedzą tylko że trzeba wyjść z psem. Mi nie wolno się denerwować a od jakiegoś czasu co Niedzielę mam od rana duży stres. Dziś pani przyszła nie o 8 rano jak przyzwyczajony jest pies tylko o 10:30, wróciła z spaceru 10:46, a pani chciała bym podpisała całą godzinę. Jak wspomniałam, że trzeba posprzątać to powiedziała, że za brudno mam by się wyrobić w ciągu 2 godzin, które mam. Ja już nie raz pytałam w firmie kto będzie odpowiedzialny jak z nerw dostanę np. zawału lub ataku astmy, niestety panie budują mi opinię awanturnicy by zakryć swoje nie kompetencje. Nadmienię, że panie "opiekunki" potrafiły powiedzieć, że nie sprzątną w niedzielę, bo są Katoliczkami. ja też jestem osobą wierzącą i praktykującą i rozmawiałam nawet o zaistniałej sytuacji z Księdzem, był zdziwiony postawą pań, bo skoro pracują w Niedzielę a sprzątanie należy do ich obowiązków... Ja też nie rozumiem takiej postawy, niby pomaga... a w efekcie nic nie robi... Czasem mam wrażenie, że te panie "opiekunki" najczęściej po szkole podstawowej dowartościowują się traktując podopiecznych jak gorszy sort. Spotkałam się z tym, iż pani "opiekunka" kwestionowałam orzeczenie o moim stopniu niepełnosprawności, kolejna nawet posunęła się do tego, że stwierdziła, że dobrze wyglądam to mogę sobie sama sprzątać. Właśnie takie panie "opiekunki" budują mi opinie... przekazują swoim znajomym "opiekunkom", że u mnie nic nie trzeba robić, bo ja jestem leniwa i mam przyznaną opiekę po znajomości... Panie koordynatorki z firmy "Gwarant" trzymają stronę opiekunki, czyli naskakują jeszcze na mnie, czasem tez mówią, że w niedziele się nie sprząta. Niestety u mnie sprzątanie nie wynika z mojej fanaberii, ale mam astmę i należało by sprzątać codziennie, ja sama nie daje rady (ograniczenia ruchowe). Mam przyznaną opiekunkę przez OPS 7 dni w tygodniu po 2 godziny z czego godzina przeznaczona jest na przywiezienie z baru obiadu, który mam przyznany przez OPS, tak więc zostaje zaledwie godzina na zakupy, pomoc w ubraniu mnie, kąpiel, sprzątanie i wyprowadzenie psa. Nikt nie jest w stanie tego zrobić w takim czasie. W niedzielę odpada przywożenie obiadu i tylko tego dnia mam 2 pełne godziny. Sprzątanie w niedzielę u mnie polega na odkurzeniu podłóg i ich zmopowaniu. Resztę ogarnia moja stała opiekunka. I jeszcze jedna ważna rzecz, panie "opiekunki" nie chcą się przedstawiać, znaczy te co tylko uważają, że mają tylko psa wyprowadzić, bo panie, które są prawdziwymi opiekunkami przedstawiają się bez problemu, pokazują legitymacje z firmy "Gwarant". Dziś poprosiłam panią o taką legitymacje odmówiła pokazania jej, jak spytałam o nazwisko tej pani też odmówiła... Z tego wynika, że ktoś może podszyć się pod firmę i np okraść? Nie jestem upośledzona umysłowo ja tylko nie mogę się poruszać swobodnie i niestety takie działania pań "opiekunek" przyjmuje jako poniżanie. po „wizycie takiej pani czuje się jak śmieć. Dla mnie już samo to że muszę korzystać z pomocy osób trzecich jest dużym dyskomfortem, a takie traktowanie przez osoby które w założeniu mają mi pomagać skutkuje tym że tracę ostatnie resztki chęci życia. Mam nadzieję, że przeczyta to osoba, która może w jakiś sposób wpłynąć na funkcjonowanie "opiekunek". Oczywiście jestem pełna obaw pisząc ten komentarz, bo nie raz spotkałam się w tej firmie z złośliwością, np. obawiam się, że może być zmieniona moja stała opiekunka, z którą nie mam problemów... Pisząc ten tekst mam na myśli również osoby, które nie złożą skargi, bo są w takim wieku, że w ogóle nie są traktowane poważnie, nie należy zapominać, że panie "opiekunki" opowiadają o podopiecznych nieprawdę by siebie wybielić.

Jula
Inne
@Ewa

A zgłaszasz wtedy taką sytuację firmie, że nie zostałaś wpuszczona? Macie jakieś standardy zapisane umowy czego nie musicie robić z pacjentami?

Ruda
Inne

Dyżury odhacza (nie wykonuje przyznanych usług) większość opiekunek i to nie tylko w weekendy czy święta. Opiekunki nie są informowane przez firmę o zakresie usług. Instruowane są by sprzątać po łebkach i że to nie ich mieszkanie i nie muszą sprzątać dokładnie. Również co do zakupów firma Gwarant instruuje opiekunki by kupowały jak popadnie nie zwracając na ceny, a często klienci to podopieczni OPS z stałym zasiłkiem, czyli mają bardzo mało pieniędzy. Dla nich ważna jest każda złotówka. Firma kładzie tylko nacisk na to by karta była podpisana, a nie czy została usługa wykonana! Gołym okiem widać po komentarzach, że firma nie jest uczciwa w stosunku do klienta jak i do pracownika. Opiekunki nie wyrabiają się na dyżury bo firma Gwarant ustala tak dyżury, że opiekunka powinna się teleportować z jednego dyżuru na drugi. Firma Gwarant nie daje opiekunkom teleporterów , a opiekunki widocznie nie wiedzą że coś takiego istnieje. Nie doliczany jest czas na dojazd między klientami. Byli pracownicy opisują skandaliczne zachowania pracodawcy, klienci również. Tą firmę powinny odpowiednie służby skontrolować. W 21 wieku a firma zachowuje się jakby to było średniowiecze.

anonim
Inne

Obowiązki na umowie nie są jasno wypisane? A przy okazji, to czy jest tu umowa o pracę, czy raczej zlecenie? No i czy podawana wcześniej stawka 12 zł netto wciąż obowiązuje, jeśli prawidłowo ją podano?

Ewa
Pracownik

W dniu 11.08 na dyżurem zostałam zaatakowana przez swojego podopiecznego. Poprosiłam go o tozeby pójść na pocztę i odebrać list . Pan podopieczny jest chory na alkoholowy zespół korsakowa,ma problemy z pamięcią i nie może mieć przy sobie swojego dowodu. Ma dług komorniczy w kwocie 50 tys zł. Pan powiedział że na pocztę nie pójdzie. Powiedziałam że ok . Poprosiłam pana o podpisanie karty . Pan nie podpisał karty . Weszłam do mieszkania pana po teczkę z kartą. Pan zaczął mnie wyzywać od najgorszych pociągnął za włosy i przewrócił. Prosił o dowód ale nie mogłam mu go wydać. Kopną teczkę pod szafkę z telewizorem kopnął mnie w bok brzucha. Na szczęście nic mi się nie stało. Gdy wyszłam z jego mieszkania pociągnął mnie za włosy. Zgłosiłam sytuację do firmy. Panie koordynatorki przyjęły ode mnie mnie zgłoszenie i miały ta sytuację zgłosić też do opsu.panie koordynatorki dzwoniły do mnie pytając czy nie potrzebuje lekarza czy obdukcji .kazały także oddać mu dowód osobisty i nie współpracować z Opsem. Panicznie boję się iść do tego pana. Czy mogę z niego zrezygnować.

Ewa
Pracownik
@anonim

W protokole zawarty był przebieg zdarzeń i podpisałam go. To była moja wersja zdarzeń. Nie dostałam żadnego zadośćuczynienia. Czy podobne wydarzenia miały miejsce tego nie wiem

anonim Nowy wpis
Inne

Widziałam ofertę na lento dokładnie dla opiekunki środowiskowej do pracy w Gdyni. Jest możliwość pracy w wybrane dni, obecnie jakbym chciała się zatrudnić to interesują mnie weekendy. Jaką umowę oferuje firma przy takiej pracy dorywczej? Może ktoś wie jaka stawka na początek i czy potem jest możliwość jej podniesienia?

Ewa
Pracownik

W dniu 11.08 na dyżurem zostałam zaatakowana przez swojego podopiecznego. Poprosiłam go o tozeby pójść na pocztę i odebrać list . Pan podopieczny jest chory na alkoholowy zespół korsakowa,ma problemy z pamięcią i nie może mieć przy sobie swojego dowodu. Ma dług komorniczy w kwocie 50 tys zł. Pan powiedział że na pocztę nie pójdzie. Powiedziałam że ok . Poprosiłam pana o podpisanie karty . Pan nie podpisał karty . Weszłam do mieszkania pana po teczkę z kartą. Pan zaczął mnie wyzywać od najgorszych pociągnął za włosy i przewrócił. Prosił o dowód ale nie mogłam mu go wydać. Kopną teczkę pod szafkę z telewizorem kopnął mnie w bok brzucha. Na szczęście nic mi się nie stało. Gdy wyszłam z jego mieszkania pociągnął mnie za włosy. Zgłosiłam sytuację do firmy. Panie koordynatorki przyjęły ode mnie mnie zgłoszenie i miały ta sytuację zgłosić też do opsu.panie koordynatorki dzwoniły do mnie pytając czy nie potrzebuje lekarza czy obdukcji .kazały także oddać mu dowód osobisty i nie współpracować z Opsem. Panicznie boję się iść do tego pana. Czy mogę z niego zrezygnować.

