(usunięte przez administratora)
To dlatego jest otwarta tylko raz -na chwilę w ciągu całej zmiany- aby zminimalizować ryzyko eksplozji?
Podobno przedłużają umowy na miesiąc, czy to prawda ? A jeśli tak, to dlaczego na tak krótko ?
Zakaz wnoszenia wody na produkcję, zakaz wnoszenia czegokolwiek, a ja się pytam kim jest ta Pani co tak subtelnie wszamusia posilki zza szyb "akwarium " To nieładnie łamać regulamin wiedząc to z racji wcześniej wykonywanej funkcji. Oj ,nieładnie...
W biurze nie ma strefy EPA, a na produkcji jest. I jak Ci tak żal to zejdź na dół, koło stołówki wisi tablica, a na niej ogłoszenia, zgłoś się na stanowisko biurowe i siedź i jedz ile chcesz. Temu ludzie jedzą w biurach, bo nie mają czasu iść na stołówkę. Ale po co to zrozumieć jak można cały czas krytykować... taka mentalność.
Trzeba umieć czytać znaki znajdujące się na podłodze :) Taśma ESD protected area nie jest tam na darmo.
Nie mają czasu zejść na stołówkę ???? dobry żart. Biuro jak schodzi na stołówkę to siedzą po 50min więc proszę tutaj nie pisać głupot.
Cały ten zakład to wielki cyrk. Każdy każdym by chciał rządzić i pomiatać. Najgorsze są te 40+do 50 Panie wszech wiedzące i tylko z (usunięte przez administratora).
Panie wszechwiedzące? A co Ci powiedziały, że tak twierdzisz? i co z młodszymi pracownicami? Relacje z nimi jakie są? Dogadam się normalnie? Ile kobiet mniej więcej się zatrudnia?
Pracowało się tam kilka lat, o kilka za długo:) mogę jedynie tylko ludziom współczuć, którzy tam jeszcze tkwią, bo większość tam jest tylko z przymusu, przez brak większych perspektyw w powiecie. Poznało się mase świetnych osób które mają ogromny potencjał a tam się zwyczajnie marnują, z tego miejsca chcę tylko pozdrowić wszystkie te osoby które się poznało na przestrzeni lat a sporo ich..
Naprawdę zrobił się wyścig (usunięte przez administratora). Atmosfera jest okropna. Pracuję tyle lat w tej firmie i zastanawiam się dokąd to zmierza. Nikt Ci nie pomoże. Cieszą się jak czegoś nie wiesz jak podwinie ci się noga. Ludzie skąd u was tyle jadu,zazdrości. Gdzie jakaś współpraca, życzliwość,pomoc ....
No to..taka mała rada..zmieniaj pracę póki czas, a na pewno odczujesz różnice i komfort..psychiczny w 100%, wiem coś o tym:) pozdrawiam Cię
Odpowiedź jest prosta. Ambicja niektórych przerasta, chcą się wykazać, zabłysnąć. Sa to przeważnie osoby na niższych stanowiskach produkcyjnych, którym się wydaje,że nie wiadomo kim są.
Jestem miło zaskoczony rozmową kwalifikacyjną, tak powinno się to odbywać. W tej pięknej, klimatyzowanej sali uśmiechnięta Pani dała mi testy , które rozwiązałem, wcześniej oczywiście mogłem się napić wody, mogłem się przygotować. Myślę że dobrze rozwiązałem testy, pomimo braku okularów, wzrok mam dobry jak na swoje lata ;) Było bardzo miło i sympatycznie, przeszedłem później kolejny etap z kierownikiem, szybka i konkretna gadka. Następnie 3 etap, z kolejnym, dostałem kilka propozycji, więc próbowałem negocjować. Na razie mam sprawę do przemyślenia, ale warta uwagi. Dziękuję wszystkim którzy przyczynili się do tego procesu rekrutacji. Bardzo mi się to podobało. Pełen profesjonalizm. Inne firmy powinny się tego uczyć. Pozdrawiam .
Testy na to stanowisko były idealnie dopasowane. Krótkie, zwięzłe i na temat. Tak trzymać.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
coraz gorzej w tej firmie ! Jedynie w niedzielę można było zarobić teraz to szkoda nawet chodzić
Jako pracownik na okres wakacyjny jakiego wynagrodzenia mogę się spodziewać?
Witam. Chciałbym opisać taką sytuację, przechodziłem ostatnio na przygotowce na A3 i tam ewidentnie drogie panie nie mają co robić bo tylko plotkują o innych a patrzyły by sobie własnych tyłków, wiadomo nie wszystkie,nie będę tu wypowiadał imion te panie wiedzą o kim mowa, albo mają za mało roboty albo ich mężowie i partnerzy za mało (usunięte przez administratora)skoro ich tak życie innych osób interesuje. Drogie Panie wstydźcie się!!!!i trochę szacunku do innych. Miłego dnia
Komuś bardzo zależy na tym żeby pracownicy byli skłóceni i donosili wzajemnie na siebie. Widać to wszędzie, od góry do dołu, zaczęło się robić dziwnie jakoś ostatnio, mniej więcej po aneksach. Dziwne...
