Czy to studio zatrudnia teraz personel?
(usunięte przez administratora)
Co tu sie wypowiadac...w wielu miastach ludzie zostali z dnia na dzien bez pracy i kursow za ktore zaplacili, szkoly sa pozamykane a o pieniadze walczymy w sadzie. Niewiarygodne? Poczytaj wiecej opinii o Michal Szuba w google. Swoja droga, az sie dziwie,ze gdzies jeszcze chociaz jedna szkola istnieje i naciaga ludzi...
Czy Pyta Pani ze względu na ogłoszenie o pracę? Można wiedzieć w jakim mieście jest oferta? Generalnie to firma bankrutów, nie ma słów, żeby opisać to oszustwo. Setki oszukanych osób i setki pozwów, proszę trzymać się z daleka, każda praca jest lepsza od tej- nie przesadzam. Jest wiele osób, które za wszelką cenę chcą się skontaktować z właścicielem. Bardzo proszę o informację, w którym mieście i galerii studio jeszcze istnieje. Z góry serdecznie dziękuję.
Ta FIRMA to po prostu absurd . OSTRZEGAM WSZYSTKIE OSOBY , TO WYZYSK . Podjełam prace na stanowisku hostessy stawka dla osoby uczącej się dość atrakcyjna ale UWAGA ONI NIE WYPŁACAJĄ WYPŁAT , To poprostu śmiech na sali rozmawiałam z Panem SZUBĄ osobiście przez telefon wyśmiał mnie , oczywiście nie byłam sama łącznie nas było ponad 10 dziewczyn żadna nie dostała wypłaty , a gdy wspomniałyśmy że pójdziemy do sądu pracy szanowny pan SZUBA odpowiedział : PROSZĘ BARDZO i w tym momencie zaczął się śmiać .. Naprawdę są to zwykli naciągaczeeee !
Pracowalam w iskrze jako "hostessa" pseudohostessa... Jako ze nie mam jeszcze skonczonych 18 lat to kazda praca bylaby dobra. ALE NIE TA! ODRADZAM WSZYSTKIM MLODYM LUDZIOM TA FIRME. W ogloszeniu na olx napisali 10 zl/h...brutto. Praca rzekomo na terenie centrum handlowego. W moim obowiazku bylo zachecanie ludzi aby zapisywali swoje dzieci na darmowa lekcje tanca. Niby latwo i przyjemnie. ALE! Umowy nie przeczytalam bo menagerka mowila ze na dzisiaj juz bym byla potrzebna wiec podpisalam bez zastanowienia. W domu na spokojnie ja przeczytalam i bylam w szoku... 5 numerow na godzine! To jest niepojete... Kto normalny w dzisiejszych czasach daje numer telefonu i podaje dane dziecka obcej osobie (podkreslam ze nie mialam zadnej plakietki,koszulki z logiem. Nic) jak mowilam to menagerce to oburzona mowila zebym chodzila po centrum miasta,mimo zee umowa byla tylko na centrum handlowe. Niewazne czy padal deszcz czy byla burza, 5 numerow na godzine i tyle. Na szczescie zrezygnowalam 3 tygodnie temu z tej pracy. A apropo wyplat to jest jakis zart... W umowie pisze 1 i 3 czwartek od podpisania umowy. Czyli powinnam dostac juz 2 wyplaty a po zadnej nie ma sladu. Dziekuje za uwage i pozdrawiam srodkowym palcem iskre.
Jedna wielka porażka!!!!! NIE POLECAM! Ludzie nie dajcie się naciągać! Stać Was na więcej niż na pracę w tej zakłamanej firmie. Szefostwo oraz Dyrektor zarządzająca ( o ile można ją takową nazwać.... zero kompetencji! Traktuje ludzi przedmiotowo. Za grosz szacunku!) Pracowałam jako recepcjonistka. Przed rozpoczęciem szkolenia wciśnięto mi już umowę. Gdybym wiedziała w co się pakuje w życiu bym nie podpisała tego! Co miesiąc musiałam prosić się o moje godnie zarobione pieniądze! Gdy jeszcze z nimi współpracujesz jesteś w stanie się z kimś skontaktować jednak później nie potrafią nawet odebrać telefonu! NIE otrzymałam w dalszym ciągu wynagrodzenia za miesiąc poprzedni. PODSUMOWUJĄC: NIE POLECAM!!!!!!
