BYLAM WCZORAJ Z MĘŻEM ZABRZE MIKULCZYCE TARNOPOLSKA 55 POWIEM WAM ZE MASKARA NA ZMIANIE BYLA JAKAS BLĄDYNA KTORA NARYWA DO KAZDEGO CHLOPA MASAKRA DO KAZDEGO SZCZERZY TE ŻÓŁTE ZABKI KIEDYS JEJ KTOS WYBIJE CO ONA SWEGO MEZA.NIEMA ALBO MOZE JEJ MAZ NIEWIE LUB TEZ ZDRADZA JATOTALNA PORAZKA WOLE SOBIE ISC T DALEJ DO SKLEPU NIZ TU LUDZIE NIECHODZICIE TAM SŁOWO
Mogła by Pani opisać ową sytuację bo bardzo mnie ciekawi jak to wyglądało,bo ciężko mi to sobie wyobrazić,idę zrobić popcorn bo to będzie fascynująca opowieść
NIECH WKONCU PAN TOMASZ KUBIK ODWIEDZI NA MIKULCZYCACH SKLEP NIGDY SIĘ TAM NIEZATRZYMAM JUŻ TA BLĄDYNA MA PROBLEM JAKIS ZE WSZYSTKIM ALBO NIECH ZAMKNIE TE SKLEPY BO ŻENADA
Omijać ta firmę szerokim łukiem. O umowie mogłam pomarzyć, nie dostałam jej wcale. Pracowałam na czarno, odciągali mi z wypłaty za wszystko. Kierowniczki w tej firmie myślą, że są Boginiami, zmiany ustalają pod siebie! Traktują człowieka jak śmiecia. Na dzień dobry jesteś traktowany jak (usunięte przez administratora) każą przeceniać towar po terminie i sprzedawać stałym klientom, myć wędliny które już się lepią. Skrzynki z piwami przerzucają żule, za piwo. Kubik takich lubi. Nikomu nie polecam, lepiej już być bezrobotnym. Nie bez powodu w sklepach tej sieci jest taka rotacja pracowników.
Jak już tak piszesz to podpisz się imieniem i nazwiskiem wówczas napisze prawdę bo pod pseudonimem to każdy może oczerniać
Pracuje w tej firmie już 6 lat i nikt nigdy nie kazał mi za nic płacić ani sprzedawa towaru po terminie
Witam też tak myślałam że to zła firma dopóki się nie zwolniłam i poszłam gdzie indziej i tam dowiedziałam się co to znaczy robić ludzi na kasę Obiecali więcej a później jak przyszło do wypłaty to nie umiałam uwierzyć, połowa z tego co obiecali i tłumaczenie że odciągają mi za to za tamto itp a jak mi się nie podana to spadaj to był sklep żabka później to samo w drugim sklepie No i pomyślałam że pójdę do Lidla a tam dopiero wyzysk kasowanie towaru na czas !!!!! tak dobrze pisze na czas !!! wykładanie kilka palet towaru dziennie TRAGEDIA !!! W końcu wróciłam do Kubika i teraz mi już inna praca w nie głowie Tak wiec dziewczyny narzekacie ale wiecie dobrze że to są wakacje w porównaniu z dyskontami i innymi sklepami nawet po tych zmianach które wprowadza ich nowy dyrektor
Oferta pracy KOGO SZUKAMY - osób które są dyspozycyjna na telefon -osób, które żyją tylko praca i nie lubią dni wolnych od pracy. - osób, które nie maja swojego zdania i lubią być pod wpływem manipulacji - osób, które lubią pokrywają finansowo straty sklepu - osób najlepiej wiary Jehowy, które nienobchodza świat katolickich - osób, które nie świętują nowego roku - osób, których majówka nie cieszy. - osób, które są samotne bądź niedziela w rodzina jest dla nich utrapieniem - osób, które przebywając na urlopie z utęsknieniem czekają na telefon by przyjść do pracy ŚWIETNIE TRAFIŁEŚ - osób które lubią szczury. JEŻELI TO TY - dołącz do nas.
zakładam że prawdziwe ogłoszenie brzmiało inaczej i po zgłoszeniu się na nie dostałeś takie własnie info jak przedstawiłes wyżej, ciekawi mnie ile za taką super ofertę pracy non stop i byciem pod telefonem płaca, tego nie napisałeś ?