To nie jest żadna nowość zeby pracownicy byli skłóceni ze sobą. Zawsze tak było. Donoszenie tez było I jest dalej ba nawet tacy konfidenci są w poważaniu bo przelozeni są na bieżąco wtedy Obgadywanie też jest na porządku dziennym ale to już jest normalne chyba. Pracownicy nawzajem się obgadują. Kierownicy zmian swoich podwładnych a podwładni swoich przełożonych.
Czy firma planuje przyjmować pracowników na sam okres wakacyjny?
W styczniu czy lutym było spotkanie z najwyższym kierownictwem grupy FT i powiedzieli, że jeżeli ktoś zna chętnych do pracy na sezon to już może ich wstępnie informować, że na pewno będzie nabór. Nie wiem, czy od tego czasu się coś pozmieniało, ale jak znam branżę, to w elektronice zawsze robota jest, bo współczesny świat stoi na elektronice :-)
Kiedy firma zajmie się parkingiem przy budynku B8? Teren jest dzierżawiony i wszyscy mają gdzieś jego stan. Kiedyś w końcu ktoś uszkodzi samochód, ciekawe czy wtedy zarządca parkingu będzie tak skłony do wypłaty odszkodowania
Jak to jest że na popijawie elity philipsa zaprasza się panią z produkcji co już głośno o niej było kiedyś... A inni to niby są gorsi? Im się nie należy impreza za free?
Obiecywane były imprezy integracyjne i wycieczki, ba! Nawet są zapisane wśród benefitów dla pracowników. W praktyce imprezy i wycieczki są tylko dla elity zakładu.
Ponoć w robocie mamy Robin Hooda. Kradnie bogatym oddaje biednym,czy jakoś tak? Porażka
Nie wiem czy wy nie macie własnego życia problemów chorób?Wojna na świecie, głód a wy takimi pierdołami się zajmujecie? Popatrzcie na siebie idealni i chwycić się roboty.
No widać gołym okiem kto kręci się za kierownikiem każdy patrzy i wie że to coś
A co to za różnica? Serio interesuje cię kto z kim romansuje? Przecież to prywatne sprawy innych ludzi. Nie lepiej zająć się swoją robotą?
Możecie się ogarnąć... czy zdajecie sobie sprawę,że takim głupim pisaniem możecie komuś zniszczyć życie. Byliście materacem? Z jakimi ludźmi ja pracuje? Gość jest w porządku więc dajcie już spokój... Dlatego ja nie wchodzę w bliższe relacje z nikim w tej firmie... przychodzę... pracuje i spier..... nie wiadomo z jakim matołem mam do czynienia.
Nie drąż ! Zacznij patrzeć na siebie!zajmij się swoim życiem!bo może nie jest tak kolorowe!
Skad to oburzenie?Pewnie coś jest na rzeczy. I nie dziw się ze ludzie gadają. Widzą to gadają. Z nikąd takie inforamcje się nie biorą. Ludzie tu wszystko widzą. I tego nie zmienisz.
Pamiętaj że oskarżając kogoś niesłusznie możesz (usunięte przez administratora) plotka zniszczyć mu życie. A po drugie zanim cokolwiek powiesz zastanów się nad tym dwa razy i pamiętaj to nie Twoje życie a KARMA WRACA. Zakładam że jeszcze w życiu mało przeżyłeś skoro interesuje Cię życie innych osób.Popatrz na siebie!
widocznie nie krecisz sie w odpowiednich miejscach, przecież każdy wie gdzie wszystko się rozgrywa...
pewnie w dymiarni albo w pijalni
Zauważyłem że co po niektóre komentarze znikają od dłuższego czasu. Ciekawe kto dba żeby nic ciekawego nie dostało się na to forum???
(usunięte przez administratora)
Moim zdaniem każdy człowiek jest inny. Jeden jest bardzo ogarniemy i ma szybkie ruchy, drugi jest powolniejszy. W Fideltronik są różne stanowiska. Są miejsca gdzie trzeba robić szybko, ale też są miejsca gdzie testy są dłuższe i pracuje się wolniej. Rzecz polega na tym,że brygadzista czy lider znając umiejętności danego pracownika powinien dostosować pracę. Nie można komuś powiedzieć jesteś beznadziejny,do niczego się nie nadajesz. Grunt to dobre zarządzanie zasobami ludzkimi. Więc trzeba wybierać takich brygadzistów i liderów,którzy mają predyspozycję,a nie bierzemy kolegę,który nie ma o tym pojęcia. Pozdrawiam wszystkich i więcej wyrozumiałości.
