W T pracuję już prawie 5 lat na korespondencji. Praca przyjemna, ludzie świetni, kierownicy udzielają pomocy jak tylko mogą, nigdy nie zostawiają konsultanta samego sobie z problemem. Może od początku: rekrutacja na korespondencję rozpoczyna się od umowy zlecenie, a w dalszych krokach w rekrutacjach wewnętrznych można przejść na stanowisko konsultanta. Osoby wykraczające swoimi wynikami, działaniem, inivjatywami powyżej stawianych celów jak i oczekiwań przełożonych nie są gaszone i zamiatane pod dywan. O ile z góry jest okiento na etaty to pojawia się możliwość, że to właśnie takiej osobie dadzą propozycję aneksu do umowy na stanowisko starszego konsultanta. Kolejnym stanowiskiem na korespondencji jest specjalista, ale tu obsada jest ściśle określona i nie bez powodu na stanowiskach znajdują się te osoby, a nie inne. Na sali zawsze dostępny jest kierownik, czy też opiekun zespołu,którzy kierują procesem. Odpowiednio do stopnia w drabince wyglądają zarobki. Oczywiście za siedzenie i odbijanie się nikt nie zapłaci. System premiowy jest zbudowany tak, żeby nawet nie robiąc 100% otrzymać jakąś premie,a przekraczając 100% też dostać odpowiednio więcej, troszkę inaczej to wygląda na zleceniu, gdzie realizacja celu w przełożeniu na premię idzie schodami, a nie liniowo. Przechodząc do wypłaty: na start nikt nam nie da nie wiadomo ile za siedzenie, czy też naukę. W zależności od stanowiska konsultant może zarobić od 2,5k do 5,5k na rękę. Kwota minimalna dotyczy się początków na zleceniu gdzie wyniku nie robi się na 120% ale też nie olewam pracy i swoją ilość godzin wypracujemy, a kwota maksymalna obejmuje już wykrecone wyniki dla starszego konsultanta. Robiąc swoje na wymaganym poziomie, konsultant na umowie o pracę myślę, że oscyluje w granicach 3600-3700 na rękę. Na przestrzeni lat praca w T bardzo się zmieniła, zarobki poszły w górę, ale wiąże się to z szerszym zakresem obowiązków,w sumie naturalna kolej rzeczy - nikt nam nie da 5k za włącz/wyłącz pocztę głosową. Szkolenie 2 tygodnie prowadzone przez jednego z najlepszych konsultantów z zlecenia pozwala tylko polizać temat, dużo trzeba nauczyć się samemu, ilość materiału i pełen zakres obsługi do przerobienia nie jest zwyczajnie możliwy do zrealizowania w tym czasie, ponoć kiedyś szkolenia trwały dłużej. Muszę jednak trochę uspokoić, nikt na korespondencji (nie wiem jak na hl/sprzedaży) nie jest zostawiamy samemu sobie. Kierownicy dbają o to aby nowe osoby otrzymały na start odpowiednie wsparcie, szkolą się Jeszce jakoś czas już na żywym organiźmie w swoim własnym tempie (oczywiście przekłada się to na wyniki), dosadzani są do innych konsultantów itp. itd. Trochę też muszę zanegować oskarżenia względem braku informacji od innych: jeżeli ktoś cały czas chodzi pytać o to samo, bo łatwiej poświęcić 3 minuty idąc do kierownika niż sprawdzić samemu (po to jest baza wiedzy i procedur żeby z niej korzystać - taka encyklopedia dla konsultanta chociaż może w dużej części nie jest aktualna) to w końcu taka osoba jest odsyłana z kwitkiem: sam nie sprawdzisz to się nigdy nie nauczysz. Jak czytam opinie, że mobbing, że krzyczą, że cele kręcą do niemożliwego stopnia to mam wrażenie, że albo to są osoby, których zaangażowanie w pracę, nie tylko w T, ale i każdą inną jest na poziomie 0. Ucina ie pensji za wiele czynników? Naturalne... Jasne, że niekiedy ocenia klienta nie dotyczy Twojej pracy, a Ty cierpisz, ale cięcie premii za uchybienia w procedurze to norma... Patrząc od strony obsługi czasem krew mnie zalewa co sprzedawcy (ale też nie tylko, żeby nie kierować w czyjąś stronę oskarżeń) potrafią nagadać klientowi, który potem wraca wku******. Nie przestrzeganie procedur to straty dla firmy:w wizerunki i w finansach. Ktoś potem musi takigo Klienta i jego reklamację obsłużyć. Nie znając, lub nie przestrzegając procedur konsultant sam nadstawia głowę pod topór.
