ta firma jak i jej towarzyszące firmy poboczne od księgowości po informatykę, spada na psy a to dzięki powiązaniom i koleżeństwie
nic na to nie poradzisz, stanowiska dyrektorskie to każdy każdy każdego zna na tych stanowiskach, a i tych mniejszych kto jest ze starej paczki ziomeczków jeszcze z energo, ci dobrze zarabiają reszta to totalne dno, nie potrzeba jakiegoś wykształcenia kierunkowego wystarczy znajomość by dobrze zarobić i to dosyć dobrze, bo nie raz jedna czy to druga osoba pod w pływem alkoholu się chwaliła i rzucała listą
bez tego układu który oni mają niestety nie istnieją, nie ma ich nie mają żadnych firm na boku, żadnego wyciągania kasy z doosana, a potem są problemy finansowe firmy, firmy na której sukces pracują szaraki a nie te nieroby z wypasionymi brzuchami na górze, panowie 'dyrektorzy' zacznijcie pracować jak należy, nie obijajcie się nie kradnijcie i dzielcie się na boku pieniędzmi z różnych projektów że nikt o tym nie wie, przyznajcie się jeśli macie kochones między nogami do wszystkich błędów które popełniacie i jeszcze popełnicie, nie zgarniajcie tych pieniędzy tylko dla siebie a podzielcie się z Tymi co na was nieroby pracują, powinni was kaukaz za to co odwalacie zesłać, bo nie nadajecie się na kierowanie tak wielką firmą bo nie macie o niej pojęcia, to samo dotyczy się szanownej starej pannie (usunięte przez administratora)
@zintergrowałomnie, jak często firma DOOSAN BABCOCK ENERGY POLSKA organizuje takie spotkania integracyjne dla zatrudnionych pracowników firmy? Dalej nie otrzymałam odpowiedzi, czy każdy pracownik ma możliwość wzięcia udziału w takiej imprezie firmowej? Przedstaw, proszę, jak to wygląda.
niestety nie każdy pracownik ma możliwość takiego wypadu, to jest elita nielicznych i wtajemniczonych, każde takie spotkanie integracyjne owiane jest tajemnicą, nikt nic nie wie, dopiero na końcu każdy jest z wtajemniczonych informowany, dział hr'owy, dział zamówień i takie tam.
zapomniano napisać o tym że jest też główny kapo firmy, ona jest na oddzielnym/osobnym stanowisku i jedzie tam po to by móc potem każdego obgadać
Dobry jest też jest ten wąsaty ubek z WGM i jego zimeczki z rafametu. Współczuje tym chłopakom tam . Banie ryje im non stop.
Nie życzę sobie żeby ktokolwiek obrażał mojego szefuncia. Macie jakiś problem to zapraszam do mojego biura. Pozdrawiam
Nie ma lepszego! Od jack sparrow naszego! "Uzdrowiciel " jest najlepszy! Trzech takich i Firma staje na nogi. A jak by Ich było dziesięciu - Polska w czołówce świata - we wszystkim!
on jest ubekiem, no co ty masz akta na niego, qrde to już w doosan pracują ubeki bo nikt normalny nie może
zbigniew to buc, a buców trzeba tłuc, bo jak się buców nie utłuce, to się rodzą nowe buce!
a to akurat nie jest koncert życzeń, to że jesteś jego pieskiem to każdy wie, i weź się ogarnij, króliku jeden, paróweczko z morlinek :D
ubek osiągnął pułap 30 - like (zapraszamy dalej do polubień) dla każdego jednego lajka premia w postaci 100zł które należy oddać na kolejny wyjazd integracyjny :D :D :D
czekaj bo już lecę, otwieraj drzwi parz kawę i rób hotdogi z paróweczką ale cieplutkie bo ja już gonię do ciebie do tego twojego pięknego biura, one jest takie piękne, a jeszcze jak ty się w nim znajdujesz to ja mam miękkie nogi, jędrzejku ty mój jędrzejku
@g+g, jakie dokładnie problemy występują w firmie DOOSAN BABCOCK ENERGY POLSKA? Myślisz, że są szansę, aby odwrócić obecną sytuację, jaka panuje w tej firmie? Masz jakiś pomysł, co mogłoby sprawić, że firma rozwiązałaby swoje problemy? @nicejob, możesz opisać, jak wyglądało spotkanie integracyjne organizowane przez firmę DOOSAN BABCOCK ENERGY POLSKA dla zatrudnionych pracowników? Każda z zatrudnionych osób została zaproszona na to spotkanie? Napisz szczegółowo, jak to wyglądało.