Zbyszek
Inne
@Ewa

Wprawdzie trochę czasu już minęło, ale zapytam, Czy udało się rozwiązać ten problem? Zastanawiam się, czy firma oddelegowała kogoś do pomocy, na wypadek gdyby podopieczny był agresywny? Czy faktycznie opiekunki są zostawiane same sobie? Pytam, bo siostra szuka akurat podobnej pracy.

Ewa Nowy wpis
Inne
@Zbyszek

Oddałam Panu podopiecznemu dowód. Skończyło się tym że panie po moim głoszeniu do OPSu napisały protokół. Nikogo nie oddelegowały. Zrezygnowałam z pracy w tej firmie. Zmieniłam pracę.

anonim Nowy wpis
Inne
@Ewa

A co było zawarte w tym protokole, podpisywałaś go? Bo zastanawiam się czy była tam napisana Twoja wersja wydarzeń. Dostałaś może po jakimś czasie zadośćuczynienie czy coś w tym stylu? Często w tej firmie mają miejsce takie sytuacje?

Ewa Nowy wpis
Pracownik
@anonim

W protokole zawarty był przebieg zdarzeń i podpisałam go. To była moja wersja zdarzeń. Nie dostałam żadnego zadośćuczynienia. Czy podobne wydarzenia miały miejsce tego nie wiem

NIck
Kandydat
 Pytanie

Chciałabym zapytać bo może odpowiedza mi osoby które pracują lub paracowały w Gwarant Tomczyk, ile obecnie zarabiają w tej firmie opiekunki. Zrówno te które są pomocą w domu jak i opiekunkami higienicznymi. Interesuje mnie jakie obecnie są stawki netto czyli na rękę. I jeszcze jedna rzecz, interesuje się czy np. ktoś kto jest opiekunem higienicznym może pracować też jako opiekunka pomagająca w domu w innych sprawach np.zakupy. Oraz jak to wygląda z umowami bo z tego co słyszałam od znajomej Gwarant Tomczyk podobno oferuje Umowę o Pracę, ale w większości dla opiekunek z Ukrainy. Czy to prawda?

Grazyna34
Inne
@NIck

Opiekunki gospodarcze umowa o pracę,a specjalistyczne umowa zlecenie godzinowa

Nick
Inne
 Pytanie
@Grazyna34

Czyli praca cięższa typu pomoc w higienie, mycie osób chorych, przebieranie i pomoc w innych higienicznych czynnościach jest na zlecenie, a nie o pracę? To dramat. Przeciez opieka higieniczna jest cięższa. I do tego mniej płatna. Kolejne pytanie czy w takim razie można połączyć dwie umowy o pracę i zlecenie ponieważ rozumiem że nie jest możliwe zarobienie normalnych pieniędzy idąc do kogoś np. na 1 - 2 godzinę do opieki higienicznej. Rozumie że trzeba by było na dzień isc do wielu osób (chyba conajmniej 6 lub 8) aby cokolwiek można bylo zarobić.I jak rozumiem osoby tez są rotacyjne a nie przyznawane do opiekunki na stałę. A co ze stawką? Ktoś tutaj napisał że to jest stawka godzinowa 12 zł netto. Czy to prawda?

Ruda
Inne

Dyżury odhacza (nie wykonuje przyznanych usług) większość opiekunek i to nie tylko w weekendy czy święta. Opiekunki nie są informowane przez firmę o zakresie usług. Instruowane są by sprzątać po łebkach i że to nie ich mieszkanie i nie muszą sprzątać dokładnie. Również co do zakupów firma Gwarant instruuje opiekunki by kupowały jak popadnie nie zwracając na ceny, a często klienci to podopieczni OPS z stałym zasiłkiem, czyli mają bardzo mało pieniędzy. Dla nich ważna jest każda złotówka. Firma kładzie tylko nacisk na to by karta była podpisana, a nie czy została usługa wykonana! Gołym okiem widać po komentarzach, że firma nie jest uczciwa w stosunku do klienta jak i do pracownika. Opiekunki nie wyrabiają się na dyżury bo firma Gwarant ustala tak dyżury, że opiekunka powinna się teleportować z jednego dyżuru na drugi. Firma Gwarant nie daje opiekunkom teleporterów , a opiekunki widocznie nie wiedzą że coś takiego istnieje. Nie doliczany jest czas na dojazd między klientami. Byli pracownicy opisują skandaliczne zachowania pracodawcy, klienci również. Tą firmę powinny odpowiednie służby skontrolować. W 21 wieku a firma zachowuje się jakby to było średniowiecze.

Aneta
Inne
@Ruda

A skoro nie doliczają kasy za dojazd, to ogółem ile tam im wyjdzie na miesiąc? Bo rozglądam się za czymś teraz, a nie chcę zbytnio kręcić nosem. Nie ma tu jakiegoś gigantycznego wyboru w okolicy.

Ruda
Kandydat
@Aneta

ponoć 12zł. za godzinie netto

Irmina
Były pracownik
@Ruda

Pracuje w innej agencji opiekuńczej ,prawda robimy zakupy najbliżej miejsca zam podopiecznego ,przemieszczanie od os do os zajmuje dziennie 2 lub więcej godz .do karty miejskiej nie dopłacają .Sprzątanie w pokoju chorego nie robimy generalnych porządków .Rozumiem ciężka sytuację materialną podopiecznych ale poprostu człowiek nie jest wstanie ani czasowo ani sił nie ma. Szczęście gdy ma się podopiecznych w nie dalekiej odległości. W Gwarańcie również pracowałam . Podopieczni nie którzy są bardzo rozszczeniowi ,przybierają ton sposób mówienia jak do służby, żądają noszenia po parę litrów wody w butelkach .Ale są również bardzo mili seniorzy ,cieszą się z pomocy jaka się niesie . W przeszłości kordynatorki nie słuchały opiekunki tylko podopiecznego.

Ewa
Inne
@Ruda

Czyli opiekunki są zatrudniane i nie wiedzą co będą robić? A jak ktoś w procesie rekrutacji zapyta o zakres obowiązków, to zostanie poinformowany? Jaki macie czas na dojazd do klienta, bo piszesz że ciężko się wyrobić? Powiedz, brakuje opiekunek tutaj, zatrudniają nowych ludzi?

anonim
Inne

Obowiązki na umowie nie są jasno wypisane? A przy okazji, to czy jest tu umowa o pracę, czy raczej zlecenie? No i czy podawana wcześniej stawka 12 zł netto wciąż obowiązuje, jeśli prawidłowo ją podano?

 Rozmowa kwalifikacyjna
Czy zechciałbyś podzielić się z nami wrażeniami ze spotkania rekrutacyjnego w firmie Gwarant Tomczyk? Jak oceniasz poziom trudności oraz atmosferę spotkania? Z chęcią dowiemy się wszystkich niezbędnych szczegółów dotyczących przebiegu rekrutacji.
Podopieczna