@Bolo zgadzam się z Tobą Liderzy i brygadziści są też tak samo wykorzystywani , bo muszą wyrabiać normy aby nad nimi ludzie mogli wiecej zarobić. Jestem na stanowisku Inzyniera (może ktoś pomyśli, że zmyślam lub nie) tez sie nie przedstawie. Bo od razu bedzie wiadomo gdzie szukać. Lecz wracając do tematu. W Pracy na Fideltroniku chodzi o "Wyścig szczurów" a ten kto nie wygra dostanie po pupie. A czy ktoś coś zyska, jak ktoś wygra ?? Zyska ten ktory jest na samej górze. A reszta sie nie liczy. Nikt nie powie , "za to dostaniesz jakąś prowizje" , "dostaniesz 2 krotnie wieksza wypłatę" , albo "dostaniesz 200tyś , a za to sobie mozesz dom wybudować". Jedynie to powiedzą "jesteście ok " , "spoko " , "mogę uścisnąć tobie dłoń albo wam" , A nie widza tego ze wszyscy zasuwali po 8 godzin od pn. do piątku czy soboty oraz czasami niedziele. NIkt nie rozumie że wszyscy jesteśmy ludźmi pracujemy tam aby mieć za to pieniądze. Ale Szacunek powinien być najważniejszy Ja jako inżynier zauważyłem ze jak proszę o coś lidera , kulturalnie to niektórzy normalnie "jak człowiek " pomagają mi. a czasami jest tak, że podchodzą do jakiegoś pracownika i każe mu to wykonać jak do (usunięte przez administratora)i każe. Więc jeżeli sie wam tak śpieszy z terminami , to albo sami zacznijcie też to wykonywać aby pomóc w produkcji wliczając to PM-ów bo oni są od zarządzania. Albo zacznijcie mądrze myśleć i planować plan wykonywania. A nie jak małe dziecko, klient dzwoni, że prosi o wykonanie jakieś rzeczy. A jak zrobimy to w mniej niż w tydzień to dostanie PM-owiec cukiereczka. :) Albo, projekt jest odkładany na ostatnią chwilę. A jak sie robi w ostatniej chwili to nawet małe dziecko wie ze w tedy powstaje milion błędów i niedopatrzeń. A PM-owiec kazuje wysłać tą rzecz nawet nie zastanawiajac się co jest wykonane i jak. Ciężko jest to określić . Jacy są ludzie w tej Firmie , czy tacy źli , tacy zachłanni , czy tacy że " mądrość ich goniła , lecz oni byli tacy szybcy od tej mądrości ze ich nie dogoniła" Jeszcze mi sie przypomniała walka o miejsca parkingowe, Chyba ktoś stanął z Fitecha na miejscu zarezerwowanym przez kogoś innego. Pewna osoba podeszła ze nie moga tam stanąć. I teraz pytanie brzmi " Czy przez to , Fideltronik się rozleciał? " " Inflacja w polsce poszła tak w góre ze za złotówkę kupimy kromkę chleba?" , " Czy powstało trzęsienie ziemi?" Nie wiem ale wygląda na to, że nic takiego nie nastąpiło. Ale na prawdę zlitujmy się , bo jak my siebie nie będziemy szanować , to nikt z góry nas nie bedzie szanował. Ja jakoś spokojnie parkuje nie raz na parkingu głównym , czasami na B8 i jakos zyje. A to że osoba mogła by zaparkować na innym miejscu to tez by sie nie stało. :/
kiedy firma końcu zajmie sie sprawdzaniem lewych zwolnień l4 których jest masa, dlaczego nie wprowadza jakieś firmy ktora będzie to kontrolowała niczym ZUS dużo to nie będzie kosztowało a tak zmniejszy się odsetek ludzi na chorobowym.
Za PRL, kiedy mój ojciec pracował w kopalni to normalnie przyjeżdżał bez zapowiedzi lekarz zakładowy, sprawdzić, jak się pacjent czuje. Pamiętam, jak facet z naszej ulicy został przyłapany z taczkami koło domu i dostał dyscyplinarkę. W USA firmy wysyłają prywatnych detektywów, którzy obserwują dom, śledzą pracownika i zbierają ewentualne dowody na (usunięte przez administratora) Polska dziś to dziki kraj. Są na naszym dziale osoby, które oficjalnie mówią, że biorą chorobowe, bo mają remont w domu, a brygadzista nic nie robi, bo "nie może kwestionować diagnozy lekarza".
Jak ludzie nie mają kombinować jak roboty nie ma....przychodzisz rano a tu sie okazuje ze nie ma co robić przez najbliższe dni....wiec co mamy robić
dokladnie ludzie dostana za malo premii za maly aneks czy nie spasuje im wyplata albo stwierdza ze pora sobie zrobic przerwe wolne i biora sobie l4 mowiac na caly glos a nikt z tym nie robi nawet w hr to slychac a i tak nie ma zadnych kontrolerow l4,potem sytacja jest taka ze inna osoba za tego nieroba musi robic po 12 h
ta firma to (usunięte przez administratora)tan umyslu jak przychodza podwyzki to nie chca za wszelka cene dac cos wiecej kasy ze zarzad sie nie godzic a gdy pracownicy jawnie ich (usunięte przez administratora) na hajs poprzez lewe zwolneinia udawanie ze cos robia podczas 8 h pracy to juz ich to nie interesuje.dziwne to jest myslenie
Nie? A tu nie chodziło o nadrobienie zaległości po kimś? Bo skoro tak a by się tego nie zrobiło to dalsze konsekwencje jakie mogą być? Z nudów by chyba nie pracowali?
Osoby z kontroli jakości wogole nie są sprawdzane nadzorowane pracują bez norm wytycznych chodzą do pracy w weekend tylko żeby przesiedzieć na stołówce bądź w innych miejscach pracy i stracić go na bajkach. To jest absurdalne że wszyscy tlyko nieróbstwo lenistwo w pracownikach produkcji a nie zajmą się innymi stanowiskami gdzie panuje samowolka brak dyscypliny.
