@Kkkk, Twoja wypowiedź nie wnosi zupełnie nic wartościowego do wątku o firmie Piotr i Paweł. Może chciałbyś rozwinąć swoją wypowiedź lub ją uzupełnić? Inne osoby czytające to forum mogą nie zrozumieć sensu Twojej wypowiedzi. Czy jesteś pracownikiem tej firmy? Może chciałbyś napisać o swoich wrażeniach z pracy?
Super sklep Piotr i Paweł Arkady miła atmosfera dobre produkty świeże mięsko polecam
Jako były pracownik mogę napisać jedynie same negatywy odnośnie pracy w tym sklepie. Kierownictwo bardzo niedojrzałe, bardzo młode, ktore nie wie kompletnie jak zarządzać personelem. (usunięte przez administratora) W dużej większości pracują tam Ukraincy. Niestety. (usunięte przez administratora)Dodam, że są pracowici (usunięte przez administratora) Wstyd za takie pieniądze zatrudniać człowieka, każdy z nas powinien mieć godność swoją. Niestety ale wynajecie pokoju to koszt w granicach 1000-1200 zl plus życie. Z czego na końcu wychodzi się albo na 0 albo na minus. Pani Kierownik twierdzi, że Prezes daje wszystko w premii. Haha otwarcie napiszę tej kobiety słowa są żenujące. Okradają pracowników na wszystkim czym się tylko da. Pani Kierownik w tych wielkich swoich szponach wbija tylko faktury w komputerze i obserwuje na kamerach kto poleca jej niezdrowe orzeszki w karmelu. Slyszałam od klientki, że jak możemy takie gó*** sprzedawać i truć ludzi. Najlepsza z najlepszych to jest Pani Kierownik Zaopatrzenia o ile ją można nazwać Pania bo to dziecko jest jeszcze. Niedawno zaczęła mówić na chleb-bep. Uwielbia ona stać za kasjerami i spoglądać się im czy jest aktywna sprzedaż i czy wciskamy ludziom badziewia. Dodam, że jest to najlepszy pupilek Prezesa. Z każdego dnia zdaje Prezesowi raport co się dzieje na sklepie. Co lepsze tak zamawia zamówienia, że często potrafią trafiać do kosza na śmieci a i niestety ale towary często są poza terminami, np nabiał czy wędliny. Nie polecam nikomu tam ani pracować ani kupować. Dobrą Księżniczką też jest Kierowniczka Zmiany A*********. Nastepną z następnych gwiazd Piotr i Paweł. W kazdym sklepie już jest znana a opini nigdzie nie ma dobrej.
Na jednym z portali z ogłoszeniami o pracę znalazłam informację, że Piotr i Paweł poszukuje osoby do pracy w Arkadach Wrocławskich na stanowisko Sprzedawca w dziale mięso, sery, wędliny, ryby, dania gotowe. Oferowane jest zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę. Jednocześnie, przez cały czas można wysyłać aplikacje poprzez stronę internetową firmy, zarówno na stanowiska związane z pracą w sklepie jak i w magazynie. Więcej informacji: http://www.piotripawel.pl/kariera,127.html
rozmowa luźna miałam wrażenie że bardziej liczy się tzw "pierwsze wrażenie", opowiadanie co się robilo w poprzednich pracach, odpowiadanie na niewygodne pytania, podziękowanie i zapewnienie że odzwonią jeśli zechcą zatrudnić. następne spotkanie to zatrudnienie, umowa na okres próbny 3 m-ce, po czym na szkolenie 2 tygodnie do jakiegoś marketu w okolicy lub nawet na delegację - wtedy firma płaci za hotel i tzw rozłąkę
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Zatrudnimy informatyka do pełnienia roli operatora tech. na egzaminie zawodowym
Czy warto aplikować do firmy? Ostatnio firma nie była chwalona.
@Pracownik czy możesz napisać coś więcej na temat złego traktowania pracowników? Na czym to dokładnie polega? Może źle zostały te zachowania przez Was odebrane? Jednocześnie chcę wyraźnie zaznaczyć, że na forum gowork.pl można przedstawiać zarówno pozytywne jak i negatywne opinie, o ile są one merytoryczne i zgodne z prawem oraz regulaminem. Proszę zatem o nieużywanie słów powszechnie uważanych za nieeleganckie.