Wszystko co napisałaś to prawda jestem pracownikiem tej firmy i zgadzam się z tobą o jednym tylko zapomniałaś -na początku miesiąca trzeba być gorliwym katolikiem i się modlić żeby klient płacił gotówką a nie kartą bo trzeba uzbierać na wypłatę
Pracowałam tam pare lat więc wiem jak jest. Oczywiście płaca za przepracowany czas ale co z tego jeżeli po remanencie odtrącają ci z pensji za straty sklepu i w sumie jesteś na minusie.
No mi też odciagneli raz 700 zł raz 400 wsadzili mnie p kradzież. Nie polecam z całego serca
Na jakie wynagrodzenie można liczyć w firmie Delikatesy Kubik? 26 marca na portalu Pracuj.pl pojawiło się ogłoszenie na stanowisko Kasjer. Ktoś z Was aplikował?
To może najlepiej pracować charytatywnie po co w ogóle brać wypłaty
No niby tak ale mimo wszystko stawki mogłyby być nieco większe? Inaczej ambitny i pracowity raczej się zarobi... Jest coś innego co ewentualnie to rekompensuje?
Rozmowa kwalifijacyjna...standardowa: pani ostatnia praca? , jakie obowiązki były wykonywane, zainteresowania, opowiada o sklepie przedstawia plusy i minusy pracy, Kierowniczka nie pokazuje że jest nade mną, rozmowa przebiegała w przyjaznej atmosferze...
Chocy takie pytanie czy wiem coś na tat alkoholi. Kolejne pytanie bo oczywiście sie nie znałam to jakie alkohole próbowałam w swoim życiu....później był odnosnik do mojej wypowiedzi czy wiem coś na temat tych alkoholi czyli z jakiego regionu pilam wina ewenualnie czy wiem czym sie rozni brendy od whysky. .. Pytania sytuacyjne co bym zrobila gdyby: klient ukradł mi wagon papierosów czy wybiegne za nim czy też pozostanę na swoim stanowisku pracy i jakie czynności zapobiegawcze będę wyrażała żeby taka sytuacja sie nie powtórzyła.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Powiem tak tylko w skrócie. Z zewnątrz super pięknie ale w środku takie gówno że tragedia i już uzasadniam dlaczego gówno. Współpraca szefa z personelem jest tak uboga że aż znikoma. Szef pojawia się raz na pół roku na sklepie po to żeby tylko narzekać i pojawić się żeby już całkiem nie uznać go za widmo. Kultura Pana Tomasza no cóż jeżeli w obecności kobiet bo tylko kobiety pracują w tej firmie mężczyzn nie zatrudniają. Podlatuje to pod seksizm no ale. Więc wracając do tematu sypie kurwami na prawo i lewo i zwraca się do kobiet w sposób bardzo prostacki i chamski. Zarabiane są grosze mało tego żywcem okradają pracowników. Nie wierzcie w głupie gadanie Pan kierownik regionalnych na rozmowach o pracę które wciskają wam kity ze praca jest wspaniała i cudowna. Wypłaty są dawane na raty bo oni mają faktury do płacenia. Ujmując w kilku słowach te firmę śmiało mogę powiedzieć tak. Panie regionalne to intrygantki które za plecami każdego pracownika knują jakieś gówno. Szef udaje że nie widzi bo tak wygodnie ale jak się musi o coś przyczepić nagle sobie przypomina że ma sklepy. Personel na sklepach też zostawia wiele do życzenia chociaż zdążyły się przypadki gdzie dziewczyny było do rany przyłóż. A zasłanianie się lidlem czy biedronka wynika z tego że Panie regionalne jak papugi gadają jedna formułkę bo na konkretne argumenty to trzeba umysł wysilić a w ich przypadku to ciężka matematyka jest ???? a same zapierdalają do biedronki na zakupy. To po co chodzicie tam na zakupy i zadręczacie te biedne Panie w tych obozach pracy ???????? Tak więc kochani wszystko tylko nie delikatesy Kubik. I próbujcie teraz się błotem obrzucać to tylko moja opinia .
