Payback ruszył! Jak zwykle oczywiście my jako pracownicy jesteśmy traktowani jako gorszy sort! A czemu?? Dostaliśmy okrojony pakiet na start Payback, nasze karty które otrzymaliśmy nie mają 200 punktów na start. Oczywiście brakuje także karty na breloczek. Klient dostaje 200 punktów na powitanie i pełny pakiet powitalny.
Jak zarejestrujesz kartę pracownicza to w okresie 26-30 kwietnia. Otrzymasz 10% rabatu w formie punktów PAYBACK. Jak chcesz breloczek zrób sobie dziurę w karcie i przypbij do kluczy. Klienci powinni płakać bo torby i długopisu nie dostali.
Wiecie coś więcej na temat payback?
Drodzy pracownicy i klienci. Pracowalam 4 lata i dalam wypowiedzenie. z tego co czytam ( tyle ludzi odchodzi i takie warunki....) to dobrze zrobilam. Ostatnio w moim markecie, pracownicy są siłą zatrzymywani w pracy i ściągani na wolnym. o telefonach nie wspomne.... ufff to już za mną. i nikt tego nie widzi. kompletne dno i kilo mułu. Ogarnijcie się i uciekajcie z tej sieci. Klienci już uciekają.
to co sie wyprawia w tej firmie to przechodzi ludzkie pojecie,sciagaja ludzi na wolnym do pracy,gdy ma byc wizytacja obsada w stu procentach,placa pozal sie ,nawet aldi daje wiecej na dzien dobry,powinni sie wszyscy pracownicy dogadac i rzucic im l4 we wszystkich marketach,moze docenili by czlowieka-bo nie jestesmy robotami
Ile zarabia kasjer w niemieckim supermarkecie Według atlasu wynagrodzeń publikowanego przez Federalny Urząd Pracy mediana płacy dla sprzedawców oraz sprzedawców detalicznych wynosi 2.277 euro miesięcznie. Na Bawarii otrzymują oni nawet 2358 euro, a w Saksonii jedynie 1.816 euro W handlu detalicznym w Berlinie i Brandenburgii obowiązuje od września nowy zbiorowy układ pracy, który wynegocjował związek zawodowy Ver.di. Dzięki niemu sprzedawca na najwyższym stopniu kariery otrzymuje 15,09 euro na godzinę, a pracownik magazynu dostaje 11,99 euro. Należy jednak zaznaczyć, że zatrudnieni w Brandenburgii oraz na wschodzie Niemiec muszą pracować o godzinę dłużej od koleżanek i kolegów na zachodzie kraju, którzy spędzają w pracy 37 godzin tygodniowo. Zatrudnieni otrzymują co miesiąc, już od pierwszego dnia pracy, dodatek o wysokości około 135 euro brutto. Dostają także taryfowy dodatek urlopowy o wysokości połowy miesięcznego wynagrodzenia, trzynastą pensję, świadczenia przysparzające majątku oraz dopłatę do dojazdów do pracy. Sprzedawca z 6 letnim stażem mieszkający w Nadrenii Północnej-Westfalii otrzyma miesięcznie 2.528 euro miesięcznie plus dodatkowe świadczenia taryfowe. Końcowy zarobek miesięczny wynosi więc w sumie 2.981,51 euro. Pracownicy Lidla też zarabiają na podstawie zbiorowego układu pracy, a przedsiębiorstwo podniosło wewnętrzną płacę minimalną do 12 euro na godzinę, podczas gdy prawnie ustalone wynagrodzenie musi mieć minimalną wysokość 8,84 euro. Dzięki takiej stawce, jak i świadczeniom dodatkowym Lidl zapewnia, że jego pracownicy otrzymują wynagrodzenie wyższe od regionalnego zbiorowego układu pracy. Kierownik filii zarabia miesięcznie 3.400 euro plus dodatek urlopowy i świąteczny. Dzięki temu pensja może wzrosnąć, zależnie od stażu pracy, aż do 4.300 euro. Osoby pełniące takie funkcje otrzymują także samochód służbowy do dyspozycji, z którego mogą korzystać także w celach prywatnych.