Like it. Ledwo co zadzwoni dzwonek do pracy a już słychać dyskusje rozmowy w ciemnych miejscach pracy tam gdzie nikt nic nie powie bo przecież zaden zielony z działu nie upomni to nie jego obowiązek. Po czym następuje przerwa śniadaniową na stołówce.problem leży organizacji zarządzania
Mają w rodzinie Zbyszka i nikt ich nie ruszy bo jak ruszyć rodzine to samo u mechanikow kierownictwo jest w rodzinie
Pani U z kontroli tylko buja pracowników i myśli że nikt tego nie widzi może w końcu ktoś się przyjzy ich pracy w co wątpię bo jakość najważniejsza a reklamacje dalej są więc po co ta kontrola następne sztuczne stanowisko
Jasne nie mam złego nic do tych pań ale są to osoby już dojrzałe którym glopoty jaja nie powinny być w głowie powinny świecić przykładem dla młodego pokolenia żeby wyrastało na pracowita mądra życiową grupę społeczeństwa a jaki to jest przykład dla takiego pracownika gdy widzi grupe osob które dyskutują niczym na targu pomijając już najważniejszy fakt że to praca i ktoś za to pieniądze daje
Pełna zgoda widzę że nie tylko ja dostrzegam takie zachowanie podejście do pracy tej pani mając" plecy " w tej firmie można pozwolić sobie na coś na coś więcej jak widać na obecnym przykładzie jak dobrze wiemy ani zarząd przełożeni nie zrobią nic z tym faktem ani same panie nie wezmą sobie uwag do serca i poprawią swojęgo postępowania w pracy bo po co jak dobrze im tam jest pieniądz leci do kieszeni a czas w pracy leci miło nie wiem tylko po co są te kamery w pracy na stołówce dlaczego nikt nie patrzy jak ludzie poza produkcyjni spędzaja tam czas
To też prawda dlatego nie wiem czemu firma nie robi nic z tym że osoby pozaprodukcyjne wędrują sobie po różnych miejscach zakładu robiąc sobie dodatkowe przerwy. Jak to jest że produkcja ma 20 minut przerwy od pracy a osoby wyżej poruszone 1.5 h
kamery na stołówce powinny być sprawdzane dlaczego nikt nie zajmuje się tym my pracownicy produkcji czujemy.sie pokrzywdzeni robimy za takie same bądź gorsze pieniądze niż kontrola a dymamy jak roboty po 12h czy pełne weekend robiąc nie grzejąc krzesła na stołówce.
Są układy powiązania nic nie zrobisz jedni mogą drudzy nie a kamery są tylko na tych co pracują bo po co oglądać nierobów na sztucznych stanowiskach
To jesteś absurd co się wyprawia w tej firmie kilka dni po głośnych uwagach na kontrolę jakości ich główne stanowisko zostaje przeniesione gdzie na parkowanie koło a1.czy tu ktoś mówił o plotkowaniu i głośnych dyskusjach wśród tych pań.widac że nikt nie czyta tego co się dzieje tam
A kto by czytał bandy frustratów którzy tylko przychodzą tutaj powylewać swoje żale? Masz coś do kogoś to zdobądź się na odwagę i idź powiedz mu to prosto w twarz, a nie kozacz w internecie.
Taka jesteś odważna to idź się nazal na kogoś to sama wylecisz i nikt nie kozaczy poprostu jedni się odbijają drudzy zapieprzaja takie są realia w tej firmie wystarczy spojrzeć nawet na palarnie w czym jest lepszy lider czy brygadzista od pracownika produkcji biedak zasuwa złapany na fajce po premi no chyba że niektórzy mają przerwy kiedy chcą i nikt nie rozlicza czasu pracy
Nie każdy ma rodzinę lub układy w rodzinie piszesz że frustraci czyli się boisz ze i ty możesz dostać po(usunięte przez administratora) ale spoko ciebie nikt nie ruszy i całej reszty obibokow bo przecież gdyby nie wy to żyło by się lepiej
Dokładnie widzę że wkoncu ktoś się odważył rozwiać te chore obelgi oszczerstwa. Ludzie mają skłonność do tego żeby tylko wytyka obrabiać (usunięte przez administratora) w tej firmie masa osób tylko z tego żyje i się cieszy z czyjegoś nieszczęścia. Widać że ani razu nie widzielsicie jak te synaptyczne gąski podchodzą rzetelnie obowiązkowo do swoich zadań.jesli uważacie że jest tam lenistwo i nieróbstwo to jak pakiety zostaja wysyłane do klienta kto to sprawdzą? Prawda jest taka że gdyby te laski się zwolnily to firma stanęła by w miejscu bo nikt nie umie przejąć po nich zadań obowiązków bez wyszkolenia doświadczenia dlatego zamiast pisać takie rzeczy jessli ich nie lubię to przynajmniej nieszkodzie bo może ktoś ma dobre wrażliwe serce i teraz cierpi przez te wpisy co są fake newsem. Jestem z wami kochane robię to robicie i nie patrzcie na te bzdury. Wszystkiego najlepszego z okazji zbliżającego się dnia kobiet. Pozdrawiam
Nie jestem odważna dlatego nie smaruję nikomu du*y w internecie. Dopóki nie płacisz im ze swoich śmiesznych pieniędzy to w czym widzisz problem czy ktoś robi czy nie? Ja mam to gdzieś. Nie ja im płacę, nie mój problem.