Sami piszecie o złej jakości pracy pracowników ale winą chcecie obciążyć firmę?
@Marcin @Klient Proszę o nie podawanie danych osobowych pracowników i zachowanie kultury słowa. Nie można nikogo obrażać na forum. Narusza to regulamin korzystania z serwisu. Wpisy go naruszające zgłaszane są administratorowi do usunięcia. Osoby zainteresowane pracą w firmie Piotr i Paweł zapraszam do zapoznania się z ich stroną internetową gdzie opisują pracę w tej firmie na wielu różnych stanowiskach. Całość znajdziemy pod adresem http://www.piotripawel.pl/kariera,127.html
W tym sklepie Kierwniczki szerzą tyraniie '!! Zwykle szmatki!! Takiej idiotka to jeszcze nikt nie widział współczuć głupoty. Jestem ciekawy czy skończyły podstawówkę! Ta walnięta Patrycja ma problemy psychiczne to jest kierownik z (usunięte przez administratora) Brak jakiejkolwiek wiedzy na temat zarządzaniem ludźmi! Jej metoda to wydzierać mordę na wszytakich jak świ***nka w chlewie!! A druga chodzi jak by jej krowa nastała do gęby. W tej firmie zwykły mobbing pracowników! A (usunięte przez administratora) taki ze sanepid powinien zamknąć to od razu!!
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa bardzo istotną rolę. Jak wygląda ten aspekt w Piotr i Paweł? Podzielcie się informacjami, wyrażając swoją opinię na ten temat!
W tej firmie kierownictwo jak Osoba o imieniu Wiola i Patrycja stosują mobbing na pracownikach. Przed ludźmi są upokarzani. Kierownictwo oprócz picia kawki nic więcej nie robi. Zarządzanie sklep to jakaś porażka jak dzieci z przedszkola by to robiły. Zaciera się tylko ślady po zepsutej żywności. Aby ukryć straty sprzedaje się nie swierze ryby i nie wierzę wędliny. Ciekawe czy kierowniczki w sądzie będę miała tyle siły aby krzyczeć jak się wyzywają psychicznie na pracownikach. Widać że swoje problemy i porażki życiowe przezucac na pracowników. Pracownik jest straszony utrata premii za wszyysko!! Pracownicy są poniżani i są wyzwiska kierwone w ich stronę.
witam jestem stałym klientem sklepu w arkadach i z pytanie co z atmosfera,nawet z zewnątrz jako klient mogę zaobserwować że coś jest jednak na rzeczy.Panie na kasach siedzą smutne i nie pewne a nie daj boshe jak nabiją towar podwójnie.Zaczyna się dzwonienie i czekanie ...na kogo ?no i idzie młoda pani z nosem na kwintę i miną jakby jej ktoś krzywdę w danym momencie zrobił.Przykłada jakoś kartkę ...najwidoczniej jest bardzo przejęta pełniącą rolą.Pracownicy zmieniają się tam jak rękawiczki,nie wiem czy sami uciekają czy są zwalniani,nie dziwię się że są ciagłe kolejki przy kasach, w takich zaistniałych warunkach jest to nie do przeskoczenia.Szukasz czegoś na samie ...powodzenia może uda ci się akurat złapać kogoś kto ci w tej kwestii pomoże.Kupić ciasto po południu na piekarni to istny cud ...o ile w ogóle ktoś tam podejdzie,ja już nie podchodzę tam nawet, szkoda czasu.Szkoda ...zawiedziony klient
Pracownicy sami uciekają tam się nie da wytrzymać, a kierownictwo gorsze jak (usunięte przez administratora) straszne żeby tak traktować drugiego człowieka. Znieczulica, wyzysk I chamstwo. Powinny zostać same Panie kierowniczki bo one najlepiej się dogadają.