Lidl znów podnosi pensje swoim pracownikom. Tym razem o 9,3 proc. w porównaniu do stawek z 2017 roku. Kusi też studentów płatnymi stażami. Wchodząc do polskich sklepów Lidla, może natknąć się na plakat głoszący: "Zarabiaj 4050 zł brutto". Firma od marca 2018 r. oficjalnie podniosła stawki dla swoich pracowników o 9,3 proc. w stosunku do kwot z 2017 r. Nie oznacza to, że wszyscy dostaną pensję w wysokości ponad 4 tys. zł. Ale mogą się takowej doczekać po dwóch latach pracy w dyskoncie. - Z początkiem marca pracownicy sklepów będą zarabiać od 2800 zł brutto do 3550 zł brutto na początku zatrudnienia. Już po roku pracy pracodawca gwarantuje wzrost płacy do poziomu – 2 950 zł brutto do 3750 zł brutto, a po dwóch latach stażu pracy od 3 150 zł brutto do 4050 zł brutto. Poziom wynagrodzenia różni się w zależności od lokalizacji sklepu oraz związanych z nią kosztów życia - informuje Lidl Polska. REKLAMA Oprócz tego Lidl obiecuje swoim pracownikom: przynajmniej roczne umowy, brak okresu próbnego, opiekę medyczną, ubezpieczenie na życie, kartę MultiSport oraz inne dodatkowe świadczenia. Oferta Lidla staje się mocno konkurencyjna wobec tego, co mogą uzyskać zatrudnieni u największego pracodawcy w Polsce - Biedronki (65 tys. pracowników w całym kraju). Na początku 2018 r. firma Jeronimo Martins Polska podniosła pensje od 200 do 550 zł brutto i zapowiedziała kolejne. Chwaliła się wtedy, że w przypadku warszawskiego sprzedawcy-kasjera zarobki osiągają wartość nawet 3550 zł brutto po trzech latach pracy. Wygląda na to, że Lidl oferuje teraz o 500 zł więcej już po dwóch latach. Lidl kusi nie tylko stałych pracowników, lecz także studentów Lidl zatrudnia ponad 15000 pracowników w całej Polsce. I jak widać, szuka kolejnych. Nie tylko na stałe. Lidl kusi studentów, by tegoroczne wakacje spędzili na stażu w którymś ze sklepów firmy. Co istotne, program "The Lidl Way To Career” jest płatny - student otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 3 tys. zł miesięcznie i podpisuje umowę stażową. Zobacz także: Pracownicy Lidla w Czechach zarabiają więcej niż wynosi średnia płaca w Polsce "Ciche zakupy" w Lidlu. Sieć wprowadza zmiany z myślą o klientach z autyzmem Udostępnij
I co się tak nakrecasz przecież na starcie i tak dostają mniej a jeszcze w dodatku zatrudniają na niepełny etat a te kwoty to są podane za cały
Tak niemiecki market czyści kieszenie Polaków. Nawet 70 procent produktów droższych u nas niż za Odrą.......Jedna z największych sieci sklepowych na polskim rynku Lidl bez litości czyści kieszenie Polaków. Do takiego wniosku można dojść, czytając najnowszy audyt platformy TakeTask. Wynika z niego, że zdecydowana większość produktów jest u nas kilkukrotnie droższa. Pomimo, że politycy i eksperci lubią opowiadać o tym jak „doganiamy Zachód” to nasi sąsiedzi uważają, że już jesteśmy na tyle bogaci, że stać nas by płacić więcej za te same produkty niż oni. Jedna z największych sieci sklepowych na polskim rynku Lidl bez litości czyści kieszenie Polaków. Do takiego wniosku można dojść, czytając najnowszy audyt platformy TakeTask. Wynika z niego, że zdecydowana większość produktów jest u nas kilkukrotnie droższa. Pomimo, że politycy i eksperci lubią opowiadać o tym jak „doganiamy Zachód” to nasi sąsiedzi uważają, że już jesteśmy na tyle bogaci, że stać nas by płacić więcej za te same produkty niż oni.Opublikowany raport wykazuje, że zdecydowana większość towarów z sieci Lidl w Polsce jest kilkadziesiąt procent droższa niż w Niemczech. Dla przykładu, rekordzistą jest ocet balsamiczny Balsamico 500ml. U naszych zachodnich sąsiadów za ten produkt zapłacimy 3,77zł, a w sklepie w Polsce to kwota 6,99zł. To różnica aż 85%. Lista produktów za które zapłacimy więcej jest bardzo długa. Wymieniane są między innymi: „Mieszanka Studencka” w Polsce 9,99zł, w Niemczech 6,74zł czy też „Nostia Przecier Pomidorowy” za który nad Wisłą zapłacimy 2,19zł zaś nad Renem już tylko 1,48zł. Według raportu 74% analizowanego asortymentu typu „artykuły spożywcze” i 64% produktów z kategorii „artykuły przemysłowe” jest droższych w sieci Lidl w Polsce niż w Niemczech.