Co do urlopów, urlop trzeb A planować z wyprzedzeniem, grafik układają analitycy. Jak nie dasz odpowiednio wcześniej znać, tj. Najpóźniej na początku miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym chcesz mieć urlop to później może być problem. Ale zawsze jest możliwość zamiany dniami z innym konsultantem, grafik najpierw udostępniany jest w wersji wstępnej, a po zmianach już w wersji ostatecznej. Zaplanowanie urlopów na wakacje i święta jak boże narodzenie wymagane jest odpowiedni wcześniej bo fakt, ale nie mogą dać każdemu urlopu w danym okresie bo kto przyjdzie do pracy i obsłuży Klientów w odpowiednim czasie? W takich przypadkach pierw składane są deklaracje na urlop i jak się okaże, że danego dnia za dużo osób się zadeklarowało to organizowane jest spotkanie i między sobą musimy się dogadać, ktoś zrezygnuje z urlopu, ktoś przesunie urlop, albo przyjdzie w inny dzień, w którym są braki.. Od czas jak pracuje nigdy nie było z tym problemów. Urlop urlopem ale wszyscy pracujemy po części na nasze grupowe wyniki.
Znam przypadki że pracownikowi cofnięto urlop bo nie zrobił planu. Znam przypadek gościa co pomógł klientowi pomimo że kierownik zalecił by olać klienta bo nie będzie sprzedaży po czym pracownikowi nie przedłużono umowy. Kierownik w lodzi był mało merytoryczny i nie miał autorytetu. Pomieszano składy bo pracownicy zaczęli się zaprzyjaźnić ze sobą. Mobbing czasem brak racjonalizmu.
@Byly Mobbing to dosyć poważne oskarżenie. Czy w T-Mobile Polska ktoś uporczywie Cię nękał i zastraszał? Czekam na informację.
To nie mocne oskarżenie. Kilka razy usłyszałem,że mi umowy nie przedłużą - ale jak poprosiłem o wsparcie to go nie było. Bo nie było czasu, bo nie było jak - tylko sprzedaż i sprzedaż. Inspekcja Pracy odwiedziła przecież CC - sam innemu koledze pomogłem z pismem. Urlopu nie dostał bo planu nie zrobił. Firma się bardzo obrusza - a może by tak wymienić część kierowników??? Nie musi uporczywie nękać by był to mobbing, ale niebędziemy się za słówka łapać. Mobbing to nie jest sztywna granica i jednoznaczność....
Bardzo dobra opinia
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa ważną rolę. Jak wygląda ten aspekt w T-Mobile Polska S.A.?
Mobbing. Atmosfera między współpracownikami jest ok do czasu aż pojawi się na linii frontu jakiś kierownik....
Pracuję tam od 6 lat i od czasu nowego Zarządu dużo zmieniło się na korzyść w kategorii zarządzania firmą ale oznacza to, niestety, coraz większe zaostrzenia wobec pracowników, coraz większe cele i coraz więcej czynników których nieosiągnięcie wyklucza cię z premii. Warunki pracy ciężkie, openspace 200osób w stanowiskach jak do nauki języka 9 klatki dla nutrii mają lepsze proporcje) a nie do codziennej, ośmiogodzinnej pracy, słuchawki bez zabezpieczenia antyhalasowego a szum na sali niesamowity; w rezultacie szybko postępujący niedosłuch. Szkolenia na ilość kosztem jakości, jak za wczesnego Gierka. Zaskakujący dobór kadry kierowniczej- wystarczy że masz dobre wyniki, nieważne jak zarządzasz ludzkim potencjałem, czy nadajesz się do tego czy nie. Duża rotacja, zwłaszcza ostatnio gdy ludziom siada psyche od napiętej atmosfery. Był czas, ze było z pracy zadowolenie i z pensji, i z atmosfery, teraz szukam innej.
Wytrzymalam tam 6 lat. To byl (usunięte przez administratora) mobbing na kazdym kroku Non stop stres i pretensje. Strata czasu. Praca najnizszych lotow.
Nie każdy poradzi sobie w takiej firmie i pewnie stąd takie złośliwostki?
