U nas na Mazowszu najlepsze jest to że jak pracownik zachoruje to zaraz zus się w domu pokazuje ????
No i co z tego????? Bierzesz zwolnienie na ból kręgosłupa albo od psychiatry i zus może cię cmoknąć. Żaden lekarz nie jest w stanie stwierdzić że zwolnienie jest lewe.
No własnie przez takich lewaków sklep się sypie ..Rozumiem jak ktoś jest CHORY a nie robi na złość . Lepiej się zwolnić i NARA
witam, czy odwiedził was zus na zwolnieniu i po jakim czasie przyszedł ? a moze pracodawca ?
I znowu pytanie na usta się pcha odwiedzi nas Niemiec czy to tylko taka gra ludzie jak pszczółki szybko latają i cały sklep na baczności stawiają urlopy porzucili do pracy powrócili a klienci patrzą nadziwić się nie mogą chyba sklep otwierają na mowo a przecież w kauflandzie piękne są tylko chwile
Uwaga gunter jedzie już............ extaza!!!!!!
Rekrutacja na Mechoffera bardzo dziwna prowadzona przez dyrektora sklepu. Brak umiejętności słuchania przez dyrektora mnie rozbawił. Pytania typu: " czy boje sie ciężkiej pracy " słabe. Dyrektor miał dać odpowiedz do końca tygodnia lecz odpowiedział dopiero w następnym tyg. czyli już niesłowny dyrektor. Pan dyrektor i tak nie ma nic do gadania w sklepie bo ważniejszy jest pan regionalny A to jest żałosne żeby on decydował o moim losie w tej pracy
Strasznie długie Pauzy pomiędzy jednym pytaniem a drugim
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Opowiem wam bajkę jak Niemiec zagrał nam na fujarce miał być rano później popołudniu nie przyjechał wcale a cały market przez dwie zmiany tańczył doskonale jutro ma być madeja a więc nic się nie zmienia nic tak człowieka nie podnieca jak codziennie w pracy heca
Dajecie się robić w jajo. To element wprowadzenia stresu i wymuszenia na pracowniku szybszej pracy. JADĄ JADĄ nikt nie wie gdzie i kiedy ale jadą. Śmieszą mnie takie sytuacje. Dyrektorka powinna stać w drzwiach marketu i czekać czekać czekać. Moje zdanie jest takie jeżeli ktoś przyjedzie to i pojedzie. Wszystkich nie zwolnią bo musieli by zamknąć market. Dyrektorzy regionalni lubią s e x a n a l ny dlatego tak jest.
Nie tylko oni. Nasz LZ działu food wchodzi w tyłek regionalnemu tak bardzo, że aż zygac się chce. W ciągu miesiąca z naszego marketu odeszło 14 osób.
Nie akurat nie Zgorzelec. Ale podejrzewam, że też tam macie fajnie. I nie tylko u nas wazeliny brakuje:)
Witajcie wiecie może czy Dyreltor ma prawo nie podpisać degradacje.
Degradacja musi przejść przez centrale i wtedy trzeba ją uzasadnić. A o jaką degradacje ci chodzi konkretnie
Wiem ,ze przez centrale ale nie chce mi podpisać gdyż ludzie się zwalniają a tu święta za nie długo(Lider Frische)bo jak sie zdegraduje to kto będzie to frische zarządzał nikt bo nikt tam nie chce iść bo się nie znają!!!!!!!! jedynie mi zostanie się zwolnić.
Ale dlaczego się degradujesz? I tak będą od ciebie więcej wymagać bo wiedzą na ile cię stać. Niech Ci przynajmniej więcej płacą a ty rób swoje
Rób swoje mamy podobno już rozliczać kasetki bo kasa główna się sypla do tego doszedł imbiss i latanie na całym sklepie oczywiście info ,grill,pt bo sos pozwalniali i co dale mam być Liderem i robić swoje swoje to lada ,a nie latanie po całym sklepie. Jestem fizycznie wykończona .
Witam wszystkich. Ja pracuję w bydgoskim kauflandzie i powiem Wam, że to co czytam to w głowie mi się nie mieści!!! Zapraszamy do nas. Kasjerki siedzą na kasach a jak jest luz to idą pomagać na działy. Ludzie z działów robią swoje a gdy jest potrzeba to i na kasie obsługują. Kasa główna większość czasu spędza też na kasach. Info jest poprostu info- obsługa klienta, czasami pomogą posprzątać i ogarnąć warzywa. Nawet arbuza kroją jak trzeba. Mięsny też robi swoje. U nas nawet MM zapiernicza na działach i wykłada towar jak trzeba. Kierownicy również. 912 też robią swoje, nawet na kasach pomogą. Dyrektor po każdym przyjeździe tych "z góry" robi zebranie żeby podziękować pracownikom za pracę bo nie musi się nigdy za market wstydzić. Nawet klienci przychodzący do nas na zakupy twierdzą, że jest super atmosfera. Wiadomo, że znajdą się i tacy pracownicy co z byle gówna wojnę rozpętają i na skargę polecą. Ale tych jest bardzo mało. Są też i tacy co chodzą co godzinę na fajeczkę. Ale nikt z tego nie robi afery na cały market. I uwierzcie mi że tu da się pracować. Jakby co to zapraszamy.
