Rozmawiają dwa szczury. Jeden pyta drugiego: - tej mordo...zaszczepiłeś się już ? Drugi na to: - no co ty, oszalałeś, jeszcze się nie zakończyły testy na ludziach.
(usunięte przez administratora)
Mówisz o sipie czy Poznaniaku?
Niech nocki się nie kończą ponieważ wstyd mi jak ktos widzi moje auto na Poznańskich blachach o wartości 2tys zł a pracuje już tu tyle lat. Niczego się nie dorobiłem. Peugeot będzie moim domem
Czy wiadomo jak długo będą Nocki ??? Miały być tylko chwilowo
Jeszcze 4 lata temu H&M miał bardzo duże obroty i co ważniejsze coraz większe zyski, ale czy to się wtedy przekładało na płacę dla pracowników ? Czy to się przekładało na lepsze podwyżki ? Pamiętacie 300 zł podwyżki, które dawali jakoś 3 lata temu ? Oni się wtedy chełpili że to największe podwyżki od powstania DC w Gądkach. Przecież to jest śmiech na sali, że oni się tym chwalili. Firma miała pracowników gdzieś mimo tego, że kasa płynęła coraz większym strumieniem, nawet się śmieciówkami przez agencję wyręczali i do dzisiaj się wyręczają bo nie stać ich nawet na to żeby dać ludziom normalną umowę. H&M nie ma żadnego dobrego usprawiedliwienia na taki stan rzeczy, przez lata pracy tutaj słyszałem tylko wymówki. Moim zdaniem w tej firmie na lepsze się nic nie zmieni bo włodarzom na tym nie zależy, w sumie to oni nawet nie chcą niczego zmienić bo im to pasuje. Czas kończyć przygodę w Gądkach...
Żenujące pytania o największe porażki i największe sukcesy w historii mojej kariery zawodowej...przypominam że startowałem na najgorsze g.. stanowisko za najniższą krajową
Jak wyżej, co jest ważne w pracy o tego typu bzdury...wyszedłem w trakcie rozmowy...
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś żałował odejścia albo zwolnienia z tej firmy. Od pierwszego dnia poza jej murami świat wydaje się piękniejszy i duuużo normalniejszy. Bo w środku normalnie nie jest, oj nie. To najbardziej oderwane od rynkowej rzeczywistości miejsce na lokalnej mapie pracodawców, co jest zasługą miernego, zasiedziałego managementu. Unikać jak ognia. I dla ścisłości to nie jest taki ogień piekielny - na to są dużo za słabi. To takie klasyczne palenie jak wtedy, gdy męczy cię ostra, paskudna zgaga albo refluks.
Mentalność pracownika jest taka że niezależnie ile weekendów pracujących jest w H&M zawsze słyszę... "Eee mogło być gorzej"... Kiedy Wy na oczy przejrzycie? Za jaka kasę ktoś idzie do pracy w sobotę na rano i w niedzielę na nocke od razu? Haha masakra
Dokładnie Paweł.......z tej firmy odeszli ludzie z polotem i animuszem. Teraz większość roboli tutaj to są tacy właśnie wytresowani przez korpo o mentalności pudla. Też często słyszałem te teksty, że '' Eeee...mi pasuje przyjść w niedziele '' albo'' Eeee.... ja lubię pracować na nockach. Wtedy włodarze sobie myślą ''Eeee....po co im podwyżka ?'', ''Eeee...po co im dodatki ? ''Eeee...przecież oni to lubią''. Jak można lubić tyrać po nocach za ochłapy z pańskiego stołu...? Jak trzeba mieć ten mózg wyprany żeby tego ich systemu ''wartości'' bronić...?
Jakim trzeba być hipokryta by obrażać innych, a samemu lepszym nie być. Panie vzemu jeszcze w firnie pracujesz, jeszcze zbierasz te resztki z pańskiego stołu? I narzekasz. Ja np przy drugiej niedzieli na popoludniu podjolem decyzje o zwolnieniu się i podjecih nowej pracy. Jednak jestem z tych co lubią nocki bo pracuje od 14 do 22 nie mam nic z życia, a co innego 6 do 14 i 22 do 6, całe popołudnie lub caky dzien wolny. Teraz do pracy mam z 10 minut na piechotę i 3200 na rękę. Jednak nie narzekam i nie obrażam innych samemu siedząc po uszy w ... pozdrowienia rzeźnik ofermo zyciowa, (usunięte przez administratora) w necie p...i....z... w świecie haha
A kogo ja obraziłem ? Napisałem parę słów prawdy i arystokracja z H&M Gądki poczuła się urażona...............w twoim jednym zdaniu jest zawarte więcej obelg niż w moim komentarzu. To też obrazuje kim wy się staliście. Chełpisz się tym, że się zwolniłeś ?? To się jeszcze okaże jaki jesteś kozak ?............jak za miesiąc wrócisz na śmieciówkę z podkulonym ogonem jak 90% z was ofermy. Bądź pewien, że stąd odejdę, ale tak żeby się nie kompromitować i już tu nie wracać...