Piotr i Paweł Tarasy Grabiszyńskie Pracowałam w tym sklepie ponad 3 miesiące, dział tradycja. Praca nie należy do najlżejszych, lecz nie jest też nas wyraz ciężka, gdyż nie ma tam zazwyczaj zbyt dużego ruchu. Minusem pracy na pewno jest duża rotacja pracowników i fakt, że większość z nich pochodzi z Ukrainy. Utrudnia to komunikację między pracownikami (bariera językowa) i sprawia że podział obowiązków jest nierówny... "ogarnięte" i pracowite osoby odwalają większość roboty a reszta zajmuje się jedynie obsługa nie przejmując się kompletnie reszta obowiązków. Nie raz stutkowalo to późniejszymi pretensjami od kierowniczki tak jakby to jedna osoba była na zmianie i było to tylko jej zadanie by wypełniać obowiązki... Dużym plusem jest na pewno ogólna atmosfera w pracy. Większość ludzi tam to na prawdę przemiłe osoby, skore do pomocy. Nie raz przy zamykaniu sklepu kasjerzy przychodzili pomagać nam sprzątać na Tradycji itp. Kolejnym plusem jest elastyczny grafik. Nigdy nie miałam najmniejszych problemów z tym aby dostać wolne wtedy kiedy tego potrzebowałam. Ogólnie kierownik sklepu jak i kierownicy zmian to bardzo w porządku ludzie. Nigdy nie doświadczyłam z ich strony nieprzyjemnej sytuacji. Plusem są też przerwy w pracy. Kilka razy gdy były jedynie dwie osoby na Tradycji a ruch był spory kierowniczka zmiany załatwiala kasjera abyśmy my osoby z Tradycji mogły iść na przerwę. Minus to niestety ciężka fizyczna praca. Codziennie trzeba czyścić chłodnie, myć nawet po 30 skrzynek, dźwigać skrzynki z drobiem - dla kobiet jest to dość ciężka praca tymbardziej że bite 8 godzin stoisz na nogach nie mając nawet możliwości usiąść na moment. Osobiście byłam zatrudniona przez agencje i wypłata mnie zadowalałs myślę że była dość adekwatna do ilości pracy. Myślę jednak ze sklep powinien kłaść większy nacisk na szkolenie pracowników aby poziom pracy był wyrównany i aby żaden pracownik nie czuł się nie sprawiedliwie traktowany. Pracując tam jako jedna z nie wielu umiałam np drukować ceny na produkty przecenić je itp myślę że wszyscy pracownicy powinni być przeszkoleni x zakresu takich obowiązków. Ogólnie polecam pracę tam jeśli nie jest się leniem ;) nie jest to praca w której poplotkujesz z koleżanką i napijesz się kawy. Jeśli będzie się sumiennie podchodzić do obowiązków i jest się choć trochę przyzwyczajonym do pracy fizycznej to praca na prawdę przyjemna pomimo kilku wad :)
FAKTYCZNIE W ARKADACH CAŁA TRADYCJA TO JAKIEŚ WIELKIE NIEPOROZUMIENIE NAPRAWDE WIĘKSZOŚĆ RZECZY JEST TAM NIE ŚWIEŻYCH. KUPIŁEM OSTATNIO WĘDLINE I PO 3 DNIACH MUSIAŁEM WYRZUCIĆ BO BYŁA JUŻ ŚMIERDZĄCA I OBŚLIZGŁA KIEDYŚ NAWET TYDZIEŃ CZASU MIAŁEM W LODÓWCE A TERAZ TO JA NIEWIEM CO TAM SIEDZIEJE. SERY TEŻ TAKIE NIE WYGLĄDAJĄ NA ŚWIEŻE. POWIEM TAK JESTEM ZAWIEDZIONY I TO BARDZO BO TO MÓJ ULUBIONY SKLEP MAM DO WAS RZUT BERETEM ODKĄD SIE OTWORZYLIŚCIE NA POCZĄTKU TAK NIE BYŁO CZY KIEROWNICZKA SIĘ ZMIENIŁA CZY OCO CHODZI? KTOŚ MI WYTŁUMACZY. POZDRAWIAM SERDECZNIE WASZ STAŁY KLIENT.
Popieram w arkadach Wrocławskich w Piotrze i Pawle kierowniczki sprzedają nie świrze ryby które są zepsute sa myte czym s]aby nie śmierdziały. Wędliny sprzedawane SA po terminie kilka tygodni. kierowniczki robią taki kwietnik , na niczym się nie znają. Tylko umieją pić kawkę.. kiedy ktoś się zatruje???