Jesteś tak zachwycona praca, widocznie nikt ci jeszcze nie kazał kibelków klientów myć kiedy wszystko wycieka po brudasach. U nas niby info maja ten zaszczyt kasjerka też. A pracownicy co godzinę na fajeczke....
Wszystko zależy od MM i jak zarządza. Mam tylko nadzieję że wreszcie za tą ciężką pracę będzie dobra pensja. Czekamy wszyscy na podwyżki .Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
Widać, że nie macie braków personalnych . Miło czytać , że nie wszędzie zrobił się (usunięte przez administratora) . Powodzenia
Odnośnie arbuza to u nas pracownik o/w nie wie co to takiego.... Wszyscy są przekonani że to obowiązek dziewczyn z niby info..
U nas nawet nie ma pracownika o/w. Każdy z działów to robi a najwięcej dyrektor. I nie jestem super zachwycona tą pracą niestety ale ją lubię. Wydaje mi się że gdyby MM i cała załoga była do (usunięte przez administratora) to byłoby jak na marketach, o których niektórzy piszą.
I naprawdę nikt nie chodzi notorycznie na L 4 i macie 912 i wszyscy super pracują? Bo u nas L 4 non stop 912 brak a na mięsie nie ma kto towaru rozłożyć bo nikogo nie ma. Chorują lub uż albo się obrażają bo dyrektor chce żeby pracowali... Tylko płakać. Zazdroszczę takiej atmosfery jak u Was
Czasami chodzą na L4. Ale to albo typowi leniwce, którym się robić nie chce albo Ci,którzy naprawdę chorują. Zdażają się nawet tacy, którzy w każdym miesiącu roku mają chorobowe albo opiekę. Miesiąc w miesiąc. Tacy ściemniacze.
U nas jest 6 kasjerek , na drogerii 2, na o\w 3,na kolonialu 2, na drogerii 3 ,nabiał 4 , słodycze 2 ,napoje 2, nf 2 razem 26 osób( nie licząc frishe i piekarni tam wszystkich pracowników jest 13) plus 4 osoby sprzątające niech mi ktoś z zarządu wytłumaczy jak market ma dobrze wyglądać jeżeli 100 % obsady to 43 osoby razem z LZ i MZ a tą ekipą trzeba obsadzić 2 zmiany, wydać wolne, urlopy L4 też jest na porządku dziennym. A jak wjedzie władza i oczywiście wszystko jest źle bo my nie umiemy się zorganizować to ręce opadają. Niech mi któryś pokaże że z tak "liczną" obasdą market będzie świetnie prosperował ... A jak słyszę słowa wydajność i produtywność to mam odruch wymiotny...
912 wam pomaga na kasach a wy im pomagacie? Wątpię bo według niektórych 912 to osoby, które się poniżają.
U nas 912 nie wiedziałoby nawet z której strony usiąść na kasy. Nie mają o tej pracy zielonego pojęcia. No i przepraszam bardzo, ale ja nie przyjmowałam się do mycia ubikacji. Ktoś z pełną świadomością przyjmował się na 912 a ktoś na salę. Gdybym chciała babrać się w gównach, to bym zatrudniła się w "polskie szalety pl." Tyle w tym temacie.
u nas 2 -912 , slodycze 1, napoje 2 , kolonial 2 drogeria 1 non food 1 fajnie co nie ?
U nas 2 ow 2 drogeria 1 suche 2 slodycze 1 napoje 1 nabial 2 _912 1 piekarnia 8 na frish 5 kasjerek z czego 2 kasa główna brak info 2 menge plus dyrekt wsumie 25 osob srednia obsada na zmiane to 6 osob i wy narzekacie
Co z tymi dodatkami ? ile tego będzie? ktoś coś wie ? Slyszalam ze mają być spore za brak l4 i uż.
Krążą pogłoski , że całoeatowcom chcą zmniejszyć etaty , a Ty się pytasz czy maja być jakieś spore dodatki .Takie dodatki będą zapewne tak jak od września mają być podwyżki . Z tym co to za podwyżki jak chcą wszystkim zmniejszyć etaty.
Przestań gadać takie glupoty że etaty będą zmiejszać z calego na inny .plotki to tu umiesz słuchać ;)
Zapoznałam się z Waszymi ostatnimi opiniami i widzę, że nie jesteście w większości zadowoleni ze współpracy z Kaufland Polska. Co Waszym zdaniem powinno się zmienić w standardzie pracy i warunkach zatrudnienia, aby Wasza opinia o tym miejscu była inna? Zachęcam Was do wypowiedzi.