Obraziłem tylko autora wpisu czyli ciebie, reszty ktorych ty obrazasz bede bronil, kazdy ma wybor gdzie i dlaczego chce pracowac
Za miesiąc się widzimy w H&M ofermo...............kiedy już wrócisz jak zbity pies... Chyba, że nawet miesiąca nie wytrzymasz w prawdziwym życiu.........
Jak zbity pies ty się zachowujesz, niby źle ale w strachu żyjesz na sama myśl ze możesz się zwolnic. Już nigdy nie wrócę, bo w okolicy swojej za taka sama pensje jak w hm jest masa pracy. Zawsze bliżej. Na razie mam szczęście ze za większą kasę robię i też blisko, do pracy na piechotę spacerkiem sobie idę. Jak życie zmusi to i za mniej mogę niż teraz. Na pewno nie w hm już nigdy wiecej, bo szkoda mi zycia na dojazdy, no niby 20 minut ale jednak zawsze. Wolę dłużej pospać :D Teraz też macie fajne grafiki, i sobota i niedziela, 2 tyg non stop :D współczuje znajomym którzy tam zostali, ja za sobotę ma płatne ekstra :D
Forum gowork.pl to (usunięte przez administratora) Najbardziej budujące zdanie i pomoc tylko przepadnie. Dziwi, że ludzie wolą złą anonimowość od otwartej formy kontaktu, choćby poprzez tworzenie grupy dla pracowników H&M, co można założyć na Facebooku. Inna sprawa, że poprzednie próby na FB padły niemal na początku.
O czym ty bredzisz chłopie ?? Jakie zakładanie grupy na Facebook'u ??? Z tej firmy co mądrzejsi to patrzą się ewakuować i powiem sam, że prawidłowo myślą bo ja sam stwierdziłem niedawno że nie ma sensu tracić tu życia dalej i tkwić w zacofaniu mentalnym. Ostatnio miałem grubą rozkmine i stwierdziłem że tu się nic nie zmieni dla pracowników na korzyść i nie ma sensu tu się spinać i narzekać jak wiele osób na magazynie biadoli jak im ciężko ale nic nie zrobią żeby sobie polepszyć. Co ci da jakaś grupa na Facebook'u ?? Trzeba działać i uderzać do lepszej pracy i zacząć żyć i zarabiać prawdziwe pieniądze.
Zgadzam sie z Tobą .Po 10 - ciu latach pracy doszłam do wniosku ze czas uciekac z tego toksycznego świata.Praca sama w sobie jest jaka jest ona się nie zmienia za to ludzie wokół mnie tak.Teraz człowiek człowieka podpiernicza za wszystko (usunięte przez administratora) to norma.Zmienilam pracę...czy jest lepiej ? Tak ....są inni ludzie i inna atmosfera nikt mnie nie goni i nie kontroluje wykonuje swoją pracę i nawet na papierosa można wyjść.Finansowo jest troszkę lepiej bo za nadgodziny płacone jest w danym miesiącu.Pracować trzeba wszedzie nikt mnie w nowym miejscu nie posadzi ale nie czuje sie tego tempa pracy Można i nawet trzeba czasem pomyśleć o sobie zaryzykować.H&M miał swój początek i miał swój koniec ....czy żałuję? NIE to było jedno z ważnych dla mnie decyzji i śmiało mogę powiedzieć że było warto .
Bo w HM-ie to gonią do pracy? Tych co pół dnia piją kawę, wodę, herbatę ktoś goni? Te wszystkie grupki wycieczkowe do toalet czy na kantyne ktoś goni? Uśmiałem się.