niestety nie ma szans, nie jeden z pracowników obecnego doosan to potwierdza, czy to Ci z hali jak i oddziałów ale i Ci na miejscu, miejscowi, są sprytniejsi od niego i mu mydlą oczy, cwaniaki jedne, a ta biedna chłopina nie ma pojęcia co się dzieje byle kasa pasuje
no impreza oczywiście była zakrapiana, i każdy się dobrze bawił za szmalec pracowników, dobre były te drineczki i wódeczka a napić się z samym prezesem czy też "prezesową" elunią, no i najlepszą kadrową na świecie to niezapomniana chwila, a te kocie ruchy podczas tańca oj działo się, panowie się napatrzyli na koleżanki z pracy
za dużo nie ma co gadać bo etatowy szpieg czycha za rogiem obserwuje, podsłuchuje i kapuje
panie z administracji nieźle się bawiły zwłaszcza jak popiły, to chętne do wszystkiego były, nasze panie z administracji, bardzo polotne
byliśmy z kolegami i widzieliśmy która z naszych kochanych koleżanek patrzy na niejednego z panów, sami tego doświadczyliśmy, w dodatku ten alkohol potęgował to i tamto, ale ciekawie było nasza kochana administracja oby więcej takich imprez oby do przyszłego roku
Dyrektor działu- taki mały całkowicie nie ogarnięty podobny do Kaczyńskiego spytał mnie o Prawo Ohma. Niestety pomyliłem wzory ale to nic i tak dostałem pracę bo tutaj każdy może pracować.
Prawo Ohma
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
no to mamy 500 wpisssssssssssssssssssssssss, już korki z szampana poszły, tak trzymajcie!!!!!!!!!!!!!! to teraz 500+
Sytuacja w firmie jest jaka jest. Nikt nie ukrywa że nie jest najlepsza. Natomiast czytając to forum to niektórzy się chyba trochę zapomnieli. To jest forum o firmie. A tu jest obrażanie kolejnych konkretnych osob. Ludzie , ogarnijcie się trochę i przestańcie zaglądać innym do łóżka czy do rodzinnych jadalni, a zajmijcie się swoimi żonami czy mezami. Plotkarstwo tak naprawdę siejecie wy sami w opinii publicznej gdzie nikt się nie zna z imienia i nazwiska zamiast powiedzieć coś komuś prosto w twarz. Wstydzcie się.
sytuacja w firmie jest dramatyczna nie gadaj że jest jaka jest bo jest fatalna ciągłe zwolnienia, ciągłe problemy i to jest sytuacja jest jaka jest kotwica upada coraz niżej
owszem i nie jest może i masz rację ale zauważ że ludzie sami się obrażają, sami każdy z osobna daje wpis, a czy ktoś kogoś obraża, no wybacz ale żyjemy w dobie informacji, więc nie broń ich tak wszystkich bo ci wszyscy, tobie, twoim kolegom wreszcie koleżanką też smarują za plecami, widocznie coś prawdy we wszystkim jest skoro niektórzy sie tak ąz burzą, jak to mówi stare dobre przysłowie prawda w oczy kole, to czy ktoś się nie zna z imienia i nazwisko to nie znaczny że danej osoby nie kojarzy czy też nie z na z widzenia, tak naprawdę to każdy tam za sobą jakiś grzeszek ma czy to układowy, czy też partnerski, może jednak dobrze jest określać kto z kim i po co, żony, mężowie siedzą w pracy nawet nie wiedząc co jest grane, ale jak już się napisze na publice to hohoho od razu wielka obraza, pomyślności i dobroci wam życzę
Być może jestem przez te osoby obrabiany ale robię swoje. Praca to praca. Jeśli ktoś widzi powody do plotkarstwa to proszę bardzo. Najwidoczniej ktoś ma za dużo czasu wolnego. Ja się nie burze. Tylko najlepiej właśnie mówić za plecamia a nie prosto w twarz. Takie wypowiedzi to tchórzostwo w najczystszej postaci. Tu nie chodzi o to że ktoś jest wybraniany czy nie z pewnych sytuacji. Tu chodzi o to że to nie miejsce na takie tematy.