Niestety jestem podopieczną "Gwaranta". To co robią z podopiecznymi to jest żenada. Mam decyzje z OPS, ale panie "opiekunki" mówią, że to nie jest ważne. Firma nie informuje opiekunki o zakresie usług jakie mam przyznane. Panie przychodzą w wieku, w którym same potrzebują niejednokrotnie opieki, W OPS trudno jest otrzymać tego typu pomoc, ja mam przyznaną codziennie opiekunkę, w zakresie mam wychodzenie z psem, sprzątanie, zakupy, umawianie wizyt lekarskich itd. Panie, które przychodzą uważają, że cała pomoc dla mnie to wyjście z psem. Od jakiegoś czasu mam stałą opiekunkę w tygodniu i nareszcie jest to kompetentna osoba i tu nie mam zastrzeżeń, ale w niedziele niestety mam przysyłane panie z przypadku chyba. Panie nie są informowane o zakresie obowiązków, wiedzą tylko że trzeba wyjść z psem. Mi nie wolno się denerwować a od jakiegoś czasu co Niedzielę mam od rana duży stres. Dziś pani przyszła nie o 8 rano jak przyzwyczajony jest pies tylko o 10:30, wróciła z spaceru 10:46, a pani chciała bym podpisała całą godzinę. Jak wspomniałam, że trzeba posprzątać to powiedziała, że za brudno mam by się wyrobić w ciągu 2 godzin, które mam. Ja już nie raz pytałam w firmie kto będzie odpowiedzialny jak z nerw dostanę np. zawału lub ataku astmy, niestety panie budują mi opinię awanturnicy by zakryć swoje nie kompetencje. Nadmienię, że panie "opiekunki" potrafiły powiedzieć, że nie sprzątną w niedzielę, bo są Katoliczkami. ja też jestem osobą wierzącą i praktykującą i rozmawiałam nawet o zaistniałej sytuacji z Księdzem, był zdziwiony postawą pań, bo skoro pracują w Niedzielę a sprzątanie należy do ich obowiązków... Ja też nie rozumiem takiej postawy, niby pomaga... a w efekcie nic nie robi... Czasem mam wrażenie, że te panie "opiekunki" najczęściej po szkole podstawowej dowartościowują się traktując podopiecznych jak gorszy sort. Spotkałam się z tym, iż pani "opiekunka" kwestionowałam orzeczenie o moim stopniu niepełnosprawności, kolejna nawet posunęła się do tego, że stwierdziła, że dobrze wyglądam to mogę sobie sama sprzątać. Właśnie takie panie "opiekunki" budują mi opinie... przekazują swoim znajomym "opiekunkom", że u mnie nic nie trzeba robić, bo ja jestem leniwa i mam przyznaną opiekę po znajomości... Panie koordynatorki z firmy "Gwarant" trzymają stronę opiekunki, czyli naskakują jeszcze na mnie, czasem tez mówią, że w niedziele się nie sprząta. Niestety u mnie sprzątanie nie wynika z mojej fanaberii, ale mam astmę i należało by sprzątać codziennie, ja sama nie daje rady (ograniczenia ruchowe). Mam przyznaną opiekunkę przez OPS 7 dni w tygodniu po 2 godziny z czego godzina przeznaczona jest na przywiezienie z baru obiadu, który mam przyznany przez OPS, tak więc zostaje zaledwie godzina na zakupy, pomoc w ubraniu mnie, kąpiel, sprzątanie i wyprowadzenie psa. Nikt nie jest w stanie tego zrobić w takim czasie. W niedzielę odpada przywożenie obiadu i tylko tego dnia mam 2 pełne godziny. Sprzątanie w niedzielę u mnie polega na odkurzeniu podłóg i ich zmopowaniu. Resztę ogarnia moja stała opiekunka. I jeszcze jedna ważna rzecz, panie "opiekunki" nie chcą się przedstawiać, znaczy te co tylko uważają, że mają tylko psa wyprowadzić, bo panie, które są prawdziwymi opiekunkami przedstawiają się bez problemu, pokazują legitymacje z firmy "Gwarant". Dziś poprosiłam panią o taką legitymacje odmówiła pokazania jej, jak spytałam o nazwisko tej pani też odmówiła... Z tego wynika, że ktoś może podszyć się pod firmę i np okraść? Nie jestem upośledzona umysłowo ja tylko nie mogę się poruszać swobodnie i niestety takie działania pań "opiekunek" przyjmuje jako poniżanie. po „wizycie takiej pani czuje się jak śmieć. Dla mnie już samo to że muszę korzystać z pomocy osób trzecich jest dużym dyskomfortem, a takie traktowanie przez osoby które w założeniu mają mi pomagać skutkuje tym że tracę ostatnie resztki chęci życia. Mam nadzieję, że przeczyta to osoba, która może w jakiś sposób wpłynąć na funkcjonowanie "opiekunek". Oczywiście jestem pełna obaw pisząc ten komentarz, bo nie raz spotkałam się w tej firmie z złośliwością, np. obawiam się, że może być zmieniona moja stała opiekunka, z którą nie mam problemów... Pisząc ten tekst mam na myśli również osoby, które nie złożą skargi, bo są w takim wieku, że w ogóle nie są traktowane poważnie, nie należy zapominać, że panie "opiekunki" opowiadają o podopiecznych nieprawdę by siebie wybielić.

Prawda
@Podopieczna

Potwierdzam. Wszystko to prawda.

1
Pani mops
Pracownik
 Pytanie
@Podopieczna

A gdzie w tym wszystkim jest rodzina? Opiekun ma być dla chorego a nie z psem wychodzić ci jeszcze muszą znosić opiekunki- posadzenie o kradzieże, potencjalne nic nie robienie, ale do zadań opiekunki nie należy odgruzowywanie za puszczonych mieszkań itp.

44
T
Pracownik
@Podopieczna

Opiekunki nie są od generalnego sprzątania tylko do pomocy podopiecznej. Jeśli chce mieć generalny porządek to niech sobie zamówi podopieczna ekipę sprzątającą. A co do wychodzenia z psem. To opiekunka nie ma obowiązku wychodzenia z psem, jeśli wychodzi to robi z dobrej swojej woli. Zwierzęta należą do podopiecznych i oni sprawują opiekę nad nimi a nie opiekunki które są do pomocy podopiecznej

42
ktoś
Pracownik
@T

Opiekunki powinny wykonywać zakres który przyznaje OPS. A na pewno nie ma prawa kwestionować to co przyznaje OPS.

samarytanin
Pracownik
 Pytanie
@Pani mops

Opiekunka gospodarcza i pielęgnacyjna powinna wykonywać to co przyzna OPS. Jeśli jest pomoc w opiece nad zwierzętami to trzeba pomagać. Dyżury nie polegają na wejściu wypiciu kawy podsunięcie karty do podpisu i wyjściu. I kłania się czytanie z zrozumieniem. osoba opisuje że opiekunki gospodarcze chętnie wychodzą z psem nie wykonując żadnych innych pomocowych czynności. A ja zapytam gdzie jest u opiekunek które tu zabierają głos empatia? Szacunek?

podopieczna
Inne
@Podopieczna

Minęło tyle czasu odkąd napisałam tu opinię.... nic się nie zmieniło. W moim odczuciu koordynatorki działają złośliwie przysyłając 8 osób w miesiącu |(dalej jest pandemia, a podopieczni często maja obniżoną odporność i nie wszyscy mogą być zaszczepieni). Osoby te nie są wyposażone w rękawiczki jednorazowe, maski ma ją kupione za własne pieniądze. Mam wrażenie że te panie koordynatorki i niektóre opiekunki gospodarcze zapomniały że to dzięki takim osobom jak ja czyli podopiecznym z OPS mają prace/pensję. Osoby zależne od innych oczekują zwyczajnej empatii i szacunku jak każdy inny człowiek. Wyżywanie się w jakikolwiek sposób na osobie słabszej/zależnej jest oznaką własnej słabości, w ten sposób osoby które mają niskie mniemanie o sobie chcą się dowartościować... Jeśli ktoś nie lubi ludzi to nie powinien takiej pracy przyjmować.

Matka
Były pracownik
 Pytanie
@podopieczna

Myślę, że warto ten tekst trochę odwrócić i powiedzieć: opiekunki jak każdy inny człowiek oczekują empatii i szacunku. Czy podopieczna zachowuje się z szacunkiem i empatią? Czy ma może w sobie mnóstwo gniewu, żalu, złości za swoje własne niepowodzenia i wyżywa się na opiekunkach?? Warto to zobaczyć na relacjach rodzinnych: są podopieczni, którzy mają kontakt z rodziną, którzy żyją zwykłym życiem mimo choroby i tacy szamują opiekunki i są wdzięczni za to co otrzymują. Są i też tacy, którzy z rodzinami walczą lub się nie odzywają, ze wszystkimi się konfliktują i swoje żale rozładowują na opiekunkach...

40
samarytanin
Pracownik
 Pytanie
@Matka

Ty tak serio? Od osoby zależnej od opiekunki oczekujesz empatii? Czyli powinna oddać to co jeszcze ma, zrobić robotę opiekunki i może jeszcze ostatnie grosiki oddać? To dziwne ale nie każdy ma rodzinę? Opiekunka wykonuje swoją pracę za pieniądze i łaski nie robi. Powinna wykonać to co zleca OPS, a często nie jest informowana przez koordynatorów o zakresie u danego usługobiorcy. Zamiast próbować oczerniać usługobiorców należałoby się skupić na rzetelnym wykonywaniu swojej pracy i wykonywaniu dokładnie tego co przyznał OPS lub czego oczekuje usługobiorca, który płaci za usługę.

ktoś
Pracownik
@Matka

Kłania się czytanie z zrozumieniem. Odpowiadasz na konkretny wpis i odpowiadasz kompletnie nie na temat!

Ola
Inne
@Podopieczna

Tak!!!!zgadzam się . Moja znajoma lat 92 ( rocznik 1929 )miała przyznana opiekę dwa razy w tygodniu po trzy godziny . Opieka wyglądała podobnie. Ciagle zmieniały się opiekunki .Przychodziły jeden raz i znikały .Z całym szacunkiem Panie był spocone ,za dyszane i zmęczone .Chyba specjalnie przysyłano taki personel .Panie z opieki uważały ze powinna zrezygnować z opieki.Moja znajoma jest osoba chodzącym ale wyjście z domu po zakupy sprawia jej duża trudność .jest osoba samotna

Lola
Były pracownik
@Podopieczna

Potwierdzam, jako były pracownik biurowy tej firmy - tak to wszystko wygląda. Problem tylko w tym, że nie zawsze jest to kwestia złośliwości koordynatorki, tylko tego, że opiekunki to często osoby niesprawdzone, nieslowne, przypadkowe....Niestety, za takie pieniądze przychodzą pracować osoby, które innej pracy nie znajdą. Czasem to osoby z kuratorem, z uzależnieniami...Same wymagające pomocy. W niedziele jest największy problem z dyżurami, bo wtedy nikt nie chce pracować. Albo najlepiej przyjść, odhaczyc dyżur i pojsc. A to tak samo pracujący dzień. A pani płaci za te usługi przecież.....

jozue
Pracownik
 Pytanie
@Lola

Jako były pracownik potwierdzam że największy problem z obsadzaniem dyżurów jest w niedziele i święta...Ale tylko dlatego że jest ta sama stawka za godzine co w dni robocze.......A co mówi kodeks pracy???...

Ludmila
Kandydat
@Podopieczna

Jestem opiekunką, wykształcenie medyczne ,pracuję po to żeby Pani pomoc, nie interesuje mnie potrzeby Pani psa! Mogę pójść z psem na spacer, ale tylko w tym przypadku jak Pani pójdzie ze mną. Respekt dla opiekunek, nie po to studiuje medycynę żeby PANI pies miał się dobrze !