Nie polecam pracy, atmosfera tragiczna, wyścig szczurów, nie ważne co mówisz do klienta, byle by coś sprzedać, podstaw 2600 brutto, premie są ale szału nie ma, kiedyś były lepsze, ciągła rotacja ludzi bo praca tam to jedno wielkie (usunięte przez administratora)
Zarobki i socjal to duży plus ,(usunięte przez administratora).Praca tylko dla osób lubiących sprzedawać i potrafiących.Jezeli nie czujesz się w tym dobrze to odpuść.Kariera i awanse tylko dla wazeliniarzy lub super sprzedawców,reszta to robole mające odebrac jak najwięcej połączeń w jak najkrotszym czasie. Zamiana kilku zdań z osobą siedząca obok to luksus na który najczęściej nie ma czasu.Praca w weekendy i święta 7-23.
Galeria łódzka pani w błąd wlosach jest bardzo niemiła, nie chce się jej obsługiwać klientów i jest bardzo pretensjonalna w swoich wypowiedziach dno totalne
Odradzam zatrudniać się w magazynach t-mobile. Chyba, że szukacie pracy na chwilę. Bo pracownicy zrobią wszystko by się was z tamtąd pozbyć.
Nie polecam pracy w magazynach t mobile. Pracownicy robią wszystko, żeby się pozbyć nowego pracownika.
Rozmowa do działu utrzymania to tragedia, grupka (usunięte przez administratora) siedzi i robi casting, olewaja i nie sluchaja co mowi kandydat, proponuja 2400brutto, smiech na sali...
Dajcie sobie spokój. Obiecują złote góry a co najmniej 3 czynniki są w stanie Ci odebrać 50 procent premii. Czyli możesz wyrobić 4000 a dostaniesz 1000. Wskaźnik nie zawsze zależy tylko od twoich umiejętności a np od czynnika w firmie. Od grudnia 2017 pompują plany ciągle coś zmieniając i obniżanie są prowizje. Urlopy musisz przewidzieć z miesięcznym wyprzedzeniem nie znając grafika na kolejny miesiąc. Były przypadki że osoba nie dostała urlopu.
Pracując tydzień w tydzień na dwie zmiany nie znasz grafika na przyszły miesiąc? ;) Oj... no nie wiem. Premię Ci coś ogranicza? To może zacznij pracować zgodnie z zaleceniami i regulaminem, a nie będziesz mieć obcięć premii za wyjątkowo niskie wyniki jakościowe...
1. W ostatnich dniach masz grafik ale wtedy z urlopem to na żądanie. 2. Ograniczenia były absurdalne np ocena od klienta za to że system coś mu (usunięte przez administratora) lub jest awaria. 3. Zalecenia - niektóre absurdalne że klienci już z tego wyją. 4. Może jeszcze coś wymyślą - pomysły centrala ma jak w sejmie.
Nie wiem czy to była twoja pierwsza praca ale przeważnie w firmach na umowie o pracę urlopy (nawet jednodniowe) planuje się z wyprzedzeniem a dłuższe ludzie zaklepują nawet i kilka miesięcy wstecz. Może pora dorosnąć?:) Albo popracować gdzie indziej i zobaczyć jakie tam są zasady bo podejrzewam, że podobne lub jeszcze gorsze. Np. w poprzedniej firmie , wpisywało się w tracker na wolne święta już w czerwcu. Norma. A jeśli chodzi o ucinanie premii to jeśli ktoś nie pracuje tak jak pracodawca sobie tego życzył to ma dobrego prawo. Btw nie znam kogokolwiek,kto by miał tak ucinane więc musisz być ewenementem.
Tylko np w Ikea dają Ci grafik wcześniej byś mógł sobie organizować życie. W TM idea Work and balance tylko w teorii.
Widzę, że wiele na kilka aspektów pracy związanej z firmą T-Mobile Polska S.A. masz nieco inne zdanie, dlatego chciałbym poznać, jak ogólnie ocenisz pracę w tej firmie? Czy są możliwości, aby osiągnąć postawione przez pracodawcę cele na dany miesiąc i automatycznie kwalifikować się do otrzymania premii? Jeżeli możesz to przedstaw, jak to wygląda.
Singularity - po takim tekście rozumiem że jesteś albo Kiero albo HR????. Opowiedz o rotacji, awariach czy też sposobie a raczej braku wsparcia w zespole. Rozumiem że forma zachęty dla nowych ale nie mijanie się z rzeczywistością.
