A to Early in Career Consulting Engineer - Networking, warte jest zaangażowania, żeby mieć w CV no i czy w głowie coś zostaje? Wiem, że stażowe zaczyna się od 7,5 K brutto, ale może warto, Waszym zdaniem.
Skąd Cisco ma opiekę medyczną?
Czy zdarzają się nadgodziny w CISCO Systems?
A co to są te red bage i blue bage? Od czego to zalezy, od umowy? I faktycznie jak ktoś tam niżej pisał takie są co roku zwolnienia? Tzn niby nieprzedłużanie umów tak? A stażystów tam tez biorą czy nie bardzo? Bo może bym sprobowala od stażu a później została na stałe ale nie wiem czy ktos tak próbował?
Firma Cisco zatrudnia podwykonawcę do przeprowadzenia pierwszej rozmowy telefonicznej z potencjalnym pracownikiem - obcokrajowca z bardzo słabym angielskim, który dzwoni z tostera (jakość połączenia jak spod dna oceanu), który czyta z kartki i zachowuje się, jakby to była jego pierwsza rozmowa telefoniczna w życiu. Brzmiało to w ogóle bardzo nieprofesjonalnie i nieformalnie, m.in. rekruter mówił do mnie zdrobniale. Nigdy nie byłem tak zrażony pierwszym kontaktem rekrutacyjnym jak dziś. A stanowisko wydawało się fajne...
- czy mogę nie mówić po polsku? - czy dzisiaj też jest u mnie mgła? - czy wiem, gdzie jest ulica Krakowska? - czy wolę B2B czy umowę o pracę? - czy wyślę im CV? - ile chcę na rękę?? - ile ta kwota na rękę to brutto? - czy dodam rekrutera na linkedin? OGÓLNIE: ŻENADA + TRAGICZNY ANGIELSKI REKRUTERA
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Programista PLC, HMI, SCADA
Już jakiś czas nie było tutaj merytorycznych komentarzy. Mam pytanie, jeśli chodzi o tę umowę czasową, o której intensywnie pisaliście... Wciąż tak jest, że dostaje się uop na czas określony, a później koniec współpracy? Czy może sytuacja w firmie zmieniła się i można liczyć na stabilne zatrudnienie na nieokreślony okres? Jak to jest? Dajcie znać, bo nie wiem, czy aplikować, bo szukam czegoś na dłużej...
Moim zdaniem jeśli szukasz na dłużej to odpuść. Teraz zaczynają się masowe zwolnienia ludzi którzy pracowali 1-8 miesięcy albo dłużej. Nie zwalniają …po prostu nie przedłużają umów. Żenada
Dzięki wielkie za info :) Wiesz może czym sa spowodowane te masowe zwolnienia? Bo nie wiem, czy firma ma jakis kryzys chwilowy, czy mają taką "politykę", że jesli konczy ci się umowa to już jej nie przedłużają, tylko wolą nowe osoby zatrudnic?
Teraz raczej zwalniają …ale ostatnio tak jest co roku .Niby jest dużo stanowisk ale raczej to są zamrożone rekrutacje. Oczywiście są ludzie, którzy tutaj pracują od lat, zaczynali jako red badge i przeszli na blue badge
macie emaila cisco do biura w krakowie albo do ich HR w krakowie?
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w CISCO Systems?
(usunięte przez administratora)
nie rozplacz się, idź (usunięte przez administratora)się do red badge i do tego, że oferujecie zatrudnienie czasowe / wypychacie na umowy B2B, won do pokeballa
Byłoby miło gdyby rekruterki na linkedin używały mózgu i czytały profile ze zrozumieniem. No i żeby firma przestała zatrudniać do GLa na umowy czasowe. Kto do was przyjdzie? Co za desperat?
Na umowy czasowe w jakim sensie? Dają na początku umowę na czas określony, a potem na nieokreślony? Czy zero szans na to drugie? W sumie nie wiem, jeśli to pierwsze, to dużo firm tak robi. Myślę, że chodzi o sprawdzenie pracownika, czy się nadaje?
