sitwa, kolesiostwo i układy w tej firmie ale tak będzie jeszcze długo bo fundamenty tutaj są już rodowodem z lat 50 a to wszystko na stanowiskach to tylko pociotki czerwonych
Pelna zgoda ta firma to jest farsa zarobki dramat aparat etatystyczno biurokratyczny rozbudowany do granic absurdu praca nierozwojowa
Osobiście jestem zadowolony z pracy w PKP Cargo - gdyby nadal był brak podwyżek to mógłbym być nieźle wściekły bo przeszedłem z PKP PLK gdzie podwyżki są rok w rok. Zakład Śląski - 23,5h w nadgodzinach (czyli niecałe 2 służby w pracy więcej) i otrzymałem już po podwyżkach 7300 na rękę co myślę że jest spoko kwotą jak na obecne czasy - grupa to 3310zł. Wiadomo że u prywaciarza zarobi się więcej - ale w Cargo dochodzi 12 dni urlopu dodatkowego, nie zdarzyło mi się zrobić więcej na służbę niż 210km w ciągu ostatnich 3 lat gdzie prywaciarz więcej jeździ a nie stoi jak u niebieskich, praca jest mega optymalna, wiesz kiedy zaczniesz, wiesz kiedy skończysz i gdzie. Wiadomo że chciałoby się więcej - ale jeśli uda się wywalczyć kolejne podwyżki w tym roku przynajmniej na podobnym poziomie co obecnie to będzie super.
Pracując w Katowicach lub ogólnie na Śląsku dużo stoisz bo kopalnie. W innych rejonach polski zrobisz nawet 400km na szychtę.
dokładnie kolesiarstwo na każdym kroku od naczelników po dyspozytorów każdy ma swojego kolesia nie będziesz kolesiem ze związku to będziesz pomiatany jak (usunięte przez administratora) najlepiej mają kolesie ze związku najlepsze fuchy nic nie umią i nic nie wiedzą wystarczy że dobrze piją nigdzie nie pojedzie najlepiej po szopie i koło komina dalej szlaku nie ma ha ha chociaż w cargo nie opłaca się jeździć bo za ja jazdę nie płacą lepiej postać najlepiej 12 h i to samo zarobisz. Bo nawet jak byś chciał jeździć to po co gdzie nie pojedziesz nie ma auta i nikt się tobą nie interesuje jak masz do domu wracać. Maszyny złomy a instruktory pwp sprawdzają najważniejsze ha ha. Pieniądze słabe za taką poniewierkę odpowiedzialność i stres i zawsze wszystko będzie na ciebie tylko maszynistę karają straszą i pieniądze biorą tak w tej firmie jest.
Dokładnie tak jak napisałeś. Maszyny złomy, praktycznie nigdy nie jest tak, że wszystko na nich działa jak należy, a jak odmówisz przyjęcia to ci dyspozytorzy płaczą do słuchawki, że nie mają innej maszyny, a pociąg super duper pilny. Jak gdzieś utkniesz i już nie ma pociągu powrotnego wszyscy mają to w (usunięte przez administratora) a jak pokwitujesz w wykazie 17 - 18 godzin to wtedy dzwonią i się pytają co się stało, bo sekcja dochodzenia ma.
dokładnie kolesiarstwo na każdym kroku od naczelników po dyspozytorów każdy ma swojego kolesia nie będziesz kolesiem ze związku to będziesz pomiatany jak (usunięte przez administratora) najlepiej mają kolesie ze związku najlepsze fuchy nic nie umią i nic nie wiedzą wystarczy że dobrze piją nigdzie nie pojedzie najlepiej po szopie i koło komina dalej szlaku nie ma ha ha chociaż w cargo nie opłaca się jeździć bo za ja jazdę nie płacą lepiej postać najlepiej 12 h i to samo zarobisz. Bo nawet jak byś chciał jeździć to po co gdzie nie pojedziesz nie ma auta i nikt się tobą nie interesuje jak masz do domu wracać. Maszyny złomy a instruktory pwp sprawdzają najważniejsze ha ha. Pieniądze słabe za taką poniewierkę odpowiedzialność i stres i zawsze wszystko będzie na ciebie tylko maszynistę karają straszą i pieniądze biorą tak w tej firmie jest.
