Jaka umowa obowiązuje w Pałac Alexandrów podczas okresu próbnego?
Umowa zlecenie i na inną nie licz. Oczywiście podczas rozmowy obiecują umowę o pracę, a jak przyjdzie co do czego...
Nie powinno się obiecywać czego nie można dotrzymać. Wszyscy są na zleceniu czy tylko nowi pracownicy? Z pensją też obiecują na rozmowie że będzie wysoka a potem nic tego?
Faktycznie jest aż tak zle już od pierwszego dnia pracy?
Witam, Myszkę odwaga napisania to żadna sztuka największą odwagą jest się ujawnić. Śmieci najczęściej wyrzucam do śmietnika, a nie recyklinguje. Jeśli nadal tu pracujesz to proponuje zmienić prace bo"śmieci", które zawadzają zostają wyrzucone. Jeśli nie pracujesz to jestem szczęśliwa, że pozbyłam się niepotrzebnych" śmieci" Ludzie, którzy to piszą to takie małowartościowe jednostki, poza tym nasz naród ma we krwi narzekanie. Tak więc aby kończyć ta nierówną walkę, nie życzę powodzenia tym wszystkim, którzy piszą ŹLE i nie prawdę. Z poważaniem Dyrektor Hotelu Brygida Marszalik
Szanowna Pani (usunięte przez administratora) musialo sie bardzo duzo zmienic po moim odejsciu z Palacu. Wszystkie posty tutaj sa mniej lub wiecej przesada, ale sa I posty ktore sa prawda. Nie bylem pracownikiem a stalym goscien przez prawie dwa lata, w tym czasie poznalem conajmniej 10 Dyrektorow Handlu I Managerow (jak Pani) i ok. 120 pracownikow, ktorzy sie czasami szybciej zmieniali niz reczniki w pokojach. Takiej rotacji w ciagu mojej 35 letniej kariery zawodowej nigdzie indziej w dalekim swiecie nie poznalem. Mialen dobre stosunki zarowno do wlascicieli Palacu jak I pracownikow. Nalezalem jakby do "rodziny" Bardzo mnie to czasami bolalo co sie tam dzialo. Dlatego tez po dwoch latach opuscilem Palac. Jezeli Pani chce slyszec moje zdanie, to wina lezy po obydwu stronach, nie tylko po stronie pracownikow. Poznalem managerow I pracownikow ktorzy zyli praca w hotelu ale niestety nie zawsze doceniano tego. Kilka razy rozmawialem rowniez z Panem Alexandrem na ten temat probujac mu uswiadomic, iz nie pieniadze a dobry pracownik jest skarben biznesu. A wiem o czym pisze bo mialem odpowiedzialosc za ponad 1000 pracownikow naraz. Pracownikow trzeba tez motywowac i szanowac nie tylko krytykowac. Nie znam Pania, ale Pani wpis mowi duzo a braku kultury I inteligencji. Nikt nie jest "smieciem". A patrzac na dwa lata mojego pobytu w Palacu przypuszczam, ze wczesniej czy pozniej nadejdzie ten dzien gdzie I Pani dolaczy do grona "malowartosciowej jednostki". Zycze Pani jednak duzo sukcesu. Dobry, inteligentny manager nigdy by takiego wpisu nie dokonal. Z powazaniem Joachim Kudlek, pozdrowienia rowniez dla Pani I Pana Alexandrow oraz Babci
Do dziś mam traumę na wspomnienie o 1 dniu pracy w tym miejscu i u tych Pracodawców. Tak się ludzi nie traktuje. Ja nie pozwoliłam sobie na takie traktowanie! Pojechałam do tego pałacu w pierwszym dniu mojej pracy, miałam zająć się marketingiem a kazano mi sprzątać toalety, sale, "pucować" blat recepcyjny, poza tym pozwolono z łaską jechać do domu po 23-ciej.......ostatnim busem. To wielki skrót tej ponad 14 godzinnej udręki. Pałac był/ jest w licytacji komorniczej......no cóż, jakoś mnie to nie dziwi.