Kupiłam ostatnio pieczonego kurczaka. Po jakimś czasie dostałam bólu brzucha nie wiedziałam dla czego po jakims czasie dowiedziałam się przez przypadek że w sklepie Piotr i paweł w arkadach pieką kurczaki oraz inne mięso po terminie lub myte . A usłyszałam to przez przypadek jak chyba kierowniczaka tak do kogoś . Więc nie polecam i generalnie tym powinien się zająć sanepid
Piotr i Paweł Arkady jeden z najgorszych miejsc do pracy ludzie są tam traktowani jak śmieci mobbing psychiczny stosowany przez kierownictwo w szczególności przez Panią W.i Panią P. oraz najbardziej przez Panią M. z tradycji wykończyło nie jednego pracownika który nie zgadzał sie z polityką sklepu odnośnie sprzedaży przeterminowanych produktów niekiedy nawet i o 2 tygodnie . Nie polecam pracy i ostrzegam przed zakupem towarów przecenionych w szczególności tych których nie ma w gazetce promocyjnej
@gość wiadomo w każdej pracy znajdą się różni ludzie. W jaki sposób pracownicy Piotr i Paweł są wykorzystywani? Czy rozmawiałaś z pracodawcą o sprzedawaniu mięsa po terminie? Co powiedział? Takie rzeczy nie powinny zostać sprzedane.
to z polecenia kierowników ( za ich wiedzą ) robi się takie rzeczy jak sprzedaż mięsa i wędlin po terminie - w ten sposób zmniejsza się straty sklepów :(
Generalnie to firma ma opinię dobrego pracodawcy więc myślę, że warto starać się o pracę.
W ogłoszeniu stawka jest całkowicie inna niż później na umowie. Praca po 8 godzin, nikt nie trzyma dłużej na siłę. Ukraińców sporo, większość z nich robi wrażenie jakby byli z pierwszej łapanki na ulicy. Praca w PiP nie jest taka zła porównując sieć do innych (zagranicznych),których nazw nie będę podawał. Atmosfera wewnątrz jest różna, nie oszukujmy się - ludzie są różni i mają swoje w swoich głowach, niektórzy są empatyczni a niektórzy bardziej się nadają do gestapo, a nie pracy w markecie. Moja opinia jest neutralna.
Dzień dobry. W sklepie Tarasy Grabiszyńskie Piotr i Paweł nie polecam pracy. Najbardziej im chodzi i takich ludzi ,którzy kablują kierownikom i tacy się w pracy utrzymują. Pracy tam nie polecam to wielka porażka wykorzystują na maksa,uczciwych pracowników nie doceniają tylko kierownicy mają swoich pupilków i podpierdalaczy. Płaca nie jest wysoka na taką ciężką pracę a obowiązków narzucają dużo. Sprzedaje się tam mięso śmierdzące lub po terminie by mniej było strat,więc uważajcie niska cena niech nie kusi was dobrą jakością tylko ?????????????
Klienci oszukiwani są co do dat przydatności ,wiadomo żeby im się sprzedawało to muszą oszukiwać to dobrze ze taka prawda wychodzi na jaw,ponieważ już dwa razy kupiłem na tradycji śmierdzące mięso , żona obślizgłą kiełbasę .Niech lepiej nie robią głupich promocji , tylko niech sprzedają śwież:) Koszmar co się tam dzieje. A jest jeden jakiś cwaniaczek który na okrągło zachęca ludzi do kupowania promocji :) ludzie nie łapcie się nigdy na takie promocje
Dzień dobry. W sklepie Tarasy Grabiszyńskie Piotr i Paweł nie polecam pracy. Najbardziej im chodzi i takich ludzi ,którzy kablują kierownikom i tacy się w pracy utrzymują. Pracy tam nie polecam to wielka porażka wykorzystują na maksa,uczciwych pracowników nie doceniają tylko kierownicy mają swoich pupilków i podpierdalaczy. Płaca nie jest wysoka na taką ciężką pracę a obowiązków narzucają dużo. Sprzedaje się tam mięso śmierdzące lub po terminie by mniej było strat,więc uważajcie niska cena niech nie kusi was dobrą jakością tylko ?????????????
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Piotr i Paweł?
Zobacz opinie na temat firmy Piotr i Paweł tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Piotr i Paweł?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Piotr i Paweł?
Kandydaci do pracy w Piotr i Paweł napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
