(usunięte przez administratora)
Witam serdecznie. Oczywiście wszystko zalezy moim zdaniem od tego na jakiego rodzaju kontrakcie się pracuje. Czy jesteś akurat na asystentem architekta na budowie czy tez nie
cóż za poziom wypowiedzi; cóż za prostackie zachowanie - szkoda gadać. Jak komuś nie pasują jakieś warunki pracy to powinien ją zakończyć, nie ma przymusu pracy u konkretnego pracodawcy - nie chcesz to odchodzisz i tyle...ale pewnie nie mogłeś znaleźć lepszej pracy, bo takie chamskie zachowania i wypowiedzi szkodzą, nikt nie chce mnieć niewychowanych pracowników
a pracowałeś, czy tylko markowałeś swoją pracę? mało kto teraz poważnie traktuje pracę... rozumiem pracodawców - za co mają płacić za kiepską robotę? dobra praca obraca się w większą liczbę klientów a kiepska praca.... sam sobie odpowiedz na to pytanie
(usunięte przez administratora) i tyle, z wierzchu to wszystko wygląda normalnie i sympatycznie, a potem okazuje się...szkoda gadać
fikcyjne umowy na niższą kwotę, a resztę dostaje się do łapy, nie płacone za nadgodziny, szefostwo uważa, że pracownik powinien ich po rękach całować że może pracować, potrafią powiedzieć, że pracownik jest \"głupi\"