Czy pracownicy Zajazd Kama Kowalski Marianna Kowalska mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
porazka jedzenie kotlet jak podeszwa raz maly raz duzy to zalezy jak kucharka ma chumorek nie oplaca sie tam jesc nie dosc ze drogo to i malo
Pracowałam w "KAMA Kowalski" przez kilka lat i gdyby nie to, że musiałam się przeprowadzić, to na pewno bym z tej pracy nie zrezygnowała. Płace były jedne z najlepszych w okolicy, a praca, no cóż pracować trzeba wszędzie. Pani Kowalska ma wysokie wymagania, ale za to przekłada się to na zadowolenie osób organizujących imprezy. Myślę że opinie typu "ludzie boją się szefostwa" są bardzo przesadzone. Lubię atmosferę w Kama-Kowalski za: Możliwość rozwoju zawodowego i dobre płace.
Na forum jest kilka opinii dotyczących usług, jakie świadczy to przedsiębiorstwo. Jednak czy są tu także pracownicy firmy? Jeśli tak, powiedzcie proszę, jak Wam się pracuje w Kama-Kowalski? Czy coś zmieniło się w ostatnim czasie w tym miejscu pracy?
Czy jest jakaś przyczyna takiego stanu rzeczy? Pytam o oba aspekty. W wielu przypadkach rozmowy z osobami decyzyjnymi w firmie mogą przyczynić się do realnej poprawy sytuacji w różnych sektorach zatrudnienia. Czy w Kama-Kowalski jest inaczej?
Nie polecam Baru masakra trzeba czekać godzinę no i pół surowe danie dla dziecka masakra na trzy dania jeden zestaw surówki .Pani z obsługi nie potrafi wydać reszty no i najlepsze na koniec trzy dania oczywiście w różnych odstępach czasowych jedni kończą a drudzy dopiero dostają no i dwa komplety sztućców NIE POLECAM
Jakby Geslerowa tam wpadła to by miała roboty. Jedzenie barowe robione byle jak. Szkoda piękne miejsce a pomysłu zero.
@Dagmara to bardzo dobrze, że byłaś zadowolona z usług Kama-Kowalski. A co możecie napisać o pracy w tym miejscu? Jak oceniacie firmę pod kątem pracodawcy? Jakie największe plusy dostrzegacie w pracy?
@Prawdziwie, sądzę, że za bardzo niuchasz i doszukujesz się spisku na forum. Ja sam firmy osobiście nie znam, ale dałbym im szansę i podjąłbym tam pracę na próbę.
witam . "kent" a zapewne któryś z potomków próbuje uratować tą chorą sytuacje i broni swoich rodziców . Sam jest gorszy od nich nie potrafi w odpowiedni sposób rozmawiać z pracownikami , nie ma do nich żadnego szacunku. Natomiast szefostwo nie jest złe wiadomo są plusy i minusy ale da sie wytrzymać gorzej z "kentem" potomkiem . On powinien unikać spotkań z pracownikami w kamie , przestać ich traktować jakby byli gorsi od niego .Tam pracują przyjaźni ludzie i spokojni ludzie i może udawać gwiazde ale kiedyś ktoś sprowadzi go do parteru :) i potraktuje tak samo jak on traktuje pozostałych .
Lokal ma kilka plusów i minusów, główną zaletą jest położenie przy krajowej 10. Wystrój jest względnie ładny, bardzo przyjemny ogród wokół restauracji, sale to już bardziej kwestia gustu. Największą wadą są rządy "złej królowej" pani K., której "poddani", mam tu na myśli pracowników są często przez nią strofowani i niekiedy poniżani. Stąd tak wielka rotacja wśród personelu. Jedzenie swego czasu było bardzo dobre, gdyż było mi dane tam jadać, jednak z czasem jakość potraw uległa zdecydowanemu pogorszeniu, podejrzewam tutaj skąpstwo szefostwa, a co za tym idzie oczywiście, gorsze produkty z których przygotowywane są potrawy. Restauracja na pewno ma swoich zwolenników, ale ogólnie nie potrafię stwierdzić czy jest miejscem godnym polecenia...Pozostawię tutaj duuuży znak zapytania.
Witam, miesiąc temu organizowałam tam wesele i jestem bardzo zadowolona. Jedzonko było super a obsługa na poziomie i sympatyczna. Polecam wszystkim.
Kowalska....brak słów, pracowników traktuje po chamsku zero szacunku.Jedzenie zimne, obsługa czeka tylko kiedy wesele się skączy masakra
Nie wiem skąd biorą się złe opinie... mieliśmy tam wesele i na szczęście nic się nie sprawdziło ;)jedzonko pychota, obsługa miła a z właścicielką można konie kraść. goście zadowoleni a to najbardziej cieszy państwa młodych :)
W resteuracji Kama-Kowalski mialam wesele .... i od samego początku byłam nieusatysfakcjonowana kontaktami z szefowa. Na każdym spotkaniu z szefową musieliśmy wysłuchiwac polgodzinnego wykładu jaka to jest dobra resteuracja, jak wszystko jest fachowo prowadzone i z jak daleka przyjezdzaja ludzie zeby zarezerwowac u nich sale. Krotko mowiac szefowa - chwalipięta jakiej nikt nie widzial. W trakcie naszych rozmow nie raz mielismy okazje slyszec w jak okropny i chamski sposob odnosi sie do swoich pracownikow. Pomiata nimi jak jakimis niedołęgami. Jesli chodzi o wesele a zwlaszcza o jedzenie!!!!!! otoz pani Kowalska przyjela taktyke zeby na peirwszy rzut zarzucic wszystkich jedzeniem!!!! czyli po pierwszym daniu zostaly podane kolejne dania w sumie 6 dan goracych w ciagu jednej godziny!!!!!! Ale prosze mi uwierzyc ze na pólmiskach nie było wystarczajaco dan dla kazdego. Czyli płacisz za 130 osob ale wynosza Ci dan na 60 osob bo przeciez wiadomo, ze nikt swinia nie jest i nie zje w przeciaguy godziny 6 dan!!!!! Tak też było do końca wesela, nigdy nie zostało podane wystarczajaco dan dla wszystkich. Napoje wystawia tylko w dzbankach rozcienczane z woda, jesli poprosisz kelnerow o Pepsi czy sprite to robia wielce niesmaczne miny,ze musza dostawic ten napoj, to samo odnosi sie do podgrzewania posiłków.A pod koniec potrafi bezczelnie doliczac pokoje, w ktorych goscie nie spali, albo podliczac ze przykrycia na krzesła, które rzekomo miały byc gratis!! Jednym słowem cwana baba, która dorabia sie na nieswiadomych nowozencach. Pewnie daltego nikt z okolicy nie robi u niej wesel. Nie polecam!!!
jesli chodzio zarobki jest calkiem niezle jesli kogos interesuje praca na czarno, w innym wypadku kiepsko, trzeba miec twarda psychike zeby tam pracowac(szefostwo) ogolnie nie polecam.