Często pojawiają się nowe oferty pracy w firmie?
Pracowałem tam 5 dni. To jest o 6 dni za dużo. Szósty dzień dlatego, ponieważ raz pojechałem tam na rozmowę kwalifikacyjną, a pozostałe dni to była "praca".
To oni w ogóle jeszcze funkcjonują, bo jak wpisywałem ich w google to niestety nic ciekawego nie wyskoczyło, może zaprzestali już swojej działalności? Pozdrawiam.
strasznie dawne są te opinie, więc moim zdaniem nawet nei ma co im ufać. firma mogła mieć jakies problemy, ale już dawno z nich wyjść albo wręcz przeciwnie - było wszystko w porzadku i teraz coś się dzieje. Słuchajcie, interesuje mnie ta firma, więc jak macie jakiekolwiek aktualne informacje o nich to napiszcie.
Witam, co takiego dzieje się obecnie z Active Frogs, bo właściwie to nie licząc tego grudniowego komentarza, to ostatnia opinia była w czerwcu i to 2013 roku! W ogóle jest szansa na znalezienie tutaj pracy, bo jednak taki długi okres ciszy nie zapowiada zbyt najlepszych rezultatów. Pozdrawiam i dziękuję za informacje.
ostrzegam wszystkich przed tą firmą, potrafią zrobić niezła wodę z mózgu. Pracowałem dla nich miesiąc od początku mi się to nie widziało, gdyż głupio mi było wciskać ludziom umowy na chama ale byłem w takiej sytuacji ze musiałem się łapać każdej pracy. Z godzinami pracy było tak jak piszą inni 12 godzin na nogach i częste wyjazdy poza za wrocław, Legnica, Oleśnica itp. oczywiście własnym samochodem a o zwrocie za paliwo to niema co marzyć. A gdy pewnego dnia dnia zapytałem sie o pieniadze (powiem jeszcze ze szef zapewniał ze gdy tylko bedę w potrzebie to on nawet jest w stanie z własnej kieszeni wspomóc, gdyz u nich to tak jak w rodzinie) zostałęm zwolniony od od pana prezesa usłyszałem ze " nie potrzebujemy ludzi, którzy myślą tylko o pieniądzach, my szukamy ludzi którzy chcą się rozwijać i angażować". i kazano mi wyjść, nawet nie mogłem z nikim rozmawiac, po 2 tygodniach miałem dostac pieniadze które zarobiłęm bo niby tyle potrzebuja na rozliczenie. Okazało sie ze w tym czasie do klijentów z którymi zawarłem umowy zostali wysłani inni pracownicy pod pretekstem błędu w umowie. Oni przepisali umowy na siebie a ja za miesiac pracy w tej formie zarobiłem 200zł to by było na tyle
Hmm... Czytałem poprzednie wpisy i mogę powiedzieć że jeżeli chodzi o umowę to ją dostaniecie lub sami musicie o nią się upomnieć. Jeżeli chodzi o resztę to dużo w niej prawdy. Nie nastawiajcie się na stałe dochody bo zarabiacie tylko na prowizji za podpisane umowy... Coś takiego jak godziny pracy nie istnieje bo każą wam przychodzić na 9:30 i idziecie w teren po wcześniejszym \"kazaniu\" od \"szefostwa\"... wracacie do biura o 20 czasem 21 ... I nie pracujecie tylko we wrocławiu ale i jeździcie nawet i 70 km od wrocławia... Wciskacie ludzią umowy tak samo jak w komisie wciskają wam samochody pięknie o nich opowiadając mówiac tylko to co chce się usłyszeć... Główna cech charakteru jaką musicie mieć to dobrze ściemniać...
Ludzie, nie pracujcie tam. Jak tam pracowałam było dobrze, ale ze względu na zdrowie i bieganie w ponad 30stopniowym upale (prawie się przewracałam) po osiedlach. Zrezygnowałam, zostałam zbeszczana, wracałam do mojej miejscowości na własny koszt (120km) a pieniędzy nie zobaczyłam do dzisiaj mimo że było ich trochę. Mowili nam że to będą szkolenia, 2-3dni a siedzieliśmy dużo dłużej, ja 2 tygodnie bo rezygnowałam, inni miesiąc, a szkolenia nie było tylko łażenie po domach we wrocku, jak by w kaliszu nie było mozna... Szkoda gadać, po tym wszystkim przyszło mi do głowy że zachowują się praktycznie jak sekta. Nakłaniają "pracowników" by chodzili po domach, wciskali na siłę oferty, a jak nie przyniesiesz podpisanych umów to gnębią psychicznie, że jutro musisz, nie możesz dać z siebie wszystko, musisz dobrze "zamknąć" ofertę, czytaj wcisnąć tak by przekonać kogoś że on tego chce, mimo że jest inaczej, posługując się nawet kłamstwem że tu w pakiecie coś tam jest gratis... bla bla bla... pracujesz dobre 12 godzin, przeważnie od 9:00 do 21-22:00 nie możesz wziąć dnia wolnego, ani wrócić wcześniej do domu. Nawet nie masz jak się domagać pieniędzy jeśli się zwolnisz albo Cie wywalą, nie masz kopii umowy, bo dostajesz tylko jedną do podpisu, dla nich. (usunięte przez administratora)i tyle!
