Opinie o Britenet sp. z o.o.
Dziękujemy za Waszą obecność na naszym profilu w serwisie GoWork! Tutaj możecie dzielić się swoimi opiniami na temat naszej firmy. Każdy z Was ma możliwość dostosowania tego komunikatu do własnych potrzeb.
Jako zespół pragniemy zapewnić, że to miejsce będzie otwarte na konstruktywną wymianę myśli oraz rzetelne dyskusje.
Prosimy o to, aby treści publikowane w tym wątku były merytoryczne, zgodne z prawdą i kulturalne. Wszelkie wpisy naruszające zasady społeczności, zawierające obraźliwe treści lub szerzące dezinformację, mogą zostać usunięte przez administratora. Zachęcamy do wypełniania tego wątku pozytywną energią i szacunkiem dla wszystkich użytkowników.
Dziękujemy za Wasze zaangażowanie i konstruktywny udział w dyskusji.
Pozdrawiamy serdecznie
Zespół Britenet
Firmę polecam. Firma konsultingowa, więc dużo zależy od projektu do którego się trafi. Gdybym miał wymienić jedną rzecz, gdzie Britenet się obecnie wyróżnia to wyjazdy technologiczne, nie słyszałem, żeby ktokolwiek miał podobne.
We wrześniu minął rok jak rozpocząłem swoją przygodę w Britenet na stanowisku grafika i jestem bardziej niż zadowolony. Pierwsze co można powiedzieć o firmie to klimat i ludzie. Jest naturalnie przyjazny i stawia na otwartość w kontaktach między sobą, zarówno na poziomie kolegów i koleżanek z działu jak i przełożonych, oraz liderów. Czas pracy jest elastyczny, finanse na czas i adekwatne do wykonywanych zadań, a do tego premiowane. Warsztatowo wszystko co potrzebne do pracy na poziomie materiałów, softu, sprzętu i szkoleń - porządek w kwestii licencji oraz swoboda w dostępie do potrzebnych narzędzi. Z punktu widzenia projektanta to co jest dla mnie po prostu ogromnym plusem to szacunek i zaufanie do zadań które wykonuje.
Jasne nie traktuje w żaden sposób. Sam nieraz szukałem informacji na temat tego czy innego pracodawcy, bo miałem też przykre doświadczenia i chciałem ich uniknąć. Jak najbardziej nie zawężam pola widzenia do swojego doświadczenia, tylko odnoszę się do tego w jaki sposób się komentuje czyjąś wypowiedź - mam prawo odpowiedzieć. Ja mówię o sobie, mówię o faktach, podałem przykłady, czas, stanowisko, nazwisko etc. Jeśli ktoś pisze, że kazano mi pozytywnie napisać opinie co jest nie prawdą, ktoś inny po prostu sugeruje, że owszem jest dobrze, ale to normalne i mam czekać aż będzie źle, a na koniec dostaje pouczenie od Ciebie, że biorę to wszystko zbyt personalnie, bo nie rozumiem zasad działania forum publicznego to ja nie mam więcej nic do dodania, bo ja mówię o sobie, a oni o mnie. Rozumiem, że negatywna opinia ma tu swoje miejsce i słusznie, ale w taki sposób jak wyżej to się nazywa trolling i każdy może wszystko napisać. Britenet jako miejsce pracy jak najbardziej ok, ludzie bardzo ok, klimat bardzo ok, pieniądze ok i nie będę za to przepraszał. Polecam i tyle. Proszę nie brać tego do siebie również.
Bardzo fajna firma z mądrymi ludźmi, jest bardzo dynamicznie i duża zmienność projektów- co trzeba wziąć pod uwagę przy wyborze pracodawcy- taka specyfika i profil działalności- dla wielu może być to duża zaleta. Ogromną zaletą jest elastyczność i duża przychylność szefostwa np jeśli ktoś potrzebuje pózniej pojawić się w pracy z różnych względów. polecam!
moze szybka opinia od kogos z firmy: firma jest fajna jesli nie interesuje cie technologia tylko pieniadze. idealna jesli po prostu chcesz pracować 8h i po wyjściu z pracy zapomnieć o niej. mnie te smutne systemy nie interesuja, ale ktos musi wypompowywać (usunięte przez administratora) to jest praca która utrzymuje moją rodzinę, a elastyczne godziny pracy pozwalaja mi np. zobaczyć córke jak recytuje w przedszkolu. wystarczy ze umiesz negocjowac stawke i kontrakt tak aby nie zostawiać firmie wiecej niz te 20% prowizji i omina cie frustracje o ktorych wiele osob pisalo w komentarzach. nie ma w tym nic złego, tylko dział PR/HR powinien być szczery i podkreślać zarobki jako atut. być może jawne % prowizji jakie britenet zatrzymuje dla siebie rozwiąza frustracje? wiele firm ma tę informację jawną (niektóre tylko %, a nie konkretne stawki, i to wystarcza).