Rekrutacja na Mechoffera bardzo dziwna prowadzona przez dyrektora sklepu. Brak umiejętności słuchania przez dyrektora mnie rozbawił. Pytania typu: " czy boje sie ciężkiej pracy " słabe. Dyrektor miał dać odpowiedz do końca tygodnia lecz odpowiedział dopiero w następnym tyg. czyli już niesłowny dyrektor. Pan dyrektor i tak nie ma nic do gadania w sklepie bo ważniejszy jest pan regionalny A to jest żałosne żeby on decydował o moim losie w tej pracy
Strasznie długie Pauzy pomiędzy jednym pytaniem a drugim
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Ponad 4000 wpisów na temat Kaufland Polska. Chyba jest to najbardziej niezadowolona i największa grupa zawodowo na portalu gowork. Przypuszczam że około 80% wpisów jest negatywna na temat opinii korporacji Kaufland. Cieszę się, że już tutaj nie muszę pracować. Pozdrawiam i nie dawajcie się robić w ch....
Kilka faktów i mitów .....1 góra w de dobrze wie i przyzwala na te idiot...zmy i patologie w pl bo zyski z polski ida na pensje w de 2.gdyby w de wystapiła jedna dziesiata takiej pat.li to zwiazki zawodowe rozszarpałyby kauchw.z na strzepy. 3.bieda i głupota głupta głupota nas POLAKÓW do tego doprowadziła bo nikt tak polaka nie zgn.i jak nasz rodak
Znowu ludzie się zgodzili na dołożenie im obowiązków .Kurs sep.. z pewnością dadzą wam premie ....
Nie mogę zrozumieć jednego, że ludzie tak narzekają a sami na to wszystko się zgadzają. W ostatnim czasie u mnie odeszło dwóch pracowników, jeden PT i drugi konserwator. Póki co, mimo tak dużej straty market funkcjonuje bez jakichkolwiek problemów. Dziewczyny zostały przeszkolone na KD bądź przejdą kurs SEP, jest to dodatkowy angaż który potwierdza że firma stosuje wyzysk.
Dlatego jest coś zaczęte nic nie skonczone rozwalone wszystko Wymagania jakby nie wiem czlowiek ma 2 rece i 8 h pracy i nara do domu
Pojechali się szkolić żeby kto miał wymieniać żarówki na sklepie Konserwatorów zlikwidują a obowiązki dadzą tym co byli na szkoleniu
Kaufland Oborniki jakoś nie ma szczęścia do obsady co nowa to gorsza, obsługa beznadziejna, przekraczanie 5 minut przy kasie to reguła, w dziale obsługi już nie wydają bonów tylko gotówkę aby nikt tego nie sprawdził. Pracownicy nie chcą zrozumieć, że klientowi nie chodzi o 5 zł tylko o to aby o fatalnej organizacji pracy dowiedziało się jakieś szefostwo (choć czasami mam wrażenie, że w sieci tej nie ma żadnego szefostwa, przynajmniej do ich marketu w Obornikach nigdy nie zagląda). Kiedyś w innej części Polski byłem bardzo zadowolony z zakupów w tej sieci, obecnie na podstawie marketu w Obornikach mam jak najgorsze zdanie o tym co się w tych sklepach wyprawia). Ceny na półkach nie odpowiadają tym przy kasie, sery pleśniowe sprzedawane są zgniłe, o opakowanie zbiorcze nie ma co pytać. Przeceny są robione wtedy gdy towar nadaje się wyłącznie do wyrzucenia, lub lata nad nim stado muszek. Odradzam zakupy.