Szef pojawia się raz na pół roku?? Chyba chciałaś zaznaczyć, że jeden z szefów to nawet raz w roku nie potrafi :)
Po pierwsze nie podszywaj się pod czyjeś dane personalne bo to jest słabe !!!! i widać jaka jesteś tępa po drugie taki (usunięte przez administratora) jaki zostawiłaś na sklepie to nie mieści się w głowie po trzecie tak tępej dziewczyny jak ty nie widziałam żeby nie umieć zamawiać towaru i regularnie płacić chociaż miałaś to kilkanaście razy tłumaczone to na prawdę trzeba być tępym jak nie wiem co po czwarte Szef w twoim wypadku nie powinien klnąc tylko dobrze walnąc cię w ten (usunięte przez administratora) łeb może by coś przeskoczyło po piąte wreszcie zaczęło się coś dziać na sklepie i klienci zaczęli wracać bo nie umieli na ciebie patrzeć i słuchać jak każdemu (usunięte przez administratora) obrabiałaś Tyle w temacie
A kto powiedział że się pod kogoś podszywam? To ty jesteś tępa używając takiego słownictwa kobieto. Tu każdy ma prawo sobie dać nick jaki chce. Na prawdę bardzo niski poziom wypowiedzi jak na kobietę no ale cóż. Oo widze że publicznie przyznajesz że szef obraża pracowników? Klnąć? Bardzo dziękuję za potwierdzenie mojej wypowiedzi. Miłego dnia słonko
Wersja od: 12 stycznia 2022 r. Art. 217. [Nietykalność cielesna] § 1. Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku
Ciekawa jestem Klaudia czy dalej pracujesz ? Wchodzisz sobie tutaj wyładować frustracje. Piszesz o kulturze wypowiedzi a sama jedziesz słowem gó….o jak najęta. Ja pracuje dwa lata i pierwszy raz słyszę o takich niby katorgach , ze szef na sklepie jest jak widmo itp to jest bzdura. A jakbyś pracowała w biedrze to co szef by cię codziennie odwiedzał . Ja pracowałam w bierze i wierz mi swojego szefa nigdy nie widziałam a robiłam tam 4 lata z hakiem. Jak możesz pisać , ze to jest (usunięte przez administratora) zastanow się kobieto i wróć do książek i poczytaj co to były obozy. To co piszesz to same głupoty niby nie zatrudniają mężczyzn a konserwatorzy itp jest wiadomo większość kobiet , ale mężczyzn jest tez sporo . Ja tam nigdy nie słyszałam , żeby pan Tomek klnął jest bardzo miły kulturalny i to wszystkie dziewczyny mówią . Są premie , wypłaty na czas i urlopy . A to ze regionalne cisną by robić plany sprzedażowe to jest w tych czasach norma! Nawet w aptekach tak robią . Ja pracuje długo i nigdzie się nie wybieram jest super atmosfera , praca na lata pewna kasa i ogólnie spoko . Szczerze polecam prace w najlepszej firmie na Śląsku .
Po Twojej wypowiedzi widać, że od lat e kubiku nic się nie zmienia i dalej pracuje parologia ...
Byłam pracownikiem owej firmy.Niby wszystko Ok.ale umowę dostałam po 3 tyg.na 1/2 etatu a mimo to wyrabiałam ponad 200 godz w MSC.Jak przyszła nowa Pani RKS pani Kasia. stara była Ok) zaczęły się niedomówienia ( brak gazetek oraz plakatów na początku danego MSC.Podobno za dużo sklepów ma na głowie) ciągłe obiecywanie że będzie np.Kosz na (usunięte przez administratora) pod sklepem,lub świstak pod drzwi oraz wiatrak na sklep. Na sklepie byłam tylko ja i Kierowniczka, młoda obrotna i pracowaliśmy same od pon.do ndz ( zamawianie, przyjęcie, opłaty z utargu, komputer).Oraz jeszcze teraz Totolotek no trochę zaduzo jak na 2 osoby a chetnych nie ma do pracy.Praca nie jest zła ale organizacja nowych pań RKS tak Zwolnilam się oczywiście źle mi Pani Kasia wyliczyła godziny o 10mniej oraz premi nie dostałam.Szanuje szefa ale niech patrzy kogo zatrudnia na dane stanowisko.