Bożenko, droga Bożenko, Maćka zgubiłaś. Znaną praktyką Cisco, która w dodatku jest już opisana na tym forum, ale szukając Maćka chyba nie miałaś już czasu na odrobienie swojego zadania domowego, jest zatrudnianie na czas określony. Szczególnie na stanowisko Senior Accountant/Senior GL Accountant. Od lat, konkretnie od roku 2016 Cisco robi tak, że zatrudnia na 12-18 miesięcy, robi to najczęściej przez agencje pracy oferując ludziom opcje B2B/UoP i potem szuka następnej osoby na to stanowisko. Robi tak od lat. Szuka tych (usunięte przez administratora) samodzielnie (pozdrawiam rekruterki Cisco nie potrafiące czytać ze zrozumieniem profili!) lub wynajmuje do tego różne agencje rekrutacyjne i pracy, jak Adecco, Manpower, Collabera, Precision HR itd. Zdarza się tak, że jednego dnia na LI można otrzymać ofertę tego konkretnego stanowiska z 3-4 agencji. Cisco się absolutnie nie uczy, że wśród doświadczonych pracowników na rynku ta praktyka jest znana, wyśmiewana i wyszydzana. Z resztą słusznie, bo to nie jest normalne rekrutować pracownika wobec którego ma się konkretne i zwerbalizowane oczekiwania co do kompetencji twardych, posiadanej wiedzy, doświadczenia i certyfikatów, by po tak krótkim czasie dobrowolnie go wymieniać na inną nową osobę. Przypomina metody zarządcze MÓSKA idola kucy z wypoka.
Masz racje. Dziwne że firma pozbywa się osoby która już pracuje półtora roku i jest wyszkolonym pracownikiem. Nikt nie dostaje umowy na czas nieokreślony? Każdy nowo przyjęty ma czasówkę?
Każdy nowy w tym dziale ma czasówkę i out. Czy to zatrudniony przez pośrednika - agencje pracy, czy przez samo Cisco, taka polityka. A potem na LinkedIn wrzucają słit focie jak to nie mają christmas party i jak to nie dbają o środowisko i otoczenie, a tfu.
a taka strategia postępowania to czym jest umotywowana? zastanawiam się nad konkretnym argumentem czemu nie chcą kogoś na dłużej chyba, że do dziś nikt odpowiedni jak dla nich się nie trafił? te wymagania to konkretnie jakie mają?
Danutko, animatorko z Goworka, Twoje pytania choć zasadne, trafią w próżnię. Cóż ja mam ci tu napisać? Że sam nie rozumiem takiego postępowania? Że wymagania mają wysokie, bo szukają ludzi np. z ACCA/CIMA - ludzi, którzy z paluszkiem w d dostana prace za lepsza kase (ostatnie oferowane mi max wynagrodzenie na senior gl to bylo 13800 brutto na umowie o prace) gdzie indziej? No litosci.
Jaki grade jest na Global Customs Classification Analyst?
Pracowałem w Cisco Kraków przez 5 lat. Pierwsze półtora na kontrakcie przez agecję z UK a pozostałe 3,5 na etacie, jako pracownik Cisco (Cisco chciało mnie zatrudnić samo i wręcz do tego przymusiło). Na kontrakcie były o 1/3 lepsze pieniądze niż na etacie. Zacznę od pozytywów. Fajni ludzie, dostęp do dużej ilości materiałów self-study, ciekawe projekty, dobra atmosfera, przed pandemią możliwość wyjeżdżania za granicę na różne fajne projekty. Negatywy to: Zarobki poniżej stawek rynkowych w innych firmach, brak podwyżek niwelujących inflację (byłem leaderem zespołu i miałem parę osiągnięć ale mimo tego pieniądze za tym nie poszły nawet przy awansie). Nie warto robić tu więcej niż trzeba z uwagi na to że się to nie zwróci. Brak jasnej ścieżki rozwoju (sam musisz określić co i kiedy zrobisz ale nawet jak zrobisz to najpewniej nie będzie z tego ani pożytku ani profitu) ... Czy polecam? Na jakiś czas, tak. Firma jest skonstruowana w sposób który wymusza poszukiwanie pracy gdzie indziej po paru latach (głównie ze względu na dewaluacje pieniądza i zmianę stawek na rynku) więc na 2-3 lata jak najbardziej. Warto się nauczyć jak taka firma działa oraz w miarę możliwości skorzystać i nauczyć się czegoś nowego.