Mało ważne czy robisz swoje czy też nie to nie jest istotne, w tej firmie, inni niby robią więcej niż np. ty i co z tego, pamietaj że plotki były od zawsze, a czy tutaj takie sie pojawiają no chyba nie, tutaj każdy jest lub może być wylewny ale to juz od niego zależy, tchórzostwo no nie też nie i nie bo mało kto ma twarz a jak jej nie ma to nie jest żadnym tchórzem, pamietaj że nigdy nikt ci nie powie niczego w twarz w pracy, bo to praca a co to jest praca, jedni mają więcej wolnego drudzy mniej ci co mają mniej myślisz żę nie dopiszą się do dyskusji, to jesteś w błędzie a zejdź na ziemię bo sam/sama widzisz co się dzieje i zapewne i Ty masz te same odczucia co większość tak samo to postrzegasz
Ja (usunięte przez administratora)!! Ty masz mistrza człowiecze!! - "mało kto ma twarz a jak jej nie ma to nie jest żadnym tchórzem"- czyli jak założysz kominiarkę i pójdziesz w niej zbluzgać kogoś bo wstydzisz się to zrobić bez kominiarki na gębie, to nie jesteś tchórzem? "Szampan.z.arszeniekie"- ten arszenik ci wyraźnie szkodzi. Poza tym pisze się "z arszenikiem". Go work to rzygowisko i tyle. Piszą ci, co się czują pokrzywdzeni i nie widzą innej metody, żeby się wyżalić. Jest miejsce, żeby się anonimowo wyrzygać. I żadnej więcej korzyści to nie przynosi. ŻADNEJ. Jednak przy personalnych wpisach warto się zastanowić, czy to, że kogoś po prostu zbluzgasz, przyniesie cokolwiek dobrego? Nie jeden już dostał niewinnie rykoszetem, bo np. komuś się zachciało użyć jego imienia jako nicku. Jeśli już piszesz to pisz tylko to, co na pewno wiesz, że jest prawdziwe. Pamiętaj, że po śmierci cię zapytają o każdego komu wyrządziłeś krzywdę. Nawet słowem, nawet w internecie. I w d.. mam wszystkich, którzy te ostatnie zdania wyśmieją.
poboma mi się to że reagujesz na te wpisy, bez ciebie nie miałoby to sensu ty mnie po prostu uzupełniasz w tych wypowiedziach nawet nie masz pojęcia jak mnie to cieszy że udało mnie się znaleźć bratnią duszę na tym rzygowisku, i rzygamy teraz razem, a może razem wymiotujemy, może tak może tak to miało zostać określone, zwracasz uwagę na zdania ty również źle się wyrażasz, ale cieszę się że mnie uzupełniasz, może kiedyś się w realu spotkamy, i pogadamy, uwielbiam cie za twoje wpisy one pięknę są trafiają nie tylko do mnie ale i do innych czytających to zapewne też trafią, o tej śmierci to też fajnie opisane zostało musimy się zgadać bo po prostu piękne teksty tworzysz po prostu no nie mogę :):):)
@Pirat z Karaibów, możesz bardziej zrozumiale podzielić się z nami swoją opinią na temat pracy w firmie DOOSAN BABCOCK ENERGY POLSKA? Nie bardzo rozumiem, co chciałeś przekazać swoim komentarzem. @G., zgadza się, dlatego bardzo proszę, aby wypowiadać się jedynie o pracy w firmie DOOSAN BABCOCK ENERGY POLSKA, a nie o konkretnych osobach, które są związane z tą firmą.