Fajny wpis tylko te Gąski to według mnie zoofilia czyli pociąg seksualny do zwierząt wiec przemysl co piszesz bo nie wiadomo co o tobie myśleć
Każdy interpretuje to na własny sposób widzę że ty widzisz już tu przyczyne do kolejnego burzliwego wątku także przemysł swoje swój przekaż jeszcze w tym dniu gdy świat znowu nawiedzaja czasy wojen. Więcej miłosierdzia gasko
Tam nikt z tym nic nie zrobi gdyż przełożona również jest zadowolona z takiego układu.gdy nie musi reagować Panie potrafią w jeden dzień zopowiadać o każdym w firmie niby są milutkie się śmieją ale każdego obgadaja ocenia jakby nie miały swoich spraw osobistych a same mają sporo za uszami. To że spia leniuchują czy prowadzą rozmowy to żadne spostrzeżenie każdy to widzi i wie dlatego 1/4 pensji powinny wracać do firmy z samej uczciwości jedna drugiej warta
Ktoś jeśli lenistwo ma wrodzone to żadna firma go nie zresocjalizuje jednak to środowisko jest idealne dla takich obiboków dlatego też nie zachodza tam żadne zmiany kadrowe gdzie będzie im lepiej.
Ale o co kamman? Co ten wpis mówi ?
Widzę, że oprócz oczerniania pracy innych, co świetnie Ci wychodzi, piszesz pod kilkoma nickami. Ten sam styl. Zero znaków i ten ciągły jad. Musisz być strasznie nieszczęśliwym człowiekiem.
Lubię jak każdy ma te same zasady pracy, wszyscy powinni być tak samo traktowani bez podziałów.widze że opisane wyżej osoby jednak to czytaj dzień dobry.prosze powiedzieć tutaj wszystkimi czy te oszczerstwa nie są prawdziwe? A owe sytuacje to wymysł.
Powiem, że jak czytasz jako człowiek z zewnątrz, to żaden wpis nie mówi, bo nie wiesz o co chodzi. Wy pracujecie i sobie piszecie o swoich sprawach. A czy ktoś mnie oświeci ile przykładowo się zarabia na produkcji?
Przy fajnym ułożeniu weekendów, osiągniętych wskaźnikach, czasem jakiś dodatek - to zwykły pracownik produkcji osiąga nawet 6-7 tys na ręke. Ale siedzisz prawie cały miesiąc w pracy. Coś za coś.
Trzeba było iść przeglądy robić, wiecie jaki to wstyd chodzić z odkurzaczem i papierem toaletowym po całej produkcji za 2,5 tys brutto. ? Nasz kiero był dobry to mi kupił szczotkę i klucze imbusowe w kurtoku.
Zgadzam się osoby z kontroli jakości wychodzą na przerwy nawet godzinne normy nie są sprawdzane ale liderzy również upominają innych o pilnowanie czasu przerwy a sami sobie przedłużają tu wychodzą na kawkę tu coś i jedynie pupilków maja którym uwagi nie zwrócą
jak ma byc inaczej jak maja mocne plecy w "zielonych" na przerwach widac jak oblegaja stoly z zielonymi czy to z philipsa a szczegolnie z a1. kazdy to widziec i wie ze to sa dobre przyjaciolki a w pracy panuje uklad
kumoterstwo tam panuje niesamowite widac jak na dloni ze maja one plecy znajomosci w osobach zarzadzajacych jak moze tam wiec byc obiektywizm rzetelnosc summienosc w pracy ,sam gdybym mial za przelozona liderke kumpele to bym sobie wiedzial ze moge sobie pozwolic na wiecej niz inni ze tu zrobie cos zle to zamiecie sei pod dywan a jak przyjdzie przelew to najlepszy prawcownik
Będzie odwet, nawet już się zaczął za niesłusznie odebrane premie. Czegoś takiego nie było od początku istnienia firmy.
Totalny brak poszanowania pracownika. Nie można tolerować takich zachowań... Po prostu skandal...
a jak w sumie to z jakiego powodu ich ostatecznie nikt nie dostał? Chyba, że są jednak osoby, które miały i nie mówią?
jednemu trzeba zabrać żeby drugiemu się zgadzało, byle pretekst zawsze się znajdzie żeby temu jednemu zabrać i drugi zadowolony chodził
Premia jest wpisana w umowie. Jeśli nie wiesz to przeczytaj. Pensja...plus premia. Kto nie miał pracy, to nie miał, ale byli i tacy co (usunięte przez administratora) pół roku siedem dni w tygodniu i ich też (usunięte przez administratora) na cacy. Może i dobrze bo teraz spojrzeli z innej perspektywy i z racji kultury pozwolą swoje stanowiska obsadzić zielonym, a nawet jeśli chcą poszaleć to i czerwonym.
Oprócz tego jest jeszcze regulamin :) przecież zabierają premie jak ktoś puści seryjkę na przykład. A ta Ola to (usunięte przez administratora) chyba.
Jest wypieranie się ze inne hale nie dostały a są na to dowody na kwitku ze premie kwartalne zostały przyznane ale nie każdej hali, mimo ze niektórzy ciężko pracowali i nawet w weekendy rozumiem ze philips ma ucięte premie z powodu braku pracy ale czemu inne hale maja cierpieć ?
