Jak już agencja pracy znajdzie pracownikowi pracę za granicą, to kto się później nim zajmuje tam? Bo piszecie, że agencja już za to nie odpowiada. Pytam, bo potrzebuję wyjechać, ale się stresuję i takie kwestie są dla mnie bardzo ważne...
Właściciele firmy Ontos po moim wyjeździe do pracy, telefonowali do mnie kilka razy. Upewniali siè, że jest ok. I na pewno, gdyby były problemy, ten kontakt byłby utrzymany. Jeśli Pracodawca jest ok, to na początku jest wsparcie od niego. Ja miałam zapewniony transport po przylocie, mieszkanie z wyposażeniem, listy polecające do np. banku, aby założyć konto. Ale to wszystko powinno być (ja tak miałam) ustalone przed wyjazdem i powinien być przesłany kontrakt, jeśli już tę pracę się dostanie. Reszta życia w nowym miejscu do ogarnięcia samemu.
Jak szefostwo w Agencja Pośrednictwa Pracy ONTOS traktuje ludzi?
ONTOS to agencja pośrednictwa pracy, nie zatrudnia pracowników a jedynie znajduje miejsce zatrudnienia. Tłumaczy również wszystkie potrzebne dokumenty a po rozmowie kwalifikacyjnej ( telefonicznej lub Skype) przekazuje adres pod który należy się udać. Cała reszta zależy od Ciebie; znam cztery osoby, które znalazły pracę w domu opieki w Anglii za pośrednictwem Ontos i opinie ich wszystkich o Ontos sa jak najbardziej pozytywne.
Zamierzchłe czasy. Po 2020 roku nikt bez statusu imigracyjnego do WB nie pojedzie, chyba, żeby pracować (usunięte przez administratora).
Podpowiedzcie czy agencja opiekuje się pracownikami będącymi za granicą?
Wyjechalem przez agencję Ontos do Anglii w 2009r. po rekomendacji tej agencji przez znajomą. Wszystko było OK i bezproblemowo. Tę agencję polecam z czystym sumieniem. Wszystko było jak ustalono wcześniej.
Wysłałam CV do Ontos.Zwyczajnie szukałam pracy jako opiekunka osoby starszej tylko że nie miałam doswiadczenia. Pani odpisała że nie wysłałam swojego zdjęcia i że wymaga to brytyjski pracodawca. Nie wiem po co im moje zdjęcie z cała sylwetka? Bardzo dziwne.Przyjmą mnie za wyglądad? Zadzwoniła Pani chwile z nią rozmawiałam, że szukam pracy, jestem zdecydowana na wyjazd. Powiedziała że na południu Anglii jest nabór do pracy w Domu Opieki. Powiedziałam, że sie zastanowie i że chciałam wiedziec nie co wiecej jak to ma wyglądać? Nie wyjeżdźałam nigdy sama tak daleko i oczywiście pytałam jak to z dojazdem. To owa pani powiedziała że dostanę adres i że sama muszę tam jechać (szok); Sama w obce miejsce, nie sprawdzone, nie wiadomo dokąd tak na prawdę. Po paru godzinach zadzwonił jakiś facet anglik.Rozmawiałam z nim chwile i aż ciary mnie przeszły. Mówił dziwnie i miałam swoje własne odczucia które kazały mi natychmiast zakończyc te rozmowe. Miałam wrażenie że ta rekrutacja to była całkowita pomyłka. Moje odczucia były bardzo negatywne co do tej telefonicznej rekrutacji. Powiedziałam mu że jednak nie jestem zainteresowana. Po czym paniusia zadzwoniła do mnie i mnie objechała że śmiałam odmówić. Zapytałam ją czy zna tego człowieka. Odpowiedziała że nie. Sądziłam, że odbywa się to na zasadzie, że posiadają wiedzę do kogo wysyłają ludzi lub koordynatora który zawozi kilka zarekrutowanych osób w 1 miejsce i wszystko jest sprawdzone. Umowa przed wyjazdem, spotkanie we firmie, uzgodnienie szczegółów wyjazdu i umów, powinien być to profesjonalizm. Tutaj miałam wrażenie ogromnej niekompetencji i narażenia człowieka na problemy. Co to za rekrutacja przez telefon, @, bez możliwości uzgodnienia i zobaczenia dokąd się jedzie. Bez sprawdzenia kim jest pracodawca. To tyle z moich doświadczeń.Prace mam w POLSCE.
