Najnizsza plus to co ugadane w kopercie.Przy l4 koperty brak. Soboty przy pierwszej zmianie robocze i to obowiazkowo na dodatek na zlecenie. Praca dla ludzi ktorzy lubia byc oszukiwani. Polecam udawac przyglupa doceniaja takich. Zero szacunku dla ludzi. Uwazaja ze na twoje miejsce juz 10 osob czeka. Obserwacja na kamerach plus połowa firmy ktora jest rodzina. A i pare milych kobitek podpierdalaczek i plotkar.
potwierdzam, kierowniczka potrafi powiedzieć ci, że jeśli ci się coś nie podoba to możesz śmiało wrócić do domu. Pracujesz za 3 osoby w momencie w którym kierowniczka przez 4 godziny pracy robi grafik dla 10 osób (taki to trud zrobić grafik). Jak dobrze pójdzie to możesz w trakcie pracy napić się wody, ale niedajboże przy kasie, wtedy dzwonią z siedziby w Bielsku i pytają czemu pijesz w trakcie pracy. Dramat jesli chodzi o podejscie do pracownika.
Pracowałam prawie 4 lata na stanowisku kierownika punktu, cały czas pod telefonem (oczywiście prywatnym), robiłam wszystko - lacznie z naprawa zepsutych drzwi ????♀️ . Za ostatni miesiąc mojej pracy nie dostałam premii za to, ze pracownik pracujący półtora miesiąca nie potrafił się wyrobić z otwarciem sklepu na czas a akurat przyjechała p. Iza. Umów miałam kilka, w tym w trakcie pierwszego lockdownu dostałam wypowiedzenie umowy mailowo, bez żadnej informacji wcześniej, następnie dostałam umowę zlecenie. Prosiłam się dość długi czas o umowę o prace i dopiero w momencie w którym p. Iza dowiedziala ze mam skierowanie na badania do innej firmy „załatwiła” umowę o prace i podwyżkę. Zostałam zwolniona przez kierownika regionalnego który przyszedł do punktu jak byłam w pracy i bez słowa wyjaśnienie wręczył mi wypowiedzenie - 2 tygodnie później zaplanowana miałam operacje o czym wiedzieli i po której nie byłam jakiś czas zdolna do pracy. Przyznaje szczerze - jak mnie zwolnili to mi ulżyło, dwa lata się zbierałam żeby stamtąd odejść ale chyba brakowało mi odwagi. Nie polecam.
Czy zdarzają się nadgodziny w Karmello Chocolatier?
A widzę że szukają pracownika produkcji na umowę o pracę i system pracy jest 3 zmianowy, ciekawi mnie czy można sobie wybrać zmianę czy co tydzień zmieniaja się godziny pracy ? Studiuje więc jest to dla mnie istotne żeby jednak pracować popołudniami albo na nocki
Czy zdarzają się nadgodziny w Karmello Chocolatier?
Zaczyna się sezon zimowy w Karmello i znowu pojawiły nowe ogłoszenia w sprawie pakowania wyrobów czekoladowych. Zatrudniaja nowych ludzi a w grudniu, styczniu wszyscy do zwolnienia.I tak co roku, robi się to śmieszne. Mogliby mówić, że chcą tylko na sezon. Zarobić się nie da, troszkę więc niż najniższa krajowa. Żaden szał, choć zapłacą nadgodziny i tyle.
A na ile wtedy dają umowę ? Na więcej czasu niż właśnie do tego grudnia , stycznia ? I nagle zwalniają ?
Różnie z umowami, część ludzi miala do grudnia, część nawet na rok.Bez znaczenia i tak zwalniają jak robi się spokój i bezruch.Wypowidzenie to dla nich nie problem.
Zgadzam się. Wymagają wiele a co oferują w zamian? Najniższa krajową ewentualnie coś do koperty o czym nie mówią na rozmowie o pracę. Żadnych dodatków tylko paczka na święta składająca się z czekolady i wina za 2 euro. I jeszcze obowiązkowa sobota za darmo. Śmiech na sali. Nie ma norm ale za to pracownik ma poczucie ciągłej obserwacji przez "kierowniczkę".