W mojej ocenie tu bardziej chodzi o mentalność, która panuje w tej firmie. Wydaję mi się, że za krótko tu robisz... Zastanów się czy w pracy chodzi o to żeby przychodzić na magazyn i stać przy dystrybutorze albo chować się po kiblach ?? Czy w pracy chodzi o to żeby przychodzić i czekać aż minie 8 godz. ?? Czy w taki sposób człowiek może się rozwinąć ?? Nie dziwię się, że ludzie tu tak mało zarabiają i powiem więcej........... nie będą zarabiać lepiej. Moim zdaniem taki system powoduje właśnie mentalne zacofanie człowieka i apatie. Jak obserwuję tutaj ludzi to mam wrażenie, że jak ktoś tutaj siedzi kilka lat to zamienia się w takie jakby Zombi. Dlatego uważam, że trzeba zacząć działać, żyć, zarabiać, a nie siedzieć tu dalej i narzekać.
Nie rozumiem co znaczy ''zatarcie skazania'', ale nie odbierajcie mnie negatywnie, w H&M praca jest ok, mi tam się podobało i nie narzekam jakoś specjalnie, ale jak człowiek dłużej tu siedzi to zaczyna się otępiać przez ten system w którym jest wtłoczony i w którym żyje codziennie, dniami i nocami, sobotami i niedzielami. W szwedzkim modelu pracy jest dużo dobrych rzeczy, szacunek do siebie na wzajem, zbalansowanie wydajności pracy z wysiłkiem, który trzeba włożyć w wykonanie zadań, możliwość debaty jeśli jest taka potrzebna. O minusach nie będę pisał bo ludzie ciągle narzekają więc dobrze je znają. Po kilku latach w tej firmie człowiek jednak zaczyna chcieć czegoś więcej.... Piszcie jakie są wasze przemyślenia na ten temat....z wyjątkiem osób nowych bo one są jeszcze w euforii jaka ta firma cudowna i nie mają racjonalnego spojrzenia na rzeczywistość.
Gądki najlepsze miejsce w świecie Całą zmianę siedzę na palecie Jak tu cudownie mój Boże Znów lezymy przy dystrybutorze
No właśnie jeszcze dobrze południe nie minie , a wy już w (usunięte przez administratora) pijani przy dystrybutorze.To skandal.
Umowa na czas nieokreślony HM najlepsze dziewczyny, kochanki, żony Uwielbiam ten magazyn Mimo dość niskich apanazy
Hej. Kiedy w końcu wypłata za luty ? Nie mam co jeść, a gdzie tu kupić opony letnie do Peugeota. Pozdrawiam biedny poznaniak.
Czy orientuje się ktoś czy można na magazynie wyprać ciuchy prywatne? Zbliża się lato zaczną pocić się pachy pzdr. Poznaniak
Obiecuje że po wypłacie nie będę wam podjadał jedzenia z lodówek. Agencyjne śniadania są smaczne. Pozdrawiam Poznaniak
WOLNOŚĆ !!! GÓRALSKIE VETO !!! JEDZIEMY NA NARTY !!!
Witam wszystkich, chce się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat pracy w H&M. Mianowicie: Bardzo lekka i przyjemna praca, jest czas na wszystko nawet na pracę. Bardzo lubię być spocona i brudna od kurzu starając się wyrobić takty. Liderzy bardzo pomocni, posiadają duża wiedze na temat magazynu i tego co się w nim dzieje ( proces produkcyjny). Wykazują się dużą cierpliwością i merytorycznym wypowiadaniem się. Świecą przykładem jeśli chodzi o przestrzeganie rutyn np wychodzenie na przerwę, nie używanie telefonu. Kantyna jest prowadzona z największymi standardami i w reżimie sanitarnym, najbardziej lubię jak jest obsługa ukraińska. Wynagrodzenie tak wysokie, że nie wiem na co wydawać. Wszystko kupione a jeszcze zostaje :D Panowie w firmie przystojni zwłaszcza tam gdzie te kartony wynoszą, aż mam czasem ochotę czoło im od potu wytrzeć. Bardzo bardzo polecam.
W tej firmie nie ma żadnego procesu produkcyjnego bo, gdybyś nie zauważyła to tutaj się nic nie produkuje. To tylko wielka sortownia i nic poza tym. Właśnie dlatego tak słabo płacą. Bo ta praca nie jest warta więcej. Produkcja znajduje się w Kambodży, gdzie dzieciaczki w szałasie biorą udział w procesie produkcyjnym żeby utrzymać całą rodzinę. Z taką wiedzą pewnie zrobisz karierę w korpo.