Uważam ze każdy z pracowników powinien być odpowiedzialny za jakiś konkretny dział ponieważ w tej chwili wszyscy robią wszystko a to oznacza chaotyczność w wykonywaniu pracy.Ktos powinien tez zwrócić uwagę na istniejący mobbing który doprowadza do tego ze ludzie chodzą do pracy zestresowani . Równouprawnienia dla wszystkich pracowników .Uwazam ze pensje są zbyt niskie do trudu wykonywanej pracy.Zbyt mało firma płaci pracownikom w porównaniu do pieniędzy które zarabiają ludzie w centrali i dyrektorzy.Akcje typu „jadą”nie dobrze wpływają na codzienna prace .....wtedy się robi wszystko na pokaz i pod strachem -a nie o to chodzi chyba w tej firmie.Niech Szefostwo jeździ niezapowiedzianie i wtedy zobaczą realia Kauflandu.
Chcemy aby było tak jak wcześniej Każdy pracownik jest przypisany do 1-nego działu a nie do wszystkich .Do wszystkich można być w lidlu albo biedronce ale nie w tak dużym powierzchniowo i asortymentowo jak kauf i jeszcze kibelki dla żuli - pracownik działu nabiał nie chce między rozkladaniem palet biegać myć ścian z kupy.Chcemy umowy pracownik np.nabiał tj.było kiedyś Chodzenie na kasy przez pracowników hali -sporadyczne nie non stop Kierownik dnia ma mieć zapewnionego pracownika na każdym dziale jednego a nie że jest sam na całym sklepie i opr. z każdej możliwej strony od klienta bo nie da się w takim stresie pracować Noi oczywiście zniesienie 5zł za kolejki czy przeterminki
Wypłata za niska i dodatek za bycie w pracy..za mało nas i też chodzą na zwolnienia i jest maskara odpowiedzialności mnóstwo a nas mało i się odechciewa robienia za 2
Przede wszystkim znieść dodatek duże miasto i dać premie za niechorowanie to na pewno zmobilizuje leni i tych co przed lub po urlopie lubią pochorowac. Ci którym zależy na pracy ciągną ostatkiem sił i w końcu też nie dadzą rady.
Przypisać każdej kasjerce rejon za który jest odpowiedzialna. Chociaż cenki poukładać cokolwiek a nie bimbanie nóżkami na krześle jak nie ma ruchu. Nigdy nie widziałem żeby któraś wyniosła gitra ze śmieciami a o czymkolwiek innym to pomarzyć...
. Po pierwsze kasjerka zatrudniła się na kasy a nie na halę. Po drugie ma wywozić twojego gitra. W takim razie w wysokoobrotowy dzień po skończonej pracy kasjerek wynoś za nie towar zostawiony przez klientów i sprzątnij stanowisko jej pracy. Dlaczego tak wszyscy jezdzicie po kasjerkach one aplikowały na kasy mimo to chodzą na działy pomagać ,sprzątają kible. Wy myślicie że kasowanie to nie jest praca i macie kasjerki za nic. Ten cały towar co wykładamy to musi przejść przez ręce kasjerek.
Kiedyś obowiązywała hierarchia, ludzie wiedzieli że skoro zatrudnili się na konkretnych stanowiskach, na obowiązujących warunkach to tak jest i będzie. W chwili obecnej jest chaos i rozczarowanie. Pracownicy rekrutujący na stanowiska z szerokim wachlarzem wymagań i zadający sobie sprawę że wiedza, doświadczenie, wykształcenie sprostają tym wymaganiom zostali zrównani płacowo i mentalnie z resztą pracowników co nie sprzyja rozwojowi, a wręcz przeciwnie. Teoria, że wszyscy robią wszystko w praktyce potwierdza, iż nikt nie robi nic z prostego powodu gdyż gubi się w tym wszystkim. Kaufland nie jest i nie może być Lidlem z wielu względów. Brak pracowników wymusza na pozostałym wykonywanie obowiązków za kilku innych czego luzie nie wytrzymują i albo się zwalniają albo idą na l4. Praca nie cieszy, atmosfera napięta, a jeszcze do tego wielka niesprawiedliwość w postaci wykorzystywania ludzi którzy dają z siebie więcej niż inni. Za te same pieniądze jeden pracuje jak wół, a drugi przychodzi, olewa, odbębni, a że się nie stara to nikt od niego nic nie wymaga. Wielka,wielka niesprawiedliwość.
Wszędzie działy siadają na kasy , boli was to , ale jest nas za mało . Więc jakim cudem twierdzisz , że kasjerka siedzi i macha nogami . U mnie na markecie kasjerki nie mają czasu dotowarowac na kasach , sprzątają po lebkach bo nie ma czasu , zrywki są na butelkowni , ale nie ma komu wyłożyć . I ty twierdzisz , ze nam się nudzi . A tę masę towarów , które klienci zostawią przy kasie , rozumiem że ty roznosisz . Ile razy w ciągu dnia jesteś na fajce , ile razy chodzisz do toalety , bo my już zapomnieliśmy , o fajce w pracy , a toaleta w czasie przerwy , i 8 godz kasowania - zamienimy się ????
