Opinie o Jupiter Uitzendbureau B.V.
Największy (usunięte przez administratora) do jakiego można trafić. Pracowałem w Venlo, warunki mieszkaniowe tragiczne, baraki. Dojazd do pracy zajmuje przynajmniej godzine, a po przyjeździe czekasz kolejną godzine na rozpoczęcie pracy bo nikt z biura nie potrafi tego dobrze zaplanować. Praca raz jest raz nie ma, bez żadnego kontaktu z agencją, jeżeli sam się nie upomnisz to siedzisz w domu, nawet kilka tygodni ( przy czym nadal kasują cię w pełni za zakwaterowanie 108 euro. Więc możesz być im nawet winien pieniądze. Stawki w większości najniższe, ludzie z biura mają cie gdzieś, liczą godziny po swojemu, o wszystko trzeba się kłócić. Po zakończonej współpracy mimo zapewnień pani z biura, nie otrzymałem zapłaty za ostatni tydzień pracy mimo upływu 6 tygodni. Ogólnie tragedia, brud smród i ubóstwo, na domkach mieszkają w większości naćpani menele którzy nie pracują i zawsze mają jakiś problem. Wielokrotnie zdarzają sie kradzieże i pobicia. Nie polecam nikomu, chyba, że nagrywacie program dla National Geographic o życiu w dziczy. Ogólnie jeżeli masz odrobinę godności i szacunku do samego siebie to nie jest to "agencja" dla Ciebie
Były Pracowniku, 1. "Pracowałem w Venlo" - nie wiadomo, gdzie, a przede wszystkim - przez jaką agencję. 2. Warunki mieszkaniowe tragiczne(dość subiektywna ocena...), baraki - zdecydowanie nieprawda!. 3. Dojazd do pracy - różnie bywało, ale właśnie pod wpływem sugestii pracowników - zmieniliśmy system. Teraz ludzie dojeżdżają samochodami osobowymi, a kierowcą jest jeden z pracowników - są praktycznie niezależni. Dlatego pracownicy z prawem jazdy kat. B są bardzo mile widziani. 4. Praca JEST - w innym przypadku - po co miałyby być te kosztowne przecież, kampanie rekrutacyjne? Wynagrodzenia również - na czas. Oczywiście, że może zdarzyć się (naprawdę rzadko - bardzo tego pilnujemy!) poślizg, za co bardzo przepraszamy. Terminowe wypłaty są dla nas priorytetem. 5. Ostatnie zdanie - no cóż, takie sytuacje skutkują natychmiastowym wydaleniem pracownika. To już norma. Tak to mniej więcej wygląda. Wielokrotnie pisaliśmy, że mogą zdarzyć się -jak wszędzie - jakieś niedociągnięcia. Przy tak dużej liczbie pracowników to naprawdę nieuniknione ale cały czas staramy się je minimalizować. I czytamy Wasze komentarze... Były Pracowniku - nie podałeś nazwiska, więc nie wiemy nawet, czy pracowałeś przez naszą agencję... Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, zapraszamy do bezpośredniego kontaktu. A wszystkim życzymy powodzenia w pracy - u nas czy gdziekolwiek.
Jest piątek, godz 20, a "terminowej wypłaty" na koncie brak. Pewnie jak zwykle jest to wina wszystkich banków. Bo jak poszły solarisy to jupiter na 100% wysłał. Debili z ludzi robicie
Przedewszystkim wystarczy nie (usunięte przez administratora) ludzi co do godzin pracy że jest ich tak wiele czyli 10 15 żeby wystarczyło na oplate za bungal i ubezpieczenie które w wykonaniu państwa biura jest bardzo wątpliwe czekanie na transport ....to temat rzeka....oraz nie(usunięte przez administratora)....w tym i przezucaniem się odpowiedzialnością są państwo mistrzami świata....
(usunięte przez administratora)
Nowy wpisHm...proszę może rozwinąć, jak Pana zdaniem, powinniśmy odpowiadać. Obiecuję, że z uwagą przeczytamy Pana sugestie. Pozdrawiamy
Czy w Jupiter Uitzendbureau B.V. poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze jakieś świadczenia dodatkowe?