Przepiękny pałac ????, bardzo czysto brawo dla pań pokojòwek ????????????. Córce bardzo się podobało. Fajny pokój zabaw i pani animatorka ????. Basen Super ale brak ratownika powinien być. Dansing by się przydał przynajmniej raz w tygodniu np. sobotę. Kucharz nie ma pojęcia o gotowaniu makaron z zupki chińskiej rosòł nie świeży, sama maga. Jajecznica bez smaku, szynka nie świeża. Zatrudnijcie dobrego kucharza i będzie Super. Moje sugestie dla Pałac Alexandrów: Napisałam wyżej. Lubię atmosferę w Pałac Alexandrów za: Piękny pałac.
tak jak powyzej, same slodkosci i superlatywy, nic tylko pracowac
wiecej opowiadania wlascicieli na temat rewelacyjnej atmosfery pracy i obowiazkow
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Tak niestety to prawda obiekt jest zamkniety na stałe "Szkoda " Kiedys było to piekne miejsce zadbana zielen skoszona trawa widac było ze ktos sie tym opiekował A teraz zarosniete wszystko po kolana SZKODA SZKODA I JESZCZE RAZ SZKODA
Według google Pałac Alexandrów jest zamknięty na stałe. Czy ktoś może potwierdzić tę informację? To ważne, by ustalić wersję dla osób szukających w tym miejscu pracy.
Zawsze można czekać @Wilky aż się pojawi jakieś nowe ogłoszenie pracy, bo widocznie nie potrzebują szukać nowych pracowników. Ale wiecie czy oprócz dobrych zarobków są jeszcze jakieś premie do tego? Pewnie tak, bo wedzą jak zadbać o swoich pracowników, ale wypłata jest na czas?
Jesteś tam traktowana jak smiec
w tym pałacu jest masakra pracowałam w nie jednym hotelu ale tam to przesada wymagają wszystkiego żeby pracować jako kelnerka recepcjonistka pokojowa za psie pieniądze, zero szacunku dla pracowników nigdy pochwały tylko szef potrafi pochwalić, menadżerka by sie podlizać szefowej to robi z pracowników idiotów ponieważ nie przekazuje żadnych informacji. Goście skarzą sie że zła obsługa nie dziwię się jeśli obsługują ich pokojówki które odrywają od pokoi współczuje temu kto tam będzie pracował. Robisz wszystko a na koniec miesiąca sie czepiaja ze naciągasz godziny pracy i siedzisz nic nie robisz bo za dużo godzin masz a skutków pracy nigdy nie widzą...
Zgadzam sie z Pawłem i ciekawa jestem czy to "ten"Paweł, o którym myślę :P
Pracowałem w Pałacu przez pół roku i traktuję ten czas jako jedno z moich bardziej wartościowych doświadczeń w życiu. Pensja zawsze na czas (ani razu nie ucięto mi złotówki za nic, a co miesiąc dostawałem więcej niż zapisane miałem w umowie), bardzo ciekawi ludzie i - mimo wszystko - bardzo uporządkowane miejsce. Dodający otuchy w ciągu "zapieprzającego" dnia szef to w tej branży unikalne doświadczenie. Obecnie co rusz przeprowadzam rekrutację i widzę jaka masa jest ludzi którzy nie potrafią nigdzie zagrzać miejsca. Trzydziestka na karku, siedem miejsc pracy a każda po miesiącu. To typ ludzi który potem zostawia komentarze które widnieją nad moim. Wiecznie niezadowoleni a sami niezdolni do pracy. ps. Praca w obiekcie o standardzie czterech gwiazdek to doskonały dopalacz dla późniejszej kariery.
Pracowałeś przez pół roku,to dlaczego już tam nie pracujesz? Skoro wszystko było ok, to nie rzuca się takiej pracy.Komentarze zostawiane powyżej nie są dodawane przez ludzi zmieniających pracę jak rękawiczki.Ja traktuję prace poważnie,mam trzy miejsca pracy i wieloletni staż pracy.Szef i wynagrodzenie - ok,ale reszta czyli atmosfera już budzi wiele zastrzeżeń i dlatego wszyscy rezygnują.
Na temat pracy powinny się wypowiadać osoby, które tam pracują lub pracowały, a nie ich znajomi.Zobaczymy jak długo ta osoba się utrzyma(nie życzę źle,ale chyba nie za długo).