Właśnie mąż chciałby pracować w firmie jako maszynista. Co masz na myśli pisząc o tych latach? Za co można taką dostać? Znasz może realne zarobki na tym stanowisku? Nigdzie nie mogę znaleźć takiej informacji...
Zarobki ? Około 5500-6000zł na rękę. Do tego dochodzi staż pracy - co roku 1,5% premii stażowej, maksymalnie 33% po 22 latach.
Te 1,5% to nie brzmi też jak wysoka podwyżka, nawet co roku. Da się zdobyć coś więcej poza tym dodatkiem stażowym? Czy nie ma co nawet negocjować? A co z socjalem, dofinansowują dodatkowo ubezpieczenie czy pakiet medyczny?
Dokładnie tak jak napisałeś. Maszyny złomy, praktycznie nigdy nie jest tak, że wszystko na nich działa jak należy, a jak odmówisz przyjęcia to ci dyspozytorzy płaczą do słuchawki, że nie mają innej maszyny, a pociąg super duper pilny. Jak gdzieś utkniesz i już nie ma pociągu powrotnego wszyscy mają to w (usunięte przez administratora) a jak pokwitujesz w wykazie 17 - 18 godzin to wtedy dzwonią i się pytają co się stało, bo sekcja dochodzenia ma.
O co chodzi z tymi nadgodzinami, są tylko dla chętnych? Chodzi o stanowisko manewrowy, tam akurat nic o nadgodzinach nie wspomnieli. Ale tu widzę, że ktoś narzekał, że nie może pracować w dodatkowych godzinach, jakby to było dla wybranych czy coś. Znaczy nie przymuszają do zostawania dłużej?
Zależy od miejsca pracy. Sekcja Rybnik przyjęłaby cię z pocałowaniem ręki - w Rybniku Towarowym są straszne braki na dniówkach jesli chodzi o manewrowych. Nadgodziny czasem wpadają a czasem nie - zależy od szefa - czasem do wybrania a czasem możliwość wyjścia w nadgodzinach za pieniążki. Więc nikt cię nie zmusi do przyjścia w nadgodzinach, tutaj raczej ludzie chcą zrobić nadgodziny bo to zawsze dodatkowy pieniądz. I nie jest to forma nadgodzin jako godziny po 12h służbie a raczej przyjście na dodatkową 12h służbę w inny wolny dzień.
Ile ludzi na dzień dzisiejszy brakuje w Rybniku? Przez duże braki w ludziach, łatwiej jest dostać tu robotę? A co wpływa na decyzje szefa czy jednak są nadgodziny, jest to jakoś powiązane z ilością pracy? Jaka jest stawka za każdą dodatkową godzinę?
Nie wiem jak określić braki w Rybniku, cały czas są przyjęcia, fakt faktem z własną licencją pewnie milej widziani byliby ludzie ale licencje też cargo jest w stanie zrobić. Trzeba się liczyć oczywiście z umową lojalnościową na 3 lata od zdania egzaminów. Jak mieszkasz w okolicach Rybnika to prace dostaniesz w Rybniku, jak Kędzierzyna to w Kędzierzynie, Gliwice, Czechowice, Bielsko to samo. Raczej nie ma problemu z pracą. Nadgodziny? Nie decyduje o nich szef a raczej dyspozytor lub planista - czasem zaproponuje nadgodziny ale nic na siłę. Jest sezon urlopowy, świąteczny to nadgodzin jest więcej, dodatkowe uprawnienia na przykład na Dragona/Vectrona/ET22-20xx i aktualnie inni nie mają "przejścia" czyli czasu wypoczynku równego 12h to zaproponuję je Tobie (nadgodziny). Stawki ci nie podam bo każda służba jest inna - możesz zrobić służbe od 8 do 12h, w tym na lokomotywie być od 4 do 12h (a pogotowie bez pojazdu, pasażer do pracy czy czas na maszynie są inaczej płatne). Możesz trafić na nadgodziny 50/100 w dni "robocze", albo 100/200 w dni DS/DN/DW5 (czyli przysługujące ci dni wolne) - 12h w dzień wolny to średnio koło 450/500zł na rękę.