6
Emilia
Inne
@jozue

No raczej coś innego, ale w sumie o czemu nikt tego nie egzekwuje w takim razie?

Człowiek
Kandydat
 Pytanie
@Ludmila

Kłania się czytanie z zrozumieniem. Z komentarzy tu dowiedziałem się że OPS przyznaje zakres usług i jeśli jest wychodzenie z psem to opiekunka musi wyjść z psem, za to OPS płaci. Dowiedziałem się żeby zostać opiekunem medycznym wystarczy skończyć kursy. Tak zwany opiekun gospodarczy nie musi mieć żadnego wykształcenia. Po za tym wykształcenie nie pozwala na nie wykonywanie zakresu usług opiekuńczych przez OPS i lekceważenie klienta. A jeszcze jedno jeśli autorka jest leżąca? Powinna oddać, zabić psa? Zwierzęta zalecane są w ramach rehabilitacji, skoro jest pani pracownikiem medycznym to powinna pani to wiedzieć!

Nick
Inne
@Podopieczna

znam to z autopsji

Nick
Inne
@samarytanin

Całkowicie zgadzam się z samarytaninem

Nick
Inne
@Pani mops

Złosliwa, nieprawdziwa. Podopieczna może nie mieć rodziny. A opiekunka powinna cieszyć się z posiadania pracy, i faktu ze jest komuś potrzebna.

Matka
Były pracownik
@Człowiek

Podopieczna powinna przedstawić dokument szczepień i odrobaczenia psa. Jeśli tego złośliwie nie robi to opiekunki nie mają obowiązku robienia czegokolwiek wokół psa. Na czas pracy opiekunki pies powinien być zamykany w oddzielnym pokoju. I nie ważne co przyznał OPS - nie ma szczepień nie ma zajmowaniem się psem przez opiekunki.

3
córka
Pracownik
 Pytanie
@Matka

A dlaczego zakładasz że pies nie ma szczepień? Wystarczy, że podopieczny pokaże pracownikowi OPS książeczkę z szczepieniem psa i nie musi każdemu pokazywać... Jeśli jest przyznana opieka w zakresie pomocy w opiece nad psem to i szczepienia opiekunka też pomaga załatwić. Twój wpis jest oznaką złośliwości ) empatii!

córka
Inne
 Pytanie
@Matka

A dlaczego zakładasz że pies nie ma szczepień? Być może pokazane zostały pracownikowi OPS. Psa nie szczepi się codziennie a raz do roku na wściekliznę. Twoja wypowiedź nafaszerowana jest uprzedzeniem i niechęcią do klientów. Nie każdy nadaje się do takiej pracy. Może nie powinnaś pracować z ludźmi?

Opiekunka
Inne
 Pytanie
@Podopieczna

Pani jak widać jest bardzo pretensjonalna , od kiedy opiekunka wychodzi z psem? Zakres trzeba ustalić pierwszego dnia a nie irc ciągle jakieś nowe problemy .jeśli opiekunki zmiejaj się ci chwila oznacza to że to źle środowiska wyzywacie opiekunki,plujecue kopiecie,krzyczycie .opiekunki mając kilkoro takich zejdą szybciej na zawał od chorego

4
świt
Pracownik
@Matka

Warto wiedzieć, że klientami OPS nie są osoby szczęśliwe, które mają pełną rodzinę i serce na dłoni. Są to zazwyczaj osoby zgorzkniałe, roszczeniowe i firma, która chce świadczyć usługi dla OPS powinna wiedzieć, kim są klienci Ośrodków Pomocy Społecznej.

córka
Inne
 Pytanie
@Opiekunka

Uważasz się za lepszą? Prawdopodobnie nie znasz tej osoby a wypisujesz że krzyczy pluje itp. Nie pasuje praca to zmień, ludzie co muszą was znosić nie mogą zmienić swej choroby, niedołężności. Ty możesz zmienić pracę. A jeśli masz takie podejście jak tu pokazałaś to może warto jednak pomyśleć nad zmianą pracy,

Podopieczna
Inne
 Pytanie
@Ludmila

Kła się czytanie z zrozumieniem. Panie niedzielne nie chciały wykonywać usług przyznanych mi a 2 godziny latały z psem... Co do wychodzenia z psem jestem osobą nie wychodzącą, to co mam psa zabić bo panie które mają w obowiązku pomóc mi nawet przy opiece nad psem maja zawyżone aspiracje? Podejrzewam, że z wykształceniem wyższym/medycznym nie jesteś opiekunką gospodarczą, a to właśnie do nich należy sprzątanie, pomoc w opiece nad zwierzętami. Do wszystkich pań pracujących w firmie gwarant - nie zapominajcie że jesteśmy ludźmi, że na co dzień borykamy się z różnymi przeciwnościami, chorobami. Niektórzy nie są w stanie reagować na podłość która nas spotyka, na kradzieże, wyzwiska i krzyki. Nie wszyscy są w takiej sytuacji z własnej winy. Samo poproszenie o pomoc w OPS sprawia niektórym duży dyskomfort, a jeszcze musimy was obce osoby wpuszczać do mieszkań. Wy macie za zadanie nam pomóc, a nie okradać, wyzywać, czy nami manipulować. Ni9e jesteśmy narzędziem do podpisywania kart! Jesteśmy ludźmi tak jak wy, CZUJEMY, niektórzy mają tylko problem z poruszaniem się czyli też myślą. Każdej pani, która tu wypisywała i pluła na klientów/podopiecznych życzę z całego serca, by w przyszłości znalazła się dokładnie w podobnej sytuacji jak jej podopieczni i trafiły dokładnie na taką "opiekunkę" którymi teraz jesteście. Pozdrawiam wszystkie rzetelnie wykonujące swe obowiązki panie, które traktują nas jak ludzi a nie jak mebel lub zło koniecznie, niestety tych jest znacznie miej, ale na nasze szczęście trafiają się perełki :D

Podopieczna
Inne
 Pytanie
@Opiekunka

Kłania się czytanie z zrozumieniem. Nie miałam problemów by opiekunki wychodziły z psem, ale nie chciały robić nic więcej. Jedna nawet stwierdziła, że decyzja z OPS ją nie interesuje. Proponuję zanim zabierze się głos i opluje swojego klienta, dzięki któremu masz pracę przeczytać tekst z zrozumieniem. Częsta zmiana opiekunek w moim przypadku wynikała z tego, że nie było chętnych do pracy w niedzielę. Więc jeśli nie znasz konkretnego przypadku, to na niego zwyczajnie nie odpowiadaj. Ja nigdy na nikogo nie plułam, nie kopałam itd, nie mam problemów z głową tylko mam problem z poruszaniem się, jeśli ktoś mnie nie szanuje mnie dlaczego ja mam szanować? Zmień pracę bo w tobie jest za dużo pretensji do osób dzięki którym masz pracę. Po twoim wpisie dokładnie widać że to ty jesteś pretensjonalna. To, że ktoś wymaga tego co ma przyznane nie jest pretensjonalne, tylko to jest jego potrzeba by egzystować. A to jest twoja praca nie robisz żadnej łaski, więc powinnaś wykonywać co należy a nie pluć na klientów.

Ewa
Pracownik
@Podopieczna

A ja będąc opiekunką mam wrażenie że podopieczni traktują nas jak gorszy (usunięte przez administratora)! piorę im gotuję sprzątam,a przykład z dzisiaj podopieczna mnie nie wpuściła bo tak jej się podoba za dojazd Nikt nam nie płaci pozatym (usunięte przez administratora) pieniądze dostajemy.Druga z kolei ma żądania choć ma godzinę żąda aby jechać z nią tam czy siam, myśli że nasz czas prywatny to jej własność! Wiokrotnie słyszę obraźliwe słowa, więc proszę mi nie mówić że ktoś chce się dowartościować,no chyba że wy seniorzy poniżaniem nas!

Jula
Inne
@Ewa

A zgłaszasz wtedy taką sytuację firmie, że nie zostałaś wpuszczona? Macie jakieś standardy zapisane umowy czego nie musicie robić z pacjentami?

Nick
Inne

Zaczynam utwierdzać się w często występujących tu opiniach, że koordynatorki to są szkodniczki, nie potrafiące dobrze pracować. Nie lubiące ani swojej pracy, ani opiekunek. W ich opinii wszyscy i wszystko jest do niczego,a one są idealne. Przykre to jest, ten brak chęci wysłuchania życzliwych porad, i poprawienia swojej pracy.

Karol
Były pracownik
 Pytanie
@Nick

Żeby słuchać to do Psychologa. Jak Koordynator ma wysłuchiwać wszystkich ? Macie starszą osobę w domu ? Przecież wszystko im przeszkadza. Najbardziej ci co pomagają. Często nie wiedzą do kogo dzwonią. Narzekają na wszystkich. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. A punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ludzie są różni . Tak samo Opiekunka jak Koordynator. Pracowałam w tej firmie. Różni byli pracownicy. Od niektórych nauczyłam się dużo. Nawet jak same dziewczyny się nie wyrabiały z pracą to pomogły jak było trzeba. Niektóre były bardzo zasadnicze a inne chciały jak najwięcej nauczyć. Oczywiście były różne dziewczyny.