Witam, Wypowiem się o powyższej firmie - Britenet jako pracownik już prawie 3 letni. Atmosfera w firmie jest rzeczywiście luźna, sympatyczna i miła. Ze spokojem można pogadać z każdym, z innymi pracownikami oraz z "górą". Pracownicy są traktowaniu po przyjacielsku ze strony szefostwa. Posiadamy liczne benefity oraz najróżniejsze wyjazd integracyjne , wypady lokalne oraz wyjścia z najróżniejszych okazji. Wynagrodzenie adekwatne do umiejętności i staży. Rzeczywiście w dużej mierze umowy hybrydowe. Projektów jest dużo, pojawiają się co chwilę nowe. Po za dużymi projektami jest możlowść anagżowania się po godzinach w mniejsze. Możliwość rozwoju, robienia certyfikatów na koszt firmy. Nie słyszałam o przymusowych urlopach czy wypowiedzeniach. Przez 3 lata nie doświadczyłam nic negatywnego ze strony pracodawcy oraz samej firmy.
Nowy wpisDziękujemy za Waszą obecność na naszym profilu w serwisie GoWork! Tutaj możecie dzielić się swoimi opiniami na temat naszej firmy. Każdy z Was ma możliwość dostosowania tego komunikatu do własnych potrzeb.
Jako zespół pragniemy zapewnić, że to miejsce będzie otwarte na konstruktywną wymianę myśli oraz rzetelne dyskusje.
Prosimy o to, aby treści publikowane w tym wątku były merytoryczne, zgodne z prawdą i kulturalne. Wszelkie wpisy naruszające zasady społeczności, zawierające obraźliwe treści lub szerzące dezinformację, mogą zostać usunięte przez administratora. Zachęcamy do wypełniania tego wątku pozytywną energią i szacunkiem dla wszystkich użytkowników.
Dziękujemy za Wasze zaangażowanie i konstruktywny udział w dyskusji.
Pozdrawiamy serdecznie
Zespół Britenet
Firma spoko na pierwsze kroki w IT, ale jeśli wcześniej pracowałeś w międzynarodowym środowisku, zaskoczy Cię zaściankowość Britenet. 1. Wyjazdy służbowe - zakwaterowanie po 2 osoby w pokoju w hotelu - LOL, to nie zielona szkoła, czy akademik. Nigdy wcześniej się z czym takim nie spotkałem. 2. Pewnie zależy od osoby prowadzącej zespół, ale mój TL oczekiwał, że wszyscy po godzinach pracy będą się dokształcać, dawał do zrobienia case study, itd., bo firma nie była w stanie zapewnić pracownikowi szkoleń w godzinach pracy. 3. Tu też nawiązanie do TL - kiedy nie umiałem czegoś zrobić i poprosiłem swojego leadera o wsparcie, ten odpowiedział mi, że nie będzie marnował czasu na coś, co już dawno powinienem umieć (dodam, że było to krótko po tym, jak dołączyłem na stanowisko juniorskie).
A długo tam pracowałeś? Co do wyjazdów służbowych i zakwaterowania w pokojach dwuosobowych, takie przypadki wydawały mi się dość częste, może to specyfika polskich firm (nie mam za bardzo porównania z zagranicznymi). Poza oszczędnością chyba traktowane jest to jako forma integracji zespołu. A te szkolenia po godzinach to na własny koszt? Czy firma je finansowała?
Brzmi tak bardzo znajomo. Ten sam TL podkablował mnie do mojego TL z tym ze spowalniam prace nie wykorzystując narzędzi...których nie było (usunięte przez administratora) Do tego co prawda coś tam potrafił ale połowa czasu na jakąkolwiek współprace z nim to było jego marudzenie o tym jak bardzo nie ma czasu.
No to brzmi mega dziwnie, żeby przyczepiać się do nie wykorzystywania narzędzi, których nie ma. A czego tak właściwie brakuje w firmie? Po tych słowach do twojego TL próbowano jednak coś zmienić, żeby ta praca jednak szybciej szła? Samym gadaniem raczej nic się nie naprawi.
Mój TL to był prosty chłop wyrobnik, który został TL przez zasiedzenie. Szerszy kontekst tej sytuacji jest jeszcze zabawniejszy, bo ogólnie mówiąc problem dotyczył braku CI/CD na środowiska klienta, ba, z laptopa klienta( wiadomo, security) nie miałem nawet dostępu do repo gdzie wrzucałem cały nad którym pracowałem na środowisku dev. Więc albo przesyłałem sobie kod mailem do wrzucenia na środowisko klienta, albo musiałem kogoś prosić i potem razem z tą osobą to robić i tłumaczyć co i jak. Kiedy zasugerowałem PM i PO dodanie mi uprawnień do repo po stronie klienta do dostałem odpowiedź o tym ze są to teraz mniej istotne rzeczy i chcą zeby się klient denerwował. Podobnych historii mam jeszcze więcej.
