Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Niestety najgorszy UP! Współpracuję z nimi i jest mega ciężko!! Robią pod górkę każdemu! Unikać !!!
Niestety najgorszy UP! Współpracuję z nimi i jest mega ciężko!! Robią pod górkę każdemu! Unikać !!!
Cześć serio trzeba mieć znajomosci żeby się tam zatrudnić? Bo tak niektórzy sugerują o PUP. Jest tu ktoś, kto pracuje BEZ ZNAJOMOŚCI?
Nie wywiazuja sie z swoich obowiązków pija tylko kawe kolejki na caly dzien bo maja gdzies ludzi
Panie które pracują w urzędzie pracy są po znajomości, wiem bo znam kilka osób które tam się dostały. Nie które Panie siedzą tam aby odbębnić swoją prace i iść do domu, a nie które to za kare tam siedzą szczególnie Pani w pokoju na przeciwko jak się wchodzi z ulicy długie bland włosy ani dzień dobry ani do widzenia strasznie nie mila. Myśli że jak pracuje tam to jest nie wiadomo kim radzę tej Pani trochę uśmiechu na twarzy i pozytywnego nastawienia do ludzi a nie z krzykiem do ludzi więcej szacunku. I ogarnij kobieto swój wygląd!!!
Pracujesz w PUP - Powiatowy Urząd Pracy? Chętnie poznamy więcej informacji na temat pracy w tym miejscu. Podziel się z nami swoimi doświadczeniami. Czekamy na Twoją opinię.
Jak to możliwe ,ze tak może się dziać ze firma Kopalnia Granitu „Rogoźnica II”mająca również taka samą firmę w Winnej Górze tam kończy umowy z pracownikami .Potrzebuje do Rogoźnicy ,ale nie przeniesie pracowników bo chce z urzędu pracy ludzi na staż.
Ogólnie w urzędzie pracy jak się pracuje to chyba wszyscy wiedzą, w sensie bardzo fajnie jeśli jest to praca z umowa o prace na długi czas, bo wiadomo, że wielu rzeczy się tam nie robi, nie ma też jakichś kłopotów międzyludzkich, dobra atmosfera, fajnie
sprostowanie, Świdnica ma już poniżej 59 tys. mieszkańców!!! miasto wyludnia się w tempie kilka tys. ludzi rocznie
W PUP w Świdnicy siedzą paniusie po znajomości pewnie bez wykształcenia,które ludzi po stuydiach wysyłają na produkcję lub do warzywniaków. Mojej znajomej radzili rzucić szkołę i wyjechać na ogórki...A poza tym pewna osoba mniała tam kiedyś staż i uwierzcie mi najlepsze oferty nie są nawet wywieszane na tablicę tylko po znajomych i rodzince Pań. Uważam,że każdy powinien dostać szansę...
wizyta szlag trafia czlowieka jak nikt nic nie wie ganiaja mnie jak jakiegos buraka z pokoju do pokoju to nie ja moze ona wie i tak dalej pol dnia i nic wreszcie laduje u dyrektora a tu niespodzianka przyjmuje tylko we WTORKI reszte tygodnia pewnie spi , pije kawe itp zatrudnic go na 1 -36 etatu bo po co tam jest dla kogo ? Wiekszosc pracownikow jest w INTERMARCHE na zakupach a my stoimy jak barany pod drzwiami i czekamy az ktos sie zlituje i nas przyjmie ZROZUMCIE WRESZCIE KOMUNA MINELA TO MY WAS UTRZYMUJEMY Z NASZYCH SKLADEK MACIE PENSJE DOTARLO?
Po pierwszej rejestracji ogóle wrażenie jest takie, że panie tam pracujące są bardzo słabo zorientowane w swoich obowiązkach i zadaniach. Merytorycznie kompletnie nie przygotowane. Nie potrafią udzielić jasnej, wyczerpującej odpowiedzi na zadane pytanie a jedynie "muszę sprawdzić..., dowiem się zaraz... , ja się tym nie zajmuję- a kto ? - trudno powiedzieć". Aż człowiek krew zalewa, że z wyższym wykształceniem po administracji nie ma pracy a po drugiej stronie wałęsają się niekompetentne osoby i zajmują miejsce tym, którzy mają wiedzę i predyspozycje by tam pracować. Dlaczego jest tam tylu pracowników w jednym pokoju? Czy Świdnica jest aż tak dużym miastem?