A widzę że szukają pracownika produkcji na umowę o pracę i system pracy jest 3 zmianowy, ciekawi mnie czy można sobie wybrać zmianę czy co tydzień zmieniaja się godziny pracy ? Studiuje więc jest to dla mnie istotne żeby jednak pracować popołudniami albo na nocki
Traktowanie pracowników w tej firmie przechodzi najśmielsze wyobrażenia. Większość pracowników to ukraińcy, którzy mają tylko i wyłącznie umowę zlecenie, pozostali pracownicy jak zawalczą to dostaną umowę o pracę, a jak nie to gniją na zleceniówce. Firma oszczędza jak może zwalniając wszystkich po sezonie (sezon zaczyna się w październiku), nie płacą (W OGÓLE) za przepracowanie jednej soboty, a za drugą obowiązkową sobotę w miesiącu płacą tyle samo co w dni powszednie więc nie dość, że pracownicy są stratni, bo powinni dostać więcej do wypłaty za przepracowanie 2 sobót w miesiącu, to jeszcze są wykorzystywani, bo za jedną sobotę, za 7 godzin pracy nie dostają nic. Firma nie ma atmosfery rodzinnej, co najwyżej jest po prostu "rodzinna", bo większość pracowników, kierowników i innych wazniakow jest ze sobą spokrewniona. Kierowniczki zarówno i w Bielsku i w Czechowicach są rygorystyczne, wywyższają się, nieraz dochodzi z nimi do nieprzyjemnej wymiany zdań, bo po prostu im nie pasujesz i tyle. Rotacja pracowników jest ogromna, ale wątpię że ktoś za takie marne grosze chciałby pracować tu długo. Najniższą krajową wysyłają na konto, a 500 zł w postaci premii dają (lub nie) do koperty. Nie ma co liczyć na podwyżkę, na sprawiedliwe traktowane, na szacunek tym bardziej.
To jakich argumentów trzeba używać żeby w końcu dostać uop? Jeśli sezon trwa od października to do jakiego miesiąca trwa, do kiedy można liczyć na pewną robotę? Ile za sobotę płacą netto?
Urlop mogą ci dać, nawet każą ci na niego pójść, ale wtedy nie dostajesz 500 zł do koperty, bo przecież nie było cię w pracy. Sezon trwa chyba do grudnia. A za jedną sobotę płacą tak jak w pozostałe dni pracy, wysokość zależy od tego czy masz zlecenie (19 zł) czy umowę o pracę (21,80 zł netto bodajże). Za to drugą sobotę robisz za darmo
NJ pytał się o uop (umowę o pracę), a nie o urlop. Czyli ile dokładnie zarabia się na produkcji? 3600 pln brutto na konto, tak? Bo już się gubię, pisz może wszystko brutto, bo przecież zależnie od stażu pracy każdy ma inne składki odbijane.
Tu zgadzam się z opinią. Jedyne co firmie się udaje, to obiecywanie gruszek na wierzbie. Co do premii, to tylko 300 zł(niestety). Sprawiedliwe traktowanie i szacunek został daleko oj bardzo daleko. Tego im właśnie bardzo brakuje do traktowania i szanowania dobrych pracowników. Wykorzystać i do widzenia.
Miałam okazje pracować w oddziale w Czechowicach i jeśli chodzi o samą pracę to super, nie ciężka, godziny pracy też fajne. Szefostwo w porządku, konkretne oraz miłe. Natomiast stali pracownicy maskara, oczywiście nie wszyscy tylko niektórzy. Bez szacunku, szyderczy, fałszywi, wredni, obgadujący na każdym kroku za czym idzie wyrabiająca się opinia o nowym pracowniku na zakładzie.
A to w jakich godzinach pracowałaś, że uważasz te godziny pracy za fajne? Jeśli chodzi o tych stałych pracowników i ich zachowanie, to bardzo to przeszkadza w normalnej pracy? Czy da się na to jakoś uodpornić i po prostu robić swoje? No i czy warto?