To macie zdecydowanie lepiej niż u mnie Północnym. W Północnym o jakichkolwiek nadgodzinach można pomarzyć. Ostatnio nawet za "ogony" nie płacą tylko każą odbierać. Pracy przewozowej jest bardzo mało, za to w biurach ludzi patrzących się w okno tłumy. Smutna prawda jest taka, że PKP Cargo bez poważnej restrukturyzacji niedługo upadnie i nie ma sensu aplikować o pracę tutaj. Pozdrawiam
Witam jakie są zarobki na stanowisku specjalisty w biurze?
Hej, tez jestem zainteresowana pracą w biurze. Choć na stronie firmy jest tylko praca dla magazyniera. Czy jest tu opcja awansu lub przejścia z pracy na magazynie do biura np. do działu kontroli jakości czy coś takiego?
sitwa, kolesiostwo i układy w tej firmie ale tak będzie jeszcze długo bo fundamenty tutaj są już rodowodem z lat 50 a to wszystko na stanowiskach to tylko pociotki czerwonych
Witam pracowałem i zgadzam się z tą opinią mało tego dodam więcej mobbing jest na porządku dziennym i dla tego trzasnąłem drzwiami i tyle mnie widziała ta hołota . Pozdrawiam serdecznie J.Ch pracującego J.Sz.
Bawor, Kozendra,Borowiec, Fingas ponad 43tys. zł miesięcznie! Załącznik nr 2 (usunięte przez administratora)
A największą sitwę tworzy ZZ "S" , którzy kryją kombinatorstwo i (usunięte przez administratora) swoich członków, ale przy awansach nie chcą żeby wszyscy pracownicy dostali równo ( bo inflacja jest taka sama dla wszystkich ) tylko chcą tworzyć widełki żeby swoim nierobom i kombinatorom dać więcej za przyzwoleniem kierownictwa zakładu bo są na "USŁUGACH S" -:(
Koledzy, koleżanki, znajomi i Ci co lubią podlizywać się władzy mają szansę zrobić karierę w PKP CARGO. Jeżeli brak powyższego, a do tego wiesz za co jesteś odpowiedzialny i wykonujesz pracę sumiennie i przepisowo jesteś na przegranej pozycji, bez premii uznaniowej, nadgodzin itp., Dostają wymienieni na wstepie
Pelna zgoda ta firma to jest farsa zarobki dramat aparat etatystyczno biurokratyczny rozbudowany do granic absurdu praca nierozwojowa
Deklaracja S
Ile odpalę
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Ile jest etapów w procesie rekrutacji w PKP Cargo? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
W spółce na wielu stanowiskach jest na obecny front zleconych przewozów i perspektyw za duże zatrudnienie. Wystarczy popatrzeć na ilość czasu bezczynności tych pracowników. Tracą na tym w skutkach wszyscy, mniej przez to zarabiając! Konieczna jest tak na już restrukturyzacja zatrudnienia!! Należy też zmienić postanowienia statutu Spółki i regulaminu wyborów do Rady nadzorczej, tak aby nie było trzymania dwóch srok za ogon, czyli pełnienia funkcji związkowca i jednocześnie członka Rady nadzorczej! To jest patologiczny stan. Osoba taka zarabiając krocie nigdy nie wczuje się w sytuację zwykłego pracownika. Nigdy!!
Czy w PKP Cargo jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
Nie, króluje tendencja zamiatania pod dywan. Wspierania (usunięte przez administratora). Akceptacja nadużyć ze strony przełożonych, łamanie zasad, praw przez nich. Jedyne, co się liczy to układy, konszachty związkowe. Wiedza i umiejętności są dewaluowanie w zależności od prywatnych sympatii kierownictwa bądź członków związków...
Jakie łamane są tutaj zasady? Bez układów też da radę przetrwać jak ktoś uczciwie pracuje? Czy na rozmowie kwalifikacyjnej doświadczenie i umiejętności też nie są branę pod uwagę? Na jakiej podstawie jest ktoś zatrudniany do pracy ?
O jakich nadużyciach mowa, podasz konkrety i jakiego stanowiska to dotyczy? Jak można zdobyć sympatię kierownictwa jeśli komuś się uda dostać tu pracę bez znajomości?