uzgodnienie szczegółów wyjazdu???, Kotku, albo jesteś dorosłą kobietą odpowiedzialną za swoje życie, albo jeszcze malutką dziewczynką trzymającą sie maminej kiecki. Nie jest obowiązkiem ŻADNEGO, powtarzam żadnego pracodawcy (ani w Polsce ani w Wielkiej Brytanii) załatwianie przejazdu kandydatowi. Kupujesz bilet i jedziesz, zawsze jest jakiś element niepewności, ale (UWAGA: POWTÓRKA DLA PRZEDSZKOLAKÓW) w życiu są pewne tylko podatki i śmierć i nic poza tym, NIESTETY. Ze swej strony mogę jeszcze tylko dodać, że jadąc z Ontosem jako opiekunka nie wylądujesz w burdelu.
Co ty opowiadasz?? Pare lat temu wyjechalam z Ontosem i o takich rzeczach nie bylo mowy, ani zdjecia (calej sylwetki ??!!!), ani dziwnych typow przez telefon (tylko manager domu opieki!), a z lotniska odebral mnie kierowca z domu opieki. Pani Magda jest bardzo kompetentna osoba, wiec wcisnij sobie te historie miedzy bajki.
Chyba sobie nie wyobrażasz, że jadąc do domu opieki będziesz miała do czynienia z osobami, z którymi będziesz uprawiać jogging. Oczywiście są to osoby starsze, często zniedołężniałe, z demencją, Alzheimerem, leżące. Tylko pamiętaj, że w Polsce za taką pracę dostawałam 6,30 zł na godzinę, a w UK 7,5 funta na godzinę. Poza tym są podnośniki (hoistery - wygooglaj hoister i zobaczysz jak podnosi się ludzi w UK), dbają o Twoje zdrowie, bo gdyby coś się Tobie stało z powodu pracy, firma płaci duże odszkodowanie. Bardzo polecam Ontos jeszcze raz.
Czy ta cisza na forum od wielu miesięcy jest wynikiem dobrej pracy?
witam .... ,,Ontos,, to bardzo dobra agencja pośrednictwa pracy w Wielkiej Brytanii, to nie zależy od agencji czy pracownik będzie pracował czy nie w danym miejscu pracy , agencja jest bardzo dobrym pośrednikiem. To najlepsza agencja pośrednictwa pracy za granicą!!
@ola - czy zdecydowałaś się na podjęcie zatrudnienia w Agencji Pośrednictwa Pracy ONTOS? Możesz opisać swoje doświadczenia związane z tą firmą? Jak wyglądała rozmowa kwalifikacyjna? Takie dodatkowe informacje mogą być ważne dla osób, które zastanawiają się nad podjęciem pracy w firmie.
ktoraś z Pań wyjezdzała z tej firmy do pracy z zamieszkaniem live in w domu podopiecznego? bardzo proszę o odpowiedz.
Hej, a jakich średnich zarobków można się teraz spodziewać? podobno i tak pojawiają się jakieś premie do zarobków, więc jeszscze lepiej o nich świadczy teraz.
Witam poszukuję pracy jako opiekunka po przeczytaniu opini ta agencja wydaje się solidna .. Chciałabym spróbować przynajmnej procesu rekrutacji ..Czy jest ktoś kto również wybiera sie do pracy z tą Agnecją ? albo chce sie wymienić Chętnie nawiąże kontakt na początku zawsze raźniej :) angliaaa.9@o2.pl
Możesz liczyć na bezpłatną pomoc w załatwieniu formalności przed wyjazdem (tłumaczenia dokumentów, możliwość wyboru pracodawcy i kontakt z nim, podstawowe informacje o warunkach życia i pracy w Anglii) po przyjeździe musisz już radzić sobie sam. Nie miałam problemów więc nie potrafię ocenić czy są pomocni w wypadku ich wystąpienia. Przepracowałam za ich pośrednictwem 1,5 roku i jestem raczej zadowolona zdobyłam doświadczenie i podszkoliłam angielski. Teraz bez problemu znalazła zatrudnienie w innym miejscu. Pozdrawiam.