Ja bym dodał jeszcze dodatek za staż pracy, premie za super skanowalnosc i zatrudnił więcej 912,aby miał kto sprzątać toalety klientów...
firma zeby zatrzymac starych pracownikow ktorych zawieke nie zostalo musi dac konkretna podwyze a nie 100 zl brutto, powinna byc premia uznaniowa i premia za zzwolnienia, powinni tez przywrocic stazowe i stanowiska pracy, zatrudnic wiecej ludzi jak przyjda bo po 2 tygodniach to rezygnuja bo zaciezko. powiini sznowac pracownikow ze starzem pracy bo kto na innych bedzie zapitalal. jezeli zarzad nic z tym nie zrobi to i starzy pracownicy sie zwolnia w koncu. pracy jest teraz na peczki . w handlu brak ludzi do pracy.
Popieram trzeba szanować starych pracowników wprowadzić stażowe my już w tej firmie tyle przeszliśmy należy się za to że jesteśmy
A ja nigdy nie widziałam aby któryś pracownik rozwozil wózki zwrotów nawet po mrożonki ciężko podejść....
Już kiedyś dodałem swoją opinię, ale ją skrócę. Kaufland zmienił się w trzy lata o 180 stopni. Z marketu z wieloma pracownikami i stanowiskami zrobiła się duża Biedronka czy Lidl. Szkoda, że Biedronka i Lidl to malutkie markety, a Kaufland nie raz CZTEROKROTNIE większy i z taką samą lub mniejszą obsadą. Pracownicy już nie dają rady, wiele z nich lub większość już choruje na kręgosłup. Pracownicy z hali muszą biegać wykładać na każdym dziale a w międzyczasie biegać na kasy. Ledwo wrócą z kas to znów ich wołają, ledwo ich zawołają to wracają bo kolejek już nie ma - i co to za praca? I przełożonego nie obchodzi, że się na kasach było - "Macie się organizować! Cały towar ma być zrobiony!". Co to za praca, jak z jednego końca sklepu trzeba lecieć na drugi, bo trzeba chleb pokroić bo KLIENT prosi osobiście? Co to za praca, jak na drugiej zmianie w sobotę jest jedna kasjerka, jedna z kasy głównej która ogarnia KG, kasy i info, jedna z frische która sprząta sklep, pomaga na ladzie i wykłada warzywa i jeden pracownik na hali, który ogarnia wszystkie działy? Najgorsza jest niesprawiedliwość. Inni zapierdzielają, starają się, robią wszystko wszędzie bez zająknięcia, a inni się obijają, siedzą sobie czy to na magazynie czy na info czy na fajeczce i mówią, że inni za nich zrobią i przełożeni od LZ do MM o tym wiedzą i nic z tym nie robią, tylko zwalają odpowiedzialność na pracowników. Ta praca to dno! U nas przynajmniej kierownictwo jakoś to ogarnęło ten chory system pracy i jest nam lżej, ale jest nas za mało, nadal za mało!
Po pierwsze pani Agato mam pytanie kim pani jest i czy jest pani zrobic cos z tymi naszymi żalami na tym forum . Po drugie dlaczego firma łamie notorycznie przepisy prawa pracy i przepisy bhp. Podam pare przykladow skoro pracownik nie ma ani w umowie ani w opisie stanowiska ilosci palet ktora ma zrobic w ciagu to dlaczego stosujecie akord dlaczego kasjerka ma na czas skanowac produkty dlaczego pracownik ma sprzatac toalety publiczne wysmarowane za przeproszeniem gòwn.. a chwile po tem idzie przebierac warzywa i owoce to ta wasza super swieżosc nie kupie tam nic chyba ze bedzie zapakowane chermetycznie starzy pracownicy wymiekaja na ich miejsce ludzie ktorzy po tygodniu chodza na l4 i wlasnie wedlug waszych nowych standardow nie ma takiego czegos jak pracownik uniwersalny jak ktos jest od wszystkiego to jest do niczego swiadczy o tym niekompetencja połowy dyrektorow....pozdrawiam serdecznie
Pracuje 10 rok w Kauflandzie i to co sie teraz dzieje to jest jakaś paranoja. Firma pozwalniała pracowników a teraz nikt nie chce przyjść pracować,kierowników zdegradowali albo pozwalniali a teraz na nowo kierownicy bo nie ma kto zamykać i otwierać. INFO kiedys wizytówka sklepu dzis puste bo pracownik albo jest na OW albo wykłada alkohol i obrywa sie od klientów że nigdy nikogo nie ma. Kasjerki 2 na zmianie + KG i brak info+ do tego jeden pracownik na hali na międzyzmianie,wieczorami sklep idzie do domu a kasjerki sprzatają i wynosza zwroty bo nie ma kiedy tego zrobić w czasie dniówki. Zrównanie wszystkich do kasjer /sprzedawca... żałosne,przez to brak autorytetu np KG,bo kasjerka mówi... co Ty mi mówisz co mam robić jak Ty taki sam pracownik jak ja,ale to KG zbiera baty za kasjerki i ciąg kasowy.Kasy niedotowarowane i brudne bo wszystko się robi po łebkach na szybko. Juz nawet klienci to widzą i pytaja co sie dzieję Śmiech i parodia Juz kilka lat temu było że będzie premia za niechorowalność... mineło kilka lat i cisza Szkoda że tak sie wszystko popsuło,zawsze się ciężko pracowało ale teraz to jest (usunięte przez administratora),jeden robi za 3 i jeszcze obrywa że to czy tamto nie zrobione. Obecna praca w Kauflandzie to temat rzeka i można by pisać i pisać,niestety nie ma ani jednego +,są tylko same - Pozdrawiam Wszystkich pracowników :)
Podpisuję się pod tym postem wszelkimi kończynami jakie posiadam. Lepiej nie można tego ująć.