Płacą 13-14zl na godz.. Urlop tak ale tylko od poniedziałku do piątku weekendy trzeba wliczać.. Brak personelu nie obchodzi nikogo sklep ma działać czy robisz miesiąc bez wolnego czy dwa jednym słowem (usunięte przez administratora).. Ale życzenia na święta ci wyślą taka niespodzianka
PRACA LŻEJSZA NIŻ SPANIE POLECAM
Witam ja pracuje w tej firmie od 2 lat i mogę coś więcej powiedzieć o Panu Kubiku. Tak wiec nie mogę się zgodzić z tymi kłamstwami i oczernianiem firmy na forum. Jeszcze nigdy za nic nie zapłaciłam nigdy nikt nie kazał mi sprzedawać jakiegoś towaru po terminie, a odkąd pojawił się dyrektor to firma przechodzi prawdziwa metamorfozę pod względem asortymentowym jak i cenowym i powiem szczerze, że nie ma się czego wstydzić bo mamy taniej jak w Biedronce lub Lidlu bo o innej konkurencji to już nawet nie myśle bo nie są wstanie podskoczyć Wypłaty na czas i premie oczywiście na które trzeba zapracować i wykonać zadania, ale to już norma wszędzie nawet w dyskontach Myśle, że te złe opinie piszą osoby zazdroszczące sukcesu jaką firma Kubik odnosi albo osoby, które zostały wylane za (usunięte przez administratora) a sama przekonałam się jak umieją kraść, a później, że to nie ona, a na kamerach widać jak kradnie wstyd Polecam wszystkim prace w firmie Kubik
Brawo Oliwia w końcu jakaś konstruktywna i prawdziwa opinia oby tak dalej i trzeba jeszcze jedno pisać to znaczy imię i nazwiska tych osób, które złapaliśmy na złodziejstwie, a o kim piszemy to one już wiedzą, bo tu bardzo się udzielają na form Jeszcze raz brawo
Kobieto nie ośmieszaj się tym wpisem,jaka metamorfoza cenowa??? W Dino Red Label 0,5 L bez PROMOCJI kosztuje 38,99 więc o czym mówisz bo nie rozumiem ha ha. Szanuję to że bronisz Swojej firmy ale proszę Cię nie ośmieszaj się bo ceny to Oni mają ale najwyższe a nie promocyjne
Tak, znalazła jedną rzecz taniej i robi się najmądrzejsza, a czy ty masz pojęcie jak bada sie poziom cen, bo chyba nie !!! To wytłumaczę, że robi sie tzw koszyk zakupowy i na pewno w Delikatesach przy kupnie popularnej wódki, piwa i whisky jesteśmy najtańsi w okolicy, zachęcam do zapoznania się z naszymi promocjami z katalogu. Tak więc „ona” bo wstydzisz się swojego imienia przed wpisem doucz sie troszkę, a później rób wpisy. Ponadto zastanawia mnie co taka jesteś negatywnie nastawiona do firmy ? Mam pewne przypuszczenia, ale może sama opiszesz ?
Nie jestem negatywnie nastawiona do Firmy tylko piszę jak jest, jestem klientem i jeżeli jest promocja to tego oczekuje i nie pisz o jakiś koszykach zakupowych czy jeszcze czymś innym.Skoro w innym sklepie jest taniej to jaka to promocja.....Tyle w temacie
Może ty z konkurencji jesteś i dlatego tak piszesz bo cię cholera bierze że my mamy taki ruch a u was zero :)))
A Ciebie co D**pa boli, że ktoś wyraża swoją opinię na temat firmy niezgodną z Twoim myśleniem i zdaniem? Na świecie żyje trochę ludzi, niż tylko konkurencja więc nie skacz.
Są premie za frekwencję i plan sprzedażowy ( dobrany i ułożony tak by nie każdy sklep mógł go wykonać) :)
Plany są na odpowiednim poziomie tak aby każdy mógł otrzymać ja otrzymuje co miesiąc, ale co niektórzy pracownicy myślą że otrzymają je za darmo a za darmo to umarło Trzeba polecać i dbać o klienta a to chyba nic wielkiego
Skaczesz to Ty bo nie wiesz dokładnie o co chodzi w pracy a wypowiadasz się jakbyś wszystkie rozumy pozjadała :))
No właśnie nie skacze bo odezwałam się pierwszy raz. Widzę, że Łykasz nauki dyrektorka atakując innych ludzi. Brawo ładnie dajesz sobą manipulować.
