mam 50 lat i w życiu jadłem rózne rzeczy ,ale to co padali nam to coś strasznego , golonka śmierdząca chemią, kwasnica na chemicznym żeberku , szaszłyk tak twardy , że nie dał się ukroić nożem , smalec na 100 procent nie swoiski tylko ze sklepu , i na koniec kelnerka mimo uwagi o kiepskim jedzeniu prosząca o napiwek, z daleka trzeba omijać , nigdy tam nie wrócę nieeeee polecam
Byłam z rodziną na obiedzie wieczorem gdy wróciłam do domu zaczął się ból brzucha i wymioty Mogłabym pomyśleć że to nie zatrucie ale jednak domowników też to spotkało (jedliśmy to samo) Bardzo nie polecam
Dużo słyszałem o tej restauracji jednak okazała się fatalnym wyborem w Zakopanym, gdyż zwiedziłem ich tam wiele. Najgorsza była obsługa. Chamscy! górale, których trzeba było wręcz błagać aby podeszli do stolika i spisali zamówienie. W między czasie kłócili się pomiędzy sobą o napiwki. Jedzenie tak samo złe, wysuszone, STARE mięso którego nie dało się nawet pokroić. Pomylone zamówienia, trzeba było znów kilkanaście minut czekać na przygotowanie kolejnego dania, ileż można. Napoje wygazowane. Oczywiście jak przyniósł rachunek to stał przy nim, wymuszał napiwek jak pies kości. Naprawdę nie polecam.
Po pierwsze. Mięso nie jest stare. Nie ma pojęcia skąd przyszła Ci do głowy taka popieprzona myśl. Nie ma takiej opcji aby kelnerzy kłócili się o napiwki. Nikt nawet nie czeka na napiwek. Albo dajesz albo nie więc nie kłam. Górale chamscy? Uważam że opinia jest chamska i wyjątkowo kłamliwa nie mowiąc już o tym że najwięcej (usunięte przez administratora) przyjeżdża właśnie z centralnej Polski. Moja rada. Nie pij więcej a jak Ci karczma nie odpowiada to siedż w domu i nie przyjeżdżaj do Zakopanego. Będzie czystrze powietrze
Potwierdzam, mięso stare,moje żeberka po prostu śmierdziały a napoje wygazowane i ceny kosmos.
Dzięki za opinię. Bo zastanawiam się, czy pytać tam o pracę w kuchni. Ale ze starych, kiepskiej jakości produktów nie da się zrobić nic zjadliwego. Na wypłatach, jak ktoś poniżej pisał również oszczędzają, ale zapytam o właścicieli, czy może oni i tworzona w lokalu atmosfera chociaż trochę ratują sytuację? Czy też nie da się o tym miejscu nic dobrego powiedzieć na dziś?
Kierowana dobrymi opiniami z internetu dzisiaj zamowilam golonke ,która podana była po 5 min ,odgrzana ,lekko ciepła i nieświeża, mięso miało brzydki zapach .Teraz leze w łóżku z silnym zatruciem .Za 57 zł +6 zł chleb mam zniszczone wakacje
Jestem w Zakopanem 12 rok z rzędu i zawsze jadłem obiady w Owczarni. Wiem że wojna, inflacja, rosnące ceny. W zeszłym roku obiad był tańszy o ponad 10 zł lecz dzisiaj ten obiad był o połowę mniejszy tj. połowa ziemniaków i mięsa itd. Nie polecam
Z tego co widzę w komentarzach jeszcze 2 lata temu oferowali tutaj kelnerom 10 zł za godzinę do czego dorzucane były napiwki. Ciekawa jestem jak do dziś zmieniło się ich wynagrodzenie? Bo pewnie podskoczyło, tylko pytanie o ile? Orientuje się ktoś? I właściwie jak rozliczają tutaj napiwki?
Byłem dziś z rodzina jedzenie bardzo słabe . Przystawka miała być z grzybami okazało się to tyko sos z plackami bo grzybów było tylko pół kapelusz reszta słabo doprawione . Jakość daleka od ceny . Nie polecam !!
Szkoda, że przestaliście bywać na tym forum , mam nadzieję, że warto starać się o pracę jako kelner?
Orientuje się ktoś jakie warunki oferują kelnerom? Jaka jest umowa, wymiar godzin no i stawka. Czy są respektowane też napiwki?
Maja ogórki kiszone ale nie podaja ich bez smalcu. Bez sensu.... Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Placki po zbójnicku
Jedzenie super golonka poezja obsługa super
Restauracja, którą widać i słychać z daleka zachęca do wejścia, ale niestety obsługa butna arogancka, a jedzenie no cóż, gorszej golonki czy klopsików jagnięcych nie miałem możliwości jeszcze jeść, a stan czystości zastawy pozostawia wiele do życzenia, nie polecam restauracji
(usunięte przez administratora)
no tak pytanie tylko czy podobne do Ciebie zdanie mają również pracownicy
Pracodawcy uczciwi i pogodni polecam prace .
sympatyczna, swojska atmosfera i muzyka ciągle gra ;) golonka mistrzostwo, mięciutka rozpływała się w ustach, szaszłyk tez niczego sobie do tego grule pychotka, jagnięcina w sosie z borowików super! ale szczerze nie polecam sznycla baraniego.. nie dało się tego zjeść...czuć było ze zrobiony jest z rożnych pozostałości mięs... a do popicia polecam drinka JUCHAS, super smak i daje kopa :D
Szefostwo super LUDZIE .POLECAM
a co ty mozesz wiedziec o dobrej restauracji jak jadasz w MCD
Byłam i jestem nadal pod wielkim wrazeniem. Grill, który widać z ulicy zachęca turystów do odwiedzenia tejże restauracji. nie zgadzam sie z poprzednikiem, że jedzenie stare i wysuszone. Wręcz odwrotnie, polecam. Obsługa przesympatyczna i rewelacyjny klimat. Pozdrawiam. E.
Oceniam bardzo zle tą restauracje. Dym,zaduch i za głośna muzyka. Jedzenie paskudne:stare,wysuszone,a golonka to sam tłuszcz. Nie mówiąc o deserze.Śmietana cuchnąca i stara. Tylko obsługa w miarę miła.