u nas kasjerki nie pomagają na sali. Cała sala łazi im pomagać.I proszę nie pisać, że kasjerki zatrudniły się na kasy, bo w drugą stronę patrzeć ja zatrudniłam się na salę a muszę pracować na kasach po 2-3 godziny dziennie. One za to (przynajmniej na naszym sklepie) na hali nawet palcem nie kiwną.
A ja jako kasjerka chętnie bym popracowała na hali sprzedażowej bo to jest odskocznia od nużącej pracy na samej tylko kasie, szkoda że nie możemy się wymieniać. Np cztery godziny na kasie i cztery na działach.
sposób jest prosty spotkaj się z załogą ale calą nie pojedynczo a jestem pewna że obraz naszego pracodawcy sam się nakreśli
Wszystko.Podejście do pracowników i szacunek (nie życzymy sobie,by dyr regionalni ,zwłaszcza ,ci z młodej generacji mówili do nas na ty),premie za niechorowalność,godne socjalne (by kazdy z nas mógł pozwolić sobie na wczasy),podwyżek,stażowych itp itd...Chyba P.Agatooo wystarczy?
Bo musisz sam sprzątać kibelki? Wielki pan nie umie? Właśnie takich ludzi zatrudnia Kaufland co chcą dostawać pieniądze za nic. Więcej szacunku dla innych bo 912 traktujecie jak ludzi gorszego sortu :)
Kierowników zdegradowali i bardzo dobrze. Powinni jeszcze połowę ich zdegradować. Bierze taki więcej kasy a nic nie robią, siedzą cały dzień w biurze albo na palarni. Czemu ja mam za nich robić? A najlepsze jest to że góra ich trzyma bo dostali awanse po znajomości a o robocie wcale nie mają pojęcia.
Co ty wypisujesz!!!! Co to jest super skanowalność? Mamy być robotami i dostawać za to premię chyba żart. Co do 912 nie zgadzam się z tobą. Wszyscy powinni sprzątać a nie mieć zatrudnionych tzw. głupoli od czyszczenia kibli których nazywamy 912 bo tak się to stanowisko traktuje. To też są ludzie i dlaczego tylko oni mają sprzątać a reszta ma na to patrzeć lub dokładać im pracy co ma miejsce na jadalni?
Pyta Pani co powinno sie zmienić hm wszystko zacznijmy może od ludzi zarządzających ,którzy wiecej wymagaja nie szanuja i nie płacą adekfatnie do pracy którą musza wykonywac niestety człowiek jest tylko człowiekiem i ma swoje granice wytrzymałości które już pękaja dlatego częściej korzystaja z porady specjalisty ...nic dodać nic ująć . Moim skromnym zdaniem M.M powinni czesciej chwalić swoich pracowników zwracać sie do nich z szacunkiem do to ludzie a nie maszyny i potrzebuja dobrego słowa ...
tu sie z toba nie zgodze stanowisko 912 zostało utworzone już dawno i osoby przyjmujące sie na nie dobrze wiedziały co beda robiły i jaki maja zakres swoich obowiązków . Jeżeli chodzi o pomieszczenia socjalne bo wyżej pisałam o toaletach dla klientów to każdy pracownik powiniem po sobie zostawić porządek jak w domu zjesz sprzątasz
Właśnie dlatego je zlikwidowali żeby wszyscy wiedzieli co to znaczy sprzątać na markecie a nie wzywać o byle co 912. U nas po likwidacji tego stanowiska sprzątali wszyscy nawet kierownicy i dlatego teraz nikt się nie zgadza na powrót na 912. Wiemy już co to znaczy czyścić kible klientowskie. A ty nadal chcesz żeby to robiła jedna czy dwie osoby bo wiedzą co podpisują to bzdura. Co do jadalni to właśnie tak bywa pojem, naśmiecę worki naładuję i poczekam aż 912 sprzątnie bo to do mnie nie należy. Nikt nie sprząta jak w domu i doskonale wszyscy to wiedzą bo każdemu się spieszy.
Z całym szacunkiem, ale ja zatrudnialam się na kasy tudzież na działy, a nie na mycie osranych kiblow klientowskich. Gdybym chciała sprzątać to bym się zatrudnila na stanowisko sprzątaczki. I nie, nie umniejszam ich pracy. Bo na robią się za dwóch. To tylko kwestia tego na co człowiek aplikowal. Teraz np w umowach nowi pracownicy mają zawarte sprzątanie WC. I jeżeli to podpisują to nie mogą mieć pretensji. Ja kiedy się przyjmowalam nie było o tym mowy. I jeszcze jedno. Według kodeksu pracy człowiek ma prawo odmówić wykonania polecenia jeżeli uwlaszcza to jego osobie.