@Mickey, możesz napisać szczegółowo, jak wygląda kwestia premii dla pracowników, którzy pracują w tej firmie? Na jakie konkretnie premie można liczyć? @Bogatyiszczęśliwy, Twoja wypowiedź jest bardzo niepokojąca, jeżeli chodzi o to, co dzieje się w firmie DOOSAN BABCOCK ENERGY POLSKA. Czy posiadasz wiedzę o sytuacjach, które potwierdzałyby to, co napisałeś w swoim komentarzu? Mógłbyś opisać jakieś przykładowe zdarzenia? @halowy, skąd u Ciebie przypuszczenia, że oddział, który wspomniałeś miałby w niedługim czasie upaść? @Krzysztof Siarzewski, proszę o zachowanie kultury wypowiedzi i nie używanie słów wulgarnych, które nie powinny znaleźć się na forum. Drodzy użytkownicy pragnę przypomnieć, że wypowiadamy się tylko i wyłącznie o pracy w firmie DOOSAN BABCOCK ENERGY POLSKA, a nie o poszczególnych osobach, którzy tam pracują, dlatego zabrania się, aby wzajemnie się obrażać i pisać o osobach, które nie uczestniczą z nami w dyskusji.
DoosanWay budjet pa ukrainskij jazyk?
@młot, proszę, aby w ten sposób nie odnosić się do mojej osoby ani innych osób, które uczestniczą w dyskusji na tym forum. @anonymous, nie jestem osobą w żaden sposób powiązaną z firmą DOOSAN BABCOCK ENERGY POLSKA. Nie koloryzuje również komentarzy, ponieważ to Wy macie doświadczenia związane z pracą w tej firmie, a nie ja, więc ja w tym zakresie nie wypowiadam się, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie posiadam wiedzy o pracy w tej firmie. @Minay, dziękuję za Twój bardzo szczegółowy komentarz na temat obecnej sytuacji w firmie DOOSAN BABCOCK ENERGY POLSKA. Z Twojej wypowiedzi wynika, że wszystkie zmiany jakie zaszły w firmie, spowodowane były zachowaniem pracowników, którzy w jakiś sposób nie były uczciwe wobec firmy. Zatem chyba nie powinno się mieć pretensji o zmiany do firmy, prawda? Czy pracownicy po zmianach, które mogą być dla nich mniej korzystne wyciągnęli wnioski?
Takich przypadków jest całe mnóstwo. Naganna za to, naganna za tamto. Robotę jakoś trzeba zrobić. Byli nawet ludzie, którzy zostali zwolnieni za wypadek w pracy. Jest kilka takich przypadków w historii tej firmy. Ale nic nie przebije faktu jak lata temu tejże firmie spadł ważący kilkadziesiąt ton wirnik turbiny na elektrowni Rybnik i narobił strat na grube miliony. O tym każdy chyba zapomniał. Ludzi goni się do roboty jak psów i z niej rozlicza. Jak robota nie idzie to ludzie są winni i obcinana jest premia i dodatki tak jak na Jaworznie. Jak jest wypadek i któremuś coś się stanie to też jest pojechane po premii. W tej firmie zgłasza się wszystko. Nawet mały draśnięcie bo jest to zdarzenie potencjalnie wypadkowe. Skutek? Statyski poszły w górę na niekorzyść firmy. Prezes zawsze jest nie zadowolony z wielu rzeczy. A to kiepska wydajność, a to marża na kontrakcie zbyt mała, a to, że ktoś czegoś zapomniał prze zbyt duży pośpiech. Generalnie facet nadaje się do prowadzenia banku a nie firmy branży energetycznej. Zawsze kończy się tam, że winni są wszyscy bo chłopu się nie podoba całe mnóstwo rzeczy.