Jak dla mnie prwne miejsca w tym magazynie powinno sie zmodernizowac .Na pietrze przy komputerach gdzie zbieraja sie zielone ludki i udawaja ze cos robia przy okazji maja swietna zabawe tam powinno byc postawione drzewko i laweczka.W koncu tak ciezko pracuja nogi bola od spacerow po magazynie .Hulajnogi troche usprawnily komunikacje miedzy zielonymi ludkani.moga sie szybciej spotykac .W koncu nudzic sie tez trzrba umiec.
O w twoim szalasie widzę poza ostrą koleżanką zwaną ręką i szampana z biedronki jest też wi-fi.Jestes Panem Tego świata.....ha ha ha
Czasami laski są tak słabe w łóżku, że tylko ręką facet jest zadowolony. Ja przynajmniej jestem wierny mojej kobiecie, a nie to co ci wasi faceci co na delegacje ciągle jeżdżą (usunięte przez administratora)
Rękę masz mocna na szczęście. Tylko dlaczego sobie przeczysz w postach które piszesz. Raz ze masz ostrą koleżankę, a potem ze jesteś wierny? Juz ci się mylą bajki które wymyslasz? Nie możesz się trzymać jednej wersji?
Bo gdy miałem laske na stałe to byłem jej wierny, a jak nie chciałem z nią być to powiedziałem prawdę i jestem uczciwy zamiast udawać jak większość z was.
Co mam ci napisać chłopie...? Laski są strasznie zdemoralizowane. Miałem okazję wyrwać tu nie jedną na dłużej, ale ciężko znaleźć taką dobrą i porządną. Na początku wszystko ładnie pięknie, a potem tylko Facebook zostaje. One dniami i nocami się do niego modlą.
(usunięte przez administratora)
Bo teraz same pruchno robi i korpo karierowicze... Pamiętam jak jeszcze kiedyś było...super ludzie, dobra atmosfera, aż mi się chciało do pracy przychodzić, to była jakby inna firma... (usunięte przez administratora) Wtedy Facebook był tylko dodatkiem do życia....
Już nie ma mnie w tym miejscu od paru lat i zastanawiam się, czy w biurze wciąż rządzi ekipa pewnego niemca razem z nim samym? Nigdy nie widziałem, żeby tylu ludzi bez właściwych kwalifikacji dostało wyższe stanowiska w jednym miejscu tylko dlatego, że wspaniale przytakują, nie kwestionują nawet największych bzdur i robią rzeczy wbrew sobie z fałszywym uśmiechem na twarzy. Totalny brak szacunku do samego siebie, ale czego się nie robi dla kasy i gościa bez klasy. A o tej postaci zza zachodniej granicy z premedytacją nie piszę lider, bo do tego w moich czasach było mu baaaardzo daleko i raczej nie sądzę, żeby cokolwiek miało się w tej kwestii zmienić. On oczywiście uważa inaczej, mając siebie chyba za namiastkę boga. Zarządzanie przez strach, pozycję siły i umniejszanie wartości innych osób to nie jest bycie liderem. A już powoływanie się na autorytety w tej dziedzinie i uznawanie, że ma się takie samo podejście jak oni jest albo skrajnym cynizmem albo totalnym oderwaniem od rzeczywistości. Większość z owych autorytetów gdyby wiedziała, że działania jakie mają miejsce w tej marnej firmie (i chodzi mi konkretnie o oddział w Gądkach) są rzekomo podpierane ich publikacjami, a w rzeczywistości są dokładnie tym, co oni nazywają skrajnie złymi praktykami, pewnie podjęłaby jakieś działania prawne. Nie wróciłbym tam nawet gdyby mi dopłacali podwójną, potrójną albo i większą pensję. Długo odchorowywałem to miejsce i trochę czasu zajęło mi ponowne przekonanie samego siebie, że mam swoją wartość i znam się na swojej pracy - wystarczyło trafić w normalne miejsce o odpowiednich standardach, gdzie jest miejsce na dialog a nie monolog dyktatora. Co ciekawe, w centrali w Szwecji jest dużo lepiej i tam czuć wartości tej firmy. Niestety, w Gądkach stary dobry polski management ze wsparciem antylidera z Niemiec miał się zawsze bardzo dobrze. A wartości oczywiście są - wypisane na ścianach i to by było na tyle. Żeby doszło tam do jakiejkolwiek zmiany, należałoby wymienić całą kadrę zarządzającą razem z managerami działów.