Jasne możesz odmówić a potem cię zaszczuja... U nas też mamy zaszczyt myć toalety aż się płakać chce jak tam się wchodzi.. A najgorsze jest to że wszyscy mamy te same umowy a toalety sprząta te same osoby....
Jak ci się tak podoba mycie toalet to pogadaj z dyr aby cię awansowal/ja puszczam pawia jak tam wchodzę i czuję się upokorzona że tak można na dno upasc...
Nie jest problemem umyć kibelek, ale problemem jest zmywac za..... Rany kibel po brudasach... Może ty to lubisz ale ja na toalety się nie zatrudnialem
Poprostu jeśli czegoś się wymaga to powinni za to też coś zaoferować nikt ci nie każe zostać robotem.. Ale kasę każdy by chciał..
Kochana, ale ty sama dajesz sobie to robić. Jeżeli cię to upokaza, jeżeli wchodząc tam masz odruch wymiotny to powinnaś się postawić! Jesteś człowiekiem, a człowiek powinien znać swoją godność. Sami godziny się na takie traktowanie. To już nie ma innej pracy? Naprawdę przeraża mnie to jak dajemy sobą pomiatac
Ale podejrzewam że podpisałeś nową umowę. A tam masz w obowiązkach sprzątanie. Njlepiej niech zamkną kible i będzie spokój.
Masz rację! Zgadzam się z Tobą w 100 % pracownicy ,,sali''...,,łażą '' i dlatego tworzą się kolejki i wołanie jest więcej osób. Bo gdyby przychodzili w miarę sprawnie 1 osoba wystarczyłaby spokojnie 10 min.i po sprawie ! I niech sobie,,lezie ''spowrotem na tą swoją ,,sale''????. Mówisz że kasjerki nie pomagają,ja się pytam: kieeedyyyy??? No chyba w nocy jak klientów nie ma ale jak przyjdą na nockę to rano znów będziesz,,leżć ''na kasę bo zostało nas tyle że na palcach jednej ręki można policzyć. Weź Ty sobie jaki porządny mór poszukaj i walnie Ty się trochę niczym takie brednie zaczniesz pisać,,łazęgo ''
Jak tu nie chorować masakra powinny wejść obowiązkowe szczepionki dla pracowników na grupę czy inne !!!,klient kaszle sapie dmucha kicha i jak tu nie rozsiewać zarazków i nie chorować Pilne!!!i wracam z tym do domu do dzieci
Ja uważam że powinni wrócić do tego by zatrudnić osoby sprzątające. Sklep bez tych osób wygląda na zaniedbany, brudny , a nie mówiąc już o toaletach zarówno dla pracowników jak i klientów . Chore jest to, że pracownik z działu , czy z kas musi sprzątać toalety . To niehigieniczne , aby pracownicy z tych działów zajmowali się tym . Obrzydzenie. Pierw wysprzątać toalety , a potem obslugiwać klientów w brudnych , przesmrodzonych ubraniach . Bo kto się przebiera dwa razy w pracy . Dlatego uważam , że powinni przyjąć osoby na stanowisko pracownik porządkowy . A pracownicy na stołówce i na stanowisku pracy sami powinni dbać o czystość .
A jak chodzisz do wc i robisz kupę to Ci ubranie nie śmierdzi? Pracownicy powinni sami zadbać o swoje ubikacje a klientowskie powinny być zamknięte.
Witajcie. Napiszcie jak u was na marketach?? u nas zwalniają się pracownicy -pt,info,KG,lada,grill itd.nie ma kto pracować i ci co zostali robią za tamtych .Masakra jakaś ,ludzie doświadczeni co pracują po 10-13 lat!!!! Ale firma chyba dąży do tego!!!! w św nie będzie miał już kto pracować.Pozdrawiam Śląsk.
Cisza. Premia za niechorowalnosc ucichla.
Nie wież w cuda ze cos takiego będzie . Lepiej by tego nie było bo to wcale takie dobre nie jest , pracowałem w lidlu i mielismy cos takiego wygldało to tak 2100 brutto i dodatek 300 zł . Jeżeli u nas to wprowadzą to zlikwidują dodatek za duże miasto podatek dadzą do podstawy , i jak ktoś zachoruje to będzie miał 80 % wypłaty i brak dodatku więc proszę to sobie przekalkulować czy to się opłaca .
U nas nie ma dodatku za duże miasto,bo mamy tylko 100 tys mieszkańców i nie ważne że jesteśmy marketem wysokoobrotowym a dochód w naszym mieście jest na 3 miejscu w Polsce wg GUS.Mamy zrównane stawki i wszyscy mamy po 2700 brutto nie ważne czy to KG czy 912( oczywiście pomijając kierowników) Więc dla nas dodatek za niechorowalność byłby plusem.