"wszystkie zmiany były spowodowane zachowaniem pracowników" O! To, to właśnie! Toś utrafiła! Dokładnie takie zdanie ma nasz kochany zarząd. Oni są doskonali tylko tacy paskudni pracownicy się im trafili. Agniesiu, złotko - wszędzie są tacy sami ludzie. Albo potrafisz nimi kierować i firma kwitnie albo nie potrafisz i firma się sypie. Doosan akurat się sypie.
"Czy pracownicy po zmianach, które mi gą być dla nich mniej korzystne wyviągnęli wnioski?" Oczywiście, że wyciągnęli- lawinowo składają wypowiedzenia :)))) A czy zarząd wyciągnął wnioski? Z tego, co napisałaś wynika, że nie. Widzicie drodzy pracownicy, o co chodzi? Będą nam dokręcać śrubę aż się nawrócimy i zaczniemy uczciwie pracować. To co? Kto pierwszy wdziewa wór pokutny?
Prezes ekonomista z wykształcenia. Doktorat z finasnsów robi. Firma 20 lat w branży... a nie wiedzą ile kosztuje remont tego czy a tamtego... No to prezes stwierdził, że teraz to będziemy brać tylko takie kontrakty, na których zarobimy. ten człowiek nie powinien być wogóle prezesem, ekonomista , chłopek powinien w banku na kasie siedzieć albo arkusze excela przeliczać a nie być ceo tak wielkiej firmy, ale jest to prawda że polak nie potrafił , nie potrafi i nie będzie potrafił kierować zagraniczną firmą o takim potencjale, bo za tępy do tego jest, nie zna realiów, nie liczą się dla niego ludzie tylko jego pani dyrektor w roli kochanki, brak mu wiedzy do prowadzenia tak dużej firmy, która w jego ręka niestety się kurczy, ciągła wymiana kadry, ciągle popełniane błędy, on jak i jego kadra czyli jeszcze dwóch, bez odpowiediej wiedzy, ci ludzie są do odwołania w trybie natychmiastowym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pracowałem w tej firmie kilka lat. Przestrzegam wszystkich, którzy zastanawiają się nad podjęciem pracy w "tym czymś". Ludzie ogarnijcie się! Serce pęka, kiedy rozmawia się z każdym kto miał lub nadal ma coś z nimi wspólnego. Tam jest piekło, ludziom siada psychika, są prześladowani, traktowani jak niewolnicy, są przestraszeni, zapomnieli co to radość z życia, nie mają pieniędzy, nie stać ich na normalne życie. Teraz czasy się zmieniły, rynek należy do pracownika więc nie wiele trzeba aby znaleźć dobre miejsce pracy. Każdy pracowity i uczciwy człowiek zasługuje na szacunek i godne życie. W tym miejscu tego nie znajdziesz- GWARANTUJĘ! Szefostwo z P.Dyrektor na czele jest znienawidzone przez tylu ludzi jak mało kto(pomijając oczywiście terrorystów, hitlerowców itp...)