Jeżeli wspomniałeś już o kilku aspektach pracy w firmie T-Mobile Polska S.A. to może Ty przedstawisz nam, jak to wszystko wygląda? Przede wszystkim, jak wygląda to w przypadku zatrudnienia osób młodych? Takie osoby otrzymują wsparcie na początku zatrudnienia?
Oczywiście że nie otrzymują. Kierownicy (nie wszyscy) nie mają czasu na to. Wsparcie często oznacza pytanie do pracownika - w jaki sposób osiągniesz założony wynik? Są kierownicy, którzy starają się a są tacy którzy lecą na wynikach i nie słuchają. Można czasem 3 miesiące prosić się o szkolenie. W centrali czesto tzw wyjebka - czyli na pytanie odpowiedź pada sprawdź sobie w procedurze. Rotacja duża a były też osoby co rezygnowały np po tygodniu pracy.
Jak uważasz, czy w takim razie są w ogóle możliwości, aby taki nowy pracownik pozostawiony sam z nowymi obowiązkami nałożonymi przez firmę T-Mobile Polska może odpowiednio je wykonywać? Czy kierownicy w jakiś sposób traktują inaczej osoby początkujące, tzn. patrzą na nich bardziej przychylnym okiem? Jaka generalnie panuje atmosfera w firmie?
Zamiast narzekać trzeba sprzedawać ja miesiące w miesiąc mam 6 tyś wypłaty. Zamiast szukać minusów trzeba znajdować sposoby.
Tak się składa, że biernik liczby pojedynczej dla słowa "grafik" brzmi (kogo? co?) grafika. Nie jestem kierownikiem, a pracuję na telesprzedaży. Są 3 rzeczy, które mogą odciąć premię - niewyrobienie 16% skuteczności na rekordach z bazy, efektywny czas zalogowania (bez siedzenia na przerwie i auxie "spotkanie z kierownikiem") - powyżej 70% i oceny odsłuchiwanych rozmów na poziomie odpowiadającym zaleceniom sprzedażowym. Serio, każdy kto chce pracować w takim miejscu wie i rozumie, że pewne rzeczy to postawa.
Co to składnia? Co to biernik ? Pewnie ktoś po studiach! Mam pytanie: słyszałem że często studentki dorabiały :O jak nie starzy nie mieli jak zapłacić! Prawda czy fałsz ?
Pracuję w Dziale Obsługi Korespondencji. Wcześniej również pracowałam na Hotline (połączenia przychodzące ze sprzedażą), gdzie mogę potwierdzić, że za spóźnienie obcinane były premie, przerwa liczona co do sekundy, wieczny sajgon i brak pomocy osobom bez doświadczenia. Dział Korespondencji wygląda jednak zupełnie inaczej. Zarobki są bardzo podobne, choć na początku finansowo wychodzi najniższa krajowa. Przełożeni robią jednak wszystko aby ich pracownik sobie dorobił, pomagają osiągać cele i nie odmawiają pomocy. Szkolenia na początku są , ale wiadomo, że wszystkiego uczy się w praniu. W moim oddziale (Łódź) pracodawca udostępnia automaty z kawą za 1-2.50 gdzie można wybrać nawet kawę mieloną, dodać syrop lub cynamon albo kupić kawę mrożoną. Do dyspozycji pracownika jest Play Station 4, takie okulary VR do jeżdżenia wyścigówką, piłkarzyki. Do tego benefity typu multisport, prywatna opieka medyczna, zniżki w niektórych restauracjach za okazaniem identyfikatora. Na umowie zlecenie, za te 150 godzin zarabiamy od najniższej krajowej do około 3000zł na rękę. Konsultanci na umowie więcej, zależnie od stanowiska. Praca jest przyjemna, codziennie chodzę do niej z uśmiechem odkąd nie pracuję już na Hotline.
W dziale obsługi korespondencji jest umowa o prace czy zlecenie? Czy są tam takie same benefity jak przy pracy na słuchawce?
