Czy okres próbny jest bezpłatny ?
Może zacznę od początku, zobaczyłam ogłoszenie na internecie rzekomo od firmy Orange. Na drzwiach pod tym właśnie adresem, również była przyklejona wydrukowana karteczka z napisem "Orange". No dobrze, więc wchodzę. Od razu usłyszałam głośną muzykę, pomyślałam że odgłosy dochodzą pewnie od sąsiadów, ale myliłam się. Rozmowa odbywała się na górze, wywołał mnie jakiś młody facet. Więc poszłam. Zero jakichkolwiek konkretów, gdy zapytałam czym miałabym się zajmować, jakoś dziwnie zmienił temat. Zaczął mydlić mi oczy wysokimi zarobkami, wyjazdami za granicę na koszt firmy i licznymi imprezami. Wszystkie pokoje na górze były pozamykane i dochodziły z nich dziwne odgłosy śmieszków i hiszków. To wyglądało jak jedna wielka impreza. Z jednego z tych pokoi wyszła dziewczyna, skąpo ubrana - miała na sobie miniówkę i bluzkę z tak głębokim dekoltem, że pokazała wszystko, co mogła pokazać, no i standardowo wysokie szpilki. Makijaż miała tak mocny, że nie odważyłabym się takiego nałożyć nawet na jakąś imprezę w klubie, a co mówić do pracy. Za chwilę z pokoju wyszedł też jakiś chłopak i zaczął ją obściskiwać. Oboje podejrzanie się zachowywali, jakby byli pod wpływem alkoholu. W tamtym momencie zaczęłam się zastanawiać gdzie ja w ogóle trafiłam. To wszystko wyglądało jak jakiś bu***l, albo mówiąc trochę grzeczniej dom towarzyski. Gdy wróciłam do domu za chwilę zadzwoniła do mnie Pani, z wiadomością że zostałam wybrana na dzień próbny. Grzecznie odmówiłam, ta firma to jakiś dziwny przekręt. Do dziś zastanawiam się czym właściwie było to miejsce, ale czasem lepiej nie wiedzieć. Naprawdę nie polecam.. Jak najdalej od tego miejsca.
Ostrzegam każdego kto ma zamiar wybrać się na rozmowę pod ten adres. W ogłoszeniu jest napisane, że zarobki wysokie co jest kpina. Umowa o dzieło, do tego źle sporządzona. Praca polega na tym, że chodzicie od drzwi do drzwi i namawiacie ludzi na zmianę sprzedawcy prądu. Pieniądze otrzymujecie za ilość podpisanych umów. Nie ma żadnej podstawy. Ubezpieczenia też nie otrzymujecie od "pracodawcy". Ogólnie ściema jakich mało :)
Czy firma znajduje sie dalej pod adresem Hallera?
Bylem na rozmowie Tak jak w komentarzach nizej w tle glosna muzyka,rozmowa trwa kilka minut Pan który przeprowadze rozmowe mega zestresowany trzęsa mu sie ręce ( w wieku okolo 25 lat). Po zadaniu pytania czym osoby zatrudnione miałyby sie zajmowac dostaje sie taka odpowiedz z ktorej nic nie wynika. Takze do dzis nie wiem czym mialbym sie zajmowac Oczywiscie zostalem przyjęty ale telefonu kiedy rozpoczyna sie szkolenie dla grupy pryjętych nie otrzymalem Ogolnie widze ze tam non stop trwa rekrutacja Strata czasu nie polecam!
@Kasia , @Anioł , masz racje z informacji jakich doszukałem się w interenecie wynika, iż rekrutacje do firmy Business Software Solutions są dalej prowadzone. Czy wobec tego jest na forum ktoś, kto pracował bądź pracuje w tej firmie i może od siebie powiedzieć coś więcej na temat tego jak się ta pracuje ?
Firma Business Software Solutions Sp. z o.o. nie istnieje już pod tym adresem, jej siedziba została przeniesiona :)
A skad, nadal prowadza ,,rekrutacje" pod tym samym adresem. Teraz chyba szukaja pomocy biurowej/ specjalisty do spraw administracyjnych.
Mieszkanie przerobione na biuro, ta muzyka, żadnych banerów. Na ogłoszeniu o pracę zero informacji na temat tego, na czym miałaby polegać praca. To samo na "rozmowie", która trwała zaledwie 3 minuty. Zaprosili mnie na dzień próbny, ale raczej nie skorzystam... Coś tu śmierdzi
Boże, przecież to jaki (usunięte przez administratora) jest a nie firma. Przypomina to dom towarzyski. Spotkanie odbywa się w domu z głośną muzyką w tle, no na pewno nie przypomina to firmy. Głupim trzeba być aby korzystać z ich oferty pracy. Pani która rekrutowała nie dość, że z twarzy nie sympatyczna to mówiła jak z kartki, wyniosłym głosem. Nic o warunkach zatrudnienia czy na czym miałaby polegać praca. Na spotkanie rekrutacyjne przyszło kilka młodych osób. Myślę ze ta "firma" to przekręt. Z daleka od niej.
Potwierdzam wszystkie opinie wyżej. Nie polecam składać CV w tej "firmie". Proces rekrutacji to śmiech na sali. Nikt kto poważnie myśli o pracy nie powinien się tu zgłaszać
Pojechałam na te spotkanie z ciekawości. Już sam budynek wydał się mi podejrzany. Żadnej nazwy firmy, nic. A ta muzyka... Początkowo myślałam, że dobiega gdzieś zza ściany. Druga sprawa, która wydała mi się podejrzana - brak wyposażenia w większości pomieszczeń. Żadnych komputerów, drukarek, faksów, biurek. Ale dekoracje świąteczne mają. ;) Facet bardzo uśmiechnięty. AŻ ZA BARDZO. Dostałam zaproszenie na jutro. Już pędzę.
Mieszkanie prywatne, żadnych banerów zero informacji o firmie. Wchodzi sie do prywatnego mieszkania przerobionego na biura,, muzyka napierdziela, w środku dużo młodych kolesi. "Pan" Rekruter (Ok 20 lat ) bierze na rozmowę na górę do pokoju. Zachowywał sie jak ktos po nieudanym kursie nlp, pseudocoachingu cały uśmiechnięty (sztucznie tak ze az bolało) i klepał swoją formułkę. Podziw ze mimo widocznego u niego stresu ( z mojej strony same konkretne pytania) doklepal do końca i zaprosił na poniedziałek na spotkanie z jego trenerem. Jesli ktos chciałby zobaczyc jak wyglada wciskanie kitu niech idzie na ta rozmowę. Złote góry, bóg wie co hajs bajeczny umowa jesli juz to partnerska albo o dzieło. Nie traćcie czasu
Czy ktoś jeszcze jest w stanie się wypowiedzieć? Codziennie widzę mnóstwo ogłoszeń, w których ta firma poszukuje pracowników.
Firma jak w komentarzu powyżej. "Rozmowa" trwa 3 minuty i juz jesteś przyjęta. Z tego co udało mi się wyciągnąć z Pana rekrutujacego to chodzenie od drzwi do drzwi i proponowanie gazu i prądu.
Byłeś na rozmowie rekrutacyjnej w firmie Business Software Solutions Sp. z o.o. ? Jak wygląda proces rekrutacyjny, czy atmosfera spotkania była dobra?