Krzysiek
Inne
@Karol

To jak tu jest zorganizowane wdrożenie w obowiązki? Opiera się ono o pytanie bardziej doświadczonych osób, jeśli mają akurat czas i chęć, by odpowiedzieć, czy jest to zorganizowane w ten sposób, że ma się przydzieloną konkretną osobę do pomocy? Szukają właśnie opiekunkę środowiskową na UoP i za 4200 zł brutto, a to zawód mojej żony. Pytanie tylko, czy warto zmieniać pracę i jak ludzie są tu do siebie nastawieni?

Katarzyna trzaska
Inne

Przestrzegam przed usługami firmy. Ojciec był pod ich opieką przez 7 miesięcy, i tyle wystarczyło by Go zagłodzić, odwodnić, aby pozwolić by leżał w KALE. Kompletnie niekompetenta firma, przyjmuje chyba ludzi z łapanki, w dodatku zupełnie nie panuje nad opiekunami. Opiekun potrafił po prostu nie przychodzić, lub na 15 minut- do osoby całkowicie leżącej. Oczywiście gdy spływała skarga to natychmisst ojca myto- ale na szczęscie wypisy ze szpitala oraz świadkowie wiedzą jak było. Człowiek mógł żyć, ale dla tej firmy nie liczy się chory, liczą się pieniądze. Radzę zgłaszać nieprawidłowości do prokuratury- im więcej pokrzywdzonych, tym większa szansa że przerwiemy monopol tej gównofirmy. Za to że opiekun głodził ojca, za to że go nie mył, za to że ojciec leżal dosłownie w kale (zero podkładów! PYTAŁAM CZY KUPIĆ-mam zdjęcia), za to że ukrywali dokumentacje medyczną, dowód osobisty, za to że nie reagowali na maile, za to, że ostatecznie opiekunowie choeali zużyte pamoersy w ZMYWARCE, przez co zalegly sie robaki- firma została zgloszona na policje, i do prokuratury, do prasy, i zrobie wszystko by 'opiekunowie', odpowiedzieli za zaniedbanie swoich obowiązków. Na końcu dodam, że nie wiem jakim trzeba byc (usunięte przez administratora) bez empatii by doprowadzac czlowieka na taki skraj, i tak tuszowac cała swoja fuszerke. Mam nadzieje ze tak samo zaopieuja sie kiedys tymi ktorzy tam teraz pracuja.Niech leza obsrani, glosniz nienapojrni. Tego im zycze.

Ewa
Pracownik

Masz rację. Teraz rodzina to jeszcze przyjdzie i zabierze z lodówki co Opiekunka kupi bo im się nie chce iść do sklepu. Albo dzwonią do biuro że Opiekunka nie zmyła naczyń rodziny co wspólnie mieszka. Chcą darmową służbę.

Nick
Inne

Z mojego doświadczenia w Warszawie wynika, że Panie opiekunki są - generalnie - OK. W większości empatyczne, pracowite, z życzliwością , serdecznie traktują podopiecznych. Przy zastępstwach na dyżurach pojawiają się problemy, ale są one spowodowane złą pracą "kordynatorek". Chyba te Panie są niedoszkolone, chociaż chęci mają (zapewne) dobre.

Emilia
Inne
@Nick

To może warto im wprost wydać tego typu feedback? Zawsze mogłoby to coś zmienić ewentualnie?

Nick
Inne
 Pytanie
@Emilia

Chyba zaglądają na tę stronę? W bezpośrednich rozmowach zawsze przekazywałem swoje uwagi. W odpowiedzi słyszałem listę problemów z którym borykają się w pracy codziennej, w tym narzekania na opiekunjki. Poza tym zero reakcji.

Paula
Były pracownik
@Nick

Może trzeba im to powiedzieć. Wprost a nie pod nikiem. Bohater. Albo się zatrudnij i pokaż co potrafisz. Tym bardziej że trafisz na takiego siebie.

Opiekun
Inne

I to jest prawda, nie liczy się człowiek tylko kasa, jak można w 12h dniu pracy obskoczyć 10osob z dojazdem do podopiecznych, Pielęgnacja też jest odupe potłuc na godzinny dyżur opiekunka jest 15min albo i krócej, błędzie powiadamiaja o godzinach wejść opiekunek, a co do weekendowych opiekunów to porażka zatrudniają chyba ludzi z przypadku

Nick
Inne
@Opiekun

Potwierdzam dla opiekunek specjalistycznych

Emilia
Inne
@Opiekun

Z tymi weekendowymi to o co chodzi? Może ktoś bliżej nakreślić?

Kasia
Pracownik
 Pytanie
@Opiekun

Jesteś Opiekunem ? Skąd takie informacje ?

Maria podopieczna
Inne

Na czwarty dyżur po wprowadzeniu opiekunka nie przyszła. Firma nie odezwała się do mnie ani przed ani po fakcie. Ja też się nie odzywam, bo nie uznaję tak nieodpowiedzialnego i chamskiego zachowania. Zostałam o tym powiadomiona dzień wcześniej przez uczciwą opiekunkę, która przyszła rozliczyć się z wydatków na lekarstwa, o których kupienie i przyniesienie na dyżur ją poprosiłam. Była zdziwiona, ze przydzielono ją do nowej podopiecznej i odebrano jej mnie nie powiadamiając o tym. Ona dowiedziała się z rozkładu dyżurów, zapisanego jej w zeszycie, nie z rozmowy w biurze. Ma mieć 27 godz w mies. choć powinna tylko 20, za te siedem nadgodzin wynagrodzenia nie dostanie.

Opiekunka_z_Malego_Miasteczka
Pracownik
 Pytanie

Dzień dobry wszystkim, ja z takim pytaniem bo pracuje już od 2 lat i nigdy nie mialam umowy o prace tylko zlecenie. Jakim cudem macie umowy?? U nas żadna opiekunka takiej nie ma nawet na wytchnieniowce mam zlecenie ;( Czy czegoś nie wiem? Pozdrawiam cieplo ;)

Izabela
Inne
@Opiekunka_z_Malego_Miasteczka

A poruszałas ten temat z kierownictwem? Jeśli chodzi o tą zleceniowke to zapewniają wam płatny urlop czy można pomarzyć ?

Ewa
Pracownik
 Pytanie

Na koniec czerwca kończy mi się umowa na czas określony. Czy firma przedłuża umowę na czas nieokreślony ?

anonim
Inne
@Ewa

Dowiedziałaś się czegoś? Jeśli możesz to daj znać. Jestem też ciekawa czy przy takim przedłużaniu umowy można negocjować wysokość wynagrodzenia? Firma otwarta jest na takie rozmowy?

Ewa
Pracownik
@anonim

Umowy na dzielnice Wola będą przedłużane tylko na 2 miesiące do końca sierpnia. Niestety nie można negocjować wynagrodzenia. Można jedynie negocjować wysokość etatu.

Artur
Inne

Ile jest etapów rekrutacji w sprawie pracy dla opiekunki środowiskowej? Myślę, że żona mogłaby być zainteresowana. Co do kwoty, to piszą o 4200 zł brutto, a także UoP. Z tym, że praca jest w Gdyni. Potrzebowałbym więc, by napisano, co z zakwaterowaniem, czy firma zapewnia lokum, czy go opłaca i jaki może być standard lokalu? Ogłoszenie jest świeże, ale liczę na szybką odpowiedź.

Witold
Były pracownik

Firma, (usunięte przez administratora) zatrudnia kobitki z ulicy, co do niczego sie nie nadają, bez zawodu i kwalifikacji.Szkoda wręcz słów nie gwarant a (usunięte przez administratora)

Honorata
Inne
@Witold

A czy firma szkoli tych ludzi? Widziałam wiele firm które tak właśnie inwestują w pracowników. Biorą bez doświadczenia a potem zapewniają szkolenia. Daj znać, sama chętnie bym spróbowała swoich sił

Freya
Kandydat
 Pytanie

Witam. Chciałabym się zapytać o pracę w firmie Gwarant Tomczyk. Widziałam oferty na opiekunkę i na koordynatora w Warszawie. Oczywiście wiem że podczas rozmowy jest się informowanym o tym jak mniej więcej wygląda praca, ale później i tak w realu wszystko wychodzi. Więc moje pytana są takie: Jak się pracuje opiekunkom m.in. ilu godzinny dyżury dostaje opiekun_ka? Jakie jest obecnie wynagrodzenie bo rozumeim że wynagrodzenie jest na godzinę? Jaka jest umowa bo wiem że w niektórych tego typu firmach umowy są na UoP najpierw na czas określony później na czas nieokreslony. I jeszcze pytanie o to jak wygląda praca na stanowisku koordynatora_ki? Jakie jest wynagrodzenie i jaki zakres pracy się wykonuje? Także w jakie dni się pracuje, bo domyślam się że praca koordynatora_ki to także niektóre weekendy. Bardzo prosze o odpowiedzi osób które pracowały lub pracują nadal w firmie na w/w stnowiskach.

aga
Były pracownik

Witam. Pracowałam w tej firmie prawie 2 lata. Dawałam z siebie wszystko a nawet więcej, często załatwiałam sprawy za inne opiekunki, bo nie były w stanie czegoś załatwić. Mam dyplom Opiekuna Medycznego. Ogólnie nie mogę narzekać na pracę w Gwarancie. Dało się dogadać tylko zarobki marne biorąc pod uwagę wykonywane obowiązki i obciążenie psychiczne i fizyczne. Niestety nabawiłam się poważnych problemów z kręgosłupem i musiałam zrezygnować z pracy. Podopieczni mnie lubili i nie narzekali na moją pomoc. Zwalniając się z Gwaranta poprosiłam w biurze w Ursusie o pracę biurową , cisza. Znalazłam w internecie ogłoszenie na koordynatora opiekunów, wysłałam swoje cv też brak odpowiedzi. Czułam się tak, jakby ktoś z Gwaranta zrobił tak, żeby nikt mnie nie zatrudnił na koordynatorkę. Jest mi z tego powodu przykro ale cóż.

