Medipe

Rekrutacja do Katowic. Najgorzej przeprowadzona w moim życiu. Tak, jakby osoby rekrutujące z góry, na samym początku rozmowy wiedziały już, że mnie nie zatrudnia a caly proces rekrutacyjny został przeprowadzony dla zasady. Może tak wlasnie było? Wiedziano już, że pracę dostanie córka kierowniczki, ale rozmowy i tak czy siak trzeba było przeprowadzić? Nie potrafię znaleźć innego wytłumaczenia na tak wielki brak profesjonalizmu, jaki spotkałam. Dodam, że aktywnie poszukiwalam pracy i miałam adekwatne doświadczenie - odbyłam kilkanaście rozmów rekrutacyjnych w trakcie zmiany zatrudnienia i tylko tu spotkałam się z tak fatalnym poziomem jej przeprowadzenia. Nie dość, że całość trwała 15 minut, to rekruterzy nie opowiedzieli o niczym. Dosłownie o niczym. Wszelkie pytania odnośnie charakteru pracy musiałam zadać ja. Mi z kolei zadano kilka od niechcenia, tj. Co pania skłoniło do wysłania CV, co by Pani zrobiła w takiej i takiej sytuacji... usłyszałam informacje, że do połowy sierpnia będzie wiadomość zwrotna. Po tych 15 minut, w trakcie których nawet nie spytano o moje oczekiwania, mieli wybrać odpowiedniego kandydata. Pozdrawiam. Informacji zwrotnej oczywiście nie było, chociaż nie wyobrażam sobie, że miałabym na nią czekać i po takiej rozmowie dalej być zainteresowana praca. Na szczęście ja mam szacunek do siebie i dostałam wiele innych propozycji, z których zdążyłam już skorzystać..