Jak się odniesie dział HR do tego, że lider produkcji ma większą stawkę niż PM lub pracownik okołoprodukcyjny.. ja rozumiem że każdemu się należy dobre wynagrodzenie.. ale jaka odpowiedzialność ma osoba funkcyjna(PM) (kierownik linii ) ( brygadzista) ( IP) a jaka lider??? Nosz do jasnej (usunięte przez administratora) jak tam może być .?? Stawki zostały wyrównane z IP, co jest demotywujace...
Mieliście w ip aneksy? Z tego co mi wiadomo technicy, programiści, inżynieria I reszta okołoprodukcyjnych nie mieliśmy jeszcze. Faktem jest że w tym momencie mamy zrównane stawki z liderami itp. co jest cholernie demotywujacę, ale poczekaj jeszcze chwilę na aneks podobno pod uwagę jest brane doświadczenie i umiejętności?
A co to lider nie moze miec podwyzki? Od takich ludzi sporo zalezy zeby produkcja dzialala i nie stala z powodu niedociagniec IP ????
No właśnie. Okołoprodukcyjnym wyższe stawki się należą bo są "okołoprodukcyni"? To produkcja zarabia na wypłaty dla wszystkich i nie mamy możliwości wypić sobie kawy / herbaty kiedy nam się zachce, jemy "na komendę" i pracujemy w sztywnych godzinach, nierzadko podbijanych do 10 lub 12. Piszecie o odpowiedzialności - nie żartujcie sobie. Na każdym ciąży jakaś odpowiedzialność - za produkt ogólnie WY, za ilość i jakość produktu MY. A teraz IP uderzcie się w pierś i powiedzcie, który z Was tak naprawdę wie jakie są problemy produkcyjne z "waszymi" produktami. Który z Was kiedyś przyszedł do Nas i zapytał z czym mamy problem przy produkcji, co można poprawić czy usprawnić. I zrobił to nie jako IP (panisko co wie najlepiej i przychodzi na kontrolę), ale jak kolega z pracy, któremu zależy na tym, żeby wszystkim pracowało się lepiej, wydajniej i dokładniej. Ja takiej sytuacji nie pamiętam. Lider z racji specyfiki stanowiska jest najbliżej zwykłych produkcyjnych i to on (plus brygadzista) musi m. in. ogarnąć komu dać co robić, przyuczyć nowego, przypilnować go. I to jest odpowiedzialność, bo zła decyzja to ewentualny błąd seryjny, który trzeba będzie poprawić, a to stracony czas i spadek jakości wewnętrznej. Na koniec Koledzy Okołoprodukcyjni w Uniformach konkurs bez nagrody. Po co na MF kota jest lusterko? I dlaczego żaden z Was nie wymyślił żeby tam było?
Niech lider zarabia jak najwięcej, nie chodzi tu o to że ma za dużo, ale zostało to zrównane praktycznie z okołoprodukcyjny. Niech będzie jakaś różnica, w końcu po to pracownik awansuje, żeby trochę lepiej zarobić. Wiem jaka jest praca lidera, w końcu nim kiedyś byłam, i nie twierdzę że nie ma odpowiedzialności.
O Widzisz. Teraz wszystko jest jasne. Nie chodzi Ci o to że lider zarabia za dużo, ale że Ty za mało. To jestem w stanie zrozumieć. Tak jak napisałaś po coś się awansuje. Z poprzedniego Twojego wpisu to nie wynikało.
Brakło argumentów i zaczynają się wyzwiska? A jeśli chodzi o zarobek na kaizenie, to kolega który wymyślił zastosowanie lusterka, powiedział, że na taką pierdołę kaizena pisał nie będzie. I na ile go znam, to nie napisał. Możesz być spokojny, pieniądze zostały w firmie.
Ciężko mówić o kimś, że się go zna, pracując na różnych zmianach od 16-tu miesięcy. Poza tym watpie, aby G .pozwalał ci cytowac jego wypowiedź.
Dowiedziałem się, że moja skromna osoba została wymieniona w dyskusji więc i ja się dołączę. Przeczytałem całą i powiem tylko, że obie strony mają trochę racji. Wszyscy pracujemy, żeby zarabiać. Powiem więcej - godnie zarabiać. Z racji różnych zadań jakie zostały przed nami postawione zarabiamy różnie i to jest normalne. Jestem w stanie zrozumieć frustrację, że ktoś na niższym stanowisku zarabia tyle co ja, ale może na to zasługuje? I piszę to jako osoba, która na różnych stanowiskach, w tym kierowniczych, przepracowała ponad połowę życia. Faktycznie pracuję w F. od 16 miesięcy ( z tego miesiąc "pod szkołą") i na ile mogę chronię swoją prywatność (skrzywienie zawodowe z poprzedniej pracy). Niemniej czytam "na ile go znam". Wydaje mi się, że Osoba, która to napisała miała na myśli moje podejście do pracy i mnie jako pracownika. Cytując klasykę "u mnie słowo droższe od pieniędzy". Nie jest tajemnicą, że w ciągu pierwszych 6 tygodni mojej pracy wymyśliłem i wykonałem prototypy narzędzi do produkcji E2/E3, zdiagnozowałem i zaproponowałem rozwiązanie problemu na przygotówce (rozwiązany inaczej niż moja propozycja, ważne, że skutecznie). I NIE NAPISAŁEM do tego żadnego kaizena. Tutaj podziękowania dla P., który te narzędzia jako docelowe wykonał. Na narzędzie do E3 kaizena napisałem i tak prawdę mówiąc 5 miesiąc jest problem z sensownym jego wykonaniem na podstawie prototypu. Lusterko, to była zwykła "wrzutka", której nie musiałem robić, a tylko zaproponować, żeby go ustawić. I faktycznie na propozycję napisania kaizena odpowiedziałem, że na taką pierdołę nie warto. Powiedziałem to publicznie, przy wielu osobach i biorąc odpowiedzialność za co to publicznie mówię nie wymagam zgody na "cytowanie mnie". "Pod szkołą" też ZA DARMO zaproponowałem pewne usprawnienie, które zostało zaakceptowane i wdrożone. Uprzedzając komentarze typu "przestań się chwalić", "zajmij się swoją robotą" - poczułem się "wywołany do tablicy" i cała ta moja pisanina wynika z tego, że zawsze uważałem, że "JASNE SYTUACJE CZYNIĄ PRZYJACIÓŁ". Szanujmy nawzajem swoją pracę i siebie, a wszystkim nam będzie w pracy milej.