U nas tak samo popieram dodatek za nie chorowalnosc sprawiedliwie by bylo dla mniejszych miast,które często robią większe obroty niż te duże
Mój sklep się też nie łapie na dodatek duże miasto , a mimo tego nikt nie chce premii za niechorowalność bo wiadomo że jak coś mają dać w zamian to coś zabiorą taka prawda . A 2 sprawa mamy potem oszczędzać na zdrowiu by chorym przychodzić do pracy paranoja . A po trzecie w innej sieci jest 2300 zł brutto podstawy i dodatek za niechorowanie i z dodatkiem jest 2600 w porywach 2700 . czyli tyle co my mamy podstawy , wnioski są jasne .
Nikt nam nie zabierze dodatku a jeśli dadzą wreszcie tą premię to będzie co 3 miesiące także nygusy mają przesrane bo nigdy nie dostaną ha ha
Po pierwsze... co Ci zabiorą ? jak jest goła pensja,żadnych dodatków Po drugie.... kto Ci każe oszczędzać na zdrowiu ? Bo ja nie mam zamiaru,a że z byle katarem nie biegam na L4 jak inni to znaczy że oszczędzam na zdrowiu ? Bedę chora to pójde na L4 i nie przeszkodzi mi w tym to że nie dostane premii. Po trzecie.... Jakie sieci maja taka podstawę ? Chyba na 3/4 etatu. Znam ludzi z Lidla,Biedronki,Careffoura i nikt nie ma takiej podstawy ( jedynie w tym ostatnim mają jakieś dziwne systemy i oczywiście nie pełne etaty )
Dokładnie. Jedni i Ci sami chodzą non stop na L4 a drugi musi za nich robić.Sa tacy co grafik się im nie podoba i juz L4
czy w waszych marketach ptaki, które wlatują na teren marketu są zastrzelane? u nas notorycznie pojawiają się panowie z bronią przed otwarciem/po zamknięciu sklepu.. nie muszę chyba mówić, jak bardzo nielegalne to jest i ile problemów można by kierownictwu narobić, gdyby to zgłosić i nagłośnić... :) :)
Te wakacje w pełni pokazały jaką klęską i parodią były ostatnie zmiany (znaczna redukcja etatów,Olivier etc) Przy sezonie urlopowym po prostu nie ma kim pracować. W samym tylko Wrocławiu około 10% pracowników na wszystkich marketach złożyło wypowiedzenie, liczba L4 się podwoiła (bo Ci co zostali zasuwają za tych co ich nie ma) W tej sprawie nawet Niemcy ponoć napisali list pt "co się tam u Was dzieje ?" Nie wiem jaka będzie odpowiedź centrali, wiem że trudno znaleść osoby w Kaufie które nie szukają czegoś innego lub też pracują "na niewolnika". Praktycznie codziennie jest zmiana grafików i łapanka żeby obstawić wszystkie działy. Straty w h...., bo bywają dni że nie ma nikogo na nabiale , albo nikt nie sprawdza dat na SB. No i to co pisaliście - wymiana kadr, wieloletni doświadczeni pracownicy uciekają, przychodzą wynalazki na 3/4 etatu. Klienci wkurwieni bo kolejki wszędzie.Nadgodziny zakazane, całość trzyma się tylko dzięki wolontariuszom ,którzy pracują od 5, A Centrala? Poczytajcie intranet. Bezpłatne zajęcia fitness, nowa garkuchnia, ostatnio było szkolenie dietetyczne itp.
I bardzo dobrze. A każdy z osobna powinien wysłać 1 skarge do Niemców. Dalej nikt nie reaguje. Dalej im mydlom oczy. Oby w koncu niezapowiedziane kontrole, wyniosly wszystkie brudy i bezsens zmian czy ogromną porażke zarzadu pl na światło dzienne. Skonczy sie Wam to Eldorado jak nie będzie miał kto na Was robić. Uciekajcie wszyscy !!#
(usunięte przez administratora) człowieku a Ty myślisz że w tym Deutschland nie wiedzą co się dzieje?? gdzieś to mają kasa ma się zgadzać i tyle.. A ż Polak Polakowi wilkiem od dzisiaj tu żyjesz..
Ptaki są ok ale na wolności chcecie się tłumaczyć klientom czemu towar jest obsr----- albo roboty macie za mało i chcecie czyścić towar
Są inne, legalne sposoby usuwania ptaków. Nie trzeba ich od razu mordować. Carrefour i Tesco doskonale o tym wiedzą, tylko Kaufland żyje w jakimś ciemnogrodzie.
Burbon 1L to (usunięte przez administratora) smakuje jak denatured! !!
Jest jakaś Pani ktora po urlopie macierzyńskim nie została przyjęta na swoje stanowisko pracy? Czy jest to mozliwe?
Wg prawa pracy pracodawca ma obowiązek przyjąć Cię na stare stanowisko. Chyba że Twoje stanowisko zostało zlikwidowane. Przeniesienie na inne musi być zgodne z twoimi kwalifikacjami.