Dziękujemy za podzielenie się opinią. W Britenet wspieramy naszych pracowników w rozwijaniu ich kompetencji – każda osoba może przeznaczyć część godzin swojej pracy na rozwój i szkolenia, o ile nie koliduje to z innymi zadaniami na danym stanowisku lub przy projekcie. Przykro nam, jeżeli pojawiły się trudności w komunikacji z liderem zespołu. Zależy nam na tworzeniu otwartego i wspierającego środowiska pracy, dlatego w podobnych sytuacjach zawsze zachęcamy do bezpośredniego kontaktu z działem HR. Proces dotyczący podróży służbowych jest ustandaryzowany i dostosowany tak, aby spełniał oczekiwania pracowników. Każda osoba udająca się w podróż służbową zapoznaje się z regulaminem delegacji, gdzie określone są wszystkie zasady organizacji tego typu wyjazdów.
No ja właśnie szukam czegoś dla siebie na start, bo nie mam za bardzo doświadczenia. Taki junior właśnie bez doświadczenia, to ile dostaje pensji miesięcznie netto i czy jak ktoś chce postawić tu pierwsze kroki, to czy na start dostaje się UoP, czy zlecenie?
Wynagrodzenie dla juniorskich stanowisk i osób bez doświadczenia zawodowego może być zróżnicowane w zależności od stanowiska i technologii. Pracownikom oferujemy zarówno umowę o pracę, jak i umowę zlecenia — forma zatrudnienia jest elastyczna i zależy przede wszystkim od preferencji kandydata.
Czyli, jak nie mogę ze względu na naukę pracować na tzw. cały etat, to bez problemu mogę u Was robić na umowie zlecenie? Choć nie widzę byście zaznaczyli taką opcję w ogłoszeniu dla Junior Project Managera. Zresztą jest tam też napisane, że wymagacie doświadczenia w zarządzaniu/ koordynowaniu projektów. Bez tego nie można objąć tej posady?
Przy decyzji o formie zatrudnienia uwzględniane są preferencje kandydata, a także wymagania projektowe dotyczące danego stanowiska. W przytoczonym przykładzie jednym z wymagań jest praca w pełnym wymiarze godzin, więc osoby uczące się dziennie prawdopodobnie nie będą w stanie spełnić tego warunku. Zachęcamy do bezpośredniego kontaktu i omówienia możliwych opcji zatrudnienia oraz doprecyzowania szczegółów z osobą, która prowadzi dany proces rekrutacyjny. Informację oraz kontakt do rekrutera można znaleźć w naszej zakładce Kariera, bezpośrednio pod ogłoszeniem.
Rekrutacja. Właśnie. Czytam u Was, że pierwszy etap to rozmowa z HR, drugi rozmowa techniczna, trzeci rozmowa z klientem i na koniec decyzja. Ile więc czasu może łącznie zająć ten łańcuszek spotkań?
Nowy wpisStaramy się, aby procesy rekrutacyjne przebiegały maksymalnie sprawnie. Ich długość jest uzależniona od wielu czynników m.in. od projektu, do którego się aplikuje, czy terminów i dostępności każdej ze stron przy organizacji poszczególnych etapów rozmów.
Chciałam złożyć CV na jedno ze stanowisk, lecz po tym jak usłyszałam historie o wielu "dramach: jakie mają miejsce w firmie i jak pracodawca próbuje znaleźć na siłę powód zwolnienia doświadczonego pracownika nie mając od razu podstaw tylko szukając powodu na siłę, zrezygnowałam z przesłania CV. Być może gdyby niektórzy pracownicy tak otwarcie nie opowiadali o wewnętrznych negatywnych konfliktach, to miałabym inne podejście. O zarobkach pracowników też dużo usłyszałam od jednego z pracowników (ma bezpośrednią wiedzę na ten temat) i raczej można być zadowolonym jak na rynek Lubelski.
Nowy wpisDziękujemy za podzielenie się opinią. Staramy się budować atmosferę opartą na szacunku, profesjonalizmie i otwartości. Naszym celem jest zapewnienie satysfakcjonującego środowiska pracy dla wszystkich naszych pracowników. Każda sytuacja konfliktowa jest traktowana poważnie i rozwiązywana w sposób transparentny i uczciwy. Każdorazowo zachęcamy również do zgłaszania podobnych sytuacji do HR BP. Koleżanki wspierają w ich rozwiązywaniu.
Jaki dress code obowiązuje w Britenet sp. z o.o.?
