Dawno nie było nowych opinii na temat pracy w Fach S.A. Fabryka Automatyki. Na stronie internetowej firmy można znaleźć informacje o reorganizacji. Jaki miała ona wpływ na pracowników? Co możecie powiedzieć o obecnej sytuacji?
Nie ma pracowników :) Firma istnieje już tylko jako majątek i w aktach. Może raptem pracuje tam kilka osób. Reorganizacja objęła masowe zwolnienie...
Pracuje akurat cały dział sprzedaży i co najważniejsze, ma co sprzedawać. Produkcja jest poza krajem, a upłynniany jest majątek związany z produkcją. Firma jak najbardziej funkcjonuje, a to co piszesz powyżej jest zwykłym pomówieniem.
Aby uniknąć ewentualnej rozprawy sądowej, pragnę napisać sprostowanie do swojej wypowiedzi z dnia 04.10.2017r. Firma nie ma w zasadzie pracowników produkcyjnych. Gdy tam pracowałem, było to około 120 osób. Teraz zostało ich jak wynika z wypowiedzi "S" kilku do kilkunastu. Gdy tam pracowałem, dział sprzedaży liczył 6 krzeseł. To mogło się zmienić. Znając tą firmę jako Fabrykę Automatyki Chłodniczej, z jej zatrudnieniem to teraz jest ona własnym cieniem pod tym względem. M. in. na tym polegała "reorganizacja". Sprzedają towar wytwarzany za granicą. Gazela Biznesu - niekoniecznie... Kontynuator Cieszyńskiej myśli technicznej? To już zostawiam do oceny własnej.
Napisałem to prawie rok temu :) : [Jednak jestem przekonany, że złe zarządzanie i bardzo złe podejscie do pracowników oraz brak współpracy w dążeniu do celu jakim jest przetrwanie przedsiębiorstwa na trudnym rynku obróbki metali lekkich, spowoduje upadek. Co bedzie oznaczało koniec "kontynuatora cieszyńskiej myśli technicznej w dziedzinie automatyki".] Ale uwierzę w doniesienia medialne, jak zobaczę oficjalne ogłoszenie o sprzedaży budynków i terenu... Z Prezesem nigdy nic nie wiadomo :) Podobno firma przenosi się za granicę...
Taki fachowy prezes rządził Fachem atu taka klapa można poczytać w Głosie Ziemi Cieszyńskiej i ciekawy baner prezesa. Rzad PiS zlikwidował Fach wg prezesa. http://www.gzc.cieszyn.pl/archiwum.php
W Fach Cieszyn pracowało się dobrze do czasu przyjście obecnego prezesa , ale teraz chyba niema powodu do narzekań jak pon prezes został skarbnikiem w nowoczesnej to się poprawiło bo przestrzega standardów Pana Petru. Pozdrawiam małą grupkę co nie została jeszcze zwolniona .Tak trzymać
jak ktoś chce jakiegoś wyższego i bardzie zaawansowanego w konktekście kariery stanowiska to Kierownik Działu Kontroli Jakości - Quality Manager jest nowy potrzebny
Producenci elektroniki? chyba coś pomyliłeś. .
Zależy jaki dział Cię interesuje ?
Może w końcu ktoś napisze ile właściwie tam się zarabia?
Kiedys tam pracowalem i bylo ok ale jak przyszedl pan dydkowski zaczal sie horror i jego pies grzegorz hanzel nikomu tej firmy nie polecam
Góral Twoim zdaniem desperacją jest praca u pracodawcy, który oferuje jedne z najwyższych płac w regionie? hahaha
Chyba takiego płynu made in russia... :) To praca wyłącznie dla desperatów. Takich co potraktują pracę tutaj jako tą ciemniejszą stronę CV. Albo przymusowy przystanek.