W spółce na wielu stanowiskach jest na obecny front zleconych przewozów i perspektyw za duże zatrudnienie. Wystarczy popatrzeć na ilość czasu bezczynności tych pracowników. Tracą na tym w skutkach wszyscy, mniej przez to zarabiając! Konieczna jest tak na już restrukturyzacja zatrudnienia!! Należy też zmienić postanowienia statutu Spółki I regulaminu wyborów do Rady nadzorczej, tak aby nie było trzymania dwóch srok za ogon, czyli pełnienia funkcji związkowcai jednocześnie członkaRady nadzorczej! To jest patologiczny stan. Osoba taka zarabiając krocie nigdy nie wczuje się w sytuację zwykłego pracownika. Nigdy!!
Znalazłem ofertę pracy dla magazyniera. W opisie jest mowa, że praca jest w Katowicach i / lub Wrocławiu. Czy mam rozumieć, że trzeba się liczyć z kursowaniem między tymi dwoma miastami? Czy raczej jest się na stałe przydzielonym do jednego z nich?
Na stałe - masz swój magazyn, czasem może trzeba podjechać autem służbowym np do swojego zakładu pracy (nie mówię o sekcji) - u nas jest to Rybnik, zakład w Tarnowskich Górach. I tam wydajesz ciuchy, materiały - w zależności za co byś odpowiadał.
A dlaczego tak słabo oceniasz? Chodzi ci właśnie o ten magazyn tylko czy w innych działach też kiepsko? Widziałem niżej, że zarobki całkiem niezłe. Do czego więc się odnosisz? I jak teraz oceniają ludzie atmosferę w magazynie, współpraca przebiega bezkonfliktowo w większości?
Witam, czy warto aplikować na stanowisko elektromonter taboru kolejowego? Zauważyłem ogłoszenie i zastanawiam się czy warto, jakie zarobki itd. poproszę o konkretne odpowiedzi, pozdrawiam:)
Nie polecsm nikomu chyba ze chcecie zarabiac drobniaki i robic wszystko za wszystkich
Proponują pracę jako robotnik torowy czyściciela wagonów z możliwością kursu na manewrowego proszę o opinie obecnych lub byłych pozdrawiam.
Jak wygląda aspekt współpracy ze studentami w PKP Cargo? Chętnie zatrudniają?
Osobiście jestem zadowolony z pracy w PKP Cargo - gdyby nadal był brak podwyżek to mógłbym być nieźle wściekły bo przeszedłem z PKP PLK gdzie podwyżki są rok w rok. Zakład Śląski - 23,5h w nadgodzinach (czyli niecałe 2 służby w pracy więcej) i otrzymałem już po podwyżkach 7300 na rękę co myślę że jest spoko kwotą jak na obecne czasy - grupa to 3310zł. Wiadomo że u prywaciarza zarobi się więcej - ale w Cargo dochodzi 12 dni urlopu dodatkowego, nie zdarzyło mi się zrobić więcej na służbę niż 210km w ciągu ostatnich 3 lat gdzie prywaciarz więcej jeździ a nie stoi jak u niebieskich, praca jest mega optymalna, wiesz kiedy zaczniesz, wiesz kiedy skończysz i gdzie. Wiadomo że chciałoby się więcej - ale jeśli uda się wywalczyć kolejne podwyżki w tym roku przynajmniej na podobnym poziomie co obecnie to będzie super.
Ty chyba cały czas na manewrach jeździsz skoro przez kilka lat nie zrobiłeś więcej jak 210 km na służbę
Mam od Rybnika szlaki do kazdego obslugiwanego gniazda obok - Gliwice, Czechowice, Chałupki, Zebrzydowice czy Kędzierzyn i Pawłowice, Tychy, Łaziska czy Marcel. Nie wiem jak inne gniazda ale u nas ciężko nawet część ze szlaków zrobić zgodnie z zapisami. Może inne gniazda/zakłady robią wiecej ale na Śląsku tak wyglada praca.
Jesli znajdę prace gdzie więcej sie jeździ, szlaki robi zgodnie z przepisami i czas pracy to bedzie 12h z dojazdami/pasażerami to zmienie z pocałowaniem reki o ile nie bede musiał zyc na telefon, no i bedzie lepsza wyplata. Podstawa to zadnych telefonów, po 12h jestem w miejscu rozpoczęcia pracy/miejsca zamieszkania a nie tłuke sie 12h pociagiem plus kolejne 3h autem/osobowka. Jest karta multisport albo fitprofit - nie pamietam. Mamy zniżki na bilety 99%, czy książeczkę fip czyli 25zl/50zl za zwiedzenie 6/12 krajow. Są wczasy pod gruszą/dofinansowania 70% do wczasów czy weekendówki i kulturalne - kina, baseny, teatry. Dla mnie dosyc spoko.