Witaj Ata chce z nimi tez wyjechać możesz troszkę napisać więcej o pracy, agencji czy można coś odłożyć? Pzdr.Jacek. jberowski@gmail.com
A to ci dopiero opinia o firmie.TY SIE PRZYMIERZASZ DO WYJAZDU. Ze tez nie ma jakiegos algorytmu, ktory automatycznie kasowalby takie durne, bezprzedmiotowe wpisy, zasmiecajace serwer.
Kamilko, Bardz Ci dziękuję za wsparcie -cholera w tym kraju już nic się nie da w moim wieku choć język ang. znam. Dzięki dalej szukam koleżanki/współtowarzyszki Pozdrawiam
Przymierzam się do wyjazdu - kierunek Szkocja, Irlandia lub Anglia. .Mój wybór padł na f-mę Ontos
Ja również pragnę wyjechać do Anglii mam 50+ i zastanawiam się czy podolam szukam współtowarzyszki czy jest ktoś chętny kierunek Szkocja
Witaj tez chce wyjechać z Ontogeneza mam 47 lat napisz proszę na mail jberowski@gmail.com. Jacek
Jestem bardzo zadowolony z tej agencji,wszystko szybko,błyskawicznie i gorąco ją polecam.Praca fajna a krajobrazy Anglii nie do odparcia.
Z zaciekawieniem przeczytałam wszystkie wypowiedzi poprzedników. Chciałabym przedstawić tu swoją, dość wyważoną. Do pracy z Ontos wyjechałam kilka dobrych lat temu i pracowałam przez nich w 3 miejscach, a później w kolejnych już na własną rękę, w różnych segmentach sektora opieki w UK (residential care homes, nursing care homes, supported living homes). Obecnie jestem na rocznym projekcie w największym związku zawowodym w UK w sektorze publicznym (czyli też opieki) i specjalizuje sie w organizowaniu i wspomaganiu pracowników opieki oraz jestem współkoordynatorem projektu skierowanego do polskich członków związku w UK. Posiadam pewną wiedzę o prawie pracy ponieważ nie tyle mam ją przez pracę, ale również uczę się w tym kierunku. Uważam więc, że mam spore doświadczenie i wiem, o czym mówię. Agencja Ontos rekrutuje w Polsce ale współpracuje z agencją brytyjską. Moim zdaniem na tle tego, jak zachowują się i, co oferują inne agencje (nie tylko w opiece) wypada dość pozytywnie. Przede wszystkim dlatego, że jeszcze przed wyjazdem wiecie dokąd jedziecie, ile zarobicie na godzinę, ile godzin jest zagwarantowanych w tygodniu, jaki jest wymiar urlopu itd. Bardzo wiele agencji oferuje tylko i wyłącznie 0 hours contract, gdzie żadna liczba godzin pracy nie jest zagwarantowana. To prawda często musicie dojechać sami na miejsce ale proszę mi wierzyć, że to nie jest w cale takie złe bo jeśli ktoś liczy na to, że będzie podstawiony pod same drzwi to niestety w UK sobie nie poradzi jadąc pierwszy raz. Plusem jest to, że na początek pracodawca poprzez Ontos gwarantuje zakwaterowanie bądź pomaga w jego znalezieniu. W moim przypadku miała pomoc także informacyjną dot. tego, jak założyć NIN i jak otworzyć konto w banku (od Manager'a domu). Kolejną kwestią są stawki ... opieka jest chyba najgorzej opłacanym sektorem w UK, a szczegółnie jak ktoś zaczyna pierwszą pracę. Jednak w opiece zapotrzebowanie na pracowników jest tak duże, że zawsze znajdą się nadgodziny jeśli ktoś chce. Zanim wybierzecie ofertę pracy należy też zorientować się w jaki region warto jechać, a w jaki nie. Często ludzie pchają się do pracy w South East (popełniłam ten sam