Minimalna stawka to 14 zł a kierownik od 15 i wyżej ale maja jeszcze wysokie premie ponoć druga wypłata
Kierowniczka ze strzelcow bytomskich 20 to jakaś kpina nie dociera co do niej się mówi ale żeby (usunięte przez administratora) obgadac pracownikom bądź sklep z naprzeciwka to jest pierwsza żyje ludźmi nie potrafi prowadzić sklepu , za to dziewczyny starsza pani i ta druga to widać że lubią pracę z klientem
Bo taka jest prawda. Dobrze że ona już tam nie pracuje. Zadłużyła sklep i itp. Dziwię się panu Kubik że wiedząc o wszystkim co ona wyprawia i o tym zadłużeniu że tak długo ją trzymał na stanowisku kierowniczki bo ja osobiście to wywaliła bym ją już dawno na zbity pysk za długi ,nie opłacone faktury, blokowanie innych sklepów itp.
Czy wiecie coś o warunkach pracy w firmie Delikatesy Kubik? Czy warto aplikować na ofertę pracy Kasjerka?
Hmm...opinii pewnie będzie mnóstwo,pozytywnych jak i negatywnych ????z mojej perspektywy 12 lat mogę powiedzieć że warto????
Tak to jest gość odniósł sukces bo nie tylko sklepy dobrze hulaja a im żal ściska poslady pozdrawiam Pana Tomka
Hahah sukces. Człowieku jesteś z branży? Widać że nie. Wszyscy wiedzą że kubiki są najgorsi. Wszędzie pozadłużani, w hurtowniach mają ich dość, dostawcy i przedstawiciele mają o nich najgorsze zdanie. Też mi sukces dorobić się na rozpijaniu polaków i zatrudnianiu najniższym kosztem pracowników o wątpliwej reputacji, oszukiwaniu ich na wypłatach, zatrudnianiu ich na nieuczciwych warunkach itp To są sklepy dla meneli obsługiwane przeważnie przez menelki. Normalny człowiek nie chodzi tam na zakupy i nie zatrudnia się tam.
Gratuluję Sukcess jak szybko oceniasz ludzi. Jak można napisać , że sklep jest dla meneli i obsługują menelki. Ja czuję się dotknięta bo tam pracuje. Nie jestem „ menelka „ i nasi klienci to nie menele. Chyba, że z jednym wyjątek czyli jeżeli Ty przyjdziesz na zakupy. Chętnie Cię poznam tylko miej tyle odwagi i przedstaw się tu na forum. Zarzucasz , ze ktoś jest zadłużony . My jako personel tego nie widzimy a płacimy za faktury. Ja swoją pensję mam na czas , mam premie itp. Albo zarzut , ze ktoś się dorobił na rozpijaniu Polaków , to co cukiernie może są winne za cukrzyków w kraju. Sądząc po tym wpisie jesteś była pracownica która została wylana z pracy z hukiem za (usunięte przez administratora) i jedyne co możesz teraz robić to pluć jadem na byłego pracodawcę i swoje byle koleżanki nazywać menelkami . Maskara wstydź się
uwaga negatywy wstawia konkurencja typu żabka i inne twory bo krew ich zalewa jak widzą że ludzie robią zakupy w Kubikach a u nich puski
Ja pracuje u Kubika już kilka lat . Jak ktoś chce pracować i jest uczciwy to firma jest solidna i płaci . Jak ktoś chce kraść i się lenić to miejsca tu nie zagrzeje . Ja polecam
Pracuje w tej firmie od wielu lat jak to mówią należy mi się "złoty zegarek" za staż pracy i niestety muszę przyznać że większość tych złych opinii jest prawdziwa są duże problemy żeby wybrać urlop który należy się w skali roku a po nowym roku nowy i jeszcze to co zostało i tak non stop bo nie ma personelu albo pracy dużo itd wypłaty no ok w końcu w terminie i nawet w całości a nie tak jak wcześniej w kilku ratach. Plany z miesiąca na miesiąc coraz większe i ciągle tylko whisky bo przecież w Polsce wszyscy piją whisky Umowa nie adekwatna do tego co się naprawdę pracuje no i oczywiście najniższa krajowa jak masz szczęście to chociaż na cały etat (ja mam ) stawka godzinowa no cóż
Dokładnie. Umowa nie adekwatna do tego co się robi (a robimy nawet za kadrowe) a teraz jeszcze mamy przyjmować i wydawać paczki jako punkt Orlen. Ribimy wszystko za marna stawkę.....
