Witam Czy obecnie są przyjęcia do pracy jako opiekun lub wychowawca? Jak wygląda praca w Naviculi? Jakie są grupy,ile osób przypada,jakie godziny pracy.? Jaka jest umowa,przedział zarobkowy... Czy 3000 to realną wypłata? Czy są jakieś świadczenia socjalne?
Jestem pracownikiem Naviculi od kilku lat. Terapeuci są życzliwi, chętni do pomocy, otwarci. Współpraca z Nimi zawsze była i jest nadal największym atutem. Aktualnie nastąpiła zmiana Zespołu Kierowniczego, więc poprzednie opinie dotyczące kierowniczek są nieaktualne. Kierownicy i terapeuci działają w porozumieniu ze sobą. Zostały również wprowadzone pewne zmiany w wewnętrznym regulaminie, które zachęcają do dalszej współpracy. Zapraszam do Naviculi! :-)
Niepokojące sygnały są w tych opiniach. Przymierzałam się do aplikowania ale zastanawiam się
Nie doświadczony personel i zbywany zostaje pacjent , bo nie powinno mieć miejsca że szef placówki nie chce rozmawiać z zainteresowanym , zero polubownego rozwiązania problemu i pomocy placówki. Skargę składam jak mówiłam z Ar 47 c , chciałam wizytę do specjalisty nie w ciągu 7dni jak synkowi się należy tylko np na wrzesień bo mamy na listopada .
Jeżeli masz pomysł na siebie i osobowość to to miejsce z pewnością Cię tego pozbawi. Samouwielbienie Pani dyr i pań kierowniczek emanuje z każdego konta. Terapeuci chcą pracować i się rozwijać, ale na każdym kroku podcina im się skrzydła.
Praca w Navicula Centrum... Pracuje to od kilku lat, panuje chaos, dyrekcja nie reaguje na sygnaly mobingu i nekania pracownikow przez kierowniczki. Kolesielstwo, uklady. Zarobki calkiem dobre, ale brak nawet czesciowego przestrzegania karty nauczyciela, co wedlug przepisow powinno miec miejsce.
Napisz coś więcej o pracy w Fundacji Navicula w Łodzi mam wyznaczoną rozmowę kwalifikacyjną, może nie warto tam pracować
Ta placówka to jakaś porażka, dzieci i terapeuci to super sprawa ale wszystko co się dzieje pozatym to jast masakra. Dyrekcja jakby ich tam nie nazywać bo każda osoba \\\"na stanowisku\\\" których utworzyli sobie całą masę uważa się w tej placówce za boga a potrzeby biednych dzieci są na końcu. (usunięte przez moderatora)w tej placówce to chleb powszedni. Nie polecam Dziecieo, rodzicom ani terapeutom.
A ja tam pracuję i nie żałuję, chociaż ostatnio trochę się porobiło z tymi placówkami dla autystów w Łodzi. W Naviculi jest sporo bałaganu formalnego, to fakt, ale jeśli chodzi o zaangażowanie terapeutów i wiedzę merytoryczną, to naprawdę szacun. Nie chciałabym pracować w placówce, gdzie jest przerost formy nad treścią- i dlatego polecam Navi.
Idealizmu to tam raczej nie widać - poza pracą zaangażowanych terapeutów. Fatalna organizacja pracy!!!
Urocza firemka w której wszyscy pracują dla idei, łącznie z panią dyrektor, która pracownikom powtarza żeby nie śmieli " dorabiać się na autyzmie" co skutkuje brakiem podwyżek dla pracowników od kilku lat:) Jesli jesteś pedagoglem lub nauczycielem to jest to dobre miejsce by zacząć przygodę z pracą z ludźmi niepełnosprawnymi jednak szybko idealistom opadają skrzydła pod wpływem marnego zarządzania oraz idealizmu finansowego dyrekcji.