@pako, próbuj może się uda :)
Mistrzowie nie mają premi
Witam. Niestety nie można utrzymać rodziny pracujacąc na jakimkolwiek stanowisku biurowym w tej firmie. Za czasów gdy tam pracowałem, przez zakład przeszło np. 4 kierowników sprzedaży. Na niższych stanowiskach rotacja jest równie wysoka. 3 miesiące w tej firmie to jakby 3 lata w innej :) a te trzy miesiące to średni okres zatrudnienia. Co do produkcji to mogą w pewnej chwili zaproponować pracę na 3/5 etatu... I za to można utrzymać rodzinę? Mogę polecić tą pracę tylko desperatom. Współpraca z innymi - bardzo trudna. Przepracowanie roku - graniczy z cudem. Warunki finansowe - znośne do czasu możliwych cięć. Sama praca nie jest jeszcze najgorsza. Zasada jest prosta. Im bliżej biurowca tym wymagania i absurdy wzrastają nawet nie liniowo, tylko trygonometrycznie. Osobiście najbardziej dziwi mnie fakt, że pod zarządem tego prezesa firma ciągle istnieje na rynku. Nie mam zamiaru otrzymać wezwania do sądu o jakieś ataki na firmę, albo powodowanie jej strat przez negatywny komentarz na tym portalu... Jestem wdzięczny, że mimo wszystko mogłem nabrać doswiadczenia w firmie. Jednak jestem przekonany, że złe zarządzanie i bardzo złe podejscie do pracowników oraz brak współpracy w dążeniu do celu jakim jest przetrwanie przedsiębiorstwa na trudnym rynku obróbki metali lekkich, spowoduje upadek. Co bedzie oznaczało koniec "kontynuatora cieszyńskiej myśli technicznej w dziedzinie automatyki".
Nie polecam,szkoda zachodu,ludzi się wymienia tam jak skarpety ,nie ważne ile pracuje miesiąc ,rok czy pięć lat ,do zwolnienia i tyle .Na produkcję tym bardziej nie polecam.
Nie polecam,zwalniają co kwartał
nie koniecznie jest potrzebny rosyjski ale wiedza na temat technik sprzedażowych i marketingu...oferowane zarobki też ok
Rzeczywiście jest to specyficzna firma... trzeba się przystosować, ale ludzie zarówno w biurze jak i na produkcji są bardzo pomocni i sympatyczni, panuje dobra atmosfera. Jeśli ktoś nie jest obibokiem i "zarabia" na siebie to będzie zadowolony. Produkcja w firmie jest wysoko specjalistyczna dlatego każdy kto chce może się bardzo dużo nauczyć i zdobyć cenne doświadczenie zawodowe
Prezes tejże firmy ludzi traktuje jak totalnych roboli, ludzie zostają zastraszani i szantażowani. Pracownicy są zwalniani nawet za fakt tego, że nie wysłuchali ponad godzinnej mowy prezesa w której to zachwalał siebie, swoją firmę ale także wypowiadał się bardzo negatywnie na temat zwolnionych już i nieobecnych przy tym byłych pracowników, mimo iż nie mogli wysłuchać tejże przemowy z powodów osobistych jak np. środki komunikacji oraz fakt tego, że przemowa wydłużała się ponad normatywny czas pracy.
Pożegnałem się z tą firmą i potwierdzam co zostało tu napisane obowiązuje od chwili objęcia przez prezesa steru fabryki w 1999 roku z małymi przerwami kiedy sam musiał iść na zieloną trawkę . widać nic się nie zmieniło do dnia dzisiejszego
Ogólnie haos, nawet brak podstawowych narzędzi w magazynie do pracy. Regularne szczucie ludzi przeciwko sobie nawzajem; szantaże. Powstał nawet stały napis na ścianie firmy dot. kwestii zatrudnienia, bowiem każdy rozsądny człowiek widząc takie warunki sam rezygnuje. Brak podstawowej kultury osobistej i minimum podstawowego szacunku dla człowieka. Warunki są przerażające: Grube błoto z olejami nawet na głównych przejściach, lejąca się woda z dziurawej szyby z dachu na nowoczesną maszynę. Odnoszę wrażenie totalnej swawoli, gdyż taki stan jaki tam jest nie powinien NIGDY mieć miejsca w cywilizowanym świecie.