Hej, właśnie miałam rozmowę rekrutacyjną z Cisco na stanowisko PM-a. Praca wymaga również gotowości na podróże do klienta. Gdy napisałeś o ciekawych projektach pomyslalam, że może byłeś również Project managerem? Dopytuję, bo zastanawiam się czy fajnie byłoby tu pracować. Przechodzę do IT z doświadczeniem z innych branż. Mam już inną ofertę na stole i jestem z niej mega zadowolona, ale Cisco kusi mnie kontraktem od zewnętrznej firmy. Kontrakt b2b oczywiście w dolarach, co ma swoje plusy i minusy. To o co najbardziej chcialabym dopytać Ciebie to to, jak wygląda wprowadzanie nowego pracownika. Czy są szkolenia do samodzielnego wyboru (platformy szkoleniowe), czy muszę bazować tylko na swoim doświadczeniu? Czy mogę liczyć na wsparcie w postaci jakiejś Akademii? Następnie chcę dopytać o sytuacje projektowe. Slyszalam na rozmowie, że tu projekty trwają rok, dwa lata. W mojej ocenie tak długo trwajace projekty niosą w sobie dużo ryzyka, bo tak to już jest, że na przestrzeni kilku 6ludzie zmieniają pracę, chorują, idą na macierzyński, etc. Łatwo wtedy o to, żeby coś poszło nie tak. Jak często takie fakapy (nawet nie w twojej pracy, ale w pracy zespołu) się zdarzaly? I jeśli byly wyjazdy, to jak często i na jak długo? Będę Ci bardzo wdzięczna za odpowiedzi. Pomoże mi to w moich decyzjach.
Hej Yola, Przepraszam za późną odpowiedź ale przegapiłem maila z zapytaniem. PMem nie byłem niestety a jedynie liderem a potem zwykłym konsultantem ale pracowałem z PMami. Co do onboardingu to na kontrakcie nie ma. Szkoli Cię Twój team i/lub przypisany mentor. Oficjalny onboarding pracownika (nie kontraktora) skupia się jedynie na tym jak firma jest poukładana więc i tak ma się nijak do tego przy czym pracujesz ale z drugiej stony daje Ci startową siatkę kontaków której przy kontrakcie nie dostaniesz... Zazwyczaj wskażą Ci listę materiałów self-study/nagrań webexowych do przerobienia. Czasami ktoś coś poprowadzi na żywo. Dla mnie to działało całkiem spoko. Kontraktorzy mają dostęp do części wewnętrznych platform szkoleniowych ale na niektóre szkolenia manager musi przyklepać budżet i uczestnictwo (oficjalnie kontraktorzy nie mogą korzystać z tych płatnych szkoleń ale w praktyce jeżeli jest zasadność wykorzystania wiedzy w pracy to da się to załatwić - zależy od managera). Co do projektów to jest ich kilka typów. Zamknięte w czasie (coś robimy przez jakiś czas i koniec). Otwarte w czasie (prowadzimy ciągłe wsparcie klienta przez lata - projekt jest odnawiany co jakiś czas). Zagrożeń jakichś tu nie ma (bazując na moim doświadczeniu). Jak ktoś wyleci z projektu to wejdzie kto inny na zastępstwo lub na stałe ... Jak jest źle to wchodzą seniorzy bądź liderzy aby uratować sytuację ... na ogół się udaje ale nie zawsze... Wyjazdy do klienta bywają na podsumowanie kwartału plus czasem coś ekstra (szkolenie, event wewnętrzny itp... Pod Polskimi Managerami było z tym gorzej niż kiedyś) ... Ja lubię jeździć po świecie więc jak tylko mogłem to jeździłem na około tygodniowe delegacje :)
Brałem udział w procesie rekrutacji na stanowisko Data Modeling. zdecydowanie nie polecam procesu rekrutacji, na start pod wieczór dzwoni do ciebie Hindus, który odrazu umawia cię na 3 rozmowy rekrutacyjne w kolejności losowej do różnych osób. Po przebyciu wszystkich 3 rozmów na które odrazu poświęciłeś z góry prawie 3 godziny nie dostajesz żadnego feedbecku. Właściwie po żadnej z rozmów nie dostajesz żadnego feedbacku. Może za parę lat zadzwonią i powiedzą mi, że już nie są mną zainteresowani ? :)
Pani Olgo, z całym szacunkiem - potwierdziłem w trakcie jednej rozmowy swoje dane z rekruterką, zapewniła, że oddzwoni w ciągu kilku godzin (nie mogła długo rozmawiać). Cisza. Próbuję się tam dodzwonić od dwóch tygodni i moje połączenia są odrzucane raz za razem. :) Ma Pani jeszcze jakieś pomysły?