Zgadzam się z Tobą w 100% jeżeli chodzi o Czechowice. Na dodatek potrafią zostawić Ukrainki, a swoich na bruk, wmawiając nieprawdę,gdzie te pracują gorzej (nie wszystkie).Nadgodziny w soboty czy w niedzielę nic nie warte.Na dodatek,bo to już jest chore, każdy zatrudniony musi sprzątać toalety damskie i męskie Wstyd i hańba,bo ciężko zatrudnić sprzątaczkę. Trzeba jeszcze inne rzeczy robić, które nie są związane ze stanowiskiem na które zostało się zatrudnionym. Odradzam. Wyzysk i pozbywanie się dobrych pracowników na rzecz Ukrainek.
Czy możliwa jest praca zdalna w firmie Karmello Chocolatier w przypadku pracy jako operator produkcji?
Szybko i na temat. Po zaproponowaniu śmiesznej stawki na umowę zlecenie przy systemie III zmianowym podziękowałam.
Miejsca Pracy? Oczekiwania Finansowe? Dojazd?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Zalecam każdemu, aby przed podjęciem pracy w tej firmie (nawet sezonowo), aby zaznajomił się z opiniami. Żałuje, że ten krok zostal przeze mnie pominięty. „Przełożeni” , czyt. Osoby z dłuższym stażem, które za takich się uważają są typem ludzi, których omija się szerokim łukiem. Fałszywość, szyderczość, chamstwo. Samo szefostwo w dotychczasowych kontakcie - neutralne. Nie polecam jednak głównie ze względu na panującą atmosferę. Dodatkowo dwie soboty w miesiącu są obowiązkowe ????
Hej hej, naprawdę aż tak bardzo odradzasz? Ciekawy temat poruszyłaś z tymi przełożonymi, przytoczysz jakieś sytuacje konkretne? Nawet tak mniej więcej? Byłabym mega wdzięczna, bo w następnym tygodniu miałam zamiar iść podpytać o pracę. Czy rozliczają jakoś dodatkowo może te soboty pracujące? Oferta sama w sobie nie wygląda źle.. obiecują rozwój niby, stawkę 28,80 zł/h. To prawda?
Czy Karmello Chocolatier organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
W firmie Karmello nie ma zadnych szkolen nawet stanowiskowych musisz sie uczyc wszystkiego sam pytajac niejednokrotnie niemilych kolezanek i kolegow ,reasumujac sam sobie musisz dac rade inaczej zrobia z ciebie (usunięte przez administratora) i za plecami bedziesz obiektem drwin i ogolnie posmiewiskiem
Czyli osoba bez doświadczenia raczej nie ma szansy załapać się tam do pracy? Albo zostanie zwolniona, jeśli nie podoła obowiązkom? Co do tego naśmiewania się, to zgłaszałaś szefostwu takie zachowania? Jeśli tak, to jaka była reakcja?
Nie wiadomo nawet, czego się tyczy twoja odpowiedź :p A ja to zajrzałem wgl bo wyświetliło mi się ogłoszenie na pracownika Produkcji, dopiero później spojrzałem że to ze stycznia dwa lata temu. To są teraz jakieś oferty czy nie ma co się nastawiać?
Żałuję ,że przed podjęciem pracy nie czytałam opini. Pracownik na sezon,nie informują na rozmowie. Nic nie ma z dodatków, najniższa + trochę pod stołem. Gdzie są instytucje co powinny to sprawdzić. Dużo nadgodzin, soboty obowiązkowe. Szkoda zachodu, klika kilku pracowników z rodziny. NIE POLECAM.
Skoro na sezon to na jakiej umowie odbyło się twoje zatrudnienie? Czy podczas rozmowy obiecywali późniejsze przedłużenie umowy? Czy raczej po prostu o tym nie wspominano? Możesz zdradzić ile wynosi ta kwota dawana pod stołem?
To ile trwa ten sezon? W jakich miesiącach ma miejsce? Jeśli chodzi o nadgodziny, to są wypłacane jakoś lepiej? Tak samo soboty? Czy tak, jak wcześniej napisałeś nie ma nic z dodatków, więc w tych kwestiach też ich brak?