Cd2. Ale ostatni szlagier to sprawa z autami. To jest chyba najlepsze. Było tak, że jeśli np. jednego dnia trzy osoby musiały jechać do Katowic, to dostawały trzy auta służbowe. Jeśli się między sobą nie dogadali to każdy se jechał osobno bo tego nie koordynowano. Stwierdzili, że to skandal i wprowadzili zmiany. Zlikwidowano flotę pozostawiając tylko auta dla dyrektorów. (No wiadomo - z domu do roboty codziennie, to auto muszą mieć!) A inni jeśli muszą jechać służbowo np do Radomia - to pociągiem. Jeśli potrzeba auta na dłużej to firma ci wynajmie. Musisz zaplanować na jak długo go potrzebujesz, potem musisz je zamówić, potem pojechać sobie po nie do Pyrzowic. I już możesz pracować! Oczywiście pod warunkiem, że przewidziano to w budżecie dla ciebie. A pamiętajmy, że firma nie wie jakie ma koszty... :))) Ja się z tej firmy nie zwolnię, choćby nie wiem co... Robię notatki i mam zamiar albo książkę napisać na miarę "Paragrafu 22" albo nakręcić nowego Monty Pytona :)))
Trafna i wylewna sugestia. Dla prezesa DBEP ludzie, którzy są zatrudniani to "element wymienny". Każdy bez względu na stanowisko jest traktowany jak śmieć. Żadnego rozwoju ta firma nie oferuje a nawet jeśli on jest to na pewno poprzez podnoszenie kwalifikacji nie otrzymuje się w zamian lepszego wynagrodzenia choćby w postaci premii uznaniowej. Zapytać o jakiekolwiek pieniądze nawet nie wypada. I tak nikt tego nie wysłucha. Ważne, że prezes ze specjalistki zakupów zrobil sobie wielką Panią Dyrektor działu administracji co czego się nie chwyci to spier...li i żadnych konsekwencji za to nie ma. No coż. Tak to jest jak karierę się robi będąc kochanką prezesa. Prawda szanowna stara panno Elu?
C.d. Najfajniejsze, że nie wiedzą gdzie im te pieniądze uciekają. Ludzie ciągle walą nadgodziny. Jest robota, czy nie, to ludzie ciągle w nadgodzinach robią (pamiętajmy, że przyjęli nadmiar praciwników). I nikt nie wie dlaczego normalnie tę a tę robotę da się zrobić w X godzin, a u nas trwa to 5 razy dłużej. Ludziom trzeba te godzinki sprytnie rozpisane zapłacić... Brawa dla mistrzów! Stawki są niskie i jedynie na nadgodzinach ludzie mogą sobie dorobić. Ale to jeszcze nic. Fajnie jest z wypadkami. Prezes od kilku lat tłucze, że jeśli ci się coś stanie tego nie zgłosisz, to marny twój los. Choćby cię (usunięte przez administratora) zaswędziała w robocie to masz to zgłosić. No to ludzie zgłaszają- ten się zadrapał, ten złamał paznokieć... i jakoś się strasznie statystyki popsuły. Wypadków w trzy i trochę! I co tu robić? No to prezes wpadł na pomysł - tym co mieli wypadek dajemy naganę albo upomnienie! I kazał, żeby zawsze była z winy pracownika. Spadła ci cegła na głowę? Po coś tam stał??! Cdn.
Droga Agnieszko! Pytałaś, co wpływa na to, że opinie o zarządzaniu w Doosan są takie złe? Opowiem trochę. Np. jakiś czas temu prezes opowiadał, że ma metodę na sukces, bo interesował się "teorią gier". W biznesie miało to wyglądać tak, że firma na brać wszytstkie roboty, których nikt inny nie chce. Bo tam było 100 procent że tę robotę dostaniemy. No tośmy brali co popadło. Firma zatrudniła kupę ludzi, żeby wydolić. Potem prezes się zdziwił, że jakoś nic na tym nie zarabiamy. ..? Okazało się, że obroty coraz większe a zysk spada. Podpisali umowy za taniochę i zdziwili się że mają wyższe koszty niż zarobek. Prezes na forum publicznym powiedział - gdybym ja wiedział, że na tym nie zarobię, to bym tego nie brał! No i tak się okazało, że firma nie wie, jakie ma koszty... Prezes ekonomista z wykształcenia. Doktorat z finasnsów robi. Firma 20 lat w branży... a nie wiedzą ile kosztuje remont tego czy a tamtego... No to prezes stwierdził, że teraz to będziemy brać tylko takie kontrakty, na których zarobimy. No dobra. Skoro prezes kazał, to zaczęli strzelać takie ceny, że przegrywali wszystkie przetargi. Firma zaczęła przynosić straty. Tym wszystkim 500 ludxiom, których wcześniej poprzyjmowali trzeba było płacić, a roboty ni ma... cdn.