Kontaktują się telefonicznie. Krótka rozmowa, w tym jedno pytanie po angielsku: "Could you tell me something about you?", umawiają na wizytę w firmie. Najpierw rozmowa z panią z HR o doświadczenie, motywację itp. Potem znów pytają po angielsku, np. o zainteresowania. Potem dwa testy pisemne: * Zagadki logiczne (po polsku) i polecenia przetłumaczenia paru zdań na angielski (kilkanaście minut). * test techniczny: pytania wymagające krótkich odpowiedzi oraz pytania z wyborem. Dotyczą SQL, Javy i trochę JavaScriptu (ok. godziny). Potem omówienie testu z pracownikiem produkcyjnym - programistą, oraz dalsze pytania techniczne.
W teście technicznym pytania z SQL, głównie dotyczące SELECT (łączenie tabel, kwerendy agregujące, wyszukujące). Pytania z Javy dotyczą np. dziedziczenia, wielowątkowości. Pytania z JavaScriptu dotyczą w dużej mierze wyników wyświetlanych przez alert z różnymi argumentami. Przy rozmowie z pracownikiem produkcyjnym pytania nt. wyjątków, kolekcji w Javie, Hibernate (poszczególnych obiektów z Hibernate).
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Chciałam spytać o perspektywy w tej pracy. Interesuje mnie ogłoszenie Młodszy specjalista ds. rozliczeń i administracji ale już mam swoje doświadczenie i chciałabym się zorientować, czy po prostu jest szansa przejść wyżej na jakimś etapie, nie być ciągle juniorem, pozdrawiam.
Oczywiście, zarówno na wspomnianym stanowisku, jak i na innych stanowiskach w Britenet jest możliwość awansu zawodowego oraz ustalana jest ścieżka rozwoju. Zachęcamy do rekrutacji!
No to w perspektywy tego stanowiska jakie inne są po drodze? i jakie jest właściwie maksymalne do zdobycia? zastanawiam się także jak to od perspektywy czasowej może wyglądać? rok to minimum żeby gdziekolwiek przejść?
A z juniora na jaki etat można awansować? Czy awans zawsze się u Was wiąże z podwyżką pensji? Jak jest jakiś wolny etat to najpierw prowadzicie rekrutacje wewnętrzne zanim ogłosicie się poza firmą?
W naszej firmie z poziomu juniora można awansować na mid-level, można również obrać inne ścieżki rozwoju, obejmujące zróżnicowane stanowiska zależnie od doświadczenia, umiejętności i zaangażowania pracownika. Awans wiąże się z indywidualną oceną osiągnięć i potencjału, a każda taka sytuacja rozpatrywana jest indywidualnie również w kontekście warunków płacowych. W przypadku wolnych etatów, decyzja o prowadzeniu rekrutacji wewnętrznej lub zewnętrznej zależy od konkretnych potrzeb firmy oraz wymagań danego stanowiska. Zachęcamy do aplikowania! :)
O, super info. To ja jestem ciekawa też, ta indywidualna ocena, ot kto ma ją wydać? Bezpośredni przełożony danej osoby, która chce awansować, czy ktoś jeszcze np. osoba z hr, szef całej firmy? I taka ocena jest tez na podstawie jakiej rozmowy ewaluacyjnej z takim pracownikiem?
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa ważną rolę. Jak wygląda ten aspekt w Britenet sp. z o.o.?
The company focuses on profit. You can meet cool people who are great to work with. It happens that I work with people who are betrayed by non-verbal communication. Possibility of development - sufficient. Earnings - decent. Financing training, certificates - nothing is free. Integration trips - yes, for some people Atmosphere - it's depends on the project.
Witam serdecznie, piszę ponieważ firma wystawiła propozycje pracy na stronie, mam na oku ofertę Analityk Biznesowo - Systemowy . W sekcji oferujemy nie widzę tylko konkretnych warunków, na którym etapie rekrutacji informują o zarobkach? Chcę mieć wszystko czarno na białym, nie ukrywam.
Cieszymy się, że nasza propozycja pracy zwróciła Twoją uwagę! Warunki finansowe omawiamy już na pierwszym spotkaniu rekrutacyjnym podczas rozmowy z działem HR. Zachęcamy do wzięcia udziału w procesie!
Po jakim czasie od przesłania CV można spodziewać się kontaktu z waszej strony? Ile, mniej więcej, czasu zajmuje proces rekrutacji? Zależy mi jednak na szybkim procesie rekrutacji i odpowiedzi od Was, chciałabym jak najszybciej rozpocząć nową pracę
Dziękujemy za zainteresowanie pracą w Britenet! Każdy z Kandydatów otrzymuje od nas odpowiedź - podziękowanie lub zaproszenie do kolejnych etapów. Aktywne procesy rekrutacyjne w tym obszarze trwają od 5 dni, w zależności od responsywności klienta i zapotrzebowania na stanowisko. Zachęcamy do przesyłania aplikacji! :)
A ile trwa rekrutacja na Senior Java Engineera? Chciałabym też wiedzieć, o kiedy można zacząć tę pracę i jak wygląda onboarding. W ogłoszeniu na to stanowisko są obietnice profesjonalnego wsparcia itp. I po jakim czasie można pracować samodzielnie? Tu mam na myśli opcję pracy zdalnej.