A, czyli tak to wyglądało. W sumie to bym miała jeszcze jakiś pomysł, nie można zadzwonić do kogoś innego w firmie? :) Jeśli tyle czasu ktoś poświęca na rekrutację to chyba ma prawo dowiedzieć się co poszło nie tak?
odpowiem samemu sobie, bo nastąpił rozwój sytuacji. Pani rekruterka odrzucała każde połączenie, a próbowałem dzwonić wiele razy - naprawdę zależało mi na tej pozycji, a przypominam, że obiecała "oddzwonić za kilka godzin". :) Łaskawa pani rekruter oddzwoniła po.. około miesiącu. Było ją bardzo, bardzo słabo słychać, dzwoniła z Londynu. Po kilku pytaniach i moich odpowiedziach, które chyba jej się nie podobały, bo miała bardzo chłodny ton, coś nas nagle rozłączyło. Próbowałem oddzwaniać, niestety nie udało mi się z nią połączyć. Najśmieszniejsza niespodzianka spotkała mnie po ponownym zalogowaniu na profil rekrutacyjny w Cisco niedługo później. Rekruterka bez żadnego powiadomienia (nie dostałem nawet maila) zmieniła status mojej kandydatury na "odrzucony" i nic więcej od niej nie słyszałem. Złożyłem stosowną skargę do Cisco, takie sytuacje nie powinny mieć nigdy miejsca.
No to ładnie... Ciekawe co konkretnie chciała przekazać przez ten telefon skoro ledwo szło się dogadać, pewnie w mailu byłoby jaśniej to opisane. Co do tej skargi serio myślisz, że jakkolwiek się do niej odniosą?
Widzę ze ktoś mega chwalił w firmie szkolenia i self study, na które naciska firma. Ktoś z pracowników rozwinie temat?
Niestety muszę potwierdzić liczne negatywne opinie na temat Cisco, jakie się tu pojawiły. Główny problem jest taki, że przy zatrudnianiu pracowników Cisco nadużywa kontraktów cywilnoprawnych z zewnętrznymi agencjami pośredniczącymi, co moim zdaniem stanowi ewidentne ukrywanie etatowego zatrudnienia (naruszenie polskiego prawa). Należy zaznaczyć, że często tacy kontraktorzy zewnętrznych agencji/vendorów (red badge'e) potrafią pracować w tym samym zespole obok etatowych pracowników Cisco (blue badge'y), piastować te same stanowiska, wypełniać te same obowiązki - jedyną różnicą jest rodzaj podpisanej umowy. Nie jest tajemnicą, że takie śmieciowe kontrakty (na ogół są to umowy B2B z agencjami zewnętrznymi), na jakie Cisco wypycha swoich pracowników, są dla nich niekorzystne z wielu względów - nie dają im prawa do żadnych urlopów (w tym np. macierzyńskiego), zwolnień ze względów zdrowotnych ani nie są zupełnie chronione prawem pracy (na wypadek np. nieuzasadnionego zwolnienia czy niepłacenia wynagrodzenia). O ile, jeszcze 2 lata temu, normą było że nowi pracownicy Cisco dostawali umowę śmieciową na okres półtora do maksymalnie dwóch lat, a następnie przechodzili na oficjalną umowę o pracę z Cisco (wynikało to z wewnętrznych przepisów Cisco), o tyle całkiem niedawno Cisco wymyśliło sposób na obchodzenie tego poprzez tzw. "statement of work". Polega to na tym, że dostaje się bezterminowy kontrakt B2B (fikcyjne samozatrudnienie) i w praktyce szanse na otrzymanie etatu w Cisco są bardzo nikłe. Tego rodzaju śmieciowe zatrudnienie oferują w szczególności dwie agencje: jordańska Estarta i indyjska Collabera, które praktycznie powygryzały z "rynku" pozostałe agencje pośredniczące. W efekcie wśród osób pracujących dla Cisco, kontraktorzy stanowią zdecydowaną większość i nie dość, że nie mają żadnej stabilności zatrudnienia, to ich zarobki są regularnie obniżane. Mam jednak jedną bardzo dobrą radę dla osób wypchniętych przez Cisco na fikcyjne samozatrudnienie z agencją pośredniczącą - złożyć pozew do Sądu Pracy o wsteczne ustalenie stosunku pracy Z CISCO i wynikające z tego dodatkowe świadczenia pieniężne (np. ekwiwalent finansowy za niewykorzystany urlop). Na bazie swoich doświadczeń jestem w stanie powiedzieć, że w takiej sytuacji Cisco jest gotowe postraszyć agencję pośredniczącą, zatrudniającą danego pracownika, aby wypłaciła mu określoną kwotę (15-20k PLN, zależnie od sytuacji) w zamian za wycofanie pozwu. Jeżeli ktoś chce uzyskać więcej porad i informacji, zarówno na temat pracy w krakowskim Cisco, jak i na temat samego pozwu, to zapraszam po kontakt na maila: ezekielwgardzie [małpa] gmail [kropka] com . Posiadam sporo bogato dokumentowanych informacji na ten temat.