A jak atmosfera z innymi pracownikami, idzie się normalnie dogadać i znaleźć kolegów? Jak firma podchodzi do podwyżek, odmawiają czy raczej zawsze są przychylni? A te dodatkowe 12 dni urlopu, o których pisałeś wcześniej to płatny urlop?
Jak wszędzie, bywają ludzie i "parapety" - ale u nas są w porządku chłopaki. Nie są to czasy gdy jeden za drugim by w ogień skoczył ale z każdym idzie pogadać, stare wygi się wykruszają tzw "beton". O podwyżki jest ciężko, w porównaniu do PLK gdy firma zaczynała rozmowy jako pierwsza - w Cargo trzeba grozić firmie/zarządowi strajkiem żeby coś z tego było - tutaj mega minus, zamiast naprawić to co boli u podstawy (znajomości szlaków, autoryzacje na lokomotywy, wydłużenie tras, uzgadnianie pociągów i podmian, mniej papierologi i koniec karania/wyjaśnień za wszystko) i docenienie pracownika - bądźmy szczerzy, cargo płaci najmniej ze wszystkich to byłaby super firma. Najgorsze że cargo olewa małe kontrakty na przewóz czy to blachy, obsług elektrowni itd - mamy tyle lokomotyw, tyle wagonów a nie potrafimy wygrywać przetargów - ale tylko dlatego że mamy za dużo administracji i szefostwa a za mało mądrych głów i cały czas pod kreską/straty. Co do urlopu - tak, 12 dni urlopu jest płatnego. Tzw urlop dodatkowy, "tetki" czy "wałęsówka" - plk i ic mają 8 dni, cargo ma ich 12 bo związki nie oddały ich. Można tych 12 dni urlopu pozbyć się sprzedając go co roku za jakieś "grosze", albo wybrać - co też polecam.
Standardowy wymiar urlopu to 26dni. Te 12 co piszesz to jakiś dodatkowy? Czy o co tutaj chodzi. Chciałabym dopytać na jakiej umowie jest praca? Można dostać umowę o pracę?
Pracując w Katowicach lub ogólnie na Śląsku dużo stoisz bo kopalnie. W innych rejonach polski zrobisz nawet 400km na szychtę.
Myślałam czy nie iść w tę branżę, tyle ofert teraz mają. Może nie do fizycznej pracy, ale jest np. Specjalista ds. uzgadniania technicznych warunków przewozów przesyłek nadzwyczajnych. Jeśli chodzi o te analizy różne to tylko w MS office się pracuje?
Witajcie, mam nadzieję, że ktoś mi powie coś o pracy tutaj. Chodzi o ogłoszenie audytor wewnętrzny. Tam podają, że szkołę wyższą trzeba mieć. Tylko jaki kierunek właściwie? Nie wiem, czy się nadaję.
liczę na awans firma dobra tylko trzeba dobrze z ludźmi żyć. wiedzieć komu posłodzić komu kawę zrobić::)
Z jakiego stanowiska i na jakie liczysz na awans? Jak ktoś ma umiejętności, ale nie słodzi to już ciężka sprawa z awansem? Dobrze też tu płacą? Pochwal się jakie macie podstawy i premie.
Zarobki 3000 brutto dramat
I nie ma żadnych perspektyw na podwyżkę po okresie próbnym lub dalej? Różnie tu piszą o zarobkach akurat, więc może później są jakieś podwyżki? Nie da się wynegocjować wyższej stawki np dzięki doświadczeniu?
Mam pytanie czy w PKP po przejsciu rozmowy kwalifikacyjnej i przejsciu badań firma wysyła na szkolenie na daną funkcje jeśli ktoś nie ma szkolenia czy jak to wygląda?
Witam. Jak teraz wyglądają zarobki na manewrowego ? Czy jest możliwe powtórne zatrudnienie w tej firmie? Dziękuję, pozdrawiam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PKP Cargo?
Zobacz opinie na temat firmy PKP Cargo tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 61.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PKP Cargo?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 36, z czego 3 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 25 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PKP Cargo?
Kandydaci do pracy w PKP Cargo napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.