Bożena
Inne
@aga

Może się jeszcze uda, będę trzymać kciuki. Mogę wiedzieć ile z takim doświadczeniem i dyplomem opiekuna zarabiałaś miesięcznie? Przez okres w którym pracowałaś zdarzały się jakieś podwyżki?

RYSZARD
Były pracownik

jest zakres obowiazkow ,lecz wielu podopiecznych - wymaga zbyt wiele !!! 12z. za godzinie netto. przyczym podioieczni czesto z chorobami psychicznymi agresywni... -jesli masz zastepstwo za innego opiekuna ؟jestes zmeczony idzie 40-50 min od osoby do osoby... wiadomo ze wykonujesz tylko czesc najpilniejszych obowiazkow... praca bardzo ciezka fizycznie oraz psychicznie ktos pisła ,ze ma przyznane 2 godz. a chce zeby wyprowadzic psa ,posprzatac itd... opiekunowie maja wielu podopiecznych - zakupy robi sie najblizszym sklepie za ceny jakie sa... nie ma czasu aby zastanawiac sie nad cenami... opiekun tez porzebuje odpoczac najlepiej aby Damulki podopieczne popracowały fiz .w tego typu pracy a szybko by zrozumiały jak jest ciezko moze niech zatrudnia kogos prywatnie zapłaca 3.5 tys -beda mogli wiecej wymagac ,duzo wiecej. jaka płaca taka praca ... zreszta sami podopieczni - chcieli by aby opiekunka darmo przychoziła na zawołanie maja rodziny i rodziny musza ich wspierac poniewaz to oni dziedzicza po nich majatki a podopieczni oszczedzaja najblizszych a chca wykozystywac opiekunow

1
Honorata
Inne
@RYSZARD

W jakiej walucie ta kwota za godzinę? Czy podopieczni są dobierani pod względem lokalizacji? Idzie szybko dostać się od jednego do kolejnego?

Ryża
Pracownik
@RYSZARD

Zmień prace, po wpisie widać że nie nadajesz się!

DiM

Byłam pracownikiem administracyjnym 3 tygodnie i złożyłam wypowiedzenie. Nie polecam. Pracodawca pomija fakty na rozmowie o pracę. Dyżury z telefonem po wyjściu z biura nie płatne. Za cały weekend do odbioru 1 dzień. Robi się za koordynatora, rozlicza godziny pracy, kontrolera i nie wiadomo co jeszcze. A odpowiedzialność duża i za małe pieniądze. Bałagan, chaos i brak uczciwości ze strony Pana dyrektora.

Jolka
Były pracownik
@DiM

Potwierdzam. Byłam tam panią z biura, czyli tzw.koordynatorka. Atmosfera - dramat. Pani kierownik biura, niejaka pani A.uwaza się za alfę i omegę, chyba w ten sposób leczy swoje kompleksy. Donosi do dyrekcji, podsłuchuje rozmowy, potem wszystko wyrwane z kontekstu przekazuje pani (usunięte przez administratora) żonie dyrektora. On sam jest ok. Telefon służbowy to dramat, potrafi zadzwonić w nocy bo babcia z demencja czeka na opiekunkę, dzwoni w dzien, czasem wielokrotnie, bo opiekunka się spóźnia, bo nie może znaleźć adresu, bo nastąpiła zmiana opiekunki, skargi i żale, a Ty jesteś w domu, masz weekend i dzieci i chciałabyś odetchnąć od tego młyna. Wydaje się, że panie w biurze siedzą i pierdzą w stolek a tymczasem próbują obstawić dyżury czyli często dokonać niemozliwego. Prawda jest taka że za tak śmieszne pieniądze niewielu chce harować, więc często brakuje opiekunek żeby zrobić dyżur, zwłaszcza nagły. Wtedy robi go pani z biura, tak tak. Jedzie i zmienia pampersy, czasem odkurza, znosi impertynencje starszych pań, które czasem są "damami" i im się po prostu należy. Co lepsze, w międzyczasie praca biurowa leży, bo każdy musi wykonać swoją czyli obstawić dyżury na następny dzień na swoim rejonie. Czasem dzwoni się jeszcze z domu i błaga, dosłownie, opiekunki żeby zrobiły dany dyżur, bo inaczej znowu trzeba będzie zapindalac samej...A są dyżury u wyjątkowo wrednych klientów, na które nikt nie chce chodzić, albo zwłaszcza gdzie jest smród i insekty. Najgorsza praca jaką miałam, ale nawet nie dlatego że mega stresująca tym, że nawet pani D.na urlop nie puści jak nie obstawisz swoich dyżurów na ten czas, ale głównie przez atmosferę w biurze i donoszenie na ciebie, uszczypliwości, złośliwości, humory pani A. Pani, której nie obce jest krzyczenie na opiekunki, czasem w wulgarny sposób. Tak złej i wręcz chorej atmosfery, jaka potrafi stworzyć ta pani naprawdę nie spotkałam nigdzie. Po tysiąckroć nie polecam ani pracy w biurze, bo presja czasu i tego że nie ma kim obstawiać dyżurów, a kimś trzeba, żeby samej nie jeździć, powodują ogromny stres, telefon służbowy jak zmora, na którego dźwięk jeży się skóra na głowie a nie można nie odebrać, ani pracy jako opiekunka za najniższą krajową poniewierana często przez swoje klientki jasniepanie. Choć sporo jest naprawdę super klientów i klientek , wdzięcznych, skromnych i serdecznych do ktorych aż chce się przychodzic.

jozue
Były pracownik
@Jolka

TRAFIONE W PUNKT....Panie w biurze prawdopodobnie wylewają swoje żale i kompleksy na opiekunkach..Nie ma z nimi żadnej rozmowy, tylko monolog z ich strony...Dodatkowe dyżury z powodu braków opiekunek , to stwierdzenie ,,, ma pani tam iść '' Zero zrozumienia że mam swoje stałe dyżury i nie jestem w stanie być w dwóch miejscach jednocześnie...Po to tylko żeby mieć obsadzony dyżur... Uciekłam z firmy ,, GWARANT' w Warszawie, po 2 miesiącach pracy...

Ewa
Były pracownik
@DiM

Wszystkie te złe opinie skierowane w stronę takich są nie na miejscu. Każdy kto wstawia taką fałszywą opinie robi to z zemsty lub też ze swojego niezadowolenia które to wiązało się z wykonywaną pracą. Tylko, że jeżeli ktoś nie nadawał się do pracy to jakim prawem zmyśla takie bzdury. Panie, ķtóre tam pracują zawsze starają się załatwić swoim podopiecznym opiekę chociaż często zdarza się, że brakuje rąk do pracy, a z tego co słysze jak opiekuje się moimi podopiecznymi to chwalą sobie firmę jako jedna z najlepszychi najbardzej pomocnych w Warszawie. Także ludzie na nic wasze zmyślone komentarze się nie zdadzą. Zamiast tracić czas na wypisywanie takich bredni jak niektóre tu opinie lepiej sobie pomagać. Wszyscy będziemy kiedyś w podeszłym wieku lub dopadnie nas ciężka choroba i będziemy w potrzebie a te zmyślone wpisy i tak nic nie zmienią... A każdy ma lepszy i gorszy dzień. Lepiej zajmijcie się sobą i dziećmi a nie wylewacie w opiniach swoje problemy. 7 16

2
Człowiek
Pracownik
 Pytanie
@Jolka

Z pani wpisu wynika, że klientki, klienci nie powinni domagać się tego co mają przyznane? Powinni siedzieć cicho i nie reagować? Może się mylę ale czy jak ma się wolne to zwyczajnie telefonu służbowego się nie odbiera? Ale jeśli bierze się dyżur to nie rozumiem pretensji, przecież nawet jeśli pracuje się zdalnie to w godzinach pracy należy odbierać telefony a nie mieć pretensje że klient dzwoni pod telefon firmy zgłosić nieprawidłowość. Tu powinna pani mieć pretensję do pracodawcy a nie do klientów, tak to widzę. Zawsze jest droga sądowa.

Hehe
Były pracownik
@DiM

Hmm, widzę, że przez 10 lat nic się nie zmieniło.