błąd), gdzie koszty życia są niesamowicie wysoki i jest to najdroższy region w Anglii. Z tego względu nie warto się tutaj pchać, ale też nie decydujcie się na miejsca najtańsze w najmniejszych wioskach oddalonych sporo od większego, czy nawet średniego miasta. Kolejna kwestia to referencje: w UK nikt was nie zatrudni bez żadnych referencji, a szczególnie jeśli macie pracować z ludźmi narażonymi najbardziej na krzywdę (Vulnerable Adults). Jeśli chodzi o minus, który nie jest tylko i wyłącznie problemem agencji Ontos - oni was wysyłają do pracy jako pośrednik, działają w dobrej wierze ale nie są zawsze w stanie zagwarantować, że dany pracodawca nie okaże się totalnym niewypałem ... niestety nie pomaga fakt, że liczba pracodawców w opiece, którzy oszukują i wykorzystują (także angielskich pracowników) jest zatrważająca (temat na dłuższą wypowiedź). Ja pierwszy raz trafiłam nieźle, drugi raz tragicznie, a 3 tak sobie (co w przypadku opieki i tak nie jest źle). Sama praca jest bardzo ciężka i nie należy się na nią decydować jeśli ktoś jest nadrażliwy na widok krwi, odleżyn, brzydkie zapachy. Także nie należy wyjeżdżać bez zasięgnięcia głębszej wiedzy na temat tego, czym jest demencja, jej rodzajów, jak odbierają świat ludzie na nia cierpiący itd. itp. Jeśli ktoś chce się kształcić w tym temacie dalej to należy dać znać jasno i wyraźnie pracodawcy na miejscu, najlepiej po okresie próbnym. Jeśli chodzi o to, czy Ontos po wysłaniu do pracy ma was gdzieś to i tak i nie. W moim przypadku za 2 razem pojechałam do pracy z dziewczyną, którą sie opiekowałam na prośbę Ontosu (pierwszy raz leciała do UK). Niestety okazało się szybko, że miała zaburzenia natury psychicznej i narobiła mi niemałych kłopotów ... poinformowałam Ontos o tym i miałam telefon ze wsparciem. Potem niestety pracodawca okazał się naciągaczem i oszustem więc uciekłam stamtąd bez uprzedzenia ... to im sie nie spodobało bo w tym momencie było to moje słowo przeciwko niemu ale pomogli mi w znalezieniu kolejnej pracy więc na koniec nie było tak źle. Niestety takie wybory jechać, czy nie nie są łatwe ale przede wszystkim należy się dobrze przygotować. Jeśli ktoś chciałby dalszych informacji albo potrzebuje porady z zakresu pracy w opiece, prawa pracy tutaj to proszę pisać na: nadinka22@poczta.fm Pozdrawiam
Ja również nie zgadzam się z negatywnymi opiniami na temat Ontosu, jak najbardziej profesjonalna agencja pracy, którą serdecznie polecam. Pani Magda i Pan Tomasz to bardzo życzliwi ludzie, którzy angażują się w swoją pracę, są zawsze do dyspozycji w razie jakichkolwiek pytań i wątpliwości. I faktycznie nie można ich obwiniać za rozwiązanie umowy w przypadku "anonimki" jeżeli nie spełniła ona podstawowych wymagań w rekrutacji. Oni tylko pośredniczą w znalezieniu pracy, ale to od nas zależy jak potoczy się sam proces rekrutacji i czy spełnimy wymagania pracodawcy. A Ontos nie jest odpowiedzialny za niedogodnienia jakie czasem mogą się pojawić już na miejscu, za granicą, zresztą nigdzie nie jest bajecznie i kolorowo. Praca opiekuna zdecydowanie dla osób z sercem i dużą cierpliwością. Agencję Ontos jak najbardziej polecam.