Pracowałam w iskrze jako hostessa, poczatkowo moje rekordy (o których liczbie nie ma mowy w umowie) ;) były całkiem niezłe, jednakże potem jak przyszłam do pracy w jesień wszystko legło w gruzach - musiałyśmy z koleżanka klękać przed ludzmi żebyśmy tylko podpis dostały od kogoś serio chętnego, ale było zimno i szybko ciemno - fatalne warunki, a szefostwu nie chciało si (usunięte przez administratora) ruszyć, żeby zadbać o własny interes - dodatkowo zostałam oceniona w języku osoby z która rozmawiałam jako" oszustka" że myślę, że jak się będę opier*alać to dostanę wypłatę?! ta osoba nigdy nie pracowała w takich warunkach, a bardzo bym chciała żeby poczuła jaka to praca. Nie była przy mnie i koleżance, i kiedy byłam sama- nie udowodni mi że nie pracowałam a uwierzcie mi że jak mam fajna pensję zapewniona to chyba każdy pracuje dobrze... do dnia dzisiejszego nie otrzymałam 140 zł! tragedia .
A maneger? ile zarabia? jaka umowa?
Praca na zmiany nie jest taka zła, skoro stawki są w porządku a także jest zgrany zespół w firmie. Pozytywna atmosfera sprawia że lepiej się przykłada pracownik do swoich obowiązków i ma to swoje odzwierciedlenie w swoich wynikach i ostatecznie w zarobkach.
Już 10ty dzień spóźnia się moja wypłata i zastanawiam się czy w ogóle ją dostanę. Jakaś poraszka! W trakcie pracy wszyscy mili, telefony odbierają, a jak przechodzi co do wypłaty, to ani nie odbiorą telefonu, ani nie odpiszą na sms. Brak słów! Nikomu nie polecam (no chyba, że lubicie za darmo robić)...
wszyscy pracuja na smieciowych umowach umowach oswiadczenie uslug ..za smieszne pieniadze i robisz wszystko.. jaki w tej szkole profesjinalizm skoro nawet nowych instruktorow nie zatrudnia szef tylko recepcja.. ? brak apteczek w szkolach , zero szacunku do prawownikow a cala Pani Dyrektor szkol , to gowniara ktora tylko sie panoszy bo dostala tytul dyrektora .., nawet po polsku poprawnie niepotrafi sie wyslowic. pozdrawiam
zmęczona, ale za to moja grupa miała pierwsze miejsce!
Jak wrażenia po weekendowym turnieju wszyscy? :D
Tyle złych opinii, a pewnie nikt nawet na zajęciach nie był, poczta pantoflowa działa mocno
Faktycznie, nieciekawa sytuacja. Może podejdź po prostu do głównego biura?
Manager uwierz, że rozmowy z prezesem iskryy są tak samo skuteczne jak hejty ;] Prezes w rozmowach telefonicznych uważa się za bezradnego. Z tym, że jego przeprosiny i tłumaczenia jednak np. nie opłacą rachunków.
@luz Rozglądaj się na olx, zwykle tam się ogłaszamy. :) @były pracownik Widocznie musiała to być jakaś wyjątkowa sytuacja. Wystarczyło zadzwonić do prezesa albo porozmawiać osobiście. Rozmowa zawsze jest skuteczniejsza od hejtowania anonimowo w Internecie.
@Manager uważasz, że 21 dni spóźnienia z wypłatą to delikatna kilkudniowa obsuwa? Hahahaha dobre żarty! A tak spóźniona była listopadowa - dostałam ją w połowie stycznia. I jeszcze tekst prezesa: "aneksuje pracownikom umowy, że wypłata będzie do 30 każdego miesiąca, to będą się cieszyć jak dostaną 29". Dalej uważasz, że to kilka dni, tak? Jeśli tak to nasuwa się tylko jeden wniosek....