Bardzo dziękujemy za wiadomość. Staramy się, żeby rekrutacje były sprawne, a ich przebieg zależy od rodzaju projektu i wymagań klienta, więc mogą się indywidualnie różnić. Nowa osoba w firmie otrzymuje wsparcie onboardingowe ze strony HR, ma również swojego leadera technologicznego, który czuwa nad jej rozwojem. Więcej informacji dotyczących konkretnej rekrutacji chętnie udzielimy w wiadomości prywatnej. Zapraszamy do kontaktu rekrutacja@britenet.com.pl
A telefonicznie tez można się czegoś dowiedzieć? Wsparcie ma się cały czas czy tylko początkowo?
Mam takie pytanie, które zadaję zawsze przed podjęciem jakichkolwiek kroków w kiedunku rekrutacji. Pytanie brzmi. Czy zatrudniacie ukraińców? Jak tak to czy jest mozliwość i zapewnienie mnie, ze zespół do którego pójdę będzie wolny od tego typy ludzi.? Java 10 lat doswiadczenia.
Britenet jest firmą funkcjonującą w środowisku międzynarodowym - zarówno nasi Klienci, jak i Pracownicy pochodzą z różnych krajów. Osoby, które chcą dołączyć do naszego Zespołu są oceniane według takich samych kryteriów, bazujących na kompetencjach merytorycznych i predyspozycjach przyszłego Pracownika.
Moje doświadczenia współpracy z Britenet są negatywne. W momencie podjęcia tematu wynagrodzenia, przełożona (z ramienia Britenet) przedstawiała między innymi takie argumenty jak to, że firma musi do mnie dokładać... lub że w projekcie klienta jest stanowisko tylko juniorskie. Było to wielce ciekawe, ponieważ pracowałem na stanowisku regular... Próbowałem rożne rzeczy argumentować i wyjaśniać, natomiast rozmowa jak ze ścianą.
Dziękujemy, że podzieliłeś się z nami swoją opinią oraz opowiedziałeś nam o tej sytuacji. Przyjrzymy się tej sytuacji i odpowiednio zareagujemy.
odpowiedź świetna pod względem PR, natomiast sprawa była zgłaszana innym osobom z Państwa firmy i zainteresowanie było zerowe. W każdym razie życzę powodzenia w dalszym przyglądaniu się.
Czy pracownicy w Britenet sp. z o.o. dogadują się między sobą?
Rekrutując się na stanowisko juniorskie musimy wyróżniać się wiedzą na poziomie osoby z kilkuletnim doświadczeniem. Stawka jak na obecne czasy to 2x mniej niż w innych firmach zajmujących się Salesforce. Nie ma miejsca na negocjacje. Niewiele ponad 3 tys netto to maksimum jakie Britenet jest w stanie zaakceptować w przypadku osoby z doświadczeniem, co prawdopodobnie plasuje firmę na ostatnim miejscu w rankingu płacowym w Polsce. Gdy tą kwotę przekroczymy musimy liczyć się z podziękowaniami od rekrutera. Jest wiele miejsc gdzie można otrzymać znacznie większą płacę wypełniając dokładnie te same obowiązki.
Tego wszystkiego można się dowidzieć na rekrutacji? A jest jeden etap czy więcej? Tą wiedzę na temat stanowiska jakoś sprawdzają? Są jakieś testy itp czy zwykła rozmowa?
Rekrutacja jest w 3 etapach. Pierwszy to rozmowa z panią z HR o doświadczeniu, motywacji i krótka rozmowa w języku angielskim. Drugi to już test z wiedzy technicznej, pytania zarówno z gotowymi wariantami odpowiedzi, jak i te otwarte, ostanie na pewno to program do napisania zgodnie z wytycznymi. Na niektóre pytania mamy 2minuty, inne 5min, zadanie programistyczne to 15min. Po ukończeniu testu powinien być feedback - ja takowego nie otrzymałem. Trzeci etap to już rozmowa techniczna i pytania z konkretnej technologii, czyli Salesforce. W moim przypadku stawka jaką podałem w wymaganiach okazała się zbyt wysoka i nie dostałem oferty współpracy. Firma ewidentnie nastawiona na studentów oraz studenckie płace.
Gdybym zdecydował się rozwinąć z firmą skrzydła, podejmując pracę na stanowisku Colibra Developera, to ile mógłbym zarobić i na jaki czas dostałbym pierwszą umowę o pracę? Kto by też pomógł i wyjaśnił, czy można tu pracować posługując się angielskim słabiej, niż na poziomie B2 i czy można tu liczyć na finansowanie kursów, choćby właśnie językowych, skoro są potrzebne?