Nie polecam tam pracy z wielu względów. Wszystko napisane powyżej to najprawdziwsza prawda !! od siebie dodam tylko , że nie ma co liczyc na pełną pensję bo zawsze znajdzie się coś za co mogą ci pensję uciąć. Mi osobiscie przez trzy miesące sumiennej pracy (wyrabiałam okolo 180 h miesiecznie w maju 2014 200h) obcięto za : zepsute jedzenie na sniadaniach, zgubiony minutnik do herbaty , odwołaną rezerwację a na koniec za komunię ludzi którym hrabiostwo dało rabat na 1000 zł , po czym 500 zł obcięło mi oraz 500 cateringowi. Ps. dodam , że pracowałam w biurze i recepcji i nie miałam styczności z restauracją oraz kuchnią ale żadne argumenty nie pasowały. Choodziło tylko o to aby jak najmniej zapłacić. Czasy niewolnictwa się skończyły, nie dla nich. Pracujesz praktycznie za darmo w ekstremalnych warunkach.
Znowu sytuacja się powtarza,poszukują do pracy na recepcji,pomocy w kuchni,przygotowania śniadań i do sprzątania (olx).Cykliczna wymiana pracowników.Kto pracował wie dlaczego,a kto nie pracował ma szanse sam się przekonać.
ej szukam opinii o imprezach organizowanych w pałacu aleksandrów planuje zrobić bardzo huczne wesele na sporą liczbę osób ale nie wiem czy wszystko będzie dopięte na ostatni guzik. zależy mi na wysokiej jakości usług i generalnie, żeby nie było za drogo. Chociaż nie chcę oszczędzać. Polecacie? Proszę o wiadomości
Organizowaliśmy szkolenie w Pałacu Alexandrów, a dwa miesiące później córka miała tu ślub. Oboje nie mieliśmy zastrzeżeń. Nie każdy jest fanem kotów, a tych wokół pałacu jest kilka i mocno się napraszają, tym niemniej miejsce jest unikalne i wszyscy byli bardzo zadowoleni. W razie dalszych pytań, podam maila. Wesele - ważna sprawa. Pozdrawiam, Nowak.
ktoś mógłby mi napisać co tam się dzieję na chwilę obecną? czy to już tragedia i dno totalne i nie warto aplikować? bo widziałam krótkie ogłoszenie nowego zarządcy na pewnym portalu, chyba muszą być zdesperowani, skoro niekoniecznie szukają osób z doświadczeniem :)
Pracownicy traktowani sa jak plebs. Chamskie, sarkastyczne odzywki szefostwa w stosunku do personelu, rzucanie miesem I pokazywanie swoich humorow przez wlascicieli sa na porzadku dziennym. Brak profesjonalizmu, nie wspominajac juzo szacunku. Panstwo nigdy nie jest wystarczajaco usatysfakcjonowane z pracy swoich podwladnych. Kelnerka,podkreslam JEDNA kelnerka, gdyz przewaznie nie ma ich wiecej, moze dwoic sie I troic na restauracji, na recepcji, na zmywaku, czyszczac kibble, odkurzajac, karmiac koty, wyprowadzajac psa, to i tak zostanie potem skrytykowana za to, ze nie wyczesala fredzli w dywanach lub ze nie zdjela pajeczyn z gratow, ktorych pelno jest wszedzie. Kelnerka musi rowniez zajac sie prasowaniem ubran hrabiny ( jednak tego zaszczytu dostepuja tylko nieliczni, ci ktorym hrabina ufa na tylke, by wpuscic na swoje prywatne pokoje). Hrabina rozmawiajac przez telefon potrafi takiej zmywajacej na kleczkach podloge kelnerce, noga pokazac, gdzie jeszcze ma wyczyscic….wyzsza klasa na calego. Takie zaoranie i wykorzystanie jednej osoby do robienia wszystkiego Panstwo nazywaja fachowo multifunkcyjnoscia. Personel zmienia sie jak w kalejdoskopie, wszyscy odchodza sami, co miesiac sa inne osoby. Jednak Panstwo nie widza w tym zjawisku problemu zwiazanego z nimi. Zawsze winni sa wszyscy,tylko nie oni. Co wiecej, mowia glosno,ze pracuja u nich osoby toksyczne, szkodzace hotelowi, ktore zatruwaja cale srodowisko i powoduja,ze inne osoby odchodza. Drodzy Panstwo, to wy jestescie najwiekszym zagrozeniem i trucizna dla swojego biznesu. Niekonczace sie meetingi,na ktorych