Bardzo fajnie, że się udzieliłeś! dobrze wiedzieć, że oprócz roszczeniowej bandy leserów w tej firmie są jeszcze fajne, kreatywne osoby, którym się chce pracować! Pozdrawiam cię, tak trzymaj!
Doświadczenie? Nie w tej firmie. Akurat tu jak mawiają niektórzy: "doświadczenie jest najmniej istotne". Jeśli nie wiedza (zdobyta przez lata pracy), znajomość programów, urządzeń, maszyn itd. itp. (wyuczone przez wiele miesięcy np.na różnych stanowiskach czy działach), jeśli nie szybkość działania, kojarzenia faktów, wiedza "kto może wiedzieć", "kto mógłby pomóc" itp (czyli... doświadczenie...? nie, tego słowa w firmie unikamy, jest ...passe?) To... może warto pomyśleć, zastanowić się co w tej firmie się ceni najbardziej bo... sam jakoś nie potrafię wymyślić...
Może ktoś z HR się wypowie o spóźnieniach przed rozpoczęciem pracy? Prace rozpoczyna się o 6/14/22 a nie dziesięć minut przed jak to ogłoszono dzisiaj w budynku B8 może ktoś nie zna art.108 K.P. Od lat się tam nic nie zmienia, kiedyś wielka pani dyrektor HR jednym "załatwiała" awanse a innych miała gdzieś, kumoterstwo się to nazywa i wszyscy kierownicy i dyrektorzy bardzo dobrze to znają.
Tak, dobrze napisałeś, rozpoczyna, a nie wpada do firmy za 1 jak to niektórzy mają w zwyczaju. A gdzie zmiana obuwia, testowanie i zajęcie stanowiska, logowanie itp.
Damian, uspokój się. Firma powinna wreszcie skończyć z tym, że ktoś wpada o 5:59, a na stanowisku jest o 6:15. Druga sprawa - ciekawe, że o 5:55 już tłumy po nocnej zmianie stoją przed bramkami na B9 i czekają na wyjście. To o której oni schodzą ze stanowiska? Tu jest pole do działania dla przełożonych.
Kto ci odpowie Ania no chyba się przeliczyłeś to jest głupsze niż tradycyjna blondyna
To na ten moment nikt nie kontroluje czasu pracy pracowników? Bo trochę dziwne, jak pracujesz zakładając do 6, a już 5:55 każdy pod bramą gotowy do wyjścia. Kto jest za to odpowiedzialny? Czemu tak jest?
Żeby tylko za 5, za 15 już tłumy lecą do szatni, ochrona powinna ich wywalać jak tak strasznie pragną już wyjść z pracy.
Uspokój się lepiej , jak 40 % niepotrzebnej już załogi pojdzie do zwolnienia to będziesz 5 45 już siedział na stołeczku i grzał testerek :)
My mamy za to bezpieczniejszą robotę niż ty Nie robimy na jakimś Horti czy jakimś ciulowym Philipsie.
Dla mnie to jest chore jak pracownik może przed zakończeniem pracy iść do szatni przebrać się i potem czeka przed bramą. Dlaczego nikt w firmie tego nie zmieni aby pracownik wpierw szedł się odbić a potem poszedł się przebrać. Nie mogę jakoś przypomnieć sobie że gdzieś indziej byłoby tak jak tu.
Jak to jest możliwe żeby kontrolą jakości miała minutowe naliczanie przecież oni robią tak jak produkcja to czemu produkcja nie ma a oni mają. Kiedy ktoś odpowie na te pytania
To nie jest odpowiedź na pytanie tylko lekarstwo na żal spowodowany tego typu sytuacją. To mi ktoś odpowie? Chodzi faktycznie o kompetencje? A jak z równością traktowania u was sprawy wyglądają?