Nie zbliżać się na kilometr. Niewdzięczna praca za minimalną krajową. Nawet jeśli przypadkiem dostaniesz UoP, będzie to umowa na czas określony przedłużana w nieskończoność, bo jak skończy się w Karmello, jest jeszcze firma córka i firma wnuczka. Premia w kopercie pod stołem. Nie wiadomo na jakiej podstawie wyliczona jest kwota. Nie ma cię w pracy, bo jesteś chory? Zapomnij o kopercie. Część składu fajna, ale większość osób, a w szczególności kardy zarozumiałe i wredne. Nie ma co liczyć od nich na pomoc. Pani Dyrektor jest osobą zadufaną i niesprawiedliwą, absolutnie bezwzględną. Patrzą tylko jak cię wykorzystać i po sezonie zwolnić.
Czy można liczyć w Karmello Chocolatier na prywatną opiekę medyczną?
Jeśli: - nie chcesz sie rozwijać - lubisz mieć ucinane godziny przez "oszczedność firmy" by pozniej patrzec jak przelewają pieniądze na idiotyzmy - uwielbiasz jak klienci pluja na ciebie za bledy organizacyjne firmy - nie zależy ci na szacunku ze strony zarządu i biura - praca za najniższą krajową, która w okresie świątecznym jest czystą mordęgą jest twoim powołaniem - kochasz kolesiostwo wśród pracowników to brawo, praca w karmello bedzie dla ciebie swietnym rozwiazaniem:))
Niestety żałuje, ze nie przeczytałam opinii przed podjęciem współpracy z ta firma. Zacznę od tego, ze dziewczyny z zespołu, który mi podlegał były bardzo niemile. Afery i wojny jak w przedszkolu, a gdybym chciała być dyrektorem w przedszkolu to myśle, ze już dawno bym się przebranżowila. Kolejna sprawa to wynagrodzenie niższe o prawie 1/3 ustalonej stawki, która widnieje na umówię o prace. Bez słowa wyjaśnienia i bez łaski odebrania telefonu czy odpowiedzenia na maila. Oczywiście wszystkie obowiązki przejmowane po poprzedniej pani kierownik wykonywałam na bieżąco, w stałym kontakcie z przełożona i góra, ale wynagrodzenie dostałam znacznie niższe. Również oceny stanowiska pracy wykonywane sukcesywnie są widzi mi się pani dyrektor. Bardzo niesprawiedliwa i krzywdząca firma. Jak najdalej.
Możesz zdradzić jaka była ta ustalona stawka? Dało się jakoś wywalczyć to, żeby wypłacili ją w całości? Skoro widnieje na umowie.. A jakieś premie uzaleznione od pracy zespołu tu są?
Szkoda, że nie czytałem opinii przed zatrudnieniem.Teraz żałuję i to bardzo. Rotacja, zwalniają jak mniejszy ruch, w sezonie znowu nabór. Nikomu nie polecam.
To przyjmują na zlecenie że tak łatwo się pozbywają pracowników? Na rekrutacji informowali że to praca tymczasowa? A jak znowu przyjmują jak jest więcej pracy to mogą aplikować te same osoby? To im nie przeszkadza?
Od kiedy do kiedy trwa sezon w tej firmie? Uważasz, że jest to dobra praca dla studentów, którzy chcą zarobić dodatkowy pieniądz podczas przerwy wakacyjnej? Czy pensja wypłacana jest na bieżąco?
