Czyli warunki są uznane za słabsze ale piszą tu komentarze osoby pracujące po kilka lat? jak to działa? O samych planach widzę, że pisali o tym, że są nierealne do wykonania. Jak się co do tego ustosunkujecie? Te tegoroczne jakie są?
Jaka atmosfera panuje w firmie FOLKSTAR MARTA WRÓBEL? Są ogłoszenia na Pracuj.pl z 18 grudnia. Czy jest rotacja?
Atmosfera jest okropna, nigdy nie pracowałam w firmie, w której tak się nie szanuje pracowników.
Chciałabym sie tu przyjąć do firmy, ale twój wpis nie jest pierwszym, który mówi o złej atmosferze. Nie wiem czy to na moje nerwy:/ Możesz rozwinąć jak pokazuje sie ten brak szacunku? Jakieś przykłady?
Po prostu jesteś tylko nic niewartym robolem. Czepiają się o tak idiotyczne rzeczy, ze człowiek zastanawia się co ze sobą zrobić. Nie wymienię ci wszystkich przykładów, ale tak jak napisałaś-to nie pierwsza zła opinia, która czytasz i to się dzieje na przestrzeni lat, wiec coś w tym jest i to powinno skłonić do refleksji. Ogólnie nie polecam, jeśli się szanujesz to znajdziesz dużo lepszą prace :)
A na co tu wpływ mogą mieć sami pracownicy? Tak czytam te opinie i widzę ze od miesięcy już nic się nie pojawia, dlaczego? czy stale te same osoby pracują? nie mogę odszukać ofert o prace a jestem nią zainteresowana. Jaka jest teraz atmosfera? i co było na święta? Pisali kiedyś ze jakieś prezenty wpadają.
Pracownicy na nic nie maja wpływu, jedyne co miga zrobic to poszukac lepszej pracy. Pracowałam kilka lat, nigdy nie dostałam prezentu na święta lub premii świątecznej. Jedynie rabaty do sklepu Folkstar jako "prezent świąteczny".
Pracownicy mają wpływ tylko w teorii, w praktyce wyglada to zupełnie inaczej. Możesz robić wszystko jak należy a i tak znajdzie się coś co będzie nie tak. Atmosfera jest moim zdaniem okropna, mało szacunku ze strony góry, pracownicy między sobą się szanują, ale góra jest coraz gorsza, nie polecam tam pracy. Słabe zarobki, prezentów żadnych nie ma, aby rabaty na te chińskie folkstarowe produkty.
Premia za przekroczenie 90% planu pod koniec miesiąca? Opinia wystawiona w marcu, to jakie są teraz te bieżące normy? Oceni ktoś zakładane plany? Kto je tak właściwie ustala i czy pracownicy mogą mieć na niego jakkolwiek bezpośredni wpływ?
Wpływ na wysokość planów mają tylko i wyłącznie nierealne marzenia właścicielki o wielkich zyskach na robionych w większości w Chinach produktach. Ustala je centrala i przychodzą odgórnie, pracownicy sklepów nie mają na nie żadnego wpływu.
Czy w firmie FOLKSTAR MARTA WRÓBEL można pracować na pół etatu?
Mimo wszystko pisali coś o jakiejś premii, ona na połowie etatu także by przysługiwała? Jakie mogłaby mieć wtedy zasady i czy sporo osób zatrudnia się tutaj jedynie na część a nie na cały etat?
Kwestie premii mialas wyjaśniona w poprzednich komentarzach. A kwestia zatrudnienia nie zależy od życzen pracownika, tylko od managerki która najchętniej da ci umowę zlecenie. Premia przysługuje każdemu jeśli zostanie przekroczony próg 90% planu w utargach pod koniec miesiąca.
Czy wypłacają dodatkowe nagrody w FOLKSTAR MARTA WRÓBEL?
Niestety premie sa nieosiagalne, plany sa zawyzane. W ofercie pracy podpunkt “premie” sa tylko podpunktem.
Prawdę powiedziawszy nawet nie widzę ofert pracy. Są osoby, które wyrabiają plany i ile się zarabia bez premii? Jaki to % wynagrodzenia jest / był?
Bez premii zarabiasz najniższa kajowa. Premia jest przeważnie każdego miesiąca nieosiągalna, ponieważ menagerstwo zawsze specjalnie podwyższa progi. Jeśli zastanawiasz się nad podjęciem pracy, to uciekaj jal najdalej. Menagerka jest chamska i nie szanuje żadnego pracownika, a właścicielka nie zwraca uwagi na skargi pracowników.
Podwyższają progi? A w których konkretnie momentach tak właściwie to co, na początku miesiąca się to podwyższenie zeruje i od nowa? i czy można mimo wszystko prosić o omówienie tych progów? tak dla wyobrażenia sobie potencjalnego nakładu pracy?