Pracownice w sklepie Kaufland Lubin oszukują klientów
Sklep Kaufland w Lubinie jest niekompetentny oszukał mnie na 50zl
Witam. Czy posiadanie informacje gdzie ostatnio i kiedy zdegradowano bądź zlikwidowano stanowisko MZ kas? Ostatnimi czasy cicho zrobiło się w tym temacie. Czyzby firma się wycofala z likwidacji tego stanowiska?
Uciekac z tego obozu !!! To jest wyzysk czlowieka Nie .polecam sama ucieklam po miesiacu ... Masakra
Czy to prawda że masowo zwalniają się konserwatorzy ? Jak tak to dlaczego może ktoś coś wie?
firma rezygnuje z tego stanowiska jak z dużo innych. konserwatorow zastapi firma zewnetrzna. proponuje zwolnic wszystkich. Powywozic towary z zapchanych magazynow na sklep. Klienci sobie rozbiorą, ocenują i udaja się do kasy, na której również sami się skasują. Polityka firmy- Polak tania bez życia prywatnego siła robocza.
Ludzie uciekajcie z tej firmy. Naprawde polecam każdemu odejść. Zwolnilam sie z Marketu na Śląsku, na których pracownicy są traktowani jak..... Tv powinno się zainteresować traktowaniem pracownikow w sieci Kaufland. Dno.... Nie polecam !!!
Ludziska nie wierzcie tej lasce która ma takie fajne stanowisko. Specjalista do spraw personalnych. Jeździ i wypytuje zaprasza do lina. Nie wierzcie jej to wszystko po to by wyeliminować nas. Tych którzy narzekają. Ale od nich się tego nie dowiecie.
Centrala uruchomiła regionalnych specjalistów ds pracowniczych. Pojawiają się co miesiąc na markecie, żebyś mogła się mu/jej pozwierzać, oczywiście wiadomo, że ten specjalista zaraz poleci do MM i wszystko mu wygada. :)
Popadacie w jakąś paranoje. Wszędzie widzicie spiski (usunięte przez administratora) nic wam nie pasuje
To są eksperci do spraw pracowniczych. Czytajcie paski to będziecie wiedzieć. Na każdym markecie powinien wisieć plakat z numerem telefonu do eksperta.
Cześć. Jak to wygląda jezeli chodzi o stażowe , premie jubileuszowe, czy coś takiego istnieje?? Czy to jakaś ściema??
Stażowego brak, jubileusz- tak, po 10latach pracy pensja ekstra czyli wypłatę dostaniesz podwójną.(ale tylko 1 raz)
Za wysługę 10 lat otrzymasz drugą wypłatę, dyplom, srebrną mini spinkę z logo Kaufland. Do tego dyrektor za 400zł ma Ci zorganizować poczęstunek dla pracowników. Dostajesz jeszcze mini kosz prezentów. To wszystko za 10 lat harówy.
Weś cos zróbcie z tym miesem, co jest zapakowane hermetyczne na środku. Chodzi o ta lodówka, tam normalnie nie da się przejść, Tak tam nieprzyjemnie pachnie.
O co chodzi z tzw. certyfikatem kierownika dnia? Jaja sobie z ludzi robicie? Ewidentnie kolejny dowód na to, że Kaufland stosuje wyzysk.