Pracowałam prawie 4 lata na stanowisku kierownika punktu, cały czas pod telefonem (oczywiście prywatnym), robiłam wszystko - lacznie z naprawa zepsutych drzwi ????♀️ . Za ostatni miesiąc mojej pracy nie dostałam premii za to, ze pracownik pracujący półtora miesiąca nie potrafił się wyrobić z otwarciem sklepu na czas a akurat przyjechała p. Iza. Umów miałam kilka, w tym w trakcie pierwszego lockdownu dostałam wypowiedzenie umowy mailowo, bez żadnej informacji wcześniej, następnie dostałam umowę zlecenie. Prosiłam się dość długi czas o umowę o prace i dopiero w momencie w którym p. Iza dowiedziala ze mam skierowanie na badania do innej firmy „załatwiła” umowę o prace i podwyżkę. Zostałam zwolniona przez kierownika regionalnego który przyszedł do punktu jak byłam w pracy i bez słowa wyjaśnienie wręczył mi wypowiedzenie - 2 tygodnie później zaplanowana miałam operacje o czym wiedzieli i po której nie byłam jakiś czas zdolna do pracy. Przyznaje szczerze - jak mnie zwolnili to mi ulżyło, dwa lata się zbierałam żeby stamtąd odejść ale chyba brakowało mi odwagi. Nie polecam.
(usunięte przez administratora)
O to w sumie dziwna sytuacja, że dwie kierowniczki. Ja trochę już w gastro robię i jeszcze na takie coś nie trafiłem no ale czasy się zmieniają hehe. Ogólnie piszesz o premii w kopercie. Ile ona średnio w miesiącu wynosiła? Czy można tu z czasem awansować wyżej albo dostać lepszą stawkę niż ta minimalna krajowa? Bo napisałaś, że na początek to nawet dobra robota ale właśnie, co jak ktoś zacznie chcieć więcej zarabiać?
Nie polecam (usunięte przez administratora) Masz podjąć pracę na maszynie, a dostajesz roboty głupiego, o których nie masz pojęcia, potem przychodzi Tomasz i opieprz za to , że robisz to źle , mimo tego że nikt ci nie pokazał co i jak. Poztym to jest robota na chwilę, jak nie masz umowy na stałe , to nie przyzwyczajaj sie , umowy nie przedłużą. Teraz niedawno wywalili wszystkich bez stałego zatrudnia.
Poczekaj, bo trochę nie rozumiem. Jesteś umówiony na zakres obowiązków, gdzie obsługujesz maszynę a robisz coś innego? Skąd wiesz, że umowy nie przedłużą? No i na ile czasu na start dają? Trochę niejasności, więc wolę dopytać.
masz obsługiwać maszynę do wyrobu czekoladek, to nawet do niej nie podejdziesz, zostajesz oddelegowany do innych prac np. czyszczenie foremek czy do pomocy komuś innemu, o maszynie zapomnij, szczytem jest lakiernia , dostajesz pistolet do malowania , zero szkolenia masz umieć od razu
Spotkałem ostatnio osobę, która tam pracowała i potwierdziła mi to co napisałem, zrobili redukcję etatów ,zostawili tylko wąskie grono tych co mieli umowę na stałe
Wszystkich nowych wyrzucili a tylko zostali ci z dłuższym stażem? A ilu ich jest? Ze względów oszczędnościowych zrobili takie cięcia etatów? Na razie nie planują żadnych nowych przyjęć?
No w ogłoszeniu dla pakowacza jest teraz podane 4 000 - 4 300 zł brutto na umowę o pracę. Ja się pytam, jak na uop mogą nie płacić w trakcie zwolnienia lekarskiego pracownika? I te koperty... To spotyka wszystkich, obojętne czy pakowacz czy pracownik produkcji??
Najnizsza plus to co ugadane w kopercie.Przy l4 koperty brak. Soboty przy pierwszej zmianie robocze i to obowiazkowo na dodatek na zlecenie. Praca dla ludzi ktorzy lubia byc oszukiwani. Polecam udawac przyglupa doceniaja takich. Zero szacunku dla ludzi. Uwazaja ze na twoje miejsce juz 10 osob czeka. Obserwacja na kamerach plus połowa firmy ktora jest rodzina. A i pare milych kobitek podpierdalaczek i plotkar.
Tylko soboty są dodatkowo na zlecenie czy cała umowa to śmieciówka? Za soboty jest ekstra stawka? Można w ten sposób dorobić?