Dokładnie....liderzy w tej firmie to nawet nie odróżniają konfekcji od produkcji więc o jakich kwalifikacjach tu mówić ? Liderzy to są tylko w roli naganiaczy tutaj. Szwecji nie ma co porównywać do Gądek. W Szwecji pracownik za pracę w niedziele dostaje 300% dniówki, a w Polsce dostaje 0% i następną niedzielę w robocie. W Szwecji są Związki Zawodowe, a w Polsce jest tylko atrapa. W Szwecji umowy śmieciowe są tylko opcją, a w Polsce to normalka. W Szwecji pracownik ma jakieś prawa. Same robole z Gądek bronią tego systemu wartości więc o czym tu gadać...?
dobrze ze ty rozróżniasz produkcje od konfekcji. Tylko jesli taki mądry jestes to co robisz w hm na zwykłym pracowniku, wogole po co siedzisz w hm skoro taki mądry światowy i lepszy jestes od innych.
Teraz tym komentarzem tylko udowodniłaś, że to co napisałem to prawda. Nie trzeba być szczególnie mądrym żeby rozróżniać konfekcje od produkcji. Często słyszałem jak lider na mitingu używa określenia ''produkcja''. Kto jak kto, ale lider to chyba powinien być na tyle rozgarnięty żeby wiedzieć, że nie pracuje w firmie produkcyjnej. Ludzie słyszą takie bzdety od lidera i to powtarzają bezmyślnie. Skoro tacy liderzy nie ogarniają pracy w sortowni H&M Gądki to gdyby mieli pracować na produkcji to by polegli całkowicie. Produkcja tych ciuchów znajduje się w Kambodży, gdzie dzieci w szałasie szyją dla korpo żeby wyżywić rodzinę. Kiedy następnym razem będziesz sobie kupowała bluzeczkę to pomyśl o kochanych dzieciaczkach co uszyły ci lumpek żebyś mogła się pochwalić jak modnie jesteś odziana.
Czas ujawnić kto donosi na przełożonych.
Siema młoty z H&M... Co u was słychać ?.....ha ha ha....żartowałem........przecież wiem, że u was (usunięte przez administratora) i smród, nawet zapachy się zgadzają. No ale do rzeczy....Morawiecki inflację podnosi, a u was pieniążki spadają. Koleżanka mi opowiadała, że o podwyżkach możecie zapomnieć, premii to nigdy nie było więc was ten wynalazek cywilizacyjny nie dotyczy, obiadków nie macie, po nocach znowu tyracie i w święta za pół darmo, dobrze, że wodę w dystrybutorze macie bo na Coca-Cole za 7 zł was nie stać. Napiszcie coś w obronie waszego śmietnika bo lubię czytać jak ktoś nie ma argumentów, a mimo tego rozpaczliwie próbuję udowodnić swoje fantastyczne wizje. Nic nie przebije waszych pytań typu: kiedy wypłata ? Nic nie przebije waszych szkoleń typu pic na wodę, fotomontaż.... ha ha ha h Ale prawdziwym skarbem są wasi liderzy.....to jest rdzeń tego korpo jak odpływ w kiblu.
(usunięte przez administratora)
Nie interesuje sie az tak glebokp ktory z cieciow sie ozenil,ale czytam ze. sa takie osoby ,widocznie wpadl Ci w oko.
Wiadomo coś może o rekrutacji na AU?
Tam. Już rekrutacji nie powinno być z moich obserwacji wynika że większość z nich nic nie robi a jestem dobrym obserwatorem, ale co się dziwić jak w tej firmie jaka kolwiek kontrola nad człowiekiem rozwaliła system...
Mi się bardzo podoba dział gdzie skanuje się te paczki ręcznie, jest tam dwóch fajnych kolesi ale wstydzę się zagadać z koleżanką do nich reszta ludzi to niestety (usunięte przez administratora)
To miejsce jest tak beznadziejnie złe, nijakie, pozbawione standardów i nieprzystające do aktualnych wymagań rynku, że aż głowa mała. Nic dziwnego, że ludzie, którzy przepracowali tu kilka lat potem na rynku pracy są jak dzieci we mgle. Więc tak siedzą po 10 i więcej lat ze strachu, bo gdzieś w głębi czują, że dali się zrobić na szaro. To zdecydowanie jeden z najgorszych pracodawców w regionie. Nie aplikować, a jak już popełni się ten błąd, to nie przyjmować oferty, choćby dla własnego zdrowia psychicznego i dbałości o poczucie własnej wartości. Te dwie rzeczy tu nie mają racji bytu. Wchodzić tylko na własną odpowiedzialność.