Nie polecam tam pracy firma jest beznadziejna gadali na Otto a są gorsi jeśli jesteś im potrzebny to ci naobiecuja złote góry a jak już zbędny to dostajesz kopa naprzyjmuja ludzi ponad stan by mieć rezerwę i siedzisz w domu bo niby nie ma pracy,w lokalach same (usunięte przez administratora)i alkoholiki
Dzień dobry - po pierwsze - nigdy "nie gadamy" na konkurencję - bo i po co? Po drugie - "złotych gór" nikomu nie obiecujemy ale gdzie się da, piszemy i mówimy - jakie są wymagania - jednym z nich jest zaangażowanie i poważne traktowanie pracy. Często jest to ważniejsze niż doświadczenie - jeśli pracownik ma dobre chęci - szybko się nauczy. I tacy pracownicy nigdy nie są zbędni, zapewniam. Używki w pracy to 100% podstawa do natychmiastowego zwolnienia, ale to chyba oczywiste. Życzymy więcej optymizmu. Pozdrawiamy
Jakie jest podejście kierownictwa do pracowników w Jupiter Uitzendbureau B.V.?
A więc nawiązując do agencji bardzo fajna planistka mega wyluzowana ogarnięta i kompetentna czego nie mogę tego samego powiedzieć o koordynatorze Konradzie . Wykazał się tylko na początku później nie można bylo na niego liczyć za to planistka mając inne swoje obowiązki musiała wiele rzeczy załatwić za niego . Polecam bardzo agencję ale proszę brać poprawkę na pana którego imię wymieniłam powyżej nie traktuje tej pracy poważnie tak jak wiele innych rzeczy, jeśli państwo są zainteresowani to polecam popytać się wszystkiego planistki
Paulina Maetlaciajna wracj mnie na roboty albo cala wies ale powie ze wywalasz z roboty
Paulina p.o. co na VANKENIE była ta procesja przed wyjsciem na hale Ty wiesz not to pisze
Najlepsza Firma pracowalem
TRZEBA miec uklady na biurze zeby niewyzucali
Marcin odaj moje majteczki zostały style na siedzeneniu ????majteczki w kropeczki trala la chlopcy a Barlow chlopcy z venlo to ci chyba wnet pierdzelno
Panie korodynatorze ta plama na luzku to pokim
To kiedy umuwimy sie na 69
Slyszalem ze on tez chlopcuw lubi
Powiec ze widziales sie z taka a taka osoba odrazu cie przezuca na inna lokacje
Zobaczycie co wyprawia. Nowy kordynator Jupitera ma dwa busy jeden po starym kordynatorzeOPO 35895
Witam. Czy w Jupiter venlo pracuje Pani Daria Szerszeń?
Dlaczego pytasz o konkretną osobę? Nie powinniśmy rozmawiać o osobach, które nie uczestniczą w wątku. Może jednak skoro zabrałeś już głos to napiszesz, czy masz jakąkolwiek wiedzę na temat pracy w firmie Jupiter Uitzendbureau?
Długie ale zachęcam do przeczytania!! Jeżdżę do Holandii od kilku lat, co prawda jedynie na okres wakacyjny . Nigdy nie pisałam opinii na temat żadnej agencji przez która jeździłam ale o tym trzeba coś napisać! Zacznijmy od początku, ogłoszenie o prace znalazłam przez olx tam skontaktowałam się z niejakim „ Waldkiem „ , który dobrze zbajerował, zachęcił do wyjazdu, naobiecywał tyle co nie miara, wiec jeśli z nim rozmawialiście radzę sb tego nie brać do serca. Jakoz ze jechałam z 5 znajomych mieliśmy dostać domek. Na kilka dni umieścili nas w takich kontenerach gdzie jest kilka toalet i wspólne prysznice, oraz wspólna kuchnia na około 30 osób. Po kilku dniach męczenia koordynatora dostaliśmy pokoje w domku oczywiście każdy w innym. Warunki dobre, domki zadbane, 5 osobowe. Praca? My na totall berry- chłodnia o której pan Waldemar nie raczył wspomnieć, godzin tyle co kot napłakał około 5, 6 dziennie. Jako nowi pracownicy dostaliśmy zielone czepki, pracownicy którzy byli dłużej dostawali niebieskie. I się zaczyna zabawa, co oznacza zielony czepek? Ze będą Cię traktowali jak popychadło, dawali Ci bezsensowne uwagi , mocno się wyżywali, ja np, dostałam opierdziel za to ze zle stoję... odechciewa się wszystkiego jak ktoś wręcz na Cb krzyczy lub wyzywa ze nic nie umiesz ,ze coś robisz a tego nie robisz lub na odwrót. Może niektórzy pomyślą ze pewnie jakas lalunia roboty nie zna. Spokojnie zna, zna wychowałam się na wsi a tam roboty nie brakuje. Wiem ze jak się jedzie do pracy to po to żeby pracować na sama prace absolutnie nie narzekam. Całkiem przyjemna tylko trzeba ciepło się ubrać i nie ma problemu. To odnośnie tej firmy, niektóre osoby które miały gdzie indziej prace mówiły inaczej, ze są godziny ale atmosfera okropna, jak ktoś był dłużej to miał zapewniona prace w lepszej firmie z dobrymi godzinami. Kolejna sprawa to transport do pracy, jeździliśmy autobusem, także fajnie tylko wyjazdy zdecydowanie za wcześnie jechało się około 20 min, a wyjeżdżaliśmy 2h wcześniej. Przykładowo praca od 6 wyjazd 4:10, ponad godzina na kantynie siedzenia i czekania. Czasami zdarzało się ze z popołudniowej zmiany wrzucali na rano, nieludzkie podejście. Zarobi całkiem ok, jeśli są godziny to można dobrze zarobić. Ogólnie dużo osób z którymi rozmawialiśmy bardzo szybko uciekali z tej agencji, przyjechali a następnego dnia odjeżdżali. My zostaliśmy, za krótko byliśmy żeby mieć możliwość zmiany biura jeszcze w 5 osob. Uważam ze jeśli ktoś wybiera się do Holandii i planuje pobyć jakiś dłuższy czas to niech poszuka czegoś innego, szkoda nerwów. Bo albo się uda albo nie.