Ekstra to ci z koperty raczej zabiorą niż dadzą????Czy robisz jedną czy dwie soboty to na wypłacie tego nie zobaczysz,nie łódź się.Soboty są na umowę zlecenie.Umowę dostaniesz ale nie na czas nieokreślony bo zawsze jak zbliża się koniec umowy to albo ci nie przedłużą albo dostajesz na matkę,ojca,syna i tak w kółko żebyś żył w niepewności.
No dobra, ale soboty są obowiązkowe i trzeba pracować, czy dla chętnych? Bo to też inna sprawa. Może da się dogadać, aby jednak weekend mieć wolny albo np. za sobotę odebrać wolny dzień w tygodniu?
Myślałem, że za weekend coś dają. No dobra ale chociaż dzień w tygodniu później można odebrać skoro kasy nie dają? Chyba tak powinno być.
potwierdzam, kierowniczka potrafi powiedzieć ci, że jeśli ci się coś nie podoba to możesz śmiało wrócić do domu. Pracujesz za 3 osoby w momencie w którym kierowniczka przez 4 godziny pracy robi grafik dla 10 osób (taki to trud zrobić grafik). Jak dobrze pójdzie to możesz w trakcie pracy napić się wody, ale niedajboże przy kasie, wtedy dzwonią z siedziby w Bielsku i pytają czemu pijesz w trakcie pracy. Dramat jesli chodzi o podejscie do pracownika.
Zdecydowanie polecam trzymać się od tego miejsca jak najdalej! Kawiarniami zarządza kobieta, która w zależności od miesiączki raz jest miła, raz obwinia Cię o wszystkie problemy firmy. Nie masz możliwości pójścia na przerwę, jedną z kawiarni w Krakowie zarządza 20latka studiująca ???? która nie ma najmniejszego pojęcia o zarządzaniu zespołem, obraża, poniża, nawet przy klientach! Nawet nie myślałam że kiedykolwiek w pracy będę się czuła dobrze dostając informację że przysługuje mi przerwa! Część wypłaty (najniższa krajowa) dostaje się przelewem, a część pod stołem żeby ominąć podatki. Typowa sprawa dla Urzędu Skarbowego! Nie wspominając o Państwowej Inspekcji Pracy. „Kierowniczka” każe przedatowywać produkty które zrobione są na śmietanach, mleku, żółtkach itd. Przez co pracownik bierze odpowiedzialność za ewentualne problemy zdrowotne klientów. Brak jakiejkolwiek kontroli sanepidu nad tą firmą dużo mówi. Nie polecam!
Zdecydowanie potwierdzam.. Unikajcie! Jeśli nie chcecie bawić się w sprawy sądowe lub problemy psychiczne. Cała firma polega na obsadzaniu stanowisk członkom rodziny, więc nawet zgłaszając problem, nie dostaniecie pomocy.
(usunięte przez administratora)
A co tu się dzieje, że tak mówisz? Dasz radę napisać coś więcej? Ja właśnie zmieniam pracę i myślałam, żeby tutaj spróbować. Kasa słaba czy atmosfera nie ta?
Kasa marna najniższa i reszta do koperty jak sobie zasłużysz oczywiście.A atmosfera zależy na jaką zmianę trafisz.
Witam! Jak wygląda praca na pakowaniu? Z tego co widziałam na ogłoszeniu praca jest na jedną zmianę. Jeśli ktoś mógłby się wypowiedzieć jak wygląda ta praca to proszę o komentarz.
Praca ciężka nie jest ale nie próbuj iść na L4,urlop czy kwarantannę bo wezmą ci z wypłaty więcej niż masz dniówki.Oszuści jakich mało.Zero szacunku do pracownika ze strony szefowej.Umowa? No cóż? Zależy komu podpadniesz albo z kim się zakolegujesz;) .Taka rosyjska ruletka.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Karmello Chocolatier?
Zobacz opinie na temat firmy Karmello Chocolatier tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 37.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Karmello Chocolatier?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 30, z czego 0 to opinie pozytywne, 26 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Karmello Chocolatier?
Kandydaci do pracy w Karmello Chocolatier napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