Poziom ten firmy jest żenujący od jakiegoś czasu. Pseudo spotkania jak tylko pojawią się kryzys. Mydlenie oczu małym mrówka, które są zadowoleni z tego co jest, nie wiedząc jak dobrze się dzieje obok w innych firmach. Ustawianie stanowisk, kolesiostwo na każdym kroku, tak aby swój tylko mnial lepiej, niezależnie czy wogole się do tego nadaje. Ja pamiętam czasy jak trudno było się dostać nawet na produkcję, a teraz każdy może tak pracować jeśli tylko będzie siedział cicho i robił normę. Non stop wychodzą brudy z tej firmy , jeśli tylko jeden z dyrektorów zainteresuje się danym działem. W ostatnich czasie tylko ustawianie castingów na dane stanowisko przez co mydlenie oczu pracownikom produkcji że jeśli tylko się postarają to mogą awansować Stanowisko jest dawno ułożone prze kogoś kto miejsce trzyma dla swojego, ale pozory muszą być
To idźże tam, gdzie jest dobrze. Mam już trochę lat na karku i wiem, że jeśli chodzi o pracownika produkcji to nigdzie kokosów nie ma - nie wierzcie w to, że zwykły żuczek gdzieś zarobi więcej. Jeśli jesteś specjalistą od elektroniki albo mechatroniki to owszem, zgodzę się, że gdzie indziej zarobisz nawet 3 razy więcej, ale nie na produkcji. Za dużo osób znam, które przeszły do jakiegoś "raju", a okazało się, że tam dopiero jest gnój i żałowali. Ty narzekasz, bo pewnie nigdzie indziej nie pracowałeś.
(usunięte przez administratora)
Standard. Pogadali jakieś bzdury żeby nie było i tyle. Ciekawe czy tak samo by gadał Zbyszek? Całe życie mydlą oczy. Nic tak naprawdę nie robią żeby ci najmniejsi mieli lepiej. A wszyscy wyżej dalej myślą że są niewiadomo kim. Pamiętam jak tam robiłem,wystarczyła koszulka,fartuch i większość myślała że jest nie wiadomo kim. Kilka stówek więcej zmienia ludzi. Ci co byli wyżej i byli za ludźmi nie przetrwali. Pozdrawiam ich .Pamiętajcie pieniądze to nie wszystko!!!!
czy ktoś wie, czy w najbliższym czasie będą jakieś przyjęcia na produkcję jeśli tak to od kiedy bo nie widzę żadnych ogłoszeń? Czy stawki coś się podniosły w ostatnim czasie?
Materiałowi na Philips mają życie jak w Madrycie jak to jest że zwykly pracownik z firmy ma tylko 1 przerwe a oni 2 sniadaniowe i 5 przerw na papierosa w dodatku dostają takie premie jak 3 pracowników produkcji. Juz za czasów pewnego szczupłego (był bardzo znany) pana którego było pełno w całej firmie tylko że zamiast pracować podpieral maszyny nic z tym nie zrobiono minęło tyle czasu i jego współpracownicy kontunuaja to samo. Najbardziej opłacalne stanowisko na Philipsie to materiałowy nielimitowane przerwy plus "darmowa kasa za każdy weekend "
Tak samo mają materiałowe na Philips telefony rozmowy z pracownikami liderami i tam im leci praca przegadaja pół dnia a potem mówią ale jestem zmęczona a liderzy robia to samo:) n
Ciekawe czy byś ogarnał chociaż połowe obowiazkow ktore maja do zrobienia, fajnie sie mówi ale niestety mało osob zdaje sobie sprawe jak wyglada taka praca. Siedza bo widocznie potrafia zaplanowac prace, odrobić sie. To samo jest na automatach, ciagle się słyszy ze nic nie robimy, ale jak przyjdzie osoba z ręcznego do pomocy to nie może pojac ze trzeba pomyslec o 2 rzeczach na raz. Ale jak to mówią, pracy umysłowej tak nie widac
Idź na inny dział na jeden dzień, ciekawe czy od razu wszystko będziesz umiał. Banda leserów jeszcze szuka usprawiedliwień.
Eh... piękne to były czasy. Jednak teraz też nie narzekam. 2x do roku aneks. :-P spytasz co robię?!? Nic - tak jak poprzednio. Do jakiej stawki juz dobiłeś? Dalej przegrywie masz 2800? Ja już ponad 4k mam. :-D A i w gwoli wyjaśnienia. Nie opierałem się o maszyny tylko o materiałowe
Wytłumacz to bo nie rozumiem. 4k za nic nie robienie? :D Chyba trzeba coś w pracy robić, nikt tego nie sprawdza?
Taki pajac jak ty to się może opierać o filar popatrz w lustro karakanie jest różnica między chciałbym się opierać a się opieram wielki maczo
Popytaj o moją historię starych pracowników... niby plotki były... niby ktoś coś widział... niczego nie żałuję. Obecna posadka jest ciepła i miła, ale jeszcze wrócę tańca... :-P
Ta swoją fujarka nic nie zrobisz po prostu masz przedmiot tylko do sikania a pytalam,masz 3cm w zwodzie i pozostają tylko marzenia
jak to pani z HR powiedziała ... werbują wszystkich i wszedzie - spróbuj moze i Tobie sie uda być materiałowym i poczujesz tą plaże i hajs jakiego nie da sie policzyć... Powodzenia
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fideltronik Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Fideltronik Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 231.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fideltronik Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 198, z czego 26 to opinie pozytywne, 76 to opinie negatywne, a 96 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Fideltronik Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Fideltronik Poland Sp. z o.o. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.