A w taki sposób, że gdy jednego miesiąca uda ci się cudem osiągnąć próg i dostać tą marną premie, to kolejnego miesiąca dowalą tak żebyś napewno jej nie dostała. A co do progów, nie wskaże ci ich bo dla każdego sklepu były inne, w każdym mieście jest inny ruch i próg tez od tego zależy.
Pracę polecam tym którzy lubią być niedoceniani, niezmotywawani i słabo opłacani. Jeśli nie przeszkadza Ci zastanawianie się co miesiąc czy firmie starczy pieniędzy na Twoją i tak niską wypłatę ta praca jest dla Ciebie. Jeśli nie wstydzisz się mówić znajomym i rodzinie jak mało zarabiasz, ta praca jest dla Ciebie. Jeśli lubisz pracować z ludźmi z przypadku, którzy nie mają pojęcia co robią i dostali pracę tylko dlatego że nikt lepszy się nie zgłosił (albo zgłosił ale miał za duże wymagania finansowe) ta praca jest dla Ciebie. Jeśli chcesz by Twoim kierownikiem była osoba o mniejszych kompetencjach niż Twoje, ta praca jest dla Ciebie. Jeśli nie przeszkadza Ci brak szkoleń, benefitów i premii ta praca jest dla Ciebie.
Jeśli zastanawiasz się nad podjęciem pracy w tej firmie to uciekaj jak najdalej. Nie daj się zmyślić tym kolorowym kwiatuszkom, w pracy wcale tak pięknie nie jest. Pomiędzy sprzedawcami i kierownikami sklepów jest super atmosfera, każdy się szanuje i pomaga sobie nawzajem. Ale menagerstwo to jakiś żart, nie wiem dlaczego właścicielka do tej pory nie zwolniła tej osoby z tego stanowiska. Ilość skarg jakie wpłynęły powinna ją do tego zmusić. W końcu ktos wpadnie na pomysł żeby zgłosić mobbing do Indpekcji Pracy i wtedy nie będzie miała wyboru. No ale cóż jak idzie się na ilość a nie na jakość to tak jest, nikogo z „wyżej postawionych” nie rusza fakt traktowania pracowników przez menagerstwo. Skandal!!!
Właścicielka jeszcze nie zwolniła managerki po pierwsze dlatego że totalnie nie interesuje jej to co dzieje się wśród pracowników sklepów. No i jeszcze nie zwolni jej też dlatego że nikogo innego na jej miejsce za takie śmieszne pieniądze jakie płaci to na pewno nie znajdzie.
Myśle, ze właśnie to, czyli podejście właścicielki, opisuje całą tą firmę. Nic dodać, nic ująć. Szacunek to pojęcie nie znane właścicielce oraz managerce.
Na szczęście nie miałem okazji pracować w tej "firmie" ale chcę podzielić się tym co działo się na rozmowie rekrutacyjnej. Na wstępie Pani rekruterka rzez telefon nie umiała wytłumaczyć od której strony (czy od ul. Stanisławskiego, czy od ul. Długiej) wchodzi się do siedziby spółki.Sama rozmowa bagatela ponad 40 minut jak w jakiejś wielkiej korporacji.Rozmowa odbyła się w towarzystwie trzech pań. Obecna była liderka i dwie statystki bo nie można powiedzieć nic więcej o obecności dwóch pozostałych pań. Poziom niektórych pytań skrajnie żenujący ("w jaki sposób wykorzysta pan narzędzia pracy"), tak pani która nie wspomniała słowem o firmie, o tym na jakich systemach pracują, jakie aplikacje są przez firmę obsługiwane pyta kandydata w jaki sposób on użyje czegoś o czym nie wie.... Poza tym pani z marketingu nie rozróżnia pojęcia handel tradycyjny, handel nowoczesny ale czuje się na siłach pytać kandydata o różne zupełnie nieprzydatne rzeczy ("jak będzie kolejka do pani prezes to kogo pan najpierw wpuści"). Jednym słowem dramat.... Po rozmowie i podaniu stawki 3800 na rękę firma nie raczyła się odezwać i poinformować o odmownej decyzji. Takie zachowanie nie przystoi i jest po prostu chamskie. Radzę omijać firmę szerokim łukiem. Dobrze było by w ogłoszeniu napisać, że stawka jest głodowa........ Żenada....
A skąd wiesz jakie tam są stawki, skoro nie zadzownili i nic Ci nie zaproponowali?
No przecież napisał, że mu podali kwotę :P A mnie ciekawi inna rzecz, jak to możliwe że pani od marketingu prowadziła rekrutację, a nie ktoś z hr lub jakiś kierownik?