To jest praca dla ludzi którzy potrafią sprzedawać i nie piszcie bzdur że młodszy konsultant ma najgorszą bazę bo to nieprawda Podstawa to 2600 brutto A reszta to premia i nawet jak zrobisz 70% celu to zarabiasz ok 3tys to zależy jaką wartość masz w formacie za sprzedaż Pracowałam na umowie zleceniu A teraz o pracę i to dopiero jest przeskok jeżeli chodzi o jakość bazy klientów na zleceniu jest dużo gorsza Praca jest warta polecenia jeżeli potrafisz sprzedawać i jak w każdej firmie z systemem premiowym jest nacisk na cele ale to samemu trzeba sobie uświadomić Jak ktos chce pracować i się nie napracować to szukajcie tam gdzie jest 2100 podstawy i na kasie w markecie( nikomu na kasie nie ujmujac) bo nie trzeba użyć głowy żeby komuś cos przedstawić i zachęcić do zakupu oraz zobowiązania się na kolejne np 24 m-ce A przerwa jak w każdej firmie przysługuje wg kodeksu pracy Tu jest nawet 40min
Ale nikt ci nie powie,że gdy zostajesz na nadgodzinach w t-mobile np. 10 godzin,to w nadal masz 40 minut przerwy,choć wg kodeksu pracy przysługuje ci 5 minut od każdej godziny pracy przy monitorze.I niestety to o śmieciowym ruchu puszczanym nowym konsultantom,to szczera prawda.Znam osoby,które pracując w innych firmach świetnie ogarniają sprzedaż,a w T-Mobile miały z tym problemy.Przecież umiejętności sprzedażowe nie mogły nagle wyparować.Ta kwestia,to publiczna tajemnica t- mobile od lat
Czy w roku 2012 w Łodzi była taka kampania jak Heyah Dosprzedaż ? Ktoś się orientuje ?
Atmosfera mega słaba, ciągłe pretensje i ciśnięcie za statystyki. Starsi konsultanci dostają bazę klientów, na których cel robią z palcem w... Konsuktanci troszkę gorszych ale nadal wyrabiają cel. Młodsi za ro, dostają najtańszy sort. Osoby, które płacą po 15 zł za abonament, nie chcą telefonów. Robi się na nich bardzo niskie premie o ile w ogóle się ją zobaczy bo zrobić 160 aneksów z telefonami, mając połączenia od ludzi starszych, którzy chcą mixa za 20 zl bez telefonu, jest bardzo trudne. Do tego ucinanie za jakość, jeśli w ogóle się osiągnie cel. W sumie nie dziwie się firmie. Zatrudniają Więcej niż potrzebują, podłączają nowym najgorszą kampanię, oni i tak celu nie zrobią wiec nie muszą im wypłacać premii, jeśli nawet, to bardzo niską ze względu na sprzedaż niskich taryf a pod koniec umowy wybierają najlepszych. Koniec końców, mają sporo osób, na 8 miesięcy, która pracuje za 1800 zł :D dodam, ze praca jest bardzo stresująca i męcząca psychicznie. Dookoła ciebie siedzą starsi konsuktanci, którzy mają takich klientów, że na jednej rozmowie mają po 4 aneksy, obok siedzisz ty, gdzie pomimo starań i stosowania się do zaleceń, nic nie masz bo dzwonią do ciebie osoby, które mają 3 numery po 20 zl i nie chcą telefonów. I wtedy dostajesz służbowego maila z pytaniem dlaczego ci idzie tak słabo i gorzej niż innym.
Czy nowo zatrudniony pracownik w firmie T-Mobile Polska jest odpowiednio przeszkolony, aby wydajniej wykonywać swoje obowiązki? W pierwszych dniach zatrudnienia odbywa się może szkolenie, które ma za zadanie przygotować pracowników do odpowiednio wykonywanej pracy? Czy może obowiązek taki spada na osoby bardziej doświadczone, aby nauczyły wszystkiego nowo przyjęte osoby? Opisz proszę, jak to wygląda.
Szkolenie trwa miesiąc i jest podzielone na płatności,techniczne aspekty i sprzedaż. Ale t mobile jest najlepszy w szkoleniu oszustów i złodziei :) dziwie się, że ci ludzie mogą spać po nocach. Jak ktoś lubi sprzedać duszę diabłu za 4tys wypłaty to praca dla niego. Od razu jako młodszy konsultant uczysz się jak oszukiwać ludzi i przedłużać umowy tak, by rozmówca się nie zorientował, że podpisuje coś na 36 msc itp. A wciskanie umów starszym paniom, które nie wiedziały w ogóle, że cokolwiek przedłużają, jest ulubionym podbiciem celu pracowników. Jak ktoś ma mocny kręgosłup moralny i nie chce oszukiwać ludzi to niestety się nie odnajdzie. Jak ktoś jest śmieciem to odnajdzie się tam doskonale :))
W swoim komentarzu zawarłaś mocne słowa. Czy zarobki, które przedstawiłaś, są już z ewentualną premią i innymi dodatkami? Każdego miesiąca pracownik zatrudniony w firmie T-Mobile Polska ma zagwarantowane zarobki tego rzędu? Sprecyzuj proszę swój wpis w tym zakresie.