hrabina przez 3 godziny pieprzy o swoim zyciu, obgadywanie personelu i wyzywanie od baranow i idiotow za plecami. Zero szacunku i totalna sloma z butow. Takze w stosunku do klienta. W mojej obecnosci Pan(usunięte przez administratora) agresywnie wyganial ludzi , ktorzy przyszli podziwiac Palac, niestety nie chcieli zostac na kawie, ktora Pan (usunięte przez administratora) zaproponowal. Pan (usunięte przez administratora) malo nie pobil biednych ludzi. A na rozmowie kwalifikacyjnej tak duzo rozmawialismy o zdobywaniu klienta…Zenada i jeszcze raz napisze totalny brak klasy. Sprzecznosci sa codziennoscia. Chca zeby ktos im zarzadzal tym bajzlem, ale sami wtracaja sie nieustannie I zmieniaja wszystko na kazdym kroku. Zapytasz o cos,jest zle, bo przeszkadzasz hrabiostwu, nie zapytasz, zle, bo potem maja pretensje, ze zrobilo sie tak a nie jak oni by chcieli. Tzw. bledy ( bo sa same bledy) wytykane sa na kazdym kroku. Pochwal nie ma zadnych. Syf, jaki panuje w kuchni jest nie do opisania. Brud, smrod padliny oraz robaki chodzace po scianach(z Sanepidu zawsze przychodzi ta sama Pani, zapowiadajac sie z wyprzedzeniem, po czym po dwoch godzinach wychodzi jak gdyby nigdy nic.) Na zmywaku I kuchni leza nieumyte z dnia poprzedniego gary I talerze. Lodowki pelne sa jakiegos starego niepopakowanego zarcia. Mozna doslownie puscic pawia, jak schodzi sie tam na dol. Przestrzegam wszystkich przed podjeciem pracy w tym niereformowalnym, brudnym, chaotycznym, nieprofesjonalnym i depresyjnym miejscu.
TRAGEDIA! Przypadkiem byłam w tym okropnym miejscu. I byłam świadkiem jak WŁAŚCICIELE źle traktują pracowników;] Żenada...
To prawda co się mówi o tym hotelu. Kto pracował...ten wie. Tyle w temacie. Nie polecam. Ale to moja subiektywna opinia.
niestety wszystkie opinie powyzej to prawda. jesli ktos chce pracowac w ekstremalnie trudnych warunkach to powinien tam przyjsc i popracowac- przynajmniej nauczy sie wielozadaniowosci. Wlasciciele niestety nie potrafia zarzadzac ludzmi.. oni chca nimi rzadzic.. mysla ze wszyscy sa u nich na sluzbie ... niestety sluzebnosc skonczyla sie wraz z upadkiem niewolnictwa. Co z tego ze sa co chwile nowi menagerowie, ktorzy i tak sa traktowani jak woly do kazdej roboty i musza odpowiadac na coraz to nowsze i glupsze pytania dotyczace wykonywanych zadan i osob... Ogolnie wszyscy sa leniami i ich okradaja ( Bog wie z jakich bogactw) , mowa niby o jakosci... ale ta jakosc to absurdalna... smrod, brud i żenada. NIE POLECAM
Praca tam to jedna wielka udręka!!! Właściciele-(usunięte przez administratora) Żałosne jak traktują ludzi. Zero szacunku... Dla Baronowej nikt nie ma prawa mieć życia osobistego liczy się tylko praca w tym ,,Pałacu" Śmiech na sali. Pracowałam tam i wiem, że wszystkie te komentarze to PRAWDA!!! Ja rozumiem, że relacje pracodawca-pracownik nie mogą być zbyt luźne, ale oni wprowadzają chore zasady... (usunięte przez administratora) ciągle dzwoni bo ma jakąś zachciankę! To herbatka to tam to to siam to ! Jeżeli kuchnia jest dobra to jest to zasługa kuchni! Oni zupełnie się na niczym nie znają! Powstają nawet kawały na temat tego miejsca pracy. Szkoda zdrowia na to aby je stracić pracując tam! Dodam,że jestem pracowita i dawałam z siebie ile mogłam, ale toksyczne (usunięte przez administratora) spowodowało, że nie wytrzymałam tam psychicznie. Współczuje wszystkim którzy tam pracowali, pracują i będą pracować!
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pałac Alexandrów?
Kandydaci do pracy w Pałac Alexandrów napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.