Zdziwiona jestem tym komentarzem. Wszystkie umowy gdzie Cisco jest bezpośrednim pracodawca to umowy o prace na czas nieokreślony. Pozycje tymczasowe, gdzie zatrudnia jakiś vendor - z punktu widzenia prawnego jako bezpośredni pracodawca odpowiada za wszelkie warunki wynagrodzenia oraz rodzaj umowy. Najczęściej te umowy - są o finansowo bardziej korzystne. Ale to każdy w momencie podjęcia decyzji może wziąć pod uwagę - czy zależy mi na $$$ czy na innych benefitach, szkoleniach, możliwości rozwoju. Coś za cos;)
@holi Myślisz, że w ciągu tych trzech miesięcy od komentarza @ezekiel mogło się w CISCO zmienić na lepsze pod względem rodzaju umów? Mógłby ktoś dodać od siebie ,jak z tym jest teraz? Dziękuję z góry.
Nic się nie zmieniło. A ta "holi" to, moim skromnym zdaniem, HRowa propagandzistka z Cisco, która pisze bzdury od rzeczy i, jak wynika z jej wpisu, nawet nie pofatygowała się, żeby przeczytać ze zrozumieniem komentarz, na który odpisuje :P .
No bardzo zabawne, droga Pani z HR :D . Myślałem, że stać was na trochę więcej. A na serio, to prawdą jest, że niekiedy w Cisco ludzie na B2B zarabiają lepiej niż na UoP, ale dotyczy to....... pracy w UK. W Krakowie zaś UoP stanowi "nagrodę" za 1-2 lata (lub dużo więcej) pracy na B2B i wiąże się między innymi z podwyżką. Więc praca na B2B dla Cisco to zdecydowanie niekorzystny układ - nie dość że się gorzej zarabia od etatowców, to nie ma się praw pracowniczych. Poza tym preferencje indywidualnych pracowników nie mają znaczenia - etat to etat i Cisco ma obowiązek przestrzegania polskiego prawa w tym aspekcie.
@Janusz A, czy pracownik sam decyduje ,na jakiej formie zatrudnienia zostaje przyjęty do pracy w CISCO? Dzięki.
Nie. Tak jak pisano wcześniej - kierownik zespołu z Cisco po prostu dzwoni do kandydata z "propozycją nie do odrzucenia", czyli godzinową stawką na umowie B2B i nazwą agencji z którą ma mieć umowę. Umowę o pracę można dostać jako rodzaj "nagrody" za 1-2 lata pracy na B2B (wówczas stanowisko, zespół i zakres obowiązków pozostają bez zmian). I teraz z otrzymaniem UoP jest dużo trudniej niż było, bo na rynek weszła niezarejestrowana w Polsce agencja Estarta Solutions, która zatrudnia pracowników na bazie bezterminowych kontraktów B2B. Do tego zdarzają się zwolnienia bez powodu itp. Słyszałem o pojedynczych przypadkach że agencja (np. Manpower) daje kandydatowi wybór między UoP (gdzie pracodawcą jest Manpower a nie Cisco) a B2B gdzie wynagrodzenie na UoP jest sztucznie zaniżone aby zniechęcić kandydatów. Takie sytuacje należą jednak do rzadkości. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że stanowi to już wyjątkową kpinę z polskiego prawa poprzez ukrywanie etatowego zatrudnienia.
Ludzie, umowy B2B bardzo często postrzegane są jako zaleta, bo zarabia się znacznie więcej kosztem benefitów, których nie każdy potrzebuje. Nie znam nikogo, kto chciałby przejść z B2B, albo byłby niezadowolony z takiego rodzaju zatrudnienia, a pracuję tutaj ponad 4 lata.
Nie pisz bzdur, bo przejście z B2B na UoP w krakowskim Cisco wiąże się właśnie z podwyżką między innymi. Przejście z B2B na UoP jest traktowane jako nagroda dla nielicznych. Cisco może i płaci dużo więcej kontraktorom na B2B niż pracownikom, ale w UK a nie w Krakowie. Nie mówiąc już o pakiecie socjalnym, szkoleniach wartych kilka tysięcy złotych i prawach pracowniczych gwarantowanych przez UoP. Zresztą to i tak jest nieistotne czy ktoś to preferuje czy nie bo polski Kodeks Pracy stwierdza jasno, że stosowanie umów cywilnoprawnych jest zabronione w przypadku etatowego zatrudnienia.
Bardzo dziękuję za te porady. Jako Red badge z ponad rocznym stażem, myślę, że na pewno rozważę drogę sądową, po konsultacji z moim znajomym prawnikiem!