Cześć! Dziękujemy za zainteresowanie współpracą z nami. Chętnie omówimy z Tobą kwestie dotyczące współpracy, w tym stawki oraz czas trwania pierwszej umowy. Są to kwestie, które zależą m.in. od poziomu doświadczenia, umiejętności oraz formy współpracy. Projekty, które realizujemy, są w języku polskim oraz angielskim. I tak, oferujemy kurs języka angielskiego, którego koszty całościowo pokrywamy. Napisz do nas: rekrutacja@britenet.com.pl - oddzwonimy!
Spędziłem w Britenet 5 lat i oceniam tą firmę bardzo pozytywnie. Jak w innych firmach tego typu, wiele zależy od projektów, do których się trafi. Istotna jest też specjalizacja - dla frontendowców, programistów Java, .NET czy PHP pracy w Britenet z pewnością nie zabraknie. Firma jest dobrze zorganizowana, otwarta na potrzeby pracowników, oferuje różne benefity, eventy szkoleniowe i integracyjne. Z podwyżkami również nigdy nie było problemów ;) Jedyne, do czego mógłbym się przyczepić, to trochę mała jak na razie ilość projektów w Pythonie - Britenet stosunkowo niedawno "wszedł" w ten język.
I z jakim efektem to wejście im wychodzi? Piszesz też, że wiele zależy od tych projektów czyli tak naprawdę nie ma szans, żeby z jakiegoś zrezygnować na rzeczy innego? Takiej dowolności to tu nie dają?
@Iwona Ciężko powiedzieć, nie wiem. Britenet ma ambicje by posiadać mocny kompetencyjnie zespół w Pythonie i projektów w tym języku maję teraz więcej, niż na przykład dwa lata temu. Mnie, po zakończeniu mojego projektu, posadzili na ławce na kilka miesięcy i w sumie dlatego postanowiłem odejść. Pewnie gdybym wykazał się większą cierpliwością w końcu dostałbym jakiś przydział w roli, której oczekiwałem. Co do możliwości zmiany projektu, to zależy od wielu czynników. W firmach, które świadczą usługi bodyleasingu to klient zazwyczaj określa co chce i za co zapłaci. Jeżeli potrzebuje na przykład dwóch frontendowców, to trzeciego mu nie wcisną, więc możliwość wyboru zawsze jest ograniczona, o ile w ogóle jest. Firma z pewnością słucha swoich pracowników i bierze pod uwagę to, czego oczekują, przynajmniej tak było w moim przypadku, jednak ostatecznie zatrudniają cię po to, byś przynosiła im zysk, to oczywista oczywistość.
Fajnie że mówisz że firma słucha pracowników i bierze pod uwagę czego oczekuje. No ale chodzi o jakieś luźne rozmowy czy są jakieś regularne konferencje na których się dyskutuje nad różnymi sprawami? W ogóle pracowałeś u nich stacjonarnie czy zdalnie?
Zainteresowały mnie te benefity w firmie. Możesz napisać na co może liczyć pracownik? Co jaki czas zdarzają się podwyżki o których piszesz? Są to jakieś znaczące sumy?
Witam, Czy moglys powiedziec wiecej o tej lawce? Czy dostajesz caly wyplate czy tylko procent ? Duzy ten procent? Czy raczej to bedzie pare tys zlotych ?
Niedawno przeszłam pozytywną rekrutację w firmie Britenet. Oczywiście potwierdzenie pozytywnego feedbacku dostałam 2 tyg. później niż się umawialiśmy. Jednak najlepsze jest to, że Pani rekruterka powiedziała, że mimo pozytywnego feedbacku nie mają obecnie dla mnie projektu i może kiedyś zadzwonią jak się taki znajdzie :D Tymczasem ta sama oferta pracy, na którą aplikowałam została wystawiona na pracuj.pl Nie bierzcie rekrutacji w tej firmie na poważnie - stracicie 2 miesiące i mimo pozytywnego feedbacku i tak nic z tego nie będzie :)
Dziękujemy za Twój komentarz i opis sytuacji. Chętnie ją z Tobą omówimy i zachęcamy do kontaktu z rekruterką, która prowadziła Cię przez proces rekrutacyjny. Ogłoszenia na pracuj.pl automatycznie się odświeżają, więc oferta mogła wyświetlić się ponownie, pomimo feedbacku, który otrzymałaś. Przy nowych projektach w pierwszej kolejności kontaktujemy się z osobami z pozytywnym feedbackiem, więc mamy nadzieję, że Twoja perspektywa się zmieniła i będziemy mieli okazję wkrótce się usłyszeć.
Czy Britenet sp. z o.o. organizuje staże dla studentów?
Britenet posiada szeroką ofertę skierowaną dla studentów i dla osób rozpoczynających karierę w branży IT. Obecnie rekrutujemy do programu Campus i StepOne na stanowiska testerów oraz programistów Salesforce. Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą stażową na: https://britenet.com.pl/pl/career oraz wysłania CV na adres: rekrutacja@britenet.com.pl.