Tylko z punktu Orlen musi być 40% utargu więc mam nadzieję że nic z tego nie będzie i nareszcie niedziele i święta będą wolne
Obowiązków coraz to więcej, a jak się zapyta o podwyżkę to zawsze ta sama lajera ,, za niskie utargi na podwyżkę" i temat zamknięty. I nikt nie patrzy na to, że wszystko drożeje. Za chwilę będziemy pracować na to by zjeść suchy chleb.
Jak ci nie pasuje to się zwolnij i idź do pracy gdzie indziej np Biedronki lub Lidla tam jak przerzucisz kilka ton na zmianie to wówczas zobaczysz co to znaczy praca Droga wolna nikt cię na łańcuchu nie trzyma DOWIDZENIA !!!
Ja w firmie Delikatesy pracowałam kilka lat, ale zachciało mi się zmiany i poszedłem do Biedry i powiem szczerze to była najgorsza decyzja mojego życia, teraz chętnie bym wróciła ale wstyd mi pójść do kierowniczki, ale muszę się przemóc bo takiej orki jak w Biedrze to chyba nigdzie nie ma Dziewczyny narzekacie ale na prawdę nie macie na co i trzymajcie się Kubików bo to w porównaniu z innymi dobry pracodawca
Jak tak Ci źle to ciekawe czemu tak długo pracujesz … tyle sklepów dookoła. A piszesz , ze złoty zegarek już wypracowałaś.
W Delikatesach Kubik pracuje już od dawna. To co jest wypisywane na tym forum to w większości kłamstwa, pomówienia i ogółem jedna wielka nieprawda. Ja jestem bardzo zadowolona zarówno z atmosfery w pracy jak i wynagrodzenia. Jeżeli się jest dobrym i zaangażowanym pracownikiem to naprawdę można dostać bardzo wysoką premię. Panie, które piszą na forum, że zostały źle potraktowane albo pokrzywdzone to zapewne osoby, które były nieuczciwe i krótko mówiąc próbowały (usunięte przez administratora)szefostwo i (usunięte przez administratora) firmę. Niestety miałam do czynienia tez z taka panią u mnie na sklepie, która kradła. Została zwolniona, skradzionych pieniędzy nie oddała do dzisiaj a miała jeszcze czelność podać sklep do wszystkich instytucji jakie tylko są możliwe i na sklep przyszła kontrola. Zazwyczaj to właśnie takie pracownice piszą o tym jak jest im źle i jak są niedobrze traktowane, dlatego radzę sobie przesiać to wszystko przez kilka przysłowiowych sit. Tak jak pisałam wyżej jestem wieloletnia pracownica filmy Delikatesy Kubik i naprawdę jestem bardzo zadowolona. Szefostwo często idzie nam rękę, są mili i wszystko można załatwić w przyjaznej atmosferze.
Gazetkami styczniowymi powinien się ktoś zainteresować. Dostałem gazetkę w grudniu, pisze jak byk promocja do 31.01.2022, przychodzę do sklepu i przy kasie szok, ceny o wiele wyższe. O co tutaj chodzi?! To jest wprowadzanie klienta w błąd!!!!
Szanowny Panie na pierwszej stronie gazetki pisze promocja trwa do dnia 31 stycznia 2022 roku lub wyczerpania zapasów, a to nie nasza wina że Rząd poniósł akcyzę na alkohol i wszystko podrożało Same tego nie zrobiłyśmy
niestety miałam tą "przyjemność"poznać byłą pracownicę biurową tej Firmy,chwaliła się,że robiąc inwentaryzacje na sklepach zawsze wychodziły spore manka za które odpowiadały pracownice(jej zdaniem mało ogarnięte),niestety prawda wyszła gdy ona sama przyjęła się do naszej firmy i podczas sprawdzania towaru czy liczenia dziennego obrotu na parę stówek wiecznie miała jakieś braki. Gdy ostatecznie musiała zapłacić za swoje błędy to na drugi raz już się w pracy nie pojawiła.Więc nie zazdroszczę tym wszystkim sprzedawcą którzy prawdopodobnie w wielu przypadkach płacą Firmie Kubik za niewiedzę i lenistwo innych.