Ale stos negatywnych opinii tu widzę. No cóż, trzeba zakasać rękawy i wytłumaczyć jak to działa. Tak się składa że pracuję w ST Iskra już od jakiegoś czasu jako manager, i mogę się odnieść do wielu wątków. 1. Skargi i lamenty hostess: Oo, to to jest mój ulubiony temat. Przychodzą do nas dziewczyny, które chcą pracować. Zatrudniamy je, przedstawiamy warunki. Potem się okazuje, że zamiast zapraszać ludzi, co mają w umowie, siedzą sobie na kanapie albo plotkują. Kto przy zdrowych zmysłach im za to zapłaci? Postawcie się w naszej pozycji, w pozycji pracodawcy. A potem mamy lamenty od hostess które dostają połowę wypłaty, no BO JAK TO? ZA JEJ UCZCIWĄ PRACĘ? Podczas której nic nie zrobiły, za to chamsko oszukują, byle sie nie narobić. Pieniądze, to fakt, CZASEM są kilka dni po czasie, ale ZAWSZE się zgadzają. 2. Pieniądze Tak jak wspomniałem wyżej, czasem się zdarzy obsuwa, maks kilka dni, ale zawsze jest zgodna co do grosika. Każdy wie za co i ile zarabia, tu żadnych nieporozumień nie ma. Więc jeśli ktoś dostał połowę kasy, to tylko na własne zyczenie, jak się pracować nie chce, vide hostessy. 3. Zajęcia Szczerze mówiąc, to po uśmiechniętych dzieciach i zadowolonych rodzicach coś nie widzę, ile prawdy jest w tych waszych opiniach o beznadziejności zajęć. Trzymamy się przez 14 lat i pędzimy dalej do przodu. :) Do zajęć przywiązujemy dużą uwagę, i dbamy o to by były jak najbardziej profesjonalne, więc tutaj na instruktorów wjechać nie dam. Zwłaszcza że dają oni z siebie 120% i to WIDAĆ po dzieciach, z reguły wychodzą zziajane i rozgadane. :) Podsumowując, proszę spróbować samemu, zanim się podejmie decyzję. Wierzę, że ten post rozwieje sporo waszych wątpliwości. A klienci niezadowoleni zawsze sie znajdą, nawet z koloru ścian. W razie pytań będę tu jeszcze przez parę dni.
Ty menager jak sie smiesz zwac ... moze i umiecie uczyc dzieciaki tanczyc ale umiecie tez rodzicom wciskac kity na pierwszych zajeciach zeby podpisali umowy bo jak to powiedziala pani "menager" jest promocja "w cenie" tylko na tych pierwszych zajeciach potem to juz trzeba zaplacic pelna kwote A ze dzieciaki jak to dzieciaki zawsze sa podekscytowane pierwszymi zajeciami zaczynaja marudzic i zeby rodzice mieli spokoj podpisuja umowy. Ale dlaczego w tych umowach nie ma pelnego regulaminu?? Dlaczego pani "menager" odsyla na strone studia tanca zeby sobie poczytac caly regulamin?? Dlaczego pani ktora niby zajmuje sie umowami nie ma zielonego pojecia o odstapieniach od umowy Wymysla sobie swoje paragrafy?? Dlaczego "dyrekcja" studia tanca ma gleboko we d**ie pisma wysylane do was droga mailowa i listowa ?? Aha a najlepsze ... Dlaczego wlasciciel tego przybytku ma zarzuty w w sprawie oszustw?? Jestescie nastawieni tylko i wylacznie na zysk i tyle
w odpowiedzi na pytanie o tym jak długo trwa współpraca pracownika z tą firmą. Niestety krótko, pracownicy prędzej czy później widzą, że w tej firmie tylko chodzi o kasę a nie o pasję do tańca. Pracownicy pracują za grosze, instruktorzy którzy starający się swoim doświadczeniem i ciężką pracą podnieść prestiż firmy dostają wypłatę nawet z 3 TYGODNIOWYM OPÓŹNIENIEM! Reszta pracowników podobnie. Wiadomość do głównego kierownictwa: jeśli oczekujecie zysków to trzeba najpierw inwestować w ludzi , którzy na ten zysk pracują. I przede wszystkim ich szanować!
Wyzysk pracowników, nie polecam pracy w tej firmie!!!