Byłem dziś na tej ulicy Kościerzyńskiej we Wrocławiu. Biuro syfi kiła. Jak tylko wszedłem i zobaczyłem na ścianach jakieś certyfikaty TELE2 to pomyślałem że pewni znów akwizycja. To że przyjmują każdego to wiem, i tym razem gość który ze mną rozmawiał nie zarobił w gacie ze szczęścia kiedy się pojawiłem. Jutro ma być 1 dzień, ale ja już takie oszustwo mam za sobą i jeśli tam pójdę to chyba z kijem żeby wybić im z głowy takie naciąganie. Ogólnie praca dla ludzi,którzy swoje człowieczeństwo już dawno stracili lub chcą się go pozbyć. Każda inna uczciwa praca jest lepsza. Co do ogłoszenia to dot. pracy biurowej i był tylko tel. 509397703, miła pani która odebrała nic nie powiedziała tylko umówiła mnie na spotkanie. UWAŻAĆ !!!!!
Dodam jeszcze że ta firma w swoich ogłoszeniach o pracę nigdy nie podaje swojej nazwy. W treści oferty o pracę czytamy "firma teleinformatyczna zatrudni..." albo firma "Multimedialna branży IT zatrudni...". W treści takiego ogłoszenia jest zawsze podany następujący numer telefonu (71)37-26-526. Firma mieści się we Wrocławiu przy ulicy Kościerzyńskiej 1a na pierwszym piętrze (nie ma tam żadnej innej firmy więc nie sposób pomylić).
Witam, wielkie dzięki za informacje na temat tej firmy. dzieki bogu żyjemy wczasach wolnego przebiegu informacji i istnieje internet, oszczędziłem sobie czasu i zdrowia.
Uważajcie jeszcze na firmę ACTICFROGS z Opola. Chodzą po domach i "proponują" usługi Netii lepiej mówiąc to wciskają. Byłem tam na rekrutacji po 2 min rozmowie z sekretarką jak się później dowiedziałem zostałem przyjęty do pracy. Jeszcze tego samego dnia już sam szef kazał nam jechać swoim prywatnym samochodem i chodzić po domach w Opolu. Ja stałem z boku i się przyglądałem do robi mój opiekun od, którego się miałem uczyć. Jak ktoś otworzył drzwi to robiło się klientowi prezentacje - pytało się go z jakiej firmy ma tefefon i później tak układoło się zdania by wyszło na to że netia to super oferta - a jak ktoś odmówił to się go bluzgało i przeklinało. Praca miała być niby od 10 do 18 ale jak się nie podpisało umowy w danym dniu to się chodziło aż do 21 dopuki sie coś podpisze. I jest to kolejna firma z serii wcześniej opisywanych "JUICE" (nawet nie wiem jak się to pisze). Dodam jeszcze że ogłoszenie do pracy miało treść "PRACOWNIK BIUROWY". Tak samo jak w firmie co ktoś opisywał :APOLLONEW z Opola" tez się przychodziło rano i muza waliła na maksa, później było pranie mózgów typu jak dobrze wcisnąć ściemę klientowi.
Znalazłam ogłoszenie to tam zadzwoniłam i umówiłam się na rozmowę, która trwała 5 min. Oczywiście nic konkretnego się nie dowiedziałam. Kazali przyjśc następnego dnia. Wtedy miałam dowiedzieć się więcej. Przyszłam na godzinę 10.30. na szkolenie. Usiadł z nami "szef" i nie powiedział nic o pracy i warunkach. Siedzieliśmy ok. 30 minut i słuchaliśmy szefa narzekającego na swoją rodzinę i ludzi oraz strzeszczającego swoje jakże wspaniałe i bogate życie. Następnie zapoznano nas z innymi pracownikami. Wyszliśmy na dwór za nimi i nadal nie wiedzieliśmy o co chodzi. Pojechaliśmy na jakieś osiedle i tam okazało się że mamy chodzićpo ieszkaniach i podpisywać umowy na telefon. Dodam od razu, że pracownicy stosowali różne metody, byle tylko podpisać umowę. Kłamali i oszukiwali (zwłaszcza starszych ludzi). Po 10 godzinach wróciliśmy do "biura" (brudnego, śmierdzącego). Szef nie przedstawił mi żadnej oferty, nie powiedział jak to bedzie wyglądać (zaroki, godziny itd) tylko kazał od razu podjąć decyzję. Nie polecam ! ludzie nie traćcie czasu nawet na rozmowę ! Chyba, że nie oczekujecie szacunku od szefa oraz potraficie wciskać ludziom kit.
Mi tam (usunięte przez administratora) wyplacil co sie nalezalo - po tym jak dostal po mordzie... Firma to sie dla TVN'u nadaje, niezla beke by mieli. Jedyny plus to naprawde zajebisci ludzie, co tam "pracuja".
jedna wielka sciema, w nic im nie wierzcie i nawet tam nie idzcie! a zeby odzyskac pieniądze, ktore sie zarobilo to trzeba miec zdrowie pol roku. Wlasnie bede dzwonil po swoje ostatnie 70zl :) Dlatego wpadlem na ta str i stwierdzilem, ze cos dorzuce. Pozdr i naprawde dajcie sobie z nimi spokoj!
Akwizycja .czesniej dla tele 2, teraz odkąd tele 2 wykupiła netia.pracownicy chodzą po domach i proponują netie zamiast tp.W tgej firmie stosuje się nieczyste zagrywki wobec klienta, często mówiąc mu nieprawdę lub prawdę ukrywając.Praca tylko i wyłacznie w tym charakterze nie wierzcie rekrutujacemu który obiecuje pracę biurową