Monika
Inne
@Ewa

Mam szerokie doświadczenie z firmą Gwarant w Lęborku z racji tego, iż od czterech lat przydziela Panie opiekunki dla moich rodziców, oboje leżący. Moje doświadczenia są generalnie negatywne, aż boję się pomyśleć jak realizowane są usługi u osób, których rodzina mieszka z daleko, bądź nie ma jej wcale. Przez te 4 lata właściwie stale toczę batalię z Paniami, które zajmują się zatrudniem i przydzielaniem opiekunek w Lęborku. Tak, najczęściej są to osoby z łapanki, prosto z ulicy mam wrażenie, nie mają elementarnego pojęcia o tym co należy przy leżącym chorym zrobić, zaniedbana jest toaleta przy chorym, o poprawnym założeniu pampersa można tylko pomarzyć, rotacja jest tak wielka, że muszę na okrągło zwalniać się z pracy, żeby wpuścić do rodziców nową Panią, pokazać co gdzie w domu się znajduje, co trzeba zrobić przy rodzicach, a Panie stają przed moimi rodzicami z rozdziawioną buzią zdziwione, że jak się mój rodzic zanieczyści, to należy umyć, zmienić pampersa. W Lęborku zdarza się, że do opieki były kierowane Panie z problemem alkoholowym, tak dokładnie, gdyby nie to, że rodziców mam we własnym domu i pod moją obecność wszystkie czynności opiekunki robią wspólnie ze mną to widziałam już naprawdę wiele. Fakt jest taki, że za tak ciężką pracę u niektórych obłożnie chorych podopiecznych dostają w zapłacie jałmużnę a warunki pracy mają opłakane, bez urlopu na umowach śmieciowych, dlatego pracować nikt nie chce, zatrudniają się na chwilę, odchodzą i tak w kółko, tyle Pań co przewinęły się przez moj dom na przestrzeni 4 lat to praktycznie jak ruch na Centralnym w Warszawie. Dziś niedziela, miała znów przyjść nowa Pani pomóc mi podnieść mamę z łóżka, pomóc umyć i zmienić pampersa po nocy, znów nikt nie przyszedł, ale ja tak sprawy beznadziejnego funkcjonowania firmy Gwarant w Lęborku nie zostawię .W piątek zgłosiłam podobno nie ja jedna w MOPS, w nadchodzącym tygodniu powiadomię Urząd Miasta a jak trzeba będzie to ściągnę media, dość!

Krystyna
Inne
@Monika

Monika, aż korci mnie pytanie, ile przez te 4 lata mialas opiekunek do rodzicow, jak czesto sie zmieniały ?

jajo
Pracownik
 Pytanie
@Człowiek

A ja Ci powiem jak to wygląda w praktyce na podstawie jednej doby pracy koordynatora: od godziny 6 rano dzwoni telefon (w biurze jestem od 8), jedna z podopiecznych chciała się zapytać kto do niej przyjdzie z obiadem, odpowiadam jednocześnie się ubierając by zdążyć d pracy, w tramwaju odbieram jeszcze dwa telefony, takie o "byle co". W godzinach 8-16 biuro i tu około 200-300 połączeń, około 20% z nich są ważne: informacje o tym, że opiekunka się nie pojawiła, że nie może dostać się do podopiecznego i pyta czy wezwać służby, kilka telefonów z OPS czy innych instytucji, w większości to jednak rozmowy z frustrowanymi ludźmi, którzy mają radość z wydzwaniania: telefon bo opiekunka spóźniła się 5 minut, bo obiad z baru nie smakuje, bo opiekunka wchodząc do podopiecznej "za mocno naciska klamkę", bo ktoś się wkurza bo opiekunka nie kupiła czegoś czego nie było w sklepie, bo podopieczny chce zmienić opiekunkę "bo jego pies jej nie lubi". Po 16, w tramwaju, odbieram kolejne telefony: opiekunka dzwoni do mnie by podać adres podopiecznego "bo sobie nie zapisała", kilku podopiecznych bo chcą wiedzieć kto przyjdzie następnego dnia albo zrezygnować z wizyty bo przypomnieli sobie o lekarzu. Właściwie do wieczora nie robię nic tylko odbieram telefony. Około 3 w nocy dzwoni podopieczna z płaczem "bo spadła z łóżka i leży na podłodze", nie muszę tego robić ale lituje się i wsiadam w samochód. Po drodze budzę opiekunkę i zajeżdżam po klucze do podopiecznej bo nie mam ich u siebie. O 3.30 jestem u podopiecznej, okazuje się, że babcia leży w łóżku a zadzwoniła i kłamała "bo chciała by ktoś przy niej posiedział. O 4 jestem u siebie i zastanawiam się czy opłaca się wracać do łóżka bo i tak za 2 godziny rozpocznie się kolejna seria telefonów. Od 8 do 16 jestem w biurze i po nieprzespanej nocy półprzytomnie odbieram kolejną serię telefonów z pretensjami, żalami i pierdołami. I wecie co jest w tym najgorsze? Że ja po takiej nocy nie mam siły odpowiednio reagować na te ważne telefony, że przy ilości nic nie znaczących rozmów giną mi te o których powinnam potem pamiętać. Tak jest bardzo często, podopieczni nie szanują pracy koordynatorów, opiekunki myślą, że koordynator ma je prowadzić za rękę (pytania w stylu "czy będąc a piętrze w bloku podopiecznego z windy mam do jego mieszkania skręcać w lewo czy prawo" to norma), podopieczny uważa, że należą mu się wykwalifikowane pielęgniarki ((usunięte przez administratora)- to prawdziwe wymaganie jednego z podopiecznych), obiady powinni dostawać od Geslerowej, a telefon alarmowy służy do tego by o każdej porze dnia i nocy można było się zapytać o to, która jest godzina. Lubię tą pracę, jest ona ciekawa i chcę pomagać ludziom ale już nie mam siły być (usunięte przez administratora) telefonu, nie chce mi się ciągle słuchać jak to nie umiem pracować i rozwiązywać problemów, nie mam ochoty na słuchanie, że jestem (usunięte przez administratora) czy (usunięte przez administratora) a tak potrafią się odzywać niektórzy podopieczny. Zaczyna mnie frustrować to, że ja muszę zapracować na każdy grosz, że pracuję uczciwie, robię co mogę a taki jeden z drugim chamem mają wszystko za darmo bo teraz są starzy i chorzy ale przez całe życie nigdy nie pracowali i wybrali sobie to co mają...

2
córka
Były pracownik
 Pytanie
@jajo

Biedactwo... normalnie ręce opadają... a czego się spodziewałaś? Picia kawy i poprawiania makijażu przez 9 h? Te wszystkie żale na klientów powinnaś skierować do pracodawcy, widać że nie potrafi zorganizować odpowiednio pracy. A wy ciągle narzekacie na klientów bez których by ta firma nie istniała...

Jajko
Pracownik
@córka

To noe jest tak, ze zale skieruje do pracodawcy i cos sie zmieni. Panie w biurze pelnia dyzury pod telefonem alarmowym, ktory ma byc do rozwiazywania naglych problemow ale podopiczni niestety ztobili sobie rozrywke dzwonuac na niego. Pytania o godzine czy telefony po godz 22 z pytaniem co bedzie nastepnego dnia na obiad to standard. Polaczenia w celu zapytania sie o to czy znam tel do przychodni, czy wiem ile kosztuje lek na przeczyszczenie czy tez o to by dostarczyc podopieczbemu alkohol bo sie skonczyl to juz norma. I nie da sie tu lepiej zorganizowac pracy jesli podopiecznemu wszystko wolno bezkarnie... I nie, nie spodziewalam sie picia kawy przez 9h ale spodziewalam sie, ze notatki do ops czy innych instytucji bede pisala z biura a nie w nocy w domu. Nie spodziewajam sie, ze telefon alarmowy bedzie zabawka podopiecznych czy tez tego, ze jeden z drugim bedzie mial robactwo w domu i brak zgody na darmowa dezynsekcje. Nie spodziewalam sie, ze bede musiala wzywac sluzby do wejscia do mieszkania do podopiecznej ktora nie otwiera (i byc moze lezy nieprzytomna albo nie zyje) a potem slyszec, ze "podopieczna slyszala opiekunke ale nie chcialo jej sie otwierac i powiedziec, ze dzis nie ma ochoty na usluge). Nie spodziewalam sie, ze jeden czy drugi podopieczny bedzie wymagal by opiekunka placila za jego zakupy z wlasnych pieniedzy czy tez zabroni opiekunce skorzystania z toalety podczas dyzuru...

kura
Inne
@Jajko

Z wpisów tu wywnioskowałam, że klientami są ludzie obciążeni różnymi jednostkami chorobowymi. Między innymi demencją i Elsheimerem, dziwne dla mnie jest by od takich ludzi wymagać racjonalizmu. To co sama opisałaś to jest brak organizacji pracy przez szefów. Jeśli masz umowę na 8 godzin to pracujesz 8 i nie odbierasz tel po godzinach, ale jeśli bierzesz dodatkowo dyżur na samego fona bo chcesz dorobić to nie możesz mieć pretensji że fon dzwoni. Z tego co napisałaś to powinnaś mieć 2 nr tel, jeden dla klienta drugi dla opiekunek, to by usprawniło pracę w zakresie tel. Żale powinnaś mieć do pracodawcy bo nie potrafi zorganizować wam pracy. Wylewanie frustracji na klientów, którzy już mają nie łatwe życie jest oznaką braku empatii. Brak empatii powinien dyskredytować do takiej pracy.

kura
Pracownik
@jajo

Zmień pracę a nie wylewasz frustrację na zależnych od innych. Oceniasz ciebie też ocenią...

Ewa
Pracownik
 Pytanie

Dlaczego na święta Wielkanocne ,majówkę i święta Bożego Narodzenia nie można wziąć urlopu w firmie Gwarant?