Niby fanie, ale projekty średnie, dużo osób obchodzi, nawet piewca Krzysiek Ś. i jego żona. Myślę o zmianie, ale się waham. Sporo kolegów z działu dev. odeszło, ale też dużo osób z innych obszarów (nie tylko programiści). Co robić? Nie wiem, choć kasa średnia jak na to co daje rynek. Czy warto zostać, czy szukać coś innego? Proszę pomóżcie....
odpowiadaj na ogłoszenia z linkedin gdzie jest sporo wyższa kasa. Idź na rozmowę. Przejdź pomyślnie. Potem idź do przełlożonego w Britenet i powiedz jaką dostałeś propozycję. Zobacz co odpowie. Wtedy decyduj. Ja tak zrobiłem
Dziękuje za pomoc @byłyPracownik, zrobiłem tak jak pisałeś. Od razu dostałem propozycję nowej pracy z pensją o 50% wyższą niż mam obecnie, to nie ma co, składam papiery. Jestem dogadany z nową firmą. Rozmawiałem z przełożonym to chciał mi dać 6% więcej. Śmiech na sali, albo chciwość przełożonych. Odchodzę.
oj to stawki się zmniejszyły. Bo mi zaproponowali chyba z 15% :) A w nowej na start > 30%.
Firmę polecam. Firma konsultingowa, więc dużo zależy od projektu do którego się trafi. Gdybym miał wymienić jedną rzecz, gdzie Britenet się obecnie wyróżnia to wyjazdy technologiczne, nie słyszałem, żeby ktokolwiek miał podobne.
(usunięte przez administratora) Wszystkim przyszłym pracownikom, sugeruję zapytać byłych i obecnych pracowników o opinie prywatnie ;-). Panie Krzysztofie - nie wstyd Panu pisać farmazony, może niech zarząd nabierze odpowiedzialności i się wypowie tutaj i opowie jak jest.
Wyjazdy technologiczne to zwykle wyjazdy integracyjne z chlaniem w autobusie, jedyna roznica ze na miejscu poza samym chlaniem i jakimś paintballem musisz siedziec w sali i sluchać prezentacji XD Pamietam pierwszy "wyjazd technologiczny", prezes ogłosił go w tym samym mailu w którym poinformował wszystkich pracownikow ze "w zwiazku z niskim zainteresowaniem premiami, w tym roku ich nie bedzie, ale bedzie wyjazd szkoleniowy" XD Szybka kalkulacja pokazala, że taki wyjazd jest tańszy, więc jest kolejny punkt do PRu i jeszcze zostało w kieszeni XD
Nie muszą się wypowiadać, przypięli cztery pochlebne opinie, które sami napisali i wszystkie niepochlebne są pod spodem. Takie DNA pośrednika/podwykonawcy jakim jest britenet: trociny i popiół, na to gips, najtańsza farba i klient się nie zorientuje :-D
@Krysztof Ślusarski, na czym polegają konkretnie wyjazdy technologiczne, dla jakich technologii, możesz coś więcej napisać na ten temat jak to wygląda?
Zapomniałeś dodać, że dodatkowo zrobili limit osób więc faktycznie wychodzi taniej niż premie, ale jaki "prestiż" :) @Krzysztof inne firmy zamiast pseudo konferencji(tak na prawdę impreza integracyjna) dają ludziom roczny budżet(np 3-4 tysiące) na rozwój który mogą wykorzystać tak jak chcą. Możesz go wykorzystać na konferencje, szkolenia, kursy programistyczne/językowe itd
Wyjazd od piątku wieczorem do niedzieli. W sobotę 8h prelekcji, które są prowadzone przez ludzi z firmy. Technologie wszystkie jakie są w firmie (salesforce, java, blockchain, cloud, bazy danych ...) + kilka miękkich tematów. W zeszłym roku dodatkowo 2 prelekcje miękkie prowadzone przez zewnętrznych prezenterów (Paweł Fortuna i Generał Roman Polko). W ramach wyjazdu masz zapewniony transport, nocleg, wyżywienie.
Jak firma organizuje wyjazd szkoleniowy, a ludzie zamiast coś z niego wynieść chleją na umór to źle świadczy o tych osobach., nie firmie. Takie marudzenie jest bez sensu "firma dała mi możliwość wjazdu szkoleniowego, ale ja zamiast się szkolić to się upiłem i zdychalem na wykładach, bo miałem kaca". Taka podpowiedź, udział nie jest obowiązkowy. Wyjazd w tym roku miał świetny poziom.