Bardzo dobry komentarz, dokładnie obrazuje tą firme. Ludzie, którzy tu robią dłużej nie potrafiliby się odnaleźć na rynku pracy, oni żyją sobie w tej firmie trochę oderwani od rzeczywistości za murami magazynu. Oni w tym magazynie mają swoją alternatywną rzeczywistość i wielu z nich to odpowiada dlatego jakby musieli nagle odejść to by pewnie się zapłakali. Jak obserwuje pracowników tutaj to mam czasem wrażenie, że to są takie zombi dla, których nic innego nie istnieje tylko ich korpo-świat. Przecież te baby to nawet jak są w autobusie to całą drogę potrafią rozmawiać o tej robocie. Właśnie dlatego jak któregoś wywalą to wraca po miesiącu z podkulonym ogonem na śmieciówkę. Firma nie daje im podwyżki bo po co ?....skoro i tak by tu robili nawet za mniejszą kase.
Zgadzam się z tym komentarzem, ale kiedyś dużo było tu fajnych ludzi i ci ludzie tworzyli tu o wiele lepszą atmosferę, teraz jest jakoś dziwnie. Szkoda, że tej wiary już nie ma. Ja tam nic do nikogo nie mam, ale chciałbym znowu być w tak dobrej ekipie jak kiedyś. Może faktycznie lepiej się stąd ewakuować....
Moim zdaniem powinniśmy pracować w trybie sobota-środa. Wolne czwartki i piątki.
tak , aby było po 10h dziennie, 4 dni w tygodniu pracy a 3 pod rząd wolne, jestem za
To niedziela do środy dla wszystkich 6-16 20-6 A czwartek-sobota nadgodziny dla chętnych jak jest potrzeba
Albo lepiej 20-6 niedziela-sroda 6-16 poniedzialek-czwartek Prawie wolne weekendy, stawiamy na efektywność.
O Pan zero wrócił....zero intelektu,zero kultury,zero taktu.Za to dużo do dodania i dorzucenia chwastu do zagajnika hahaha czyżby żona podała ci hasło do wi-fi? Zamilcz śmieciu
za biedny jestes, intelektualnie i finansowo na szampana i ostra kolezanke, na żonę takze, jaka normalna kobieta spojrzy na frustrata narzekającego na firmę i wyplaty. Który ciagle tkwi w tak złym miejscu, na kogoś bez perspektyw, a tylko roszczenia. Sero juz myslalem ze sie zwolniłeś bo tak dlugo milczałeś, juz sie cieszyłem ze w końcu bedziesz mial lepiej.
Powiedział kocioł, przyganiając garnkowi.... Ja przynajmniej nie dałem sobie zrobić prania mózgu jak wy lemingi.
Wiesz, że praca w hm to tylko opcja. Możesz pracować dalej w hm i narzekać, lub możesz się zwolnić, iśc do innej pracy być może tam nie bedziesz narzekał. Widzisz ja wiem gdzie pracuje, za ile, i dlaczego, oraz nie narzekam firma ma tyle plusów. Najważniejszy z nich to lekka praca, niskie normy, aby trzeba w każdej godzinie coś zrobić bo pracujemy całe 7,75 a to ze po 0,5 lub 0,75 ma sie czasu wolnego. Mi to dopowiada, bo poza hm mam inne opcje zarobku, a tu juz odpada ubezpieczenie, składki itp... Pamietaj nikt cie nie zmusza do pracy w hm, smiało zwolnij się i badz szczesliwy :D
Napisz to dzieciom z Kambodży co szyją (usunięte przez administratora) w szałasie. Ciekawe czy one są szczęśliwe ? Jak myślisz ? Napisz coś mądrego. Ale dobrze, że firma zbiera deszczówkę z dachu. To dopiero śmieszki...
Żyję w Polsce i interesuje mnie co dzieje się u nas, a tu praca jest opcją. Nikt cię nie zmusza do pracy jak za czasów niewolnictwa, jesteś wolny i możesz podjąc prace gdzie chcesz i jaka chcesz skoro taki mądry jeteś. Najpierw pomagajmy w Polsce np dzieciom głodującym lub innym osobą, a jak u nas bedzie mlekiem i miodem płynące państwo, wtedy martwy sie o inne narody.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w H&M Hennes & Mauritz Logistics Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy H&M Hennes & Mauritz Logistics Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 480.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w H&M Hennes & Mauritz Logistics Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 418, z czego 67 to opinie pozytywne, 96 to opinie negatywne, a 255 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy H&M Hennes & Mauritz Logistics Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w H&M Hennes & Mauritz Logistics Sp. z o.o. napisali 21 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