Na moim sklepie dziewczyny które były zatrudnione na hali po macierzyńskim zostały przeniesione na ladę albo na kasy , pracodawca wyjaśniał ze tylko tam są wolne stanowiska na obecną chwilę gdyż zostały zatrudnione osoby na halę i jest wystarczająco . Wiesz wszystko zależy od twojego dyrektora gdzie trafisz , czy na stary dział czy na inne stanowisko .
Hej. Czy Wy tez za caly etat z zamknięciami marketu nawet 2 tys wyplaty nie macie? Porazka...... Ceny co 3 dni dzwigaja. Auta zmieniaja a nam ochłapy... Będą za chwile sami zachlanne polaczki robic. Masakra !!!!
Bo to się nazywa tania siła robocza, ciekawa jestem jak wytłumaczą Szrfostwu z Niemiec gdy na przykład będą musieli zamknąć któryś market z powodu braku pracowników
Pięknie, macie tak dobrze więc czego narzekacie na firmę?
Przeczytałam polecany artykuł przez Wkurzoną Majkę. To wszystko się w głowie nie mieści... Nie do wiary... no, nie do wiary... Rozpasało się to "szlachetne towarzystwo" we Wrocławiu. Teraz naszym kosztem kombinują jak mogą, bo kredyt za to wszystko trzeba spłacać a i utrzymanie takiego "apartamentu" też kosztuje. A te sale fitness, jadłodajnie... Ja się czuję jak jak ostatnie barachło...
A my się cieszymy, że raz na dwa lata dostaniemy 300 zł dodatku wczasów pod gruszą. To się nadaje na dobry reportaż.
To jest mocne w reportażu o dobrach dla "WSZYSTKICH?" pracowników, cyt.: Zdajemy sobie sprawę z tego, że sukces firmy to zasługa naszych pracowników, dlatego staramy się stwarzać im jak najlepsze warunki pracy - mówi Małgorzata Ławnik, dyrektor Pionu Personalnego Kaufland Polska.
My wszyscy, którzy pozostaliśmy w tej firmie jeszcze w grudniu nie pownniśmy przyjąć ich żałosnych paczek świątecznych. Co Wy na to?
Komu te warunki? ......napewno nie pracownikom w sklepach którzy są traktowani jak śm.....Wy w centrali myślicie tylko o luksusach i to wy stwarzacie warunki godne.Prosze wszystkich z centrali na miesiąc do pracy w sklepach to zobaczycie co to znaczy.
Spójrz na post z 7.09 pod nazwą "co to". Tam ktoś z piszących na tym forum podał link który należy wpisać żeby sobie poczytać co też nasi zarządzający sobie ubzdurali żeby uatrakcyjniać sobie mozolny wyczerpujący dzień w pracy Ciekawe o jakich rewelacjach dowiemy się np. za rok.
Brak szacunku wobec pracowników. Tępo skanowania nie do uzyskania. Raz dyrektor o nazwisku grech przyszedł do mnie na kasę i taki tekst...szybciej machaj łapami!!! Faszysta i sku.wiel oczywiście od razu się zwolniłem. A najgorsze jest to,że ciągle budują te obozy pracy i że mają siłę przebicia w tych czasach gdzie 90% społeczeństwa robi zakupy w biedronce czy lidlu
To co piszecie to prawda, jest mi przykro że nasi MM potrafią upodlić człowieka, i później udawać że nie ma sprawy. Czemu nikt nie interesuje się tym że w ostatnich miesiącach tyle długoletnich pracowników odeszło, ludzi którzy chcieli pracować tylko psychicznie nie dali rady. Marzy mi się aby wszyscy pracownicy Kaufland wyszli na ulicę i głośno powiedzieli co tam tak naprawdę się dzieje. Może kiedyś usłyszy o nas cała Polska tak jak o lekarzach czy nauczycielach. Ciekawe jak by wtedy czuli się nasi pracodawcy. Heh marzenia...
jestem za ,zbierzmy się costorama ma już spór zbiorowy zarządem tylko my narzekamy i co dalej
W kafie pracowałem 13 lat i odszedłem z firmy ponad 2 lata temu. Nie żałuje. Zarabiam dużo lepiej, a o spokoju psychicznym już nie wspomne. Dlaczego zmieniłem? Bo miałem dosyć beznadziejnej polityki kadrowej, kiepskich wypłat oraz nieadekwatnej ilości obowiązków do wynagrodzenia. Jednym słowem można by tu przytoczyć słowa Bartłomieja Sienkiewicza: " h..., (usunięte przez administratora) i kamieni kupa".
Dokładnie tak. Co więcej większość kadry menadzerskiej reprezentuje swoją osoba postawę tzw przeostu formy nad treścią. Nie polecam kaufa. To jedna wielka kicha.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kaufland Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Kaufland Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 138.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kaufland Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 107, z czego 18 to opinie pozytywne, 30 to opinie negatywne, a 59 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kaufland Polska?
Kandydaci do pracy w Kaufland Polska napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