Co się dzieje KUBIKI obudzcie się ,szkoda waszych ciężkich lat pracy.Ten cały Pan Dyrektor nie zwraca uwagi na potrzeby klienta ,tak jak lubiałam chodzić do was na zakupy tak mi się odechciało ,ponieważ nie można już nic u was kupić tylko alkohol i pepsi
Dyrektor to porażka.Dostawcy odchodzą z jego powody.Pepsi i whiski chyba mu płacą bo na to naciska.Wieloletni pracownicy ewakułują się,Nikt go nie akceptuje,Wszyscy chcą odejść tylko nie on.
Jeszcze trochę i kubiki już nie będą mieli swoich firm. Bo firmę kubika przejmie dyrektor. Jednym słowem to co się dzieje na kubikach to żenada. Ile można pić whisky. Kubik obudz się.
Dyrektor wyprał braciom mózgi.Bracia są nie do poznania.Dyrektor nigdy nie stał za ladą i myśli że wszyscy piją whisky.Chyba same musimy zacząć pić whiski żeby zrobić zadania.Wieloletnich i sprawdzonych dostawców każą zmieniać na nowych.Największy matrix jest z papierosami a środki czystości mamy sami sibie kupować .Dyrektor jest nie z tego świata i on sam położy całą czwórke braci jak się nie opamiętają..Nie wiem jak u was ale na moim sklepie spadły 18% obroty m/m.
(usunięte przez administratora) Jakie ma doświadczenie na tym stanowisku?? On nawet nie ma pojęcia co klient potrzebuje i nie wychodzi mu na przeciw. Klient powinien mieć wybór Pepsi lub Cola a nie tylko to, co ma się na wyłączność (w tym przypadku kasa do ręki od Pepsi) żeby nie było Coli na sklepie. O reszcie poblokowamych towarów już nie wspomnę. Dostać stanowisko po znajomości a wcześniej mobbingowac pracowników w poprzednich zakładach pracy to WSTYD!!! A teraz ma szansę się pokazać od drugiej strony....na zebraniach kierowników wszystko ładnie, pięknie i z uśmiechem a po zebraniu (usunięte przez administratora) kierowników rejonu aby one zaś na nas naciskały..... Ta firma schodzi na (usunięte przez administratora)
Pracuje u Kubika już długo...i chyba jednak za długo... Kiedyś gdy to bracia zarządzali sklepami to super się pracowało. Praca była spokojna, bez nerwów i stresu, obroty były większe niż teraz i naprawdę chciało się przyjść do pracy. Odkąd panowanie objął "dyrektor" Damian atmosfery na sklepach są nie do poznania. Wszystko w nerwach i biegu, redukcje etatów (były 2 osoby na zmianie a teraz stoimy pojedynczo), aktywne sprzedaże Pepsi i whisky a jak któryś sklep ma słabą sprzedaż artykułów z pierwszej strony gazetki to jest wyzywany od najgorszego sklepu w rejonie. Jak Kubiki mogą zatrudnić takiego gamonia na tak wysokie stanowisko, skoro wyrzucili go już z dwóch innych miejsc pracy za (usunięte przez administratora) ,(między innymi z EuroCash)? Jak Kubik się szybko i prężnie rozwijał to tak szybko upadnie. Dyrektor Damian to sęp żerujący na Kubikach
Masz rację. Jak można zatrudnić kogoś kto wyleciał za (usunięte przez administratora) i gnębienie pracownikow?? To już świadczy tylko o tym czym się stały delikatesy i wielbłądy. Co do sprzedaży Pepsi to wielu klientów rezygnuje bo wola CocaColę i idą do innego sklepu. Ale przecież my na siłę musimy mu ta Pepsi wcisnąć i już! Panowie Kubiki otwórzcie oczy!!!!!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Delikatesy Kubik?
Zobacz opinie na temat firmy Delikatesy Kubik tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 29.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Delikatesy Kubik?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 28, z czego 9 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Delikatesy Kubik?
Kandydaci do pracy w Delikatesy Kubik napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.