Napisałem do Pana na maila, bo też chyba potrzebuję porady.. Cieszę się, że nie jestem jedyną osobą ze złymi doświadczeniami z Cisco i że będę mógł omówić pewne sprawy w szerszym gronie.
Jak się zgadza na taką umowę to się zarabia mniej niż na UoP, pracuję w cisco ponad 2 lata (jako red badge) i mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że red badge zarabiają więcej niż blue. Wszystko zależy jak się z vendorem utargujesz i jakie masz umiejętności :). Nie zamierzam przechodzić na blue. Pozdrawiam
No niestety nie ma tak, że możesz sobie wybrać czy przejść na blue czy nie, bo od niedawna CISCO stosuje politykę, że red badge może być maksymalnie 18 miesięcy do maksimum 2 lat, potem albo przejście na blue, albo do widzenia ;)
Przecież to działa tak, że podczas konwersji na Blue badge wynagrodzenie jest ustalane w taki sposób, żeby ZAWSZE było trochę wyższe od uśrednionej sumy na comiesięcznych fakturach wystawianej dotychczas przez pracownika na Red badge. Jeśli jako RB średnio miesięcznie zarabiałeś X zł to przy przejściu na BB będziesz mieć X + kilkaset złotych na umowie o pracę.
tak
Cóż, odnieść się mogę chyba tylko do punktu trzeciego Twojej wypowiedzi, bo reszta to głównie ataki personalne, na które szkoda tracić czasu. Więc, zakładając, że to co piszesz jest prawdą, że "wystarczy poprosić", aby agencja zatrudniła na UoP zamiast na powszechniej stosowanym B2B, fakt ten potwierdza tylko, że umowy B2B są stosowane przez agencje (za przyzwoleniem Cisco) do kamuflowania etatowego zatrudnienia, przy którym prawnie wymagana jest umowa o pracę (art. 22 KP). Czyli przyznajesz rację oponentowi, bo tego dotyczy główna krytyka Cisco w tym wątku. Jak to mawia młodzież "epickie samozaoranie". Gratuluję :P
Niestety nie wszystkie agencje pośredniczące dają możliwość wyboru pomiędzy B2B a UOP. Wszystkie negatywne komentarze które są tu wpisane są niestety prawdziwe. Dodatkowo historie typu zwolnienia z dnia na dzień też są prawdziwe.
"O ile, jeszcze 2 lata temu, normą było że nowi pracownicy Cisco dostawali umowę śmieciową na okres półtora do maksymalnie dwóch lat, a następnie przechodzili na oficjalną umowę o pracę z Cisco (wynikało to z wewnętrznych przepisów Cisco), o tyle całkiem niedawno Cisco wymyśliło sposób na obchodzenie tego poprzez tzw. "statement of work" - pracuje w Cisco od 2013 roku i to o jest totalne mijanie sie z prawda. Nigdy nie bylo w Cisco takich zasad, ze po 2 latach kontraktora - stala umowa z Cisco. To totalna bzdura.
Gwoli ścisłości, chodzi o to, że red badge'a nie można trzymać dłużej niż 2 lata. Na ogół robiono tak, że po półtorej roku rozpoczynano proces konwersji na blue badge. Ale, tak jak pisano wcześniej, kierownictwo średniego szczebla wynalazło różne inne kreatywne sposoby typu przenoszenie do Estarty, czy zrywanie kontraktów i ponowne kontraktowanie takich osób po pół roku itp.
skończcie z tą estradą, pracuje w cisco każdy redbadge ma w nazwie -x i w nawiasie nazwę firmy z której jest. ANI RAZU nie widziałem kogokolwiek z estrady a widziałem masę różnych firm jak manpower, wipro czy inne apex systems. Podaj mi imię, pierwszą i ostatnią literę nazwiska kogoś kto pracuje przez estrade to sobie sprawdzę w Cisco Directory czy mówisz prawdę.
Jeśli byłeś red badge'm, to proponuję pozwać Cisco (ewentualnie vendora, ale najlepiej Cisco) do Sądu Pracy o ustalenie stosunku pracy. Możesz pisać na maila ezekielwgardzie@gmail.com po poradę. Jest szansa, że przynajmniej częściowo zrekompensuje Ci to złe traktowanie ze strony Cisco.
Danych osobowych Ci nie podam ze względów oczywistych, ale poszukaj sobie po działach AHIM/HTOM to znajdziesz tam ludzi z estarty. Najlepiej to wpisz do wyszukiwarki LinkedIn 'high touch operations manager Cisco' bądź 'after hours incident manager Cisco' i posprawdzaj kilka nazwisk tych osób w Cisco directory - powinieneś prędzej czy później trafić na kogoś z Estarty.