Droga Kato: po kilku dniach dostaliście domki, jak sama piszesz:" Warunki dobre, domki zadbane, 5 osobowe" - co więc było nie tak. Czytajmy dalej: byłaś nowa i traktowana byłaś jak nowa , na końcu tego akapitu piszesz: "Całkiem przyjemna tylko trzeba ciepło się ubrać i nie ma problemu". My też o tym często piszemy, że temperatury są niskie. Co do oczekiwania na autobus: jak się pewnie domyślasz, musi on zabrać ludzi z kilku lokalizacji, zdarzają się więc poślizgi. No i zupełnie nie rozumiem tego zdania: " Czasami zdarzało się ze z popołudniowej zmiany wrzucali na rano, nieludzkie podejście". Co w tym nieludzkiego? Uprzedzaliśmy, że jest dużo godzin pracy. Pozdrawiamy i życzymy powodzenia
Czy wg prawa nie musi byc minimum 12 godzin przerwy miedzy jedna zmiana a druga ;) ???
Mam wyjechać do pracy do Lidla na EPT do Maasbre daciw jakieś info co to za praca???
Pracowalem. Odpuść sobie. Nie ma gidzin, a jak sa to i tak cie iszukaja na wypłacie. Niska stawka i beznadziejna atmosfera.
Dzień dobry, godzin jest sporo, obecnie jest duże zapotrzebowanie na operatorów EPT. Certyfikat jest wymagany, ale jeśli ktoś jest w trakcie wyrabiania - też może dostać tę pracę. Czasem rzeczywiście mogą zdarzyć się jakieś zastoje jak to bywa w pracy tymczasowej, ale staramy się ograniczać je do minimum. Chętnie pomożemy wyjaśnić sprawę wypłaty, jeśli czuje się Pan pokrzywdzony. Musimy mieć jednak niezbędne dane. Prosimy o kontakt z którymś z naszych biur, numery i maile na stronie w zakładce kontakt. Serdecznie pozdrawiamy
W biurze pracują smarkule, które nie rozumieją, że wyjeżdża się po to żeby odłożyć kasę robią śmieszne listy, wciskają wolne dni przez co jest mało godzin i niskie wypłaty szkoda zdrowia bo im się nie wytłumaczy, powinni zamknąć to biuro przez nich straciłam czas pieniadze......same oszolomy
Dzień dobry, joaijd pisze słusznie - wyjazdy są po to, by odłożyć pieniądze. Czasem zdarzają się przerwy w pracy i wówczas pracownicy biura muszą zrobić odpowiednie listy. Można wtedy trafić do innego zakładu, gdzie akurat jest zapotrzebowanie, lub dostać np. dzień wolny. To naturalne. Staramy się jednak, alby potem to wszystko wyrównać. Obecnie Holendrzy potrzebują wielu pracowników i zastojów być nie powinno. Natomiast wszystkich obawiającym się wyjazdu z powodu epidemii, zapewniamy, że wszystkie zakłady są świetnie zabezpieczone. Jako że praca jest głównie przy żywności, różne środki bezpieczeństwa funkcjonują już od lat (np. obowiązkowa praca w maskach i rękawiczkach ochronnych). Teraz proponujemy wyjazdy na dłuższy czas (kilka miesięcy) - zwracamy wtedy koszty transportu. Chętnie przyjmujemy też osoby już będące w NL. Pozdrawiamy serdecznie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Jupiter Uitzendbureau B.V.?
Zobacz opinie na temat firmy Jupiter Uitzendbureau B.V. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 14.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Jupiter Uitzendbureau B.V.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 1 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