Zastanawiam się nad złożeniem CV, ale nie jestem w stanie zrozumieć co macie na mysli mowiac ((wyjazd szkoleniowy)) Britenet to firma mająca 500+ osób pracujących przy róznych technologiach. Nie jest fizycznie mozliwe dostosowanie wartosciowych szkoleń do takiej puli ludzi. Co najwyżej jakieś generyczne prelekcje i duze grupy. Wmawianie juniorom, ze salesforce to przyszłosciowa technologia, lub jakiś bełkot motywacyjny? Brzmi mi to raczej, jak wewnetrzna konferencja, w której aspekt szkoleniowy jest czystym PR, a ludzie jadą bo ((hotel i jedzenie)) i ((nie trzeba z dziecmi w domu siedziec)). Może ktoś podać więcej szczegółów? Listę szkoleń? Z góry dzieki.
W tym roku było około 40 prelekcji, w 5 albo 6 salach. Rozstrzał był duży i twarde temat z 1 technologii, tematy uniwersalne (cloud, docker, security...) i tematy miękkie. Wybierałeś max 8 na które chcesz iść przed wyjazdem i na te szedłeś. Liczność grupy zajrzała l zależała od zapisów. Były tematy na których było 20 osób i takie na których było 100.
Te "szkolenia" przeważnie nic nie dają, bo i tak nie wykorzystasz tej wiedzy w projekcie jeśli klient nie pozwala na zmiany technologii. Wiadomo, że samo szkolenie nic nie da jeśli taka wiedza później nie jest praktykowana. Trzeba więc to traktować tylko jako ciekawostkę Tak, więc jedziesz w piątek posłuchać co fajnego(lub nie) ludzie robią w innych projektach, wracasz w poniedziałek do firmy i depresja w jakim marnym projekcie siedzisz. Może dlatego też ludzie na takich wyjazdach piją...
Niby tak wspaniale Krzysztof, a dlaczego twoja żona odeszła z Britenet, :( a z tego co mówią ludzie sam też złożyłeś wypowiedzenie i odchodzisz :(
To że ktoś odchodzi z firmy nie oznacza, że jest w niej źle. Po prostu ludzie mają różne plany na życie, nie? Ty dobrze znasz warunki zatrudnienia i wiesz jak tam płacą, bo chyba nie jesteś pracownikiem, co?
Tak, kolejny dyrektor rzucił papierami. Wygląda na to, że już trzeci na sześciu czy siedmiu w firmie.
Britenet to dziwna firma niby fajna atmosfera szanują pracownika ale w wielu kwestiach sprawy idą w złym kierunku. Od jakiegoś czasu żeby dostać podwyżki trzeba przejść rozmowę jak na rekrutacji, super glfajna inicjatywa ale jak się przygotuję do rozmowy to pewnie znajdę inną firmę która zapłaci lepszą kasę. Co do szkoleń to one jak dla mnie w tej firmie nie istnieją chyba że masz zamiar poświęcić dużo prywatnego czasu bo na szkolenie w godzinachpracy nie masz co liczyć. Denerwujące jest też nie formalne zmuszanie do robienia certyfikatów. Jedyne co mnie tu jeszcze trzyma to w miarę fajny projekt i brak czasu na przygotowanie do rozmów.
możesz mi powiedzieć o co chodzi z tymi rozmowami odnośnie podwyżek ? rozmowa jak na rekrutacji, ale o co tam właściwie pytają ?
Rozmowy feedbackowe oczywiście różnią się od tych rekrutacyjnych. Stwarzają one przestrzeń do rozmowy nie tylko na temat podwyżki, ale również celów zawodowych i są okazją do uzyskania informacji zwrotnej na temat własnej pracy. Taka rozmowa wspiera rozwój, na którym - jak pokazują wyniki naszych wewnętrznych badań - większości pracowników Britenet zależy :)
Jak pójdę na rozmowę to dam znać ja wygląda ten feedback. Czy to takie piękne jak tu osoba z HR przedstawia.
I co poszedłeś ;)? Można liczyć na profesjonalny feedback ze strony HR? Bo wiem ze czasami firmy się nie odzywają w ogole po rozmowie, ciekawy jestem jak to tutaj wyglada
Jestem po rozmowie rekrutacyjnej, do końca maja miała być odpowiedz, ale nic takiego nie nastąpiło. Zero kontaktu. Bardzo niefajnie.
byłem, pracowałem, ponegocjowałem. Na rynku dostałem 25 % więcej. Odszedłem w pokoju. Ogólnie nie można narzekać na firmę. Projekty trochę słabawe. Ale dla mnie najważniejsza jest kasa.
Czy w Britenet sp. z o.o. zatrudniani są obcokrajowcy?
Tak, w Britenet zatrudniamy obcokrajowców. Wszyscy kandydaci są oceniani według takich samych kryteriów. Zachęcamy do aplikowania - kontakt pod adresem rekrutacja@britenet.com.pl.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Britenet sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Britenet sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 37.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Britenet sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 7 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Britenet sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Britenet sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