Czy sytuacja opisywana przez kolegę jest dalej aktualna po tych dwóch latach? Czy może coś się zmieniło?
Nie wiecie może, dlaczego właściwie taka duża firma zatrudnia na B2B na tak masową skalę, skoro to jest ewidentne proszenie się o pozew ze strony pracownika/kontraktora? Liczą na to, że nikt (albo prawie nikt) na taki pomysł nie wpadnie czy jak?
Dostałem ofertę na B2B, warunki finansowe fajne więc uradowany złożyłem wypowiedzenie w obecnej robocie i założyłem działalność po czym pani z agencji poinformowała mnie że jednak projektu nie będzie i muszą mi podziękować.
O matko, i co teraz? Da się to jakoś odkręcić? I w ogóle były jeszcze jakieś tłumaczenia z ich strony?
Opisana sytuacja jest bulwersująca i może stanowić dobry powód do złożenia pozwu np. za narażenie na straty finansowe. Związek Zawodowy "Związkowa Alternatywa" chętnie zapozna się ze sprawą. Zapraszamy do kontaktu pod adresem mailowym biuro@za.org.pl
Niestety to nie pierwsza taka historia....pamiętam, kiedy jedna osoba się zwolniła z pracy, że by przeprowadzić do KRK oddali mieszkanie na Pomorzu z dziewczyną a tu hiring freeze. Hiring freeze są częste najczęściej latem i jesienią, bo firmą chcę mieć lepsze wyniki finansowe.
Ale tez mówisz o tym hiring freeze w kontekście tej konkretnej firmy czy ogólnie trendu na rynku? Kiedy miała miejsce ta sytuacja z tymi osobami z mieszkaniem na Pomorzu?
Jak wygląda sytuacja po wejściu polskiego w...ładu? Czy blue badge mają szanse na zasypanie dziury, a może zmieniają formę zatrudnienia?
nie ma szansy na zasypanie dziury stawki ani drgną, ani inflacja ani nowy ład ani słabnący złoty ich nie przekonuje do podbicia stawek. Zmiana formy z blue na red jest bardzo ciężka zwykle niemożliwa
A ogólnie jakie zazwyczaj padały argumenty jak temat był poruszany z szefostwem, że nie, bo w sumie co??
Hej, zastanawiam się nad zmianą pracy na Cisco. Wiecie może jak wyglądają widełki dla grade 4, 6, 8? Dzięki serdeczne!
Też bym się chętnie dowiedziała, minął tydzień a dalej nikt nie przyszedł odpowiedzieć. Będziesz wysyłać CV czy wciąż się zastanawiasz? :)
Na 4 nie wiem ale pewnie z 4-5k brutto Na 6 tak z 6-8k brutto Na 8 tak z 10-12k brutto Na 10 tak z 15-18k Ogolnie dla juniorow placa fajna dla midow i seniorow bieda okrutna
Konkret, tylko trochę dziwne, że piszesz "tak" jakbyś nie był pewny. Żadna z tych pensji nie jest Twoja, że nie piszesz o jednej z nich pewnie, na sto procent? Może to dla zmyły, że niby znasz to jakoś z zewnątrz - to ok, rozumiem incognito :)
@Bożena: bo nie mogę podać dokładnych widełek bo by mnie namierzyli :) Co do 4 nei jestem pewny do reszty jestem @Delfin: Na grade 8 to masz co najwyżej incident managera to jest zwykły grade na "normalnego" sieciowca (mid)
No to teraz jasne, tak myślałam ;) Jak długo radziłbyś juniorowi popracować żeby nie skostniał i nie zastygł jak owad w bursztynie? :D
Ogólnie jest w porządku, w Cisco jestem na red badge przez estartę, rozmowy kwal prowadziłem z managerem pomijając HRy więc nawet konkretnie. Obecnie 7 m-cy w roli, robota w pełni zdalna, sam ją w sobie w większości organizuję. Benefity jak na B2B wypas, dostarczają też ITILa 4 z ciekawostek jest opcja wyjechać popracować do Jordanii z biura estarty. Normą jest że ludki którzy pracują powyżej roku – dwóch awansują / zmieniają robotę wewnątrz Cisco. Jest rozwojowo, polecam.
skończcie z tą estradą, pracuje w cisco każdy redbadge ma w nazwie -x i w nawiasie nazwę firmy z której jest. ANI RAZU nie widziałem kogokolwiek z estrady a widziałem masę różnych firm jak manpower, wipro czy inne apex systems. Podaj mi imię, pierwszą i ostatnią literę nazwiska swojego to sobie sprawdzę w Cisco Directory czy mówisz prawdę.
