I jak widać to tak długo nie napracowałeś się razem z twoim kierownikiem na dzień dzisiejszy to ani carlosa ani ludzi tam pracujących nie ma śladu
praca w marcecie carlos o ile mozna nazwac to praca bo jak dla mnie jest to odstresowanie sie bardzo dobrze znam kierownika sklepu dzieki któremu nie muszę nic robić razem sobie pijemy i jezdzimy na panienki wiekszość czasu spedzam z nim w biurze i oglądamy pornosy a reszta durni robi za mnie. Często przychodzi do mnie moja dziewczyna i możemy sobie iść do biura kotłowni i tak zleci cały dzień. kierownik bardzo liczy sie z moim zdaniem i zatrudni osoby mi znane i lubiane prze zemnie. I widzicie wystarczy umieć się ustawić a nie tylko narzekać i dodam jeszcze że za zwolnienia mam 100% płatne