Chodzi o to, że niby wszyscy pracownicy mają być przeszkoleni na "kierownika dnia". Niestety nie wszyscy do tej funkcji się nadają, ponieważ szkolenie ma na celu wykorzystywanie zwykłego pracownika do wykonywania prac które byłych w zakresie obowiązków kierowników. Z mojej ocenie nazwa "kierownik dnia" jest to tylko chwyt psychologiczny, tak aby pracownik poczuł się wyjątkowy i doceniony, a taki certyfikat jest g...o wart, zwykły śmieć. Jak ktoś durny to niech się daję robić w balona pamiętajcie tylko, że nikt wam za to nie podziękuje i nie zapłaci, a w pierwszej kolejności przeszkoleni będą Ci od których można "jeszcze" coś wyciągnąć ale "jeszcze", bo już tutaj dobrych pracowników nie ma.
kierownik dnia a na świadectwie pracy kiedyś kasjer sprzedawca jak pójdziesz gdzieś na rozmowe i powiesz, że pełniłaś/eś funkcje kierownika dnia a ktoś spojrzy na świadectwo pracy to Cię smiechem zabije
Pracownik ma zawsze prawo zawnioskować w okresie wypowiedzenia o wpisanie w świadectwie wszystkich zajmowanych stanowisk co może być pomocne w znalezieniu kolejnej pracy. Pracodawca zaś ma obowiązek wpisać w świadectwo wszelkie szkolenia, zajmowane stanowiska, płace itp oczywiście po wyraźnym żądaniu pracownika. Jakby co to zostaje sąd pracy który nakaże powyższe.
NIE POLECAM PRACY DLA TEJ FIRMY PRACOWNIK PRACUJE NA 2-3 STOISKACH .FIRMA OBIECAŁA PODWYŻKI KTÓRYCH OCZYWIŚCIE NIE BYŁO PRACOWNICY SIĘ MASOWO ZWALNIAJĄ Z TEJ FIRMY DOBRZE TAM NIE JEST NIE POLECAM . STAWKI JAKIE SĄ WYPISYWANE ŻE RZEKOMO TYLE FIRMA PŁACI TO NIE PRAWDA PŁACĄ MNIEJ A MEDIALNIE PODAJĄ NIEPRAWDĘ .
To prawda, stawki które podają dotyczą pełnych etatów w dużych miastach. Większość obecnie zatrudnianych (nie zatrudnionych) jest na 3/4 etatu a tego już nie wspominają, a także wiele miast nie należy według Kauflandu do dużego miasta. Ciągła rotacja pracowników o czymś świadczy..... Pozdrawiam.
I dlatego jest ponad 4000 wpisów na temat tej firmy. Zwróćcie uwagę że Biedra nawet lepiej wypada. Ta firma jest bez przyszłości nawet nie sprawdza się jako punkt zaczepienia.
Jak po zmianach regionów? Szczęśliwi ?
Robert wypowiesz się??? :-) PS. Dla pracowników to nie ma znaczenia (chyba) jak się mylę popraw :-)
Ile zarabia na dzień dzisiejszy zarabia się jako sprzedawca w Kauflandzie. Próże o prawdę i konkretnę kwoty netto a nie lanie wody!!!!???
pod warunkiem, że jest zatrudniony na pełny etat, a na takowy firma już nie zatrudnia. Trzy czwarte etatu i na rękę jakieś 1530.
no coś w ten deseń. " za mało by normalnie żyć, za dużo by umrzeć" nikt nikogo nie trzyma. Nie pracuje juz rok (lepsza praca) zerknęłam z ciekawości czy coś się dzieje. Widzę, że gorzej niż było.... Powodzenia !
Dokładnie tak jak powyżej 1950 zł na rękę. Staż tutaj nie ma znaczenia bo tyle samo zarabiają co pracują 3 lata jak i 8 lat. Dzisiaj szukają frajerów na 3/4 etatu, a później dziwią się że takie osoby później zmykają na l4.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kaufland Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Kaufland Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 138.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kaufland Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 107, z czego 18 to opinie pozytywne, 30 to opinie negatywne, a 59 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kaufland Polska?
Kandydaci do pracy w Kaufland Polska napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.