Podopieczna

Dziś jest 26 marca 2020 roku, do dziś opiekunki nie zostały przeszkolone jak postępować w trakcie pandemii, którą mamy w tej chwili. Nie są wyposażone w maseczki i płyny antybakteryjne. Dziś jak zapytałam o to to pani Weronika odpowiedziała że opiekunki nie zgłosiły się po maseczki... TO JEST SKANDAL!!! Pandemia trwa już 3 tygodnie, a opiekunki które chodzą po domach dalej nie są zabezpieczone! W dalszym ciągu wysyła się po kilka opiekunek do jednego podopiecznego co powoduje wzrost szerzenia się pandemii. Na prośbę podopiecznej reakcja była taka że pani Weronika zabroniła opiekunce przychodzić. Ja poproszę w takim razie o eutanazje będzie bardziej humanitarne niż to co wyprawiają panie koordynatorki w firmie Gwarant. Teraz właśnie wy powinniście dbać o zabezpieczenia przed pandemią a nie siedząc bezpiecznie w domu bo macie prace zdalne narażać najsłabszych! I dodatkowo narażać na stres! Trzy tygodnie to był czas na zorganizowanie się! Źle oceniam pracę koordynatorów w tym czasie, gdzie powinno ograniczyć do minimum kontakty do jednego opiekuna a nie do kilku, w ten sposób rośnie możliwość rozsiania wirusa. A wiemy że rodzina podopiecznych pracuje, jeździ zagranicę, nie każdy się przyzna... Ja jestem w grupie wysokiego ryzyka, jak ja zachoruje to już nie przeżyję, mam tego świadomość, a koordynatorzy z Gwaranta biorą to pod uwagę? Takich osób jak ja jest więcej i jak to p Weronika dziś mi powiedziała radośnie te osoby mają wejścia różnych opiekunek. Serio to jest odpowiedzialne zachowanie? Jest coraz więcej zgonów... ja mam do nich dołączyć przez brak kompetencji firmy?

Opiekunka
@Podopieczna

Jak wszędzie tak i tu znajduje się wiecznie na wszystko narzekająca osoba. Jeżeli opiekunki takie złe to może rodzinę proszę sobie zaangażować. Nie chcą ? Może nie mają siły słuchać tego ciągłego narzekania? Pewnie tłumaczą że mają dużo pracy i brak im czasu. Nie dziwię się. Ale znam super podopiecznych gdzie rodzina pracuje a swoich chorych odwiedzają prawie codziennie, dzwonią i są w kontakcie ze mną. Zawsze pytają o samopoczucie babci czy dziadka. Czy Pani ,, podopieczna" może o sobie to powiedzieć? Nie. Bo wszyscy mają już dość Pani. Przykro mi. Szkoda mi Pani. Pani tylko z komputerem jeszcze się dogaduje bo on nie może uciec.

43
ktoś
Pracownik
@Opiekunka

Twoja empatia wali po oczach... Jeśli ma się takie p[odejście to nie powinno się pracować przy pomocy zależnym od innych!

Agnieszka
Pracownik
 Pytanie
@Podopieczna

Może proszę poprosić o pomoc rodzinę lub znajomych czy sąsiadów. Nie ma ? Dziwne . Ciekawe dlaczego ?

40
Mloda
Pracownik
@Agnieszka

Racja p. Agmieszko

41
ktoś
Pracownik
 Pytanie
@Agnieszka

Osoba która ma przyznane usługi opiekuńcze ma jeszcze rosić ludzi? OPS nie przyznaje usług opiekuńczych na piękne oczy. I to opiekunki mają pomagać bo biorą za to wynagrodzenie.

samarytanin
Pracownik
@Agnieszka

Gwarant powinien wykonywać zakres usług przyznany przez OP, za to ma płacone. A takie uwagi są nie na miejscu!

Matka
Były pracownik
@ktoś

Tak, osoby maja przyznane uslugi z OPS tylko niektorym sie wydaje, że opiekunka to służąca która może być wyzywana, poniżana i obrażana, ma to przyjmować z uśmiechem i wykonywać pracę poza zakres bo tego wymaga podopieczna....

34
Były pracownik
Były pracownik
@ktoś

Tak, płacone...Najniższą krajową, czyli ochłapy.

ktoś
Pracownik
@Matka

Opiekunka wybrała taki zawód, a usługobiorca nie wybrał sobie choroby, niepełnosprawności... Ty możesz zmienić pracę, a człowiek który jest pod opieką OPS (którą to nie łatwo otrzymać), nie wybrał sobie takiego losu. Kopanie leżącego moim zdaniem świadczy źle o Tobie.

ktoś
Pracownik
@Były pracownik

Zawsze możesz zmienić pracę. A osoba będąca zależna od innych nie ma ego luksusu. Często w samotności płacze z bezsilności.

Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie
@ktoś

Czytać nie umiesz mądralo? Co jest napisane w lewym górnym rogu? Były pracownik .Czyli pracę zmieniłam. I przestań podszywać się pod pracownika, bo na pewno nim nie jesteś. Żaden pracownik nie pisałby takich bzdetów, które tutaj wypisujesz. Nie masz pojęcia, jak wygląda praca ze starszymi ludźmi, więc lepiej zamilcz i te swoje wypociny zostaw dla siebie. Od razu widać, że w du..ie byłaś i(usunięte przez administratora) widziałaś.

36
ktoś
Pracownik
@Były pracownik

Toś zabłysła... HAHA Z takim podejściem lepiej nie pracować z ludźmi dla ludzi. Żądasz zapewne szacunku, a sama nie szanujesz innych. Twoja wypowiedź utwierdza tylko, że masz wielkie mniemanie o sobie i zero szacunku dla innych.

Janusz
Inne
 Pytanie
@Mloda

Klaskanie uszami daje podwyżkę? Włazisz z wazeliną że aż mdli...

Matka
Były pracownik
@ktoś

Tak opiekunki mają pracę a podopieczny przyznane usługi. Z tym, że podopieczni bardzo często wymagają pracy ponad zakres. Przykładowo: opiekunka może zrobić zakupy ale ma to być w najbliższym sklepie i tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Często podopieczni wymagają maratonu po marketach (bo gdzieś jest tańszy jogurt a gdzie indziej proszek do prania na promocji), żądają kupowania papierosów i alkoholu, chcą by opiekunki robiły generalne porządki w zarobaczonych mieszkaniach itp. Jeśli ktoś wymaga takich czynności to tak, niech poprosi rodzinę albo zatrudni ekipę sprzątającą.

6
Matka
Były pracownik
 Pytanie
@ktoś

Nie do końca się zgodzę, właśnie, że często podopieczni wybrali sobie taki los. Pod tego typu firmy opiekuńcze często (zwłaszcza ci z całościowym zwolnieniem opłat) to alkoholicy, byli narkomani, ludzie którzy nie przepracowali ani jednego dnia uczciwie, nie mają wypracowanej żadnej emerytury czy renty i dalej żyją "na systemie". Czasem zdarzają się ludzie, którzy są niepełnosprawni od urodzenia, czasem pojawia się ktoś kto po prostu nie radzi sobie na starość ale 80% podopiecznych to osoby, które nigdy nic nie robiły a potem płacz w ops, że teraz już nie dają rady. Opiekunki nie są wykfalifikowane jak należy, nie zawsze mają w sobie empatię i zrozumienie ale jak pracować u kogoś kto ma w domu pluskwy i nie zgadza się na dezynsekcje? Czy opiekunka ma z uśmiechem sprzątać w takim mieszkaniu i udawać, że nie boi się przeniesienia robactwa do innych podopiecznych lub do swojego lokalu? Jak ma zajmować się czyimś psem jeśli podopieczny nie okazał książeczki szczepień pupila i nie wiadomo czy pies jest zdrowy? Jak wykonać poprawnie pracę jeśli osoba, którą się opiekuję nie chce dać pieniądze na pampersy a te się już skończyły? To mam sama przynosić pieluchy ze sobą?? A może jak z uśmiechem przyjść wyzywanie od najgorszych, jeśli babcia wysyła mnie do odległego sklepu a potem wrzeszczy bo jej zdaniem zakupy za długo zajęły?? Moim zdaniem te przykłady z rodziną czy sąsiadami to dobre przykłady. Może nie chodzi o to by podopieczny prosił innych o pomoc jeśli ma przyznane usługi z ops ale jeśli jest on skłócony ze wszystkimi, jeśli rodzina się do niego nie odzywa, walczy z sąsiadami, swoje frustracje rozładowuje na każdym kto się nawinie to pokazuje swój charakter, który ma także w stosunku do opiekunek. Są podopieczni o których opiekunki "walczą" i każda chce tam chodzić ale są i tacy do których idą "za karę" bo nikt nie chce pełnić tam dyżurów...

5
córka matki
Były pracownik
 Pytanie
@Matka

Ktoś już tu napisał, opiekunka może zmienić pracę, podopieczny bez względu czy komuś to pasuje czy nie, nie zmieni swojej sytuacji. Ktoś kto uznaje drugie człowiek za coś gorszego (to można wnioskować to twoim wpisie) nie powinien pracować jako opiekunka! A co do robactwa to powinno być to zgłaszane do OPS, tak samo w sprawie szczepień u psa. Piszesz nie wiadomo czy pies zdrowy, to jakich szczepień oczekujesz? Bo obowiązkowa jest wścieklizna. Czytając tu komentarze to nie wiadomo czy płakać czy... właśnie co? Opiekunki roszczeniowe w stosunku do klientów a nie egzekwujące swoich praw w firmie która je zatrudnia... PAMIĘTAJ że gdyby nie ci klijenci na których tu tak plujesz w ogóle byś w tej firmie nie miała pracy. Po prostu firma by nie istniała!

Zostaw merytoryczną opinię o Gwarant Tomczyk - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Gwarant Tomczyk?

    Zobacz opinie na temat firmy Gwarant Tomczyk tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Gwarant Tomczyk?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 1 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Gwarant Tomczyk
Przejdź do nowych opinii