Podstawa to 1860 zl netto plus premia za sprzedaż i jakość. Młodsi konsultanci mają najgorszą kampanię z niskimi taryfami więc ta premia przeważnie wynosi 4tys. Jeśli nie zrobi się celu to ma się gołą podstawę. Jeśli jakość jest poniżej 75% (co często się zdarza nawet starszym konsultantom) to zabierają 50% premii.
To i tak dobrze bo w polkomtelu żeby otrzymać premie to jakość rozmów musi być na poziomie minium 88%
Śmiechem możesz nazwać siebie i to na dodatek bez ambicji Nie mów że szkołą oszustów A żeby być dobrym sprzedawcą konsultantem trzeba lubić ta pracę i się rozwijać w technikach sprzedaży Każda rozmowa sprzedażowy jest nagrywana więc Ci co nie mówią albo sciemniaja sami sobie kręcą bat na tyłek Byłaś słaba to się nie wypowiadaj
Ja jestem mega zadowolona z pracy w T-mobile na Wersalskiej. Jestem na samej obsludze i da sie zarobic jezeli człowiek na prawde chce. Wychowuje male dziecko, a mimo wszystko daje sobie rade w pracy z grafikiem. Najlepsze co w tej pracy jak dla mnie to atmosfera. Uwielbiam ludzi, z ktorymi pracuje. Moim zdaniem jest duze wsparcie ze strony kierownikow. Ale nie kazdemu sie dogodzi, a duzo ludzi tutaj przychodzi po to, bo uslyszeli od kogos ze da sie zarobic na sprzedazy i mysla ze juz w pierwszym miesiacu zarobia po 6 tys. Oczywiscie da sie, ale jest duzo materialu do przerobienia i trzeba sie zangazowac,dac sobie szanse. Niestety wiekszosc z tych osob odpada po pierwszym miesiacu szkolen. Ludzie przestańcie narzekać, a zacznijcie po prostu pracować z usmiechem na twarzy, bo swoja prace trzeba lubic. A praca na sluchawce nie jest latwa! Pozdrawiam cala Wersalka ????
Warszawa Marynarska. Dział DOKiT. Praca ok zarobkowo dla kogoś kto zaczyna od początku ale kadra zarządzająca do wymiany. Mobbing, wulgaryzmy. Jeżeli lubisz podlizywać się to praca dla Ciebie ale jeżeli masz trochę swojego zdania zniszczą Cię. Zero pomocy i wsparcia a jeżeli o to prosisz to odprawią Cię z kwitkiem. Poza tym limitowane przerwy na sekundy. Jak masz biegunkę lub kobiece dni nie przychodź do pracy bo Ci przerwa minie i odbije się to na Twoim wynagrodzeniu. Nie polecam . Szkoda zdrowia
Pracowałem w T-Mobile jako młodszy konsultant do spraw sprzedaży, czyli w Salonie w Galerii na stanowisku konsultanta.Bardzo pozytywne wrażenie, ale praca nie jest dla każdego! Ale opowiem Wam od początku :) Szkolenie - przed przystąpieniem do pracy w Warszawie. Ja miałem 2tygodniowe , a na Weekend zjazd do swojego miasta. Atmosfera za... sta! Prowadzący szkolenie jak i powitanie bajka. Ludzie coz z całej Polski przyjechali na szkolenie więc są różni. Niektórzy podchodzili lekcewazaco i pili po szkoleniu od 9-17 trwało szkolenie potem do Hotelu czy jak kto chciał... melanż i zabawa, ale dla większości jak i dla mnie był to czas nauki. Po powrocie że szkolenia dostaliśmy materiały do nauki i siedziałem w Hotelu z większością - i się uczyliśmy. Piękne wspomnienia bo po kilku dniach bardzo się ludzie ze sobą zżyli. Szkolenie z BHP, SCENKI rozmowa z klientem, RODO, kurs kasjera - rozpoznawanie pieniędzy fałszywych czasami nudno czasami ciekawie zależy kto co lubi. Przyjeżdżają na szkolenia osoby i prezentują na przykład telefony marki SAMSUNG, Huawei, Sony A my słuchamy i się bawimy urządzeniami :) w pierwszy dzień szkolenia podpisaliśmy umowy w sumie tak na szybko " na kolanie " wszyscy razem w grupie zebrani w sali szkoleniowej , ale poszło sprawnie OK. Szkolenie również z