"skorpion" a Ty co taka/taki do przodu? ja sama jeździłam wiele razy do pracy za granicę,ale nie spotkałam się z takim czymś że masz sobie sama dojechać,sama się zameldować i potem ktoś się po Ciebie zgłosi.Śmiech na sali bo sama miałam przypadek że pojechałam do pracy, a na miejscu okazało się że pracy dla mnie nie ma bo nagle pracodawca z nas zrezygnował(była ze mną jeszcze jedna dziewczyna). Anglia to nie Niemcy, czy Holandia że busy do Polski wracają co drugi dzień i jak nie masz kasy to może założyć za Ciebie rodzina dzwoniąc do biura.Ja sama wiem jak te biura kręcą,bo dzwonił do mnie pan mimo że nie mam referencji oni to załatwią,ja mam tylko dać komuś do podpisania - śmiech na sali.
No i sama widzisz. W całości potwierdzasz to, co napisałem, że w życiu są pewne tylko podatki i śmierć i jeszcze z rozbrajającą naiwnością przyznajesz jak jakiś cwaniaczek zrobił cię w bambuko. Pomyśl jednak chwilę i zrozumiesz, że taka sytuacja może sie zdarzyć również jakbyś miała dostać pracę w swoim rodzinnym mieście z tą różnicą, że wtedy wrócisz z powrotem spacerkiem do domu. Jeszcze raz powtórzę, że przejazd i zakwaterowanie to są uprzejmości (tzw. wartości dodane) wyświadczane przez firmy pośrednictwa pracy i nie mają one takiego obowiązku. I żeby nie było wątpliwości, nie reprezentuję żadnej z nich.
Do zamieszcza Paniusiu ontos w swoich ofertach jeśli ona ma być dzieckiem to ty jesteś analfabetką bo nie umiesz sprawdzić i przeczytać informacji od firmy : Nie obrażaj ludzi jak sama nie chcesz być obrażana. Procedura rekrutacyjna: I etap - telefoniczna rozmowa kwalifikacyjna z pracodawcą II etap - rozmowa poprzez Skype albo spotkanie osobiste z pracodawcą na terenie UK (okolice Londynu) III etap - bezpłatne 5-dniowe szkolenie w siedzibie pracodawcy (z bezpłatnym zakwaterowaniem), po którym pracodawca decyduje o przyjęciu kandydata do pracy.
a możesz przybliżyć te procedury?
nie polecam firmy ONTOS ,wymyslaja miliard procedur,bo niby pracodawca tak wymaga,daja w koncu kontrakt a potem sie wycofuja,zal kolezanka mnie ostrzgala przed nimi ale nie chcialam wierzyc i porzadnie sie sparzylam bo zrezygnowalam z innej oferty na rzecz ONTOSA wlasnie,nie polecam wogole
Szanowni Państwo! Pracodawcy brytyjscy wymagają dwóch referencji od pracodawców wymienionych w CV. Jeżeli ktoś przez miesiąc nie jest w stanie dostarczyć aktualnych referencji, nie może podać danych kontaktowych osób, u których pracował, później zmienia CV, dopisuje rzekomo byłych pracodawców i na tej podstawie przesyła opinie sprzed 10 lat, to pomimo naszych starań, naraża się na anulowanie oferty pracy pod zarzutem nierzetelności i braku referencji. Szczególnie pielęgniarka powinna być w stanie zrozumieć, że działania managerki ośrodka mają na celu zapewnienie najlepszej opieki osobom całkowicie zależnym od swoich opiekunów, dlatego wymagane są jak najnowsze referencje od poprzednich podopiecznych lub ich rodzin. Przypadek pani "anonimki" był pierwszym przypadkiem w naszej historii, kiedy z powodu braku satysfakcjonujących referencji pracodawca wycofał ofertę pracy. Jesteśmy do Państwa dyspozycji w razie jakichkolwiek pytań czy wątpliwości. Z pozdrowieniami, ONTOS
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Agencja Pośrednictwa Pracy ONTOS?
Kandydaci do pracy w Agencja Pośrednictwa Pracy ONTOS napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