W Cisco nie zatrudniają analfabetów. Poza tym, jak nisko trzeba upaść żeby trolować na goworku... Pisz merytorycznie.
siedzi taki nieudacznik na bezrobociu (no chyba, że ma etat w związkach zawodowych) to co ma robić? troluje ostatni pracodawca też z nim zakończył przygodę jak tylko zorientował się z kim ma do czynienia
Możecie sobie wciskać buce minke na nie ile chcecie tylko potwierdzacie że NIE MA estrady w Cisco i NIE MA wypychania ludzi. PEwnie siedzi jeden frustrat, którego nie przyjęli i wyrzuca swoje żale
No i co z tego xD? Hajsu trochę zaoszczędziłem, a praca nie jest dla mnie sensem życia :P
Hej @Touch chciałem Cię zapytać - zastanawiałem się nad HTOMem skoro masz Touch w nicku to pewnie własnie takie stanowisko piastowałeś, czy mozesz powiedziec jak wygląda ta praca - 1. czy jest bardzo stresująco cały czas 2. czy jest kilka chwil na odpoczynek taki 5-10-minutowy i dodatkowo jakaś przerwa na obiad? 3. czy management kiedy prezentujesz kwartalnie prezentuje raczej partnerskie stanowisko dla Ciebie i razem z Toba chce rozw. problemy i uniknąć trudności w przyszłości czy raczej wsyzstko to przezrzucone jest na Ciebie; czy takie prezentacje sa stresujace czy po prostu prezntujesz wyniki i zastanawiacie się wspolnie nad rozwiązaniami? Z góry dziki za odp.
1. niecaly czas, ale to jest tez incident management, wiec wiadomo, jak sie cos rypnie, to moze byc goraco, ale po to sa procedury, zeby sie stosowac. Nie jest to praca dla ludzi, ktorzy sie stresuja byle czym ;) 2. nawet wiecej, w czasie telekonferencji, mozesz posprzatac mieszkanie, ugotowac obiad etc. Nie ma problemu, zeby wyskoczyc na chwile do sklepu czy lekarza - 15/30 minut latwo ogarnac samemu, masdz telefon sluzbowy z mailem, komunikatorem etc. Dluzsze przerwy prosisz kogos z zespolu, zeby patrzyl na twoje konto, i jak trzeba to ogarnie cos, albo ci zadzwoni, ze cos sie dzieje 3. wyniki prezentujesz klientowi. Wasze wewnetrzne wyniki monitorujesz tygodniowo/co dwa tygodnie/miesiecznie etc. Jak nie dowozisz, to musisz wiedziec dlaczego. I przedstawiasz to klientowi razem z rozwiazaniem.
Jakie są zarobki na stanowisku - business analyst?
A w ogóle jest tam jeszcze takie stanowisko i czy szukają teraz do pracy? Fajnie byłoby się dowiedzieć czegoś więcej, czy np. trzeba mieć specjalne wykształcenie studia, czy może jakiś kurs wystarczy np Udacity??
Po ponad godzinnej rozmowie z Managerem nawet nie pofatygowali się odpowiedzieć - odniosłem złe wrażenie na temat tej firmy niestety..
Bo Ci nie odpowiedzieli? A ile już czekasz? Wyluzuj troszkę i więcej cierpliwości. Pewnie jesteś młody człowiek i nie wiesz jak to w życiu bywa :D Czasami czeka się miesiącami na odzew...
Tak bylo dekade temu, teraz standard to 1 tydzien. Dla bardziej pozadanych stanowisk 2 - 3 dni. Nie mowiac juz o IT gdzie standard to nastepny dzien. Ja dodam od siebie, ze odrzucilem oferte na it java software engineer poniewaz gdy zobaczylem jak duza mozna pokazac niekompetencje przy rozmowie rekrutacyjnej to dalem sobie spokoj. Menadzer przeprowadzajacy rozmowe nie ma pojecia co jest uzywane w projekcie albo ile ma ludzi. Zachwala skale 100 osob w zespole jakby to bylo niewiadomo ile. Ja pracowalem kiedys w zespole ponad 200 osobowym i nie uwazam to za jakis wyczyn. Kolejna firma ktora szuka taniej sily roboczej i chce zbic kapital na chwytliwej i rozpoznawalnej marce.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w CISCO Systems?
Zobacz opinie na temat firmy CISCO Systems tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 30.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w CISCO Systems?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 2 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy CISCO Systems?
Kandydaci do pracy w CISCO Systems napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