praktyki, programy sprzedażowe ale to już w drugim tygodniu szkolenia. Na koniec szkolenia SCENKI sprzedażowe razem z ofertą więc jest to praca dla osób, które się do tego przyloza i będą się uczyły całej oferty T Mobile. Praca w Salonie super na początku przyjeżdża opiekun, który Ci pomaga przy programach, obsługa klienta na żywo. Rozmowa Handlowa itp. Ktoś w Salonie zawsze Ci pomoże. ZAROBKI - Ja miałem 2400 zł Brutto podstawy czyli 1700zl do ręki na konto plus premie. Musisz mieć 70% planu wyrobione aby dostać jakąkolwiek. Liczy się też "kaloryczność" umowy. Czyli najlepiej jakby klient przeniósł numer wziął abonament za 120 zł z iPhonem na 36 m-cy:) niż na przykład sam numer bez niczego. W sumie liczy się jako umowa to i to ale lepsza wypłata za tą umowę będzie w pierwszym przypadku :) Ja zrealizowałem plan na 100-120% co miesiąc. Więc wypłaty miałem 3500zl, 3200zl, 3000zl, 3960zl, 4222zl, 2896 zł na rękę, ale obok na przykład kolega na stanowisku zarobił 2000zl trzeci miał 4500zl A jeszcze inny podstawe bo nie zrobił planu. Czasami jest to los szczęścia przyjdzie klient i chce 3 nowe numery z telefonami i już masz UMOWY. Czasami cały dzień nie masz nic. Musisz dzwonić obdzwaniac bazy zapraszać klientów do salonu. Czasami klient przyjdzie po doładowanie konta na kartę a rozmowę tak poprowadzilem że wyszedł z umową więc też trzeba się wysilić i wybadac potrzeby :-) Elastyczny grafik pracy więc czasami dzień wolny, czasami na 15 do 21 , czasami od 9 do 15 itp. Zmieniłem pracę tylko i wyłącznie ze względu na większe zarobki :) Ogólnie polecam!
Pracowałem w tej firmie i muszę z bólem przyznać, że nie spodziewałem się takich patologicznych zachowań wcześniej widywać. Pani kierownik zwolniła w lipcu chłopaka ze stanowiska głównego specjalisty gdyż miesiąc później w sierpniu jej znajomy brał ślub. Właśnie wtedy dała w prezencie ślubnym stanowisko głównego specjalisty swojemu znajomemu. To co się tam działo to trudno nazwać normalnym zachowaniem. Po tym jak zobaczyłem co ta kobieta wyprawia to przestałem się z nią witać. Po dwóch miesiącach i mnie zwolniła. Układy koleżeńskie panujące od lat. Ludzie bez odpowiedniego wykształcenia i wiedzy o nowych technologiach piastują najwyższe stanowiska przez zasiedzenie i układy. Przykład innego głównego specjalisty po technikum mechanicznym, który pracuje 18 lat i nawet nowi pracownicy po kierunku telekomunikacji z ponad dobrymi wynikami nie mają szans na przebicie się przez układy. Dla mnie najgorsza firma z patologicznym zachowaniem ludzi, którym zostały zachowania z czasów głębokiej komuny.
Jak w Twoim przypadku wyglądało dostanie się do pracy w firmie T-Mobile Polska? Również dostałeś się poprzez polecenie znajomego, czy może brałeś udział w procesie rekrutacyjnym? Będziesz tak uprzejmy i napiszesz, jakie warunki zatrudnienia na początku zaproponował pracodawca? Będę wdzięczny za rzetelne informacje na ten temat.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w T-Mobile Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy T-Mobile Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 73.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w T-Mobile Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 59, z czego 1 to opinie pozytywne, 49 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy T-Mobile Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w T-Mobile Polska S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