kolega do kolegi i kolega koledze rękę myje, w firmie panuje układ, 3-zarządców + z tego bardziej 2 + jedna z koleżanek dyrektorek, układ na boku, dzielenie na boku pieniędzmi z różnych projektów, dokłądanie sobie so premii lub tez wypłaty, pozostali mają grosze, premie zabierane a ci się bawią dzieląć się złotem:)
Witam, zamierzam aplikować na warsztatowego poławiacza ryb. Co sądzicie o tym stanowisku?
Prosze o opinie Agnieszki dlaczego Doosan mowi Doosan way wszyscy rowni to jest nieprawda pracowalem w firmie 20 lat i nie mialem dyskietki z luxmedu bo mialem stawke mala
@?, moderator nie usuwa komentarzy, tym zajmuje się admin forum i jeżeli uważasz, że są tutaj opinie, które pozwalają zidentyfikować jakąś osobę zgłoś to na admin@gowork.pl. @Adam,@Krzysztof, Wasze wpisy są kompletnie nie na temat, dlatego, proszę, aby w tym temacie wypowiadać się jedynie o pracy w firmie DOOSAN BABCOCK ENERGY POLSKA, każde wpisy, które są nie na temat mogą zostać usunięte przez administratora portalu. @anonymous, nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci na to pytanie, ponieważ nie jestem osobą, która jest zatrudniona w firmie DOOSAN BABCOCK ENERGY POLSKA. Takie pytanie najlepiej, jakbyś zadał szefostwu firmy, ponieważ to oni ustalają takie kwestie. Wspominasz, że pracowałeś w firmie 20 lat, co jest bardzo długim okresem zatrudnienia u tego pracodawcy. Czy możesz podzielić się z nami swoimi doświadczeniami odnośnie tego miejsca pracy? @Ferdek,@Minay, Was również upominam, że takie komentarze nie wnoszą nic do tematu i mogą zostać usunięte.
'@agnieszka' -> jest albo wynajęta przez doosan, albo fejkuje i jest faktycznie pracownikiem doosan, stwarza pozory jakoby nie była prac. doosan a tak naprawdę nim jest, zapewne siedzi gdzieś w kącie i pozytywuje firmę, pięknie ładnie i czysto opisując różne sytuacje na zadane tematy, ty czekaj a może to elka frelka pod pseudonimem @Agnieszka, elka się za Was wszystkich weźmie jak tylko obejmie władzę CEO DOOSAN, jeszcze się jej bardziej będziecie bać. Jest odpowiednio zmotywowana i zdesperowana i to już doświadczasie jak nie to dopiero doświadczycie tej drobnej kobietki z harakterem, będziecie się trząść na jej widok. No to spadam i nic już nie gadam.
@Agnieszka, która grupa pracowników firmy DOOSAN BABCOCK ENERGY POLSKA ma obowiązek wyjazdów w delegacje? Firma zapewnia dojazd i wyżywienie w trakcie delegacji pracownika? Jesteś w stanie przybliżyć, jak wygląda szczegółowo ta kwestia? @Dsc, kompletnie nie rozumiem Twojego postu. Nie wnosi on nic do tematu, więc nie powinien pojawić się w wątku opinii o pracy w firmie DOOSAN BABCOCK ENERGY POLSKA.
Agnieszko, dlaczego, jako moderator, nie usuwasz śmieciowych wypowiedzi ani takich, które ewidentnie pozwalają na zidentyfikowanie osób, o których mowa? Normalnie każdy moderator ma obowiązek i uprawnienia do posprzątania forum. Tylko Ty jakoś dziwnie moderujesz...
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ALTRAD BABCOCK EUROPE S.A.?
Kandydaci do pracy w ALTRAD BABCOCK EUROPE S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