No to by było nielogiczne jakby podali tak o kwotę i olali temat, coś przeoczyła po prostu.xd No ale chyba i tak lepszy ten brak feedbacku, który jest standardowy niestety dla wielu firm niż wyśmianie prosto w oczy co nie? Bo słyszałam kiedyś o takim przypadku i to chyba bardziej żenujące jest, nie sądzisz?
Może dlatego, że firma nie jest korporacją i nie ma działu HR??? A pani z marketingu to może była kierownik marketingu?
No to się nie dowiedziałam... Nawet w przybliżeniu nie wiesz? I na tym mieście to co na temat firmy twierdzą tak właściwie skoro piszesz, że podobno gadają?
Miałam okazję pracować w firmie. Sam team na sklepie miałam bardzo ok, gorzej z górą firmy. Zatrudniają pracownika zazwyczaj na umowie zlecenie za najniższą stawkę i oczekują czegoś w rodzaju robota wielofunkcyjnego. Trzeba się też liczyć z tym że mogą z dnia na dzień pożegnać słowami "jutro już nie tu przychodź". Jest szansa na "dodatkową premię" za przynajmniej 90% z miesięcznego utargu ale specjalnie robią to w taki sposób że premia jest nieosiągalna - np pod koniec miesiąca nagle podnoszą oczekiwane utargi na takie jakie nie są możliwe do osiągnięcia.
Na stronie Folkstar w zakładce "pracuj z nami" uwzględnionych aż 10 stanowisk, czy ktoś wie czy te rekrutacje naprawdę się toczą? Jest sens składać CV?
Jak dla mnie, to ta firma ma. 0 szacunku dla pracownika oraz przyszłego pracownika. 0 jakiej kolwiek odpowiedzi zwrotnej po przesłaniu aplikacji i odczytania wiadomości przez pracodawcę, chociażby głupiego "dziękujemy za aplikacje" lub podziękowania za udział w rekrutacji. Jeśli pracodawca już na tym etapie nie ma szacunku, to świadczy tylko o tym że dalej będzie jeszcze gorzej...
Czy można liczyć w FOLKSTAR MARTA WRÓBEL na prywatną opiekę medyczną?
Zniżki na produkty są od zawsze. Tylko procent rabatu się zmienia. Karta sportowa była zawieszona jakoś chyba po wybuchu pandemii, ale od pewnego czasu znów można ją mieć
A od czego zależne są zmiany tego procenta rabatu? To jakaś sezonowość jest czy czemu się zmienia a nie jest stały?
Pracownicy mają stały rabat na produkty, ale na święta dostają kupony rabatowe z wyższym rabatem.
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w FOLKSTAR MARTA WRÓBEL?
Pracowalam na wakacje przez dwa miesiace. Sieczka jak w kazdym handlu. Po 12h zmiany i co mnie przerazilo to brak zaplecza socjalnego, nie bylo cieplej wody ani mikrofalowki... W gastro chociaz sie napracujecie ale zarobicie z napiwkow. Tutaj i warunki lipne i kasa. Nie polecam.
Zalety pracy w Folkstar: - prezenty na rozne okazje, bony na swieta czy znizki - ladna koszulka sluzbowa - mili i ciekawi klienci, okazja do doskonalenia angielskiego i nauki innych jezykow Wady pracy w Folkstar: - brak godnego zaplecza socjalnego, mozliwosci przygotowania posilkow, standardowego wyposazenia od strony pracodawcy - niemila atmosfera i jezyk komunikacji pomiedzy poszczegolnymi szczeblami w firmie - brak sensownego i adekwatnego do wkladanych wysilkow systemu premiowania
Czy w firmie FOLKSTAR MARTA WRÓBEL są regularne szkolenia pracownicze?
@Qwe czyli raczej na waszą lokalizację na centralny nie składać cv...
Jeśli chodzi o warszawskie sklepy, między pracownikami zawsze panowała dobra atmosfera i jest to plus pracy w małym, młodym zespole, gdzie współpraca układa się naprawdę fajnie. Natomiast warunki sanitarne w sklepach na dworcu centralnym są ŻADNE, nie ma gdzie usiąść na metrze kwadratowym zaplecza, już nie wspominając o braku czegokolwiek co pomaga przechować jedzenie i dużo innych. Oszczędności pracodawcy odbijają się na komforcie pracowników, wiadomo że wynajmowane lokale nie mają szczególnych udogodnień, ale trochę inicjatywy pracodawcy może to naprawdę poprawić. Sprzedawcy pełnią ważną rolę i warto sprawiać by pracowało im się trochę lepiej, w godnych warunkach, a nie ignorować ich podstawowe potrzeby
Dobrze o nich mówią na mieście. Potwierdzam i daję 5
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w FOLKSTAR MARTA WRÓBEL?
Zobacz opinie na temat firmy FOLKSTAR MARTA WRÓBEL tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w FOLKSTAR MARTA WRÓBEL?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!